![]() |
#211 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
Laska, czy Ty nie widzisz, że on przystał na Twoje warunki tylko i wyłącznie dlatego, że postawiłaś go pod murem? Sam, ani z własnej woli i pomysłu, ani po - jak mówisz, rozmowach, kłótniach i argumentach - tego ślubu nie chciał w tak szybkim czasie. Powiedział "niech Ci będzie". Nie dlatego, ze chce. Dlatego, ze nie chce byś odeszła.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#212 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: rozmowa o ślubie
skoro podjął taką a nie inną decyzję to chyba nie masz racji?
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#213 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
![]()
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#214 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Tyle że ślub to coś z gatunku: chcę go wziąć, nie chcę brać, bo do niczego nie jest mi potrzebny - i nie ma sensu się licytować, która ze stron ma rację, bo ma każda. Tu chodzi o WIZJĘ swojego życia- np. dla mnie ślub był oczywistością, a na forum np. rembertowa jest zdecydowaną jego przeciwniczką. Która ma rację? Każda. Bo ważne, by w swojej wizji zycia się odnaleźć i być po prostu osobą szczęśliwą.
I dlatego ja zwyczajnie nie rozumiem - PO 4 LATACH!- tych rozkminek faceta, tego przesuwania w czasie itp. Nie wiem, może jego przeraża wesele? (bo dla mnie np. ważny był ślub, kompletnie w nosie miałam wesele, a każde z nas pochodziło z rodzin, gdzie wesela były duże i tradycyjne, stąd postrzegani byliśmy jako dziwacy, co to 12 osób na obiad zaprosili i wyjechali zaraz potem sobie w podróż poślubną). Pomijam jedno: nikt nigdy nie da ci gwarancji,że ślub będzie na całe życie- jak związek ma solidne podstawy (czyli podobne pryncypia w życiu) ma szansę (a to ciągle szansa, a nie pewność); jak ma słabe podstawy - i tak nie wyjdzie, mimo ślubu. Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-06-06 o 20:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#216 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Późniejszymi - w których mówił zdecydowane nie slubowi w szybszym czasie - tez go zaskoczyłaś? Serio - Ty to wmawiasz sobie, czy nam? Bo naprawdę, jestes sensowna, inteligentna babka tak jak Cię kojarzę z innych postów... a tu no po prostu dziecko we mgle, wierzysz we wszystko i zabierasz się za całą sprawę od dupy strony, po czym dopinasz swego (niezależnie od tego jak, efekt się liczy) i uważasz, że jest już ok. No własnie nie jest...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#217 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
i wiem, ze najlepsze małżeństwa się rozpadają, tak po prostu jest. Ty go nie przekonałaś, Ty go docisnęłaś. Jedno to to, że się zgodził a drugie, że Ty nie boisz si,ę wchodzić w takie małżeństwo. z tego co opisujesz to nie jest to zdrowy związek. jak by nie było to jest Twoja sprawa, co zrobisz i jak będzie wyglądać Twoje życie. nie życzę Ci rozstania ale przemyśl wszystko jeszcze raz bo na ślubie się świat nie kończy, ludzie żyją w związkach, nie mają ślubu, nie zaręczają się a są szczęśliwi. a dla Ciebie, z tego co piszesz, ślub ślub i jeszcze raz ślub a reszta świata przysłonięta klapkami. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#218 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
Teraz? Nie wiem, to Twoje piwo i Ty je musisz wypić. Ja wiem, że nigdy nie poniżyłabym sie do tego stopnia, by skomleć o ślub w momencie, gdy jasno bym widziała, że facet go nie chce. Jeśli rozmijałoby się to całkowicie z moimi oczekiwaniami - odeszłabym, bez szantażu emocjonalnego. Jeśli uznałabym, że ok, mogę iść na pewien kompromis choćby jeśli chodzi o ramy czasowe - to bym to zrobiła.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#219 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Ale jaką decyzję podjął?
Oświadczył się? U księdza byliście? Bo na razie to tylko gadanina ![]() Jestem w stanie uwierzyć, że w takiej sytuacji facet może faktycznie chcieć tego ślubu, ale w Twoim przypadku, to chyba raczej odwleczenie wyroku i tyle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#221 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: rozmowa o ślubie
tylko że dla mnie slub jest własnie przypieczętowaniem miłości i jest bardzo ważny. I tak chcę ślubu i nie wyobrażam sobie życia bez niego, nawet w szczęśliwym związku.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#222 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#223 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
A czy rozumiesz, że Twój facet widzi to inaczej? Serio - będziesz szczęśliwą mężatką wiedząc, że on wcale nie chciał się żenić? Będziesz z radością przygotowywała ślub, kupowała suknię, zapraszała znajomych z kołaczącą się z tyłu głowy myślą "tylko ja tego chciałam"? Naprawdę tego chcesz? Za wszelką cenę ślub?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#224 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
gratuluję, jesteś koncertową egoistką numer jeden na mojej liście egoistów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#225 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
Wiem, że nie mogłabym być ani z facetem, który nie chciałby być ślubu, ani z takim, który nie chciałby mieć dzieci (mimo że dopiero 5 lat po ślubie urodziłam 1 dziecko). Bo tu chodzi o to, o czym pisałam: o pryncypia. A oni się w nich rozmijają. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#226 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#227 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
A poza tym znam w swoim otoczeniu kilka par, gdzie kobieta naciskała na ślub i facet się zgodził i jakoś źle się nie skończyło. Teraz po wielu wielu latach małżenśtwa krąza tylko anegdotki wśród rodziny "jak to X zmusiła Y do ślubu". Więc jak bym nie generalizowała.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#228 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Czyli NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO. Nadal Ty chcesz ślubu szybko, on twierdzi że chce ślubu, ale za parę lat. Czyli jest dokładnie tak samo jak przed tymi wszystkimi rozmowami i przekonywaniem. Postawiłaś sprawę na ostrzu noża i aby zyskać trochę czasu OBIECAŁ CI ŻE ZARĘCZYCIE SIĘ w ciągu roku. Obiecał zaręczyny, ale nadal się nie zaręczył, nie zadał Ci tego pytania, nie ustalił nic konkretnego, nie zaproponował nic konkretnego. Znowu Cię zbył byle czym.
Czy zastanawiałaś się czemu on chce ten ślub odwlekać w czasie, czemu nie teraz skoro nie ma nic przeciwko idei ślubu jako takiego,skoro chce spędzić z Tobą życie to dlaczego nie chce teraz się żenić, ale dopiero za 3 lata? Co te 3 lata zmienią że wtedy to będzie chciał ślubu a teraz to nie? Edytowane przez Flashdance Czas edycji: 2013-06-06 o 20:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#229 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
i co, nie byłoby Ci wstyd jak by babcia przy całej rodzinie przy obiedzie powiedziała: "a wiecie, że Ania to Jasia zmusiła do ślubu?" ja bym się spaliła ze wstydu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#230 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: rozmowa o ślubie
są takie sytuacje w życiu kiedy trzeba być trochę egoistycznym. Bo inaczej stajesz się dla otoczenia ofiarą. Jeśli oczywiście rozumiesz co mam na myśli.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#231 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
nie tłumacz się, to Twój wybór, Twoja sprawa czy będziesz szczęśliwa czy nie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#232 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
![]()
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#233 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
Ja tam wspomnienia ze ślubu mam bardzo przyjemne, bo był on ważny i dla mnie i dla faceta, z którym go brałam. Widziałam jego wzruszenie, słyszałam lekko łamiący się głos. A Ty chcesz to wszystko zamienić w wymuszony uśmiech? W imię czego? Żeby już móc obrączkę nosić ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#234 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ---------- Cytat:
![]()
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#235 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
Ty się za wszelką cenę bronisz a chciałabym widzieć Twoją minę jak będziesz wybierać zaproszenia, i zapytasz faceta, które mu się bardziej podoba a on tylko machnie ręką i pójdzie dalej oglądać tv. nie będziesz szczęśliwa w wymuszonym małżeństwie. ---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ---------- Cytat:
Twoja sprawa, już pisałam ale jak można brać taki ślub...no jak. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#236 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
Na jaką propozycję przystał? Powiedział że w ciągu roku da się załatwić że Ci się oświadczy to wszystko. Nie powiedział nic o rychłym ślubie, nie powiedział nic że ślub z Tobą jest dla niego ważny tak samo jak dla Ciebie. Po prostu miał dość tych rozmów, więc powiedział że jak chcesz to w ciągu roku Ci się oświadczy, co wcale nie znaczy że chce brać ślub wcześniej niż mówił poprzednio. W jego podejściu do tematu nic się nie zmieniło, mówi że chce ślubu ale za parę lat, a żebyś mu już dupy nie truła to w ciągu roku Ci się oświadczy. Tyle że te wyżebrane oświadczyny nie przyśpieszą ślubu. Weźmie go wtedy gdy sam będzie tego chciał czyli za parę lat czyli później niż chciałaś Ty. Edytowane przez Flashdance Czas edycji: 2013-06-06 o 21:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#237 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: rozmowa o ślubie
a ja myślę, że zanim w ogóle do tego ślubu dojdzie jeszcze nie raz będziesz go popędzać: do oświadczyn, do ustalenia terminu, do rezerwacji sali. I za każdym razem będzie się w Tobie zbierać większa i większa frustracja. Nawet jeśli facet rzeczywiście się przekona do tego pomysłu, już na zawsze pozostanie Ci w tyle głowy to fuj , którego sobie narobiłaś, ta dręcząca myśl, że to jednak na siłę i wcale nie tak pięknie jak na filmach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#238 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
Szczerze? Wg mnie wtedy byłoby znacznie bardziej prawdopodobne że faktycznie przemyślał sprawę i doszedł do wniosku, że tak, chce - a nie odkładanie tego i dziwne terminy pt "oświadczę się w ciągu roku". Czułabym się upokorzona, gdyby to o mnie krążyły takie anegdotki. Serio. ---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ---------- Cytat:
Zgadzam się. Autorko, serio - przemyśl mocno to co Ci piszemy, bo nie robimy tego ze złośliwości czy zawiści. Po prostu - popełniasz błąd i robisz sobie krzywdę - przede wszystkim sobie. Jestem na 100% pewna, że nie chcesz żeby to tak wyglądało...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#239 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
Myślę że facet rozegrał to tak jak chciał. Nie zmienił swojego zdania, ale ma dość Twojego trucia, więc liczy na to że te oświadczyny trochę Cię przystopują. Osiągnie to co chce ślub za parę lat, a Ty nie będziesz marudzić, bo przecież Ci się oświadczył. Myślę, że Twój facet świetnie Cię zna i wie że jeśli rzuci Ci "ochłap" byle obietnice to Ty bedziesz już rozanielona. On bedzie miał spokój, Ty będziesz szczęśliwa a tak naprawdę nic się nie zmieni. Edytowane przez Flashdance Czas edycji: 2013-06-06 o 21:22 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#240 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: rozmowa o ślubie
Cytat:
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:27.