Marcheweczka, butla soczku, zaraz stuknie nam pół roczku. Mamusie XI-XII 2012

[Ma_majka]

Napisane przez happy_eve

Do tej pory się z nią męczyłam, ale z instrukcjami taty przez telefon ją naprawiłam!! Jestem samowystarczalna Całe szczęście, że Tymek jako tako współpracował, więc mogłam wszystko zrobić Jeszcze na spacerze nawet byliśmy

P.S. A w filtrze pralki utknęła moja cieniutka skarpetka - stopka A już chciałam opierniczać męża, że kieszeni nie opróżnia



Ja pierwsze słyszę, że gruszka powoduje jakieś problemy i już ją dałam małemu. Smakowała mu najlepiej ze wszystkich owoców i nic się nie działo. Za to o bananie czytałam, że uczula i się z nim czaję

nasz mały majsterkowicz

hmmm to może jednak dam tą gruszkę

Napisane przez jagnna

a myslicie ze kto podpowiedział M ze chce balony?

Janusz

Napisane przez dzika_kaka

To ja tu się zastanawiam jak se dobę wydłużyć o 10 godzin w Ty takie rzeczy piszesz

no właśnie

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez musso4

dobry cały dzień na dworze
potwierdzam, że pączki z biedronki są dobre, nie miałam zamiaru kupować, ale byłam na zakupach z córka, a ta: mama kup pączki, no jak tu dziecku odmówić ale w czym rzecz nawet młodemu zasmakowały, siedzę sobie z nim na kolanach wcinam pączka, właśiwie gtrzymam w ręku, bo gadam coś to tża, a ten mi wyrwał pączka z ręki i do buzi dobrze, że mało już było, bo zabrać nie mogłam

i co zjadł???!! ma zęby?

[missbarbara]

Witam się w ten beznadziejny słoneczny wieczór
Mikuś śpi sobie smacznie od 19tej a jego mamusia wygrzebała z garderoby kartony z ciuchami do pracy
OŚWIADCZAM ZE KOŃCZĘ Z BONITKAMI
w połowę sukienek, spódnic i koszul się nie mieszczę

co do poruszanego przez Was blw...dziś mój syn doczołgał się dziś do talerzyka z resztkami ciasta z rabarbarem i wpakował je sobie kilkukrotnie do buziwidziałam dzikość w jego oczach w trakcie tego posiłkupewnie ma to po mamusi
a tak się bałam zakrztuszeń niech no tylko zacznie siadać ten mój szkrab a już na pewno nie będę się obawiała wprowadzić blw

[dzika_kaka]

Napisane przez musso4

dobry cały dzień na dworze
potwierdzam, że pączki z biedronki są dobre, nie miałam zamiaru kupować, ale byłam na zakupach z córka, a ta: mama kup pączki, no jak tu dziecku odmówić ale w czym rzecz nawet młodemu zasmakowały, siedzę sobie z nim na kolanach wcinam pączka, właśiwie gtrzymam w ręku, bo gadam coś to tża, a ten mi wyrwał pączka z ręki i do buzi dobrze, że mało już było, bo zabrać nie mogłam

A nie mówiłam!
Sama bym zjadła Ale dostałam dziś od mamy trufle czekoladowe i zeżarłam już pół opakowania

Napisane przez Ma_majka

Janusz

Albo Roman?

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez missbarbara

Mikuś śpi sobie smacznie od 19tej a jego mamusia wygrzebała z garderoby kartony z ciuchami do pracy
OŚWIADCZAM ZE KOŃCZĘ Z BONITKAMI
w połowę sukienek, spódnic i koszul się nie mieszczę

Oj no już naprawdę nie dramatyzuj Mieścisz się przecież jeszcze w drugą połowę

[villemi]

hej dziewczyny!
nadrabiam, nadrabiam...
wybaczcie ale nie chce mi sie cytowac

ta kaszke zdrowy brzuszek tez mam, ale jakos mi nie smakuje, za slodka mi sie wydaje choc podobno nie ma dodatku cukru czasem daje Czarusiowi jedna lyzeczke w ramach ekspozycji na gluten

a te marudzenie i luzne kupki to chyba jednak wina sliwki, bo po 2 dniach przeszlo, brzuszek chyba go meczyl, a zabkow jak nie bylo tak nie ma, wiec chyba by go dalej meczylo jakby to bylo to

Czarus dzis grzeczniutki jak aniolek, pomijajac tylko, ze o 3 zrobil pobudke i zasnal dopiero o 5

a u nas szalem od wczoraj jest botwinka dostalam mlode buraczki od tesciowej z dzialki i ugotowalam z ziemniaczkiem i kawalkiem jablka, Czarus wsuwal az milo, a inne rzeczy tak mu nie smakuja
no i na szczescie brzuszek go nie bolal po tym wiec super

gruszke juz dawalam i nawet smakowalo, zadnych rewolucji po tym nie bylo
ale ogolnie owoce Czarusiowi nie wchodza za bardzo, pare lyzeczke zje z kwasna mina i koniec

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez missbarbara

Witam się w ten beznadziejny słoneczny wieczór
Mikuś śpi sobie smacznie od 19tej a jego mamusia wygrzebała z garderoby kartony z ciuchami do pracy
OŚWIADCZAM ZE KOŃCZĘ Z BONITKAMI
w połowę sukienek, spódnic i koszul się nie mieszczę

co do poruszanego przez Was blw...dziś mój syn doczołgał się dziś do talerzyka z resztkami ciasta z rabarbarem i wpakował je sobie kilkukrotnie do buziwidziałam dzikość w jego oczach w trakcie tego posiłkupewnie ma to po mamusi
a tak się bałam zakrztuszeń niech no tylko zacznie siadać ten mój szkrab a już na pewno nie będę się obawiała wprowadzić blw

az sie boje myslec o moich ubraniach do pracy, mielismy remont i gdzies w piwnicy leza, ciekawe czy sie zmieszcze
btw wracam do pracy od 5 lipca

[happy_eve]

Napisane przez dzika_kaka

Oj no już naprawdę nie dramatyzuj Mieścisz się przecież jeszcze w drugą połowę

[missbarbara]

Napisane przez dzika_kaka

A nie mówiłam!
Sama bym zjadła Ale dostałam dziś od mamy trufle czekoladowe i zeżarłam już pół opakowania



Albo Roman?

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------



Oj no już naprawdę nie dramatyzuj Mieścisz się przecież jeszcze w drugą połowę

tą gorszą połowęa ja tak uwielbiałam te moje ciuszkijest jeszcze jedna możliwość-ktoś wkradał się do nas do domu i zmniejszył mi ubrania

[happy_eve]

Uwaga, uwaga Dodałam fotki Tymka do albumu Pierwsze od nie pamiętam kiedy Zapraszamy do oglądania

[musso4]

pączka zjadł ze smakiem

[villemi]

Napisane przez happy_eve

Uwaga, uwaga Dodałam fotki Tymka do albumu Pierwsze od nie pamiętam kiedy Zapraszamy do oglądania

ojejku jaka z niego kruszynka slodka

[Ma_majka]

Napisane przez missbarbara

Witam się w ten beznadziejny słoneczny wieczór
Mikuś śpi sobie smacznie od 19tej a jego mamusia wygrzebała z garderoby kartony z ciuchami do pracy
OŚWIADCZAM ZE KOŃCZĘ Z BONITKAMI
w połowę sukienek, spódnic i koszul się nie mieszczę

znam ten ból

Napisane przez missbarbara

tą gorszą połowęa ja tak uwielbiałam te moje ciuszkijest jeszcze jedna możliwość-ktoś wkradał się do nas do domu i zmniejszył mi ubrania

taaaaa na bank...

Napisane przez happy_eve

Uwaga, uwaga Dodałam fotki Tymka do albumu Pierwsze od nie pamiętam kiedy Zapraszamy do oglądania

widziałam już piękne zdjęcia rzeczywiście dawno Tymka nie widziałam, cudny chłopczyk i taki fotogeniczny

[Sola1]

Napisane przez dzika_kaka

Oj no już naprawdę nie dramatyzuj Mieścisz się przecież jeszcze w drugą połowę

Napisane przez villemi

btw wracam do pracy od 5 lipca

Współczuję

Napisane przez happy_eve

Uwaga, uwaga Dodałam fotki Tymka do albumu Pierwsze od nie pamiętam kiedy Zapraszamy do oglądania

Jaki przystojniak

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez missbarbara

OŚWIADCZAM ZE KOŃCZĘ Z BONITKAMI
w połowę sukienek, spódnic i koszul się nie mieszczę

Ty nie możesz jeszcze kończyć z Bonitkami, bo jesteś w okresie karencji

[dzika_kaka]

Napisane przez missbarbara

jest jeszcze jedna możliwość-ktoś wkradał się do nas do domu i zmniejszył mi ubrania

Zbiegły się w praniu. Albo od nieużywania

Napisane przez happy_eve

Uwaga, uwaga Dodałam fotki Tymka do albumu Pierwsze od nie pamiętam kiedy Zapraszamy do oglądania

Ale on słodziutki!

Napisane przez musso4

pączka zjadł ze smakiem

Wie co dobre

[Ma_majka]

Napisane przez Sola1

Ty nie możesz jeszcze kończyć z Bonitkami, bo jesteś w okresie karencji

popieram

[T'ai]

gdyby ktoś przypadkiem za mną tęsknił to melduję się
brak czasu ostatnio
siora zjechała to w czwartek byłam u rodziców, wczoraj poszłyśmy sobie do babci a dziś cały dzień nad jeziorem, jutro do rodziny męża jedziemy

co u Jana - obiady nam ostatnio kiepsko idą, 2-4 łyżeczki i lecę robić butlę tylko kaszkę mógłby jeść i owoce ze słoiczka
jedynie jak siedzimy przy stole w większym gronie i mam go na kolanach to mnie łapie za widelec, szklankę, odwraca głowę i ciągle otwiera na wszystko buzię - daję mu więc polizać to co ja zajadam a potem otwieram deserek i w towarzystwie pochłania cały
dziś to piwka wypić nie mogłam bo jak siedział do mnie tyłem tak się odwracał i chciał łapać szklankę za każdym razem jak ją wzięłam do ręki

z kubka nam ładnie idzie bo już sam sobie ten kubek trzyma i pije wodę jak oszalały

no i repertuar nam się wzbogacił o nowe okrzyki
dadadadada
lalalalala
bababababa
najlepiej jak się rozryczy i na raz woła babababababababababababab a

[jagnna]

Napisane przez Ma_majka

Janusz

to było dokłądnie tak:
Misiu, ale na ten rower to mi balony przywiąż jeszcze ok?

Napisane przez missbarbara

OŚWIADCZAM ZE KOŃCZĘ Z BONITKAMI

nie wierze

Napisane przez dzika_kaka

Oj no już naprawdę nie dramatyzuj Mieścisz się przecież jeszcze w drugą połowę

otóż to

Napisane przez happy_eve

Uwaga, uwaga Dodałam fotki Tymka do albumu Pierwsze od nie pamiętam kiedy Zapraszamy do oglądania

matko jaki on śliczny

[dzika_kaka]

Naszła mnie refleksja... Pouciekały wszystkie na tego fejsbuka, bo że niby nie mają czasu na forum. Sruty tuty. Tu 3 posty na krzyż, ciężko nie być na bieżąco. A na fejsie jedna przez drugą nawijają, że nie idzie nadrobić i do tego w 20tu różnych dyskusjach

Napisane przez T'ai

gdyby ktoś przypadkiem za mną tęsknił to melduję się
brak czasu ostatnio
siora zjechała to w czwartek byłam u rodziców, wczoraj poszłyśmy sobie do babci a dziś cały dzień nad jeziorem, jutro do rodziny męża jedziemy

co u Jana - obiady nam ostatnio kiepsko idą, 2-4 łyżeczki i lecę robić butlę tylko kaszkę mógłby jeść i owoce ze słoiczka
jedynie jak siedzimy przy stole w większym gronie i mam go na kolanach to mnie łapie za widelec, szklankę, odwraca głowę i ciągle otwiera na wszystko buzię - daję mu więc polizać to co ja zajadam a potem otwieram deserek i w towarzystwie pochłania cały
dziś to piwka wypić nie mogłam bo jak siedział do mnie tyłem tak się odwracał i chciał łapać szklankę za każdym razem jak ją wzięłam do ręki

z kubka nam ładnie idzie bo już sam sobie ten kubek trzyma i pije wodę jak oszalały

no i repertuar nam się wzbogacił o nowe okrzyki
dadadadada
lalalalala
bababababa
najlepiej jak się rozryczy i na raz woła babababababababababababab a

Ja tęskniłam Może nie tyle za Tobą co za Janem

Napisane przez jagnna

to było dokłądnie tak:
Misiu, ale na ten rower to mi balony przywiąż jeszcze ok?

A jeździsz tak z tymi balonami czy odczepiłaś

[happy_eve]

Tymuś dziękuje za komplementy

Napisane przez dzika_kaka

Naszła mnie refleksja... Pouciekały wszystkie na tego fejsbuka, bo że niby nie mają czasu na forum. Sruty tuty. Tu 3 posty na krzyż, ciężko nie być na bieżąco. A na fejsie jedna przez drugą nawijają, że nie idzie nadrobić i do tego w 20tu różnych dyskusjach

Ja staram się być na bieżąco i tu i tu A jak mi brakuje czasu, to jestem tutaj

[jagnna]

Napisane przez Sola1

Ty nie możesz jeszcze kończyć z Bonitkami, bo jesteś w okresie karencji

Dzika moja usprawiedliwienie jest takie że po pierwsze wczoraj była taka burza u nas, że chyba je.butło w antenę, bo mi internet się psuje i nie ładuje mi się wizaż. Ani gmail. Ani mbank. Działa tylko pudelek i fb
A drugie jest takie ze na fb gadają o wibratorach
A poza tym byłam dziś na moim rowerku i jest w deche
Zaraz wam spróbuję pokazać fotke w albumie. Jak powiem że już to już

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Już.
Album Różności.

[dzika_kaka]

Napisane przez happy_eve

Ja staram się być na bieżąco i tu i tu A jak mi brakuje czasu, to jestem tutaj

Prawidłowo określone priorytety

Napisane przez jagnna

Dzika moja usprawiedliwienie jest takie że po pierwsze wczoraj była taka burza u nas, że chyba je.butło w antenę, bo mi internet się psuje i nie ładuje mi się wizaż. Ani gmail. Ani mbank. Działa tylko pudelek i fb
A drugie jest takie ze na fb gadają o wibratorach

Uderz w stół a nożyce...
Ja akurat tak ogólnie mówię
Chociaż matka założycielka też ma coś niecoś na sumieniu... a przynajmniej powinna

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez jagnna

Już.
Album Różności.

Dosięgasz pedałów...?

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

gdyby ktoś przypadkiem za mną tęsknił to melduję się
brak czasu ostatnio
siora zjechała to w czwartek byłam u rodziców, wczoraj poszłyśmy sobie do babci a dziś cały dzień nad jeziorem, jutro do rodziny męża jedziemy

fajnie sobie czas spędzacie!! tęsknimy

Napisane przez dzika_kaka

Naszła mnie refleksja... Pouciekały wszystkie na tego fejsbuka, bo że niby nie mają czasu na forum. Sruty tuty. Tu 3 posty na krzyż, ciężko nie być na bieżąco. A na fejsie jedna przez drugą nawijają, że nie idzie nadrobić i do tego w 20tu różnych dyskusjach

po raz kolejny powtarzam że sama sobie odpisywać nie będę, a jestem tu cały czas, F5 już się wytarł

Napisane przez jagnna

A drugie jest takie ze na fb gadają o wibratorach

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Jagienka śliczny rower miętowy

[jagnna]

No i zanim mi sie str przeładowała już nie wiem co miałam napisać. Przypominają mi się czasy modemów

aaa wiem... obniżyli mi siodełko i już dostaję
a tak serio to on tak wygląda tylko, przez te balony, no i kierownica jest wysoko ustawiona. Rama 17" więc dla mnie jak w sam raz

[moonie_85]

Hej wieczorne!

Nam dzisiaj pół roku poza brzuchem stuknęło, w związku z tym zaplanowana była pierwsza uczta Franciszka... niestety zasiedzieliśmy się albo zachodziliśmy w zasadzie w centrum handlowym i poza tym, że po drodze na targu kupiłam "niby-eko" warzywa (mam takie wrażenie że z targu zdrowsze niż z marketu ) to do niczego nie doszło. Jutro na nas czeka w takiej sytuacji impreza z : ziemniakiem, batatem, młodą marchewką, awokado i brokułem. Nooo mooooże jeszcze banan i jabłko. Do parowara, na talerzyk i sobie królewicz sam wybierze co chce. Dziś jak jedliśmy w knajpie obiad to aż piszczał i wyciągał łapki, węszę więc niezłą radochę jutro Jedyny problem jaki wyczuwam, to taki, że zapomnieliśmy kupując krzesełko do jedzenia, że nie mamy stołu tylko taką wyspę i wyższe krzesła, w związku z czym nie da się tego krzesełka dosunąć i jeść poniekąd wspólnie. No ale nic, będzie "prawie".

Moja formuła została wydobyta z rowu i - co się okazuje - poza tym, że wyglądało to koszmarnie pod takim kątem w rowie, prawie że na boku, to zupełnie nic się nie stało i wystarczyło otrzepać z trawy i ziemi... nawet odpadający i błagający o wymianę tłumik nie odpadł... aczkolwiek mam schiza i przez najbliższy czas aż mi przejdzie będę korzystała z męża jako z szofera.

Wstawiam też fotę z dzisiejszej pół-urodzinowej biby Frania

Dorzucam jeszcze Franka, który wprowadza sobie gluten skórką z chleba Poruszona rączka jest wynikiem machania nią w geście "daj, daj, jeszczeee"

[halwaya]

Evening dziewczynki
Zwabiona przez Jagę witam się i posypuję głowę popiołem, że mnie tak dawno tu nie było.

[Ma_majka]

Napisane przez moonie_85

Hej wieczorne!

Nam dzisiaj pół roku poza brzuchem stuknęło, w związku z tym zaplanowana była pierwsza uczta Franciszka...

Moja formuła została wydobyta z rowu i - co się okazuje - poza tym, że wyglądało to koszmarnie pod takim kątem w rowie, prawie że na boku, to zupełnie nic się nie stało i wystarczyło otrzepać z trawy i ziemi... nawet odpadający i błagający o wymianę tłumik nie odpadł... aczkolwiek mam schiza i przez najbliższy czas aż mi przejdzie będę korzystała z męża jako z szofera.

Wstawiam też fotę z dzisiejszej pół-urodzinowej biby Frania

Sto lat

super że autko całe

Napisane przez halwaya

Evening dziewczynki
Zwabiona przez Jagę witam się i posypuję głowę popiołem, że mnie tak dawno tu nie było.

nooooo proszę proszę

[jagnna]

Po prawdzie, to on bardziej turkusowy niz miętowy
ide stąd bo mnie prędkość mojego netu dobija. Ciśnienie mi sie tylk o podnosi grrrr.....
do jutra

[musso4]

dobry dzisiaj pewnie znowu spędzimy dzień na dworze, bo piękna pogoda w załączniku wczorajsze fotki

[Ma_majka]

Napisane przez jagnna

Po prawdzie, to on bardziej turkusowy niz miętowy

też ładny lubię turkusowy kolor bardzo

Napisane przez musso4

dobry dzisiaj pewnie znowu spędzimy dzień na dworze, bo piękna pogoda w załączniku wczorajsze fotki

nooo jak sobie bąble piknikują u nas wczoraj dziwna pogoda była, rano upał i niebieskie niebo, koło 12 jak zaczęło lać, zmokłam jak kura, no i później tak w kratkę, trochę słońce, trochę deszcz, grzmociło nawet. A dzisiaj póki co, słonecznie, zobaczymy jak dalej

[T'ai]

Napisane przez dzika_kaka

Ja tęskniłam Może nie tyle za Tobą co za Janem

za Janem tylko

Napisane przez Ma_majka

fajnie sobie czas spędzacie!! tęsknimy

Napisane przez moonie_85

Hej wieczorne!

Nam dzisiaj pół roku poza brzuchem stuknęło

Wstawiam też fotę z dzisiejszej pół-urodzinowej biby Frania

Dorzucam jeszcze Franka, który wprowadza sobie gluten skórką z chleba Poruszona rączka jest wynikiem machania nią w geście "daj, daj, jeszczeee"

śliczny synek

Napisane przez musso4

dobry dzisiaj pewnie znowu spędzimy dzień na dworze, bo piękna pogoda w załączniku wczorajsze fotki

super

[Ma_majka]

aaa nie wyspałam się poszłam spać po 24 bo czekałam na męża, nie doczekałam się, mlody obudził się o 1, patrzę na tel która godz a tam 5 nieodebranych połąćzeń od męża, zostawił klucze w aucie, a auto pod pracą (mieli jakieś tam lecie szkoły) i nie mógł sie do domu dostać, ale jak oddzwoniłam to już wracał z kluczami a później Adaś jeszcze się chyba ze 3 razy obudził i o 5.40 chciał wstawać to Go cycem zatkałam i chwilę jeszcze podrzemaliśmy

[jagnna]

Napisane przez moonie_85

Nam dzisiaj pół roku poza brzuchem stuknęło, w związku z tym zaplanowana była pierwsza uczta Franciszka...

Franek
za pół roku i powodzenia przy blw

Napisane przez halwaya

Evening dziewczynki
Zwabiona przez Jagę witam się i posypuję głowę popiołem, że mnie tak dawno tu nie było.

Napisane przez musso4

dobry dzisiaj pewnie znowu spędzimy dzień na dworze, bo piękna pogoda w załączniku wczorajsze fotki

my się tez właśnie wybieramy
Ulka w miniówce, ja w spodenkach. Idziemy opalać udka

Napisane przez Ma_majka

aaa nie wyspałam się poszłam spać po 24 bo czekałam na męża, nie doczekałam się, mlody obudził się o 1, patrzę na tel która godz a tam 5 nieodebranych połąćzeń od męża, zostawił klucze w aucie, a auto pod pracą (mieli jakieś tam lecie szkoły) i nie mógł sie do domu dostać, ale jak oddzwoniłam to już wracał z kluczami a później Adaś jeszcze się chyba ze 3 razy obudził i o 5.40 chciał wstawać to Go cycem zatkałam i chwilę jeszcze podrzemaliśmy

mówisz ze nie chciałaś chłopa na noc do domu wpuścić?
Ja wczoraj poszłam późno spać, bo gadałam z pewnymi zboczuchami na necie
Zastanawiam się nad jednym: wczoraj Ula obudziła się tradycyjnie ok.22 na cycka, wysłałam tzta zeby ją zatkał smoczkiem. No i zatkał i spała dalej do północy. I się zastanawiam, że może to karmienie o 22 to jest to nawykowe..? Przy czym o północy ją sama obudziłam, bo mnie już cycki bolaly, a nie chciało mi sie po laktator schodzić do kuchni

A tAak w ogóle to się witam