Maluszki w brzuszkach fikają, mamy wyprawki wybierają, mamy IX-X 2013, cz. IX

[policzanka]

Napisane przez kaska87

mój pojechał już do pracy, a ja siedzę w łazience i znowu doła mam a siostra małża jest i dlatego siedzę tutaj bo chociaż sobie mogę popłakać

Nie doluj się Kasieńko..

[Fikusek82]

Napisane przez policzanka

Hej kochane!Wcale tak duzo nie naskrobalyscie,wiec nie ma tez duzo do nadrabiania-i cale szczescie


Mam pytanko.Czy do wrzasku,krzyku i ciaglej histeri dziecka mozna sie przyzwyczaic?

Bo ja dzis byłam u tesciowej ,byla tam tez bratanica męża i przez caly czas strasznie krzyczała,płakała,histery zowała(nie zeby z jakiegos powodu,poprostu albo ze ktos sie jej przeciwstawil albo z blahostek)-no i musze Wam powiedziec ze strasznie mnie to irytowało..wytrzymałam trzy godziny i poszlam do domu z pekającą głową..

Siedze teraz i mysle ze jak Ci tesciowie albo jej rodzice to wytrzymuja-wychodzi na to ze ja jakas słaba jestem..Kurcze naprawde sie boje ze to moze zle swiadczyc o mnie,ze sobie nie poradze czy cos w tym stylu...Czy wogole dojrzałam do tego by byc matka..
..

Ja mam to na codzień a dzisiaj już siebie przechodzi, czasami mam już wszystkiego po dziurki w nosie, ale w końcu jej przechodzi i znów jest kochana córeczka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

chcę już wrzesień, jakiś ciężki ten ostatni okres

[matallewar]

Napisane przez policzanka

Hej kochane!Wcale tak duzo nie naskrobalyscie,wiec nie ma tez duzo do nadrabiania-i cale szczescie


Mam pytanko.Czy do wrzasku,krzyku i ciaglej histeri dziecka mozna sie przyzwyczaic?

Bo ja dzis byłam u tesciowej ,byla tam tez bratanica męża i przez caly czas strasznie krzyczała,płakała,histery zowała(nie zeby z jakiegos powodu,poprostu albo ze ktos sie jej przeciwstawil albo z blahostek)-no i musze Wam powiedziec ze strasznie mnie to irytowało..wytrzymałam trzy godziny i poszlam do domu z pekającą głową..

Siedze teraz i mysle ze jak Ci tesciowie albo jej rodzice to wytrzymuja-wychodzi na to ze ja jakas słaba jestem..Kurcze naprawde sie boje ze to moze zle swiadczyc o mnie,ze sobie nie poradze czy cos w tym stylu...Czy wogole dojrzałam do tego by byc matka..
..

Ja się nie przyzwyczaiłam.
Jak Eda był mniejszy, to jak kończyła mi się cierpliwość, to wkładałam do łóżeczka i wychodziłam z pokoju, liczyłam do 10 i wracałam.
Jak jest większy i ryczy bez powodu, to olewam. Jak ma powód, to przytulam i się uspokaja.
Nadal mam takie myśli, czy ja się nadaję, czy do tego dorosłam. Ale wiem, że dziewczyny, które mają po 35 lat myślą tak samo. Dziecko to próba charakteru, ciężkie chwile są równoważone przez te wspaniałe, cudowne, pełne miłości
Krótko mówiąc: czasem bierze mnie cholera i mam ochotę skakać z balkonu, czasem ryczałam w łóżko i biłam poduszkę, żeby się wyładować, ale wiem, że dziecko nie płacze nigdy, żeby zrobić mi na złość i staram się to nieść. I wiem, że warto, bo nie ma nic porównywalnego z Edzikiem, który przychodzi się przytulić i mówi:"Mamo, kocham"

[Izunia86]

Napisane przez inwersja

to może kogoś się zna/kojarzy...
ja mieszkam, znaczy rodzice moi koło nowego szpitala.
ja je doceniłam dopiero jak się wyprowadziłam

U mnie wiekszosc rodzinki mieszka na Jagiellonskiej ,ale to chyba jest gdzies niedaleko

[bajka1807]

Napisane przez matallewar

Ja nie namawiam, ale szczerze, to miałam na pół łóżeczka ochraniacz i dokupowałam na całość, a kumaty się młody jeszcze nie zrobił i obecnie jak śpi na "dorosłym" łóżeczku, to wali w barierkę albo spada na podłogę

no ja mlodej w sumie ochraniacz sciagnelam z wiekszego lozeczka jakos tydzien temu ale miala go tylko dlatego ze jakos zawsze mi glowa podjezdzala pod szczyt lozka, albo wtulala sie w szczebelki upadkow z wyra gdy spala ze mna tez multum zaliczyla

policzanka.... histerie wlasnego dziecka inaczej sie znosi

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

no ja mlodej w sumie ochraniacz sciagnelam z wiekszego lozeczka jakos tydzien temu ale miala go tylko dlatego ze jakos zawsze mi glowa podjezdzala pod szczyt lozka, albo wtulala sie w szczebelki upadkow z wyra gdy spala ze mna tez multum zaliczyla

policzanka.... histerie wlasnego dziecka inaczej sie znosi

Edi ostatnio ląduje głową w maskotkach (tż mu położył tam, gdzie zwykle spada, żeby się nie budził ), a nogi zostają na łóżku

[ladanseuse14]

dziewczyny co sądzicie? http://www.leroy merlin.pl/plytki-ceramiczne-i-gipsowe/glazura-terakota-gres/glazura,a230,iv2,ps305.ht ml (trzeba usunąć spacje)

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Ja się nie przyzwyczaiłam.
Jak Eda był mniejszy, to jak kończyła mi się cierpliwość, to wkładałam do łóżeczka i wychodziłam z pokoju, liczyłam do 10 i wracałam.
Jak jest większy i ryczy bez powodu, to olewam. Jak ma powód, to przytulam i się uspokaja.
Nadal mam takie myśli, czy ja się nadaję, czy do tego dorosłam. Ale wiem, że dziewczyny, które mają po 35 lat myślą tak samo. Dziecko to próba charakteru, ciężkie chwile są równoważone przez te wspaniałe, cudowne, pełne miłości
Krótko mówiąc: czasem bierze mnie cholera i mam ochotę skakać z balkonu, czasem ryczałam w łóżko i biłam poduszkę, żeby się wyładować, ale wiem, że dziecko nie płacze nigdy, żeby zrobić mi na złość i staram się to nieść. I wiem, że warto, bo nie ma nic porównywalnego z Edzikiem, który przychodzi się przytulić i mówi:"Mamo, kocham"

Przeeeestań,bo się poryczę

Napisane przez kaska87

chcę już wrzesień, jakiś ciężki ten ostatni okres

Jutro będzie lepiej

[policzanka]

Napisane przez matallewar

Ja się nie przyzwyczaiłam.
Jak Eda był mniejszy, to jak kończyła mi się cierpliwość, to wkładałam do łóżeczka i wychodziłam z pokoju, liczyłam do 10 i wracałam.
Jak jest większy i ryczy bez powodu, to olewam. Jak ma powód, to przytulam i się uspokaja.
Nadal mam takie myśli, czy ja się nadaję, czy do tego dorosłam. Ale wiem, że dziewczyny, które mają po 35 lat myślą tak samo. Dziecko to próba charakteru, ciężkie chwile są równoważone przez te wspaniałe, cudowne, pełne miłości
Krótko mówiąc: czasem bierze mnie cholera i mam ochotę skakać z balkonu, czasem ryczałam w łóżko i biłam poduszkę, żeby się wyładować, ale wiem, że dziecko nie płacze nigdy, żeby zrobić mi na złość i staram się to nieść. I wiem, że warto, bo nie ma nic porównywalnego z Edzikiem, który przychodzi się przytulić i mówi:"Mamo, kocham"

Wzruszylam sie...Dziekuje ze mi to tak pieknie opisałas

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny co sądzicie? http://www.leroy merlin.pl/plytki-ceramiczne-i-gipsowe/glazura-terakota-gres/glazura,a230,iv2,ps305.ht ml

Ale które??

Napisane przez butterfly20

Przeeeestań,bo się poryczę



Jutro będzie lepiej

Plasiam

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Ale które??

biały dekor, biała listwa, szare i kremowe

[bajka1807]

Napisane przez matallewar

Edi ostatnio ląduje głową w maskotkach (tż mu położył tam, gdzie zwykle spada, żeby się nie budził ), a nogi zostają na łóżku

ja przy lozku dwie koldry kladlam zeby upadek nie byl dotkliwy hehe ale pamietam jak roczek miala i wieczorem ja po kapieli ubieralam, to skakala mi po lozku i salto do tylu zrobila i bogu dzieki te koldry tam lezaly bo jak by w sama podloge poznela to bylo by kiepsko

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny co sądzicie? http://www.leroy merlin.pl/plytki-ceramiczne-i-gipsowe/glazura-terakota-gres/glazura,a230,iv2,ps305.ht ml

mi sie podoba

[policzanka]

Napisane przez bajka1807

policzanka.... histerie wlasnego dziecka inaczej sie znosi

Tez tak sobie w pewnym momencie pomyslalam ze moze jakby to byla moja corcia to bym to innaczej odebrala-ale zapytałam o to tesciowa no i po jej minie zwatpiłam...

[matallewar]

A w sensie ta wizualizacja?
Bardzo mi się podoba, lubię brązy i beże w łazienkach

[policzanka]

Napisane przez Fikusek82

Ja mam to na codzień a dzisiaj już siebie przechodzi, czasami mam już wszystkiego po dziurki w nosie, ale w końcu jej przechodzi i znów jest kochana córeczka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawo za wytrwałoscSobie tez juz zaczynam zyczyc duzo sily..

[ladanseuse14]

dzięki dziewczyny.. w piątek D. jedzie kupić płytki do łazienki i gadka w stylu: kochanie, wybierz jakie Ci się podobają i ułóż jak chcesz tylko przemyśl dobrze, bo meble i kolor ścian można zmienić a płytek tak szybko nie wymienimy dlatego siedzę i rozkminiam

[inwersja]

Napisane przez ladanseuse14

cóż, otacza nas dużo takich ludzi tylko niektórzy nic nie mówią

dużo jest w tym prawdy, że dysfunkcyjni ciągną do dysfunkcyjnych. studia licencjackie były dla mnie najfajniejszym okresem w moim życiu, nigdy wcześniej ani później (przynajmniej do tej pory) nie wydarzyło się w moim życiu tyle dobrych rzeczy, nie poznałam takich fajnych ludzi. (mam nadzieję, że jak pojawi się dzidziuś to to się zmieni przynajmniej w kwestii dobrych rzeczy)
no w każdym razie poznałam tak pare osób, które miały takie ciężkie sytuacje coś w tym jest, że się wszystkie razem spiknęłyśmy i zaufałyśmy sobie, bo tak na prawdę w realu przecież nie obnoszę się z tym wszystkim dookoła (w internecie takie gadanie to można sobie na luzie, bo się pisze jakby w eter).

pamiętam taką sytuację jak ojciec mojej ówczesnej przyjaciółki przyjechał na uczelnię i zaczął się o coś wykłucać w dziekanacie i jak reszta dziewczyn (miałyśmy tylko jedenego chłopa w grupie) była zachwycona jako on ciepły, miły człowiek i jak o córkę dba, a ona tak na niego źle zareagowała jak przyjechał, taka niewdzięczna. a tylko dosłownie kilka osób (taka nasza dysfunkcyjna paczka) wiedziało co się w domu dzieje, jak się do nieprzytomności upija i leżakuje we własnych wymiocinach na przedpokoju przez pare dni. że ona juz pod koniec podstawówki wyjechała na drugi koniec Polski z siostrą do szkoły z internatem, bo nie miał kto się nimi zająć. jakie ma problemy z sobą, anoreksia, bulimia, pobyty w szpitalach psychiatrycznych... ona tylko uśmiała się gorzko jak usłyszała ten komentarz, bo co zrobić.

paru dysfunkcyjnych facetów też zdarzyło mi się poznać, na szczęście miałam co nieco jakichś instynktów samozachowawczych, że w porę się wycofałam z tych znajomości.

Napisane przez kaska87

mój pojechał już do pracy, a ja siedzę w łazience i znowu doła mam a siostra małża jest i dlatego siedzę tutaj bo chociaż sobie mogę popłakać

gdybyśmy wszystkie obok siebie mieszłaby to byśmy sie wzajemnie pocieszały (pod warunkiem,że te złe nastroje by nam się nie pokrywały) przy okazji pierwsze instynkty macierzyńskie by się nam realizowały

[policzanka]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny co sądzicie? http://www.leroy merlin.pl/plytki-ceramiczne-i-gipsowe/glazura-terakota-gres/glazura,a230,iv2,ps305.ht ml (trzeba usunąć spacje)

śliczne!

[ladanseuse14]

Napisane przez policzanka

śliczne!

dzięki...
miałam robić o wiele ciemniejsze ale chyba jednak będą te
mała łazienka i boję się robić na ciemno

[misia332]

Napisane przez kaska87

chcę już wrzesień, jakiś ciężki ten ostatni okres

też tak mam, oddam dużo, żeby ktoś przyspieszył czas.

Napisane przez bajka1807

no ja mlodej w sumie ochraniacz sciagnelam z wiekszego lozeczka jakos tydzien temu ale miala go tylko dlatego ze jakos zawsze mi glowa podjezdzala pod szczyt lozka, albo wtulala sie w szczebelki upadkow z wyra gdy spala ze mna tez multum zaliczyla

policzanka.... histerie wlasnego dziecka inaczej sie znosi

bajka Ty kupowałaś może coś z bonprixa ?

[bajka1807]

Napisane przez misia332

też tak mam, oddam dużo, żeby ktoś przyspieszył czas.


bajka Ty kupowałaś może coś z bonprixa ?

si, jakas tam bluzke ciazowa i tankini

[butterfly20]

Napisane przez ladanseuse14

biały dekor, biała listwa, szare i kremowe

Ładne, najgorsze jest rozplanowanie tych dekorów

[inwersja]

powiedzcie mi (nie wiem w prawdzie jeszcze jakie łóżeczko - drewniane czy turystyczne, ale zapytam na zaś) - lepsze łożeczko takie gdzie wyjmuje się 3 szczebelki czy cały bok zdejmowany?

[misia332]

Napisane przez bajka1807

si, jakas tam bluzke ciazowa i tankini

powiedz mi czy oni nie mają zawyżonej rozmiarówki ?

[Izunia86]

Napisane przez inwersja

gdybyśmy wszystkie obok siebie mieszłaby to byśmy sie wzajemnie pocieszały (pod warunkiem,że te złe nastroje by nam się nie pokrywały) przy okazji pierwsze instynkty macierzyńskie by się nam realizowały

O no, to by bylo super! Bysmy sie spotykaly przy kieliszku kubusia i ogladaly filmy
Wiecie jak mi brakuje takiej przyjaciolki,z ktora bym usiadla i poprostu poplotkowala lubnawet pomilczala

[bajka1807]

Napisane przez misia332

powiedz mi czy oni nie mają zawyżonej rozmiarówki ?

roznie, zalezy co sie zamawia. ja tam ogolnie zakupow nie robie, to mi akurat mamuska zamawiala. ona jakos wiecej tam kupuje, ale zawsze czyta komenty jak z ta rozmiarowka jest. zazwyczaj jest zawyzona.

[ladanseuse14]

Napisane przez butterfly20

Ładne, najgorsze jest rozplanowanie tych dekorów

to fakt.. ale już w sumie mam pomysł tylko boję się, że 2 szare ściany (na jednej białe mebelki z białą umywalką, na drugiej biała pralka, biały WC do zabudowy z białym dekorem wzdłuż - pionowy pas i biały piec gazowy) w połączeniu z szarą podłogą sprawią, że będzie za szaro :P chociaż to ładny odcień szarości... no i dwie pozostałe ściany kremowe... wanna tylko szara z białą listwą)

[inwersja]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny co sądzicie? http://www.leroy merlin.pl/plytki-ceramiczne-i-gipsowe/glazura-terakota-gres/glazura,a230,iv2,ps305.ht ml (trzeba usunąć spacje)

ładne moje kolory

my mamy te http://www.leroy merlin.pl/plytki-ceramiczne-i-gipsowe/glazura-terakota-gres/glazura,a230,iv2,ps284.ht ml
same płytki, bez żadnych dekorów

[policzanka]

A tak apropo brzuszkow to ja dzis w pasie cale 130,5, to jakies z 40 cm wiecej jak przed ciażą Do 150 chyba dobije