E-singielki ;)

[atram01]

Kurcze kilka dni mnie nie było a tu z 2 strony rozmów się potoczyły. Pochwalę się a co ,jest czym. Zdałam egzamin z fizyki Pomimo ,że wnerwiał mnie chłopak gdy się uczyłam tektami"Piękna nie ucz się".
A tak o kobietach słyszałam niedawno dobry tekst"Z kobietą jest jak z prądem, nie musisz rozumieć by kopło"
Poza tym przyjaciółka powiedziałami niedawno ,że miłość to poprostu akceptacja wad ,więc można zaakceptować reczniki i deski.

[somethinggood]

Napisane przez xXxKaSkAxXx

Witam. Niedawno wróciłam do domu.Nieco zniesmaczona w sumie, dzięku dwom nurtujących mnie pytaniom,które to pozwoliły sobie zadać osoby przebywający niedawno w moim towarzystwie,a mianowicie ''Kasia przeszlibyśmy się na jakieś wesele,to kiedy czas na Ciebie?'', "no ileż można czekać na jakiegoś kawalera w Twoim towarzystwie?''. No ile? No bardzo długo można czekać, bo jeżeli mam się związać z pierwszym lepszym facetem który za mną gania,i być z nim na siłe,krzywdząc go tym samym, to ja podziękuje. No ludzie, ciotki moje i nie ciotki oraz babcie, musicie przyjąć do wiadomości, że nie każdy może mieć tę ''miłość'' u boku od tak,i jak się chce. Czy was tez dobijają czasami takimi pytaniami?ee po co pytam.Pewnie ze tak czyli moje miłe ,witajcie w klubie

Każda z nas z całego serca Cię popiera

Napisane przez Jace

Łee. Nieciekawie ;/
A ja znam przypadek faceta, którego nie idzie uprosić, żeby odwieszał po sobie ręcznik. Zamiast tego rzuca go na pralkę, która sobie stoi obok zlewu, bo przecież ciężko jest wziąć i powiesić na haczyk

Ale żeby już tak nie jeździć po facetach, musicie przyznać, że same też święte nie jesteśmy i oni pewnie narzekają na nas tak samo jak my na nich. Ja np. wszędzie zostawiam swoje rzeczy (o których potem zapominam) i lubię jeść w łóżku, a wiecie, jak to się kończy

Dzisiaj nie miała czasu zrobić jak normalny człowiek zakupów i pojechałam do Tesco 24 h .
Na parkingu podchodzi pijaczyna , całkiem młoda , max 40 lat . Ja pakuje te siaty do bagażnika , jest północ ,jestem zmęczona ( stałam w kolejce 20 min ...były otwarte 3 kasy ) wiec od razy mu mówię, że niczego mu nie dam i nie będę z nim rozmawiać . Coś tam psioczył pod nosem, jakiś agresywny typ , ale poszedł sobie . Już kończę pakować i znowu facet wraca .
Myśle ,że to się źle skończy . Albo mnie stłucze , albo okradnie za nim ktoś mi pomoże . Zaczęłam okrążać auto i powiedziałam mu , że jeżeli się nie odsunie to nawet się nie będę fatygowałam wołaniem ochrony sklepu , od razu dzwonie po policję . Wskoczyłam do samochodu i plułam sobie w brodę tą swoją niezależnością , dzielnością i jeżdżeniem po sklepach w nocy .

Faceci w takich momentach są niezastąpieni . Jakoś moim zdaniem lepiej sobie radzą w stresujących sytuacjach . No chyba , że pójdę na jakiś kurs kontroluj swoją histerię oraz lekcje kickboxingu

Napisane przez atram01

Kurcze kilka dni mnie nie było a tu z 2 strony rozmów się potoczyły. Pochwalę się a co ,jest czym. Zdałam egzamin z fizyki Pomimo ,że wnerwiał mnie chłopak gdy się uczyłam tektami"Piękna nie ucz się".
A tak o kobietach słyszałam niedawno dobry tekst"Z kobietą jest jak z prądem, nie musisz rozumieć by kopło"
Poza tym przyjaciółka powiedziałami niedawno ,że miłość to poprostu akceptacja wad ,więc można zaakceptować reczniki i deski.

Oj, to koleżanka mało jeszcze wie , ja się nauczyłam mieszkając 2 lata z facetem , że miłość to przede wszystkim sztuka kompromisów . A ręczniki i deski to nie są wady tylko niechlujstwo . Jak by się Panowie poczuli gdybyśmy tak po prostu wrzucały tampony/podpaski do śmietnika ? Pewnie by się porzygali . Wiem , że to okropny przykład

[atram01]

Może i mało wiem ale ręcznik nie na miejscu , a podpaska to 2 różne sprawy. Ręcznik idzie przeżyć. Kompromis kompromisem ,a co nieco trzeba zaakceptować.

[hoppipolla]

powiem wam, że ja mieszkam z bratem, który jest strasznym bałaganiarzem
jak jest u niego dziewczyna (przyjeżdża na kilka, kilkanaście dni zazwyczaj), to wtedy jak nie on, sprząta, ogarnia.
a jak jesteśmy sami to jest masakra i nie wiem co z tym zrobić, macie może jakies pomysły?

[ponury1939]

Napisane przez hoppipolla

powiem wam, że ja mieszkam z bratem, który jest strasznym bałaganiarzem
jak jest u niego dziewczyna (przyjeżdża na kilka, kilkanaście dni zazwyczaj), to wtedy jak nie on, sprząta, ogarnia.
a jak jesteśmy sami to jest masakra i nie wiem co z tym zrobić, macie może jakies pomysły?

Nic mu nie zrobisz
Miałem takiego samego współlokatora i nie było na niego możliwości

Rozpisałem się na poprzedniej stronie i zostałem zignorowany

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

Czeeść. Powiem Wam, że deska mnie też wkurza.
A tak ogólnie to jak Wam mija dzień? Mi nudno i chciałabym gdzieś wyskoczyć wieczorem, ale pewnie będzie mi to dane dopiero w weekend.

[somethinggood]

Napisane przez ponury1939

Nic mu nie zrobisz
Miałem takiego samego współlokatora i nie było na niego możliwości

Rozpisałem się na poprzedniej stronie i zostałem zignorowany

Absolutnie nie zostales , przeczytalam i wzielam do serca Koniec z fiatami , fordami i francuzami

Mimo wszystko , 30 letni kawaler -goraca sztuka , 30 letnia panna -nikt jej nie chcial . Chociaz nie watpie , ze ciotki daja popalic :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez hoppipolla

powiem wam, że ja mieszkam z bratem, który jest strasznym bałaganiarzem
jak jest u niego dziewczyna (przyjeżdża na kilka, kilkanaście dni zazwyczaj), to wtedy jak nie on, sprząta, ogarnia.
a jak jesteśmy sami to jest masakra i nie wiem co z tym zrobić, macie może jakies pomysły?

Biedna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez atram01

Może i mało wiem ale ręcznik nie na miejscu , a podpaska to 2 różne sprawy. Ręcznik idzie przeżyć. Kompromis kompromisem ,a co nieco trzeba zaakceptować.

Moj przyklad byl malo trafny :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

[1=8dffddb6e628bfb98112858 ba516cbd40bf27d07_5e28e20 31c1d9;41304185]Czeeść. Powiem Wam, że deska mnie też wkurza.
A tak ogólnie to jak Wam mija dzień? Mi nudno i chciałabym gdzieś wyskoczyć wieczorem, ale pewnie będzie mi to dane dopiero w weekend. [/QUOTE]

Jeszcze jeden dzien i weekend

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Siwy_Dym]

Napisane przez ponury1939

To moje pytanie brzmi: gdzie kobiety mają oczy wiążąc się z takim facetem? Bo jeżeli z nim postanawiają zamieszkać to raczej wiedzą coś o nim :P

Po 1. zakochujesz się w facecie z reguły zanim z nim zamieszkasz, wyobrażasz sobie sytuację w której kobieta mówi "kocham go ale nie opuszcza deski, nie mogę z nim być!" - brzmi absurdalnie nie?

Po 2. jak widać są kobiety dla których znoszenie takiego niechlujstwa (czy też nawyków) jest kompromisem, a przynajmniej są takie do czasu

Napisane przez ponury1939

Rozpisałem się na poprzedniej stronie i zostałem zignorowany

Nie śmiałabym zignorować

[shawty19]

Napisane przez Siwy_Dym

Po 1. zakochujesz się w facecie z reguły zanim z nim zamieszkasz, wyobrażasz sobie sytuację w której kobieta mówi "kocham go ale nie opuszcza deski, nie mogę z nim być!" - brzmi absurdalnie nie?

Po 2. jak widać są kobiety dla których znoszenie takiego niechlujstwa (czy też nawyków) jest kompromisem, a przynajmniej są takie do czasu


Nie śmiałabym zignorować

Prawda jest chyba taka, że kobiety na samym początku nie widzą/akceptują te złe nawyki facetów. Przymykają na nie oczy, bo w końcu Misio jest idealny, a sytuacja gdy juz razem mieszkają jest trudna do przeskoczenia. Zresztą większość cech wynosi się z domu. Jeśli matka tego nie nauczyła, to ciężko będzie dziewczynie to zmienić.
Aczkolwiek, kto nie próbuje ten nie wie jak jest

[xXxKaSkAxXx]

Napisane przez somethinggood

Każda z nas z całego serca Cię popiera



Dzisiaj nie miała czasu zrobić jak normalny człowiek zakupów i pojechałam do Tesco 24 h .
Na parkingu podchodzi pijaczyna , całkiem młoda , max 40 lat . Ja pakuje te siaty do bagażnika , jest północ ,jestem zmęczona ( stałam w kolejce 20 min ...były otwarte 3 kasy ) wiec od razy mu mówię, że niczego mu nie dam i nie będę z nim rozmawiać . Coś tam psioczył pod nosem, jakiś agresywny typ , ale poszedł sobie . Już kończę pakować i znowu facet wraca .
Myśle ,że to się źle skończy . Albo mnie stłucze , albo okradnie za nim ktoś mi pomoże . Zaczęłam okrążać auto i powiedziałam mu , że jeżeli się nie odsunie to nawet się nie będę fatygowałam wołaniem ochrony sklepu , od razu dzwonie po policję . Wskoczyłam do samochodu i plułam sobie w brodę tą swoją niezależnością , dzielnością i jeżdżeniem po sklepach w nocy .

Faceci w takich momentach są niezastąpieni . Jakoś moim zdaniem lepiej sobie radzą w stresujących sytuacjach . No chyba , że pójdę na jakiś kurs kontroluj swoją histerię oraz lekcje kickboxingu



Oj, to koleżanka mało jeszcze wie , ja się nauczyłam mieszkając 2 lata z facetem , że miłość to przede wszystkim sztuka kompromisów . A ręczniki i deski to nie są wady tylko niechlujstwo . Jak by się Panowie poczuli gdybyśmy tak po prostu wrzucały tampony/podpaski do śmietnika ? Pewnie by się porzygali . Wiem , że to okropny przykład

kurcze, Ty to odważna jesteś!Ja bym się chyba nie wybrala o tej godzinie do sklepu,bo wiadomo ze byle gdzie, na parkingu śpią tam jakieś typy.No ale jak mus to mus. Mnie proszą o dorzucenie się do piwa w biały dzień o normalnej godzinie, i tylko i wyłącznie dlatego żawsze im dam jakaś złotówke, bo zaraz mam jakies wizje że mszczą się na moim samochodzie. A tego bym nie przezyła i nie podarowała oj nie!

[Fantaghiro7]

Napisane przez xXxKaSkAxXx

Witam. Niedawno wróciłam do domu.Nieco zniesmaczona w sumie, dzięku dwom nurtujących mnie pytaniom,które to pozwoliły sobie zadać osoby przebywający niedawno w moim towarzystwie,a mianowicie ''Kasia przeszlibyśmy się na jakieś wesele,to kiedy czas na Ciebie?'', "no ileż można czekać na jakiegoś kawalera w Twoim towarzystwie?''. No ile? No bardzo długo można czekać, bo jeżeli mam się związać z pierwszym lepszym facetem który za mną gania,i być z nim na siłe,krzywdząc go tym samym, to ja podziękuje. No ludzie, ciotki moje i nie ciotki oraz babcie, musicie przyjąć do wiadomości, że nie każdy może mieć tę ''miłość'' u boku od tak,i jak się chce. Czy was tez dobijają czasami takimi pytaniami?ee po co pytam.Pewnie ze tak czyli moje miłe ,witajcie w klubie

Takie pytania to normalka. Ja teraz walczę z mamą, która dziesiąty raz pyta czy może jednak znajdę jakiegoś kolegę, z którym pójdę na wesele. Żadne argumenty do niej nie przemawiają
Dla mnie apogeum było to jak wujek zadzwonił do mnie w sylwestra i spytał czy nie ma tam kogoś odpowiedniego na imprezie

[ponury1939]

Napisane przez somethinggood

Mimo wszystko , 30 letni kawaler -goraca sztuka , 30 letnia panna -nikt jej nie chcial . Chociaz nie watpie , ze ciotki daja popalic :P

Nie prawda
30 letnia kobieta też potrafi być atrakcyjna i zawrócić facetowi w głowie
Wiem co mówię

Napisane przez Fantaghiro7

Takie pytania to normalka. Ja teraz walczę z mamą, która dziesiąty raz pyta czy może jednak znajdę jakiegoś kolegę, z którym pójdę na wesele. Żadne argumenty do niej nie przemawiają
Dla mnie apogeum było to jak wujek zadzwonił do mnie w sylwestra i spytał czy nie ma tam kogoś odpowiedniego na imprezie

Ciężką masz tą rodzinę
Nie przejmuj się
Ciesz się tym co masz

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez shawty19

Prawda jest chyba taka, że kobiety na samym początku nie widzą/akceptują te złe nawyki facetów. Przymykają na nie oczy, bo w końcu Misio jest idealny, a sytuacja gdy juz razem mieszkają jest trudna do przeskoczenia. Zresztą większość cech wynosi się z domu. Jeśli matka tego nie nauczyła, to ciężko będzie dziewczynie to zmienić.
Aczkolwiek, kto nie próbuje ten nie wie jak jest

Chyba wszystko powiedziane w temacie

[somethinggood]

Jasne , ze moze byc atrakcyjna , ja tylko nawiazuje to ciotek ,ktore sie dopytuja kiedys slub :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ponury1939]

Moje wkur*ienie sięga zenitu ...
Piątek do reszty zje**ny

[Jace]

Napisane przez ponury1939

Moje wkur*ienie sięga zenitu ...
Piątek do reszty zje**ny

Co się stało?

[Siwy_Dym]

No właśnie.. co jest? kijowo tak mieć skopany piątek..

ja się za to wybieram na piwko dzisiaj

[hoppipolla]

a ja dziś wybieram się na koncerty
trzeba się zrelaksować przed weekendem w szkole

[xXxKaSkAxXx]

Napisane przez ponury1939

Moje wkur*ienie sięga zenitu ...
Piątek do reszty zje**ny

Któż Ci wyrządził taką krzywdę?Zaraz z nim pogadam

[ponury1939]

Napisane przez Jace

Co się stało?

Gadanie z była dziewczyna nie jest dobrym rozwiązaniem.
Jak zawsze staram się rozstać w zgodzie i utrzymywać jakiś tam kontakt to w tym przypadku zaczyna mnie to bardziej wkur***ać.

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez Siwy_Dym

No właśnie.. co jest? kijowo tak mieć skopany piątek..

ja się za to wybieram na piwko dzisiaj

Udanego koncertu

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez xXxKaSkAxXx

Któż Ci wyrządził taką krzywdę?Zaraz z nim pogadam

Dziękuję za troskę

[somethinggood]

Napisane przez xXxKaSkAxXx

kurcze, Ty to odważna jesteś!Ja bym się chyba nie wybrala o tej godzinie do sklepu,bo wiadomo ze byle gdzie, na parkingu śpią tam jakieś typy.No ale jak mus to mus. Mnie proszą o dorzucenie się do piwa w biały dzień o normalnej godzinie, i tylko i wyłącznie dlatego żawsze im dam jakaś złotówke, bo zaraz mam jakies wizje że mszczą się na moim samochodzie. A tego bym nie przezyła i nie podarowała oj nie!

Wtedy sobie pomyślałam , że jestem głupia nie odważna :P Chyba zacznę robić tak jak Ty i dawać parę złoty .
U mnie jest takich ludzi mnóstwo , szczególnie w centrum miasta , machają Ci jak parkujesz , że niby chcą Ci pomóc zaparkować . Wtedy już mi ciśnienie skacze . Później mówią , że Ci popilnują auto za dwa złote ....

Ponury co się stało ? Twoje pytające o ślub ciotki przyjeżdżają z wizytą ?

[ponury1939]

Napisane przez somethinggood

Wtedy sobie pomyślałam , że jestem głupia nie odważna :P Chyba zacznę robić tak jak Ty i dawać parę złoty .
U mnie jest takich ludzi mnóstwo , szczególnie w centrum miasta , machają Ci jak parkujesz , że niby chcą Ci pomóc zaparkować . Wtedy już mi ciśnienie skacze . Później mówią , że Ci popilnują auto za dwa złote ....

Ponury co się stało ? Twoje pytające o ślub ciotki przyjeżdżają z wizytą ?

Do mnie takie typy nawet nie podchodzą bo widocznie wyglądam jak zbir

Ciotki to małe piwo. Moja była podniosła mi ciśnienie do granic możliwości.

[xXxKaSkAxXx]

Napisane przez ponury1939

Do mnie takie typy nawet nie podchodzą bo widocznie wyglądam jak zbir

Ciotki to małe piwo. Moja była podniosła mi ciśnienie do granic możliwości.

Niestety, nie wiem co powiedzieć, ponieważ nie znam sytuacji między wami. Nie powiem też olej ją nie jest tego warta bo jej nie znam, i relacji jaka was łączy też nie. Mogę jedynie powiedzieć głowa do góry, wszystko jakoś się ułoży, a są z Tobą chociaż ''wirtualnie'' znane Ci dobrze i troche mniej (np. tak jak ja) koleżanki z forum

[somethinggood]

Napisane przez ponury1939

Do mnie takie typy nawet nie podchodzą bo widocznie wyglądam jak zbir

Ciotki to małe piwo. Moja była podniosła mi ciśnienie do granic możliwości.

To muszę poćwiczyć robienie groźnej miny , bo jestem magnezem na takich ludzi

Nie przejmuj się ex i jak masz ochotę rozwiń temat , mi zawsze lepiej jak się wygadam .

[ponury1939]

Napisane przez xXxKaSkAxXx

Niestety, nie wiem co powiedzieć, ponieważ nie znam sytuacji między wami. Nie powiem też olej ją nie jest tego warta bo jej nie znam, i relacji jaka was łączy też nie. Mogę jedynie powiedzieć głowa do góry, wszystko jakoś się ułoży, a są z Tobą chociaż ''wirtualnie'' znane Ci dobrze i troche mniej (np. tak jak ja) koleżanki z forum

Wiem że wszystko się ułoży. Paradoksalnie wczorajsza rozmowa rozwiała moje wszystkie wątpliwości na jej temat.

Napisane przez somethinggood

To muszę poćwiczyć robienie groźnej miny , bo jestem magnezem na takich ludzi

Nie przejmuj się ex i jak masz ochotę rozwiń temat , mi zawsze lepiej jak się wygadam .

Ja nie robię groźnych min Zawsze chodzę krótko ostrzyżony
Kiedyś miałem zabawną sytuację

Przyszedłem do koleżanki z jej chłopakiem, a do niej akurat przyjechał jej brat z kolegą. Brat jak i kolega to klimaty mocno metalowe (glany, ćwieki, długie włosy). Z racji że byłem krótko ostrzyżony to kolega brata tej koleżanki podobno całą moją wizytę bał się że go pobije, bo jak sam stwierdził
,,On jest kibicem, a kibice biją ludzi"
Oczywiście dodam że przyszedłem tam w pokojowych zamiarach bo chwilę wcześniej udało nam się zdobyć zdjęcia z jakimś włoskim piłkarzem więc ja i kolega cieszyliśmy się jak dzieci


Nie chcę wylewać swoich żali. Teraz wiem że decyzja o rozstaniu była jedną z najlepszych jaką podjąłem w tym roku.
Teraz jestem gorącą sztuką do wzięcia

[Siwy_Dym]

Napisane przez ponury1939

Nie chcę wylewać swoich żali. Teraz wiem że decyzja o rozstaniu była jedną z najlepszych jaką podjąłem w tym roku.

to jest najważniejsze, żeby zamknąć pewną część życia

Napisane przez ponury1939

Teraz gestem gorącą sztuką do wzięcia

uważaj bo się zaczniemy ustawiać w kolejce

[ponury1939]

Napisane przez Siwy_Dym

uważaj bo się zaczniemy ustawiać w kolejce

Mało prawdopodobne

[somethinggood]

Ponury to slabo , bo na krotko sie nie ogole :P

No ba , jestem pewna ze kolejka sie bedzie robic

Na poczatku pisalam o tym wyjezdzie , co same pary i kolezanka powiedziala , ze jezeli moj ex nie jedzie i ja jestem sama to lepiej zebym kogos sobie znalazla . Ten wyjazd byc moze w ogole nie wypali , bo kolezanka rozstala sie ze swoim chlopakiem . Kara za to , ze sie mnie czepiala .
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ponury1939]

Napisane przez somethinggood

Ponury to slabo , bo na krotko sie nie ogole :P

No ba , jestem pewna ze kolejka sie bedzie robic

Na poczatku pisalam o tym wyjezdzie , co same pary i kolezanka powiedziala , ze jezeli moj ex nie jedzie i ja jestem sama to lepiej zebym kogos sobie znalazla . Ten wyjazd byc moze w ogole nie wypali , bo kolezanka rozstala sie ze swoim chlopakiem . Kara za to , ze sie mnie czepiala .
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nigdy nie cieszylem się jakimś rozchwytywaniem u kobiet więc nie sadze aby się coś w tej kwestii zmieniło

Jak byś była bardzo okrutna to teraz Ty byś mogła poznęcać nad tą koleżanką za to jak ona traktowała Ciebie

[xXxKaSkAxXx]

Napisane przez ponury1939

Nigdy nie cieszylem się jakimś rozchwytywaniem u kobiet więc nie sadze aby się coś w tej kwestii zmieniło

No to uważaj bo zawsze może się to zmienić

[hoppipolla]

Napisane przez ponury1939

Gadanie z była dziewczyna nie jest dobrym rozwiązaniem.
Jak zawsze staram się rozstać w zgodzie i utrzymywać jakiś tam kontakt to w tym przypadku zaczyna mnie to bardziej wkur***ać.

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------



Udanego koncertu

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------



Dziękuję za troskę

dzięki, koncert był bardzo udany

i tak, masz rację, rozmowy z ex, nie są dobrym rozwiązaniem.

Napisane przez somethinggood

Ponury to slabo , bo na krotko sie nie ogole :P

No ba , jestem pewna ze kolejka sie bedzie robic

Na poczatku pisalam o tym wyjezdzie , co same pary i kolezanka powiedziala , ze jezeli moj ex nie jedzie i ja jestem sama to lepiej zebym kogos sobie znalazla . Ten wyjazd byc moze w ogole nie wypali , bo kolezanka rozstala sie ze swoim chlopakiem . Kara za to , ze sie mnie czepiala .
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

może i lepiej, że ten wyjazd nie wypalił, na pewno spędzisz fajnie czas w inny sposób