Jak się postarzyć?

[Goldie_C]

Większości z was pewnie mój problem wyda się mega dziecinny i powiecie, że za 10 lat będę się z tego cieszyć. Ale ja myślę, o tym co jest teraz- Mam 18 lat, a wyglądam na 15. Jestem niska- 160cm, ale myślę moim problemem jest dosyć dziecinna twarz. Mam brązowe włosy i maluję się dosyć mocno, ale wciąż wydaje mi się że wyglądam jak dziewczyna góra 16letnia, jak gimnazjalistka. Co mi radzicie? Wiem, że twarzy sobie nie wymienię, ale może czarna farba?
Wkurza mnie brak zainteresowania ze strony chłopaków w wieku 19 lat, a nawet tych w moim wieku, czy o rok młodszych.

[835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50]

Napisane przez Goldie_C

Większości z was pewnie mój problem wyda się mega dziecinny i powiecie, że za 10 lat będę się z tego cieszyć. Ale ja myślę, o tym co jest teraz- Mam 18 lat, a wyglądam na 15. Jestem niska- 160cm, ale myślę moim problemem jest dosyć dziecinna twarz. Mam brązowe włosy i maluję się dosyć mocno, ale wciąż wydaje mi się że wyglądam jak dziewczyna góra 16letnia, jak gimnazjalistka. Co mi radzicie? Wiem, że twarzy sobie nie wymienię, ale może czarna farba?
Wkurza mnie brak zainteresowania ze strony chłopaków w wieku 19 lat, a nawet tych w moim wieku, czy o rok młodszych.

Podbijam i rozumiem. Mam identycznie. Za 10 lat będę się z tego cieszyć, ale teraz moje kontakty damsko-męskie leżą i kwiczą..

[skazana_na_bluesa]

mało komu pasuje czarna farba, więc odradzam.

[Bawitching]

hhaha MAM TAK SAMO. zauwazylam ze niskie dziewczyny (czyli ja) maja wlasnie problem ze nie wygladaja na swoj wiek. I wbrew pozorom, potrafi byc to klopotliwe, jak kazdy mysli ze dowod osobisty pozyczylas od starszej siostry ta niezreczna chwila, gdy chcesz cos kupic z dzialu 18+.

Wlasnie nie wiem czy nakladanie mocnego makijazu nie odmladza, wyglada tylko gorzej. Jak taka "odpicowana" nastolatka. Zapytaj sie jakiejs kolezanki, czy bez makijazu nie wygladasz bardziej na swoj wiek

[Goldie_C]

Napisane przez Bawitching

Wlasnie nie wiem czy nakladanie mocnego makijazu nie odmladza, wyglada tylko gorzej. Jak taka "odpicowana" nastolatka. Zapytaj sie jakiejs kolezanki, czy bez makijazu nie wygladasz bardziej na swoj wiek

A skąd, bez makijażu to wyglądam na gimnazjum Pytam się często ludzi to jedni mi mówią że na swój wiek, ale to raczej żeby mi nie robić przykrości. Jak zapytałam się pewnej dosyć szczerej osoby to mi powiedziała że na 15, ale powinnam się z tego cieszyć, blabla.

[lilia_pamplemousse]

jeśli młodo wyglądasz i mocno się malujesz, rezultaty mogą być po prostu śmieszne, taka pomalowana dziewczynka.

może więcej naturalności?

zgadzam się z poprzednią wypowiedzią, farbowany jasny blond, a także czarne włosy prawie nikomu nie pasują, to styl "na solarę". zwłaszcza w połączeniu z mocnym makijażem.

jesteś niska, dziewczęca, myślę, że Twoja uroda może być dużym atutem. teraz mnóstwo młodych dziewczyn wygląda na 30 lat, naprawdę nie widzę w tym nic pozytywnego - wielu sensownych facetów to odrzuca, może poczekaj na kogoś fajnego?

[_Kari_]

Napisane przez Goldie_C

A skąd, bez makijażu to wyglądam na gimnazjum Pytam się często ludzi to jedni mi mówią że na swój wiek, ale to raczej żeby mi nie robić przykrości. Jak zapytałam się pewnej dosyć szczerej osoby to mi powiedziała że na 15, ale powinnam się z tego cieszyć, blabla.

A jaki ten makijaż robisz... bo bardziej wyrafinowany wygląda lepiej(np ala retro ale bez grubej krechy jak z pornola :P), ponad to w jakich ciuchach chodzisz... jeśli w jeansach, trampkach i bluzie to nie dziwie się ze dają ci 15 i wygladasz jak wymalowana gimnazjalistka...

Farby czarnej nie kładź fakt mało komu ona pasuje...;/ spróbuj z innymi lepszymi poważniejszymi ciuchami (marynaki, koszule, spódnice) bez nadruków w przyzwoitych kolorach (neutrale -beże, klasyka- biel czern + kolory ale jednolite)... torebki zamiast plecaka czy torby...

[madana]

Komiczny efekt dają dwie rzeczy: mocny makijaż + dziecięca twarz- wg mnie to działa odstraszająco- gdy byłam tak młodą dziewczyną też miałam ten problem, też mam 160 cm i wiem, że komicznie wyglądałam mocno umalowana, dlatego malować zaczęłam się znacznie później.

[Goldie_C]

Napisane przez _Kari_

A jaki ten makijaż robisz... bo bardziej wyrafinowany wygląda lepiej(np ala retro ale bez grubej krechy jak z pornola :P), ponad to w jakich ciuchach chodzisz... jeśli w jeansach, trampkach i bluzie to nie dziwie się ze dają ci 15 i wygladasz jak wymalowana gimnazjalistka...

Chodzę w ubraniach o stonowanych kolorach- beże, brązy, biel. Na pewno nie ubieram się na jaskrawo, rzadko kiedy w trampkach- raczej stawiam na balerinki, sandały. No chodzę w marynarkach również.
Makijaż: kreska pod okiem, jasne cienie, tusz do rzęs- to tyle.
I mam ciemną karnację, więc myślę, że czerń by mi pasowała.

[xxPineskaxx]

też mam 18 lat i bez makijażu wyglądam na 15 według mojego chłopaka. wcześniej uważał, ze wyglądam na 12 bo miałam grzywke i zmiana fryzury dużo dała ale nie koloru! mam brązowe włosy. makijaż eyeliner i tusz, roz na policzki i będzie dobrze wielu chłopaków woli wlaśnie takie dziewczyny dlatego, ze czują się przy nich niczym rycerze

[_Kari_]

Napisane przez Goldie_C

Chodzę w ubraniach o stonowanych kolorach- beże, brązy, biel. Na pewno nie ubieram się na jaskrawo, rzadko kiedy w trampkach- raczej stawiam na balerinki, sandały. No chodzę w marynarkach również.
Makijaż: kreska pod okiem, jasne cienie, tusz do rzęs- to tyle.
I mam ciemną karnację, więc myślę, że czerń by mi pasowała.

Kreska pod okiem?? Bleee... a na górnej powiece nic, w sensie jakieś beż/nude?? to musi wyglądać dziwnie... lepsza bybyła kreska na górnej powiece + załamanie brąz. Ciemna karnacja nie zawsze jest przyzwoleniem do czarnych włosów... bo np. oliwkowa ciemna karnacja wygląda z czarnymi włosami jak brudna... zbyt złota karnacja z czarnymi włosami traci blask i wygląda jak zmęczona/szara...
Zresztą ja nie dokonaca jestem przekonana czy jedynie zmiana koloru włosów na czarny cię postarzy... może wyjść komiczny efekt "pomalowana-farbowanej-wypacykowanej gówniary z gminazjum" ;/ a tego byś chyba nie chciała...

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez xxPineskaxx

też mam 18 lat i bez makijażu wyglądam na 15 według mojego chłopaka. wcześniej uważał, ze wyglądam na 12 bo miałam grzywke i zmiana fryzury dużo dała ale nie koloru! mam brązowe włosy. makijaż eyeliner i tusz, roz na policzki i będzie dobrze wielu chłopaków woli wlaśnie takie dziewczyny dlatego, ze czują się przy nich niczym rycerze

I tu popieram koleznakę... niektórzy faceci lubią dziewczyny takie laleczkowate, drobniutkie, z buzią dizecięcą i wielkimi oczami... ja coprawda nie jestem niska więc tu problemu nie mam... ale twarz też mam dziecięcą z dużymi oczami i jak ja to czasem mówię "chomikowatymi" policzkami... od zawsze wszyscy srednio mnie odmładzali o 5-8 lat także mając 30 na karku wyglądam na 22 także ciesz się

[201607110949]

Napisane przez madana

też mam 160 cm

ja też i również mam duży problem gdy chcę wyglądać na swój wiek, w przeciągu ostatniego roku 2x sprawdzali mi dowód. Dopiero niedawno zaczęłam używać szminek bo wcześniej wyglądałam z nimi na ustach jak sierotka wymalowana szminkami mamy
Autorko, najlepiej jak byś wkleiła swoje zdjęcie to by się coś konkretnego doradziło. Z tego co piszesz o swoim makijażu: robisz to źle. Kreska na dolną powiekę sama w sobie ciągnie oko smutno w dół. Włosów również na czarno nie farbuj, nie doda Ci to lat tylko sprawi iż będziesz wyglądać po prostu dziwnie.

[_Kari_]

Napisane przez SALIX

ja też i również mam duży problem gdy chcę wyglądać na swój wiek, w przeciągu ostatniego roku 2x sprawdzali mi dowód. Dopiero niedawno zaczęłam używać szminek bo wcześniej wyglądałam z nimi na ustach jak sierotka wymalowana szminkami mamy
Autorko, najlepiej jak byś wkleiła swoje zdjęcie to by się coś konkretnego doradziło. Z tego co piszesz o swoim makijażu: robisz to źle. Kreska na dolną powiekę sama w sobie ciągnie oko smutno w dół. Włosów również na czarno nie farbuj, nie doda Ci to lat tylko sprawi iż będziesz wyglądać po prostu dziwnie.

Obowiązek sprawdzania dowodu jest do 30 roku życia - więc nie ma co się podniecać tym ... mi też w Lidlu co jakisz czas sprawdzają jak jedno czy 2 shandy kupuje :P

[201607110949]

Napisane przez _Kari_

Obowiązek sprawdzania dowodu jest do 30 roku życia - więc nie ma co się podniecać tym ... mi też w Lidlu co jakisz czas sprawdzają jak jedno czy 2 shandy kupuje :P

Nie rozumiem o co Ci chodzi, jaki obowiązek skoro po kimś widać, że na bank jest dawno po 18tce?
Ja się tym nie podniecam bo to bywa uciążliwe, zwłaszcza w sytuacjach związanych z pracą - mało osób na pierwszy rzut oka traktuje mnie poważnie.

[alexkp]

Uważam, że dziecięca twarz to atut. Nie wierzysz? Przejrzyj zdjęcia dziewczyny która wygrała drugi sezon top model.

Jeśli chcesz wyglądać na starczą możesz się malować ale bez przesady. Postaw na naturalny makijaż + konturowanie twarzy lub podkreśl silniej oczy. Oczy są zwierciadłem duszy. Jesteś pełnoletnia i jeśli czujesz się dorosła to będzie to w nich widać.

Nie rób sobie krzywdy czarnymi włosami. Farbowanie to wrzód na tyłku ale jeśli chcesz to robić to wybierz kolor który pasuje ci do twarzy, oczu i osobowości. Masz czuć się dobrze z tym jak wyglądasz.

Jeśli chcesz zmienić styl to wybierz kobiece ciuchy ale z rozsądkiem. Nie chcesz przecież wyglądać jak stara maleńka. Najlepiej przejdź się do galerii i przymierz wszystko. Nie zastanawiając się czy ci się podoba czy w jakim jest style. Po prostu próbując zobaczysz w czym wyglądasz korzystnie.
Ja na przykład mam dość męski wygląd i paradoksalnie męskie bądź bezpłciowe ubrania najbardziej podkreślają to, że jestem kobietą.

[_Kari_]

Napisane przez SALIX

Nie rozumiem o co Ci chodzi, jaki obowiązek skoro po kimś widać, że na bank jest dawno po 18tce?
Ja się tym nie podniecam bo to bywa uciążliwe, zwłaszcza w sytuacjach związanych z pracą - mało osób na pierwszy rzut oka traktuje mnie poważnie.

W sklepach czy klubach jest obowiązek sprawdzania dowodu osobistego do 30 roku życia - i tu nie ma znaczenia czy ktoś wygląda czy nie, bo jak sama piszesz niektórzy nie wyglądają, a niektórzy którzy nie mają nawet 18 wyglądają na starszych (np mój brat)... a co do "podniecania" to taki slang, żarcik - chyba nie zrozumiałaś

ponad to skąd ktoś ma wiedzieć ile masz lat, ile ktoś tam inny ma lat?? to jest subiektywna ocena każdej osoby i nie ma na co się obrażasz... a biorać pod uwagę fakt malujących się gimnazjalistek w bardzo wyzywających ciuchach... jak bym każdego sprawdzała - niezaleznie jak bardzo było by to uciążliwe dla mnie czy dlakogoś innego bo inaczej niepełnoleni który zakupił by alkohol lub zabawiał się w klubie nieprzeznaczonym dla niego - narobił by mi (sprzedjącemu lub włascicelowi klubu) syfu... kar/mandatów itd w razie kontroli inkognito

[201607110949]

Napisane przez _Kari_

W sklepach czy klubach jest obowiązek sprawdzania dowodu osobistego do 30 roku życia - i tu nie ma znaczenia czy ktoś wygląda czy nie, bo jak sama piszesz niektórzy nie wyglądają, a niektórzy którzy nie mają nawet 18 wyglądają na starszych (np mój brat)... a co do "podniecania" to taki slang, żarcik - chyba nie zrozumiałaś

a skąd ja mam wiedzieć czy ktoś ma 30 lat? tak samo przecież jak 18tkę, 30tkę oceniasz na oko, więc dla mnie to bez sensu. Rozumiem gdyby był nakaz sprawdzania każdego aby uniknąć jakiejkolwiek wpadki. Pracowałam w sklepie i nie słyszałam o takim przepisie.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez _Kari_

ponad to skąd ktoś ma wiedzieć ile masz lat, ile ktoś tam inny ma lat?? to jest subiektywna ocena każdej osoby i nie ma na co się obrażasz...

Ty serio uważasz, że ja się obrażam na panią przy kasie bo mnie o dowód zapytała? Ja mówię o sytuacjach biznesowych, to jest dla mnie uciążliwe.

[_Kari_]

Napisane przez SALIX

a skąd ja mam wiedzieć czy ktoś ma 30 lat? tak samo przecież jak 18tkę, 30tkę oceniasz na oko, więc dla mnie to bez sensu. Rozumiem gdyby był nakaz sprawdzania każdego aby uniknąć jakiejkolwiek wpadki. Pracowałam w sklepie i nie słyszałam o takim przepisie.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------



Ty serio uważasz, że ja się obrażam na panią przy kasie bo mnie o dowód zapytała? Ja mówię o sytuacjach biznesowych, to jest dla mnie uciążliwe.

To słabo byłaś doinformowana/przeszkolona jest ustawa, która nie jest pustą ustawą... własnie żeby nie było wątpliwości i dlatego się sprawdza bo jest to subiektywne odczucie każdej osoby


To ja nie wiem gdzie ty pracujesz że cię nie biorą poważnie... zresztą pierwsze słyszę aby w jakichkolwiek sytuacjach biznesowych ktokolwiek chiał oglądac dowód swojego partnera biznesowego lub przedstawiciela... skoro jesteś np. wytsyłana z ramienia danej firmy do innej to chyba oni wiedzą że dzieci tam nie pracują a co za tym idzie logiczne że jesteś/powinnaś byś specjalistą w swojej dziedzinie niezależnie od tego jak wyglądasz

[Lui1234]

Napisane przez Goldie_C

Większości z was pewnie mój problem wyda się mega dziecinny i powiecie, że za 10 lat będę się z tego cieszyć. Ale ja myślę, o tym co jest teraz- Mam 18 lat, a wyglądam na 15. Jestem niska- 160cm, ale myślę moim problemem jest dosyć dziecinna twarz. Mam brązowe włosy i maluję się dosyć mocno, ale wciąż wydaje mi się że wyglądam jak dziewczyna góra 16letnia, jak gimnazjalistka. Co mi radzicie? Wiem, że twarzy sobie nie wymienię, ale może czarna farba?
Wkurza mnie brak zainteresowania ze strony chłopaków w wieku 19 lat, a nawet tych w moim wieku, czy o rok młodszych.

Zalecam przytyć z 25 kilo + znaczek emeryta Ale masz kłopot. Nic nie poradzisz. Ale moze trafi sie taki co lubi 16 tki

[201607110949]

Napisane przez _Kari_

To słabo byłaś doinformowana/przeszkolona jest ustawa, która nie jest pustą ustawą... własnie żeby nie było wątpliwości i dlatego się sprawdza bo jest to subiektywne odczucie każdej osoby

możliwe. W każdym razie - pierwsze słyszę i sprawdzę u źródła jaki to zapis.

Napisane przez _Kari_

To ja nie wiem gdzie ty pracujesz że cię nie biorą poważnie... zresztą pierwsze słyszę aby w jakichkolwiek sytuacjach biznesowych ktokolwiek chiał oglądac dowód swojego partnera biznesowego lub przedstawiciela... skoro jesteś np. wytsyłana z ramienia danej firmy do innej to chyba oni wiedzą że dzieci tam nie pracują a co za tym idzie logiczne że jesteś/powinnaś byś specjalistą w swojej dziedzinie niezależnie od tego jak wyglądasz

opowiadać o swojej pracy nie zamierzam, chodzi mi tylko o to, że mimo wszystko ludzie są tak skonstruowani, że wyrabiają sobie opinię o człowieku błyskawicznie przy pierwszym kontakcie po prostu na niego patrząc. Nikt mi dowodu w pracy nie sprawdza, nie wiem gdzie to wyczytałaś. Po prostu kiedy widzą osobę wyglądającą na słodką 22 latkę mimowolnie inaczej ją traktują niż łysiejącego pana po 50tce. No ale to nie temat o mnie bo też nie spędza mi to snu z powiek, po prostu czasem bywa irytujące. Coś za coś

[_Kari_]

Napisane przez SALIX

możliwe. W każdym razie - pierwsze słyszę i sprawdzę u źródła jaki to zapis.




opowiadać o swojej pracy nie zamierzam, chodzi mi tylko o to, że mimo wszystko ludzie są tak skonstruowani, że wyrabiają sobie opinię o człowieku błyskawicznie przy pierwszym kontakcie po prostu na niego patrząc. Nikt mi dowodu w pracy nie sprawdza, nie wiem gdzie to wyczytałaś. Po prostu kiedy widzą osobę wyglądającą na słodką 22 latkę mimowolnie inaczej ją traktują niż łysiejącego pana po 50tce. No ale to nie temat o mnie bo też nie spędza mi to snu z powiek, po prostu czasem bywa irytujące. Coś za coś

Jeśłi są debilami a nie profesjonalistami to fakt masz rację - jeśłi ktoś kogoś ocenia po jego wyglądzie a nie wiedzy czy wynikach w pracy, to ja ci naprawdę współczuję że z takimi debilami pracujesz.
A opinia że ktoś sobie wyrabia opinię na podstawie wyglądu danej osoby jest jeszcze bardziej żałosna szczególnie w srodowisku pracowników...zawodowym. Jedynie co to pierwsze wrażenien mogłoby byc zaskoczeniem...ale dalsze kontunuowanie tego typu opinii nadal świadczy tylko i wyłącznie o braku profesjonalizmu.

[Silence_]

omojbozejezusmaria

Mam 21lat i biorę mnie góra za 15latkę. Jak ktoś nowy w towarzystwie patrzy się na mnie dziwnie, bo np. mam piwo w ręku to od razu śmieję się, że wiem, że wyglądam na piętnastkę, ale mam już ponad 20 na karku Także moim zdaniem nie ma co się tym zamartwiać. Lepiej wyglądać młodziej niż starzej.

Co do tej kreski na dolnej powiece - sama kiedyś czytałam artykuły, w których pisano, że przy mocno opadającej powiecie należy lepiej skupić się na umalowaniu dolnej powieki, bo na górnej to nic nie widać i jeszcze odbije się brzydko pod brwiami.

[201607110949]

Napisane przez _Kari_

Jeśłi są debilami a nie profesjonalistami to fakt masz rację - jeśłi ktoś kogoś ocenia po jego wyglądzie a nie wiedzy czy wynikach w pracy, to ja ci naprawdę współczuję że z takimi debilami pracujesz.
A opinia że ktoś sobie wyrabia opinię na podstawie wyglądu danej osoby jest jeszcze bardziej żałosna szczególnie w srodowisku pracowników...zawodowym. Jedynie co to pierwsze wrażenien mogłoby byc zaskoczeniem...ale dalsze kontunuowanie tego typu opinii nadal świadczy tylko i wyłącznie o braku profesjonalizmu.

Ale to nie jest żaden debilizm tylko zwyczajny, od dawna znany naukowy fakt - kilkanaście sekund i już ktoś (nieświadomie) ma wyrobioną opinię na Twój temat. Poszperaj w necie bo to ciekawy temat.
I wstrzymywałabym się od nazywania moich klientów debilami bo zwyczajnie nie wiesz z kim mam do czynienia i o co konkretnie mi chodzi aby takie sądy wygłaszać.

[_Kari_]

Napisane przez SALIX

Ale to nie jest żaden debilizm tylko zwyczajny, od dawna znany naukowy fakt - kilkanaście sekund i już ktoś (nieświadomie) ma wyrobioną opinię na Twój temat. Poszperaj w necie bo to ciekawy temat.
I wstrzymywałabym się od nazywania moich klientów debilami bo zwyczajnie nie wiesz z kim mam do czynienia i o co konkretnie mi chodzi aby takie sądy wygłaszać.

Tak, ale jeśłi jestem poważnym klientem w poważnej firmie takie oceny i uważanie kogoś za słodką nastkę nie powinny miec miejsca a tym bardziej owej 22 slodkiej niuni dać coś takiego odczuć - nadal brak profesjonalizmu...

[Gwiazdeczka223]

Nie przejmuj się! Ja mam 20 lat, wyglądam na 15... Jestem raczej drobna, mam dziecinną buzię, i zawsze, zawsze pytają mnie o dowód. Ale widzę w tym pozytywy. Moja ciocia po której generalnie mam urodę i figurę ma 35 lat, a wygląda na góra 27. Ja nawet lubię swój niewinny wygląd

Tylko że ja się praktycznie nie maluję. Nakładam tylko korektor pod oczy i trochę tuszu.
Jedyne co robię żeby się trochę "wydoroślić" to styl ubierania się. Raczej preferuję elegancję, noszę sukienki, spódnice i buty na obcasie, unikam trampek i jeansów, bo bym już kompletnie jak dziecko wyglądała.

No i nie czuję żadnego skrępowania jak mnie pytają o dowód. Pokazuję i tyle.

Na brak powodzenia nie narzekam.

Może Twoim problemem jest farbowanie się na czarno i zbyt mocny makijaż? Możesz wyglądać karykaturalnie z twarzyczką aniołka i w mocnym make upie. Jak młoda-zbuntowana-hot-15stka.

[Candy_lips]

Cześć "siostro" Mam nawet gorzej, 22 lata, a czasem dają i 16, a może i 15 Choć to na zdjęciach, na żywo, chyba więcej, ale 18 lat raczej nie dają O dowód zawsze jestem pytana. No, ale w sumie powodzenia nie miałam nigdy, u młodzików też nie A niska nie jestem - 170 cm. Może też być dlatego, że niezbyt maluję się, ale też takie rysy twarzy mam, że jednak trochę dziecinne. No, ale lepiej zaakceptować niż na siłę postarzać. Przy czym zgadzam się, że czarna farba, jak nie ma się ogólnie takich włosów zazwyczaj wygląda źle i bardzo sztucznie. To lepiej już zrobić mocniejszy makijaż czasem

[Wampierz]

Napisane przez Goldie_C

Większości z was pewnie mój problem wyda się mega dziecinny i powiecie, że za 10 lat będę się z tego cieszyć. Ale ja myślę, o tym co jest teraz- Mam 18 lat, a wyglądam na 15. Jestem niska- 160cm, ale myślę moim problemem jest dosyć dziecinna twarz. Mam brązowe włosy i maluję się dosyć mocno, ale wciąż wydaje mi się że wyglądam jak dziewczyna góra 16letnia, jak gimnazjalistka. Co mi radzicie? Wiem, że twarzy sobie nie wymienię, ale może czarna farba?
Wkurza mnie brak zainteresowania ze strony chłopaków w wieku 19 lat, a nawet tych w moim wieku, czy o rok młodszych.

Najlepiej działa poważniejszy strój, ew. fryzura. Makijaż właśnie lekki, naturalny będzie wyglądał poważniej. Być moze styl retro tez by się sprawdził, jeśli lubisz, bo z tego co widze raczej najmłodsze osoby ubierające się tak to studentki.
Najgorszy styl tandetny i przesadny albo niewprawny makijaż, nadaje wygląd małolaty desperacko pragnącej wyglądać dorośle.

Poza tym nie masz do końca wpływu, jeśli ktoś jest na tyle bezmyślny, żeby wiek oceniać po wzroście to nic nie poradzisz. Całkiem wiele osób tak ma, niskie znajome nawet do czterdziestki traktowane bywają jak dzieci a mnie przez sporą część dzieciństwa brali za dużo starszą, mimo usilnego trzymania się przeze mnie maksymalnie dziecinnego stroju i fryzury.

[201607110949]

Napisane przez _Kari_

Tak, ale jeśłi jestem poważnym klientem w poważnej firmie takie oceny i uważanie kogoś za słodką nastkę nie powinny miec miejsca a tym bardziej owej 22 slodkiej niuni dać coś takiego odczuć - nadal brak profesjonalizmu...

Nieustannie powielasz błędne założenie co do charakteru mojej pracy Nie ważne z resztą, nie o mnie wątek.

[verumka]

Kochana Autorko, w kwestii "postarzenia" ja Ci nie doradzę absolutnie nic za to doradzę Ci co innego - ciesz się swoim wyglądem, bo naprawdę wiele osób może Ci tego zazdrościć! To jest Twój atut!
Odkąd pamiętam, ludzie zawsze brali mnie za o wiele młodszą niż jestem. Pamiętam, kiedy w wieku lat 19 kupowałam kostium na egzaminy maturalne, pani w sklepie życzyła mi powodzenia na egzaminie gimnazjalnym. Na pierwszym roku studiów wielce się oburzyłam, kiedy w knajpie pani nie chciała sprzedać mi... herbaty z rumem, i musiałam pokazywać jej dowód I tak jest nadal. Dziś mam 25 lat, skończyłam studia, pracuję, a nadal postronni ludzie biorą mnie za uczennicę szkoły średniej i nie mogą uwierzyć, że jestem mężatką. Jeszcze 2 lata temu sklepie pani bez okazania dowodu nie chciała mi sprzedać piwa
Tylko, że ja swój młody wygląd traktowałam i nadal traktuję jako atut. Nie maluję się bardzo mocno, ubieram się raczej młodzieżowo. Lubię jak ludzie traktują mnie jak kogoś młodszego. To jest miłe , ale oczywiście zawsze ich z błędu wyprowadzam.
Nie postarzaj się na siłę tylko dlatego, że nie zwracają na Ciebie uwagi chłopcy najwyraźniej nie są warci takiej dziewczyny i tyle

[_Kari_]

Napisane przez SALIX

Nieustannie powielasz błędne założenie co do charakteru mojej pracy Nie ważne z resztą, nie o mnie wątek.

Przedstawiasz swoją pracę jaby to była finansowa elita...ale fakt może pracujesz w spożywczaku czy innym sklepie z ciuchami - to się nie dziwię
Fakt- OT zbędny