Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XI

[inga21]

Napisane przez eweska

No bo już myślałam, że sama tu bez plastiku zostałam :P

E tam, Ty się pewnie jutro dowiesz że plastik już się robi

Ostatnio jeździłam z instruktorem i jakoś tak wyszło że jechałam za egzaminem, kobieta zrobiła tyle błędów (skręciła 2 razy bez kierunkowskazów, skręcała z jednokierunkowej w lewo od prawej krawędzi jezdni, a przy parkowaniu najechała ostro na krawężnik) a to wszystko może w ciągu 5 min. Aż jej współczułam że tak się męczy a chyba nic z tego nie będzie.
Albo jak egzamin na rondzie Czyżyńskim (światła, wszystko dobrze rozrysowane) chciał jechać pod prąd skręcając w prawo
Było też z przełączką, gdzie facet zablokował ruch bo wjechał pod prąd, od razu zamiana z egzaminatorem miejscami i do widzenia.

Ciekawe czy to ze stresu czy to ze stresu czy na prawdę myśleli że jest ok. Szczególnie ten od ronda mnie rozwalił, bo widząc jadące samochody on i tak się pcha pod prąd

[sereniti]

stres - ja też widziałam znak widziałam auto a nie ustąpiłam - czemu? nie wiem - pustka w głowie totalna, słowo "egzamin" mnie paraliżuje więc póki co pas. zresztą całkiem się spłukałam z kasy i nawet nie mam na egzamin

[justka89]

Napisane przez eweska

Kto zdaje jeszcze w tym tygodniu ???? Czyżby wiekszość z wątku już z prawkiem ??

ja zdaję w piątek

[09e2b5c34d8a909cda794e83dcae2dec4e41a1a9_666b79f1a2a52]

Dzisiaj sprawdzałam i pojawiło się,że przyjęto wniosek i trwa postępowanie administracyjne Jeszcze trochę i bd mogła odebrać i w drogę!
Wszystkim zdającym życzę powodzenia(i nie dziękujcie!) Wam też się uda,wiem to! Weźcie coś na uspokojenie przed egzaminem,ja wypiłam ziółka i byłam spokojna,że zdam bo u mnie była to sprawa stresu,tak się stresowałam,że robiłam głupie błędy i oblewałam...Wszystko to wina stresu! Ale nie możecie się jemu dać! Każdy ma "swój dzień" i trafi na fajnego egzaminatora przy którym nie będzie się "aż tak" stresował...

[09e2b5c34d8a909cda794e83dcae2dec4e41a1a9_666b79f1a2a52]

Trzymam kciuki

[karolinka91lca]

[1=09e2b5c34d8a909cda794e8 3dcae2dec4e41a1a9_666b79f 1a2a52;41483732]Dzisiaj sprawdzałam i pojawiło się,że przyjęto wniosek i trwa postępowanie administracyjne Jeszcze trochę i bd mogła odebrać i w drogę!
Wszystkim zdającym życzę powodzenia(i nie dziękujcie!) Wam też się uda,wiem to! Weźcie coś na uspokojenie przed egzaminem,ja wypiłam ziółka i byłam spokojna,że zdam bo u mnie była to sprawa stresu,tak się stresowałam,że robiłam głupie błędy i oblewałam...Wszystko to wina stresu! Ale nie możecie się jemu dać! Każdy ma "swój dzień" i trafi na fajnego egzaminatora przy którym nie będzie się "aż tak" stresował... [/QUOTE]

U mnie już tak 2 tygodnie trwa postępowanie czekam, czekam i doczekać się nie mogę...

[Anecka]

Napisane przez karolinka91lca

U mnie już tak 2 tygodnie trwa postępowanie czekam, czekam i doczekać się nie mogę...

W Starostwie skladalas? W UM sie czeka tydzien, moja kumpela dostala prawko po uwaga.. 6 dniach

[Wanilka5]

Napisane przez justka89

ja zdaję w piątek

juz trzymam za ciebie Kciuki!

[eweska]

Napisane przez justka89

ja zdaję w piątek

Trzymam kciuki.

Ja dzisiaj byłam na jazdach w końcu parkowanie fajnie mi wychodzi, ale i tak mam mieszane uczucia co do mojej jazdy, już czuję jak polegnę jutro :P

[justka89]

eweska dasz radę, zdasz ten egzamin.

[Wanilka5]

Napisane przez eweska

Trzymam kciuki.

Ja dzisiaj byłam na jazdach w końcu parkowanie fajnie mi wychodzi, ale i tak mam mieszane uczucia co do mojej jazdy, już czuję jak polegnę jutro :P

nie polgniesz:0 zdasz

[karolinka91lca]

Napisane przez Anecka

W Starostwie skladalas? W UM sie czeka tydzien, moja kumpela dostala prawko po uwaga.. 6 dniach

W Urzędzie Miasta :/

[09e2b5c34d8a909cda794e83dcae2dec4e41a1a9_666b79f1a2a52]

Napisane przez Anecka

W Starostwie skladalas? W UM sie czeka tydzien, moja kumpela dostala prawko po uwaga.. 6 dniach

Szczęściara Ja czekałam 8 dni aż same dokumenty przyjdą z WORD-u do wydziału komunikacji...;/ Teraz pojawiło się postępowanie administracyjne,czyli kolejne 8 dni i dopiero będę miała prawko

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez karolinka91lca

U mnie już tak 2 tygodnie trwa postępowanie czekam, czekam i doczekać się nie mogę...

Ja też chcę już mieć prawo jazdy... to czekanie jest bardzo denerwujące,zwłaszcza,że po egzaminie bardzo chce się już jeździć samochodem a tu nic... Poczekamy sobie jeszcze,niestety...

[niepa]

a mi się ostatnio śniło, że mam egzamin wsiadłam do yariski, brat siada z przodu, z tyłu egzaminator i coś tam zaczynają do mnie gadać, ja w konsternacji jadę, po jakimś czasie zarzuciłam pomysłem, żeby może egzaminator usiadł z przodu, a brat z tyłu i jak miałam podchodzić do parkowania równoległego to pamiętam, że mnie oświeciło (chyba było, że nie zaliczyłam czy coś), że w sumie czemu mam egzamin, skoro od prawie roku mam prawo jazdy? i że chcę moje 140 złoty z powrotem

[Anecka]

Napisane przez karolinka91lca

W Urzędzie Miasta :/

WOW no to niezle.. moze teraz duzo wiecej osob zdaje prawka

niepa, hahaha dobre to od czytania chyba tego watku

Kurde a ja chcialam sie jutro odwiezc na lotnisko (ok 70lkm), ale ojcowi cos odbilo i mowi ze w takiej ulewie to on woli prowadzic a przeciez juz po odbiorze prawka jezdzilam 2 dni pod rzad w gorszych warunkach... no ale niewazne, mam byc pasazerem to sobie nie poprowadze auta last time, no chyba ze jutro do biedronki i na cmentarz pojade przed wylotem hehe

[Wanilka5]

Napisane przez Anecka

WOW no to niezle.. moze teraz duzo wiecej osob zdaje prawka

niepa, hahaha dobre to od czytania chyba tego watku

Kurde a ja chcialam sie jutro odwiezc na lotnisko (ok 70lkm), ale ojcowi cos odbilo i mowi ze w takiej ulewie to on woli prowadzic a przeciez juz po odbiorze prawka jezdzilam 2 dni pod rzad w gorszych warunkach... no ale niewazne, mam byc pasazerem to sobie nie poprowadze auta last time, no chyba ze jutro do biedronki i na cmentarz pojade przed wylotem hehe

udanego lotu zycze

[201607111632]

Eweska trzymam mocno kciuki

[Murcielaga]

eweska POWODZENIA!!! będzie dobrze zobaczysz...

ja wczoraj odebrałam plastik, w weekend jadę do mamy po mój samochodzik i jeśli się odważę sama nim będę wracać do Warszawy (z bratem jako pasażerem) ale zaczyna się stresować tą pierwszą jazdą bo nie mam w nim jeszcze wyczucia. Tym moim kursowym autkiem to mogłabym już nawet nad morze sama się wybrać ale jednak moje jest zupełnie inne i jakoś nie ogarniam go jeszcze a do tego od egzaminu w aucie nie siedziałam i się boję, że zapomniałam wszystkiego.

Przy okazji gratuluję wszystkim, które już zdały!!!

[eweska]

No przede mną kolejny egzamin :P
Tym razem znowu się nie udało, jak to mówią do trzech razy sztuka

Dziękuję za kciuki

[justka89]

Na czym tym razem?

[eweska]

Napisane przez justka89

Na czym tym razem?

Zgasł mi dwa razy na mieście i dwa razy podobno przy wjazdach na skrzyżowania, przy skręcaniu najechałam na linie.

[justka89]

Napisane przez eweska

Zgasł mi dwa razy na mieście i dwa razy podobno przy wjazdach na skrzyżowania, przy skręcaniu najechałam na linie.

Za gaśnięcie oblałam swój ostatni egzamin wiec wiem co to znaczy.

[201607111632]

Napisane przez eweska

Zgasł mi dwa razy na mieście i dwa razy podobno przy wjazdach na skrzyżowania, przy skręcaniu najechałam na linie.

Ja kiedyś też oblałam za najechanie na linie.. Od razu koniec egzaminu

[Wanilka5]

Napisane przez Murcielaga

eweska POWODZENIA!!! będzie dobrze zobaczysz...

ja wczoraj odebrałam plastik, w weekend jadę do mamy po mój samochodzik i jeśli się odważę sama nim będę wracać do Warszawy (z bratem jako pasażerem) ale zaczyna się stresować tą pierwszą jazdą bo nie mam w nim jeszcze wyczucia. Tym moim kursowym autkiem to mogłabym już nawet nad morze sama się wybrać ale jednak moje jest zupełnie inne i jakoś nie ogarniam go jeszcze a do tego od egzaminu w aucie nie siedziałam i się boję, że zapomniałam wszystkiego.

Przy okazji gratuluję wszystkim, które już zdały!!!

super a jakie masz to autko?

Napisane przez eweska

No przede mną kolejny egzamin :P
Tym razem znowu się nie udało, jak to mówią do trzech razy sztuka

Dziękuję za kciuki

oo szkoda-trzymam kciuki za nastepny raz

[pulinaj]

Napisane przez Partyzant K

Anecka Głowa do góry



Powodzenia!


Mam pytanie: ile czasu minęło, gdy zaczęłyście same jeździć autem? tydzień, miesiąc, rok? to kwestia wprawy, wyczucia auta?
Wczoraj rozmawiałam z mamą i twierdzi, że jak narazie (po odbiorze prawa jazdy) to mogę sobie jeździć "do sklepu i z powrotem"
Zabrzmiało to jakby nie miała do mnie zaufania i nie wierzyła we mnie
Na początku sierpnia planujemy wyjazd nad jezioro. Trasa ok. 80 km i z chęcia chcialabym poprowadzić samochód, ale mama nie chce sie zgodzić... (wiadomo, że nie całą trasę; przecież mozemy się w połowie drogi zamienić)
Mam niedzieję, że mowi tak bo po prostu nie wie jak jeżdżę.... :

Moja mama też twierdziła, że na razie mam jeździć po naszej małej mieścinie. Gdzie ja niby to miasta wojewódzkiego chcę jechać? Pierwsza wizyta w ów mieście wyglądała tak, że TŻ zgarnęlam na peryferiach, żeby czuć się pewniej. Dzisiaj jechałam sama, a że miałam tygodniową przerwę i lało jak z cebra, to się stresowałam. Dwa razy ruszyłam z dwójki. W dodatku mam dziwny nawyk skręcania na wciśniętym sprzęgle. Boję się, że rozwalę sobie samochód, bo o ile swobodnie czuję się jako uczestnik ruchu, to ta technika jazdy jeszcze jest taka sobie.

A swoją drogą rodzice zawsze się martwią. Chyba jest to naturalne.

[09e2b5c34d8a909cda794e83dcae2dec4e41a1a9_666b79f1a2a52]

Napisane przez eweska

No przede mną kolejny egzamin :P
Tym razem znowu się nie udało, jak to mówią do trzech razy sztuka

Dziękuję za kciuki

Nie przejmuj sie...;p ja za 4 zdałam...grunt to pozytywne myslenie mimo wszystkich przeciwnosci...;p mi tez kiedys na egzaminie samochód gasł,ale to z nerwów było,egzaminator bardzo niemiły,przez cały czas sie darł,poganiał i kazał nawet 5 i 4 wbijać... Ale Tobie się pewnie uda szybciej zdać,ja w każdym razie trzymam za Ciebie mooocno kciuki

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------

Napisane przez pulinaj

Moja mama też twierdziła, że na razie mam jeździć po naszej małej mieścinie. Gdzie ja niby to miasta wojewódzkiego chcę jechać? Pierwsza wizyta w ów mieście wyglądała tak, że TŻ zgarnęlam na peryferiach, żeby czuć się pewniej. Dzisiaj jechałam sama, a że miałam tygodniową przerwę i lało jak z cebra, to się stresowałam. Dwa razy ruszyłam z dwójki. W dodatku mam dziwny nawyk skręcania na wciśniętym sprzęgle. Boję się, że rozwalę sobie samochód, bo o ile swobodnie czuję się jako uczestnik ruchu, to ta technika jazdy jeszcze jest taka sobie.

A swoją drogą rodzice zawsze się martwią. Chyba jest to naturalne.

Zgadzam się z tym,że Rodzice zawsze się martwią,to normalne...;P Ważne,że prawko jest zdane,a wielu rzeczy nauczysz się jak będziesz tak jak teraz sama jeździć... Ja czekam jeszcze na odbiór prawa jazdy,ale jak odbiorę to od razu jadę na jakąś "wycieczkę" autem,jako kierowca oczywiście...:P Na początku wielu młodych kierowców po prostu się boi,nie ma już instruktora obok,który mógłby nam pomóc,teraz musimy sami decydować,jak będziemy jechać...:P To jest trochę stresujące zaraz po zdaniu prawka,ale to mija-wiem to z opowieści moich znajomych...

[karolinka91lca]

[QUOTE=Anecka;41492743]WOW no to niezle.. moze teraz duzo wiecej osob zdaje prawka

Od wczoraj wkońcu było do odebrania i dzisiaj je odebrałam, i czeka mnie dzisiaj pierwsza przejażdżka, zobaczymy jak pójdzie

[09e2b5c34d8a909cda794e83dcae2dec4e41a1a9_666b79f1a2a52]

Zazdroszczę! Też chcę już moje odebrać!

[karolinka91lca]

[1=09e2b5c34d8a909cda794e8 3dcae2dec4e41a1a9_666b79f 1a2a52;41525696]Zazdroszczę! Też chcę już moje odebrać![/QUOTE]

Może na dniach też Ci się uda Ja sprawdzałam codziennie i status, aż nie uwierzyłam jak zobaczyłam, że wkońcu się zmienił i mogę odebrać prawko


_________________________ _________________________ ___

MASZ PROBLEM? CHCESZ SIĘ WYŻALIĆ? POTRZEBUJESZ PORADY? POMAGAMY SOBIE
Nowy wątek => https://wizaz.pl/forum/showthread.php...0#post41525930

[justka89]

chciałabym się tak cieszyć, kiedy odbiorę prawko.
Jutro kolejny raz zmagam się z egzaminem