Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVIII

[ButterBear]

Hej,

Perse, mam nadzieję, że sobie ładnie radzicie, nauczycie się siebie i będzie coraz lepiej

Kocurku, leć po gazetę i oswajać poród bo to Cię nie ominie

Fiolusek, brawa dla męża

Iza, mam nadzieję, że już się uspokoiłaś...już jest ok?

[Luna0]

Dzien dobry
dzieć mi się zepsół ględzi dużo, nie chce spać w łóżeczku bo wrzeszczy jakby mu coś dolegało.. ehh a tak ładnie zasypiał. Śpi po 15 minut chyba skok rozwojowy.. on wszystkie przechodzi tak że tylko pomyślę "oho pewnie skok" sprawdzam i jest!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41518590]Hej. U nas ok, ale mało śpię i bardzo sie stresuje szkrabem... Wczoraj plakal, nie wiedziałam, co mu jest ale ogólnie noc przespal ładnie, na chwile dostał smoka jak byl bardzo nerwowy. Schizuje z karmieniem i temperatura pokoju....
Iza ja też miałam plamienie z niewiadomej przyczyny, dobrze, że u Was ok!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Perse ja przez pierwsze bodajże 3 tygodnie tak się stresowałam karmieniem że gdy przychodziła jego pora to się trzesłam jak galareta.. balam się czy chwyci, czy będzie płacz itd itd. Dla mnie karmienie to była męczarnia, jak już zaczęłam to było miło. Ale chwile przed karmieniem i ten strach był duży, długo mi zajęło oswojenie

Napisane przez pani22ka

hehe płacze, bo jest maluszkiem i tak komunikuje sie ze swiatem (jakbym sobie tego nie wmawiala, to bym oszalala).
Michal byl/jest terrorysta cycowym i on zawsze chcial/chce jesc.
Perse - czy glodny, czy ma sucho, a moze chce po prostu bliskosci.
za noc.
Pierwsza noc z synem - nie przespalam nawet sekundy - bo moze mu sie cos stanie. Polozna stwierdzila, ze owszem - stanie sie, jak bede zmeczona...
Najbardziej wkurzajaca mnie rada z poczatkow: "spij jak dzidzius spi". no i to jest true story, choc mamusie nie maja guzika on/off...


a jaka masz temperature?

Nigdy nie spałam jak dzidziuś śpi chyba ze o 4 rano
wole biegać po domu i zrobić cokolwiek, np zjeść śniadanie

Napisane przez pani22ka

zrozumialam jaka macie?

teraz spie lepiej niz na poczatku. choc dzis Michal drugie raz w zyciu mial faze: bawmy się o drugiej w nocy. 1,5 godziny nie bylo mowy o spaniu. ale tez w ogole nie krzyczal...

Dziewczynki, bardzo prosze o kciuki. O 10:00 idziemy z Miskiem do neurologa. Bardzo wazna wizyta


Perse, jakie masz wytyczne ze szpitala?!

Trzymam!!

Napisane przez kooocur

Ja boje się porodu.... Chciałabym i mega się boje...


Chyba muszę torbę spakować..

Kocurku ja w 37tc bardzo się bałam porodu, miałam ochote uciec, tylko jak i gdzie Pamiętam jak napisała mi tutaj Natalka żebym się nie bała bo poród to coś pięknego i cały czas sobie powtarzałam jej słowa. W 38tc już chciałam żeby wyszedł i miałam gdzieś poród, a w 39tc sama pobiegłam do szpitala byle coś ze mną zrobili
ale 37tc był okropny, czułam się jak tykająca bomba

Napisane przez fiolusiek

Koocurek w gazecie Dziecko jest artykuł jak oswoić poród. Odpowiada ginekolog i psycholog


TŻ w końcu znalazł pracę

Super

Napisane przez kooocur

O

Lekarz mówi, że mały jest głową w dół a ja czuje, ze w głową do góry...

Nawet teraz ma czkawkę pod żebrem...

Wiedza czy moja intuicja??


Muszę zaczepić położna z domku obok i poprosić o wymacanie...

Jak lekarz tak mówi to ma racje ja też czułam czkawkę pod żebrem, w końcu dzieć już duży to też czkawkę czuć na jego pleckach itp. Co innego jakbyś czuła całkiem wysoko

[iza243]

Witam

Napisane przez Hosenka*

Dobrze. Leżę dalej, w ciągu tygodnia przeczytałam 6 książeek po 300-400 stron (TŻ przynosi mi z biblioteki w szkole, więc niedługo skończy się dostawa).

Przed netem nie chce mi się siedzieć, tzn leżeć, zaglądam rano i czasem wieczorem

Ciesze sie że dobrze się czujesz
Co czytasz?

Napisane przez Hosenka*

15.07.
Ciekawe, co dalej z chorobowym. Mam nadzieje, że gin puści mnie choć na 3-4 miesiące do pracy. Tak nagle wypadł ten szpital, że mam pełno spraw nie załatwionych i bałagan w papierach - jak ktoś będzie chciał coś znaleźc to nie znajdzie

Nie myśl teraz o pracy

Napisane przez moni_ka.g

dobrze, że wszystko ok.

heh, 2 razy miałam krwawienia/plamienia bez przyczyny, na usg ani w badaniu nie było nic co mogłoby je powodować. tylko pierwsze miało wiadomą przyczynę - krwiaka. a nie wysilałaś się ostatnio za bardzo? tzn więcej niż wcześniej? ja potem doszłam do wniosku (nie wiem czy słusznego) że moje pojawiały się po "wysiłku", a dla wtedy mnie wysiłkiem po miesiącu leżenia plackiem było wyjście do miasta

Miałam wysiłek ten 1,5 godzinny spacer do laboChodziłam troche na spacer ale krótkie to był pierwszy taki od kwietnia.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41518590]Hej. U nas ok, ale mało śpię i bardzo sie stresuje szkrabem... Wczoraj plakal, nie wiedziałam, co mu jest ale ogólnie noc przespal ładnie, na chwile dostał smoka jak byl bardzo nerwowy. Schizuje z karmieniem i temperatura pokoju....
Iza ja też miałam plamienie z niewiadomej przyczyny, dobrze, że u Was ok!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Najważniejsze że już jesteście razem w domku

Napisane przez pani22ka

Dziewczynki, bardzo prosze o kciuki. O 10:00 idziemy z Miskiem do neurologa. Bardzo wazna wizyta

kciuki

Napisane przez fiolusiek

TŻ w końcu znalazł pracę

Gratuluje:jup i:

Jaka to praca?

Napisane przez ButterBear

Iza, mam nadzieję, że już się uspokoiłaś...już jest ok?

Tak,to było jednorazowe.Tż uważał że nie potrzebnie jedziemy na IP ale ja się boje i każde takie plamienie wole sprawdzić.Nie wybaczyłabym sobie gdyby coś się stało jakbym nie pojechała.

[201704210903]

Hej - badania na kariotyp bede miec w sieprniu, ale i tak na razie nie planuje ciazy, wiec sie ciesze, ze uda mi sie do wrzesnia wszytskie badania zalatwic

[Wika28]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41506040]Idziemy do domu
.[/QUOTE]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41518590]Hej. U nas ok, ale mało śpię i bardzo sie stresuje szkrabem... Wczoraj plakal, nie wiedziałam, co mu jest ale ogólnie noc przespal ładnie, na chwile dostał smoka jak byl bardzo nerwowy. Schizuje z karmieniem i temperatura pokoju....
Iza ja też miałam plamienie z niewiadomej przyczyny, dobrze, że u Was ok!
.[/QUOTE]

super wieści i ta troska o dziecko, która nadal trwa

Napisane przez iza243

Już jestem.Z dzieckiem ok,nie wiadomo skąd to krwawienieW środku było już czysto,lekarz potraktował mnie jak symulantke jak w środku już nie ma krwiNawet tż zawołałam i była krewNic się nie odkleja ,nie ma krwiaków.To skąd do cholery ta krewJa oszaleje w tej ciaży...
Teraz tak policzyłam i rzeczywiście bylby to termin kolejnej @.

Iza, bardzo dobre wieści - ja też zamarłam gdy przeczytałam Twoją wiadomość z wczoraj, ale jak widać takie rzeczy się zdarzają

Napisane przez pani22ka

Pierwsza noc z synem - nie przespalam nawet sekundy - bo moze mu sie cos stanie. Polozna stwierdzila, ze owszem - stanie sie, jak bede zmeczona...
Najbardziej wkurzajaca mnie rada z poczatkow: "spij jak dzidzius spi". no i to jest true story, choc mamusie nie maja guzika on/off...

To musi być bardzo trudne ja nawet gdy śpię z dzieciakami Siostry czy Brata (5-6 lat) to całą noc mam nieprzespaną - no bo przecież mogą się odkryć i zmarznąć, albo przydusić jakąś poduchą spocić za bardzo może któreś spadnie z łóżka, mimo, że łóżko obstawione krzesłami, kocami, poduchami nie wyobrażam sobie nawet jakie schizy są przy malutkim dziecku

Napisane przez pani22ka

z
Dziewczynki, bardzo prosze o kciuki. O 10:00 idziemy z Miskiem do neurologa. Bardzo wazna wizyta

Pani i jak po wizycie?

Napisane przez fiolusiek

TŻ w końcu znalazł pracę

fioluśku super właśnie myślałam o Was od jakiegoś czasu a tu taka dobra wiadomość

kocurku, wózek bardzo ładny gdzie kupowałaś? w sklepie stacjonarnym czy przez internet? Nie doczytałam nigdzie tego

I mam podobne krzesła w domu tylko niepotrzebnie tapicerkę w jakieś maziaje wybrałam. Posłuchałam męża, który twierdzi, że na tyle dzieci, ile przez nasz dom się przewija, to tylko maziaje ukryją to, co na krzesłach będzie

[BYou]

Pani mocniaste
te rady też mnie wkurzały bo nie umiem spać w dzień, a tyle też jest do zrobienia:/

Fiolusiek

Perse, pamiętam swoją pierwszą noc-jak zasnęła to co chwilę do Niej chodziliśmy patrzeć


W końcu słońce

[kooocur]

Napisane przez Wika28

kocurku, wózek bardzo ładny gdzie kupowałaś? w sklepie stacjonarnym czy przez internet? Nie doczytałam nigdzie tego

I mam podobne krzesła w domu tylko niepotrzebnie tapicerkę w jakieś maziaje wybrałam. Posłuchałam męża, który twierdzi, że na tyle dzieci, ile przez nasz dom się przewija, to tylko maziaje ukryją to, co na krzesłach będzie

Wikus tylko to nie moje zdjęcia i nie moje krzesła

Kupiłam w hurtowni u mnie w mieście bo było najtaniej


p.s. dostałam przesyłkę od Ciebie. Dziękuje Oczywiście sukienka ma inne kolory, ale jakoś przeżyje

[agatkaa1]

Dziewczynki zgłupiałam bo u mnie znów test owu pozytywny....

[fiolusiek]

Iza TŻ znalazł pracę w swoim zawodzie, jest inżynierem na budowie. Najważniejsze, że blisko w miarę, a nie tak jak wcześniej 120 km w jedną strone

Mam nadzieję w piątek pani neurolog przyjmie nas wcześniej, bo potem nie wiem kiedy będziemy mogli jechać. Przecież tak szybko nie dostanie wolnego w nowej pracy. A w sb idziemy na wesele. Z jednej strony fajnie, a z drugiej d..

[kooocur]

Napisane przez agatkaa1

Dziewczynki zgłupiałam bo u mnie znów test owu pozytywny....

Dupo zrób tesy HCG

Napisane przez fiolusiek

Iza TŻ znalazł pracę w swoim zawodzie, jest inżynierem na budowie. Najważniejsze, że blisko w miarę, a nie tak jak wcześniej 120 km w jedną strone

Mam nadzieję w piątek pani neurolog przyjmie nas wcześniej, bo potem nie wiem kiedy będziemy mogli jechać. Przecież tak szybko nie dostanie wolnego w nowej pracy. A w sb idziemy na wesele. Z jednej strony fajnie, a z drugiej d..

No to jeszcze lepsze wieści

Nie myśl o kosztach. Jak już "musicie" iść to się nastaw na dobra zabawę

[fiolusiek]

Koocur jakoś do oszczędzania jestem przyzwyczajona. Całe życie staram się nie wydawać niepotrzebnie kasy. A teraz jeszcze bardziej zacisneliśmy pasa. Zawsze widziałam, że przecież dziecko kosztuje. Przecież wolę jemu coś kupić niż sobie.


W Rossmanie jest promocja na Bebilona 2 Ekonomiczne opakowanie. Fajnie cenowo wychodzi. Może się to którejś przyda

[agatkaa1]

Napisane przez kooocur

Dupo zrób tesy HCG

negatywny! Ja czuję że owu teraz jest! Poraz drugi w życiu czuję że coś się dzieje! i w poprzednim owocnym cyklu też to czułam...czuję prawy jajnik i całe podbrzusze...!!

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

Dziewczynki zgłupiałam bo u mnie znów test owu pozytywny....

Agatko ty zrób może test ciążowy bo podobno w ciaży testy owu wychodzą pozytywne

[agatkaa1]

troszkę słabszy niż wczoraj ale tez mocny i pozytywny!

Testy HCG negatywne! ja czuje że u mnie OWU jest!

[maksikola]

Napisane przez agatkaa1

negatywny! Ja czuję że owu teraz jest! Poraz drugi w życiu czuję że coś się dzieje! i w poprzednim owocnym cyklu też to czułam...czuję prawy jajnik i całe podbrzusze...!!

a chłopa masz gdzie???

pani i jak tam?

[agatkaa1]

Napisane przez maksikola

a chłopa masz gdzie???

pani i jak tam?

w pracy wczoraj były przytulaski a jutro będzie poprawka...


Myślicie że od jutra mogłabym wziąć dupka?? albo od soboty??

[kooocur]

Napisane przez fiolusiek

Koocur jakoś do oszczędzania jestem przyzwyczajona. Całe życie staram się nie wydawać niepotrzebnie kasy. A teraz jeszcze bardziej zacisneliśmy pasa. Zawsze widziałam, że przecież dziecko kosztuje. Przecież wolę jemu coś kupić niż sobie.


W Rossmanie jest promocja na Bebilona 2 Ekonomiczne opakowanie. Fajnie cenowo wychodzi. Może się to którejś przyda

Kochana - może to tak nie wygląda, ale też musimy zaciskać pasa.
Nauczyłam się też właśnie planowania i zakupów na cały tydzień przez to

Ciąża kosztuje mnie fortunę, wiec dziecko pewnie dużo więcej

Napisane przez agatkaa1

negatywny! Ja czuję że owu teraz jest! Poraz drugi w życiu czuję że coś się dzieje! i w poprzednim owocnym cyklu też to czułam...czuję prawy jajnik i całe podbrzusze...!!

Napisane przez agatkaa1

w pracy wczoraj były przytulaski a jutro będzie poprawka...


Myślicie że od jutra mogłabym wziąć dupka?? albo od soboty??

To działajcie

Ja bym brała dupka i acard

[agatkaa1]

Napisane przez kooocur

To działajcie

Ja bym brała dupka i acard

własnie acard zapodałam sobie już wczoraj....bo niby mam brać od pozytywnego testu...ale do @ będę brać...
Tylko od kiedy tego dupka brać? Jutro mam nadzieję że tempka pójdzie w górę!

[Mmedeah88]

Dzień dobry!

Izka, uff! Ależ stracha nam napędziłaś... Dobrze, że to był "tylko" fałszywy alarm.

Perse, dobrze, że już jesteście w domu Teraz strach na pewno jest, ale zobaczysz, że się szybko oswoicie z nową sytuacją


Dziewczyny, a u mnie zmiany...
Tyle się pozytywnych rzeczy wydarzyło u mnie ostatnio, że aż mi trudno w nie uwierzyć! Wyjdę może na chwalipiętę, ale skoro dzielę z Wami smutki, to radości też chcę
1. Mężowi przedłużyli umowę na czas nieokreślony i dali podwyżkę
2. Zdałam ten przeklęty egzamin (to już wiecie, ale cały czas się tym napawam)
3. Wczoraj podpisaliśmy umowę z biurem podróży i w sierpniu lecimy do... Japonii!
4. I najważniejsze: W niedzielę zebrałam się, żeby porozmawiać z mężem i... we wrześniu, po powrocie z Japonii zaczynamy staranka!

Aż odżyłam! W końcu COŚ się dzieje! Stagnacja, zniechęcenie i chroniczny smutek muszą sobie w końcu odejść!

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

Myślicie że od jutra mogłabym wziąć dupka?? albo od soboty??

Agatko mierzysz tempke w tym cyklu?

Jaka dokładnie farbe w piance polecałaś ty i Pani?Bo nie moge znaleść

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez Mmedeah88

Dzień dobry!

Izka, uff! Ależ stracha nam napędziłaś... Dobrze, że to był "tylko" fałszywy alarm.

Perse, dobrze, że już jesteście w domu Teraz strach na pewno jest, ale zobaczysz, że się szybko oswoicie z nową sytuacją


Dziewczyny, a u mnie zmiany...
Tyle się pozytywnych rzeczy wydarzyło u mnie ostatnio, że aż mi trudno w nie uwierzyć! Wyjdę może na chwalipiętę, ale skoro dzielę z Wami smutki, to radości też chcę
1. Mężowi przedłużyli umowę na czas nieokreślony i dali podwyżkę
2. Zdałam ten przeklęty egzamin (to już wiecie, ale cały czas się tym napawam)
3. Wczoraj podpisaliśmy umowę z biurem podróży i w sierpniu lecimy do... Japonii!
4. I najważniejsze: W niedzielę zebrałam się, żeby porozmawiać z mężem i... we wrześniu, po powrocie z Japonii zaczynamy staranka!

Aż odżyłam! W końcu COŚ się dzieje! Stagnacja, zniechęcenie i chroniczny smutek muszą sobie w końcu odejść!

Kochana tak się ciesze że u was tak dobrze


Pani jak po wizycie?

[fiolusiek]

Medi Gratuluję Czekam na fotorelację z Japonii
Może przywieziesz sobie Ugisu

Koocurek ja rozumiem.. Cała wyprawka kosztuje majątek. My też wszystko sami musieliśmy kupić, tylko ciuszki dostaliśmy od mojej siostry i na tym zaoszczędziliśmy dużo. Za to mogliśmy pozwolić na choćby nowy fotelik samochodowy.
Ale najważniejsze, że widzę jak nasza ''Inwestycja'' procentuje

[agatkaa1]

Medi tak się cieszę Kochana!! superowo!! zazdroszczę tej JAPONII!!

Napisane przez iza243

Agatko mierzysz tempke w tym cyklu?

Jaka dokładnie farbe w piance polecałaś ty i Pani?Bo nie moge znaleść

mierzę....
ja miałam tą i Pani tez o niej pisała...
https://www.google.pl/search?q=farba...ml%3B400%3B300

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

Medi tak się cieszę Kochana!! superowo!! zazdroszczę tej JAPONII!!




mierzę....
ja miałam tą i Pani tez o niej pisała...
https://www.google.pl/search?q=farba...ml%3B400%3B300

DziekiBrałabym dupka po wzroście tempki.

[fiolusiek]

Agatko ja bym od razu leki brała.
A co do temp to ja zawsze mam niską 35.1 W ciąży też niewiele wyższa była

[anitaxas]

Agatko tak mocno żeby ten cykl był owocny!!!

Fiol dla tż za nową pracę. Na pewno Wam ulżyło.

Napisane przez Mmedeah88

Dziewczyny, a u mnie zmiany...
[...]
Aż odżyłam! W końcu COŚ się dzieje! Stagnacja, zniechęcenie i chroniczny smutek muszą sobie w końcu odejść!

Medi cudne wieści

[agatkaa1]

Napisane przez fiolusiek

Agatko ja bym od razu leki brała.
A co do temp to ja zawsze mam niską 35.1 W ciąży też niewiele wyższa była

no u mnie to tak wygląda...

Aha FIOL gratuluję Tż pracy!!

[kooocur]

Napisane przez agatkaa1

własnie acard zapodałam sobie już wczoraj....bo niby mam brać od pozytywnego testu...ale do @ będę brać...
Tylko od kiedy tego dupka brać? Jutro mam nadzieję że tempka pójdzie w górę!

Poczekaj jeszcze 2 dni i zacznij brać dupka.

Napisane przez Mmedeah88

Dziewczyny, a u mnie zmiany...
Tyle się pozytywnych rzeczy wydarzyło u mnie ostatnio, że aż mi trudno w nie uwierzyć! Wyjdę może na chwalipiętę, ale skoro dzielę z Wami smutki, to radości też chcę
1. Mężowi przedłużyli umowę na czas nieokreślony i dali podwyżkę
2. Zdałam ten przeklęty egzamin (to już wiecie, ale cały czas się tym napawam)
3. Wczoraj podpisaliśmy umowę z biurem podróży i w sierpniu lecimy do... Japonii!
4. I najważniejsze: W niedzielę zebrałam się, żeby porozmawiać z mężem i... we wrześniu, po powrocie z Japonii zaczynamy staranka!

Aż odżyłam! W końcu COŚ się dzieje! Stagnacja, zniechęcenie i chroniczny smutek muszą sobie w końcu odejść!

Japonia.....eh......

Zdradzisz więcej szczegółów??

Napisane przez fiolusiek

Medi Gratuluję Czekam na fotorelację z Japonii
Może przywieziesz sobie Ugisu

Koocurek ja rozumiem.. Cała wyprawka kosztuje majątek. My też wszystko sami musieliśmy kupić, tylko ciuszki dostaliśmy od mojej siostry i na tym zaoszczędziliśmy dużo. Za to mogliśmy pozwolić na choćby nowy fotelik samochodowy.
Ale najważniejsze, że widzę jak nasza ''Inwestycja'' procentuje

Przekonam się chyba nie- już niedługo

[Wika28]

Napisane przez kooocur

Wikus tylko to nie moje zdjęcia i nie moje krzesła

Napisane przez agatkaa1

Dziewczynki zgłupiałam bo u mnie znów test owu pozytywny....

Napisane przez agatkaa1

negatywny! Ja czuję że owu teraz jest! Poraz drugi w życiu czuję że coś się dzieje! i w poprzednim owocnym cyklu też to czułam...czuję prawy jajnik i całe podbrzusze...!!

agatko, no to trzeba działać

Napisane przez Mmedeah88

Dziewczyny, a u mnie zmiany...
Tyle się pozytywnych rzeczy wydarzyło u mnie ostatnio, że aż mi trudno w nie uwierzyć! Wyjdę może na chwalipiętę, ale skoro dzielę z Wami smutki, to radości też chcę
1. Mężowi przedłużyli umowę na czas nieokreślony i dali podwyżkę
2. Zdałam ten przeklęty egzamin (to już wiecie, ale cały czas się tym napawam)
3. Wczoraj podpisaliśmy umowę z biurem podróży i w sierpniu lecimy do... Japonii!
4. I najważniejsze: W niedzielę zebrałam się, żeby porozmawiać z mężem i... we wrześniu, po powrocie z Japonii zaczynamy staranka!

Aż odżyłam! W końcu COŚ się dzieje! Stagnacja, zniechęcenie i chroniczny smutek muszą sobie w końcu odejść!

Medi, ale super zmiany a wyprawy do Japonii zazdraszczam - zawsze chciałam ten kraj zobaczyć

[agatkaa1]

OK dziewczynki ja się zbieram i jadę do lekarza wrócę jak będę

[pani22ka]

Napisane przez fiolusiek

A czasem weżmie grzechotkę i stuka po szczebelkach

padlam.
dletego - mimo ze T. dopiero sie uczy sprawnie trzymac rzeczy - na noc w lozeczku ma i bedzie mial tylko misia i sowe-pozytywke.

Napisane przez Maga83

Raz nawet tak nagrzaliśmy, że jak okno TŻ otworzył, to buchła para i sąsiad przyleciał zapytać czy coś się nie stało

Napisane przez fiolusiek

TŻ w końcu znalazł pracę

bardzo sie ciesze i powiem Ci, ze... szybciutko kl aski:

Napisane przez ButterBear

Kocurku (...) i oswajać poród bo to Cię nie ominie

Napisane przez Wika28

nie wyobrażam sobie nawet jakie schizy są przy malutkim dziecku

heh. nie sadzilam ze AZ takie...

Napisane przez BYou

te rady też mnie wkurzały bo nie umiem spać w dzień, a tyle też jest do zrobienia:/

no ja tez nie umiem, ale jakbym umiala

Napisane przez Mmedeah88

1. Mężowi przedłużyli umowę na czas nieokreślony i dali podwyżkę
2. Zdałam ten przeklęty egzamin (to już wiecie, ale cały czas się tym napawam)
3. Wczoraj podpisaliśmy umowę z biurem podróży i w sierpniu lecimy do... Japonii!
4. I najważniejsze: W niedzielę zebrałam się, żeby porozmawiać z mężem i... we wrześniu, po powrocie z Japonii zaczynamy staranka!

alez cudna lista!
Japonia najwieksze marzenie mojego brata, ktor zawsze powtarza ze jest mentalnym japonczykiem i obiecal sobie podroz jako nagrode za magisterke i nawet to go nie mobilizuje juz dwa lata po studiach


Slychac bylo kolo 11:20 wielki łomot??? to kamien spadl mi z serca
jeżżżu, ile milych slow uslyszalam. Michas ma asymetrie (ale nie wielka, do wyrehabilitowania), a poza tym jest git; mamy bardzo kontaktowe, wyjatkowo kumate dziecko !
no i przez kwadrans sluchalismy peanow na temat karmienia piersia jakie to wazne dla maluszka z problemami...

heh... tylko zawsze ten ból stwierdzenia: aktualnie neurologicznie bez zastrzezen.

Dziekujemy wszystkim za kciuki! Skuteczne jestescie wizazowe ciotki