Karmienie piersią - wątek wsparcia ;) - Strona 64 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-02, 18:33   #1891
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
No teraz to naprawde potrzebuje Waszego wsparcia i pocieszenia.
Młody ma 3 tyg. ( jutro bedzie miał), od soboty mamy dziwny czas. Młody cały czas wisi na cycku, jak skończy jeść w teorii to nie zasypia i najlepiej do drugiego cycka. Po kilku zmianach niby śpi ale tylko przy mnie bo jak odłoże to płacz wiec najlepiej znów cyc.
Raz się złamałam i dokarmiłam go mm, wypił 20 ml i spał ładnie 2h. Podejrzewam, że może to być tzw.kryze\ys laktacyjny bo nawet książkowo pojawia się koło 3 tygodnia. W każdym razie pytanie mam co dalej?
Bo mam sprzeczne info, jedni mówią karm na maxa na żądanie za kilka dni się unormuje na pewno, inni mówią - dokarmiaj przynajmniej raz dziennie.
I ja mam zgryz. Póki co piję 2x dziennie Bocianka, 1x odgazowane Karmi, karmię na żądanie co równa się prawie cały dzień z synkiem na rękach i przy cycku.
Na razie wagowo jest ok. Miał wagę ur.3090, wagę przy wyjściu 2910, a dziś czyli w 20 dniu 3800.
Ale obawiam się nieco że coś się zadziało i za chwilę nie będzie już różowo...ale może się mylę...powiedzcie co radzicie.
Z góry dziękuję
Wszystko jest dobrze. Kryzysów laktacyjnych trochę jest, później dochodzą tzw. skoki rozwojowe. W czasie kryzysu sama miałam dość bo odnosiłam wrażenie, że mała w ogóle nie śpi, nawet w nocy bywało ciężko. Ale po kilku dniach naprawdę wszystko wraca do normy.
Zapewne takim niewielkim dokarmieniem nic się nie stanie ale pamiętaj, że dziecko to najlepszy rozkręcacz laktacji Teraz dużo ssie aby przygotować organizm do skoku zapotrzebowania na pokarm. Przez trzy tygodnie bardzo ładnie przybrał więc głodny nie jest.
Życzę dużo cierpliwości i wyrtwałości a na pewno odniesiecie sukces
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 18:36   #1892
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
No teraz to naprawde potrzebuje Waszego wsparcia i pocieszenia.
Młody ma 3 tyg. ( jutro bedzie miał), od soboty mamy dziwny czas. Młody cały czas wisi na cycku, jak skończy jeść w teorii to nie zasypia i najlepiej do drugiego cycka. Po kilku zmianach niby śpi ale tylko przy mnie bo jak odłoże to płacz wiec najlepiej znów cyc.
Raz się złamałam i dokarmiłam go mm, wypił 20 ml i spał ładnie 2h. Podejrzewam, że może to być tzw.kryze\ys laktacyjny bo nawet książkowo pojawia się koło 3 tygodnia. W każdym razie pytanie mam co dalej?
Bo mam sprzeczne info, jedni mówią karm na maxa na żądanie za kilka dni się unormuje na pewno, inni mówią - dokarmiaj przynajmniej raz dziennie.
I ja mam zgryz. Póki co piję 2x dziennie Bocianka, 1x odgazowane Karmi, karmię na żądanie co równa się prawie cały dzień z synkiem na rękach i przy cycku.
Na razie wagowo jest ok. Miał wagę ur.3090, wagę przy wyjściu 2910, a dziś czyli w 20 dniu 3800.
Ale obawiam się nieco że coś się zadziało i za chwilę nie będzie już różowo...ale może się mylę...powiedzcie co radzicie.
Z góry dziękuję
Wg mnie to co się dzieje nie ma związku z ilością pokarmu. Mały odespał sobie poród i teraz zacznie być trochę bardziej "obudzony" i absorbujący. U mnie było podobnie.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 20:34   #1893
aska80
Raczkowanie
 
Avatar aska80
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 134
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odpowiedź, wasze rady są dla mnie bardzo cenne i na pewno wezmę je sobie do serca.

Myślę, że uda mi się zwiększyć laktację zanim całkowicie ją stracę (już nabrałam odwagi i dzisiejsza noc obyła się bez butelki i mały spał bardzo smacznie aż musiałam go budzić bo mieliśmy wizytę u lekarza).
Widzę, że potrzeba mi przede wszystkim konsekwencji w działaniu ale to dlatego, że ciężko mi znieść myśl, że może przeze mnie głodować.
__________________
aska80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 20:58   #1894
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Odp: Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez aska80 Pokaż wiadomość
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odpowiedź, wasze rady są dla mnie bardzo cenne i na pewno wezmę je sobie do serca.

Myślę, że uda mi się zwiększyć laktację zanim całkowicie ją stracę (już nabrałam odwagi i dzisiejsza noc obyła się bez butelki i mały spał bardzo smacznie aż musiałam go budzić bo mieliśmy wizytę u lekarza).
Widzę, że potrzeba mi przede wszystkim konsekwencji w działaniu ale to dlatego, że ciężko mi znieść myśl, że może przeze mnie głodować.
Kochana wiesz czego Ci potrzeba? Wiecej wiary w siebie. I w dzidziusia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-02, 22:08   #1895
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Odp: Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Kochana wiesz czego Ci potrzeba? Wiecej wiary w siebie.
do-kla-dnie
ten sam tekst rzucila mi jedna fajna polozna, gdy wychodzilam ze szpitala po porodzie
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 11:59   #1896
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
No teraz to naprawde potrzebuje Waszego wsparcia i pocieszenia.
Młody ma 3 tyg. ( jutro bedzie miał), od soboty mamy dziwny czas. Młody cały czas wisi na cycku, jak skończy jeść w teorii to nie zasypia i najlepiej do drugiego cycka. Po kilku zmianach niby śpi ale tylko przy mnie bo jak odłoże to płacz wiec najlepiej znów cyc.
Raz się złamałam i dokarmiłam go mm, wypił 20 ml i spał ładnie 2h. Podejrzewam, że może to być tzw.kryze\ys laktacyjny bo nawet książkowo pojawia się koło 3 tygodnia. W każdym razie pytanie mam co dalej?
Bo mam sprzeczne info, jedni mówią karm na maxa na żądanie za kilka dni się unormuje na pewno, inni mówią - dokarmiaj przynajmniej raz dziennie.
I ja mam zgryz. Póki co piję 2x dziennie Bocianka, 1x odgazowane Karmi, karmię na żądanie co równa się prawie cały dzień z synkiem na rękach i przy cycku.
Na razie wagowo jest ok. Miał wagę ur.3090, wagę przy wyjściu 2910, a dziś czyli w 20 dniu 3800.
Ale obawiam się nieco że coś się zadziało i za chwilę nie będzie już różowo...ale może się mylę...powiedzcie co radzicie.
Z góry dziękuję
Wszystko w porządku. Zaufaj dziecku, bo wie, co robi. ładnie przybiera na wadze, więc nie dokarmiaj.
Moje dziecko przez pierwszy miesiąc prawie cały czas domagał się piersi i lubił spać z brodawką w buzi, ale niektóre dzieci tak mają (podobno pozostałość po przodkach - taki maluch u ludzi pierwotnych w ten sposób dbał o to, żeby go mama nie zgubił/gdzieś zostawiła).
Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
do-kla-dnie
ten sam tekst rzucila mi jedna fajna polozna, gdy wychodzilam ze szpitala po porodzie
Mi pani od laktacji powiedział, że gdyby karmienie było takie skomplikowane, to Afryka by wymarła
__________________
Sposób na drogie paliwo
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 15:40   #1897
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
Mi pani od laktacji powiedział, że gdyby karmienie było takie skomplikowane, to Afryka by wymarła
hmm..... no łatwe jednak nie jest... mimo wszystko, mimo ze najbardziej naturalne to jednak czasem niełatwe
W Afryce to akurat sporo się karmi mm, matki mieszają dzieciom mm z bardzo zanieczyszczoną wodą.... Do Afryki dostarcza się spore ilości mm.......

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
Moje dziecko przez pierwszy miesiąc prawie cały czas domagał się piersi i lubił spać z brodawką w buzi, ale niektóre dzieci tak mają (podobno pozostałość po przodkach - taki maluch u ludzi pierwotnych w ten sposób dbał o to, żeby go mama nie zgubił/gdzieś zostawiła).
hehe, fajna ciekawostka
poza tym, potrzeba bliskości, też zaspokajana w sposób naturalny, fizjologiczny, kiedyś kobiety nie wiedziały tyle na temat potrzeb emocjonalnych dziecka, nikt się nad tym nie zastanawiał, dziecko karmiąc się samo sobie zaspokajało potrzeby emojonalne
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-03, 17:04   #1898
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
hmm..... no łatwe jednak nie jest... mimo wszystko, mimo ze najbardziej naturalne to jednak czasem niełatwe
W Afryce to akurat sporo się karmi mm, matki mieszają dzieciom mm z bardzo zanieczyszczoną wodą.... Do Afryki dostarcza się spore ilości mm.......
Ale jest wiele miejsc, gdzie mm mimo wszystko nie dotarło i jednak kobiety karmią naturalnie.
__________________
Sposób na drogie paliwo
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 17:07   #1899
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
Ale jest wiele miejsc, gdzie mm mimo wszystko nie dotarło i jednak kobiety karmią naturalnie.
No właśnie zastanawiam się jak to jest w takich miejscach, albo jak to było kiedyś z karmieniem.. Jak kobieta miała trudności w karmieniu, np. w przystawieniu na początkowym etapie, to co się działo?
W końcu historia mm jest krótka, pewnie ze 100 lat. Kiedyś nie było innej opcji niż karmienie naturalne ewentualnie mamki, kobiety karmiące w zastępstwie matek, popularna sprawa.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 18:07   #1900
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
No właśnie zastanawiam się jak to jest w takich miejscach, albo jak to było kiedyś z karmieniem.. Jak kobieta miała trudności w karmieniu, np. w przystawieniu na początkowym etapie, to co się działo?
W końcu historia mm jest krótka, pewnie ze 100 lat. Kiedyś nie było innej opcji niż karmienie naturalne ewentualnie mamki, kobiety karmiące w zastępstwie matek, popularna sprawa.
Kobiety od wczesnego dziecinstwa obserwowały jak sie karmi dzieci piersią, w razie problemów była matka, babcia, babka
Teraz ta naturalna nauka karmienia piersią została zaburzona, ta sztafeta pokolen nie działa.

W mojej rodzinie wszystkie kobiety karmiły piersią, jako dziecko widywałam ciotki kp i dla mnie to było normalne, nie miałam żadnych problemów z kp moich dzieci.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 18:54   #1901
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Pilnie szukam listy leków z oceną ryzyka podczas karmienia piersią. Gdzie to było? Wyszukiwarka mnie wkurza dzisiaj
Będę wdzięczna za pomoc
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-03, 19:25   #1902
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Kobiety od wczesnego dziecinstwa obserwowały jak sie karmi dzieci piersią, w razie problemów była matka, babcia, babka
Teraz ta naturalna nauka karmienia piersią została zaburzona, ta sztafeta pokolen nie działa.

W mojej rodzinie wszystkie kobiety karmiły piersią, jako dziecko widywałam ciotki kp i dla mnie to było normalne, nie miałam żadnych problemów z kp moich dzieci.
No tak, na pewno ta pomoc międzypokoleniowa była. Mnie niestety mama nie karmiła, w latch 80 był wręcz zakaz karmienia po cc (a ja jestem z cc właśnie).
Ja się zastanawiam do dziś dlaczego miałam tak ogromne problemy z przystawieniem córki, do dziś nie wiem, a karmię już rok. Stoczyłam długą walkę o kp. Pamiętam że w szpitalu położna mocno ściskała moją brodawkę (mam płaskie). Czy dziecko naprawdę oczekuje czegoś wystającego? Czy nie potrafi chwycić płaskiej brodawki? Zresztą, przecież chwyta pierś, nie brodawkę Niektórzy twierdzą że winne kłopotów w przystawieniu jest odśluzowywanie - że ten zabieg (wykonywany rutynowo noworodkom zaraz po urodzeniu) zaburza odruch ssania.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 20:08   #1903
ewelinka2210
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 631
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
No tak, na pewno ta pomoc międzypokoleniowa była. Mnie niestety mama nie karmiła, w latch 80 był wręcz zakaz karmienia po cc (a ja jestem z cc właśnie).
Ja się zastanawiam do dziś dlaczego miałam tak ogromne problemy z przystawieniem córki, do dziś nie wiem, a karmię już rok. Stoczyłam długą walkę o kp. Pamiętam że w szpitalu położna mocno ściskała moją brodawkę (mam płaskie). Czy dziecko naprawdę oczekuje czegoś wystającego? Czy nie potrafi chwycić płaskiej brodawki? Zresztą, przecież chwyta pierś, nie brodawkę Niektórzy twierdzą że winne kłopotów w przystawieniu jest odśluzowywanie - że ten zabieg (wykonywany rutynowo noworodkom zaraz po urodzeniu) zaburza odruch ssania.
Ale ten zabieg nie jest już rutynowo wykonywany - przynajmniej w szpitalu, w którym rodziłam. W naszym przypadku był nawet konieczny, bo synek był tak zaśluzowany, że w ogóle nie chciał jeść. Choć na pewno miał na to również wpływ stan zapalny w organizmie. Dopiero po odśluzowaniu zaczął się budzić i mogłam go przystawiać, bo bez tego po prostu spał, a nie ssał

Edytowane przez ewelinka2210
Czas edycji: 2013-07-03 o 21:02
ewelinka2210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 20:22   #1904
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez ewelinka2210 Pokaż wiadomość
Ale ten zabig nie jest już rutynowo wykonywany - przynajmniej w szpitalu, w którym rodziłam. W naszym przypadku był nawet konieczny, bo synek był tak zaśluzowany, że w ogóle nie chciał jeść. Choć na pewno miał na to również wpływ stan zapalny w organizmie. Dopiero po odśluzowaniu zaczął się budzić i mogłam go przystawiać, bo bez tego po prostu spał, a nie ssał
zależy od szpitala, u mnie w szpitalu jest rutynowo wykonywany
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 21:02   #1905
ewelinka2210
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 631
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
zależy od szpitala, u mnie w szpitalu jest rutynowo wykonywany
No widzisz. A u nas nie Ja prosiłam, żeby go odśluzowali, bo na prawdę wydawało się, że nigdy nie przetrawi tego co się nałykał.
ewelinka2210 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 21:23   #1906
aska80
Raczkowanie
 
Avatar aska80
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 134
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
No właśnie zastanawiam się jak to jest w takich miejscach, albo jak to było kiedyś z karmieniem.. Jak kobieta miała trudności w karmieniu, np. w przystawieniu na początkowym etapie, to co się działo?
W końcu historia mm jest krótka, pewnie ze 100 lat. Kiedyś nie było innej opcji niż karmienie naturalne ewentualnie mamki, kobiety karmiące w zastępstwie matek, popularna sprawa.
Pewnie karmią mlekiem krowim czy tez kozim. Ja byłam karmiona mlekiem krowim i żyję i żadnej alergii nie mam . Mama mówiła, ze książkowo się mąkę dosypywało ale moją siostrę tak spasła, że ze mną już tego nie robiła , samo mleczko, potem pewnie z czasem kasza manna płynna.
Kto tam kiedyś piersią karmił nie dość , ze przerwy 3 godzinne to podobno w nocy się nie karmiło w ogóle. Pokarm zanikał szybciej niż się pojawiał.
__________________
aska80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 21:31   #1907
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez aska80 Pokaż wiadomość
Pewnie karmią mlekiem krowim czy tez kozim. Ja byłam karmiona mlekiem krowim i żyję i żadnej alergii nie mam . Mama mówiła, ze książkowo się mąkę dosypywało ale moją siostrę tak spasła, że ze mną już tego nie robiła , samo mleczko, potem pewnie z czasem kasza manna płynna.
Kto tam kiedyś piersią karmił nie dość , ze przerwy 3 godzinne to podobno w nocy się nie karmiło w ogóle. Pokarm zanikał szybciej niż się pojawiał.
Wiesz, Ty mówisz tylko o pokoleniu naszych rodziców, to nie całe "kiedyś"
Wcześniej wiele kobiet karmiło piersią i swoje dzieci i dzieci bogatszych pan. Dopiero okres tzw socjalizmu "zabrał" dzieciom kp, matki miały iść do pracy, dzieci praktycznie od urodzenia do żłobka. I tak dobrze, że nie doszliśmy do tego co było w Związku Radzieckim, czyli żłobki tygodniowe, dziecko się oddawało w poniedziałek i zabierało w sobotę.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 22:13   #1908
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Odp: Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez aska80 Pokaż wiadomość
Pewnie karmią mlekiem krowim czy tez kozim. Ja byłam karmiona mlekiem krowim i żyję i żadnej alergii nie mam . Mama mówiła, ze książkowo się mąkę dosypywało ale moją siostrę tak spasła, że ze mną już tego nie robiła , samo mleczko, potem pewnie z czasem kasza manna płynna.
Kto tam kiedyś piersią karmił nie dość , ze przerwy 3 godzinne to podobno w nocy się nie karmiło w ogóle. Pokarm zanikał szybciej niż się pojawiał.
O masakra, mleko krowie z mąką musialysmy byc naprawde zdrowymi niemowletami ze to przezylysmy (u mnie pewnie podobnie to wyglądalo)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 22:29   #1909
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Odp: Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
O masakra, mleko krowie z mąką musialysmy byc naprawde zdrowymi niemowletami ze to przezylysmy (u mnie pewnie podobnie to wyglądalo)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ja urosłam na "niebieskim" w proszku (swoją drogą, do dziś uwielbiam podjadać).

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2013-07-03 o 22:31
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-04, 10:28   #1910
azzis
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Dziewczyny czy któraś z Was została kopnięta przez dziecko w pierś?
Mnie Młody kopnął we wtorek wieczorem i do dzisiaj ciągle boli Na początku mleko ciągle kapało mi z tej piersi. Teraz mam czerwony jakby "siniak" i ciągle boli. Na szczęście karmić mogę. Myślę, że niekorzystnie na karmienie to wpłynąć nie może...

A poza tym mój synek ma już 10 mies. i ciągle budzi się w nocy po kilka razy. Tak od 4.00 to już non stop trzymałby pierś w buzi. Próbuję dawać mu butlę z wodą czy smoczka w zastępstwie, ale się wtedy denerwuje, wymachuje rączkami wokół buzi i wypluwa smoka czy butlę. Kiedy przyjdzie mu 'dorosnąć'?
__________________

azzis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-04, 12:09   #1911
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Kobiety od wczesnego dziecinstwa obserwowały jak sie karmi dzieci piersią, w razie problemów była matka, babcia, babka
Teraz ta naturalna nauka karmienia piersią została zaburzona, ta sztafeta pokolen nie działa.

W mojej rodzinie wszystkie kobiety karmiły piersią, jako dziecko widywałam ciotki kp i dla mnie to było normalne, nie miałam żadnych problemów z kp moich dzieci.
To samo chciałam napisać.
Ja przed urodzeniem dziecka nie wiedziałam, ze jest tyle róznych problemów z kp. Dla mnie było logiczne, że jeśli rodzi się dziecko, to ma się pokarm i się karmi.
Po moim urodzeniu też miałąm być karmiona co 3 godziny, z przerwą nocną i jedną dodatkową mieszanką (zapisane zalecenia w książeczce zdrowia). Jednak moja babcia powiedziała do mamy, żeby się nie wygłupiała i karmiłą mnie wtedy, gdy byłam głodna.

Cytat:
Napisane przez azzis Pokaż wiadomość
A poza tym mój synek ma już 10 mies. i ciągle budzi się w nocy po kilka razy. Tak od 4.00 to już non stop trzymałby pierś w buzi. Próbuję dawać mu butlę z wodą czy smoczka w zastępstwie, ale się wtedy denerwuje, wymachuje rączkami wokół buzi i wypluwa smoka czy butlę. Kiedy przyjdzie mu 'dorosnąć'?
Mój ma prawie 2 lata i też się budzi. To całkiem normalne.
A zęby mu przypadkiem nie idą?
To też wiek lęku separacyjnego, więc trzeba sie trzymać mamy
__________________
Sposób na drogie paliwo
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-04, 17:58   #1912
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez azzis Pokaż wiadomość
A poza tym mój synek ma już 10 mies. i ciągle budzi się w nocy po kilka razy. Tak od 4.00 to już non stop trzymałby pierś w buzi. Próbuję dawać mu butlę z wodą czy smoczka w zastępstwie, ale się wtedy denerwuje, wymachuje rączkami wokół buzi i wypluwa smoka czy butlę. Kiedy przyjdzie mu 'dorosnąć'?
Moja ma 15 miesięcy i zalicza po kilka pobudek. Czasem dwie, czasem milion. I to nie są zęby bo póki co mamy przerwę

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość

Mój ma prawie 2 lata i też się budzi. To całkiem normalne.
A zęby mu przypadkiem nie idą?
To też wiek lęku separacyjnego, więc trzeba sie trzymać mamy
15 miesięcy to też okres lęku separacyjnego. Ten jest jeszcze gorszy niż poprzednie :/
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-04, 20:01   #1913
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
Mój ma prawie 2 lata i też się budzi. To całkiem normalne.
u nas podobnie
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-05, 07:36   #1914
azzis
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

mamad1 no idą mu zęby, ale nie widzę róznicy między teraz, a okresem jak mu zęby nie szły... jak był dużo mniejszy było lepiej, a teraz mi się "popsuł"
__________________

azzis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-05, 13:11   #1915
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 048
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez kala__20 Pokaż wiadomość
Emilia211 i jak tam zasypianie Twojego maluszka? Jak Ci idzie? Jestem bardzo ciekawa. Sama boję się tego straszliwie. I nie mam pojęcia jak to zrobić, żeby dziecko w nocy zasypiało bez piersi...
niestety poległam, bo mała budziła się co chwilę i szuka cyca
znowu śpi z nami
zła jestem już na siebie, bo chyba nigdy jej nie nauczę spać samemu
__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.

Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-05, 13:29   #1916
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez azzis Pokaż wiadomość
jak był dużo mniejszy było lepiej, a teraz mi się "popsuł"
To chyba taki etap "cycusiowych" dzieci. Córa jak miał 8-12 mies też budziła się nieskończoną ilość razy w nocy. Z tego co czytałam na forach to ponoć normalne. Później 18 mies to znów hardcor
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-05, 21:41   #1917
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
To chyba taki etap "cycusiowych" dzieci. Córa jak miał 8-12 mies też budziła się nieskończoną ilość razy w nocy. Z tego co czytałam na forach to ponoć normalne. Później 18 mies to znów hardcor
18? Moja ma 15 i jest hardcore. Cyc cyca cycem goni (w nocy) a w dzień tylko na moich kolanach. Z usypianiem się popsuła na maksa, muszę być tylko ja w pokoju, broń Boże ktokolwiek inny. Nie mogę odsunąć się od niej nawet na 1 cm! Dziś usypiała prawie 2 godziny i ciągle sprawdzała czy jestem. Aż się wkurzyłam (bo byłam głodna i czekała na mnie zimna kolacja), powiedziałam dobranoc i wyszłam z pokoju. Postękała, pojęczała i po 10 minutach zasnęła.
W dzień nie mogę jej z nikim zostawić, nawet z babcią, z którą jest mocno związana i z którą zostaje jak jestem w pracy. Jest ryk, ryk, ryk. Jak przychodzę to jedyny sposób aby ją uspokoić jest wyjście na spacer, wtedy ma pewność, że jej nie zostawię. I to tak z dnia na dzień się porobiło. 18 miesiąc jest jeszcze gorszy? Jak ja to przeżyję?
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 18:49   #1918
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 048
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
18? Moja ma 15 i jest hardcore. Cyc cyca cycem goni (w nocy) a w dzień tylko na moich kolanach. Z usypianiem się popsuła na maksa, muszę być tylko ja w pokoju, broń Boże ktokolwiek inny. Nie mogę odsunąć się od niej nawet na 1 cm! Dziś usypiała prawie 2 godziny i ciągle sprawdzała czy jestem. Aż się wkurzyłam (bo byłam głodna i czekała na mnie zimna kolacja), powiedziałam dobranoc i wyszłam z pokoju. Postękała, pojęczała i po 10 minutach zasnęła.
W dzień nie mogę jej z nikim zostawić, nawet z babcią, z którą jest mocno związana i z którą zostaje jak jestem w pracy. Jest ryk, ryk, ryk. Jak przychodzę to jedyny sposób aby ją uspokoić jest wyjście na spacer, wtedy ma pewność, że jej nie zostawię. I to tak z dnia na dzień się porobiło. 18 miesiąc jest jeszcze gorszy? Jak ja to przeżyję?
....przepraszam ,ale sie usmiałam jak to czytałam, a po chwili spojrzałam na córcie która zasneła na recach o 18,00, o 19,20 z rykiem sie obudziła w łóżeczku-złościa na mnie spojrzała ...wziełam na rece-do cyca odrazu chciała i teraz dalej spi na rekach................... ................
już mi tak do śmiechu nie jest bo mam to samo'
nawet na sracz nie mogę iść, bo u tż płacze
__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.

Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 19:49   #1919
tomalinka
Wtajemniczenie
 
Avatar tomalinka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 123
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Dziewczyny mam kilka pytań do Was, doświadczonych już Mam.
Jestem mamą 8-dniowej Hani Mała przechodzi żółtaczkę, na szczęście już poziom jest dużo lepszy. Od dwóch dni jesteśmy w domu i próbujemy stworzyć jakiś rytm dnia. Co niestety łatwe nie jest. Mam jednak kilka pytań co do karmienia. Mała je od 7-12 minut po czym zasypia, po odbiciu ( przewinięciu) przystawiam ją jeszcze ale z różnym skutkiem czasem potrafi jeszcze zjeść przez ok. 10 minut czasem wcale. Karmień wyszło mi około 7/dobę. Praktycznie za kazdym razem muszę ją budzić na karmienie (staram się co 3h, w nocy co 4h). Nie wiem czy to efekt żółtaczki? Myślicie, że mała się najada?


Poprzedniej nocy wisiała mi na cycu około 3h i praktycznie nie wiedziałam co zrobić. Czy w takim przypadku dajecie smoczka?

I jeszcze mam pytanie odnośnie kryzysu laktacyjnego. Jak to dokładnie wygląda? Mała będzie nieustannie domagać się karmienia? I jak to przezwyciężyć? Jak długo trwa taki kryzys?


Nigdy nie przypuszczałam, że kp może być tak skomplikowane.
__________________
Hania
tomalinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-06, 20:36   #1920
treselle0
Zadomowienie
 
Avatar treselle0
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 100
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)

Cytat:
Napisane przez tomalinka Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam kilka pytań do Was, doświadczonych już Mam.
Jestem mamą 8-dniowej Hani Mała przechodzi żółtaczkę, na szczęście już poziom jest dużo lepszy. Od dwóch dni jesteśmy w domu i próbujemy stworzyć jakiś rytm dnia.
Co niestety łatwe nie jest. Mam jednak kilka pytań co do karmienia. Mała je od 7-12 minut po czym zasypia, po odbiciu ( przewinięciu) przystawiam ją jeszcze ale z różnym skutkiem czasem potrafi jeszcze zjeść przez ok. 10 minut czasem wcale. Karmień wyszło mi około 7/dobę. Praktycznie za kazdym razem muszę ją budzić na karmienie (staram się co 3h, w nocy co 4h). Nie wiem czy to efekt żółtaczki? Myślicie, że mała się najada?
dla niej jedzenie to bardzo duży wysiłek stąd usypianie, dobrze że sprawdzasz po przewinięciu czy mała jeszcze zje, jeżeli nie to znaczy, że na te chwilę się najadła. Nie wszystkie dzieci potrafią od razu więcej zjeść i dłuzej spać. Być może Twoja zjada mniejsze porcje, ale częściej. Czas trwania nie zawsze jest wyznacznikiem, bo nie wiadomo do której grupy należy dziecię Tak. Myślę, że mała się najada Żeby to obiektywnie ocenić należy ją raz na jakiś czas ważyć.Karm spokojnie, bez zegarka wręku, bo to niepotrzebny stres

Poprzedniej nocy wisiała mi na cycu około 3h i praktycznie nie wiedziałam co zrobić. Czy w takim przypadku dajecie smoczka?
Lepiej nie dawać. Pamiętaj, że mała jeszcze niedawno leżała sobie w ciepełku, o nic się nie martiąc, potrzebuje Cie, żeby odnaleźć się w nowej sytuacji, pierś zaspokaja głód i przynosi pocieszenie
I jeszcze mam pytanie odnośnie kryzysu laktacyjnego. Jak to dokładnie wygląda? Mała będzie nieustannie domagać się karmienia? I jak to przezwyciężyć? Jak długo trwa taki kryzys?
Małej zwiększy się zapotrzebowanie na mleko i będzie musiała wypracować go więcej, więc bedziesz musiała bardzo często ją przystawiać, co robić jeszcze opisałam w poście na poprzedniej stronie. Taki kryzys trwa parę dni i wszystko wraca do normy, wykorzystaj gona relaks, leż z małą w łóżku, czytaj i karm ;0 Poza tym oczywiście dużo pijwody+herbatki laktacyjne, i dobrze się odżywiaj

Nigdy nie przypuszczałam, że kp może być tak skomplikowane.
To fakt, trochę jest. Ale ta buźka przytulona do Ciebie, zaufanie i więź, która się tworzy jest bezcenna

Edytowane przez treselle0
Czas edycji: 2013-07-06 o 20:39
treselle0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-21 16:07:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.