Razem schudniemy 20kg! - część VI

[sylwoha]

Witaj Katarzynka!

Slodka- nie mam jeszcze urzadzen, czekam na nie

[thenerdqueen]

Podsumowanie: 8 lipca 2013
Bilans tygodnia: 1,5 kg

[anafora12345]

Szczurku jest błąd w tabeli a dokładnie to w bilansie tygodnia
Katarzynka witaj i mam nadzieję że zostaniesz u nas dłużej a nie tylko na chwilkę I gratuluję już zrzuconych kg

[Winnie the Pooh]

Cześć Dziewczyny! Tak jak pisałam wczoraj, nie wiedziałam czy mam być w tabelce, ale w razie, jakbym dostała jakiegoś kopa od Thenerd, to sie na wszelki wypadek dziś zważyłam...a potem zapomniałam podać i poleciałam do rodzicówDopiero wróciłam, ale widzę, że się spóźniłam na tabelkęTak czy siak dziś waga pokazała 65,7kg, więc mam juz 3,5kg nadwyżkiZatem jadę na wakacje jako grubas, bo tym właśnie jestem przy tej wadze

[thenerdqueen]

Napisane przez anafora12345

Szczurku jest błąd w tabeli a dokładnie to w bilansie tygodnia

dzięki, poprawiłam

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez Longlife

Hej to ja powiem Ci to co mi powiedziano na początku jak się będziesz udzielać, wrzucać jadłospisy i trzymać zdrową dietę 1200 kalc to możesz dołączyć .
Fajnie, że już masz coś za sobą i to utrzymałaś gratuluję . A ile masz wzrostu i aktualnie ile ważysz?

Będę się bardzo starać. I mam nadzieję, że zostanę z Wami na dłużej

Mam 163cm wzrostu i ważę 67kg. Jeżdżę prawie codziennie rowerem, 5 razy w tygodniu po godzinie. Planowo jem 1300kcal, ale niestety podjadam i wychodzi 1500. Przy takim jedzeniu też powinnam chudnąć, ale coś jest nie tak. Nie jestem głodna, ale bardzo słaba

[thenerdqueen]

Napisane przez Winnie the Pooh

Tak czy siak dziś waga pokazała 65,7kg, więc mam juz 3,5kg nadwyżki

o ty cholero żółta! dopisałam ci ten wynik do tabeli

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez Kaataarzynaa1

Nie jestem głodna, ale bardzo słaba

bo to zależy też co jesz, żeby te 1500 osiągnąć, bo nie sposób jest zjeść czekolady i śmigać na tym cały dzień

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez thenerdqueen

o ty cholero żółta! dopisałam ci ten wynik do tabeli

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------



bo to zależy też co jesz, żeby te 1500 osiągnąć, bo nie sposób jest zjeść czekolady i śmigać na tym cały dzień

Jasne, że tak. Podam swój jadłospis (jem co 3 godziny), krytykujcie, poprawiajcie:

śniadanie- 2 łyżki płatków owsianych, łyżka płatków żytnich, szklanka mleka 0,5%, garść rodzynek

II śniadanie- 2 "kanapki", czyli 2 wafle ryżowe+sałata+plaster ogórka+plaster pomidora+ plaster sera

Obiad- zwykle zupa (kalafior, marchewka, cebula, odrobina ciemnego makaronu) dziś sałatka wielowarzywna (ale bez ziemniaków, warzywa typu kapusta, fasola czerwona, pomidor itp)

podwieczorek- tak jak II śniadanie

kolacja- tak jak II śniadanie, z tym, że dziś będzie 1 kanapka, bo zgrzeszyłam i podjadłam po obiedzie trochę czereśni i słodkich płatków śniadaniowych

[MAXI 85]

Katarzynka witaj Potrzebna nam świeża krew

Bottega mówiliśmy że jedziemy ze znajomymi a oni na to: "a to my nie znajomi" mówiliśmy że z młodymi chcemy jechać a oni: "a ty my starzy jesteśmy", albo "przecież nie musimy w jednym domku spać" i co mi z tego skoro 4 dni na basenach będę się z nimi męczyć. Cały czas do mnie rzucali aluzjami a na koniec teściu wystartował do mnie z tekstem: "mam nadzieję że synowa poprawi się" czyt. weźmie ich ze sobą na wczasy! Do nich nic nie dociera! Kiedyś pojechaliśmy bez nich (nie powiedzieliśmy im o wyjeździe) to na drugi dzień zadzwonili do nas z tekstem: "gdzie jesteście bo my do was już dojeżdżamy" i musieliśmy się z nimi kolejne 3 dni męczyć Teraz też na pewno "przypadkiem" do nas dojadą. Już nie wiem co mam z nimi zrobić! Jestem już taka zdesperowana że zrobię taką awanturę po której pół roku się do mnie nie odezwą. No ale trudno chyba w końcu trzeba postawić sprawę jasno!

Oczywiście przez nich sytuacja między mną a mężem jest bardzo napięta

Szczurku piękna tabelka! Dziękuję

Anafora naprawdę nie mam czasu na wizaz. Wczoraj byłam u teściów, w sobotę 10 godz w pracy, cały tydzień na popołudniu w pracy. Do tego gości mam w domu.

[thenerdqueen]

Cholera, Maxi, przykro mi, że dorośli ludzie nie rozumieją tego, że czasem trzeba odpuścić... :/ ja jestem taki charakter, że pewnie bym powiedziała jasno już w tej sytuacji, że chociaż raz mogliby nie zachowywać się jak dzieci i jak chcą, to niech jadą sami, a nie PRZYPADKIEM do was dojadą ... ile oni mają, po 15 lat? :/

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

ewentualnie może niech mąż coś zdziała dyplomatycznie..? wiem jak to jest, kiedy przez rodziców męża robi się kwas w domu, mam czasem takie chwile jak mama tż odstawia cyrki czasami ;]

[SlodkoOstra]

Maxi bo wiesz co, to nie Ty powinnaś z nimi dyskutować tylko Twój mąż!! bo tak jest na Ciebie, że Ty nie chcesz, ty jesteś ta niedobra, a przecież chyba oboje nie chcecie?
Jak mąż postawi sprawę jasno to się wszystko wyjaśni

[atram00100]

siemka dziubaski !!!!

dostałam się oba na kierunki, na które składałam w moim mieście, teraz czekam na wyniki z gdańska

Silvia jak nie przyjmą mnie do gdańska to będę na ekonomii Także tego... jeśli po korepetycje to wbijam do Ciebie

Maxi nie daj się teściom!! Postaw sprawę jasno, co to za porządek, że Ty masz rezygnować z wypoczynku, na który zasługujesz, przez jakieś ich fanaberie

Katarzynka no cześć laska ! Wpadaj jak najczęściej i pilnuj diety a kg zrzucisz szybciej niż myślisz

[ParoleParole]

Cześć
Można dołączyć i wspólnie walczyć o piękną figurę Albo chociaż o mnie boczków

[anafora12345]

hejka
Maxi Słodka ma rację niech twój mąż wbije im do łba że chcecie jechać bez nich
Katarzyna może jesz za mało węgli i nie jesz prawie białka i nie masz energii I śniadanie ok II śniadanie dlaczego tylko plaster ogórka i pomidora ja jem po całym Obiad brak białka a białko zapycha i nie czujesz się wtedy głodna Kolacja najlepiej białko + warzywa typu serek wiejski z warzywami I strasznie dużo tych kanapek jesz Ja na 2 dałabym jakieś owoce czy kefir z owocami No chyba ze pracujesz to wtedy lepiej owoc bo to przecież witaminy
Parole witaj

[Bottega]

Napisane przez SlodkoOstra

Ale ćwiczę z Jillian cały czas - muszę przyznać że moje łydki jeszcze nigdy nie były takie piękne

Napisane przez SlodkoOstra

Bottega: od tżtówek tyłek Ci się poprawił?? haha, superrr. Mnie też faktycznie bolą mięśnie od intensywnej soboty, może coś w tym jest. Tylko chyba musi być na jeźdzca żeby tyłek bolał co? mięśnie brzucha też pracują przy niektórych pozycjach, jak się leży na plechach i unosi całe biodra to brzuch boli

noo poważnie
nie tylko. Najbardziej czułam mięśnie po takiej pozycji, że ja wyciągam ręce w tył i opieram się na parapecie (w powietrzu), jedną nogę stawiam na meblościance, która jest obok , a jedną na grzejniku (w takiej pozycji mam wypięte do góry biodra i ściśnięte poślady) i TŻ robi swoje + ja posuwam się do przodu. Z kolei pozycja na krzesełko (tyłem do partnera) też działa na pupe + zaj*biście na mięśnie ud (aż palą po pewnym czasie robienia tych 'przysiadów'!)

Katarzyna: witaj przeczytałam Twój jadłospis. Jesteś pewna, że jesz 1500 kcal? na moje oko wychodzi mniej. Niepotrzebnie też co chwilę zapychasz się waflami ryżowymi. Postaraj się jeść pół na pół: wafle i chleb razowy. Pamiętaj o tłuszczach (możesz sypać do owsianki np. orzechy/słonecznik/pestki dyni). Jak nie masz siły, to ewidentnie za mało węglowodanów złożonych bądz tłuszczu.

Maxi: oni Cię biorą pod włos, nawet powiedziałabym, że stosują bardzo nieładne sztuczki przypominające manipulację. Nie daj się. Jak mówią "to co, my jesteśmy starzy?" odpowiedz szczerze (choć pewnie zabrzmi niegrzecznie): "tak, jesteście znacznie starsi, należymy do innych pokoleń". "przecież nie musimy w jednym domku spać" " --> "rozumiem, jednakże mimo to zaplanowaliśmy ten wyjazd tylko dla nas i POJEDZIEMY SAMI. Jeśli chcecie wybrać się w to samo miejsce, to wybierzcie inny termin. Jeśli nie- przywieziemy Wam pamiątki". Nie mów "chciałabym/chcielibyśmy/myśleliśmy że..", tylko krótko i władczo oznajmiaj, że wybieracie się we własnym towarzystwie.
3mam kciuki

Ja mam dziś wklęsły brzuch. Mam nadzieję, że dalej tak będzie, bo wczoraj ze ściskiem zapięłam spodenki, które niedawno były na mnie za duże (dziś już leża normalnie, ale jednak kilka cm mi przybyło). Wczoraj szykując się na imprezę totalnie się załamałam. Wszystkie moje ładne ciuchy (sukienki itd.) były mega obcisłe, w niektórych ledwo oddychałam. Muszę schudnąć!

[thenerdqueen]

matko Bottega, ty może zamiast na dziennikarstwo to na jakąś akrobatykę powinnaś iść

[Kaataarzynaa1]

Dziękuję Dziewczyny za rady, jutro poprawię jadłospis i wrzucę

dzisiaj byłam już tak załamana i słaba, że zjadłam snickersa i 2 kromki białego chleba. Od jutra więcej białka na obiad i śniadanie, postaram się też zastąpić czymś te wafle. Wiem, że jem ich sporo, ale tylko one wydają mi się bezpieczne (tzn mają mało kcal, boję się jeść jakikolwiek chleb, zresztą czy się odchudzam czy nie, jem go sporadycznie i nie znam się po prostu).

[medzia104]

Laski, jak ja za Wami tęsknię ;( Nie ma tygodnia, żebym nie myślała o powrocie. Słaba jestem i tyle! Muszę Was podczytać trochę, bo brakuje mi tego bardzo. Dziękuję Wam za wszystkie wiadomości U mnie w porządku. Pracuję, zwiedzam, studiuję, od czasu do czasu wpadnie jakaś przelotna love. Z dietą różnie. Obecnie bez szału. I mam o to do siebie pretensje. Nie mniej - ściskam Was kochane mocno, bardzo mocno

[Bottega]

Katarzyna: przeczytaj samą siebie. Boisz się normalnego ciemnego pieczywa (ZDROWEGO i dającego prawdziwą energię [energia z węglowodanów złożonych "uwalnia się" przez dłuższy czas], a nie tę na chwilę [czyli innymi słowy - skoku cukru w organizmie]), zapychasz się samymi waflami "bo kalorie", po czym ledwo żywa rzucasz się na 2 kromki białego chleba (ok. 180kcal ) i bezwartościowego Snickersa (260kcal). No to ja już się nie dziwię dlaczego przy całym bilansie 1500 kcal chodzisz głodna i dieta nie idzie tak, jak trzeba.
Zastanów się. Jesteś na samym starcie, ten moment w diecie jest o tyle najłatwiejszy, że Twój metabolizm pomoże Ci zgubić pierwsze kilogramy i cm napędzony wcześniejszymi złymi nawykami. Wykorzystaj to dobrze zamiast podcinać sobie skrzydła. Przestań bać się normalnego, zdrowego jedzenia tylko dlatego, że coś ma 50 kcal więcej (1 kromka razowca to ok. 75kcal). Nie bądź hipokrytką, proszę Sama spójrz tak to brzmi: "razowego nie zjadłam/nie zjem, bo boje się kalorii, a snickersa spokojnie wepchnęłam".
Będzie dobrze, tylko nie spinaj się tak tym normalnym jedzeniem

Medzia: zaglądaj, zaglądaj


U mnie dziś plan niestety uzależniony od podróży:
I: 2 kromki razowca, 1 łyżka dżemu, trochę serka Delikate, duży pomidor, sałata lodowa, 1 ogórek gruntowy
II: 5 średnich marchewek, słoik fasolki szparagowej
III: jogurt Jovi kokos-migdał, bułka sojowa
IV: ? coś u teściów

Na wadze już trochę mniej nadwyżki (jest 67,3kg). Powoli, ale spada. Niestety nie było mnie wczoraj na tańcach z powodu pewnych problemów prywatnych.
Dziś jedziemy z TŻtem to moich teściów W pt wracamy. Nie wiem jak będzie z jedzeniem, co mi dadzą, to będę musiała zjeść, ale postaram się jakoś jeść mniej czy mniej tłusto. Z ruchu na pewno mamy w planach wyjście na grzyby i na rower.

[Kaataarzynaa1]

Bottega masz rację. Zdawałam sobie sprawę, że mój lęk przed chlebem jest irracjonalny. Kupię dziś razowy Takiej rady (i kopa) potrzebowałam

Moje śniadanie: 3 kromki chlebka maca + ser+ wędlinka drobiowa+ pomidor w plastrach. Przyznam, że się najadłam

Na II planuję jabłko lub czereśnie, obiad- zupa z warzyw, podwieczorek- znów jakiś owoc, kolacja- pewnie chlebek/wafle. A co sądzicie o owsiance na kolację albo podwieczorek? Za dużo węgli jak na wieczór?

[sylwoha]

razowy jest pyszny tylko patrz zeby byl prawdziwy, a nie karmelem barwiony

[thenerdqueen]

Owsianka jest spoko na śniadanie / II śniadanie, kolacja powinna być lżejsza, bo idziesz spać, więc nie potrzebujesz do tego energii

[Kaataarzynaa1]

Właśnie wróciłam ze sklepu i niestety nie było chleba razowego chyba za późno przyszłam bo został tylko zwykły biały. Kupiłam 2 bułki razowe

[thenerdqueen]

Katarzyna: krój sobie bułki na przynajmniej 3 części, to zjesz jej mniej na jeden raz, a więcej kanapeczek z tego wyjdzie Puchatek jest mistrzynią krojenia nawet na 5

[Silvia09]

Heej laski!

W poniedziałek trochę zawaliłam, bo wpadły chipsy i lody. Na szczęście na wadzę to mi się nie odbiło.

Podam mój jadłospis wczorajszy, który nie był idealny:
I. Serek wiejski + brzoskwinia
II. Bułka biała
III. 2 naleśniki z serkiem tutti
IV. Puszka makreli w sosie pomidorowym + kromka białego chleba z serem żółtym

Dzisiejszy dzień też dobrze nie zaczęłam, ale nie skreślam go na straty jeszcze

Byłam wczoraj biegać. Powiem, że znudziło mi się wolne bieganie i mam coraz szybsze tempo


Bottega, szczurku - A zaznaczałyście sobie branże i inne takie? Powiem Ci, że na każdym portalu ciężko jest znaleźć pracę, która by nam pasowała. Zauważyłam, że nie ma żadnych ogłoszeń z dużych przedsiębiorstw, banków, urzędów Same takie oklepane na krótki okres.

szczurku - 200km to nie aż tak dużo Trzeba być mobilnym, zwłaszcza jak trafi się nam super oferta pracy
I co Ty gadasz z tym ważeniem? Właź na nią tylko raz na tydzień. Wiem, że łatwo się mówi, bo czasami sama staję na nią 2 razy w ciągu dnia, pewnie dlatego, że mam ją na wierzchu w łazience. A gdyby ja tak schować gdzieś? Na jakieś górnej półce?

SlodkoOstra - Też jadłam ten nowy Tutti i jest rzeczywiście pyycha! A te tutti 0% to nie wiem czemu, ale zawsze były braki. Przy dostawie pojawiało się kilka i zaraz znikało, bezsens wgl.
A to, że klienci marudzą, że brzydkie i drogie to mam to gdzieś ;p Ale wyskoczyć z takim tekstem ? ;p Byłam miła, nawet się uśmiechnęłam A gdzie pracujesz?
A jeszcze mam pytanko, pisałas , że ćwiczysz z Jillian i Twoje łydki wyładniały, co to znaczy? Wyszczuplały? czy mięśnie się ladnie zarysowały? Bo jaj mam duże łydy, a chcialabym coś z nimi zrobić ;/

Katarzyna - Witaj

miss - Wpadaj do Nas częściej! Super, że u Ciebie wszystko gra

Maxi - Skoro to rodzice Twojego TŻta to nie może on im postawić sprawy jasno? Na niego się nie obrażą , bo to ich syn. Niech nie będzie z niego dupa

atramo - hehe pewnie Mam masę notatek, prezentacji i projektów na kompie, więc może coś Ci będzie potrzebne Aa do Gdańska to na jaki kierunek?

Parole - Witamy

medzia - Oooo super, że dałaś jakiś znak życia! Odzywaj się do Nas jak najczęściej , nawet jak z dietką Ci nie idzie

Katarzynka - Nie musi to być wcale chleb razowy, ale równie dobrze wieloziarnisty z różnymi ziarenkami . Dobre sa również bułki wieloziarniste i pyszne A jak od czasu do czasu zjesz białe pieczywo to nic się nie stanie, oczywiście z umiarem.

Ja na razie odpoczywam w domku. Do pracy dopiero w weekend.

[thenerdqueen]

Silvia: komu jak komu, ale mnie nie musisz mówić, że trzeba się ważyć raz w tygodniu najchętniej w ogóle bym się nie ważyła przez ten miesiąc czy dwa, dla świętego odpoczynku

[Longlife]

Obroniłam się, oficjalnie z wyższym wykształceniem .

[thenerdqueen]

gratulacje

przypominam, że jutro buty do biegania w lidlu za 65zł!

[Silvia09]

Longlife - Gratuluję!

szczurku - Noo wiadomo, że wiesz jak większość, ale inaczej wychodzi to nam w praktyce. W takim razie wagę trzeba schować do piwnicy
Teraz nie mam kaski na te buty ;/ A Ty będziesz kupowała?

[MAXI 85]

Dziewczyny dziękuję Wam za radę! Na was zawsze można liczyć
Niestety ale na męża nie mogę liczyć bo on jest za "miękki" w stosunku do rodziców. Mieliśmy ustalone że nic im nie mówimy o wyjeździe ale on się wygadał a oni go później umiejętnie ciągnęli za język. Dlatego jestem zła na niego bo okazał się nie lojalny w stosunku do mnie Dlatego nie odzywam się do niego od niedzieli On też wie że trochę zawalił ale się nie przyzna do tego.

Dzisiaj zmobilizowałam się do trzymania diety! Nie zjadłam żadnych słodyczy i innych przekąsek. Obiad i śniadanie też ładny.
Dzisiaj zamówiłam sobie strój tankini z adidasa i zmobilizowało mnie to do trzymania diety. Chciałabym jeszcze trochę schudnąć do wjazdu (o ile pojedziemy ). Domek mamy już zarezerwowany

Silvia oni i tak uznają że to moja wina bo przecież ich synuś "marzy" o wakacjach z rodzicami Oni naprawdę tak myślą

Medzia zazdroszczę Ci tych wyjazdów. Fajnie że się odezwałaś mam nadzieję że częściej będziesz do nas zaglądać

Longlife gratuluję kolejna pani mgr tzn. magazynier