Rolki:)

[ThankGodImWoman]

Witajcie!
Można dołączyć? ;-)

Mieszkam w Warszawie, w dodatku na Pradze-Południe, więc od tygodnia codziennie chodzę na spacery na Stadion Narodowy, a dokładnie na ten teren, który jest naokoło Stadionu. Jest tam mnóstwo ścieżek, a właściwie trzy szerokie, z cudownym gładkim podłożem ulice, które teraz, gdy nie ma meczów, są miejscem dla rolkarzy, rowerzystów, deskorolkarzy itp.

Tak się napatrzyłam przez te dni, że dziś na allegro kupiłam sobie rolki (!)
Jutro rano jadę je odebrać i z nimi od razu na Stadion pojeździć, a może inaczej. PRZYPOMNIEĆ sobie jak to się robi

Trochę się boję, ale już kupiłam, wyjścia nie mam

[liseczek_rudy]

Napisane przez ThankGodImWoman

Witajcie!
Można dołączyć? ;-)

Mieszkam w Warszawie, w dodatku na Pradze-Południe, więc od tygodnia codziennie chodzę na spacery na Stadion Narodowy, a dokładnie na ten teren, który jest naokoło Stadionu. Jest tam mnóstwo ścieżek, a właściwie trzy szerokie, z cudownym gładkim podłożem ulice, które teraz, gdy nie ma meczów, są miejscem dla rolkarzy, rowerzystów, deskorolkarzy itp.

Tak się napatrzyłam przez te dni, że dziś na allegro kupiłam sobie rolki (!)
Jutro rano jadę je odebrać i z nimi od razu na Stadion pojeździć, a może inaczej. PRZYPOMNIEĆ sobie jak to się robi

Trochę się boję, ale już kupiłam, wyjścia nie mam

Zazdroszczę, gdybym mieszkała tak blisko to chodziłabym do domu tylko przenocować przed kolejnymi treningami Masz świetne miejsce do nauki

[zico]

Napisane przez anoska

ja zastanawiam się czy nie kupić tych lidlowskich wkładek bo po dłuższej jeździe strasznie bolą mnie stopy, a tutaj jakby nie było wkładka delikatnie supinująca i trochę ten łuk podłużny podtrzyma...
chyba, że zainwestuję w coś typowo ortopedycznego...
co myślicie? ktoś próbował taki myk zrobić?

mowa o tych wkładkach: http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...ndex_42778.htm

Tutaj masz dosyć duży wybór wkładek: http://www.pielegnacjaobuwia.pl/pl/c...FcNb3godbmUA5Q

W rolkach, w których jest wkładka pod stopą można wymienić na każdą inną, którą potrzebujemy do budowy stopy.
Dobre też są rolki, w których można wyciągnąć cały but wewnętrzny, możemy też bawić się w adaptację innych.
Rolki w których zastosowano but wewnętrzny na stało, można określić jako jednorazówki, ponieważ jak nam się on zużyje, no to mamy problem niemały... Jednak to już jest temat butów wewnętrznych, a nie samych wkładek.

[ThankGodImWoman]

Ja już mam pierwsze trzy kilometry za sobą jeszcze wieczorkiem idę pojeździć naokoło Narodowego.
Jeszcze czasami się chwieje, ale jest na prawdę dobrze

[liseczek_rudy]

Napisane przez ThankGodImWoman

Ja już mam pierwsze trzy kilometry za sobą jeszcze wieczorkiem idę pojeździć naokoło Narodowego.
Jeszcze czasami się chwieje, ale jest na prawdę dobrze

Ochraniacze są?

[ThankGodImWoman]

Napisane przez liseczek_rudy

Ochraniacze są?

Nie jakoś nie mogę się przemóc.
Zrobiłam dziś 7km, siedem okrążeń Stadionu i czuję, że jutro nie będę mogła chodzić przez zakwasy ;-)
Szybko sobie przypomniałam jak się jeździ, bo wydaje mi się że tempo miałam całkiem niezłe.

[lasoa]

Hej, kiedyś juz tutaj pisałam

Mam ciągły kłopot z hamowaniem po 2 latach jazdy, przez to nie mogę jeździć z psem. Możecie mi doradzić jak sobie poradzić z tym problemem?

[zico]

Napisane przez lasoa

Hej, kiedyś juz tutaj pisałam

Mam ciągły kłopot z hamowaniem po 2 latach jazdy, przez to nie mogę jeździć z psem. Możecie mi doradzić jak sobie poradzić z tym problemem?

Instruktor, ćwiczenia, naśladownictwo. W takiej kolejności, a nie innej.

[liseczek_rudy]

Ja hamulcem akurat nauczyłam się sama.
Tutaj świetnie wytłumaczone i pokazane: https://www.youtube.com/watch?v=xTcmx5hcSYs
Obejrzyj i powtarzaj do upadłego

Natomiast w T-stopie mam problem z przeniesieniem, w czasie jazdy, tylnej nogi za siebie i ustawieniem jej prostopadle Ale czy T-stop się nadaje do hamowania podczas spaceru z psem to nie wiem.

[Kamcix]

Też mam problem z hamowaniem, zawyczaj zwalniam odpowiednio wczesniej albo łapie się słupów
Dziś wróciłamd o rolek, 7 km zrobilam.
Mam słaby teren do jeżdżenia, droga krótka, a nie lubie co chwile zawracać A do lepszej drogi musze jechać 30 minut autobusem, a nie zawsze mi sie chce ;p

[liseczek_rudy]

Napisane przez Kamcix

Też mam problem z hamowaniem, zawyczaj zwalniam odpowiednio wczesniej albo łapie się słupów
Dziś wróciłamd o rolek, 7 km zrobilam.
Mam słaby teren do jeżdżenia, droga krótka, a nie lubie co chwile zawracać A do lepszej drogi musze jechać 30 minut autobusem, a nie zawsze mi sie chce ;p

O rany, ja mam ten sam problem :/ Droga marna i też ciągłe zawracanie. Dlatego częściej niż po drodze to można mnie spotkać na skateparkach w okolicach W-wy A to też w porannych godzinach bo później się dzieciaki schodzą, albo młodziki. A wieczorem typy z piwem

[olkamnyp]

Napisane przez liseczek_rudy

Jeszcze nie słyszałam o wkładkach w rolkach. Zico by pewnie tutaj pomógł i doradził.



Ja się dopiero co uczę ale zapytam - gdzie w Warszawie jeździsz? Ja nie wiem czy w czwartek po południe nie wybiorę się do Szymańskiego, akurat będę w Wawie bo sprawa uczelniana to czemu nie skorzystać
T-stopu uczę się już 3 dzień ^^ Umiem ciągnąć za sobą rolkę, umiem wykrok z powrotem do prostopadłej rolki. Ale jak jadę to nijak nie umiem zostawić rolki za sobą i zahamować...

Najczęściej jeżdżę Puławską, Dolinką Służewiecką, Wilanowską w stronę Wilanowa, Przyczółkową, dookoła stadionu narodowego, czasem Pola Mokotowskie. Generalnie szukam miejsc gdzie można pojeździć w których nie ma zbyt dużo wszechobecnej kostki.

[liseczek_rudy]

Napisane przez olkamnyp

Najczęściej jeżdżę Puławską, Dolinką Służewiecką, Wilanowską w stronę Wilanowa, Przyczółkową, dookoła stadionu narodowego, czasem Pola Mokotowskie. Generalnie szukam miejsc gdzie można pojeździć w których nie ma zbyt dużo wszechobecnej kostki.

Ooo, myślałam, że może gdzieś bliżej mnie
Chociaż ja na miasto jeszcze się boję wychodzić, bo po kostce to dla mnie jakiś koszmar jeździć! Może przez małe kółka? Mam chyba 68 mm śmiech na sali No i tak samej...
Podobno przy Moście Północnym jest świetna ścieżka do jeżdżenia (asfalcik), teraz też koło Górczewskiej widziałam, że ścieżkę wylewają asfaltem a nie wykładają tej okropnej kostki.

[emememsik]

Przedwczoraj byłam na nocnym przejeździe. Pojechaliśmy z Błoń aż do Nowej Huty i z powrotem.

[siostraelwa]

hej ja przed wczoraj 13km na rolkach w tym roku sprawiłam sobie parę razem z ochroniaczami, 1sze wyjście było mega wyzwaniem, a teraz śmigam po górkach z hamowaniem jeszcze małe problemy, ale jak na razie "zdzieram" hamulec.... trochę się wyrobie to trzeba będzie nowy sobie sprawić

[lasoa]

Napisane przez Kamcix

Też mam problem z hamowaniem, zawyczaj zwalniam odpowiednio wczesniej albo łapie się słupów
Dziś wróciłamd o rolek, 7 km zrobilam.
Mam słaby teren do jeżdżenia, droga krótka, a nie lubie co chwile zawracać A do lepszej drogi musze jechać 30 minut autobusem, a nie zawsze mi sie chce ;p

Również tak robię, ewentualnie wchodzę na trawę. Hamowanie idzie mi coraz lepiej

Napisane przez liseczek_rudy

Ja hamulcem akurat nauczyłam się sama.
Tutaj świetnie wytłumaczone i pokazane: https://www.youtube.com/watch?v=xTcmx5hcSYs
Obejrzyj i powtarzaj do upadłego

Natomiast w T-stopie mam problem z przeniesieniem, w czasie jazdy, tylnej nogi za siebie i ustawieniem jej prostopadle Ale czy T-stop się nadaje do hamowania podczas spaceru z psem to nie wiem.

Ja też uważam, że nie będę płacić instruktorowi, aby zauczył mnie hamować, podejrzewam, że sporo bierze. A jeżdże dwa razy w roku w kasku i w ochraniaczach

Hamulcem potrafię, ale czasami wydaje mi się, że zbyt wolno hamuję

[liseczek_rudy]

Napisane przez lasoa

Ja też uważam, że nie będę płacić instruktorowi, aby zauczył mnie hamować, podejrzewam, że sporo bierze. A jeżdże dwa razy w roku w kasku i w ochraniaczach

Hamulcem potrafię, ale czasami wydaje mi się, że zbyt wolno hamuję

Ja stwierdziłam, że hamowanie hamulcem to zbyt prosta rzecz żeby ktoś miał mnie uczyć tego. Trzeba sobie trochę radzić.

Zbyt wolno? Może po prostu jedziesz szybciej i droga hamowania jest wtedy proporcjonalnie dłuższa. Albo spróbuj bardziej docisnąć nagę do podłoża

[orisha]

Napisane przez emememsik

Przedwczoraj byłam na nocnym przejeździe. Pojechaliśmy z Błoń aż do Nowej Huty i z powrotem.

Ooo najs!

Ja w weekend uderzyłam rano na Błonia. W sb 21.41km, w nd 18.6km Super było Oczywiście mam znowu 'dziurę' w nodze. Moje nowe rolki musze się do mnie dopasować. Ale dam radę. Wszystkie buty zawsze mnie ocierają

[emememsik]

Ja przedwczoraj miałam taką ochotę na rolki jak rzadko kiedy. Myślałam, że pobiję jakiś rekord, a w drodze na Błonia wpadło mi coś do oka, nie mogłam się tego pozbyć i musiałam wrócić.

Chciałabym jeździć regularnie co drugi dzień, a tu co chwilę coś wypada.

[orisha]

Napisane przez emememsik

Chciałabym jeździć regularnie co drugi dzień, a tu co chwilę coś wypada.

Taa, znam to... ... A jak nie wypada, to ja odpadam W sumie to się z kumpelą umawiam tak co tydzień i jej zawsze cos wypada w tym dniu i przekłada. Zazwyczaj staram się to olać i iść, ale w tym tyg nie wyszło mi to za bardzo.

[Ewka:D:D]

Witam wszystki zakreconych na punkcie rolek... tez sie wkrecilam i to bardzo. mam blisko siebie dobra asfaltowke jednak co kawalek sa spore gorki porobione i w tym problem bo idzie sie z nich ostro rozpedzic .... a z hamowaniem mam jeden wielki problem!!!! nie wiem czy kiedykolwiek uda mi sie nauczyc hamowac probowalam takze jezdzic po sciezkach rowerowych z kostki ale asfalt najlepszy

[orisha]

Ja szczerze nie wiem,wolno po ścieżce rowerowej jeździć? chyba nie za bardzo co?

Ja chyba jutro rano się wybiorę na błonia W zeszłym tygodniu było super , zobaczę, czy będę mieć siłę. Moje nogi pomału mają dość...

[emememsik]

Napisane przez orisha

Ja szczerze nie wiem,wolno po ścieżce rowerowej jeździć? chyba nie za bardzo co?

Nie wolno, choć oczywiście nie wszyscy stosują się do przepisów.

[orisha]

Napisane przez emememsik

Nie wolno, choć oczywiście nie wszyscy stosują się do przepisów.

Ja tam jestem uczulona na wszelkich łazików i innych staczy czy parkowaczy na ścieżkach... Ale też jestem uczulona na rowerzystów, którzy na Błoniach mając ścieżkę zabierają resztę alejki... Kumpela się niedawno na rolkach z laską na rowerze zderzyła, bo rowerzystka postanowiła być świętą krową i jechać obok ścieżki...

I taka ci to wojenka

[emememsik]

Napisane przez orisha

Ja tam jestem uczulona na wszelkich łazików i innych staczy czy parkowaczy na ścieżkach... Ale też jestem uczulona na rowerzystów, którzy na Błoniach mając ścieżkę zabierają resztę alejki... Kumpela się niedawno na rolkach z laską na rowerze zderzyła, bo rowerzystka postanowiła być świętą krową i jechać obok ścieżki...

I taka ci to wojenka

Nie znoszę, kiedy na Błoniach rowerzyści nie jadą swoją ścieżką. Większość groźnych wypadków dzieje się tam właśnie z tego powodu.

[Ewka:D:D]

u nas jest bardzo slabo rozwinieta infrastruktura turystyczna tego typu i tak naprawde wszystkie grupy sportowe od niedawna rozpoczely swoje dzialalnosci i walcza z wladzami o zadbanie o tego typu miejsca dla osob uprawiajacych sport i poki co to rowerzysci dziela sie swoimi sciezkami rowerowymi z rolkarzami , biegaczami, kijkami itp

[siostraelwa]

melduję dzisiaj 13km :-D

[liseczek_rudy]

Dziewczyny! Na jakich wy kółkach jeździcie po chodniku i jak sobie z tym chodnikiem dajecie radę?

Mam wrażenie, że moje rolki nie nadają się na chodnik (mają 68mm kółka, śmiech na sali...). Zastanawiam się nad zmianą rolek na Rollerblade Fusion x3. Czytałam, że są dobre do Urban Skatingu (co bardzo mnie nęci), więc chyba powinnam się w końcu nauczyć jeździć po chodnikach?

[ThankGodImWoman]

U mne dzis tylko 4,83 bo miala byc burza wiec skonczylam wczesniej, a burzy w koncu nie bylo. :P Mam taki plan zeby codziennie robic 10km przez caly sierpien. Czy to sie uda? Zobaczymy.

Ach btw. czy faktycznie roleczki wyplynely korzystnie na wasze nogi? Potrzebuje zywych dowodow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zico]

Napisane przez lasoa

Również tak robię, ewentualnie wchodzę na trawę. Hamowanie idzie mi coraz lepiej

Ja też uważam, że nie będę płacić instruktorowi, aby zauczył mnie hamować, podejrzewam, że sporo bierze. A jeżdże dwa razy w roku w kasku i w ochraniaczach

Hamulcem potrafię, ale czasami wydaje mi się, że zbyt wolno hamuję

Dobry instruktor nauczy hamować w 1 godzinę. Oczywiście można próbować samemu i nie nauczyć się przez dwa lata nabywając złych nawyków.

Część społeczeństwa nie przywykła jeszcze do tego, że jak się wchodzi w nowy sport to obowiązkowo instruktor, który prawidłowo nauczy upadać, hamować i jeździć.