|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2013-07-19, 17:12 | #1741 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Nic z tym nie robią jedynie położna powiedziała,żebym na słońce wychodziła z młodą
__________________
*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones... |
2013-07-19, 17:17 | #1742 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Moje dziecko trochę pod lampami lezało, drugiego nie chciano do domu tego samego dnia wypuścić, bo miało lekką zółtaczkę i trzeba bylo poziom cukru u dziecka sprawdzić
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2013-07-19, 17:24 | #1743 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
aha czyli rozumiem ze to zalezy od szpitala i od lekarzy i ich decyzji, ktora jest podyktowana stanem kazdego indywidualnego dziecka tak?
|
2013-07-19, 17:30 | #1744 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
|
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Ajah aha u mnie nic z tym nie robili
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones... |
2013-07-19, 17:32 | #1745 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
no a jak juz byla na żółtaczka i nic lekarze nie zrobili to to mija sama tak??
i jest niegroźne?? |
2013-07-19, 17:34 | #1746 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
|
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Mojej minęła , ale pewnie zalezy od przypadku .
Nie wypowiem się czy jest niegroźna, , bo nie jestem lekarzem i nie czytałam nic na ten temat Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones... |
2013-07-19, 17:37 | #1747 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Gdzie meiszkacie? miłego wypoczynku U Seby zołtaczka dosc dlugo sie utrzymywala (ze wzgledu na konflikt krwi), ale nie lezał pod zadnymi lampami, jednakze kilka razy jezdzilismy do specjalnej kliniki na kontroleBadali mocz i krew
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 |
|
2013-07-19, 17:43 | #1748 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
|
Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Blonde dzięki
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones... |
2013-07-19, 17:46 | #1749 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
z tego co wiem z opowiesci naszych mam to chyba kazde bobo rodzi sie z zolatczka a potem mija. chyba,ze jest cos nie tak
__________________
Wszystkie JOANNY łączcie się! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post35572795 |
2013-07-19, 18:00 | #1750 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
a co jesli chodzi o witamine D???
w polsce kazda podawac doustnie, a TU???? |
2013-07-19, 18:14 | #1751 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Jak teraz urodzisz to nie dawaj ,dopiero na jesien. |
|
2013-07-19, 18:24 | #1752 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Darianna, a oni mi dadzą w szpitalu liste i czas kiedy zgłaszac się na szczepienia?
jak to tutaj wygląda? |
2013-07-19, 18:35 | #1753 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Dorotka miała żółtaczkę, ale jak dostała antybiotyk na infekcję to jej szybko ta żółtaczka minęła. A Marysia nie miała. Chyba, że była tak lekka że niezauważalna |
|
2013-07-19, 18:40 | #1754 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
dzieki hanja
|
2013-07-19, 19:09 | #1755 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
|
Re: Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-07-19, 19:26 | #1756 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
A co do szczepień to położna lub Hv cie o wszystkim poinformuje i dostaniesz list że masz szczepienie wtedy i wtedy - tak było u nas A pamiętam że w szpitalu jak mała badali przed wyjściem do domu to też nam lekarka mówiła kiedy są szczepienia i na co .
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png 17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek Edytowane przez Sysunia_d Czas edycji: 2013-07-19 o 19:29 |
|
2013-07-19, 20:02 | #1757 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
domciatko-rozpiskę szczepień które kiedy będziesz mieć też w książeczce zdrowia (dostaniesz ją od położnej albo hv).
|
2013-07-19, 20:40 | #1758 | |||
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Cytat:
Dawalam na wlasna reke i caly czas daje,a jak bylam w Pl u pediatry to kazala zwiekszyc dawke i mowila,ze bardzo dobrze,ze dawalam,bo skutki moglyby byc kiepskie. Cytat:
U nas zawsze list przychodzil.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|||
2013-07-20, 09:47 | #1759 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
U nas tez zazwyczaj list przychodzi na szczepienie ale poniewaz na ostatnie nie poszlismy to teraz musze już sama isc go zapisac
Co do benefitow my bierzemy wtc i ctc. Owszem bo ja nie pracuje, siedze w domu i dlatego dostajemy. Skoro panstwo daje mi mozliwosc wybory czy chce isc do pracy czy siedziec wychowywac dzieci to wole zostac z dziecmi w domu, jednak zdaje sobie sprawe ze ten stan nie bedzie trwal wiecznie i będę w koncu musiala isc chociaż na dwa czy trzy dni do pracy, ale skoro teraz nie musze to siedze w domu z dziecmi Maz moj jutro ma urodziny a ja nie mam zadnego prezentu, ani pomyslu. Nie wiem co mu kupić, nie ma jakiegos szczegolnego hobby, zainteresowania |
2013-07-20, 10:18 | #1760 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Bo mnie Państwo tyle dało że musiała szybko wracać do pracy bo tych nędznych ochłapów nie dało sie wyżyć . Wiecie co mnie zastanawia przy tych benefitach , co ci ludzie podkreślam którzy przyjechali tu typowo żeby nie pracować tylko żyć na garnuszku Państwa i mam tu na mysli tylko osoby które znam osobiście które gdzieś tam się przewineły w moim życiu tutaj ---co one wpisują w te papiery , jak oni naprawdę kombinują że dostają takie kwoty z których są w stanie spokojnie się tu utrzymać Czyli że dostają np 500 F dofinansowania do mieszkania , że dostaja takie dodatki że kupują z tego jedzenie na 3 osoby przez cały miesiąc , maja na swoje potrzeby , uzbieraja z tego na 3 miesieczne wakacje , pewnie i maja na lekarza jak trzeba iść itp czy jest w ogóle możliwe zeby państwo dawało takiej rodzinie nie wiem 1000 funtów lub wiecej ? A oni np dorobia sobie jednorazowo na czymś . Przypomniało mi się jak ta Bługarka która mieszkała u nas na parterze to ona zrobiła taki manewr że starała sie o jakiś benefit i wpisała ze ona u nas sprząta . wyszło to na jaw bo po roku musiała jakby odnowić aplikacje i podała to samo i kobieta zadzwoniła do nas zeby to sprawdzić a my powiedzieliśmy ze nikt nam mieszkania nie sprząta ale że ja znamy bo nie wiedzieliśmy że ona takie coś podała w papiierach o benefit. I kobieta cofneła im ten benefit a dostawała z niego 100 f tyg na dziecko i od tego czasu ta bługarka sie do nas nie odzywa .
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png 17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek |
|
2013-07-20, 10:37 | #1761 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
dlaczego nie ma teraz podawac
Jak sie kp potrzebna jest ta witamina Cytat:
Czesc Mam dzis zły dzien
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 |
|
2013-07-20, 10:46 | #1762 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Blondi a co się stało ?
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png 17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek |
2013-07-20, 10:50 | #1763 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
e tam...
samochod z rana Tz nie chcial odpalic, przez co nie mogł mnie odebrac z pracy... po 7 rano wszyscy znajmomi, ktorych mamy w tej miescinie spali... portfela nie wziełam, bo w sumie po co mi kasa jak zawsze Tz po mnie przyjezdza... telefony na taksowki byly wyłaczone... jak juz sie dodzwonilam na jedna to musiałam czekac ponad godzine... cale szczescie ze sie dodzwonilam bo zaraz po tym bateria mi sie wyładowała... na szczescie dotaralam do domu... Tz ładuje akumulator, bo mysli ze to to (oby) a na jutro jest umowiony na komp.... jest piekna pogoda i mielismy od rana sie plazowac no generalnie fajny dzien od rana
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 |
2013-07-20, 10:55 | #1764 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
a u mnie pogoda sie poprawiła.
koniec słońca i upałów. mamy chmurki i TYLKO 23 stopnie! hura, da się żyć, da się oddychać |
2013-07-20, 11:16 | #1765 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
jesli chodzi o pogode to u mnie tez jest nadzieja ze dzis upalow nie bedzie a pod koniec tygodnia wybieramy sie (nareszcie!) nad morze az wstyd, mamy 1,5h drogi autobusem a jeszcze nad morzem nie bylismy..
__________________
Bartuś
9.09.2013 Adrianek 30.07.2015 |
2013-07-20, 11:16 | #1766 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
hanjah w mojej czesci miasta wczoraj bylo chlodno slonce swiecilo ale od morza wial zimny wiaterek. siedzác na lawce na sloncu w krótkim rékawku bylo mi po prostu zimno dzisiaj tak samo nie ma upalów
dziewczyny czy mozecie polecic dobrá, polská apteké w uk muszé kilka rzeczy kupic i niestety w necie sá rózne opinie. macie jakás sprawdzoná
__________________
Wszystkie JOANNY łączcie się! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post35572795 |
2013-07-20, 11:18 | #1767 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
|
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
U mnie upałów ciąg dalszy tylko dzisiaj chociaż wiatr wieje więc jest przyjemnie ale mi to nie przeszkadza
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć. |
2013-07-20, 11:18 | #1768 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Natomiast teraz czekam na wyliczenia ile w tym roku dostaniemy i wiem, ze bedzie duzo mniej bo moj maz mial wiekszy dochod niz w tamtym roku, więc nie wykluczone ze tez będę musiala isc do pracy. I szczerze powiedziawszy zachwycona nie będę, bo w mojej miscinie czeka mnie najwyzej fabryka, ale to nie o miejsce chodzi a o to ze skoro moj maz piec dni pracuje ja będę mogla isc tylko na dwa więc tez nas to jakoś nie odciazy jak tylko dwa dni Ale wiem ze cos wymyslic bedzie trzeba bo spodziewam się ze duzo nam benefitu obetnal bo maz mial teraz dochodu 4 tys wiecej niz w poprzednim roku |
|
2013-07-20, 11:23 | #1769 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Cytat:
U nas niby też ciut chłodniej ale jutro ma być 28 stopni a w poniedziałek i we wtorek niby 32 stopnie już bym wolała te 32 w weekend . Mój dziś na nadgodzinach w pracy ale o 13 bedzie już w domku więc chce szybko zjeść i iść na miasto zrobić zakupky , żeby jutro się gdzieś wybrać na mały relaks. Musze małej kupić kilka nowych ubrań Ostatnio w next kupiłam jej bluze za 5 F na romocji i w primarku ładna sukieneczkę. Na jesień nie mam dla niej bluzek z dł rekawem i spodni ---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ---------- Cytat:
Ja tylko raz zamawiałam coś z apteki i była to ta http://www.nova-farm.com/
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png 17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek |
|||
2013-07-20, 11:35 | #1770 | ||
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Malo tego, naprawde uwazasz, ze ludzie zawsze mowia prawde w tych kwestiach? Znam ludzi, ktorzy pieknie opowiadaja o swojej sytuacji materialno- finansowej. Z zewnatrz tez to ladnie wyglada. Pozniej nie raz sie okazuje, ze ciagle jada na kredytach, lacznie z wysoko oprocentowanymi. To, ze cos na cos wyglada, nie znaczy, ze czyms jest. W aplikacjach ludzie pisza rozne rzeczy. Czasami klamia wierutnie, a jak zostana przylapani musza splacic nadplacony benefit. Jest mnostwo ludzi, ktorzy pisza prawde i benefity zostaja im przyznane. Nie widze powodu by sie tym nadmiernie bulwersowac. Jesli jestes w stanie pracowac i utrzymywac sie bez pomocy panstwa- to nic tylko sie cieszyc Cytat:
U nas ochlodzenie. Wg prognozy upaly maja wrocic
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
||
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:48.