Rano porządki, w dzień gotowanie, wieczorem seksik, w nocy pisanie :D

[Madzia9999]

Buuu ja też nie mam zmywarki :P

[tusiamar]

ja mam i to jest super urządzenie

[klaudusk_a]

Napisane przez tusiamar

ja mam i to jest super urządzenie

ooo tak, ja bez Maryśki też nie mogłabym funkcjonować

[Madzia9999]

Napisane przez tusiamar

ja mam i to jest super urządzenie

Domyślam się
My póki co wynajmujemy mieszkanie, więc mamy to co mamy
W przyszłości jak będziemy swoje urządzać to zmywarka się w nim na pewno znajdzie!

[MoonLai]

A ja lubię myć naczynia Serio. Tak samo kocham prasowanie (ale to już wiecie)

[behindblueeyes]

Napisane przez Madzia9999

W przyszłości jak będziemy swoje urządzać to zmywarka się w nim na pewno znajdzie!

U nas tak samo

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez MoonLai

A ja lubię myć naczynia Serio. Tak samo kocham prasowanie (ale to już wiecie)

A ja wręcz przeciwnie

[tusiamar]

prasować lubię. ale zmywać, o nie!

[klaudusk_a]

a ja przy prasowaniu zawsze prawie usypiam dla mnie to jest tak monotonne że ledwo stoję przy desce

[whenee]

Napisane przez tusiamar

ja mam i to jest super urządzenie

Napisane przez klaudusk_a

ooo tak, ja bez Maryśki też nie mogłabym funkcjonować

w domu mam! uf ciężko by było bez niej!

Napisane przez Madzia9999

Buuu ja też nie mam zmywarki :P

Napisane przez Madzia9999

W przyszłości jak będziemy swoje urządzać to zmywarka się w nim na pewno znajdzie!

ja na mieszkaniu nie mam ale przeglądałam allegro i tablicę i są tam takei mini zmywarki na parę kompletów, na nas 2 spokojnie by taka wystarczyła. tylko 250 zł to dużo za bajer, bo 2 talerze, 2 szklanki kilka sztućców umyję, ręcznie, ale tak się nie chce. rozbestwiłam się! jakbym dorwała taką za 100 zł to bym się nie zastanawiała. postawiłabym na stoliku i tż byłby wniebowzięty ze nie musi zmywać!

Napisane przez MoonLai

A ja lubię myć naczynia Serio. Tak samo kocham prasowanie (ale to już wiecie)

dzifna jesteś

Napisane przez behindblueeyes

A ja wręcz przeciwnie

Napisane przez tusiamar

prasować lubię. ale zmywać, o nie!

no to mogę już odkurzać i podłogę myć byle nie zmywać.

[MoonLai]

A mnie odkurzanie męczy, dlatego zawsze w domu brat to robił. A teraz w mieszkaniu spokój bo dywanów nie mamy w ogóle, także z mopem raz dwa po panelach przelecę

[tusiamar]

odkurzać też lubię!

[Madzia9999]

Napisane przez tusiamar

prasować lubię. ale zmywać, o nie!

Też lubię prasowanie
I wieszanie prania lubię, zwłaszcza jak jest ciepło na balkonie
Zawsze koszule obok koszul, bluzki obok bluzek, bielizna przy bieliźnie

Napisane przez tusiamar

odkurzać też lubię!

Odkurzać u Nas musi lubić TŻ Bo ja nie lubię

Mierzyłam wczoraj w sh kurteczkę jeansową za 15zł, dopasowana, całkiem ładne, ciemny lekko wyciarany jeans- nie kupiłam jej:/ I teraz trochę żałuję

[MoonLai]

Napisane przez Madzia9999

Też lubię prasowanie
I wieszanie prania lubię, zwłaszcza jak jest ciepło na balkonie
Zawsze koszule obok koszul, bluzki obok bluzek, bielizna przy bieliźnie


Odkurzać u Nas musi lubić TŻ Bo ja nie lubię

Mierzyłam wczoraj w sh kurteczkę jeansową za 15zł, dopasowana, całkiem ładne, ciemny lekko wyciarany jeans- nie kupiłam jej:/ I teraz trochę żałuję

Za 15zł trzeba było brać!

Ja też wieszam pranie 'ładnie' skarpetki ze skarpetkami itp. a TŻ się śmieje ze mnie

[Madzia9999]

Może dziś wejdę do tego sh i kupię:P Jeżeli jeszcze będzie of course :P

[20160901857]

Jak byłam mała i jeszcze mieliśmy na balkonie sznurki pod sufitem to siostra zawsze na mnie darła jape żeby w pierwszym rzędzie gaci nie wieszać

[klaudusk_a]

Napisane przez nouvelle90

Jak byłam mała i jeszcze mieliśmy na balkonie sznurki pod sufitem to siostra zawsze na mnie darła jape żeby w pierwszym rzędzie gaci nie wieszać

ja tez wieszam takim systemem: bielizna z bielizną, koszule z koszulami
właśnie dziś chyba zrobię pranie bo ładne słońce jest a w weekend idziemy na wesele więc nie będzie kiedy zrobić prania

[Madzia9999]

Napisane przez nouvelle90

Jak byłam mała i jeszcze mieliśmy na balkonie sznurki pod sufitem to siostra zawsze na mnie darła jape żeby w pierwszym rzędzie gaci nie wieszać

Ja do tej pory nie wieszam Buhehe :

[behindblueeyes]

U nas TŻ wiesza Nie ma żadnego systemu, jedynie swoje koszule na wieszaczkach

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez nouvelle90

Jak byłam mała i jeszcze mieliśmy na balkonie sznurki pod sufitem to siostra zawsze na mnie darła jape żeby w pierwszym rzędzie gaci nie wieszać

Haha to jest piękne jak stare babcie na widoku swoje majtasy wieszają

[whenee]

Napisane przez behindblueeyes

Haha to jest piękne jak stare babcie na widoku swoje majtasy wieszają

gacie chciałabyś gacie! toż to spadochrony!

[klaudusk_a]

Napisane przez whenee

gacie chciałabyś gacie! toż to spadochrony!

my zawsze na takie gacie mówiliśmy "pancernioki"

[tusiamar]

Pantalony!

[201611220859]

Zwykle się nie przyznaję do tego, ale ja nie prasuję
Jak się pranie dobrze roztrzepie, poukłada i rozwiesi na suszarce, to większość nie potrzebuje żelazka
Fakt - zauważam ładniejszy efekt po prasowaniu (np. położyć się w nakrochmalonej i wyprasowanej pościeli ), ale ja tego nie za bardzo jak mam zrobić, a Tż się nie garnie.
Wyjątek stanowią dla mnie typowo eleganckie koszule, czy spodnie - to już bez prasowania nie przejdzie, ale zakładam rzadko

[behindblueeyes]

Ja też nie prasuję jak nie muszę
Ale czasem trzeba

Ale mam paznokietki

[201611220859]

Poka, jak zaszalałaś

[MoonLai]

Ja prasuję wszystko jak leci, oczywiście nie majtki czy skarpetki, ale np. codzienne koszulki tak, dresy też, dżinsy obowiązkowo. Pościel też bym prasowała, ale nie mam deski a my mamy taką king size i trochę mi się to nie uśmiecha

[behindblueeyes]

Napisane przez sunflower__

Poka, jak zaszalałaś

Kabel mam w pracy także jutro strzelę fotę jak nie zapomnę
Pani mi tak wymasowała stopki Polecała kosmetyki Ziaji. Ponoć jakościowo dorównują tym z wyższej półki

[201611220859]

Napisane przez behindblueeyes

Kabel mam w pracy także jutro strzelę fotę jak nie zapomnę

Koniecznie

Napisane przez behindblueeyes

Polecała kosmetyki Ziaji. Ponoć jakościowo dorównują tym z wyższej półki

Bardzo je lubię, ale do buzi nic nie umiem sobie dobrać z Ziaji jakoś.

[behindblueeyes]

Do buzi też mi nic nie pasuje. Jak już to jakieś balsam czy coś pod prysznic. Ale muszę sobie sprawić ten kremik, który mi dziś nałożyła

[Madzia9999]

Napisane przez sunflower__

Zwykle się nie przyznaję do tego, ale ja nie prasuję
Jak się pranie dobrze roztrzepie, poukłada i rozwiesi na suszarce, to większość nie potrzebuje żelazka
Fakt - zauważam ładniejszy efekt po prasowaniu (np. położyć się w nakrochmalonej i wyprasowanej pościeli ), ale ja tego nie za bardzo jak mam zrobić, a Tż się nie garnie.
Wyjątek stanowią dla mnie typowo eleganckie koszule, czy spodnie - to już bez prasowania nie przejdzie, ale zakładam rzadko

'Jakbym słyszała mojego TŻ, on koszulek czy T-shirtów by nie prasował :P

Napisane przez MoonLai

Ja prasuję wszystko jak leci, oczywiście nie majtki czy skarpetki, ale np. codzienne koszulki tak, dresy też, dżinsy obowiązkowo. Pościel też bym prasowała, ale nie mam deski a my mamy taką king size i trochę mi się to nie uśmiecha

Ja też wszystko prasuje

Napisane przez behindblueeyes

Kabel mam w pracy także jutro strzelę fotę jak nie zapomnę
Pani mi tak wymasowała stopki Polecała kosmetyki Ziaji. Ponoć jakościowo dorównują tym z wyższej półki

Już od dawna znam i lubię Ziaję

Napisane przez sunflower__

Koniecznie


Bardzo je lubię, ale do buzi nic nie umiem sobie dobrać z Ziaji jakoś.

Ja na dzień i pod makijaż używam tego kremu:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-matujacy.html

a na wieczór:
http://www.ziaja-sklep-warszawa.pl/k...a-twarz/;6308/

Cerę mam kapryśną, w kierunku wrażliwej - policzki suche, nos i broda lekko świecąca z zaskórnikami, czasem mi coś wyskoczy. Ta kombinacja krem sprawdza się u mnie idealnie

[201611220859]

Napisane przez behindblueeyes

Jak już to jakieś balsam czy coś pod prysznic.

Do włosów szampony też nie polecam, no przynajmniej ten figowy i do włosów tłusty - fioletowy. Niby nie obciążają włosów, ale dorobiłam się dzięki nim kiedyś niezłego łupieżu i szorstkich włosów (mimo nakładania różnych odżywek).
Za to płyny do higieny intymnej są cudowne. Odkąd stosuję ten przeciw infekcjom, nie przygarnęłam żadnego paskudztwa