Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I

[schaetzchen]

A czy ktoś może mi wyjaśnić czy da się z lecytyny HLB 7 zrobić HLB 4 i z polysorbate 80 - 85 (lub odwrotnie )

[19katarina82]

Napisane przez schaetzchen

A czy ktoś może mi wyjaśnić czy da się z lecytyny HLB 7 zrobić HLB 4 i z polysorbate 80 - 85 (lub odwrotnie )

Ja się postaram Lecytyna HLB4 daje w/o a HLB7 o/w ale jak do HLB4 dodasz (nie bezpośrednio tylko w mazidle ) polysorbate 80 to zrobisz emulsje O/W Pewnie tak samo bedzie z polysorbate 85 ale pewna nie jestem bo go nie mam Wydaje mi się, że da się zrobić z HLB7 zrobić HLB4 tylko trzeba obniżyć jego HLB... tylko nie wiem czym... Czy ja w ogole się na coś przydałam?

[dhama]

Napisane przez lafigue

spokojnie można używać jako tonik, stężenie jest niewielkie ; a jeśli jedna porcja to zbyt dużo na krótkie włosy, to może wystarczy zrobić mniejszą ilość, np 5ml zamiast 10ml?

dzięki lafigue ; będę się spokojnie tonikowała; pewnie można zrobić mniejszą ilość, tylko ja pewnie bym pokręciła proporcje; na razie jako początkująca wolę się trzymać przepisów

[schaetzchen]

Napisane przez 19katarina82

Ja się postaram Lecytyna HLB4 daje w/o a HLB7 o/w ale jak do HLB4 dodasz (nie bezpośrednio tylko w mazidle ) polysorbate 80 to zrobisz emulsje O/W Pewnie tak samo bedzie z polysorbate 85 ale pewna nie jestem bo go nie mam Wydaje mi się, że da się zrobić z HLB7 zrobić HLB4 tylko trzeba obniżyć jego HLB... tylko nie wiem czym... Czy ja w ogole się na coś przydałam?

Acha. To chyba prościej będzie kupić obie lecytyny
Ale bardzo dziękuję Katarino

[19katarina82]

Napisane przez schaetzchen

Acha. To chyba prościej będzie kupić obie lecytyny
Ale bardzo dziękuję Katarino

No dokładnie tak :tak: ja niestety przez niedopatrzenie i niewiedze stałam się właścicielką polysorbate :/ ktore podobno czasem sprawia ze cos sie wytrąca (nie wiem na pewno bo jeszcze nic z nim nie robiłam) i żaluje ze zamiast tego nie kupiłam 7. trudno, naprawie ten blad, dobrze ze polysorbate ma date do polowy chyba 2008

Nie ma sprawy

[19katarina82]

Limario mam problem , sadze, że to się może przydać większej ilosci dziewczyn dlatego piszę to na forum. Robie serum (10%), tak jak dużo dziewczyn z: glikolu (10ml na 40 ml serum), kwasu askorbinowego, kw.ferulowego, wody i alkoholu (5ml na 40 ml serum). Okazało się, ze glikol prop. źle działa na naczynka ( mnie osobiście zrobiły się bardziej podrażnione tylko do tej pory nie wiedzialam dlaczego). No i tu się pojawia problem bo, wyrzuciłam z serum alkohol i zamieniłam na hydrolat różany i konserwant, jak jeszcze wyrzuce glikol to w czym mi sie rozpusci kw.ferulonowy? poza tym, czy przez to wit.c sie szybciej nie ulotni lub bedzie mniej wnikac w skore? jak mozna sobie poradzic zeby byl wilk syty i owca cała (naczynka )? Myslałam, czy nie zrobić tego z lecytyna HLB4 i jakimś oleje (mam skórę odwodnioną a policzki dodatkowo bardzo suche), ale nadal pozostaje kwestia kwasu ferulowego no i proporcji oczywiscie

Z góry dziekuje za pomoc

[anah]

Zamówiłam jedwab w proszku. Zastanawiam sie, ile go dodać do dry flo żeby wyszedł super puder W sumie na bieżąco sledze ten wątek, ale może cos w tym temacie mi umknęło. Jeżeli połączenie jedwabiu z dry flo nie wyjdzie, to chyba będę musiała wreszcie kupić puder Hauschki, bo sama skrobia czy połączenie skrobii i loreala nie daje rewelacyjnego efektu.

[schaetzchen]

Gdzieś tu czytałam* że ten malutki pojemniczek jedwabiu dodaje się do 100 g skrobi. Jak skończy mi się mieszanka hauschka+skrobia+transluc ide to przetestuję (tez kupiłam jedwab ) i dam znać jak się sprawuje.

*post 848

[anah]

Napisane przez schaetzchen

Gdzieś tu czytałam* że ten malutki pojemniczek jedwabiu dodaje się do 100 g skrobi. Jak skończy mi się mieszanka hauschka+skrobia+transluc ide to przetestuję (tez kupiłam jedwab ) i dam znać jak się sprawuje.

*post 848

Dzięki schaetzchen
Link do postu o którym piszesz:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=848

Doczytałam jeszcze dokładnie w mazidłach o sugerowanym stężeniu jedwabiu:
http://mazidla.com/index.php?%20page=shop.pr oduct_details&flypage=sho p.flypage&product_id=185& category_id=&manufacturer _id=&option=com_virtuemar t&Itemid=10
ale ze mnie gapa. Niby czytałam a nie doczytałam

edit: link tak sie połamał, ze aż nieaktywny.
Cytuję z mazideł:
"Sugerowane stężenie: 0,2% - 2%, w tym: preparaty pielęgnacyjne do skóry do 1%; preparaty do włosów do 0,5%; pudry do 2%. "

[kaczorka]

a czy spotkałyście może na mazidłach cokolwiek na rozstępy ?? Jeśli tak to proszę pisać Bo albo ja nie potrafie szukać, albo nie ma

[mrs.doubtfire]

Napisane przez kaczorka

a czy spotkałyście może na mazidłach cokolwiek na rozstępy ?? Jeśli tak to proszę pisać Bo albo ja nie potrafie szukać, albo nie ma

No wszystkie kwasy sa na rozstepy, poczytaj w watku rozstepowym, tam pisza o kwasach.

[kaczorka]

Napisane przez mrs.doubtfire

No wszystkie kwasy sa na rozstepy, poczytaj w watku rozstepowym, tam pisza o kwasach.

że kwasy to wiem ale szukam jakiegoś konkretnego przepisu na serum lub cos takiego

ale i tak dziękuję za próbę pomocy

[mrs.doubtfire]

Napisane przez kaczorka

że kwasy to wiem ale szukam jakiegoś konkretnego przepisu na serum lub cos takiego

ale i tak dziękuję za próbę pomocy

No niestety wiecej nie pomoge

[limaria]

Witaj schaetzchen ,

lecytyna HLB 7 może samodzielnie utworzyć emulsję typu O\W.
Wynika to z jej wartosci HLB, a konkretnie z tego, ze większość olejów (z wyjatkiem karite, kokosowego i rycynowego) ma średnia wartość HLB właśnie siedem. Zatem lecytyna jest w stanie samodzielnie zemulgować użyte przez nas w danej emulsji oleje. Emulsje te wychodzą nieco rzadkie, więc w celu zagęszczenia i stabilizacji można uzyć gumy ksantanowej, karagenianu, alg-bioferment czy kwasu hialuronowego w wyższym stężeniu.
Oto przykładowy przepis z wykorzystaniem lecytyny HLB 7 jako samodzielnego emulgatora:
http://www.mazidla.com/index.php?opt...d=125&Itemid=2

Natmiast lecytyna HLB 4 nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z utworzeniem emulsji typu O/W, właśnie z uwagi na tę inną wartość HLB niż oleje.
Dlatego do utworzenia emulsji z jej udziałem, trzeba zaangażować inny emulgator, np. polysorbate 80, i poprzez odpowiednie obliczenia ustalić jaki powinien być wzajemny procentowy stosunek miedzy tymi obydwoma emulgatorami aby całość dała radę zemulgować wodę i uzyte przez nas oleje.
Ja tych obliczeń dokonałam i mazidłowych przepisach lecytyny jest zawsze 3,2% a polysorbate 1,8%.

Podsumowując:
jeśli dysponujesz samą lecytyną HLB 7, to bez problemu mozesz wykonać za jej pomocą serum . Nie ma potrzeby dokupywania dodatkowo lecytyny HLB 4 i polysorbate 80.
Wbór czy chcemy tworzyć emulsje za pomocą samej lecytyny siódemki, czy zestawu lecyna czwórka + polysorbate 80, zależy od indywidualnych preferencji i upodobań.

Lidia Kobyłka

[rocki]

A ja chciałam sobie zrobić serum według tego przepisu:

http://mazidla.com/index.php?option=...id=27&Itemid=2

Czy muszę dodawać alkohol? Bo on raczej kiepsko wpływa na moją cerę

[limaria]

Witaj katarino ,

zacznę od najważniejszej rzeczy - glikolu propylenowego jest w Twoim serum zdecydowanie za dużo!
W celu stabilizacji witaminy C wystarczy dodać go 5%, a jesli używamy kwasu ferulowego, to mozna z niego zupełnie zrezygnować, bo rolę stabilizatora i to bardzo skutecznego pełni felurek właśnie.
Stabilizująco na witaminę C wpływa również bardzo kwaśny odczyn całego serum, więc jeśli nie trzeba, to lepiej go nie podnosić.
Proponuję natomiast zostawić alkohol etylowy bo w nim, zamiast glikolu, mozesz rozpuscić kwas felurowy - myślę, ze 5% powinno spokojnie wystarczyć.
Jeśli odczuwasz zbyt małe nawilzwenie, to mozesz dodać glicerynę, np. 3%, a jako emulgatora który połączy wodny roztwór witaminy C z witaminą E, lecytynę HLB 7, która przy okazji zwiększy przenikanie serum.

Podsumowując- myślę, ze optymalnym serum dla Twojej wrażliwej, naczynkowej cery byłoby takie:

woda
wit. C
spirytus
kwas ferulowy
gliceryna (niekoniecznie)
wit. E
lecytyna HLB 7

A propos zwiększenia przenikalności, trudno przenikalnej witaminy C - jest taki świetny składnik w postaci pustych, skoncentrowanych liposomów lecytynowych, które są w stanie znacznie zwiększyć penetrację naszego serum w głąb warstwy rogowej. Testuję go od pewnego czasu i jestem zachwycona efektami. W przyszłym tygodniu będzie dostępny w Mazidłach w postaci darmowej próbki (tak jak testowalismy np. jedwab-proszek) dołączanej na zyczenie do zamówienia - szczegóły w przyszłotygodniowym newsletterze .

Lidia Kobyłka

[schaetzchen]

Napisane przez limaria

Witaj schaetzchen ,

lecytyna HLB 7 może samodzielnie utworzyć emulsję typu O\W.
Wynika to z jej wartosci HLB, a konkretnie z tego, ze większość olejów (z wyjatkiem karite, kokosowego i rycynowego) ma średnia wartość HLB właśnie siedem. Zatem lecytyna jest w stanie samodzielnie zemulgować użyte przez nas w danej emulsji oleje. Emulsje te wychodzą nieco rzadkie, więc w celu zagęszczenia i stabilizacji można uzyć gumy ksantanowej, karagenianu, alg-bioferment czy kwasu hialuronowego w wyższym stężeniu.
Oto przykładowy przepis z wykorzystaniem lecytyny HLB 7 jako samodzielnego emulgatora:
http://www.mazidla.com/index.php?opt...d=125&Itemid=2

Natmiast lecytyna HLB 4 nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z utworzeniem emulsji typu O/W, właśnie z uwagi na tę inną wartość HLB niż oleje.
Dlatego do utworzenia emulsji z jej udziałem, trzeba zaangażować inny emulgator, np. polysorbate 80, i poprzez odpowiednie obliczenia ustalić jaki powinien być wzajemny procentowy stosunek miedzy tymi obydwoma emulgatorami aby całość dała radę zemulgować wodę i uzyte przez nas oleje.
Ja tych obliczeń dokonałam i mazidłowych przepisach lecytyny jest zawsze 3,2% a polysorbate 1,8%.

Podsumowując:
jeśli dysponujesz samą lecytyną HLB 7, to bez problemu mozesz wykonać za jej pomocą serum . Nie ma potrzeby dokupywania dodatkowo lecytyny HLB 4 i polysorbate 80.
Wbór czy chcemy tworzyć emulsje za pomocą samej lecytyny siódemki, czy zestawu lecyna czwórka + polysorbate 80, zależy od indywidualnych preferencji i upodobań.

Lidia Kobyłka

Limario,

bardzo dziękuję za wykład Gdybym w szkole miała taką nauczycielkę chemii to pewnie nie zaśmiecałabym forum (i tego i mazidlanego - tam występuję jako sascha ) głupimi pytaniami
Czyli na przykład gdybym chciała zrobić
to serum
to moge użytć tylko siódemki? Ale do której fazy ją dodać?

Mam już listę zakupów majowych - są na niej i lecytyna 4 i polysorbate (oba) i w sumie stanowią jakieś 15% całego zamówienia... więc chyba je kupię

[19katarina82]

Napisane przez limaria

Witaj katarino ,

zacznę od najważniejszej rzeczy - glikolu propylenowego jest w Twoim serum zdecydowanie za dużo!
W celu stabilizacji witaminy C wystarczy dodać go 5%, a jesli używamy kwasu ferulowego, to mozna z niego zupełnie zrezygnować, bo rolę stabilizatora i to bardzo skutecznego pełni felurek właśnie.
Stabilizująco na witaminę C wpływa również bardzo kwaśny odczyn całego serum, więc jeśli nie trzeba, to lepiej go nie podnosić.
Proponuję natomiast zostawić alkohol etylowy bo w nim, zamiast glikolu, mozesz rozpuscić kwas felurowy - myślę, ze 5% powinno spokojnie wystarczyć.
Jeśli odczuwasz zbyt małe nawilzwenie, to mozesz dodać glicerynę, np. 3%, a jako emulgatora który połączy wodny roztwór witaminy C z witaminą E, lecytynę HLB 7, która przy okazji zwiększy przenikanie serum.

Podsumowując- myślę, ze optymalnym serum dla Twojej wrażliwej, naczynkowej cery byłoby takie:

woda
wit. C
spirytus
kwas ferulowy
gliceryna (niekoniecznie)
wit. E
lecytyna HLB 7

A propos zwiększenia przenikalności, trudno przenikalnej witaminy C - jest taki świetny składnik w postaci pustych, skoncentrowanych liposomów lecytynowych, które są w stanie znacznie zwiększyć penetrację naszego serum w głąb warstwy rogowej. Testuję go od pewnego czasu i jestem zachwycona efektami. W przyszłym tygodniu będzie dostępny w Mazidłach w postaci darmowej próbki (tak jak testowalismy np. jedwab-proszek) dołączanej na zyczenie do zamówienia - szczegóły w przyszłotygodniowym newsletterze .

Lidia Kobyłka

Jak zwykle slicznie dziekuje Nie mam mojęcia jakby sobie poradziła bez tych rad Nowe serum zrobie własnie wg takiego przepisu, no i koniecznie zapisuję się na wypróbowanie nowych liposomów Bo przy okazji zaopatrze się w lecytynę

Pozdrawiam serdecznie!!

[schaetzchen]

A czy te liposomy będzie można stosować też do innych rzeczy? Tak mi łazi po głowie jakiś koncentrat pod maskę algową - ale właśnie sam koncentrat może go dosmaczyć tymi liposomami? Albo używać pod spirulinę? Alg na pewno w maju nie kupię - nałożyłam sobie limit finansowy

[sweet_white_chocolate]

Wreszcie dowiem się co to są te osławione na LU liposomy Muszę "tylko" kase uzbierać na zamówienie Ciężko idzie, a lista dodatkowo się wydłuża A czy ktoś może powiedzieć jak się sprawuje skrobia z jedwabiem?
Pozdrawiam

[cynada]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Wreszcie dowiem się co to są te osławione na LU liposomy Muszę "tylko" kase uzbierać na zamówienie Ciężko idzie, a lista dodatkowo się wydłuża A czy ktoś może powiedzieć jak się sprawuje skrobia z jedwabiem?
Pozdrawiam

Od tygodnia używam dry-flo z jedwabiem z mazideł. Niestety nia mam porównania do Hauschki ( bo nigdy go nie miałam) ani do samego dry-flo bez jedwabiu , bo od razu wymieszałam. Mogę tylko porównać do skrobi ziemniaczanej, która w porównaniu z miesznaką wypada...bardzo blado i mało subtelnie, chociaż też kiedyś byłam zadowolona.Dry-flo z jedwabiem jest bardzo leciutkie, przy umiejetnym nałożeniu zupełnie niewidoczne. Ładnie matuje, fajnie się nosi, buzia jest gładziutka i nie czuć żadnych klusek ani ziarenek.Buzia jest matowa kilka godzin . Ja jestem bardzo zadowolona, w zasadzie nie wiem czego jeszcze mogłabym wymagać od pudru ...

[mrs.doubtfire]

Napisane przez cynada

Od tygodnia używam dry-flo z jedwabiem z mazideł. Niestety nia mam porównania do Hauschki ( bo nigdy go nie miałam) ani do samego dry-flo bez jedwabiu , bo od razu wymieszałam. Mogę tylko porównać do skrobi ziemniaczanej, która w porównaniu z miesznaką wypada...bardzo blado i mało subtelnie, chociaż też kiedyś byłam zadowolona.Dry-flo z jedwabiem jest bardzo leciutkie, przy umiejetnym nałożeniu zupełnie niewidoczne. Ładnie matuje, fajnie się nosi, buzia jest gładziutka i nie czuć żadnych klusek ani ziarenek.Buzia jest matowa kilka godzin . Ja jestem bardzo zadowolona, w zasadzie nie wiem czego jeszcze mogłabym wymagać od pudru ...

Brzmi fajnie, musze sprobowac takiego polaczenia.

[mrs.doubtfire]

Napisane przez limaria

Witaj katarino ,

zacznę od najważniejszej rzeczy - glikolu propylenowego jest w Twoim serum zdecydowanie za dużo!
W celu stabilizacji witaminy C wystarczy dodać go 5%, a jesli używamy kwasu ferulowego, to mozna z niego zupełnie zrezygnować, bo rolę stabilizatora i to bardzo skutecznego pełni felurek właśnie.
Stabilizująco na witaminę C wpływa również bardzo kwaśny odczyn całego serum, więc jeśli nie trzeba, to lepiej go nie podnosić.
Proponuję natomiast zostawić alkohol etylowy bo w nim, zamiast glikolu, mozesz rozpuscić kwas felurowy - myślę, ze 5% powinno spokojnie wystarczyć.
Jeśli odczuwasz zbyt małe nawilzwenie, to mozesz dodać glicerynę, np. 3%, a jako emulgatora który połączy wodny roztwór witaminy C z witaminą E, lecytynę HLB 7, która przy okazji zwiększy przenikanie serum.

.

Lidia Kobyłka

Jeszcze z czasow mieszania wiem, ze kwas ferulowy tylko w 5% alkoholu sie za chiny nie rozpusci, bedziesz miec pewnie z 3/4 butelki igielek. A glikol to akurat lubilam, bo mi bez jego wiekszej ilosci serum szybko padalo.

[thanatos]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Wreszcie dowiem się co to są te osławione na LU liposomy

Liposomy bardzo łatwo można zrobic domowym sposobem Wystarczy woda,etanol i lecytyna + mikser.Proporcje na 100 ml roztworu z liposomami (2% lecytyny i 5% alkoholu)wyglądałyby natomiast tak:

2% lecytyny HLB 7 (4.54ml)
5% etanolu (6.32ml)
92% woda (93ml)
1% wit.E (czyli ok. 8 kapsulek wit.E 200iu , ale mozna dac mniej witaminy i dodać ją na późniejszym etapie przygotowywania konkretnego już serum)

- dodanie wit. E powinno przedłużyć trwałość liposomów, jednak przypuszczam, że nawet z wit. E należy je zużyć max w ciągu tygodnia i oczywiście trzymać w butelce z ciemnego szkła w lodówce;
- miksować trzeba na max obrotach (bo im szybciej tym lepiej);
- trzeba chronić liposomy przed światlem słonecznym;
- lecytyna całkiem dobrze rozpuszcza się w alkoholu, więc najpierw trzeba by rozpuścić ją w etanolu w odpowiednich proporcjach i dopiero dodawać do wody miksując.

Mieszasz wszystko mikserem przez 12-15 minut i liposomy gotowe

http://www.phpbbserver.com/laborator...m=laboratorium

[mrs.doubtfire]

Napisane przez thanatos

Liposomy bardzo łatwo można zrobic domowym sposobem Wystarczy woda,etanol i lecytyna + mikser.Proporcje na 100 ml roztworu z liposomami (2% lecytyny i 5% alkoholu)wyglądałyby natomiast tak:

2% lecytyny HLB 7 (4.54ml)
5% etanolu (6.32ml)
92% woda (93ml)
1% wit.E (czyli ok. 8 kapsulek wit.E 200iu , ale mozna dac mniej witaminy i dodać ją na późniejszym etapie przygotowywania konkretnego już serum)

- dodanie wit. E powinno przedłużyć trwałość liposomów, jednak przypuszczam, że nawet z wit. E należy je zużyć max w ciągu tygodnia i oczywiście trzymać w butelce z ciemnego szkła w lodówce;
- miksować trzeba na max obrotach (bo im szybciej tym lepiej);
- trzeba chronić liposomy przed światlem słonecznym;
- lecytyna całkiem dobrze rozpuszcza się w alkoholu, więc najpierw trzeba by rozpuścić ją w etanolu w odpowiednich proporcjach i dopiero dodawać do wody miksując.

Mieszasz wszystko mikserem przez 12-15 minut i liposomy gotowe

http://www.phpbbserver.com/laborator...m=laboratorium

Naprawde to wychodzi, a czy mikser to moze byc taki jak sie uzywa w kuchni do robienia ciast? I skad wiem czy moje max obroty to sa te co trzeba max obroty? I to co wyjdzie to jak ma wygladac, moze sprobuje bo jak takie proste to i ja moge, tylko chce wiedziec co ma wyjsc, zeby wiedziec czy dobrze czy zle zrobilam.

[thanatos]

Minimum obrotów miksera,zeby liposomy zaczely sie wyrabiac to 3 tysiace,czyli taki do ubijania piany w kawie zupelnie wystarczy.Wychodza napewno,to jest patent jednej z uzytkowniczek LU Poza tym przekonasz sie przy dzialaniu

[mrs.doubtfire]

Napisane przez thanatos

Minimum obrotów miksera,zeby liposomy zaczely sie wyrabiac to 3 tysiace,czyli taki do ubijania piany w kawie zupelnie wystarczy.Wychodza napewno,to jest patent jednej z uzytkowniczek LU Poza tym przekonasz sie przy dzialaniu

Dzieki. 3 tys to wydawaloby sie tak duzo, ze mikser kuchenny nie wystarczy a tu mowisz, ze nawet do kawy, czyli kuchenny tym bardziej.
Ale powiedz jeszcze prosze jak to bedzie wygladac, bo jak wyglada lecytyna, alkohol i woda to wiem, ale jak sie to polaczy to bedzie plyn czy geste cos?

[thanatos]

W przeciwieństwie do lipoderminy,to będzie zwykły,zabarwiony płyn

[rocki]

Dostałam właśnie od dermatologa do stosowania rano Zineryt. Czy mogę na niego jeszcze kłaść serum z wit. C albo z pine bark

I czy do serum z wit. C koniecznie muszę dodawać alkohol?

[kaczorka]

Napisane przez kaczorka

a czy spotkałyście może na mazidłach cokolwiek na rozstępy ?? Jeśli tak to proszę pisać Bo albo ja nie potrafie szukać, albo nie ma

skromnie podbijam