Hormony bardziej inwazyjne niz izotek?

[kaska3010]

Mam pytanie , moja siostra od lat leczy tradzik przechodzila juz kuracje Izotekiem ale po roku juz znow strasznie wysypalo i miala brac hormony bo ginekolog jej przepisal jednak jej lekarz powiedzial , ze na tradzik to najlepszy diane ale ,że starsznie szkodzi na organizm branie go I ,że Izotek to przy tym to nic, bo on praktycznie tylko na watrabe zle dziala.A inne skutki uboczne to rzadkośc. I znow jej proponuje Izotek..bo to chociaz dziala na jakis czas , a moze teraz calkiem pomoze.Natomiast hormony nie musza pomoc.
Czy rzeczywiscie tak jest? ja nie mam tradziku ,nic takiego ale mam duzo czarnych grubych hormonalnych wlosow na brodzie wyrastaja, miedzy piersiami( ktorych tez nie mam) na brzuchu i ostanio czasem pojawi sie pryszcz ,mimo ze mam 22 lata i ogolnie zawsze nienaganna cere
Ale strach brac hormony, czytalam ze jako skutek uboczny moze byc nawet tradzik tycie i wiele wiele innych..Naprawde hormony sa takie inwazyjne??

[tambourinist]

Nie wiem czy bardziej.

Ale Diane to straszne świństwo. Z tego co wiem na zachodzie wycofano je lata temu (tak słyszałam, nie sprawdzałam tej info sama). Ja dałam radę brać je tylko 2 czy 3 tygodnie. Co noc budziłam się i nie mogłam znowu zasnąć z powodu strasznego bólu wątroby. Później rzuciłam w cholerę. Po odstawieniu koszmar na twarzy nieporównywalny z innymi pigułkami.

Nie wiem, jak mogą tak to świństwo reklamować.

Idź lepiej do dobrego endokrynologa.

[alkaxy]

Diane nie jest już polecana. Lepiej wybrać(wspólnie z ginekologiem) inne tabletki hormonalne.

Izotek przy trądziku o podłożu hormonalnym będzie działał tylko czasowo. Prawdopodobnie siostra znowu będzie miała nawrót, tak jak po pierwszej kuracji.

[karmazynka99]

ja biore hormony, ale nie diane i przy okazji bardzo polepszyła mi się cera, jak powiedziałam o tym ze biorę hormony dermatologowi, to od razu powiedział zebym tykno nie brała diane i spytała gina czy te co teraz biore nie maja z nią nic wspólnego, wiec diane odradzam

[berry93]

Przecież Twoja siostra spokojnie może brać hormony,ale żadne Diane czy inne badziewia. Nie rozumiem ginekologów przepisujących tabsy za 30zł i mówiących, że one nie zaszkodzą. Tabletek anty nie powinno się polecać, bo każda kobieta ma inny organizm, ale wiem, że dobry jest YAZ (sama go brałam). Ma niskie stężenie hormonów, a jednym z nich jest drospirenon, który zbawiennie działa na problemy skóry (hamuje hormony męskie)
,,powiedzial , ze na tradzik to najlepszy diane ale ,że starsznie szkodzi na organizm branie go I ,że Izotek to przy tym to nic, bo on praktycznie tylko na watrabe zle dziala.A inne skutki uboczne to rzadkośc. I znow jej proponuje Izotek..bo to chociaz dziala na jakis czas , a moze teraz calkiem pomoze.Natomiast hormony nie musza pomoc." Do lekarza, który by coś takiego powiedział nigdy bym nie wróciła... jest beznadziejny. Izotek to NAJMOCNIEJSZY, najbardziej toksyczny i niezwykle niebezpieczny lek. Przepisuje się go w totalnej ostateczności, w razie przypadków beznadziejnych- ludzi u których nie zadziałał żaden inny lek. Miałam bardzo duże problemy ze skórą, a dermatolodzy głowili się niezmiernie żeby mi pomóc chociaż wiedzieli, że mogą mi przepisać Izotek. Nie zrobili tego, bo każdy wiedział czym to może się skończyć. Nie wiem czy przeczytałaś jakie skutki uboczne może on spowodować...nie są to tylko problemy z wątrobą. Jest tak niebezpieczny, że kobiety w ciąży nie mogą go brać pod żadnym pozorem, zalecane jest robienie testów ciążowych w trakcie kuracji, często do Izoteku lekarze przepisuję też tabletki anty. Dodam jeszcze, że Izotek wcale nie musi pomóc. Może zrujnować organizm, a problemy, które były będą nadal. Hormony przy nim to pikuś. Co więcej, można je brać przez długie lata, zwłaszcza takie jak YAZ. Branie hormonów to żaden strach jeśli co jakiś czas robi się badania krwi. Nie wiem jak ktoś mógł stwierdzić, że izotek jest bardziej bezpieczny niż hormony...kuriozum głupoty.

[Rawia]

Najważniejsze jest zadać sobie pytanie - co jest winowajcą trądziku? Ja mam 21 lat i trądzik, trochę wyciszony właśnie Dianą 35, którą biorę od jakichś 5 lat... Lecz wiem, że niemal na 100 % mój trądzik jest spowodowany problemami hormonalnymi - zbyt duża ilość androgenów. Być może ma taki problem Twoja siostra? Wówczas branie hormonów ma sens. Ostatnio z głupoty odstawiłam po tylu latach Dianę na dwa miesiące. To był błąd! Po miesiącu cera znacznie się pogorszyła.
Trochę mnie śmieszy co ludzie piszą o Dianie - lobby firm farmaceutycznych nowych pigułek antykoncepcyjnych działa. Miejcie jednak na uwadze, że to jest lek a nie tylko zwykłe tabletki anty. Mi nie dzieję się od niej nic złego. Jedynie w organizmie zbiera się nieco więcej wody.
Jeśli istnieje dylemat - retinoidy doustne czy hormony - proponowałabym, aby najpierw zrobić badania na poziom androgenów.

[tambourinist]

Napisane przez Rawia

Najważniejsze jest zadać sobie pytanie - co jest winowajcą trądziku? Ja mam 21 lat i trądzik, trochę wyciszony właśnie Dianą 35, którą biorę od jakichś 5 lat... Lecz wiem, że niemal na 100 % mój trądzik jest spowodowany problemami hormonalnymi - zbyt duża ilość androgenów. Być może ma taki problem Twoja siostra? Wówczas branie hormonów ma sens. Ostatnio z głupoty odstawiłam po tylu latach Dianę na dwa miesiące. To był błąd! Po miesiącu cera znacznie się pogorszyła.
Trochę mnie śmieszy co ludzie piszą o Dianie - lobby firm farmaceutycznych nowych pigułek antykoncepcyjnych działa. Miejcie jednak na uwadze, że to jest lek a nie tylko zwykłe tabletki anty. Mi nie dzieję się od niej nic złego. Jedynie w organizmie zbiera się nieco więcej wody.
Jeśli istnieje dylemat - retinoidy doustne czy hormony - proponowałabym, aby najpierw zrobić badania na poziom androgenów.

Chwalisz Diane, którą bierzesz od kilku lat i która jest twoim zdaniem bardzo skuteczna. Jednocześnie zakładasz drugi wątek na forum, w którym skarżysz się, że masz pryszcze, z którymi nie jesteś w stanie sobie poradzić, chociaż stosujesz nawet retinoidy (jeden z najsilniejszych leków miejscowych Atrederm).

Gdzie sens? Gdzie logika?

[kaska3010]

Napisane przez Rawia

Najważniejsze jest zadać sobie pytanie - co jest winowajcą trądziku? Ja mam 21 lat i trądzik, trochę wyciszony właśnie Dianą 35, którą biorę od jakichś 5 lat... Lecz wiem, że niemal na 100 % mój trądzik jest spowodowany problemami hormonalnymi - zbyt duża ilość androgenów. Być może ma taki problem Twoja siostra? Wówczas branie hormonów ma sens. Ostatnio z głupoty odstawiłam po tylu latach Dianę na dwa miesiące. To był błąd! Po miesiącu cera znacznie się pogorszyła.
Trochę mnie śmieszy co ludzie piszą o Dianie - lobby firm farmaceutycznych nowych pigułek antykoncepcyjnych działa. Miejcie jednak na uwadze, że to jest lek a nie tylko zwykłe tabletki anty.

Mi tez sie tak wydaje niby ze hormony moglyby jej pomoc? Ale coz trudno mówić , że to lek skoro po odstawieniu wszystko wraca..Raczej wspomagacz tymczasowy Bo jesli by uregulowaly hormony tak, zeby po odstwieniu bylo ok to mozna by bylo mowic ze to leczy.Nie wiem nie znam sie za bardzo, ale tak na logike mi sie wydaje..
..5 lat bierzesz tabletki???? strasznie dlugo jak na taki mlody wiek..Jak dla mnei one Cie nie lecza , tylko utzrymuja tymczasowo w formie.. Bo skoro odstawic nawet na kilka miesiecy nie mozna...to bardzo zle.

[Puszyslawa]

Napisane przez kaska3010

na tradzik to najlepszy diane ale ,że starsznie szkodzi na organizm branie go I ,że Izotek to przy tym to nic, bo on praktycznie tylko na watrabe zle dziala.A inne skutki uboczne to rzadkośc. I znow jej proponuje Izotek..bo to chociaz dziala na jakis czas , a moze teraz calkiem pomoze.Natomiast hormony nie musza pomoc.
Czy rzeczywiscie tak jest?

Ja czytałam coś wręcz odwrotnego - że skutki uboczne Izoteku są bardzo często spotykane. Te podstawowe występują u znacznej większości stosujących, jak jest z resztą właściwie nie wiadomo, ale (podobno) kilka razy częściej niż w przypadku zwykłych leków (a to znaczna różnica). Poza tym przy Izoteku praktycznie zawsze bierze się hormony.

No i tylko przy pierwszej kuracji jest 100% prawdopodobieństwo wyleczenia (dlatego tak ważne jest przyjęcie odpowiedniej ilości leku), przy drugiej niższe. Chociaż to ciekawe, bo skąd w ogóle wzmianka o drugiej kuracji, skoro pierwsza jest 100% skuteczna i dlaczego w takim wypadku ja nie zostałam wyleczona?

[alkaxy]

Badania raczej wskazują na skutecznośc na poziomie 60%(przy odpowiedniej dawce dobowej i skumulowanej). Pamiętam, że jakieś były wklejane na wątku o izotretynoinie na biochemii. A czemu lekarze obiecują 100% to nie wiem

[karmazynka99]

Napisane przez Rawia

Najważniejsze jest zadać sobie pytanie - co jest winowajcą trądziku? Ja mam 21 lat i trądzik, trochę wyciszony właśnie Dianą 35, którą biorę od jakichś 5 lat... Lecz wiem, że niemal na 100 % mój trądzik jest spowodowany problemami hormonalnymi - zbyt duża ilość androgenów. Być może ma taki problem Twoja siostra? Wówczas branie hormonów ma sens. Ostatnio z głupoty odstawiłam po tylu latach Dianę na dwa miesiące. To był błąd! Po miesiącu cera znacznie się pogorszyła.
Trochę mnie śmieszy co ludzie piszą o Dianie - lobby firm farmaceutycznych nowych pigułek antykoncepcyjnych działa. Miejcie jednak na uwadze, że to jest lek a nie tylko zwykłe tabletki anty. Mi nie dzieję się od niej nic złego. Jedynie w organizmie zbiera się nieco więcej wody.
Jeśli istnieje dylemat - retinoidy doustne czy hormony - proponowałabym, aby najpierw zrobić badania na poziom androgenów.

moze działa ale ma duzo zawartosc hrmonów wiec moze miec złe skutki w przyszlości

[Rawia]

Napisane przez tambourinist

Chwalisz Diane, którą bierzesz od kilku lat i która jest twoim zdaniem bardzo skuteczna. Jednocześnie zakładasz drugi wątek na forum, w którym skarżysz się, że masz pryszcze, z którymi nie jesteś w stanie sobie poradzić, chociaż stosujesz nawet retinoidy (jeden z najsilniejszych leków miejscowych Atrederm).

Gdzie sens? Gdzie logika?

Jest i sens i logika, trzeba tylko uważnie czytać. Nie napisałam, że wszystko zniknęło, pryszcze nadal mam jak wywnioskowałaś po drugim temacie, ale Diane 35 znacznie ograniczyła trądzik, nie zlikwidowała go zupełnie. Po prostu po odstawieniu jest dużo gorzej, stąd pewność, że działa.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez kaska3010

Mi tez sie tak wydaje niby ze hormony moglyby jej pomoc? Ale coz trudno mówić , że to lek skoro po odstawieniu wszystko wraca..Raczej wspomagacz tymczasowy Bo jesli by uregulowaly hormony tak, zeby po odstwieniu bylo ok to mozna by bylo mowic ze to leczy.Nie wiem nie znam sie za bardzo, ale tak na logike mi sie wydaje..
..5 lat bierzesz tabletki???? strasznie dlugo jak na taki mlody wiek..Jak dla mnei one Cie nie lecza , tylko utzrymuja tymczasowo w formie.. Bo skoro odstawic nawet na kilka miesiecy nie mozna...to bardzo zle.

Wraca po odstawieniu, wraca... Wiem po sobie, że jest gorzej. Można powiedzieć, że w mojej sytuacji Diana 35 jest po prostu mniejszym złem, bo nie można tak sobie chodzić z podwyższonymi androgenami i nic z tym nie robić, mam PCOS z tym związany.

Nie znam się na retiodach doustnych, bo nigdy nie brałam. Sama jednak napisałaś, że po kuracji Twojej siostrze wszystko wróciło, dlatego uważam, że najlepiej byłoby zrobić najpierw badania na poziom androgenów - jeśli okażą się za wysokie - moim zdaniem dylemat jest zakończony.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez karmazynka99

moze działa ale ma duzo zawartosc hrmonów wiec moze miec złe skutki w przyszlości

Jednak jest to lek, który na rynku jest dziesiątki lat. Po tych zgonach we Francji powiedziałam o moich obawach lekarzowi. Powiedział, że więcej zgonów jest od Aspiryny i nikt jakoś tego nie przeżywa.
Drugi lekarz - profesor, natomiast powiedział, że najbezpieczniejsze leki to te, które są długo na rynku, ponieważ są dokładnie znane, wiadomo czego można się po nich spodziewać. Natomiast nikt nie wie tak naprawdę jakie skutki odczują osoby stosujące teraz nowości za kilkanaście/kilkadziesiąt lat. Nie są więc to moje teorie. 4 zgony na tyle lat ile ma Diana to nic.

Ile lekarzy, tyle opinii. Też spotkałam się z takimi, którzy twierdzili, że nie powinnam tego brać.
Wiem również, że Diana 35 nie jest tabletką dla każdego. Jak się poszuka w wyszukiwarce opinie - większość pisze, że tragedia. Jednak jestem przykładem, że nie musi tak być.

[tambourinist]

[wizaż usuwa bez żadnego wytłumaczenia negatywne (ale sprawiedliwe) recenzje, więc ja usuwam swoje wpisy na wizażu]