Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II - Strona 34 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-09, 09:07   #991
mahhdalena
Raczkowanie
 
Avatar mahhdalena
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Blaustein
Wiadomości: 455
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Hejka,witam wszystkich po dwudziestoparodniowej nieobecności Widzę,że tu się działo,oj działo,ledwo zdołałam nadrobić.Witam wszystkie nowe osóbki A gdzie staruszki????
Ja mam jeszcze 3 dni urlopu i w czwartek powrót na 5 miesięcy do Dijczlandii,już się załamałam.Dietowo u mnie właściwie bez zmian,tzn spadku nie ma,ale i nie przytyłam,a to sukcesik,bo po ostatnim urlopie wracałam cięższa o 6 kg-pyszne polskie żarełko.Ale już sobie przysięgłam(po raz milionowy) że biorę się za siebie,jak tylko powrócę do Niemiec-tam mi jednak łatwiej,bo nie ma tyle pokus i dobrego jedzonka.
Miłego dnia wszystkim
__________________
Będę gazelką
mahhdalena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 09:19   #992
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez mahhdalena Pokaż wiadomość
Hejka,witam wszystkich po dwudziestoparodniowej nieobecności Widzę,że tu się działo,oj działo,ledwo zdołałam nadrobić.Witam wszystkie nowe osóbki A gdzie staruszki????
Ja mam jeszcze 3 dni urlopu i w czwartek powrót na 5 miesięcy do Dijczlandii,już się załamałam.Dietowo u mnie właściwie bez zmian,tzn spadku nie ma,ale i nie przytyłam,a to sukcesik,bo po ostatnim urlopie wracałam cięższa o 6 kg-pyszne polskie żarełko.Ale już sobie przysięgłam(po raz milionowy) że biorę się za siebie,jak tylko powrócę do Niemiec-tam mi jednak łatwiej,bo nie ma tyle pokus i dobrego jedzonka.
Miłego dnia wszystkim
Witaj Madziu!

Nieprzytycie to też jest duży sukces, brawo
grubella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 09:22   #993
Lili40
Zadomowienie
 
Avatar Lili40
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 1 595
GG do Lili40
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Witam z rana .

Ja wczoraj siedziałam w komisji wyborczej . Miałam tam 2 zmian od 14 . Około 19 taki poczuliśmy głód, ze najmłodszego wysłaliśmy po pizze kebabową . Naprawdę pyszna była, ale teraz zero takich wpadek. Mam nadzieje, ze w tym tygodniu ruszy coś u mnie w dół.

Dziś serek wiejski z pomidorami, 2 kromeczkami ziarnistego chlebka, kawa i herbata. Do pracy mam dziś wyjątkowo na 12.15, wiec tylko jabłko wezmę, po 15 już powinnam być w domu , to zjem udko z warzywami z wczoraj.

Miłego dnia
Lili40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 09:27   #994
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Odp: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Dobry!
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 09:36   #995
asia_73
Zadomowienie
 
Avatar asia_73
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 390
Odp: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

O proszę....pojawiają się zguby


A gdzie KASIEŃKA ???
asia_73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 10:07   #996
jolanteczka123
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 737
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Witam wszystkich. No rzeczywiście, ale sie porobiło - była cisza jakby przedwyborcza A teraz taka niespodzianka. Zguby się znalazły. Fajnie. U mnie waga prawie taka sama jak w czwartek, czyli 97,2 kg. Trochę sobie pofolgowałam w weekend na wyjeździe. Od dzisiaj szlaban. Życzę wszystkim bezstresowego zrzucania wagi. Sobie zresztą też. I gratuluję spadków.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Cytat:
Napisane przez asia_73 Pokaż wiadomość
A ja się dziś podle czuję. Boli mnie głowa, jestem śpiaca.
W weekend podjadłam słodkiego.
Dziś jestem grzeczna.
A lód jest bezpieczny Asia?

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Cytat:
Napisane przez asia_73 Pokaż wiadomość
A ja się dziś podle czuję. Boli mnie głowa, jestem śpiaca.
W weekend podjadłam słodkiego.
Dziś jestem grzeczna.
A lód jest bezpieczny Asia?
__________________
178cm START po raz drugi 10.01.2015
99,5 - szok !!!

.."dwie dusze mam, w rozprzęgu wiecznym i zamęcie, jedna się pazurami w ziemię prze zacięcie, druga z oparów ziemskich unosi się w niebo, stęskniona zaświatów odwieczną potrzebą"...
jolanteczka123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 10:19   #997
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Hey

Ja weekend aktywnie i byłam poza kompem ZOO spacerki, Plac Zabaw itp

Jak mi się uda to poczytam co u Was

U mnie dziś 120
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-09, 10:21   #998
kasienka2607
Rozeznanie
 
Avatar kasienka2607
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Radomska/kiedyś Bytom/
Wiadomości: 595
GG do kasienka2607
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Jestem, jestem

Również byłam na tygodniowym "urlopie" u Teściowej z Wojtkiem. A później, jakoś mi się tak dziwnie było wbić

Ale że widzę, że większość z Nas powraca to i Ja
__________________
kasienka2607 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 10:21   #999
asia_73
Zadomowienie
 
Avatar asia_73
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 390
Odp: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Bezpieczny....dzieciaki zjadły.
Popłynęłam na ciasteczkach i czekoladzie. Ale sporo chodziłam więc może będzie ok.
Skoki wagi mam masakryczne. Raz mam 91 a raz 93. Może z moją wagą coś nie teges. Dziś miałam 93. Zważę się dopiero w sobotę. ...o ile wytrzymam.
asia_73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 10:30   #1000
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Kasiulek witaj

Asiu moze waga świruje
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 10:54   #1001
asia_73
Zadomowienie
 
Avatar asia_73
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 390
Odp: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

No dobrze.....czy kogoś jeszcze brakuje?

Właśnie Pysiu ...coś świruje ta moja waga. Nie chciałbym kupować nowej bo mogłoby okazać się że ważę 95 albo więcej
asia_73 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-09, 10:59   #1002
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

A ja się nie odzywam bo nie mam o czym

Dietetycznie bez zmian - nie mam kasy na jedzenie. Jem bądź co. Znaczy no nie do końca Ale BTW przypilnować nie ma szansy za bardzo. A i ze zdrowymi tłuszczami też bidnie. Jakiś zastrzyk gotówki by się przydał żeby zapasy uzupełnić... ehh.
Dziś: 1718 kcal
b: 112 g (25%) ww: 175 g (40%) tł: 68 g (35%)

Natomiast jeśli chodzi o ćwiczenia to już permanentna klapa. Na siłce nie byłam już jakoś ze 3 tyg. . Młody poszedł do przedszkola. Musi zostawać potem u moich rodziców, a oni mają remont, więc nijak go zostawić na dłużej, bo wiem, że choć mi rodzice tego nie powiedzą, to na pewno im przeszkadza w tej sytuacji taki rozbrykany 3-latek. W domu też już dawno nie ćwiczyłam, bo z kolei nie ma warunków na to. Na siłce byłam sama. Miałam wszystko w nosie. A w domu. A to dziecko coś chce, a to mąż. Nie potrafią się sobą na wzaejm zająć nawet na pół godziny

Podsumowanie: Po około miesiącu odstępstw od diety. jedzeniu nawet po 3000kcal na dobę (a innym razem ledwo dobijając 1000kcal), nie pilnowaniu produktów, nie pilnowaniu rozkładu BTW, praktycznie bez ćwiczeń efekt jest: .... 1kg na plusie ... i szczęśliwie żadnych zmian w wymiarach. ... To pokrzepiające.

(...) Ehhh
__________________
REDUKCJA/SIŁA

Edytowane przez fatass
Czas edycji: 2013-09-09 o 11:01
fatass jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 11:30   #1003
jolanteczka123
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 737
Dot.: Odp: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez asia_73 Pokaż wiadomość
Bezpieczny....dzieciaki zjadły.
Popłynęłam na ciasteczkach i czekoladzie. Ale sporo chodziłam więc może będzie ok.
Skoki wagi mam masakryczne. Raz mam 91 a raz 93. Może z moją wagą coś nie teges. Dziś miałam 93. Zważę się dopiero w sobotę. ...o ile wytrzymam.
Dobre dzieciaczki odciążyły mamusię.

Ja postanowiłam się ważyc jednak 2 razy w tygodniu - w poniedziałek i czwartek. Raz w tygodniu przechodzi mi z wielkim trudem.
Może to być kwestia wagi. Lubia czasem z nas zakpić.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Cytat:
Napisane przez fatass Pokaż wiadomość
A ja się nie odzywam bo nie mam o czym

Dietetycznie bez zmian - nie mam kasy na jedzenie. Jem bądź co. Znaczy no nie do końca Ale BTW przypilnować nie ma szansy za bardzo. A i ze zdrowymi tłuszczami też bidnie. Jakiś zastrzyk gotówki by się przydał żeby zapasy uzupełnić... ehh.
Dziś: 1718 kcal
b: 112 g (25%) ww: 175 g (40%) tł: 68 g (35%)

Natomiast jeśli chodzi o ćwiczenia to już permanentna klapa. Na siłce nie byłam już jakoś ze 3 tyg. . Młody poszedł do przedszkola. Musi zostawać potem u moich rodziców, a oni mają remont, więc nijak go zostawić na dłużej, bo wiem, że choć mi rodzice tego nie powiedzą, to na pewno im przeszkadza w tej sytuacji taki rozbrykany 3-latek. W domu też już dawno nie ćwiczyłam, bo z kolei nie ma warunków na to. Na siłce byłam sama. Miałam wszystko w nosie. A w domu. A to dziecko coś chce, a to mąż. Nie potrafią się sobą na wzaejm zająć nawet na pół godziny

Podsumowanie: Po około miesiącu odstępstw od diety. jedzeniu nawet po 3000kcal na dobę (a innym razem ledwo dobijając 1000kcal), nie pilnowaniu produktów, nie pilnowaniu rozkładu BTW, praktycznie bez ćwiczeń efekt jest: .... 1kg na plusie ... i szczęśliwie żadnych zmian w wymiarach. ... To pokrzepiające.

(...) Ehhh
Mnie też się zapasy kończą. Wiem o czym mówisz. A kasy też brak. Dobrze, że jakies resztki zostały i owoce i warzywa względnie tanie. Dzisiaj mam zamiar zrobić jakąś sałatkę na kilka dni, to będę miała co do pracy targać.
O ćwiczeniach to nawet nie wspomnę, bo zwyczajnie mi wstyd za siebie.
Zaglądaj tu, bo Ty fatass jesteś jednak skarbnicą wiedzy na temat rozsądnego odchudzania ( w chwilach wolnym czytam I część wątku ). No jest tu kilka innych osób Tobie wiedzą podobnych, ale Ty wiedziesz prym.
No i bata tu czasem też brakuje...

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Hey

Ja weekend aktywnie i byłam poza kompem ZOO spacerki, Plac Zabaw itp

Jak mi się uda to poczytam co u Was

U mnie dziś 120
Pysiamn fajnie, że jesteś. A kiedy będzie tabelka nawet taka jak była?
__________________
178cm START po raz drugi 10.01.2015
99,5 - szok !!!

.."dwie dusze mam, w rozprzęgu wiecznym i zamęcie, jedna się pazurami w ziemię prze zacięcie, druga z oparów ziemskich unosi się w niebo, stęskniona zaświatów odwieczną potrzebą"...
jolanteczka123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 11:36   #1004
mahhdalena
Raczkowanie
 
Avatar mahhdalena
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Blaustein
Wiadomości: 455
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Jupiiii,moje babochy wracają kasienka co tam u Ciebie??fataas dziecko,no zatęskniłam się za Tobą.U mnie dziś masakrycznie dietetycznie,bo końcówka urlopówka,tzn,flaczki gotuję,mniam.Ale od piątku rygor i akcja rowerek znowu.Na razie mam koszmarne zakwasy,bo u moego TŻ-a były wykopki i 10 godzin zgięta w pół zbieralam kartoszki....Uff,parę kalorii poszło....
__________________
Będę gazelką
mahhdalena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 13:23   #1005
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Madzia, a co złego we flaczkach?
Mnie też was brakuje, ale stwierdzam, że skoro na razie nie motywuje, to lepiej chociaż nie demotywować
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 13:25   #1006
wisieenka
Raczkowanie
 
Avatar wisieenka
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 361
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

witajcie po weekendzie
zleciał jak z bicza strzeliła (ale tak jest zawsze)
i stwierdzam że jednak doba jest zbyt krótka ,jak zawsze zabrakło nam czasu aby wszystko zrobic co zaplanowane.
dietowo jak na weekend nie było źle,dziś na wadze tyle samo co w piatek ciesze się niezmiernie bo zawsze inaczej to wygladało.
no i wracajcie ,wracajcie tu dziewczynki ,bo nam Was tu trzeba
__________________
start: lipiec -114kg
jest -107,8 - 106,4-104,3 -103,7

wisieenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 18:14   #1007
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Heh, a mi sie nie udalo dzis. Mialam w plqnach 25% białek i nie pyklo. Trzeba bylo pieniazki dzis ulokowac gdzies indziej niz w miesku. Szlak by to. Sa checi, jest zapal, jest motywacja ale kuzwa kasy brak. Ehhhhhh. Ale poza tym bialkiem to znosnie, bez grzechow.
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 19:18   #1008
asia_73
Zadomowienie
 
Avatar asia_73
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 390
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Ja dziś ok. Zjadłam z kilo śliwek więc jutro się zważę.....powinnam być lżejsza
asia_73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-09, 19:20   #1009
DudiBoy
Zakorzenienie
 
Avatar DudiBoy
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ]
Wiadomości: 5 640
GG do DudiBoy
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez fatass Pokaż wiadomość
Heh, a mi sie nie udalo dzis. Mialam w plqnach 25% białek i nie pyklo. Trzeba bylo pieniazki dzis ulokowac gdzies indziej niz w miesku. Szlak by to. Sa checi, jest zapal, jest motywacja ale kuzwa kasy brak. Ehhhhhh. Ale poza tym bialkiem to znosnie, bez grzechow.
Trzeba było jakieś jajka na kolację wsunąć, albo twaróg. My też finansowo przed wypłatą jesteśmy i na kolację/śniadanie raczymy się a to jajkami na twardo (z rzeżuchą), a to pastą z makreli z puszki i twarogu właśnie. Niby nic, tanio a i zdrowo i smacznie i białko jeszcze się podciągnie Wystarczy prawdziwy świeży chleb i masło i smakuje jak największy rarytas
DudiBoy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-09, 20:16   #1010
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Dobry wieczór
Ja jak zbyt szczęśliwa jestem to nie wiem co pisać i z tego szczęścia to się nie odzywam

Miłego wieczoru, jutro może się ogarnę
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-10, 07:21   #1011
jolanteczka123
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 737
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Dzień Dobry.

U mnie też z kasą nieciekawie. Śniadanko skromne - kromka chleba razowego z masłem, wieśniak, pomidor, sok wielowarzywny. Ot i wszystko.

Wczoraj zżarłam chyba z 10 dag ciastek korzennych. Żal.pl. W związku z tym na kolację był tylko sok buraczany.

Dzisiaj wstałam o 2.30. Tak, tak. Nocny spacer z psem, dwie kawy. A papierochów to nawet nie zliczę. Zrobiłam parę rzeczy, które wciąż odkładałam. A wszystko przez to, że wczoraj już o 20 powaliło mnie zmęczenie.

Acha, wczoraj zrobiłam wreszcie naleśniki ze szpinakiem z mąki orkiszowej (dwie trzecie) i pszennej (jedna trzecie). Bardzo dobre. Do szpinaku oczywiście wrzuciłam to co pod ręką było (przyprawy), serek topiony i trochę jogurtu greckiego. Zwinięte naleśniki podsmażyłam na chrupko. Obok grzybki z cebulkę podsmażone. To smażenie nie całkiem zdrowe pewnie, ale jedzonko (obiad) było super.
My lubimy naleśniki grubsze. Dodaję sporo jajek do nich i wychodzą takie omletowe. Pycha mimo, że mięsożerna bardzo jestem. Zjadłam dwa. Ciekawe ile w tym moim obiadku kalorii było. Tak na oko to pewnie z 800. Sama nie wiem, a przeliczać mi sie nie chce.

Pozdrowionka z deszczowej, pochmurnej dziś Warmii.

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

No i znów do pracy rodacy. Dobrze, że jest.
__________________
178cm START po raz drugi 10.01.2015
99,5 - szok !!!

.."dwie dusze mam, w rozprzęgu wiecznym i zamęcie, jedna się pazurami w ziemię prze zacięcie, druga z oparów ziemskich unosi się w niebo, stęskniona zaświatów odwieczną potrzebą"...
jolanteczka123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-10, 07:26   #1012
pyzyzmiesem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 311
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Po długiej przerwie wracam, na wadze 133. Byłam u dietetyka, bo przyznam, że nie mam czasu na wymyślanie, co będę jadła, a tak to mam rozpiskę. Nie konkretne przepisy, ale ilości i mi łatwiej. Dzisiaj na śniadanie dwie kromki razowca z białym serem wędzonym i warzywami, kawa z mlekiem. Jestem podziębiona i czuję się jak kupa a muszę biec na uczelnię. O hesu jak mi się nie chce, chcę do łóżka!!!
pyzyzmiesem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-10, 08:13   #1013
pluszowa misia
Zadomowienie
 
Avatar pluszowa misia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 605
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

witma was wszytskich widze wielkie poworty no i dobrze bo pusto tutaj bylo ja sie trzymam bardzo dzielnie na wadze dzisiaj 111,6 kg czyli znowu 20 dag spadku bardzo sie ciesze gorzej z cwiczeniami bo mam cos z plecami ciagle mam jakies nerwobole i z kazdej strony mnie lamie...wczoraj bylam na shopingu i kupilam sobie dwie bluzki tzn jedna to bluzka a druga to tata dluzsza narzutka a dzisiaj jade po buty bo chodzc nie mam w czym
__________________
Największą Mocą Jest Wiara W Samego Siebie
pluszowa misia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-10, 09:06   #1014
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

A mnie dziś czeka to czego bardzo nie lubię.
Mój chłop się uczepił coby mu powideł nasmażyć.
Narwał śliwek i nie daje mi spokoju.
A ja tego nie lubię bo się to lubi przypalić i trzeba stać i mieszać pół dnia.
Chciałam zrobić kompoty bo to szybciej ale on chce chce smarowidła.

Ja na brak białka nie narzekam. Moje stado kur znosi dziennie 10-12 jaj.
Podzieliłabym się chętnie gdyby nie ta odległość

Kto jeszcze w tym roku tego nie próbował to polecam pasztet z cukinii.
Nie jest drogo a smakuje wybornie.
Moje cukinie już się niestety kończą, nowych z powodu zimnych nocy już raczej nie będzie.

Przeczytałam na onecie, że ktoś tam zaginął w Andach.
Odnaleźli go po 4 miesiącach.
Przeżył, schudł 20kg , żywił się zapasami cukru i rodzynek gdyż były tam w jakimś schronie.
A także polował sobie na szczury- to było jego źródło białka ale to nie jest aluzja .
grubella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-10, 09:43   #1015
jolanteczka123
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 737
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez pyzyzmiesem Pokaż wiadomość
Po długiej przerwie wracam, na wadze 133. Byłam u dietetyka, bo przyznam, że nie mam czasu na wymyślanie, co będę jadła, a tak to mam rozpiskę. Nie konkretne przepisy, ale ilości i mi łatwiej. Dzisiaj na śniadanie dwie kromki razowca z białym serem wędzonym i warzywami, kawa z mlekiem. Jestem podziębiona i czuję się jak kupa a muszę biec na uczelnię. O hesu jak mi się nie chce, chcę do łóżka!!!
Fajnie, że jesteś. Życzę powrotu do zdrowia. I oczywiście spadków na wadze.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Cytat:
Napisane przez pluszowa misia Pokaż wiadomość
witma was wszytskich widze wielkie poworty no i dobrze bo pusto tutaj bylo ja sie trzymam bardzo dzielnie na wadze dzisiaj 111,6 kg czyli znowu 20 dag spadku bardzo sie ciesze gorzej z cwiczeniami bo mam cos z plecami ciagle mam jakies nerwobole i z kazdej strony mnie lamie...wczoraj bylam na shopingu i kupilam sobie dwie bluzki tzn jedna to bluzka a druga to tata dluzsza narzutka a dzisiaj jade po buty bo chodzc nie mam w czym
I tak trzymaj Pluszaczku. I niech Ci te nerwobóle przejdą.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
A mnie dziś czeka to czego bardzo nie lubię.
Mój chłop się uczepił coby mu powideł nasmażyć.
Narwał śliwek i nie daje mi spokoju.
A ja tego nie lubię bo się to lubi przypalić i trzeba stać i mieszać pół dnia.
Chciałam zrobić kompoty bo to szybciej ale on chce chce smarowidła.

Ja na brak białka nie narzekam. Moje stado kur znosi dziennie 10-12 jaj.
Podzieliłabym się chętnie gdyby nie ta odległość

Kto jeszcze w tym roku tego nie próbował to polecam pasztet z cukinii.
Nie jest drogo a smakuje wybornie.
Moje cukinie już się niestety kończą, nowych z powodu zimnych nocy już raczej nie będzie.

Przeczytałam na onecie, że ktoś tam zaginął w Andach.
Odnaleźli go po 4 miesiącach.
Przeżył, schudł 20kg , żywił się zapasami cukru i rodzynek gdyż były tam w jakimś schronie.
A także polował sobie na szczury- to było jego źródło białka ale to nie jest aluzja .
Grubellko
1. nie dziwię sie Twojemu mężowi, że woli powidła od kompotu - trudno musisz smażyć,

2.czy pasztet z cukinii masz sprawdzony? Jeśli tak to poproszę o przepis,

3.zazdroszczę Ci zdrowych jajców od kur drepczących po obejściu,

4.przypomniał mi się film o drużynie chyba rugbistów, która leciała nad Andami i rozbił się samolot. Wiele osób nie przeżyło katastrofy, a pozostała część drużyny przez chyba 90 dni walczyła o przetrwanie. Piękny, aczkolwiek dramatyczny film, oparty na faktach. Koledzy, rodzina umierała, jednym słowem bezsilność i głód. Ale najgorsze było przełamanie tabu - jedzenie ludzkiego mięsa. Pamietam scenę, gdy jeden z chłopaków pozwolił na jedzenie bodajże Jego siostry. Szok i niedowierzenie ze strony innych. Pewnie wielu z nich myślało o tym. Czym innym jest jednak myslenie, a czym innym jedzenie. I jeszcze jedna scena jak któryś z chłopaków podszedł do zamarźniętych zwłok i z trudem odkroił kawałek, wziął do ust i zaczął przeżuwać. A inni patrzyli. Co człowiek, to pewnie było inne myślenie, ale skierowane w tym samym kierunku. Nie chciałabym mieć kiedykolwiek w życiu takiego doświadczenia i takiego wyboru. Z tego co pamiętam kilkanaście osób przeżyło.
Historia zna wiele przykładów, że ludzkie mięso nie służyło tylko celom rytualnym, ale także zwyczajnemu przetrwaniu. Choćby oblężenie Staliningradu.
Sorry, że tak o tym piszę, ale takie mam teraz przemyślenia.
__________________
178cm START po raz drugi 10.01.2015
99,5 - szok !!!

.."dwie dusze mam, w rozprzęgu wiecznym i zamęcie, jedna się pazurami w ziemię prze zacięcie, druga z oparów ziemskich unosi się w niebo, stęskniona zaświatów odwieczną potrzebą"...
jolanteczka123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-10, 11:15   #1016
pluszowa misia
Zadomowienie
 
Avatar pluszowa misia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 605
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

dziekuje jolanetczka mam zapal i dobrze mi idzie do soboty musze sie trzym,ac bo w soboite jedziemy do tesciow resciowa ma urodziny no i robi impreze a ze nas odkad jestesmy malzenstwem i miezkamy daleko to nigdy na jej urodzinach nie bylo to chce zrobic imprezke no i wiadomo jedzenie ale postaram sie nie szalec z reszta zauwazylam e nawet moj zolaske juz nie przyjmuje takiego jedzenia do tego litry zielonej herbaty i jakos dam rade jua dzisiaj na obiad robie spaghetti z pelnego makaronu i mieska indyczego mniam kocham to
__________________
Największą Mocą Jest Wiara W Samego Siebie
pluszowa misia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-10, 11:40   #1017
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez DudiBoy Pokaż wiadomość
Trzeba było jakieś jajka na kolację wsunąć, albo twaróg. My też finansowo przed wypłatą jesteśmy i na kolację/śniadanie raczymy się a to jajkami na twardo (z rzeżuchą), a to pastą z makreli z puszki i twarogu właśnie. Niby nic, tanio a i zdrowo i smacznie i białko jeszcze się podciągnie Wystarczy prawdziwy świeży chleb i masło i smakuje jak największy rarytas
Jajka były, ale samymi jajkami to bilansu nie podciągnę
Masło było Chleb - mam problemy z glutenem, nie jem
"Finansowo przed wypłatą". Jak jak czytam Twoje menusy, to wierzyć się nie chce Chciałabym choć raz na tydzień móc takie cuś zjeśc jak Ty codziennie zajadasz <3

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Dobry wieczór
Ja jak zbyt szczęśliwa jestem to nie wiem co pisać i z tego szczęścia to się nie odzywam

Miłego wieczoru, jutro może się ogarnę
A cóż takim powodem szczęścia?

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Cytat:
Napisane przez pyzyzmiesem Pokaż wiadomość
Po długiej przerwie wracam, na wadze 133. Byłam u dietetyka, bo przyznam, że nie mam czasu na wymyślanie, co będę jadła, a tak to mam rozpiskę. Nie konkretne przepisy, ale ilości i mi łatwiej. Dzisiaj na śniadanie dwie kromki razowca z białym serem wędzonym i warzywami, kawa z mlekiem. Jestem podziębiona i czuję się jak kupa a muszę biec na uczelnię. O hesu jak mi się nie chce, chcę do łóżka!!!
No to fajnie To teraz się trzymaj ładnie rozpiski i walcz kochana!

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Cytat:
Napisane przez pluszowa misia Pokaż wiadomość
witma was wszytskich widze wielkie poworty no i dobrze bo pusto tutaj bylo ja sie trzymam bardzo dzielnie na wadze dzisiaj 111,6 kg czyli znowu 20 dag spadku bardzo sie ciesze gorzej z cwiczeniami bo mam cos z plecami ciagle mam jakies nerwobole i z kazdej strony mnie lamie...wczoraj bylam na shopingu i kupilam sobie dwie bluzki tzn jedna to bluzka a druga to tata dluzsza narzutka a dzisiaj jade po buty bo chodzc nie mam w czym
Pluszowa, ja Ci daję czas do końca września żeby zejśc poniżej 110kg Jak nie to w tyłek! Także się pilnuj!

A jak cm?

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
A mnie dziś czeka to czego bardzo nie lubię.
Mój chłop się uczepił coby mu powideł nasmażyć.
Narwał śliwek i nie daje mi spokoju.
A ja tego nie lubię bo się to lubi przypalić i trzeba stać i mieszać pół dnia.
Chciałam zrobić kompoty bo to szybciej ale on chce chce smarowidła.

Ja na brak białka nie narzekam. Moje stado kur znosi dziennie 10-12 jaj.
Podzieliłabym się chętnie gdyby nie ta odległość

Kto jeszcze w tym roku tego nie próbował to polecam pasztet z cukinii.
Nie jest drogo a smakuje wybornie.
Moje cukinie już się niestety kończą, nowych z powodu zimnych nocy już raczej nie będzie.

Przeczytałam na onecie, że ktoś tam zaginął w Andach.
Odnaleźli go po 4 miesiącach.
Przeżył, schudł 20kg , żywił się zapasami cukru i rodzynek gdyż były tam w jakimś schronie.
A także polował sobie na szczury- to było jego źródło białka ale to nie jest aluzja .

Hehehhehe, no ja bym też nie odpuściła Ci z tymi powidłami! Domowe najpyszniejsze

Codo szczurów. Ja miałam zapędy aby gołębie z balkonu na jakiś rosół przerobić, więc i szczury bym pewnie jakoś zniosła Aczkolwiek psa łatwiej złapać na osiedlu niż szczura :P

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Cytat:
Napisane przez jolanteczka123 Pokaż wiadomość

2.czy pasztet z cukinii masz sprawdzony? Jeśli tak to poproszę o przepis,

3.zazdroszczę Ci zdrowych jajców od kur drepczących po obejściu,

4.przypomniał mi się film o drużynie chyba rugbistów, która leciała nad Andami i rozbił się samolot. Wiele osób nie przeżyło katastrofy, a pozostała część drużyny przez chyba 90 dni walczyła o przetrwanie. Piękny, aczkolwiek dramatyczny film, oparty na faktach. Koledzy, rodzina umierała, jednym słowem bezsilność i głód. Ale najgorsze było przełamanie tabu - jedzenie ludzkiego mięsa. Pamietam scenę, gdy jeden z chłopaków pozwolił na jedzenie bodajże Jego siostry. Szok i niedowierzenie ze strony innych. Pewnie wielu z nich myślało o tym. Czym innym jest jednak myslenie, a czym innym jedzenie. I jeszcze jedna scena jak któryś z chłopaków podszedł do zamarźniętych zwłok i z trudem odkroił kawałek, wziął do ust i zaczął przeżuwać. A inni patrzyli. Co człowiek, to pewnie było inne myślenie, ale skierowane w tym samym kierunku. Nie chciałabym mieć kiedykolwiek w życiu takiego doświadczenia i takiego wyboru. Z tego co pamiętam kilkanaście osób przeżyło.
Historia zna wiele przykładów, że ludzkie mięso nie służyło tylko celom rytualnym, ale także zwyczajnemu przetrwaniu. Choćby oblężenie Staliningradu.
Sorry, że tak o tym piszę, ale takie mam teraz przemyślenia.

2. - Również się przyłączam do prośby! Póki cukinie jeszcze nie za droga!

4 - Pamiętam ten film.... . Ale przemyślen tyle, że w sumie czort wie o których napisać.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

U mnie wczoraj koniec końców wyszło 1900kcal. Podejrzewam że to gdzieś w granicach mojego zerowego bilansu obecnie. Dziś z kolei na razie mam rozpiskę na 1300 i nie mam już miejsca ani możliwości żeby coś dołożyć.... ehh. No nic Może za miesiąc będzie lepiej z kasą Nie ma co świrować
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-10, 11:42   #1018
pluszowa misia
Zadomowienie
 
Avatar pluszowa misia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 605
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

fatass ja sie postaram ale nie wiem co z tego wyjdzie narazie nic nie grzesze nie mam nawet ochoty na zle jedzenie ale znajac moj organizm ta impreza moze sie odbic no i 20 jedziemy na weekend do hotelu tak mamy jedzenie na miejscu takze nie mam mozliwosci robienia sama
__________________
Największą Mocą Jest Wiara W Samego Siebie
pluszowa misia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-10, 12:43   #1019
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Oj tam, oj tam wymówki
Na imprezie proszę być grzeczną zatem, a od jednorazowego jedzenia hotelowego ( o ile to będzie prawdziwe hotelowe jedzenia) też Ci się nic nie stanie ... Wierzę w Ciebie Pluszowa
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-10, 13:12   #1020
jolanteczka123
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Warmia
Wiadomości: 737
Dot.: Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała -> CZĘŚĆ II

Z wczorajszego obiadu zostały mi 2 placki naleśnikowe - szpinaku do nich zabrakło. W lodówce przeciągi. Co w nie włożyć by było tanio, zdrowo i smacznie? Mam dżem śliwkowy, który sama zrobiłam, ale nie chcę go do naleśników, bo wczoraj poszalałam z ciastkami i nie mam ochoty na słodkości.
Może ktoś ma jakąś propozycję na pikantną propozycję naleśnikową?
__________________
178cm START po raz drugi 10.01.2015
99,5 - szok !!!

.."dwie dusze mam, w rozprzęgu wiecznym i zamęcie, jedna się pazurami w ziemię prze zacięcie, druga z oparów ziemskich unosi się w niebo, stęskniona zaświatów odwieczną potrzebą"...
jolanteczka123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-07 21:30:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:14.