|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2013-09-20, 18:17 | #121 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 787
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
i jeszcze
EllikaCiesze sie, że trafiłyście na dobrego lekarza całe szczescie, ze to nie leki-trzymam kciuki za rehabilitacjeA mama jak?Pozywtywnie nastawiona? BrumekPisałas o bratanku(nie pamietam?).Nasi bliscy przykaciele postepuja podobnie W dodatku ich synek(straszy od Ewki o pare miesiecy) pierwsze 2 lata był karmiony tylko słoiczkami.Do tego stopnia, że nawet kaszke kupowali w słoiczkachByliś my z nimi kiedys nad jeziorem, Ewka cały czas trzymała coś w łapce a ona absolutnie nic...jedyny pokarm "do rączki" który dostawał to chrupki( z reszta tez z Hippa).Nigdy nic nie gryzłi o dziwo mały sie nie buntował.Pytaliśmy sie jak wyglądaja u nich obiady, czy gdy spotykaja sie przy stole mały nie chce probowac z ich talerzy...odpowiedzieli, ze musza sie kryć z jedzeniem-a włąsciwie to jedza po kątach bo inaczej wyjada im z talerzy-a on mógłby sie zadławic..itp...:rolleyes : |
2013-09-20, 18:42 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
u mnie nic... siedze nadalw dwupaku
a kinia dzis sie koralikiem zadlawila... wyklepalam jej i poszla jeszcze do kata za kare. ciagle wszystko laduje do buzi... |
2013-09-20, 19:04 | #123 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Czesc.
Subskrybuje Marzena kamienie przefantastyczne
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2013-09-20, 19:33 | #124 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Witam
zabralam sie za nadrabianie starego watku: myha moja od jakiegos czasu spi juz w pizamkach. A natalka jaka ma piekna czape od cioci Iwonki sliczna jest. monia brawa za buraczki - ja len i by mi sie nie chcialo robic. iwa brawa za sprzedaz wozka - ja mam jeden do opchniecia, zbieram sie go sfotografowac i wystawic na tablice, ale zawsze jest cos wazniejszego do zrobienia. Brawa dla Ali za rozpoznawanie kolorow brumku u Was juz piatki ma Tymus? mojej dopiero co wyszly ostatnie gorne trojki marzenka fajna ta kurtka Hani, ale cena powala mnie.Hania spiewajaca sto lat do pizzy kochana jest. oliweczko wspolczuje straty Kiki. Dobrze, ze Julcia jakos sie pogodzila z jej nieobecnoscia. madziaranew biedactwa anka brawa dla Rafcia za zawolanie siku. No i bacik za jazde bez waznego przegladu. marinka sukienka ktora kupilas sliczna i akurat do Twojej urody i fogury Stronczek jaka sliczna kurtka dla Wiki aania jaki "duzy" juz wasz domek tez bym tak chciala.depilatorow nie libie, wiec nie pomoge. brumku chcialabym zobaczyc ciebie i Tymusia na tej drabinie, a pozniej zrywajacyhc te grzyby. A grzybobranie uwielbiam i zazdraszczam takich lowow. Chelsea zdrowka dla Jula. teliczku zdrowka dla Jasia. a teraz z nowej czesci: agawoo masakra z dentystka marzenko super ze wyjazd udany a czapeczka slodka.No i widze, ze Hania jak Marysia (w koncu watkowe blizniaczki) taka sama aparatka jak moja, spiewa, tanczy, wygina sie, skaka, przeskakuje ehhh a co do zlobka, ja bym sprobowala - zobaczysz co i jak najwyzej zrezygnujesz. monia jaki sliczny brzus. a do fryzjera bym poszla prze dporodem, ja bylam i mnie to mega odprezylo oliweczko biedna Jula, ale objawy z niczym mi sie nie kojarza.dobrze ze Mateuszkowi schodzi to odparzenie doczytalam, ze sie odnawia ehh biedny Mati. zaneta jak czytam o emilie i xawierze mam tak samo i znam bol. Niestety latwo nie jest, tym bardziej, ze ja jeszcze na dodatek sama. Iwa dobrze ze z Ala juz lepiej marzenko musmimy sie powoli pogodzic z tym ze nasze dzieci dorastaja i super ze zlobek poki co wywarl na Tobie dobre wrazenie. U mojej Marysi sa 4 panie na 30 dzieci i jest oki. Nawet ostatnio spotkalam pania z poprzedniej grupy co Marysia do niej chodzila i mowi, ze panie chwalily Marysie, ze taka usmiechnieta i odwazna dziewczynka. pekalam z dumy. uffff nadrobilam - a teraz czy ktos chce wiedziec co u mnie? czesc wie z klubu, ale nie opowiadalam nam newsow
__________________
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei ! Może to jedyne co mu pozostało ! 12.06.2010
Marysia - 11.08.2011 Aleks - 08-07-2013 Edytowane przez eveewe Czas edycji: 2013-09-20 o 19:38 |
2013-09-20, 20:19 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Napiszę tylko jak po wizycie Macia- odpieluszkowe zapalenie skóry-mam go kąpać w krochmalu, robić potem okład z leku i smarować mascią-tak 2 razy dziennie i do kontroli w piątek.
Ale tak kaszle, że jutro idziemy do lekarza-Julcia tez pokasłuje, chyba i Ją lekarz przy okazji osłucha. Rzuciło mi się w oczy jak Eve PIĘKNIE nadrobiła widać, że nie masz co robić z dwójką dzieci( hihi żart) Ja chcę newsy!!! |
2013-09-20, 20:34 | #126 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Cytat:
ha ha ha dzieci poszly spac, a ja nie chcialam byc samolubna i o sobie pisac, wiec postanowilam najpierw dowiedziec sie co u Was.
__________________
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei ! Może to jedyne co mu pozostało ! 12.06.2010
Marysia - 11.08.2011 Aleks - 08-07-2013 |
|
2013-09-20, 20:59 | #127 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 787
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Monia o matko...jakie atrakcjeDobrze,ze nie polknela!
Oliweczka Oby krochmal pomogl...i trzymam kciuki za jutrzejszego lekarza Eve dawaj newsy! |
2013-09-20, 21:11 | #128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: zielone wzgórze
Wiadomości: 454
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Hej Kobitki na nowym wątku!
Nie mam zupełnie czasu na wizaż, pracy ogrom(w tym tygodniu miałam mnóstwo nadgodzin bo koleżanki chore, ktoś musiał pracować). Mnie tez coś bierze , gardło boli i katar cos pomału sie rozwija, oby Borysek nie załapał.Dzieci w szkole bardzo zaczęły chorować, chodzą biedne zasmarkane i kaszlące. Borys ciągle ma afty, tydzień przerwy i znowu są, juz z nimi nie moge, mąż był dzisiaj u lekarza i babka powiedziała ze puki mu te piątki nie wyjda to tak niestety bedzie(ma 2 prawie dolne na wierzchu, cierpi moje kochane dziecko bo krwiak mu sie na jednej zrobił), jeszcze 2 górne zostały.Wykupiliśmy ten lek robiony w aptece i smarowanie pełne płaczu. W pracy mam fajne 6 latki, wesołe, pełne życia dzieciaki, wracam zmęczona, ale równocześnie zadowolona. Borysek dalej w pieluszke robi, nie chce siadać na nocnik, poczekamy az zechce(próbowałąm w sierpniu, ale zupełnie nie łapał o co chodzi). Jak tak czytam o waszym małych gadułach to juz nie mogę sie doczekać kiedy mój zacznie zdania budować, a do tego jeszcze daleka droga, no cóz czekamy. Ogólnie starsznie zabiegana jestem(ubolewam ze mało czasu mam dla Boryska, bo wracam późnymi popołudniami). Marzenka-śliczne kamienie, tez nazbierałam nad morzem i bede malować dzieciaczkami w szkole na zajęciach plastycznych.Hania na pewno bedzie zadowolona ze żlobka, trzymam kciuki aby Ci nie chorowała(ja wlasnie dlatego nie dałam Borysa do żlobka, tylko mam nianie, bardzo sie bałam tych chorób). Edytowane przez DDewik Czas edycji: 2013-09-20 o 21:13 |
2013-09-20, 21:34 | #129 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Jutro lub w niedziele napisze, bo bedzie to mega opowiesc bo nie wszystkie wiedza o co chodzi, wiec musze od poczatku, a teraz czas spac bo dziecie niedlugo sie obudzi na karmienie
DDewik oby Boryskowi przeszly te afty, bo to dziadostwo jest straszne dla maluchow
__________________
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei ! Może to jedyne co mu pozostało ! 12.06.2010
Marysia - 11.08.2011 Aleks - 08-07-2013 |
2013-09-20, 21:52 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
jakby połknela to by wy.srala bo to malutka kulka, mniejsza niz pestka. ale ona chyba ją wdychała albo jej wpadło nei tam gdzie trzeba i tu juz problem... nagle zaczela mi sie dlawic, a ze widzialam czym sie bawi (sama pozwolilam!) to od razu wiedzialam co jest na rzeczy...
|
2013-09-20, 22:29 | #131 | |||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Aniu - dziś mi się przypomniało: jak tajemnicza wysypka Adasia? Znikłą, pojawia się jeszcze, ustaliłaś od czego (albo kogo ) kogo to?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
2. Męską decyzję podjęliście Mam nadzieję, że Hania szybko wsiąknie w żłobkowe życie i nie będziesz miała żadnych wątpliwości 3. Dupne pędzelki? No trzymajcie mnie I ona dupnymi pędzelkami takie cuda zrobiła Marzenka, ja Ci mówię po raz kolejny: Ty nie szukaj pracy, tylko zakładaj własną firmę z jakimś rękodziełem. To byłby hit, gwarantuję. Ja poważnie mówię. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Choć z tym kryciem po kątach, to i ja muszę tak trochę robić, bo moje dziecko jadłoby 24h na dobę. Każdą ilość i wszystko Cytat:
Ale nam dozujesz napięcie Ja też ciekawa jestem! Cytat:
A te afty to z osłabienie odporności? W sensie, ze wychodzące zęby osłabiają odporność i się łatwo afty robią? Musi go to męczyć Dobry wieczór U mnie też młyn taki, że głowa pęka. Ale już się chyba wygrzebałam z najgorszych rzeczy i teraz do końca miesiąca mam nadzieję, że już będzie normalnie Tymuś sam siebie przechodzi z gadaniem, wymyślaniem zabaw i fantazjowaniem Wczoraj wyciągnął z szuflady swój czepek na basen, kazał mi zdjąć z półki swoje klapki i się w nie ubrać. Pokręcił się tak chwilę po domu, po czy wlazł na tę kuchenkę z ikei, usadowił się w zlewie i mówi "Timo siedzi w basenie. O, mokro" Aż Wam zdjęcie pokaże bo zrobiłam Dziś też pół dnia przechodził w czepku , więc w końcu nie było wyjścia i pojechałam z nim na basen Oczywiście musiał całą drogę być w czepku i tych klapkach, a że po drodze podjechaliśmy na pocztę, to sie na mnie, jak na matkę-wariatkę patrzyli ludzie
__________________
........................ |
|||||||||
2013-09-20, 22:57 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
oj tam brumek - moje dzieci ganiaja po miescie w hełmach strazackich albo kinia z 3 torebkami... bywalo ze tez za cos przebrane byly bo akurat taki dzien miały... a że mamy mase strojów takich karnawalowych z lumpeksu to uwielbiaja sie przebierac
|
2013-09-21, 05:29 | #133 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Dzień dobry
Oliweczko, biedny Mati, oby mu szybko zeszło! Cytat:
Ogon pawia robiłam, pyszny i ładny wychodzi, z TEGO przepisu. TZn z oryginały, z książki s.Anastazji. Ona podaje całkiem przystępne i dość łatwe do zrobienia przepisy. Cytat:
Cytat:
- mówiłam już że kocham Hanię - kamienie genialne! - a za żłobek trzymam kciuki, cieszę się że jej się spodobało! Cytat:
u nas też Cytat:
Cytat:
Cytat:
Brumku, nie wiem co to było, niby zniknęło choć są jeszcze lekko widoczne blade plamki, ale można powiedzieć że przeszło.... Tymek rewelacyjny Monia, w hełmach? My dziś na basen znów jedziemy, potem przyjeżdża rodzinka na weekend, więc zanosi się sympatycznie
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
|||||||
2013-09-21, 07:13 | #134 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
brumku Tymus jest fantastyczny - moj ulubieniec.
monia chcialabym zobaczyc Kinie z tymi torebkami moja ma jeden plecak rozowy, wpakowala do niego ksiazki i z nim biega - ale na szczescie po domu. Na podworku musi miec luz, bo tam tyle fajnych rzeczy - ogrodzenia, na ktore mozna wjesc, kaluze do ktorych mozna wlezc, kamyczki do zbierania itd. Takze nie moze miec "Zbednego balastu" No to moze zacze od poczatku. Otoz pewnego dnia wpadlam sobie na pomysl, ze pojade z dzieciakami do meza. Najwazniejsze: ma byc to NIESPODZIANKA. No i od rozmyslan do czynu. Najpierw dlugo myslalam, kogo by tu wziac do pomocy na droge, bo to jednak 1200 km w jedna strone. Samolot odpadal bo niestety Aleks nie ma dowodu. No i najpierw zapytalam Marysi chrzestnego, on czesto jezdzi itd. Niestety mial inne plany, choc powiedzial, ze moze uda sie to tak zalatwic, ze pojedzie. Jeszcze kolezanka mi sie zaoferowala, ze moze jechac (ale tu srednio mialam ochote z nia, mimo ze ja lubie, nie znosze z nia jezdzic, a tu glownie o kierowce chodzilo). No i ktoregos dnia dzwoni do mnie podjarana tesciowa zebym szybko do niej przyszla, bo to pilne. No wiec zebralam sie i lece. Okazalo sie ze TZ wujek jedzie do Niemiec na tydzien i mozemy sie z nim zabrac i wrocic Zapytalam do jakiego miasta - Frankfurt. Polecialam na net sprawdzilam na mapie ok 200 km od miejsca zamieszkania TZ no to jade. Umowilismy sie ze ja go tam zostawie, zabiore auto i pojade do TZ. Ugadalam z siostra wszystko (ona ze szwagrem mieszkaja z moim TZ). Powiedzialam ze ma byc niespodzianka itd. No i umowilismy sie na srode 11 wrzesnia, ze wyjezdzamy. Wiec zaczelam przygotowania, zakupy itd. W niedziele przed wyjazdem moja Marysia zrobila rzadka kupe a wiedzialam, ze u niej w zlobku jedna dziewczynka z jej grupy miala jelitowke.no i do wtorku robila caly czas takie kupy. W srode juz nie poszla do zlobka, bo wieczorem wyjezdzalismy i z kupa byl spokoj uffff. Kamien mi z serca spadl. Okolo 19 przyjechal po nas wujek, zapakowalam rzeczy do auta i dzieciaki i w droge. Na podworku mowie, dawaj adres wbije w nawigacje, a ten dzwoni do jakiegos faceta i slysze hanover zamiast frankfurt taka delikatna roznica a od mojego tz to 600 km nie 200 km.No i sie mnie pyta co teraz, mowie ze teraz to juz nic, jedziemy jakos to bedzie. Wujek jako ze dzien wczesniej pobalowal, to jechalam jaon wystartowal, ale ze byl spiacy po 200 km sie zmienilismy. Przed granica wpadlam na pomysl, ze w sumie to przeciez on nas moze zostawic u TZ i jechac dalej, Niechetnie ale sie zgodzil. No i juz uradowana dalej w droge. Bo nie wyobrazalam sobie jechac z dwojka dzieci sama 600 km po Niemczech. Do celu dojechalismy po 10. Siostra ze szwagrem juz czekali, TZ jeszcze nie wrocil szybko wypakowalismy dzieciaki z auta i reszte gratow i szwagierk schowal auto do garazu a my do domu. W domku siedzimy, szwagier dzwoni pogania TZ, ze sasiadka prosila przeniesc jakies meble itd, zeby sie pospieszyl. Patrzymu przez okno jest! szwagier wylecial do niego i dalej go pogania. My z Marysia stanelysmy na wprost drzwi wejsciowych. Marysia uslyszala tate i otwiera drzwi, a tu za nimi TZ i wygladalo to tak -->---> -->. Normalnie mina BEZCENNA. Pyta sie co my tu robimy a ja na to "bo wiesz wyskoczylam z dziecmi do Tesco na zakupy i postanowilam ze odwiedzimy cie" No i pozniej z radosci do szwagra, ze wiedzial, ze sie nie zdradzil, do mojej siostry to samo itd. Spedzilismy tam tydzien czasu, dzieci sie nacieszyly tata. A ja no coz: w ten sam dzien zwymiotowalam, pozniej dostalam biegunki i ta chol.... biegunke malam 6 dni (jelitowka jak nic) zarazilam nia tez siostre w sotatni dzien. Na nastepny dzien po przyjezdzie dostalam @ i to mega. I w ten sam dzien popsul mi sie telefon i wszystkie nr telefonow poszly sie j..... Ale ogolem spoko. W drodze powrotnej nas policja zatrzymala i dostalam slowne upomnienie, ze dziecko powinno miec dowod jak wjezdza na terytorium Niemiec. Wiec teraz to juz Musze zrobic ten dowod. TZ przyjedzie na urlop to mu zrobimy, a 21 grudnia mam jechac ze szwagrem z polski do nich na swieta i nowy rok. Dziekuje za uwage.
__________________
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei ! Może to jedyne co mu pozostało ! 12.06.2010
Marysia - 11.08.2011 Aleks - 08-07-2013 |
2013-09-21, 08:29 | #135 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Cytat:
i jak Ci się zawijało to ciasto? nie lamało się ani nic podobnego? Bo ja jeszcze sie zastanawiam czy go nie zamienić na biszkopt.. i zrobić troszkę inny krem, bardziej taki tortowy. |
|
2013-09-21, 10:05 | #136 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
gomra tez nie widzialam nigdy takiego ciasta. Brawa za checi - ja straszny len jestem i robie tylko proste ciasta.
__________________
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei ! Może to jedyne co mu pozostało ! 12.06.2010
Marysia - 11.08.2011 Aleks - 08-07-2013 |
2013-09-21, 10:24 | #137 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Dzień dobry
Aaniu, spełnienia marzeń i pociechy z chłopaków kochana! (no i oczywiście obrony na 5 ) Myha, a Tobie jak idzie pisanie? Eve, jesteś mega dzielną kobietą,że wybrałaś się z dwójką maluchów w tak długą podróż autem. Tż to szczęściarz, że ma taką pomysłową żonę. Szkoda, że wyjazd Wam minął pod znakiem chorób. Dobrze, że Alex nie podłapał wirusa. Isia, to bym się z Twoją mamą dogadała. No i wiadomo po kim Ty masz takie skłonności. Spodenki wyszły Ci rewelacyjnie! Nogawki nie będą za krótkie, więc i może na przyszłe lato będę jeszcze dobre. Oliweczko, mam nadzieję, że teraz Mati szybko wyjdzie z tego odparzenia. Zdrówka dla maluchów. Kamienie zaczęłam malować razem z Hanią, później włożyłam ją prosto do kąpieli a dokończyłam jak już zasnęła. Brumku, Timo ma niezłe pomysły. Nie zdawałam sobie wcześniej sprawy, że dwuletnie dzieci mają taką wyobraźnie. Dobrze, że już uporałaś się z najgorszą pracą . Choć nadal podtrzymuję zdanie, że powinnaś zawalczyć o swoje. Co do własnej działalności, to niestety nie widzę, by można było jakoś z tego wyżyć. Jeśli kiedyś wpadnie mi do głowy plan na "złoty interes" to może się odważę, na razie wolę to traktować jako hobby, umilenie czasu sobie i dziecku. Gomra, pierwszy raz widzę takie ciacho i choć wygląda imponująco to do mnie niestety nie przemawia- wolę proste przepisy. DDewik, nie daj się choróbsku! Fajnie, że czerpiesz radość z pracy. Szkoda, że masz mniej czasu dla Boryska, za to w weekendy na pewno nadrabiacie z cały tydzień. Monia, współczuję akcji z koralikiem. Fajny macie lumpeks, u mnie takich rzeczy nie ma. Wczoraj przed spaniem Hania szaleje na łóżku. Nagle słyszę "mamaaaaaa coś mnie ugryzło!". Idę i pytam co się stało, pokazuje na nogę i mówi rozżalona "tu mnie ugryzło". Pytam zdziwiona, ale co Cię ugryzło? "Książkaaaa!!" (kartonowe kartki ją jakoś uszczypnęły ) |
2013-09-21, 10:49 | #138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
|
Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08....
Aniu kochana - sto lat z okazji urodzin!!!!!!
__________________
........................ Edytowane przez brumek Czas edycji: 2013-09-21 o 21:43 |
2013-09-21, 11:09 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
czasem mi sie wydaje ze koszalin to miasto lumpeksow, bankow i aptek tak tego duzo! a w nowym domku mam zamiar dzieciom zrobic cos a la przebieralnia - z zaslonkami i wieszakami - żeby sobie spokojnie mogły sie rpzebeirać kiedy chcą
|
2013-09-21, 13:14 | #140 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Hej mamole
ale Piękne słońce i piękny dzień!!!!!! To chyba na Ani urodziny Oliweczko - za przezwyciężenie wstretnych odparzeeń eve-ale miałaś pomysł, jesteś dzielna! elika zdrówka dla słodkiej Karolci, a zapomniałam pytać czy Ty jesteś na chorobowym teraz? Cytat:
Trzymam kciuki za Hanie i za Ciebie bo wiem że to wyzwanie nie tylko dla dzieci a co do Twojej pracy, już wiesz czego bedziesz szukać? bo taki pracownik jak Ty to jest niezły skarb, masz takie poczucie estetyki i ogrom pomysłowości. Myślałaś może o pracy w agencji reklamowej? a kamienie wymiatają kiedy tylko coś wklejasz, tj jakieś swoje dzieło to niesamowicie Ci zazdroszcze umiejętności, perfecji, oryginalności (aż strach pomyśleć jaka umiejętności będzie miała Hania, która w wieku 2 lat ma własną pracownie ciastolinową) Napisz Kochana jakie farbki w koncu użyłaś bo w nastepnym tygodniu tez muszę takie kamyki mieć!!! Brumciu siedze i trzęsę sie ze śmiechu Tymek jest genialny w swoim kuchennym basenie!!! miłego dnia wieczorkiem postaram sie wkleić kilka fotek z dzisiejszego przedpołudnia
__________________
|
|
2013-09-21, 13:40 | #141 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Cytat:
Cytat:
Hania jak zwykle rewelacyjna dziękuję Teliczku eveewe, brawa za odwagę! TŻ powinien być dumny że ma taką żonę!
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
||
2013-09-21, 14:42 | #142 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Eve - powiem tylko tyle - brawa za odwage
Aniu - sto lat! Dzien dobry
__________________
Szymon ' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym ' http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html |
2013-09-21, 14:56 | #143 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
hej hej
Marzenko brawa za męską decyzję! będę mocno trzymać za Was kciuki powtórzę jeszcze raz: kamienie wymalowałaś bosko!!! Pieleszko w takim razie już dziękujemy Shira jak tam u Was? jak się czujeta? Isia super spodenki! brawa za pościel! ja na dniach chcę przytargać mamy starego Łucznika na pierwszy ogień pójdą poszewki do zmniejszenia Monia o rany współczuję tego zadławienia Eve szacun za Ciebie i za odwagę i za chęci! taki kawał jechać z dziećmi! pamiętam właśnie jak Hania była malutka i jechaliśmy przez Niemcy do Świnoujścia do właśnie specjalnie dowód jej wyrabialiśmy wtedy... teraz to już musisz wyrobić - może nadaży się jeszcze okazja do takiej niespodzianki Ddewik zdróweczka! Brumku u Ali to raczej nie uszy tym bardziej, że przecież tyle co u pediatry byłyśmy i uszy jej badała.... dzisiaj też było nie ciekawie, ale katarzysko puściło jej się potworne więc może to przez to... Aaniu wszystkiego najlepszego!!!! Aga nie wiem czy wiesz, za tydzień jest festyn w przedszkolu oby tylko pogoda dopisała...
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2013-09-21, 15:22 | #144 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
i obiecane fotki
telik ledwo ledwo ale dobiegł
__________________
|
2013-09-21, 17:48 | #145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Byliśmy u lekarza- Mateuszek ma wirusówkę-dostał w sumie jeden lek, bo resztę mamy, no i doktor zbadał też Jusię, bo trochę kasłała, a okazało się zapalenie ucha środkowegoi ma antybiotyk....i dużo inncyh leków....
Powiedzcie mi, czy ja mogę dostać na nich zwolnienie z pracy? Byliśmy na tak jakby dyżurze nocnym, więc oni napewno nie wystawiają-gdzie mam pójść-do pediatry, czy ogólnego?chyba pediatra?Był ktoś kiedyś w takiej sytuacji. Telik- Ty wogóle się zmęczyłaś tym biegiem?wyglądas z olśniewająco. |
2013-09-21, 17:50 | #146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Dziecko mi dzisiaj zrobiło wyznanie "mama, ja tocham błoto!"
A drugi tekst, przy wyjściu z basenu jest akwarium. Ubieramy się a Adaś patrzy na akwarium i w końcu z radością "mama!!! Tam! mniam mniam, pycha!!!"
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
2013-09-21, 18:23 | #147 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 787
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Witam!
Cytat:
A swoja droga-dała dziecku koralik, dziecko sie prawie zadławiło i jeszcze do kąta poszłoMonia jestes najlepsza! BrumekNurek w zlewie wymiata I ciesze sie, ze juz sie wygrzebałas DDewikO własnie-jak niania? I pracy rzeczywiście ogrom...ale to chyba tylko we wrześniu taki natłok? EveWyobrazam sobie jaki tż szczesliwy!Nie mogłaś sprawic mu lepszego prezentuI podziwiam ilość pokonanych km... TelikTo już minął rok od ostatniego maratonu? Widze,że zarazasz coraz to wieksze grono znajomychBrawa teliczkuI jak Ci urosły włosy!!!!!!!!! A ja w końcu zrobiłam Ewce stempelki z ziemniakówBył szał i cały ranek w kałużach ---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ---------- OliweczkaNigdy nie byłam w takiej sytuacji ale myśle, że na spokojnie mozesz sie zarejestrować w pon rano do pediatry po zwolnienie Przykro mi,że Was tak rozłożyłoZdrówka! |
|
2013-09-21, 19:30 | #148 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
gratulacje!!!
Cytat:
Cytat:
my dzisiaj popołudniu lepiłyśmy z masy solnej a później odpaliłam stary rzutnik z czasów PRL i z dziewczynami oglądałyśmy bajki na ścianie jakiś czas temu pokazałam Hani, ale ona wtedy kompletnie nie była tym zainteresowana a dzisiaj obydwie siedziały jak zaczarowane a i mi się czasy dzieciństwa przypomniały
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
||
2013-09-21, 19:44 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Dzięki dziewczyny-chyba pójdę, chociaż mam pewne obawy, bo sama dosyć często choruję i przynosiłam zwolnienia do pracy, a dziećmi niby ma się kto zajmować-chociaż mama sama zapytała odrazu czy mam zwolnienie na dzieci
Z drugiej strony mają tyyle leków, że sama chciałabym wszystkiego dopilnować. I mają zakaz wychodzenia z domu do wizyty kontrolnej już u naszego pediatry. Sama też się kiepsko czuję od wczoraj, a P. to już z tydzień kaszle i rozsiewa zarazki ---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ---------- A tak wogóle, to na zapalenie ucha konieczny jest antybiotyk?Pewnie któreś z Waszych dzieci miało zapalenie? To jest pierwszy antybiotyk Jusi i tak myślę, czy nie dałoby się go czymś zastąpić? I jeszcze wypisał ibum-niby na gorączkę, to zapytałam po co ma to brać jak nie ma-a on, że przeciw zapalnie na ucho...jakoś mu nie ufam... Kurcze, jakby Macio nie kasłał, to wcale byśmy nie wiedzieli, że Jula ma zapalenie ucha, bo nic się nie skarży i zachowuje się normalnie. Idę myć podłogi. |
2013-09-21, 19:59 | #150 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.20
Oliweczko
preparaty z ibuprofenem (w tym ibum) są nie tylko przeciwgorączkowe i przeciwbólowe, ale i przeciwzapalne czyli właśnie wspomagają leczenie wszelkich chorób z ogniskiem zapalnym (jak u Jusi ucho) jeżeli jest ostre zapalenie to antybiotyk potrzebny jak najbardziej - może dlatego tak ostatnio się budziła - Hania tak miała za 1 razem - po nocach płakała, budziła się a w dzień zachowywała się w miarę normalnie u nas zap. ucha były bardzo częste i niestety często jest tak, że jak nie doleczone to lubi nawracać więc skoro lekarz zlecił antybiotyk to zapewne konieczność taka jest. macie oprócz tego jakieś krople? - dicortineff np? przy Hani to już później od razu wiedziałam kiedy z uszami jej się zaczyna - zresztą ona przy najmniejszym katarze jak już umiała to mówiła, że ucho ją boli i ja już te krople miałam cały czas w domu w zapasie bo jej się przy tym katarze od razu stan zapalny w uszach robił i wczesne podanie tych kropli pomagało i antybiotyk wtedy był zbędny. Marzenka popatrz od razu o Tobie pomyślałam może i z masą solną się zaprzyjaźnisz? świetnie się robi - ja dzisiaj 1 raz się bawiłam i strasznie mi się spodobało a i dziewczyny były bardzo zadowolone http://sztukaniepowazna.blogspot.com...aka-sowke.html
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:23.