Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7 - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-24, 20:35   #331
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
owszem, ale jak pisałam, TŻ nie wyjedzie nigdy. A jeśli mam szansę na lepszą przyszłość to czemu nie próbować? A związek na odległość - hmmm? Nie umiem tak, sam fakt, że on teraz pracuje do nocy i spotykamy się co weekend mnie dobija.
A jak wrócę tutaj, to nic na mnie nie czeka. Zobaczę jak to wyjdzie. Chwilowo szukam
uśpić i wsadzić do walizki

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Pestka88 Pokaż wiadomość
zgadzam się. Ale rozłąkę, która ma jakiś termin końcowy. A jak jedno ma pracę w Olsztynie, drugie w Krakowie i żadne nie chce jej rzucać, to na dłuższą metę taka relacja nie ma szans - nie idzie na przód, tylko się cofa.
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 21:49   #332
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez tusiamar Pokaż wiadomość
weź... ja używam tylko sumuj ostatnio
To i tak nieźle

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Cytat:
Napisane przez sideritis Pokaż wiadomość
Warto, i języki obce również

Matko, ale mi zimno
Zgadza się, to też... mogłabym trochę nad rosyjskim popracować, bo lekko przyrdzewiałam No, ale nie wszystko na raz, najpierw muszę ruszyć z excelem.

U mnie też zimno i do tego nie grzeją
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 21:55   #333
201701191353
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez Pestka88 Pokaż wiadomość
zgadzam się. Ale rozłąkę, która ma jakiś termin końcowy. A jak jedno ma pracę w Olsztynie, drugie w Krakowie i żadne nie chce jej rzucać, to na dłuższą metę taka relacja nie ma szans - nie idzie na przód, tylko się cofa.
O tym mówię... Mój TŻ jest przywiązany do tego miasta/miejsca/no nawet województwa, i nawet jest skłonny mnie utrzymać, jeśli długo nie znajdę pracy, ale szczerze? Ja nie chcę... chcę się rozwijać, a jak się rozwinę siedząc w domu i szorując gary? (nie ubliżając nikomu). On będzie pracował od rana do nocy i nawet wyjść mi głupio będzie na wystawę czy do kina za jego pieniądze...

I co to za związek jak ja załapię pracę 300km od domu i będę zadowolona i będę się z niej rozwijać, a TŻ będzie tam gdzie jest i też powie "nie rzucę tej pracy"? To taki związek nie ma sensu, bo nawet ślub nic nie zmieni.

Zawsze ktoś będzie niezadowolony...
201701191353 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 22:09   #334
SdC
Zakorzenienie
 
Avatar SdC
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
O tym mówię... Mój TŻ jest przywiązany do tego miasta/miejsca/no nawet województwa, i nawet jest skłonny mnie utrzymać, jeśli długo nie znajdę pracy, ale szczerze? Ja nie chcę... chcę się rozwijać, a jak się rozwinę siedząc w domu i szorując gary? (nie ubliżając nikomu). On będzie pracował od rana do nocy i nawet wyjść mi głupio będzie na wystawę czy do kina za jego pieniądze...
A masz jakiś pomysł na to rozwijanie? Serio pytam, bo tak rzucać tylko dlatego, że nie masz pracy to wydaje mi się głupie, ale jeśli masz konkretny plan, to ok . Ja na przykład teraz nie pracuję i w sumie nie spieszy mi się. Za pieniądze TŻta możemy spokojnie żyć, a ja realizuję rzeczy, na które nie miałabym czasu pracując. Oczywiście pracy szukam, ale takiej idealnej , więc wybrzydzam .
SdC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 22:19   #335
201701191353
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Obecnie mam plan
Ale nie zdradzam, bo nie chcę zapeszać

A ja ciągle na garnuszku rodziców, dlatego mi tak ciężko i głupio...

Także tak....idę spać
201701191353 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 22:34   #336
pauleta89
Wtajemniczenie
 
Avatar pauleta89
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 985
Odp: Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Obecnie mam plan
Ale nie zdradzam, bo nie chcę zapeszać

A ja ciągle na garnuszku rodziców, dlatego mi tak ciężko i głupio...

Także tak....idę spać
Ja tez na garnuszku mamy i marzy mi sie praca ale wlasnie siedziałam oglądałam i nigdzie nie chcą mnie :'( w przyszłym tygodniu zrobię sobie wycieczkę po dużych zakładach i zostawię moje cv moze sie cos trafi. Od grudnia niby mam iść na staż na moja uczelnie, ale wiadomo ze wolałabym do grudnia znaleźć normalną pracę na cały etat

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Zapuszczam włosy: 40 cm-->95 cm!

Od 11 marca 2015-wege-kierowca




pauleta89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 06:14   #337
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

hej.

przeglądam ogłoszenia, ale nie mam gdzie aplikować.

Nic nie ma w tym Krakowie albo zagraniczne call center albo firmy zajmujące się rozliczeniami dla firm zagranicznych i jakieś polskie niedobitki. Tyle. Nie mówiąc, że prawie wszędzie chcą osoby znającej język niemiecki.

I co tu zrobić
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-25, 07:05   #338
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
O tym mówię... Mój TŻ jest przywiązany do tego miasta/miejsca/no nawet województwa, i nawet jest skłonny mnie utrzymać, jeśli długo nie znajdę pracy, ale szczerze? Ja nie chcę... chcę się rozwijać, a jak się rozwinę siedząc w domu i szorując gary? (nie ubliżając nikomu). On będzie pracował od rana do nocy i nawet wyjść mi głupio będzie na wystawę czy do kina za jego pieniądze...

I co to za związek jak ja załapię pracę 300km od domu i będę zadowolona i będę się z niej rozwijać, a TŻ będzie tam gdzie jest i też powie "nie rzucę tej pracy"? To taki związek nie ma sensu, bo nawet ślub nic nie zmieni.

Zawsze ktoś będzie niezadowolony...
jeszcze kilka lat temu, tez bym stawiala na prace.
dzis jednak uwazam ze wazniejsze w zyciu sa inne sprawy niz pieniadze.
nie zrozumcie mnie zle. bo wiadomo ze jak sie juz nie ma za co zyc to cos trzeba robic zebyy prace znalezc. i wiem ze brak pracy to koszmar, bo przeciez jestem bezrobotna.
ale nie wyobrazam sobie zeby byc w zwiazku np 2, 3 lata a pozniej ot tak nagle zostawic faceta. zostawilabym w sytuacjji kiedy bylabym z nim bardzo krotko, albo np gdyby to byl zwiazek "ot taki byle by ktos byl".
w innej sytuacji zawsze na 1 miejscu bylby tż.
ale tak jak mowie do takich wnioskow doszlam teraz, kilka lat temu myslalam inaczej.
zapewniam, nic z pieniędzy, jesli nie ma sie bliskiej osoby.

fdh nie wiem jak to jest u ciebie z tym zwiazkiem, ale ja bym tak nie rzucala nagle "na hurra" faceta. on ma prace u siebie tak? bo jesli tak, to nie dziwie sie ze chce zostac. jesli nie ma to juz inna sytuacja. a poza tym od planow przeprowadzki do realizacji dluga droga. tym bardziej w czasie kieddy wszedzie trudno o prace.
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 07:37   #339
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Odp: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Ok, ale zwiazek, w ktorym jedna osoba jest nieszczesliwa, bo wciaz ograniczana, tez chyba nie ma sensu, chocby nie wiem jak wielka milosc to byla. Takie ograniczanie tylko rodzi frustracje i pretensje "bo ty mozesz robic co chcesz, a ja nie". Chlop tez powinien zrozumiec troche, ze dziewczyna o czyms marzy i nawet jezeli nie podobaja mu sie jej pomysly to chociaz rozmawiac racjonalnie i z normalnymi argumentami, a nie "nie, bo nie, ja nie wyjade, wiec siedz ze mna na du.pie".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 07:37   #340
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez cyanide sun Pokaż wiadomość
jeszcze kilka lat temu, tez bym stawiala na prace.
dzis jednak uwazam ze wazniejsze w zyciu sa inne sprawy niz pieniadze.
nie zrozumcie mnie zle. bo wiadomo ze jak sie juz nie ma za co zyc to cos trzeba robic zebyy prace znalezc. i wiem ze brak pracy to koszmar, bo przeciez jestem bezrobotna.
ale nie wyobrazam sobie zeby byc w zwiazku np 2, 3 lata a pozniej ot tak nagle zostawic faceta. zostawilabym w sytuacjji kiedy bylabym z nim bardzo krotko, albo np gdyby to byl zwiazek "ot taki byle by ktos byl".
w innej sytuacji zawsze na 1 miejscu bylby tż.
ale tak jak mowie do takich wnioskow doszlam teraz, kilka lat temu myslalam inaczej.
zapewniam, nic z pieniędzy, jesli nie ma sie bliskiej osoby.

fdh nie wiem jak to jest u ciebie z tym zwiazkiem, ale ja bym tak nie rzucala nagle "na hurra" faceta. on ma prace u siebie tak? bo jesli tak, to nie dziwie sie ze chce zostac. jesli nie ma to juz inna sytuacja. a poza tym od planow przeprowadzki do realizacji dluga droga. tym bardziej w czasie kieddy wszedzie trudno o prace.
Niby tak ale patrz dziewczyna szuka x czasu pracy( wiem, że sytuacja w lubelskim jest chyba jedną z najtrudniejszym - Chełm, Włodawa i okolice to naprawdę dość biedne rejony. W Lublinie też trudno (mam tam koleżankę, pracuje za 800zł w szkole językowej i to często po godzinach).
Nawet ślubu nie mogą zaplanować, czy życia we 2.
Związek to często kompromis. Jeśli ona zostanie to co z tego będzie miała ? Tu nawet nie chodzi o pieniądze ale o samorealizację, świadomość, żę do czegoś się nadaje ( dzisiaj siedzę w domu i za chwilę myślę, że oszaleje, bo nie wiem co ze sobą zrobić. A pracowałam niecały miesiąc - tak się przyzwyczaiłam, czułam się dobrze....a teraz )
A jeśli oboje by wyjechali ? Są duże szanse, że ona znajdzie pracę a on taką, w której nie będzie musiał siedzieć po nocach. Ponadto ich związek ruszy na przód, będą robić coś wspólnie. Zobaczą czy rzeczywiście są sobie pisani.
Ja bym ryzykowała a przynajmniej próbowała zmieniać swoje życie. chcemy czy nie ale jesteśmy po części egoistami. Jej chłopak jest.....bo inny, kochający facet zastanowiłby się co zrobić aby partnerce było lepiej, pomyślał choć przez chwilę, że może warto wyjechać. Ale widocznie on myśli o swojej rodzinie a ona jest na II miejscu. To nie zapowiada dobrej, zdrowej relacji.
Tak to odbieram.

fdhgfhjhkghgfdh a gdzie pracuje Twój Tż? Ma jakąś dobrą, sensowną pracę, na umowie ?
Na Twoim miejscu porozmawiałabym z Tż ale tak poważnie- jak on widzi wasz związek, opowiedz o tym, że czujesz się źle, chcesz coś zmienić, myślisz nad wyjazdem. Zobaczysz czy on wogóle będzie próbował rozwiązać ten problem czy znowu powie, że JA nigdzie nie jadę bo JA mam tu rodzinę

Edytowane przez Deborah100
Czas edycji: 2013-09-25 o 08:22
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 08:15   #341
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

jestem!
przemarzłam!!!
jechałam do biura zamiast 30min to 1h20min! mega korki, jakieś wypadki, opóźnienia komunikacji:/ strasznie zmarzłam
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-25, 08:21   #342
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Ok, ale zwiazek, w ktorym jedna osoba jest nieszczesliwa, bo wciaz ograniczana, tez chyba nie ma sensu, chocby nie wiem jak wielka milosc to byla. Takie ograniczanie tylko rodzi frustracje i pretensje "bo ty mozesz robic co chcesz, a ja nie". Chlop tez powinien zrozumiec troche, ze dziewczyna o czyms marzy i nawet jezeli nie podobaja mu sie jej pomysly to chociaz rozmawiac racjonalnie i z normalnymi argumentami, a nie "nie, bo nie, ja nie wyjade, wiec siedz ze mna na du.pie".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
wiesz zostawianie dobrego związku, a byle jakiego to różnica. Zależy czy nam naprawdę zależy. Nawzajem! I zależy jaką facet m pracę. Bo jeśli stałą, stabilną i dobrze płatną, którą trudno byłoby dostać gdzie indziej, to trudniej ją rzucić. Jeśli taką ot, załapałem coś, to trzymanie się sytuacji, w której związek będzie przez kolejne lata w stagnacji (mieszkanie u rodziców, brak realnych planów na przyszłość), jest głupotą. I wtedy warto by było poważnie przedyskutować wyjazd i podjąć jakąś decyzje.


Ja dziś wysłałam całe 1 CV... masakra!
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 08:22   #343
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
ściana wschodnia (podkarpacie, lubelszczyzna, podlasie) to dla mnie jakiś zaginiony świat, nie wiem czy ktoś o nas pamięta, bo serio, te regiony w ogóle najgorzej wypadają w rankingach pracy i jest tu największa bieda!

oczywiście nie obrażając nikogo, ale taki mam poczucie:/ że "o nas świat zapomniał"
Zgadzam się z każdym twym słowem. Jestem z podkarpacia, z miasta, gdzie ogłoszeń jest zero, do biur wogóle nie ma ogłoszeń, do sklepu jedno raz na ruski rok. Nie mam tu gdzie nawet CV wysyłać ani zanosić Raptem jedno CV wysłałam w tym tyg- ale już u nich byłam rok temu na rozmowie i mnie nie chcieli.

Edytowane przez tajkuna
Czas edycji: 2013-09-25 o 08:24
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 08:34   #344
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez tajkuna Pokaż wiadomość
Zgadzam się z każdym twym słowem. Jestem z podkarpacia, z miasta, gdzie ogłoszeń jest zero, do biur wogóle nie ma ogłoszeń, do sklepu jedno raz na ruski rok. Nie mam tu gdzie nawet CV wysyłać ani zanosić Raptem jedno CV wysłałam w tym tyg- ale już u nich byłam rok temu na rozmowie i mnie nie chcieli.
Pamiętam Cię jeszcze z mojego poprzedniego szukania pracy. Powiedz mi, co Ciebie trzyma w takim razie na podkarpaciu? Chłopak? Studia?
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 08:44   #345
jola1982
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Gród Kraka
Wiadomości: 133
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
hej.

przeglądam ogłoszenia, ale nie mam gdzie aplikować.

Nic nie ma w tym Krakowie albo zagraniczne call center albo firmy zajmujące się rozliczeniami dla firm zagranicznych i jakieś polskie niedobitki. Tyle. Nie mówiąc, że prawie wszędzie chcą osoby znającej język niemiecki.

I co tu zrobić
Też szukam innej pracy w Krakowie i te ogłoszenia są dołujące, byłam we wrześniu na 2 rozmowach ale wybrali kogoś innego. Szkoda bo w jednej firmie dotarłam do ostatniego etapu rekrutacji ( 3 stopniowego) i odpadłam po ostatniej rozmowie, a pieniądze prawie 2 razy wyższe niż obecnie i stanowisko kierownicze .

Ja osobiście wysyłam jakoś 20-30 CV miesięcznie, odrzucam najgorsze oferty, albo takie bez umów o pracę lub za minimalną, korporacje też mnie nie interesują raczej. Odzew jest raczej słaby bo w ciągu ostatnich 3 miesięcy tylko z 4 miejsc się odezwali.

W obecnej firmie szykują się redukcje etatów, jakiś obniżki etatów itp., coś czuję, że mogę być pierwszą osobą z racji krótkiego stażu jak również braku tzw " pleców" lub powiązań rodzinnych oraz najważniejsze kończącej się umowy za miesiąc. Śmieszne, że w dużej firmie, okazuje się, że prawie każdy ma jakieś powiązania z dyrekcją, kierownikami itp.
jola1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 08:45   #346
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Obecnie mam plan
Ale nie zdradzam, bo nie chcę zapeszać

A ja ciągle na garnuszku rodziców, dlatego mi tak ciężko i głupio...

Także tak....idę spać
A co z tymi studiami ? Idziesz na dzienne czy zaoczne ? Skończyłaś finanse i rachunkowość, ja skończyłam ekonomię o specjalności rachunkowość i mnie np bardzo rachunkowość na studiach się podobała. Lubiłam się jej uczyć. Ale praca w księgowości u mnie jest tylko po znajomości. Ja bym mogła siedzieć całe dnie w cyferkach. Matematykę też bardzo lubiłam. Ale ja teraz marzę o byle jakiej pracy, by mieć z czego żyć. Nawet do sklepu bym poszła, bo pracy w księgowości na podkarpaciu bez znajomości i 5 lat doświadczenia nie dostanę. Ja mam jeszcze dwa kursy z księgowości . Mogłabym dalej się uczyć rachunkowości Chciałam w tym roku iść na trzeci kurs z rachunkowości,ale się nie dostałam. Dlatego pytam co ze studiami. bo jednak rachunkowość, cyferki trzeba lubić. Ciekawi mnie jaki masz plan ?
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 08:51   #347
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Odp: Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez Pestka88 Pokaż wiadomość
wiesz zostawianie dobrego związku, a byle jakiego to różnica. Zależy czy nam naprawdę zależy. Nawzajem! I zależy jaką facet m pracę. Bo jeśli stałą, stabilną i dobrze płatną, którą trudno byłoby dostać gdzie indziej, to trudniej ją rzucić. Jeśli taką ot, załapałem coś, to trzymanie się sytuacji, w której związek będzie przez kolejne lata w stagnacji (mieszkanie u rodziców, brak realnych planów na przyszłość), jest głupotą. I wtedy warto by było poważnie przedyskutować wyjazd i podjąć jakąś decyzje.


Ja dziś wysłałam całe 1 CV... masakra!
Dla mnie zwiazek, w ktorym jedna osoba wypina sie calkowicie na marzenia drugiej i nawet nie zada sobie trudu zeby sie nad nimi zastanowic jest byle jaki wlasnie. A z tego co pamietam fdh mowila chyba, ze jej tz nie ma nie wiadomo jak wspanialej tej pracy (chociaz moze mi sie cos pomylilo).

Ja jestem z Podlasia i mam wrazenie, ze mentalnie i cywilizacyjnie to jakis Trzeci Swiat.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:01   #348
marlenqa22
Zadomowienie
 
Avatar marlenqa22
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 326
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

nouvelle90 - mieszkasz w Białymstoku czy w mniejszej mieścince?
Ja też z Podlasia, mieszkam 30 km od Białegostoku. I w tym trzecim świecie szukałam pracy ponad 14 miesięcy
__________________
Szczęśliwa żona od 02.08.2014r.

1 lipiec 2022- czekamy na Ciebie maleństwo
marlenqa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:05   #349
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez Pestka88 Pokaż wiadomość
Pamiętam Cię jeszcze z mojego poprzedniego szukania pracy. Powiedz mi, co Ciebie trzyma w takim razie na podkarpaciu? Chłopak? Studia?
Brak pieniędzy na wyjazd. U mnie w domu przez ojca jest taka bieda, że aż wstyd o tym pisać. Brakuje nie raz na podstawowe rzeczy, leki itp. Przez niego w lecie tabletki na nerwy zażywałam. Bo myślałam, że wyjdę z siebie z nerwów Narobił pod moja i mamy nie wiedzę długów i nie ma za co je spłacać. Niczym się nie przejmuję. On jest zdania, że to ja i mama mamy go utrzymywać. bo jego renta by mu nawet nie starczyła na opłacenie czynszu i np gazu do tego. Nie miałabym za co wynająć pokoju, za co jeść itp. Ja tylko kasę na bilety itp dostaję od mamy. Ona nie jest wstanie mi dać na wyjazd. Do miasta 30 km ode mnie zawsze dostaję na bilet, ale do takiego krakowa to ok 70 zł trzeba by mi na bilet, katowice jeszcze więcej. Teraz zachodzimy z mamą w głową skąd wytrzaśniemy 200 zł na bilet na początku listopada do okulisty, bo mam kontrolę u okulisty aż na śląsku i tyle co roku bilet nas wychodzi. A musze aż na śląsk jeździć, bo tam miałam kilka lat wstecz operację na oko i u nas na podkarpaciu nikt z okulistów leczenia po takiej operacji się nie podejmięPokój w Krakowie, Wawie ze 700 zł , do tego dochodzą bilety, jedzenie, opłaty nikt mi nie pożyczy takiej kasy bym w ciemno jechała i szukała pracy. Każdy w rodzinie by sie bał , że nie znajde pracy i im kasy nie oddam. Znam ich, kredytu studenckiego nie chcieli mi podpisać, tylko obca osoba mi podpisała. Trzeba było 2 żyrantów, jednym była ciotka pracująca w banku a drugim obca osoba . Bo wszyscy w rodzinie powiedzieli , że mi nie podpiszą, a rodzinę wtedy miałam wielką. Więc na kilka miesięcy życia w obcym mieście mi nie pożyczą. A że rodzeństwa nie mam to nie mam od kogo pożyczyć.

Edytowane przez tajkuna
Czas edycji: 2013-09-25 o 09:07
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-25, 09:15   #350
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Odp: Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Dla mnie zwiazek, w ktorym jedna osoba wypina sie calkowicie na marzenia drugiej i nawet nie zada sobie trudu zeby sie nad nimi zastanowic jest byle jaki wlasnie. A z tego co pamietam fdh mowila chyba, ze jej tz nie ma nie wiadomo jak wspanialej tej pracy (chociaz moze mi sie cos pomylilo).



.
Pytanie dla kogo co oznacza "wspaniała praca". Może facet się boi nowego i nieznanego. I skoro jest w stanie utrzymać siebie i ją, to raczej trochę zarabia, więc rozumiem czemu nie chce zmienić miejsca zamieszkania. Sytuacja jest inna, gdyby np. mój mąż dostaje propozycje za 10.000 zł miesięcznie w innym mieście, to bym rzuciła swoją robotę i poszła za nim, ale w sytuacji, gdy nic nie jest nagrane,czyli tak jak u fdhgfhjhkghgfdh, to wolałabym pozostać w swoim miejscu i coś tam zarabiać. I ewentualnie gdy fdhgfhjhkghgfdh znajdzie dobrą pracę (w miarę dobrą) myśleć o ewentualnej przeprowadzce.
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:19   #351
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Odp: Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez marlenqa22 Pokaż wiadomość
nouvelle90 - mieszkasz w Białymstoku czy w mniejszej mieścince?
Ja też z Podlasia, mieszkam 30 km od Białegostoku. I w tym trzecim świecie szukałam pracy ponad 14 miesięcy
Ja jestem bardziej z poludnia (niedaleko Bialej Podlaskiej, to jest juz woj. lubelskie), ale juz tam nie mieszkam. W Bialymstoku mieszkalam przez kilka lat, bo tam studiowalam, ale przeprowadzilam sie do Warszawy za praca i to chyba byla moja najlepsa decyzja w zyciu.

Tajkuna, czy w koncu cokolwiek zrobilas z tymi dlugami? Zabezpieczylas sie zeby ich nie dziedziczyc?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez 20160901857
Czas edycji: 2013-09-25 o 09:21
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:24   #352
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Dla mnie zwiazek, w ktorym jedna osoba wypina sie calkowicie na marzenia drugiej i nawet nie zada sobie trudu zeby sie nad nimi zastanowic jest byle jaki wlasnie. A z tego co pamietam fdh mowila chyba, ze jej tz nie ma nie wiadomo jak wspanialej tej pracy (chociaz moze mi sie cos pomylilo).

Ja jestem z Podlasia i mam wrazenie, ze mentalnie i cywilizacyjnie to jakis Trzeci Swiat.
To nic, tylko porozmawiać i podjąć jakąś decyzję, jeśli się nie znajdzie pracy przez kolejne kilka miesięcy.


Cytat:
Napisane przez tajkuna Pokaż wiadomość
Brak pieniędzy na wyjazd. U mnie w domu przez ojca jest taka bieda, że aż wstyd o tym pisać. Brakuje nie raz na podstawowe rzeczy, leki itp. Przez niego w lecie tabletki na nerwy zażywałam. Bo myślałam, że wyjdę z siebie z nerwów Narobił pod moja i mamy nie wiedzę długów i nie ma za co je spłacać. Niczym się nie przejmuję. On jest zdania, że to ja i mama mamy go utrzymywać. bo jego renta by mu nawet nie starczyła na opłacenie czynszu i np gazu do tego. Nie miałabym za co wynająć pokoju, za co jeść itp. Ja tylko kasę na bilety itp dostaję od mamy. Ona nie jest wstanie mi dać na wyjazd. Do miasta 30 km ode mnie zawsze dostaję na bilet, ale do takiego krakowa to ok 70 zł trzeba by mi na bilet, katowice jeszcze więcej. Teraz zachodzimy z mamą w głową skąd wytrzaśniemy 200 zł na bilet na początku listopada do okulisty, bo mam kontrolę u okulisty aż na śląsku i tyle co roku bilet nas wychodzi. A musze aż na śląsk jeździć, bo tam miałam kilka lat wstecz operację na oko i u nas na podkarpaciu nikt z okulistów leczenia po takiej operacji się nie podejmięPokój w Krakowie, Wawie ze 700 zł , do tego dochodzą bilety, jedzenie, opłaty nikt mi nie pożyczy takiej kasy bym w ciemno jechała i szukała pracy. Każdy w rodzinie by sie bał , że nie znajde pracy i im kasy nie oddam. Znam ich, kredytu studenckiego nie chcieli mi podpisać, tylko obca osoba mi podpisała. Trzeba było 2 żyrantów, jednym była ciotka pracująca w banku a drugim obca osoba . Bo wszyscy w rodzinie powiedzieli , że mi nie podpiszą, a rodzinę wtedy miałam wielką. Więc na kilka miesięcy życia w obcym mieście mi nie pożyczą. A że rodzeństwa nie mam to nie mam od kogo pożyczyć.
to rzeczywiście, sytuacje masz nie za ciekawą. Ja na Twoim miejscu myślałabym o pracy za granicą. Można j załatwić przez agencje, często bezpłatnie. Jedziesz na gotowe, jedyne o co musisz się martwić to bilet (autokarowy z wyprzedzeniem nie kosztuje dużo, można uzbierać). Pierwszą wypłatę (tygodniówkę) dostaje się już po tygodniu. Moja przyjaciółka wyjechała do Londynu i pracuje w coffee shopie. Praca co najwyżej taka se, ale kasa już niezła.

Odważ się, bo widzę, że tkwisz w stagnacji, a szkoda Twojego młodego życia
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:34   #353
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez Pestka88 Pokaż wiadomość

to rzeczywiście, sytuacje masz nie za ciekawą. Ja na Twoim miejscu myślałabym o pracy za granicą. Można j załatwić przez agencje, często bezpłatnie. Jedziesz na gotowe, jedyne o co musisz się martwić to bilet (autokarowy z wyprzedzeniem nie kosztuje dużo, można uzbierać). Pierwszą wypłatę (tygodniówkę) dostaje się już po tygodniu. Moja przyjaciółka wyjechała do Londynu i pracuje w coffee shopie. Praca co najwyżej taka se, ale kasa już niezła.

Odważ się, bo widzę, że tkwisz w stagnacji, a szkoda Twojego młodego życia
Jest taki program "Szef jak szpieg", gdzie dyrektor czy właściciel jakiegoś koncernu np sieci marketów,udaje praktykanta i jedzie zobaczyć co się dzieje w filiach jego firmy. I wczoraj była sieć sklepów, gdzie POLKA przyjechała do UK i dwa lata była sprzedawcą a potem została kierownikiem sklepu PO DWÓCH LATACH W OBCYM KRAJU! Można? Można! Moja koleżanka, która pojechała w czerwcu, podpisała kontrakt, dostała awans i jest administratorem recepcji w UK, tylko, że ona ma dobre CV bo w PL pracowała z 6 lat w branży. No ale pojechała w ciemno
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:39   #354
Chwala
Zadomowienie
 
Avatar Chwala
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 086
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Zawsze można spróbować związku na odległość. Dużo osób daje tak radę. Na pewno nie zatrzymywałoby mnie to do zostania w miejscu bez przyszłości. Co jak co, ale cenię sobie samorozwój. Lubię być niezależna, bo nigdy nie wiadomo czy związek przetrwa. Co innego gdybym miała męża i dzieci. Ale póki ma się wybór i można ryzykować to czemu nie. Nie chciałabym siedzieć w domu bez pracy i żałować, że nie spróbowałam.


A propo stażu o którym pisałam. Przypomniało mi się wczoraj, że jestem zarejestrowana w ich bazie danych, więc zgłosiłam się i tam na ofertę. Chwilę po tym dostałam powiadomienie (wiecie takie co zazwyczaj wysyła się automatycznie). Tyle, że zawsze jest to podziękowanie za aplikację i informują, że skontaktują się z wybranymi osobami. Teraz dostałam podziękowanie i info, że z przyjemnością zaproszą mnie do dalszego etapu i proszą o cierpliwość. I nie wiem teraz czy tak do każdego wysyłają czy jak . Kilka godzin po aplikowaniu, ogłoszenie zniknęło z ich strony, a niby ważne było od czwartku do początku października (4 dni robocze wisiało, krótko)
__________________
Mousecat, he chases himself.
Mousecat, he's awkward in social situations.
Chwala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:45   #355
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez tusiamar Pokaż wiadomość
Jest taki program "Szef jak szpieg", gdzie dyrektor czy właściciel jakiegoś koncernu np sieci marketów,udaje praktykanta i jedzie zobaczyć co się dzieje w filiach jego firmy. I wczoraj była sieć sklepów, gdzie POLKA przyjechała do UK i dwa lata była sprzedawcą a potem została kierownikiem sklepu PO DWÓCH LATACH W OBCYM KRAJU! Można? Można! Moja koleżanka, która pojechała w czerwcu, podpisała kontrakt, dostała awans i jest administratorem recepcji w UK, tylko, że ona ma dobre CV bo w PL pracowała z 6 lat w branży. No ale pojechała w ciemno
Już pomijam fakt, że pracując na kasie w coffee shopie można wynajmować samodzielny pokój ( co prawda z balkonem zafajdanym przez gołębie, ale w KRK to samo ), spokojnie się utrzymywać na całkiem przyzwoitym poziomie i przy tym trochę odkładać. Także bez porównania.
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:51   #356
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez Pestka88 Pokaż wiadomość
Już pomijam fakt, że pracując na kasie w coffee shopie można wynajmować samodzielny pokój ( co prawda z balkonem zafajdanym przez gołębie, ale w KRK to samo ), spokojnie się utrzymywać na całkiem przyzwoitym poziomie i przy tym trochę odkładać. Także bez porównania.
ta sama koleżanka wynajmowała pokój w KRK miała kierownicze stanowisko i jak odłożyła 200zł/mce to wszystko
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:53   #357
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Odp: Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Ja jestem bardziej z poludnia (niedaleko Bialej Podlaskiej, to jest juz woj. lubelskie), ale juz tam nie mieszkam. W Bialymstoku mieszkalam przez kilka lat, bo tam studiowalam, ale przeprowadzilam sie do Warszawy za praca i to chyba byla moja najlepsa decyzja w zyciu.

Tajkuna, czy w koncu cokolwiek zrobilas z tymi dlugami? Zabezpieczylas sie zeby ich nie dziedziczyc?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Niedaleko moich rodzinnych stron, 50km od Białej A ja często zaglądam do Janowa- jeżdżę konno

Cytat:
Napisane przez marlenqa22 Pokaż wiadomość
nouvelle90 - mieszkasz w Białymstoku czy w mniejszej mieścince?
Ja też z Podlasia, mieszkam 30 km od Białegostoku. I w tym trzecim świecie szukałam pracy ponad 14 miesięcy
To długo, ja nigdy w Białymstoku nie szukałam tak długo pracy. Góra 3-4 miesiące intensywnych poszukiwań.

Niestety regiony wschodnie są nadal słabo rozwinięte, inne traktowanie przez pracodawców. Ludzie bardziej zaściankowi, mniej otwarci na inne wyznania. Ja np. nie mogę wśród znajomych otwarcie przyznawać się, że mam inne poglądy na temat pewnych spraw, które są to tak sztywne i tradycyjne np. wesele, ślub, dzieci.
Też myślałam o wyjeździe do większych miast ale jeśli planuję taki biznes to tylko tu, bo akurat tego brakuje.
Jeśli nie uda się to pewnie wyjadę, przekonam Tż i zaczniemy życie w nowym miejscu.
Na pewno nie chciałabym mieszkać w Warszawie- mnie to miasto kompletnie nie zachwyciło, szare, bure, dusze się tam. Wolę jednak Trójmiasto, Wrocław, ewentualnie Kraków- chociaż słyszałam, że też ciężko z pracą no i bardzo drogo.
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:54   #358
LoieFuller
Raczkowanie
 
Avatar LoieFuller
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Hej dziewczyny!

Znowu przeglądam oferty i widzę ogłoszenia na które aplikowałam jakiś czas temu. Chyba dalej szukają, a do mnie jak zwykle nikt się nie odezwał . Jeszcze tydzień temu wysłałam aplikację dosłownie na pracę moich marzeń, taki im piękny LM napisałam, ciągle mam nadzieję, że zadzwonią.

W poniedziałek byłam na rozmowie i miałam dostać krótkie zadanie próbne, które muszę odesłać do piątku. Mieli je wysłać na dniach, a jeszcze nic nie dostałam. Chyba dziś będę musiała do nich zadzwonić, o co kaman.
Na rozmowie byłam trochę spięta i martwię się, że im się nie spodobałam i w ogóle nie wyślą mi tego zadania , bo nie przeszłam dalej. Nawet jeśli tak się stało, chyba powinni mi o tym napisać, prawda?
LoieFuller jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:54   #359
pauleta89
Wtajemniczenie
 
Avatar pauleta89
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 985
Odp: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Wczoraj do 24 szukałam ofert. Nie wysłałam nawet jednego cv:'( załamana juz jestem bo bardzo potrzebujemy teraz kasy :'(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Zapuszczam włosy: 40 cm-->95 cm!

Od 11 marca 2015-wege-kierowca




pauleta89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:58   #360
Chwala
Zadomowienie
 
Avatar Chwala
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 086
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
Deborah współczuję

Moja dzisiejsza rozmowa to najgorsza ever.

Jak weszłam to dostałam test, tzn nie wyboru, ok. 40 pytań branżowych, trochę wartości z norm itd itp. Później myślałam, że przejdziemy do normalnej rozmowy, ale nie, dalej odpowiadałam na pytania branżowe, tylko, że już ustnie. Potem kazał mi na komputerze zrobić coś w 2 różnych programach. Spytał się mnie jakie są moje oczekiwania finansowe i tyle. Porażka. Nie różniło się to niczym od egzaminu na studiach. Mają zadzwonić w tym lub w następnym tygodniu.
Czyli reakrutacja na zasadzie konkursu, koleżanka tak miałą też. Powinni wcześniej informować o czymś takim ehh. Wyłonią najlepszych z testów i dopiero potem normalna rozmowa będzie :/.
__________________
Mousecat, he chases himself.
Mousecat, he's awkward in social situations.
Chwala jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-20 20:43:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:43.