Jak się pozbyć blizn potrądzikowych?

[201704240919]

Napisane przez Aredhel125

Ja słyszałam, że świetny jest sok pietruszkowo-jabłkowy. Niestety nie mam sprzetu, żeby go przyrządzać.

Ja mieliłam w blenderze, na początku myślałam, że go nie przełknę (zbyt gęsty), ale potem już było ok. Najlepiej zadziałał na włosy

[Erwina1234]

Napisane przez Atomowka_ob3

Retinol (czysty) można dostać na portalach typu Biochemia urody, Mazidła, Zrób sobie krem...ale z reguły są one droższe niż w aptekach. W aptece kupuję czystą witaminę A z Medany, jeden problem w tym ze musze miec na nią recepte. Ide do lekarza pierwszego kontaktu, mówie, że chciałabym rocepte na witaminę A w plynie do celów kosmetycznych i lekarka wypisuje. Z receptą bodajże 6 zł kosztuje buteleczka wystarczająca na długi czas



nakładam co 2 tyg po zabiegu mikrodermabrazji

Dziękuję Ci bardzo skoczę do lekarza pierwszego kontaktu i też poproszę o receptę

[mala061]

Napisane przez heureusement

ja chyba nie będę próbować :P Raz, że studenckie warunki, a dwa, że "daru kuchennego" to ja nie posiadam, więc nawet fermentacja mogłaby mi nie wyjść

Rozumiem, też nie lubie się bawić w takie rzeczy.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Czy któraś z Was słyszała o kicie pszczelim na blizny? Ja trochę o tym czytałam, ale nie wiem czy akurat na takie blizny potrądzikowe by sie nadał.

[heureusement]

Napisane przez mala061

Czy któraś z Was słyszała o kicie pszczelim na blizny? Ja trochę o tym czytałam, ale nie wiem czy akurat na takie blizny potrądzikowe by sie nadał.

ja nic o tym nie słyszałam, a Ty co wyczytałaś?

[kate198003]

Czy któraś z Was słyszała o kicie pszczelim na blizny? Ja trochę o tym czytałam, ale nie wiem czy akurat na takie blizny potrądzikowe by sie nadał.[/QUOTE]
w sumie mnie to nie dziwi, bo miód jest dobry na wszystko. przyznaję, że nie słyszałam o czymś takim. trzeba by było to wypróbować.

[mala061]

Napisane przez heureusement

ja nic o tym nie słyszałam, a Ty co wyczytałaś?

Regeneruje tkankę kostną, chrzęstną, nabłonek skóry, zapobiega powstawaniu blizn. Jestem tylko ciekawa czy także tych blizn potrądzikowych.

[mskrzypulec]

Niestety nie spotkałam się z tym

[Atomowka_ob3]

Napisane przez heureusement

ja chyba nie będę próbować :P Raz, że studenckie warunki, a dwa, że "daru kuchennego" to ja nie posiadam, więc nawet fermentacja mogłaby mi nie wyjść

ja też nie jestem Magdą Gessler a mi wyszło spróbować nie zaszkodzi. A jaka potem satysfakcja

[mala061]

Napisane przez mskrzypulec

Niestety nie spotkałam się z tym

Ja wiem o tym tylko z internetu, bo ponoć bardzo trudno zdobyć, chodzi tu o prawdziwy kit od sprawdzonego pszczelarza

[lavenda87]

Mnie witamina E kompletnie nie służy, nawet w kremach moja skóra na dłuższą metę jej nie toleruje.

Najwięcej witaminy C ma natka pietruszki i czerwona papryka Na pierwszym miejscu znajdują się warzywa kapustne i owoce jagodowe

Wszelkie soki są cudne i zbawienne dla naszego organizmu. Najlepsze są owocowo - warzywne, przygotowywane w wyciskarce Np. 2 jabłka i kilka łodyg selera naciowego, albo jabłko, jarmuż, banan.

A próbowałyście na przebarwienia produktów firmy Neostrata?

[mala061]

Napisane przez Atomowka_ob3

ja też nie jestem Magdą Gessler a mi wyszło spróbować nie zaszkodzi. A jaka potem satysfakcja

A jak to wszystko fermentowałaś? bo ja specjalnie się w to nie zagłębiałam.

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez lavenda87

Mnie witamina E kompletnie nie służy, nawet w kremach moja skóra na dłuższą metę jej nie toleruje.

Najwięcej witaminy C ma natka pietruszki i czerwona papryka Na pierwszym miejscu znajdują się warzywa kapustne i owoce jagodowe

Wszelkie soki są cudne i zbawienne dla naszego organizmu. Najlepsze są owocowo - warzywne, przygotowywane w wyciskarce Np. 2 jabłka i kilka łodyg selera naciowego, albo jabłko, jarmuż, banan.

A próbowałyście na przebarwienia produktów firmy Neostrata?

Nie słyszałam jeszcze o tej marce. Gdzie można spotkać te produkty?

[heureusement]

Napisane przez mala061

Regeneruje tkankę kostną, chrzęstną, nabłonek skóry, zapobiega powstawaniu blizn. Jestem tylko ciekawa czy także tych blizn potrądzikowych.

blizna to blizna, więc myślę, że też by pomogło, o ile w ogóle

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez Atomowka_ob3

ja też nie jestem Magdą Gessler a mi wyszło spróbować nie zaszkodzi. A jaka potem satysfakcja

to może daj znać jak to dokładnie zrobiłaś (o ile to nie tajemnica) to może i my się skusimy

[lavenda87]

Napisane przez mala061

Nie słyszałam jeszcze o tej marce. Gdzie można spotkać te produkty?

Na pewno są na allegro.

Ja używałam jakieś 3 albo 4 lata temu te:

http://allegro.pl/neostrata-ultra-sm...582655326.html

http://allegro.pl/neostrata-brighten...582548571.html

Byłam bardzo zadowolona.

[mala061]

Napisane przez lavenda87

Na pewno są na allegro.

Ja używałam jakieś 3 albo 4 lata temu te:

http://allegro.pl/neostrata-ultra-sm...582655326.html

http://allegro.pl/neostrata-brighten...582548571.html

Byłam bardzo zadowolona.

A nie powychodziły Ci żadne przebarwienia na nowo, kiedy przestałaś używać?

[slodka_dzaga]

Mi się wydaje,że na blizny, przebarwienia, to tylko retinoidy, kwasy, ewentualnie mikrodermabrazja, lub dermabrazja....

[mala061]

Napisane przez slodka_dzaga

Mi się wydaje,że na blizny, przebarwienia, to tylko retinoidy, kwasy, ewentualnie mikrodermabrazja, lub dermabrazja....

A co wtedy kiedy i one nie pomagają?

[heureusement]

Napisane przez mala061

A co wtedy kiedy i one nie pomagają?

jest sporo zabiegów kosmetycznych, a nawet chirurgicznie można usuwać blizny. Ale zapewne jest to kosztowne no i trzeba by mieć już chyba naprawdę duże problemy.

[mala061]

Napisane przez heureusement

jest sporo zabiegów kosmetycznych, a nawet chirurgicznie można usuwać blizny. Ale zapewne jest to kosztowne no i trzeba by mieć już chyba naprawdę duże problemy.

Spokojnie można byłoby jeśli chodzi o poważniejszy zabieg udać się do lekarza o nieposzlakowanej opinii. Gorzej jeśli ktoś się zdecyduje na taki zabieg czy operację u chirurga , który tylko pogorszy lub wogóle nie pomoże.

[Atomowka_ob3]

Napisane przez heureusement

blizna to blizna, więc myślę, że też by pomogło, o ile w ogóle

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------



to może daj znać jak to dokładnie zrobiłaś (o ile to nie tajemnica) to może i my się skusimy

moja mama kupowała taki ocet od kolezanki i piła go przy odchudzaniu. Potem kolezanka sprzedała nam przepis i teraz robimy same

Składniki:
1 - 1½ kg jabłek najlepiej kwaśnych (w oryginalnym przepisie skórki z jabłek)
1 - 1¼ litra wody
4 - 5 łyżeczek miodu naturalnego lub cukru najlepiej nieoczyszczonego

Wykonanie:
Umyte jabłka pozbawiamy gniazd nasiennych (jak zauważyłam niektórzy ich nie usuwają), drobno kroimy i wrzucamy do słoja. Zalewamy przegotowaną, chłodną i osłodzoną wodą (koleżanka mamy zaleca 1 łyżeczkę miodu naturalnego lub cukru najlepiej nieoczyszczonego na 250 ml wody). Ja uzyłam miodu naturalnego. Przykrywamy gęstą ściereczką, ściśle obwiązujemy i pozostawiamy w ciepłym miejscu na 4 tygodnie. Od czasu do czasu mieszamy drewnianą łyżką, a kiedy przestanie się pienić, fermentacja dobiegnie końca, przelewamy przez gazę do butelek i odstawiamy najlepiej w chłodne miejsce. Ocet jabłkowy nie psuje się, bo sam w sobie jest konserwantem.

uwaga:
Jeżeli podczas fermentacji pojawi sie pleśń, zawartość słoja należy wylać. Przyczyną pleśni najczęściej są nieodpowiednie jabłka. Ta Pani polecała stare odmiany, nie polewane chemią. Dobry ocet wychodzi z papierówek, kronselek, antonówek, może być też zimowy bojken.
Jeżeli po rozlaniu do butelek ocet fermentuje, to oznacza, że za wcześnie został zlany. I jak zaleca moja mama można po 4 tygodniach odlać część octu, a resztę pozostawić, by jeszcze nabierał mocy.
Robiłam ocet już kilkakrotnie z jabłek z własnej działki. Za każdym razem ocet jabłkowy wyszedł smaczny i nie miałam w/w problemów.

spróbujcie dziewczyny bo jak nie w celach kosmetycznych to na pewno w kuchni przyda sie taki ocet

[heureusement]

Napisane przez Atomowka_ob3

moja mama kupowała taki ocet od kolezanki i piła go przy odchudzaniu. Potem kolezanka sprzedała nam przepis i teraz robimy same

Składniki:
1 - 1½ kg jabłek najlepiej kwaśnych (w oryginalnym przepisie skórki z jabłek)
1 - 1¼ litra wody
4 - 5 łyżeczek miodu naturalnego lub cukru najlepiej nieoczyszczonego

Wykonanie:
Umyte jabłka pozbawiamy gniazd nasiennych (jak zauważyłam niektórzy ich nie usuwają), drobno kroimy i wrzucamy do słoja. Zalewamy przegotowaną, chłodną i osłodzoną wodą (koleżanka mamy zaleca 1 łyżeczkę miodu naturalnego lub cukru najlepiej nieoczyszczonego na 250 ml wody). Ja uzyłam miodu naturalnego. Przykrywamy gęstą ściereczką, ściśle obwiązujemy i pozostawiamy w ciepłym miejscu na 4 tygodnie. Od czasu do czasu mieszamy drewnianą łyżką, a kiedy przestanie się pienić, fermentacja dobiegnie końca, przelewamy przez gazę do butelek i odstawiamy najlepiej w chłodne miejsce. Ocet jabłkowy nie psuje się, bo sam w sobie jest konserwantem.

uwaga:
Jeżeli podczas fermentacji pojawi sie pleśń, zawartość słoja należy wylać. Przyczyną pleśni najczęściej są nieodpowiednie jabłka. Ta Pani polecała stare odmiany, nie polewane chemią. Dobry ocet wychodzi z papierówek, kronselek, antonówek, może być też zimowy bojken.
Jeżeli po rozlaniu do butelek ocet fermentuje, to oznacza, że za wcześnie został zlany. I jak zaleca moja mama można po 4 tygodniach odlać część octu, a resztę pozostawić, by jeszcze nabierał mocy.
Robiłam ocet już kilkakrotnie z jabłek z własnej działki. Za każdym razem ocet jabłkowy wyszedł smaczny i nie miałam w/w problemów.

spróbujcie dziewczyny bo jak nie w celach kosmetycznych to na pewno w kuchni przyda sie taki ocet

mając swoje jabłka to wiele ułatwia

[mala061]

Napisane przez Atomowka_ob3

moja mama kupowała taki ocet od kolezanki i piła go przy odchudzaniu. Potem kolezanka sprzedała nam przepis i teraz robimy same

Składniki:
1 - 1½ kg jabłek najlepiej kwaśnych (w oryginalnym przepisie skórki z jabłek)
1 - 1¼ litra wody
4 - 5 łyżeczek miodu naturalnego lub cukru najlepiej nieoczyszczonego

Wykonanie:
Umyte jabłka pozbawiamy gniazd nasiennych (jak zauważyłam niektórzy ich nie usuwają), drobno kroimy i wrzucamy do słoja. Zalewamy przegotowaną, chłodną i osłodzoną wodą (koleżanka mamy zaleca 1 łyżeczkę miodu naturalnego lub cukru najlepiej nieoczyszczonego na 250 ml wody). Ja uzyłam miodu naturalnego. Przykrywamy gęstą ściereczką, ściśle obwiązujemy i pozostawiamy w ciepłym miejscu na 4 tygodnie. Od czasu do czasu mieszamy drewnianą łyżką, a kiedy przestanie się pienić, fermentacja dobiegnie końca, przelewamy przez gazę do butelek i odstawiamy najlepiej w chłodne miejsce. Ocet jabłkowy nie psuje się, bo sam w sobie jest konserwantem.

uwaga:
Jeżeli podczas fermentacji pojawi sie pleśń, zawartość słoja należy wylać. Przyczyną pleśni najczęściej są nieodpowiednie jabłka. Ta Pani polecała stare odmiany, nie polewane chemią. Dobry ocet wychodzi z papierówek, kronselek, antonówek, może być też zimowy bojken.
Jeżeli po rozlaniu do butelek ocet fermentuje, to oznacza, że za wcześnie został zlany. I jak zaleca moja mama można po 4 tygodniach odlać część octu, a resztę pozostawić, by jeszcze nabierał mocy.
Robiłam ocet już kilkakrotnie z jabłek z własnej działki. Za każdym razem ocet jabłkowy wyszedł smaczny i nie miałam w/w problemów.

spróbujcie dziewczyny bo jak nie w celach kosmetycznych to na pewno w kuchni przyda sie taki ocet

Dzięki za przepis Może warto się troszkę napracować, poświęcić swojego czasu Wszystko co naturalne jest najlepsze

[lavenda87]

Napisane przez mala061

A nie powychodziły Ci żadne przebarwienia na nowo, kiedy przestałaś używać?

Owszem, po kolejnych pryszczach tak, ale tylko na policzku. Na brodzie, czy czole nie mam żadnych przebarwień, najgorzej jest z lewym policzkiem. Poza tym te kremy rozjaśniają przebarwienia, ale nie mają działania prewencyjnego przeciwko nim. Nie wiem, czy jakikolwiek krem ma takowe działanie zresztą...

Niestety, jest też tak, że im starsza skora, tym gorzej pewne rzeczy się na niej goją - tak jest przynajmniej w moim przypadku.

[Cos_]

Napisane przez lavenda87

A ja mam ochotę przetestować prawdziwe kremy BB. Tylko wcześniej zamówię sobie próbki.

Ja tak samo mam ochotę,bo jak zobaczyłam ceny to ola boga dlatego wolę przetestować próbki. Drogeryjnych jeszcze nie stosowałam,ale miałam próbkę z Rimmela i był bardzo mocno kryjący co przy kremie BB aż nie do pomyślenia.

Napisane przez Erwina1234

Krem CC? szczerze przyznam, że pierwsze słyszę... Aż mi wstyd Napisz coś więcej

To raczej nic innego jak chwyt marketingowy (czytałam kiedyś posta na blogu Azjatycki cukier właśnie o tych kremach) :P Po prostu wciskają ludziom,że jest to ulepszona formuła kremu BB. Mixa wypuściła bodajże krem CC i chyba Maxfactor. Ten od Mixy podobno ma dodatkowo jakieś zielone tony które mają redukować zaczerwienienia ale czy tak jest - nie wiem

[Kissulka]

Napisane przez Ewuniaa16

Ja mieliłam w blenderze, na początku myślałam, że go nie przełknę (zbyt gęsty), ale potem już było ok. Najlepiej zadziałał na włosy

Może trzeba było dodać trochę wody? W sumie ważne, że zdrowe i pomaga

Napisane przez mala061

Rozumiem, też nie lubie się bawić w takie rzeczy.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Czy któraś z Was słyszała o kicie pszczelim na blizny? Ja trochę o tym czytałam, ale nie wiem czy akurat na takie blizny potrądzikowe by sie nadał.

Pewnie podziała zależnie od tego, jak głębokie będą blizny..

Napisane przez Atomowka_ob3

ja też nie jestem Magdą Gessler a mi wyszło spróbować nie zaszkodzi. A jaka potem satysfakcja

Taaak, mnie zawsze rozpiera duma jak coś zrobię sama w kuchni

[nextjadzia]

ale dziewczyny się rozpisałyście..... dobrnąć do końca przez te wszystkie komentarze nie było łatwo... a ja dopiero dziś uzyskałam dostęp do netu...dopiero dziś fachowiec go naprawił, więc mogę zacząć z Wami swoją przygodę.
u mnie na szczęście blizny są, ale nie są aż tak bardzo rzucające się w oczy. co prawda nie próbowałam z nimi aż tak walczyć. ale jeszcze wszystko przede mną.
jeśli chodzi o kit pszczeli to również słyszałam, że jest rewelacyjny. niestety nie próbowałam go na sobie...

[Kissulka]

Napisane przez nextjadzia

ale dziewczyny się rozpisałyście..... dobrnąć do końca przez te wszystkie komentarze nie było łatwo... a ja dopiero dziś uzyskałam dostęp do netu...dopiero dziś fachowiec go naprawił, więc mogę zacząć z Wami swoją przygodę.
u mnie na szczęście blizny są, ale nie są aż tak bardzo rzucające się w oczy. co prawda nie próbowałam z nimi aż tak walczyć. ale jeszcze wszystko przede mną.
jeśli chodzi o kit pszczeli to również słyszałam, że jest rewelacyjny. niestety nie próbowałam go na sobie...

I ciężko później wszystko zacytować, przytoczyć przemyślenia Wiem coś o tym Trzeba walczyć o piękną cerę póki jest młoda Później też, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi

[Cos_]

Napisane przez Kissulka

I ciężko później wszystko zacytować, przytoczyć przemyślenia Wiem coś o tym Trzeba walczyć o piękną cerę póki jest młoda Później też, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi

Nim się doczyta do końca już 100 nowych wiadomości :P

[nextjadzia]

Napisane przez Cos_

Nim się doczyta do końca już 100 nowych wiadomości :P

o tak... ja odpowiadając na wiadomość nie wiem czy w tym czasie nie przybędzie kolejnych kilka. a jeszcze w międzyczasie mam 3 inne okna otwarte z tego forum aby śledzić na bieżąco co się dzieje

[201704240919]

Napisane przez Kissulka

Może trzeba było dodać trochę wody? W sumie ważne, że zdrowe i pomaga

Próbowałam, ale było niedobre. Raz przecisnęłam przez gazę i było smaczne, ale ilość soku była znikoma. Wolę się pomordować, trochę błonnika nie zaszkodzi

[Figula94]

Napisane przez lavenda87

Najwięcej witaminy C ma natka pietruszki i czerwona papryka Na pierwszym miejscu znajdują się warzywa kapustne i owoce jagodowe

Wszelkie soki są cudne i zbawienne dla naszego organizmu. Najlepsze są owocowo - warzywne, przygotowywane w wyciskarce Np. 2 jabłka i kilka łodyg selera naciowego, albo jabłko, jarmuż, banan.

Masz wyciskarkę? Chcę się upewnić, że masz wyciskarkę, a nie sokowirówkę, bo to spora różnica - ja tam bardzo chciałabym mieć wyciskarkę, jeśli masz to chyba będziesz musiała mi powiedzieć, jak się sprawuje i co to za jedna .