Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1200 kcal cz.13

[czbasia]

Napisane przez kisiej25

Ok to ja mam teraz czas na spamowanie.

Zrobiłam podsumowanie. Wyszło ok 1452 min (wrzesień).
Jem ostatnio bardzo ładnie. Bardzo się pilnuję i jestem z siebie zadowolona.
Mam dobry humor prawie cały czas i miewam mniej chwil "negatywnej zadumy nad życiem". Rzadziej się denerwuję i staram się ogarnąć w życiu.

Wychodzę z domu wcześnie, wracam pod wieczór.
Mam nowe adidaski do ćwiczeń. Słońce świeci i we wtorek mój piesio ma fryzjera.

Dumnam z Ciebie

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez dzaga1989

Czeeee Jeju już nowy wątek A ja jeszcze poprzedniego nie nadrobiłam. Siedzę u mamuśki i wczoraj właśnie chciałam Was nadrobić bo mama pojechała na 3h szkoły na dyskotekę, to mi net nie chodził
W weekend nie miałam kiedy siedziec na necie bo byłam do 16-16.30 na zajęciach, w sobotę goście, a w niedzielę jeszcze się pakowałam i z TŻ siedziałam bo na noc miał to jeszcze chciał ze mną posiedziec. U mamy tylko mamlam Zaraz idę do sklepu to chociaż na chwilę tyłek ruszę

Dziewczyny, widzę już o Sylwku gadacie. Kurde ja to już brzuchata będę ale poszedłby gdzieś Tylko też właśnie nie mam pomysłu a TŻ to wszystko jedno Nie macie do polecenia jakiegoś miejsca żeby uciec i wypocząc - nie żeby jakiś bal od razu

Super, że jesteś A co do sylwestra może góry?? My byliśmy 2 lata temu w Bukowinie Tatrzańskeij i superr było. Popiliśmy a na witanie Nowego Roku poszliśmy w plener na stok narciarski z szampanami. Ale super było!! Fajerwerki, szampan lał się strumieniami i w śniegu się wytarzaliśmy!!! Mega było

[IwciaxD]

Napisane przez kisiej25

Powiem Ci tak, że co do tabletek Ci nie poradzę, bo w tym temacie nie jestem obeznana. Tak jak napisała Pipson musisz po prostu uważać, bo przy ich braniu masz zwiększony apetyt i musisz zacząć kontrolować to, czy naprawdę jesteś głodna, czy to tylko zachcianka mózgu.

Więc biorąc pod uwagę dane, które podałaś, możesz stwierdzić, że:

Współczynnik BMR 1491.11
Aby utrzymać wagę
Kalorie 2311.22
Węglowodany 55% 1271.17kcal = 317.79gram
Białko 15% 346.68kcal = 86.67gram
Tluszcz 30% 693.37kcal = 77.04gram

Współczynnik BMR określa minimalną ilość kalorii niezbędnych do zachowania podstawowych funkcji organizmu.

Na obecną chwilę możesz oczywiście zredukować ilość kalorii do 1800.

Ja jem 1500 kcal dziennie, z tego:
ok. 150g węgli, średnio 80g białka (czasem mniej, czasem więcej) i ok. 40g tłuszczy. Ale ja ważę mniej i mniej chcę stracić w kg.
Ja pracuję nad redukcją tkanki tłuszczowej i rzeźbą także poczytaj co nieco, bo nie jestem dietetykiem ani trenerem i ja Ci mówię, tak jak ja bym zrobiła z własnego doświadczenia, ale nie chcę Ci zaszkodzić.
W moim przypadku 150g węgli jest ok, ponieważ większa ilość sprawia, że się źle czuję. Ty musisz wszystko dostosować do własnych potrzeb, ale nie możesz zejść do 1000 kcal przy Twoim trybie życie, wieku oraz budowie ciała.

Twoja sylwetka to gruszka ? Czy się mylę ? Bo zgodnie z whr to grucha, jak ja
Twoja waga nie jest najgorsza, ale wymiary faktycznie można dopracować.
Teoretycznie idealna waga dla Ciebie do 58, ale wiadomo - waga nie jest wyznacznikiem wszystkiego.

Tak sobie myślę, co Ci jeszcze doradzić.
1. 1000 kcal NIE 1500 przy Twoim wzroście i tym, że ćwiczysz to też trochę za mało. Tak postaraj się ok. 1800 kcal jeść i zobaczysz, jak to na Ciebie wpłynie. + całkowicie wyeliminuj z diety fast foody i inne świństwa, bo to Ci tylko szkodzi. I nie mówię o wadze, sylwetce, ale ogólnie niszczysz swój organizm.

No i udzielaj się i zdawaj relacje z Twoich działań i my postaramy się pomóc.

Zgadłaś. Grucha po mamie, tylko u mojej mamy to juz duża różnicę widać między dołem a górą. Ogólem typ figury nie jest zły, uważam go za bardzo kobiecego, ale rzeczywiscie jak będę wieksza to i ten typ bedzie brzydko wyglądał. Najbardziej borykam się z problemem bryczesów (nie wiem czy się z tym określeniem "otyłości" ud spotkałaś. Mogę wstawić jakąś fotkę sprzed roku gdzie ważyłam jakoś 63 kg.
Mój plan to 3 razy w tygodniu pójść na siłownię na godzinkę i w domu porobić jakieś brzuszki i przysiady.
Jak ważyłam 62 kg to miałam na stojąco płaściutki brzuch, góra ciała to u mnie jest S/XS, ale niestety ta pupa i uda ;/
Jak myślisz ilę będę w stanie schudnąć do 23 listopada ćwicząc jak w/w i jedząc np. jogurty, twarożki, serki wiejskie, warzywa owoce + woda (myslalam jeszcze nad powrotem do czerwonej herbaty) ?

[czbasia]

Uffff... nadrobiłam Ja byłam dziś u lekarza i L4 mam Dostałam już na miesiąc Teraz odpoczywanko w domu. Muszę wymyśleć co będę robić bo łoszaleję No i z nudów zebym nie zajadala bo doopa urośnie niemilosiernie No poza tym wszystko u nas ok. NAstępna wizyta 29 października i usg wtedy mam. Dziś mnie tylko zbadał a usg nie robil więc nie powiem jaka dzidzia już duża

[bialaczekoladka]

Napisane przez pipson

Dacie rade Ja do mojej też przywiązana jak niemowlak

Dzieki Z reguły zawsze sie trzymam, prawie wcale nie placze a dzisiaj normalnie histerii dostalam Musialam krople na uspokojenie wziasc, pozniej signopam i persen dala mi pani doktor jak zobaczyla ze wyje miedzy pacjentami. Nigdy czegos takiego nie mialam. Jak male dziecko...

Napisane przez kisiej25

Ok to ja mam teraz czas na spamowanie.

Zrobiłam podsumowanie. Wyszło ok 1452 min (wrzesień).
Jem ostatnio bardzo ładnie. Bardzo się pilnuję i jestem z siebie zadowolona.
Mam dobry humor prawie cały czas i miewam mniej chwil "negatywnej zadumy nad życiem". Rzadziej się denerwuję i staram się ogarnąć w życiu.

Wychodzę z domu wcześnie, wracam pod wieczór.
Mam nowe adidaski do ćwiczeń. Słońce świeci i we wtorek mój piesio ma fryzjera.

Jezu jaki wynik

Fajnie ze samopoczucie dopisuje i ciesze sie ze ogarnianie idzie pomyslnie, tak trzymaj

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez zooska

Hahaha xD Dzisiaj dziekanat level hard jest

Czekoladka Mama do pracy gdzieś jedzie? Rozłąki zawsze są ciężkie, dacie radę

Rozłaki są straszne

Mozna tak powiedziec ale nie dokonca

Napisane przez heroine86

Cześć


Wczoraj jak jechaliśmy autem to cały czas w radiu o tym trąbili aż specjalnie pojechaliśmy na zakupy do Kauflandu coby Biedronkę ominąć jestem na odwyku i nie zamierzam narażać się na takie niebezpieczeństwa niektóre czeko są tam pyyyszne

Ja też zawsze odkładam zakupy na "po schudnięciu" w efekcie nie mam w czym chodzić czasem

No wiesz, jakie nic? Po dłuższej przerwie to mega dużo mam nadzieję, że wszystko w porządku z nogą

Widze ze nie tylko ja mam dzisiaj takiego doła
Przesilenie jesienne bankowo

Ja czekolady juz dawno w gebie nie mialam Ale na swieta bede miala dostawe z niemiec, takze wtedy sobie na cos napewno pozwole

Dlatego trzeba sie wkoncu sprezyc zrzucic w cholere ten balast i wymienic wkoncu garderobe

No co Ty 600 podskokow to nic! Planowalam 1000 na poczatek ale nie dalam rady, dzisiaj sie postaram bardziej

Napisane przez czbasia

Hahahaha!!! Nie powiem nowatorska teoria, ale ciekawa

Napisane przez czbasia

A Ty już możesz takie harce wyczyniać, 600 podskoków??

Teoretycznie moge A w praktyce o ile nie mam dolegliwosci bolowych to powinnam usprawniac noge. Tymbardziej ze nie chodze na rehabilitacje, tylko sama sie zaczynam nareszcie rehabilitowac

[kisiej25]

Napisane przez IwciaxD

Jak myślisz ilę będę w stanie schudnąć do 23 listopada ćwicząc jak w/w i jedząc np. jogurty, twarożki, serki wiejskie, warzywa owoce + woda (myslalam jeszcze nad powrotem do czerwonej herbaty) ?

Możesz przytyć gdzieś z 5 kg
Nie żartuję.
Jedząc takie rzeczy nie schudniesz.
MUSISZ JEŚĆ ! To jest kluczowe.
Jak zamierzasz trenować musisz dostarczać
a) więcej kalorii
b) więcej składników odżywczych

Ja np. w dni treningowe jem przed więcej węgli, a po treningu białko. I takie coś na mnie działa. Ale jedząc serki, twarożki itp. to prędzej w szpitalu wylądujesz.
Musisz jeść mięso (źródło białka), jajka (również), ryż brązowy np. kasze (jaglana, gryczana) <----źródło dobrych węglowodanów, warzywa.
I pić oczywiście. Także serki, jogurty - owszem. Np jako II śniadanie ( z dodatkiem np. razowego pieczywa lub jak wolisz nawet wafli ryżowych) lub przed kolacją lub twaróg, jak wieczorem dopada Cię głód.
Ale głodówka Ci nic nie da i np. w dzień, w który idziesz na siłownię na godzinę, to zwiększ kalorie o ok. 300 (tak mi się wydaje, ale głowy nie dam - poczytaj). A w dzień luźniejszy możesz spokojnie zjeść tych kalorii mniej. Ale pamiętaj, że kluczową rolę odgrywa stosunek B/W/T, który Ci podałam.

[pipson]

Napisane przez bialaczekoladka

Dzieki Z reguły zawsze sie trzymam, prawie wcale nie placze a dzisiaj normalnie histerii dostalam Musialam krople na uspokojenie wziasc, pozniej signopam i persen dala mi pani doktor jak zobaczyla ze wyje miedzy pacjentami. Nigdy czegos takiego nie mialam. Jak male dziecko...

Dasz rade, przeciez wróci trzymaj sie ciepło kochana

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez kisiej25

Tak Pipsonku, masz rację. 100 to za mało

czepiasz sie

[Cocktailraspberry]

Hej Ja dzisiaj byłam na zajęciach mam super przedmioty inżynieria bioprocesowa koleś od razu zaczął zadaniami, wyliczenia ile energii trzeba do ogrzania lodu. Pyta czy miałyśmy fizyke czy coś a my że nic a ten sie cieszy. Chyba ogólnie miał z nas niezły polew. Plutek został sam w domu między zajęciami do niego przychodziłam go wyprowadzać zniszczeń póki co żadnych. Tż rano zapomniał mi smyczy zostawić i musiałam go na pasku wyprowadzać Teraz byliśmy u znajomych to w aucie ładnie siedział mi na kolanach. Pluto podróżnik A czy ktoś kto ma pieska orientuje sie czy takiemu szczeniakowi można dawac ryż z kurczakiem i marchewką ?

Czbasia dobrze, że masz to L4 wypoczywaj sobie jak możesz

Iwcia ja myśle, że odstawienie tabletek jest bez sensu tym bardziej na miesiąc czy dwa tylko hormony zaczną Ci szaleć. Ponoć jak odstaiać to przynajmniej na pół roku. Ja też mogłabym zwalać na tabsy że jak zaczęłam brać to przytyłam 4kg, ale do tego dochodzi niezdrowe żarcie, mniej ruchu i wystarczy. Winowajcą takich skutków jesteśmy my sami

Paula niezłe jaja masz tej szkole Jak podstawówce A co do sylwka też sie już z Tż zastanawiamy, ale teraz musimy nasze maleństwo wziąć pod uwage chyba że teściowa sie nim zaopiekuje W zeszłym roku byliśmy w domu ze znajomymi łącznie 4 osoby

[pipson]

Napisane przez dzaga1989

Haaa to jest właśnie problem - gdzie Ostatnio balowaliśmy w domu ale wybrałby się gdzieś teraz w ludzi Pewnie jak co roku bratowa TŻ będzie nas namawiać na imprezę w takim domu weselnym - może się tym razem skusimy, chociaż ja bym tak wolała gdzieś w dziczy w jakimś romantycznym domku z dala od cywilizacji
A czuję się ciągle tak o. Najgorsze jest to kontrolowanie ilości jedzenia by jeść tak by nie skończyć w wc. A poza tym wszystko fajowo Dziś z pracy dzwonili - mają deficyt lektorów bo szefowa pytała czy nie znam kogoś kogo mogłabym polecic. Aż się boję jej teraz o ciąży mówic
A jak tam początek studiów? Ja poszłam na to studium w weekend a tam: "Teraz piszemy: (typka dyktuje) ... po przecinku (dyktuje). Teraz od nowej linijki wielka literą (dyktuje)." Cholera jasna, czuję się jak ćwierćmózg

Ja może i bym Ci coś poleciła, ale ja z drugiego końca Polski jestem Ale też preferuję takie spokojne zaszycie się w domku z kominkiem
Pal Jana z ciążą do oporu, moja mama o swojej nie wiedziała do 3,5 miesiąca
Studia, no cóż Póki co mam dopiero ułożony plan, dziś inauguracja była Ale już sie cieszę, serio zapisałam się dziś na niemiecki i chciałam na francuski, ale na moim poziomie (b1.5) dopiero 2 osoby zapisane mam nadzieję, że otworzą, ma babeczka do mnie dzwonić. A jakby otworzyli, to bym się jarała

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez patiuszka

Potwierdzam o tabletkach Każdy lekarz to powtórzy, że tyje się od jedzenia, a nie od tabletek A co do apetytu to faktycznie może się zwiększyć, ale u mnie tak nie było

Mam koleżankę, która przytyła 20 kg i twierdzi, że tak ma od pigułek i że jak przestanie brać to wszystko zniknie, bo na pewno to jest spuchnięta od hormonów Za nic nie można jej przekonać, że się myli....
A ja wcześniej oddawałam jej spodnie, jak były na mnie za małe, a teraz ona ma ksywkę "Pudzian"

Tak, masz całkowitą rację. Ja wręcz uważam, ze kobiety sobie z tych tabletek robią wygodną wymówkę

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

To teraz się melduję Ja dziś ok 1400 kcal i pół godzinki biegu- potem przy serialu pokręcę HH

[martus9191]

Napisane przez heroine86

Ja mam dzisiaj humor do czuję się też do brzuch mnie napie.prza, PMS u szczytu swoich możliwości: drę się na każdego czy na to zasłużył czy nie aż mi słabo...

Wczoraj jak jechaliśmy autem to cały czas w radiu o tym trąbili aż specjalnie pojechaliśmy na zakupy do Kauflandu coby Biedronkę ominąć jestem na odwyku i nie zamierzam narażać się na takie niebezpieczeństwa niektóre czeko są tam pyyyszne

Ja też zawsze odkładam zakupy na "po schudnięciu" w efekcie nie mam w czym chodzić czasem


Ja dzisiaj wstałam o 5 i też TŻ-towi śniadanie robiłam ale jeszcze wlazłam pod kołdrę i obudziłam się po 9 nawet sms'ów nie słyszałam

Dużo w górę poszło? Przed @ nie ma się co ważyć, bo można się zdołować po okresie stań na wagę- wynik będzie bardziej wiarygodny

oj.. na szczęście nawet PMS przechodzi

ja nie ominęłam, zresztą ciężko ominąć gdy mieszka się na przeciwko kupiłam 4 sztuki i schowałam, bo TŻ by wszystko odrazu zjadł a ja też chcę spróbować


To ranne wstawanie jest straszne jeszcze po wizycie w tym dziekanacie byłam tak padnięta, że przyszłam, zrobiłam obiad i poszłam na 1,5 godzinki spać i znowu będę się do 2 po łóżku turlać, ale jutro na 9,45

Znowu jest 53 czyli przez miesiąc mam -1kg, to słabo bo to jak na mnie wysoka waga i myślałam że do 50 kg to szybko poleci

Napisane przez IwciaxD

Hej dziewczynki, ważę 65 kg (troszkę się zapędziłam w wakacje), mam 169 wzrostu. Od prawie 3 lat biorę tabletki antykoncepcyjne. Przed braniem tabletek ważyłam 58 kg i tyle chce znow ważyć, ale strasznie mi się odkłada tłuszczyk w udach i ten cellulit. Czy któraś próbowała się odchudzać przy tabletkach antykoncepcyjnych?
Obecnie oczywiście dietka 1000 kcal i planuje pójsc na siłownie.

Napisane przez pipson

Ja się melduję- dziś póki co dietka ok:
śniadanko: omlet z dwóch jaj z papryką, mozarellą i plastrem szynki,
II: jogurt grecki z chia, bananem, masłem orzechowym i suszonymi morelami
obiad: razowa tortilla z podsmażonym indykiem, mozarellą, papryką, pomidorem i sałatą, podgryzłam jedną kostkę białego kit kata
Kolacja: w planach banan i kefir ( będę po ćwiczeniach)

zimno, ciemno, to sobie kupiłam świeczkę zapachową na pocieszenie no i załatwiłam sobie języki od poniedziałku uczę się niemca

bardzo ładnie
u mnie dzisiaj słabiej ale to przez ten dziekanat

śniadanie: jogurt z płatkami owsianymi, orzechami i winogronem
obiad: ryba zapiekana ze szpinakiem, garstka frytek z piekarnika i warzywa na patelnię
kolacja: krem z brokuła
i w międzyczasie malutka kostka czekolady krówkowej i 2 chipsy na spróbowanie ale resztę zjada TŻ, ja dzielnie się przyglądam

Jaka świeczka? Uwielbiam palić te śmierdziuchy ale TŻ na mnie krzyczy że się czuje jak na cmentarzu

[martus9191]

Napisane przez czbasia

Ja tez psów się boję A te małe szczekające najgorsze dla mnie
Gratuluję porządków. Ja długo sie przymeirzałam ale w koncu tez poprzekładalam wszystkie letnie i za male na tyły szafy i naprawde niewiele pozostało tego w co się mieszczę

Ja też :love uwielbiam kwiaty -ale nie doniczkowe Z tych mamy tylko storczyki i kaktusy o które tż dba. zaznaczyłam że jak chce kwiaty w chałupie to będzie je podlewał itp itd.. Na razie nie zapomina no i doceniałam doceniłam. Pięknie podziękowałam No i do rany przyłóż byłam i gruchaliśmy jak gołąbki,

Ja mam dziwny nawyk kupowania ciuchów które są dobre gdy ważę 45 kg nie 54 I mam masę pięknych, za małych ciuszków

Uwielbiam kwiaty ale nie mam do nich kompletnie ręki, wszystko mi uschnie ale tż wie, że jak już chce mi kupić badyla, to takiego w doniczce ;D

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Ufff... wróciłam wreszcie z zakupów ugotowałam zupkę brokułową , gulasz na jutro dla TŻ i sałatkę brokułowo-fasolowo-jajeczno-kaszową dla siebie na obiad do pojemniczka Tak więc, jestem przygotowana na jutrzejsze długie zajęcia ;D

A teraz obejrzę Na Wspólnej, przygotuje ciuchy na jutro, pomaluje pazurki i będę się cieszyć ostatnim dniem wakacji

[Nadia5]

Postaram się pisać częściej.
Ostatnio nie potrafiłam się ogarnąć i zorganizować ale mam nadzieję że tym razem uda mi się wrócić na właściwe tory

Ja potrafię popłynąć że hoho i z doświadczenia wiem że nie mogę sobie lekko pofolgować bo nie znam umiaru

Mam 175 cm i ważę 60 kg może i waga w porządku chociaż irytuje mnie to "6" z przodu. Wystarczyło by 59 ale jakoś tak inaczej by się na to patrzało. Głównie chciałabym ujędrniać czy zamieniać tkankę mięśniową Ale wiadomo praca, ciężka praca przedemną...

Wymierzyć też się postaram i podam wymiary.
Jak tyję to głównie w dolnych partiach ciała i twarzy
Co więcej, te dolne części najtrudniej odchudzić

Z dzisiejszego dnia jestem w sumie zadowolona nie ma idealnie ale po ostatnim obżarstwie mogę być z siebie dumna.
Owsianka, wieśniak, kanapka z ciemnego pieczywa ze schabem, warzywa na patelnie + mały kotlet mielony z indyka smażony na teflonie bez bułki tartej czy zwykłej moczonej w mleku

Chyba muszę mieć na każdy dzień choćby namiastkę planu w głowie bo w przeciwnym razie tracę panowanie

[heroine86]

Napisane przez dzaga1989

Czeeee Jeju już nowy wątek A ja jeszcze poprzedniego nie nadrobiłam. Siedzę u mamuśki i wczoraj właśnie chciałam Was nadrobić bo mama pojechała na 3h szkoły na dyskotekę, to mi net nie chodził
W weekend nie miałam kiedy siedziec na necie bo byłam do 16-16.30 na zajęciach, w sobotę goście, a w niedzielę jeszcze się pakowałam i z TŻ siedziałam bo na noc miał to jeszcze chciał ze mną posiedziec. U mamy tylko mamlam Zaraz idę do sklepu to chociaż na chwilę tyłek ruszę

Ewelcia, Heroine, ja też w skarpeciochach często śpię Zmarźluch jestem zwłaszcza w nocy. A ostatnio to w ogóle sypiam sama. TŻ tylko prycha, kicha i kaszle więc przeniosłam się do salonu

Hero, nie zostawiłam - wyjaśnienia na górze Stary wątek może jeszcze nadrobię ale już na nowym utknęłam. A co? I tak o mnie pytałaś?
Mam nadzieję że mnie już nie przytłoczy nic w tym roku no bo co? Praca, może trochę korki - poza tym będę miała trochę wolnego. Co drugi tydzień wolne weekendy i w ogóóóle A po feriach (które jeszcze nie patrzyłam kiedy są) kończę już pracę i znów będę miała wolne

No jesteś Kochana! to dobrze. że nie znikasz nigdzie no i mamy wyjaśnienie czemu Cię nie było jak u mamusi? Mam nadzieję, że się relaksujesz i odpoczywasz
Skarpety górą teraz to nie ma mowy żebym zasnęła bez ja muszę mieć ciepło tak sobie teraz myślę, że dobrze by mi było spać w śpiworze i na to kołdra dopiero
No i jak tam po wizycie LiuVity? mam nadzieję, że Cię nie przytłoczyła to spotkanie

Napisane przez pipson

ja tez mam dziki humor... ale mi się @ już kończy na szczęście. Tulę Cię mocno Dobrze, że ominęłaś biedrę

Ja nawet nie wiem kiedy dostanę dziś mam 36 dzień cyklu brzuch nawala, spuchnięta cała jestem i czuję się okropnie żarłabym wszystko co popadnie, ale trochę się hamuję... dobrze, że słodycze omijam bo byłoby źle

Napisane przez IwciaxD

Hej dziewczynki, ważę 65 kg (troszkę się zapędziłam w wakacje), mam 169 wzrostu. Od prawie 3 lat biorę tabletki antykoncepcyjne. Przed braniem tabletek ważyłam 58 kg i tyle chce znow ważyć, ale strasznie mi się odkłada tłuszczyk w udach i ten cellulit. Czy któraś próbowała się odchudzać przy tabletkach antykoncepcyjnych?
Obecnie oczywiście dietka 1000 kcal i planuje pójsc na siłownie.

Hej witamy na naszym wątku. 1000 kcal to stanowczo za mało, zwłaszcza, że planujesz iść na siłownię resztę widzę kisiej czy szczegółowo rozpisała, więc nie będę dublować inf. i nie zwalaj całego zła na tabletki

[martus9191]

Napisane przez Nadia5

Chyba muszę mieć na każdy dzień choćby namiastkę planu w głowie bo w przeciwnym razie tracę panowanie

Ja rozpisałam sobie i TŻ plan na cały tydzień, to ma same zalety ;D
- planowanie zakupów--> mniej wydajesz ---> więcej na mniejsze ciuszki;D
- nie zjadasz głupot, nie chodzisz i nie szukasz jedzenia bo wiesz że o tej i o tej zjesz to i to;D
- nie trzeba nad garami wymyślać, tylko wie się co trzeba ugotować ;D
- można urozmaicać, bo łatwiej to zrobić jak ma się plan a nie działa spontanicznie ;D

[pipson]

Napisane przez martus9191

Znowu jest 53 czyli przez miesiąc mam -1kg, to słabo bo to jak na mnie wysoka waga i myślałam że do 50 kg to szybko poleci
bardzo ładnie
u mnie dzisiaj słabiej ale to przez ten dziekanat

śniadanie: jogurt z płatkami owsianymi, orzechami i winogronem
obiad: ryba zapiekana ze szpinakiem, garstka frytek z piekarnika i warzywa na patelnię
kolacja: krem z brokuła
i w międzyczasie malutka kostka czekolady krówkowej i 2 chipsy na spróbowanie ale resztę zjada TŻ, ja dzielnie się przyglądam

Jaka świeczka? Uwielbiam palić te śmierdziuchy ale TŻ na mnie krzyczy że się czuje jak na cmentarzu

Hm, to może coś z jadłospisem nie tak, skoro tak powolutku spada? były grzeszki jakieś?
Kupiłam sobie Yankee Candle o zapachu laski cynamonu na Miodowej jest taki sklep z nimi, była promocja akurat, kupiłam też dwa woski do palenia w kominku zapachowym - lawendowy i o zapachu "mandarynek w żurawinie" jakkowiek to brzmi

[martus9191]

Napisane przez pipson

Hm, to może coś z jadłospisem nie tak, skoro tak powolutku spada? były grzeszki jakieś?
Kupiłam sobie Yankee Candle o zapachu laski cynamonu na Miodowej jest taki sklep z nimi, była promocja akurat, kupiłam też dwa woski do palenia w kominku zapachowym - lawendowy i o zapachu "mandarynek w żurawinie" jakkowiek to brzmi

staram się ładnie jeść, może to jednak ten okres się zbliża, zważę się za 10 dni i zobaczę czy jest efekt. Zastój może był spowodowany i tym że praktycznie się nie ruszałam, siedziałam w domu i tyle, a teraz ruszę wreszcie tyłek to może zacznie spadać

Lawendy nie lubię,ale te dwa pozostałe brzmią cudnie tylko na Miodową mi nie po drodze

[pipson]

Napisane przez heroine86

Ja nawet nie wiem kiedy dostanę dziś mam 36 dzień cyklu brzuch nawala, spuchnięta cała jestem i czuję się okropnie żarłabym wszystko co popadnie, ale trochę się hamuję... dobrze, że słodycze omijam bo byłoby źle



Hej witamy na naszym wątku. 1000 kcal to stanowczo za mało, zwłaszcza, że planujesz iść na siłownię resztę widzę kisiej czy szczegółowo rozpisała, więc nie będę dublować inf. i nie zwalaj całego zła na tabletki

Ja na szczęście mam tabletki, to wiem dokladnie... ale tak to tez miałam przeboje- raz cykl trwał 60 dni, raz 15
Apropos 1000 kcal- trzeba by poprosić Monikę, żeby jednak napisała do admina o zmianę nazwy- usunąć to 1000 kcal, to jak widać, to wciąż dziewczyny myli

[heroine86]

Napisane przez pipson

zimno, ciemno, to sobie kupiłam świeczkę zapachową na pocieszenie no i załatwiłam sobie języki od poniedziałku uczę się niemca

Jaką świeczuszkę masz?
Pierwsze starcie z niemcem? czy już się uczyłaś tego języka? Powiem Ci, że ja też się przymierzam co za los... całe życie unikałam go jak ognia, a teraz

Napisane przez makaron91

Też mam dzisiaj dziwny humor, dosłownie nic mi się nie chce...

Takie dni beznadziejne jakieś... ciemno, zimno i do optymizmem to nie napawa...

Napisane przez makaron91

Musiałam sobie jakoś ten humor poprawić, nie chce diety psuć czekoladą ^^ Piękna, prawda?
Może, widzę właśnie, że nie tylko ja tak dzisiaj mam... Znowu się zacznie zima, śnieg, mróz!

No piękny ten avatarek się zastanawiałam czy to Ty
Śnieg weź nic nie mów

Napisane przez czbasia

Ja też :love uwielbiam kwiaty -ale nie doniczkowe Z tych mamy tylko storczyki i kaktusy o które tż dba. zaznaczyłam że jak chce kwiaty w chałupie to będzie je podlewał itp itd.. Na razie nie zapomina no i doceniałam doceniłam. Pięknie podziękowałam No i do rany przyłóż byłam i gruchaliśmy jak gołąbki,

A my nie mamy żadnych kwiatków jeszcze się nie dorobiłam Jak Twój TŻ o nie dba to tylko pogratulować u mnie to pewnie TŻ by kaktusa ususzył

Napisane przez czbasia

Padłam, hahahaha

Moja reakcja była taka:

[pipson]

Napisane przez martus9191

staram się ładnie jeść, może to jednak ten okres się zbliża, zważę się za 10 dni i zobaczę czy jest efekt. Zastój może był spowodowany i tym że praktycznie się nie ruszałam, siedziałam w domu i tyle, a teraz ruszę wreszcie tyłek to może zacznie spadać

Lawendy nie lubię,ale te dwa pozostałe brzmią cudnie tylko na Miodową mi nie po drodze

Powiem Ci, ze ja tez liczę, że moje 55 na wadze było spowodowane okresem- ale dzisiaj się na siłowni przejrzałam w dużym lustrze i chyba jednak nie - mam mega boczki i te całe bryczesy chyba tzn, uda mam w dziwny sposób szersze. Czas się za siebie na serio wziąć. A Ty się zważ faktycznie po okresie
Mi też nie po drodze, bo ja z Bronowic, ale dzisiaj akurat w okolicach Wawelu byłam, to podeszłam
Ja lubie bardzo lawendę, ale tak to lubię świeże zapachy np od zapachu wanilii czy kokosa mnie mdli

[heroine86]

Napisane przez IwciaxD

Jak myślisz ilę będę w stanie schudnąć do 23 listopada ćwicząc jak w/w i jedząc np. jogurty, twarożki, serki wiejskie, warzywa owoce + woda (myslalam jeszcze nad powrotem do czerwonej herbaty) ?

Nikt Ci na to pytanie nie odpowie... każdy chudnie swoim rytmem, każdy organizm jest inny, musisz się nastawić na zastoje... tu trzeba cierpliwości i solidnej pracy nad sobą. A jedząc tak jak podałaś to waga może Ci stać ewentualnie schudniesz 5 kg, a potem przytyjesz 10. Musisz dostarczać organizmowi wszystkich składników! A nie tylko nabiał, owoce i warzywa... a gdzie mięso? ryby? źródła zdrowych tłuszczy?

[martus9191]

Napisane przez pipson

Powiem Ci, ze ja tez liczę, że moje 55 na wadze było spowodowane okresem- ale dzisiaj się na siłowni przejrzałam w dużym lustrze i chyba jednak nie - mam mega boczki i te całe bryczesy chyba tzn, uda mam w dziwny sposób szersze. Czas się za siebie na serio wziąć. A Ty się zważ faktycznie po okresie
Mi też nie po drodze, bo ja z Bronowic, ale dzisiaj akurat w okolicach Wawelu byłam, to podeszłam
Ja lubie bardzo lawendę, ale tak to lubię świeże zapachy np od zapachu wanilii czy kokosa mnie mdli

ja nie znoszę moich ud i boczków na zdjęciach w albumie widać, że nawet przy niskiej wadze są szerokie i brzydkie a boczki to masakra, widać mi żebra, kości miednicy a boczki jak były tak są

Ja na Mistrzejowicach mieszkam a zapachy kwiatowe tak średnio lubię, wyjątkiem są: bez, róża i jaśmin które uwielbiam a tak poza tym to owocowe wanilii i kokosa nie znoszę, kojarzą mi się z choinkami zapachowymi do samochodów

[heroine86]

Napisane przez czbasia

Uffff... nadrobiłam Ja byłam dziś u lekarza i L4 mam Dostałam już na miesiąc Teraz odpoczywanko w domu. Muszę wymyśleć co będę robić bo łoszaleję No i z nudów zebym nie zajadala bo doopa urośnie niemilosiernie No poza tym wszystko u nas ok. NAstępna wizyta 29 października i usg wtedy mam. Dziś mnie tylko zbadał a usg nie robil więc nie powiem jaka dzidzia już duża

Super! To teraz wypoczywaj, oglądaj seriale, spamuj z nami i gotuj pyszności mężusiowi wszystko będzie dobrze a powiedziałaś już rodzince o ciąży?

Napisane przez bialaczekoladka

Ja czekolady juz dawno w gebie nie mialam Ale na swieta bede miala dostawe z niemiec, takze wtedy sobie na cos napewno pozwole

Dlatego trzeba sie wkoncu sprezyc zrzucic w cholere ten balast i wymienic wkoncu garderobe

No co Ty 600 podskokow to nic! Planowalam 1000 na poczatek ale nie dalam rady, dzisiaj sie postaram bardziej

Niemieckie czekolady

No trzeba ile można się bujać

Ale uważaj na siebie, okej?

Napisane przez dzaga1989

Ja poszłam na to studium w weekend a tam: "Teraz piszemy: (typka dyktuje) ... po przecinku (dyktuje). Teraz od nowej linijki wielka literą (dyktuje)." Cholera jasna, czuję się jak ćwierćmózg

Omajgad

[heroine86]

Napisane przez Cocktailraspberry

Hej Ja dzisiaj byłam na zajęciach mam super przedmioty inżynieria bioprocesowa koleś od razu zaczął zadaniami, wyliczenia ile energii trzeba do ogrzania lodu. Pyta czy miałyśmy fizyke czy coś a my że nic a ten sie cieszy. Chyba ogólnie miał z nas niezły polew. Plutek został sam w domu między zajęciami do niego przychodziłam go wyprowadzać zniszczeń póki co żadnych. Tż rano zapomniał mi smyczy zostawić i musiałam go na pasku wyprowadzać Teraz byliśmy u znajomych to w aucie ładnie siedział mi na kolanach. Pluto podróżnik A czy ktoś kto ma pieska orientuje sie czy takiemu szczeniakowi można dawac ryż z kurczakiem i marchewką ?

Oezuuu, co za przedmiot chybabym się pochlastała nienawidzę fizyki
Fajnie, że Plutek nie narobił szkód grzeczny chłopiec
A co do jedzonka to nie mam pojęcia marchewkę gotowaną to na bank można, ale kurczak? wydaje mi się, że nie

Napisane przez pipson

To teraz się melduję Ja dziś ok 1400 kcal i pół godzinki biegu- potem przy serialu pokręcę HH

Pięknie pipsonku mój kofffany

Napisane przez martus9191

oj.. na szczęście nawet PMS przechodzi

ja nie ominęłam, zresztą ciężko ominąć gdy mieszka się na przeciwko kupiłam 4 sztuki i schowałam, bo TŻ by wszystko odrazu zjadł a ja też chcę spróbować

U mnie szybko nie przechodzi wcześnie nawiedza i długo trwa doprowadza do szału nie tylko innych domowników, ale i mnie samą

Dobrze, że u rodziców jestem to najbliższą Biedronkę mam 6 km od siebie a jakie kupiłaś?

Napisane przez martus9191

To ranne wstawanie jest straszne jeszcze po wizycie w tym dziekanacie byłam tak padnięta, że przyszłam, zrobiłam obiad i poszłam na 1,5 godzinki spać i znowu będę się do 2 po łóżku turlać, ale jutro na 9,45

No masakra o tej porze wstawać szczególnie teraz jak zima idzie... przecież to takie ciemno, że nic tylko spać ja codziennie współczuję mojemu TŻ-towi, że wychodzi na taki ziąb i w taką ciemnicę

[heroine86]

Napisane przez martus9191

Znowu jest 53 czyli przez miesiąc mam -1kg, to słabo bo to jak na mnie wysoka waga i myślałam że do 50 kg to szybko poleci

No ale jest -1 będzie spadać dalej

Napisane przez martus9191

Uwielbiam palić te śmierdziuchy ale TŻ na mnie krzyczy że się czuje jak na cmentarzu

a mój mówi, że znów jakieś modły odprawiam

Napisane przez martus9191

A teraz obejrzę Na Wspólnej, przygotuje ciuchy na jutro, pomaluje pazurki i będę się cieszyć ostatnim dniem wakacji

Też pomalowałam pazury, wykurzając tym samym z pokoju TŻ-ta

[Nadia5]

Napisane przez martus9191

Ja rozpisałam sobie i TŻ plan na cały tydzień, to ma same zalety ;D
- planowanie zakupów--> mniej wydajesz ---> więcej na mniejsze ciuszki;D
- nie zjadasz głupot, nie chodzisz i nie szukasz jedzenia bo wiesz że o tej i o tej zjesz to i to;D
- nie trzeba nad garami wymyślać, tylko wie się co trzeba ugotować ;D
- można urozmaicać, bo łatwiej to zrobić jak ma się plan a nie działa spontanicznie ;D

dokładnie same korzyści

Napisane przez pipson

Powiem Ci, ze ja tez liczę, że moje 55 na wadze było spowodowane okresem- ale dzisiaj się na siłowni przejrzałam w dużym lustrze i chyba jednak nie - mam mega boczki i te całe bryczesy chyba tzn, uda mam w dziwny sposób szersze. Czas się za siebie na serio wziąć. A Ty się zważ faktycznie po okresie
Mi też nie po drodze, bo ja z Bronowic, ale dzisiaj akurat w okolicach Wawelu byłam, to podeszłam
Ja lubie bardzo lawendę, ale tak to lubię świeże zapachy np od zapachu wanilii czy kokosa mnie mdli

Ja uwielbiam słodkie zapachy

[martus9191]

Napisane przez heroine86

U mnie szybko nie przechodzi wcześnie nawiedza i długo trwa doprowadza do szału nie tylko innych domowników, ale i mnie samą

Dobrze, że u rodziców jestem to najbliższą Biedronkę mam 6 km od siebie a jakie kupiłaś?



No masakra o tej porze wstawać szczególnie teraz jak zima idzie... przecież to takie ciemno, że nic tylko spać ja codziennie współczuję mojemu TŻ-towi, że wychodzi na taki ziąb i w taką ciemnicę

Jak to mój TŻ mówi: albo masz okres, albo jesteś przed albo zaraz po zawsze jakaś wymówka do złego humoru ;p

Żurawinową, krówkową, mleczną i łaciatą

Nienawidzę rano wstawać jak jest zimno , wtedy idę do wanny, napuszczam wody i leżakuje 30 min w gorącej dobrze że mieszkam z samymi chłopakami to wojen rano o łazienkę nie ma

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez heroine86

No ale jest -1 będzie spadać dalej



a mój mówi, że znów jakieś modły odprawiam



Też pomalowałam pazury, wykurzając tym samym z pokoju TŻ-ta

oby, bo w szafie takie ładne ciuchy

bo oni nie mogą zrozumieć że zapach jest bardzo ważny , mojemu na szczęście lakier nie przeszkadza, chyba się przyzwyczaił bo często maluję nawet mi kolor wybrał

[heroine86]

Napisane przez Nadia5

Mam 175 cm i ważę 60 kg może i waga w porządku chociaż irytuje mnie to "6" z przodu. Wystarczyło by 59 ale jakoś tak inaczej by się na to patrzało. Głównie chciałabym ujędrniać czy zamieniać tkankę mięśniową Ale wiadomo praca, ciężka praca przedemną...

O kurde, chudzina z Ciebie postawiłabym na ruch, a nie dietę

Napisane przez pipson

Kupiłam sobie Yankee Candle o zapachu laski cynamonu na Miodowej jest taki sklep z nimi, była promocja akurat, kupiłam też dwa woski do palenia w kominku zapachowym - lawendowy i o zapachu "mandarynek w żurawinie" jakkowiek to brzmi

Te świeczuszki są boskie teraz jest szał na nie ja muszę sobie kupić kominek najpierw mam jedną taką dużą, którą można zapalać bez kominka i jest super cały dom pachnie

Napisane przez pipson

Ja na szczęście mam tabletki, to wiem dokladnie... ale tak to tez miałam przeboje- raz cykl trwał 60 dni, raz 15
Apropos 1000 kcal- trzeba by poprosić Monikę, żeby jednak napisała do admina o zmianę nazwy- usunąć to 1000 kcal, to jak widać, to wciąż dziewczyny myli

Te cykle u mnie to są straszne nigdy nie wiem kiedy okres dostanę
No też tak myślę- dalej te 1000 kcal mydli oczy

[bialaczekoladka]

Napisane przez heroine86

Niemieckie czekolady

No trzeba ile można się bujać

Ale uważaj na siebie, okej?

No jasne, swiadomie sobie krzywdy napewno nie zrobie Ale naszczescie noga sie nie odzywa, nie boli nie puchnie
Dzisiaj jednak zrezygnowalam ze skakania, bede co drugi dzien skakac. Zrobilam 30 minut cwiczen na rozne partie I chyba narazie zostane przy takim 30minutowym treningu, ewentualnie skakanka. I przez pazdziernik tyle. Musze stopniowo. Znowu inaczej niz zwykle

[heroine86]

Napisane przez martus9191

Jak to mój TŻ mówi: albo masz okres, albo jesteś przed albo zaraz po zawsze jakaś wymówka do złego humoru ;p

Żurawinową, krówkową, mleczną i łaciatą

Mój też tak mówi ale to w sumie racja zawsze jest na co zwalić

Onomnom zjadłabymmmmmmmm

Napisane przez martus9191

Nienawidzę rano wstawać jak jest zimno , wtedy idę do wanny, napuszczam wody i leżakuje 30 min w gorącej dobrze że mieszkam z samymi chłopakami to wojen rano o łazienkę nie ma

I weź tu wyjdź z tej ciepłej wanny na dwór dobrze, że ja póki co nie muszę

Napisane przez martus9191

bo oni nie mogą zrozumieć że zapach jest bardzo ważny , mojemu na szczęście lakier nie przeszkadza, chyba się przyzwyczaił bo często maluję nawet mi kolor wybrał

No właśnie
Ja też maluję często (w sumie co 2 dni, a czasem codziennie ), ale jeszcze się nie przyzwyczaił jeszcze gorzej działa na niego zmywacz do paznokci mówi, że go specjalnie podtruwam

[Cocktailraspberry]

Zapomniałam Wam powiedzieć, że byłam dzisiaj na aerobiku i mi sie nie podobało Całą godzinę praktycznie układ choreograficzny w kółko ten sam nie lubię czegoś takiego nudy straszne Niestety na zumbe póki co nie moge chodzić wiec przeniosłam się na body ball z babką do której jest chodziłam i u niej co zajęcia coś innego także bardzo fajnie. grupą kombinujemy, żeby poprzenosić zajęcia to może uda mi sie dostać na zumbe

[pipson]

Napisane przez heroine86

Te świeczuszki są boskie teraz jest szał na nie ja muszę sobie kupić kominek najpierw mam jedną taką dużą, którą można zapalać bez kominka i jest super cały dom pachnie

Te cykle u mnie to są straszne nigdy nie wiem kiedy okres dostanę
No też tak myślę- dalej te 1000 kcal mydli oczy

Jaki masz zapach? mnie się ten mandarynkowo-żurawinowy podoba też mam ochotę na duży słój, ale póki co chcę tymi małymi tartaletkami sobie popróbować chociaż kusi mnie już jakiś świąteczny