Razem schudniemy 20kg! - część VI

[Yellow Me]

Soldus za bieganie po takiej harówce. Obawiam się że się kobieto wykończysz

Monnie na ograniczenie apetytu stosuję metody pozajedzeniowe, zajmuję się czymś innym i zapominam

Szczurku zważ się w aptece albo przychodni albo u sąsiadki

Atram trzymanie się w ryzach dało średni efekt, ale jak sobie myślę co by było jakbym się nie trzymała to... chyba by 85 wróciło

Puchatku może zrób takie ciasta, których nie lubisz, no i myślę że nie musi ich być aż tyle Z moich obserwacji wynika, że gospodyni imprezy je mniej, bo jest zabiegana

Waga: 83,4 kg
A w wymiarach po miesiącu ubyło:
ramię - 2 cm
biust - 5 cm
talia - 4 cm
pas - 7 cm
biodra - 7,5 cm
udo - 2 cm
Całkiem mi się to podoba
Jutro włażę kontrolnie na wagę, czy to oby na pewno tylko efekt przyjęcia.
Muszę wiedzieć czy może nie robię wszystkiego źle

Jedzenie na dziś:
I 2 kromki żytniego, serek do smarowania, pomidor
II serek Tutti, 2 śliwki
III zupa z kalafiora (kalafior, ziemniak, marchewka, seler, pietruszka)
IV ryba (nie wiem jaką tam mam, się okaże ), surówka z marchewki
V galareta z nóżek wieprzowych

[sylwoha]

ehh waga do tabelki 91,7

[Yellow Me]

Sylwoha kilogram zleciał? to super czemu marudzisz

[sylwoha]

bo chcialam wiecej ale spoko zartuje

[Yellow Me]

No wiem i rozumiem zawsze się chce więcej

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

60 minut orbitreka zaliczone

Karne baciki dla tych, które się nie odzywają
Malinowa, Martuszka, Bottega, Kasiula, Żyrafka gdzie Wy?
Szczurek, Sylwoha też malutko
Agus, Anafora Waszej rady potrzebujemy
Melahel, Selinn już się poddałyście?
chodźcie i bierzcie wsparcie z wątku

Atram, Silvia, Eliza, Puchatek, Soldus, Monnie, SłodkoOstra fajnie, że się odzywacie
(mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam )

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Szczurku- Ty mnie babo zaczynasz wkurzać! gadasz, gadasz, gadasz i co??? No weź się do cholery do roboty!

Yellow- Ja też obawiam się, że się wykończę. Także jakbym nagle znikła z pola widzenia na dłużej to znaczy, że gdzieś wydaję w kącie swoje ostatnie tchnienie.
Co do odzywania się. Odzywam się jak tylko mogę, jak tylko znajdę chwilę. Chciałabym częściej, ale cóż.
Waga do tabeli: 71,8kg

[Yellow Me]

Soldus uważam, że jak na Twoją ilość wolnego czasu odzywasz się często
Próbuję trochę wzbudzić wyrzuty sumienia u reszty

Wróciły do mnie (po pożyczeniu komuś) moje hantelki 1 kg z którymi zaczynałam, nie poznałam ich jakieś takie lekkie i małe

[la girafe]

73,1 ale biorąc pod uwagę, że ostatni tydzień żarłam tak, że ledwo mogłam się z kanapy podnieść to i tak nieźle

będę nadrabiać wątek w okolicach piątku

[SlodkoOstra]

No i mam za swoje, przytyłam w tydzień prawie 1,5 kg. Nie objadałam się, ale widać że jednak na za duzo sobie pozwoliłam...

czy mogę wrócić do tabelki?

Waga na dzis 55,3 :conf used:

[Yellow Me]

Żyrafko a czemu żarłaś
Słodka może za szybko zwiększyłaś ilość kcal? Jestem zwolenniczka teorii o powolnym wychodzeniu z diety poprzez dodawanie po 100 kcal tygodniowo (chociaż jeszcze nie dane mi było dotrwać do tego momentu )

Jaka pyszna a prościutka zupa mi wyszła Kalafior, kawałek selera, ziemniak, marchewka ugotowane do miękkości, zabielone łyżką mleka. Mówiłam już, że niewiele trzeba by mi smakowało?
A obok hantelki

[Yellow Me]

Zamówiłam sobie wreszcie ekspander, przyda się w body revolution niech tylko szybko przyjdzie. Ta taśma którą mam, taka gumowa jest za krótka do niektórych ćwiczeń.
Polecam Wam ten wpis na smaku zdrowia to o motywacji do ćwiczeń

[eliza40]

80,7
do tego jeszcze wyczytałam w ulotce do leków ,które zaczęłam brać,ze zatrzymują wodę

[Bottega]

Yellow, kochane: dajcie mi jeszcze trochę czasu Mam teraz coś do ogarnięcia. Poza tym intensywnie walczę o dzidzię, bo pojawiło się światełko w tunelu

Pamiętam o Was

[thenerdqueen]

połowa wyników uzupełniona w tabeli, czekam na agus, malinowa (brakuje wam obu wpisu z tamtego tygodnia), kasiule, martuszke i silvie

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Słodziaczku: ile to "prawie" 1.5 wynosi? to bym ci zrobiła wpis na poprzedni tydzień

[SlodkoOstra]

Napisane przez thenerdqueen

połowa wyników uzupełniona w tabeli, czekam na agus, malinowa (brakuje wam obu wpisu z tamtego tygodnia), kasiule, martuszke i silvie

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Słodziaczku: ile to "prawie" 1.5 wynosi? to bym ci zrobiła wpis na poprzedni tydzień

było 53,9 czyli dokładnie 1,4 wzrostu

[Silvia09]

Ja tylko na chwilkę, waga do tabelki 67,6 wiem, wiem ...

[szafirowa]

mogę do pań dołączyć ?

[Martuszka85]

Przepraszam, że tak późno, dopiero wyrwałam się z pracy:
66,1 kg.

Nie mam na nic czasu . Nadrobię... na dniach

[K_A_S_I_U_L_A]

Hejka!

Waga do tabelki: 81,4 kg
To efekt 2 weekendowych imprez.

Teraz muszę się wytłumaczyć dlaczego nie odzywałam się od tygodnia. Miałam remont w domu w domu a do tego jeszcze problemy rodzinne. Konflikt z mężem zażegnany i na szczęście odkryłam kto jest ich przyczyną. Okazało się że nasza wspólniczka buntowała mojego męża przeciwko mnie Wmawiała mu że go niedoceniam, pomiatam nim itd. i w ogóle że jestem najgorsza. Dlatego ona "idealna i perfekcyjna" musiała pocieszać i nastawiać go przeciwko mnie. Mój mąż nigdy jej się nie skarżył więc chyba to wszystko sobie wymyśliła i mu wmawiała. Ona uważa że facetowi można wszystko i kobieta nie powinna mu zwracać uwagi, tylko ma siedzieć cicho. Oczywiście nie wytrzymałam i musiałam jej wygarnąć że nie życzę sobie wtrącania do mojego małżeństwa. Jesteśmy dobrym i szczęśliwym małżeństwem a ona po prostu chciała nas skłócić tylko nie wiem po co Powiedzcie czy ja kiedyś skarżyłam się wam na męża? Nigdy! Zawsze piszę o nim dobrze.
Od razu mówię że nie podejrzewam ich o nic więcej ale wkurzyłam się na nią bo strasznie cwaniakuje i uważa się nie wiadomo za kogo. To że ma rozmiar 36 to nie znaczy że może się wywyższać i traktować mnie jak śmiecia
Niestety cała ta sprawa kosztowała mnie sporo nerwów i sporo wylanych łez. Pocieszenie znalazłam w jedzeniu
Teraz codziennie mężusiowi mówię jak jest cudowny, wspaniały itd. Muszę go dowartościować A on ma z tego niezły ubaw

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Szafirowa witamy napisz coś więcej o sobie

Słodka cieszę się że już wróciłaś Tęskniliśmy za tobą Nie martw się szybko znajdziecie pracę

Puchatku suuuper że próbujesz wrócić do diety Będę trzymać kciuki żeby Ci się udało
Niestety jak dzieci zaczynają chodzić do przedszkola to też zaczynają chorować. Po jakimś czasie uodporniają się i wszystko wraca do normy. Także musisz cierpliwie przeczekać ten okres.

Martuszka a gdzie ty się podziewałaś tyle dni?

[thenerdqueen]

zaznaczyłam swoje pole na czerwono, bo przepisałam wagę z tamtego tygodnia po prostu, żeby mieć wynik jakikolwiek, a jutro kupię baterie do wagi i postawię w innym miejscu, bo mi się migusiem rozładowała ostatnio i podejrzewam, że to przez to że mogła być macana niechcący przy myciu rąk i się włączała ciągle i przez to się wyładowała migiem :/

Żółciutka: nie mam takich układów z sąsiadami, żeby się pytać czy mają wagę i tam się ważyć
Soldus: wezmę się, mam nadzieję
Puchatek: nie ćwiczyłam

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

nie mam wpisu od agus, malinowej, melahel i selinn (dwie ostatnie mają już trzecią lukę w tabeli = out). czekam do 20 i wrzucam

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Podsumowanie: 7 października 2013
festiwal nadwyżek

[Yellow Me]

Ale wstyd, że psuję tabelę
Poprawię się
Atram Sylwoha i Puchatek ratujecie honor wątku
Kasiula to okropne co się porobiło przez tą babę

Jedzenie na jutro:
I 2 kromki żytniego, szynka, pomidor
II banan
III zupa porowa
IV kurczak w sosie porowym, marchewka z groszkiem
V jajko na miękko, kromka żytniego z pomidorem

[atram00100]

tabelka , jakie wyniki, no nie mogę , chyba trzeba zmienić nazwę "Razem utyjemy 20 kg!!"

Yellow zupa porowa, nigdy nie jadłam, jak ją robisz? Na bulionie, czy to jest raczej jak krem??

[Yellow Me]

Atram zupa krem z pora gotuję pół pora, 2 średnie ziemniaczki w wodzie ze zdrowszą wegetą (Natur) i blenduję

A ja się dołożyłam do tego tycia, jaki ze mnie wzór biczuję się

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Słodka- Myślę, że jak dobrze 2-3 razy odwiedzisz wc to pozbędziesz się nadwyżki

Yellow- Fajny wpis. Jakoś mnie szczególnie nie zmotywował, bo jestem zmotywowana

Kasiula- Toć w moich oczach Twój mąż jest cudownym facetem. W życiu bym nie pomyślała, że niby go nie doceniasz. Doceniasz i to bardzo. Jesteś dobrą żoną i mamą :-* Teraz tylko zgub nadwyżkę, a dam Ci koronę

Melduję fitness
1h Fat Burnning i 0,5h na siłowni ;-)
Teraz przygotowuję się na jutrzejsze zajecia,

[Yellow Me]

Soldus fajny, fajny mnie zmotywował jeszcze bardziej, bo mnie wszystko motywuje
A szczególnie ten cytat o siedzeniu na żołędziu, żeby dostać się na wierzchołek dębu ja do tej pory tak właśnie siedziałam i czekałam, a teraz wdrapuję się powoli na drzewo
Może kogoś jeszcze zmotywuje do ćwiczeń http://smak-zdrowia.blogspot.com/2013/10/motywacja.html
za ćwiczenia

Ale fajne kotlety z kalafiora się pojawiły na smaku zdrowia muszę kiedyś zrobić.

[K_A_S_I_U_L_A]

Tabelka = porażka
Dziewczyny musimy to zmienić bo to już przesada
Niestety u mnie w przyszłym tygodniu znowu szykuje się wzrost bo w weekend idziemy na wesele. Dlatego do soboty muszę zrzucić jak najwięcej

Yellow ja też nie jadłam zupy porowej. Napisz jeszcze jak robisz sos porowy. Ja jutro zrobię te kotlety. Ciekawe jakie wyjdą

Soldus dla korony warto zrzucić nadwyżkę Ja w koronie
Za ćwiczenia

[Silvia09]

Mam chwilę, żeby nadrobić.

No, więc z ruchu 20 kółek na stadionie = 8km + 8 x bieg 4 piętro góra - dół. Nogi mi odpadają!!!!!! Ale się cieszę! Ostatnie kółko, żeśmy z koleżanką wyścigi zrobiły i sprintem biegłyśmy

Yellow - wiesz ja tej zupy nie robiłam tylko konsumowałam, także wiesz hehe
Wow, ale Ci ładnie cm zeszły , brawoo
Jaka zupka fajnie wygląda i jak niewiele potrzeba Też mi się spodobały te kotlety z kalafiora , mniam!

soldus - Aa powiedz mi jak Twoja przygoda z Bio Oil, miałaś dać znać :d

atramo - Dam znać na pewno Niedługo wypłatka, także wiesz

Puchatku - Dziewczyno przegięłaś pałkę Kurczę muszę się ogarnąć, bo sama niedługo dojdę do tej wagi ;/

Kasiula - Kurczę jacy ludzie są wredni, masakra. Nie mają swojego życia to się wtrącają do kogoś, wrrrr.

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Aaaaa przekroczyłam 600 km w tym roku!!! Mistrzunio ze mnie

[Yellow Me]

Kasiula daj znać czy kotlety były dobre Sos porowy robię z tego przepisu na porowe penne tylko zamiast makaronu daję kurczaka duszonego lub pieczonego. Takie proste i w miarę dobre danie

Silvia za bieganie, szalejesz
Dzięki niby zeszły cm, a waga dalej swoje

[Silvia09]

Yellow - Bo tłuszczyk zamieniasz w mięśnie , dlatego waga się nie zmienia. Ale powinnaś się cieszyc, że Cię optycznie mniej, a nie przejmowac się cyferkami na wadze. Szaleje? Kiedyś to szalała po 10km

[agus87]

ja się przestałam ważyć

znalazłam dzisiaj fotki z zeszłego roku po personalach
poryczalam się
nie wiem co się ze mną stało, żrę jak głupia, nawet mąż mi dogryza

nie wiem, nie wiem, nie wiem


nie byłam na siłowni 9 dni
NIE MAM CZASU do tego od tygodnia walczę z zatokami
jutro mam zamiar iść na siłkę, muszę ruszyć dupsko i przestać żreć
chyba założę bloga