koniec związku przez przyjaciołkę? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-07, 22:11   #1
Visage_mirage
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3

koniec związku przez przyjaciołkę?


Drogie Wizażanki,

Postanowiłam napisać i podzielić się z Wami moją historią.

zerwał ze mną facet (przez sms!)
Sytuacja rozwinęła się dość szybko i niespodziewanie.
poznaliśmy sie na weselu mojej przyjaciółki. od razu przypadliśmy sobie do gustu. Podobne charaktery, spontaniczność, poczucie humoru. zapowiadało się nawet nieźle. dość szybko poznałam jego rodzinę bo bawiłam sie z nimi na weselu. Zapowiadało się nawet nieźle. Miałam wrażenie ze jego rodzina mnie lubi a ja ich. Jednak zauważyłam jedna rzecz która mnie dziwiła... miedzy nimi nigdy nie było tajemnic a wszelkie ciekawe informacje rozchodziły się z przędnością światła. ja jestem osoba bardzo otwarta i szczerą, lubię z ludźmi rozmawiać i dyskutować. pewnego dnia, zastanawiałam się dlaczego akurat dziś (kiedy podzieliłam się z chłopakiem pewna miła dla mnie informacją) nie odpisywał mi. Napisałam do mojej przyjaciółki która była jego bratową (znamy się dość długo zawsze wszystko sobie mówiłyśmy). Ona zawsze mi i jemu kibicowała, jak nie mogłam chłopaka rozgryśc pisałam do niej bo myślałam ze skoro zna go dłużej to może mi podpowie jakaś radą co mogłabym zrobić. Koniec końców nie prosząc ja o nic, sama zainterweniowała pisząc do mojego z pytaniem dlaczego się do mnie nie odzywa. chłopak się wkurzył i osądził mnie jako osobę która jest gadułą, nie dbającą o wspólną prywatność jak to ujął "gadam żeby gadać" i wszelkiego typu obraźliwe słowa (już właściwie kopał leżącego) uznał mnie za osobę która papla i pierdzieli i puszcza głupie plotki, zrobił z tego aferę i zerwał ze mną. Nie szło mu nic wyjaśnić. nawet nie mogłam się bronic bo poczułam jak moja przyjaciółka zrobiła ze mnie idiotkę. czuje się z tym bardzo źle, jestem zażenowana i nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji. przed nim i jego rodziną zostałam spalona, właściwie o nic i nic z mojej winy... zależy mi na nim.

jak Wy to widzicie Wizażanki?
Nie wiem jak zjeść taki temat. zawsze zwierzałam się swojej przyjaciółce ze wszystkiego, a ona moim zdaniem powinna znać granice i nie rozsyłać informacji dalej...

w rodzinie pokazałam sie jako konkretna dziewczyna, która lubi ludzi jest komunikatywna i otwarta.
Visage_mirage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-07, 22:29   #2
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

hmm..... niestety obecnie nie mam połączenia z górą,w mojej kuli wyświetla sie komunikat "abonent chwilowo nieosiągalny"

kobito, skąd pomysł, że nagadała mu twa koleżanka
poza tym tak to opisałaś, jakby ten facet uczepił się byle bzdetu, znalazł byle powód, żeby zerwać

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-10-07 o 22:31
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-07, 22:33   #3
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Cytat:
Napisane przez Visage_mirage Pokaż wiadomość
Drogie Wizażanki,

Postanowiłam napisać i podzielić się z Wami moją historią.

zerwał ze mną facet (przez sms!)
Sytuacja rozwinęła się dość szybko i niespodziewanie.
poznaliśmy sie na weselu mojej przyjaciółki. od razu przypadliśmy sobie do gustu. Podobne charaktery, spontaniczność, poczucie humoru. zapowiadało się nawet nieźle. dość szybko poznałam jego rodzinę bo bawiłam sie z nimi na weselu. Zapowiadało się nawet nieźle. Miałam wrażenie ze jego rodzina mnie lubi a ja ich. Jednak zauważyłam jedna rzecz która mnie dziwiła... miedzy nimi nigdy nie było tajemnic a wszelkie ciekawe informacje rozchodziły się z przędnością światła. ja jestem osoba bardzo otwarta i szczerą, lubię z ludźmi rozmawiać i dyskutować. pewnego dnia, zastanawiałam się dlaczego akurat dziś (kiedy podzieliłam się z chłopakiem pewna miła dla mnie informacją) nie odpisywał mi. Napisałam do mojej przyjaciółki która była jego bratową (znamy się dość długo zawsze wszystko sobie mówiłyśmy). Ona zawsze mi i jemu kibicowała, jak nie mogłam chłopaka rozgryśc pisałam do niej bo myślałam ze skoro zna go dłużej to może mi podpowie jakaś radą co mogłabym zrobić. Koniec końców nie prosząc ja o nic, sama zainterweniowała pisząc do mojego z pytaniem dlaczego się do mnie nie odzywa. chłopak się wkurzył i osądził mnie jako osobę która jest gadułą, nie dbającą o wspólną prywatność jak to ujął "gadam żeby gadać" i wszelkiego typu obraźliwe słowa (już właściwie kopał leżącego) uznał mnie za osobę która papla i pierdzieli i puszcza głupie plotki, zrobił z tego aferę i zerwał ze mną. Nie szło mu nic wyjaśnić. nawet nie mogłam się bronic bo poczułam jak moja przyjaciółka zrobiła ze mnie idiotkę. czuje się z tym bardzo źle, jestem zażenowana i nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji. przed nim i jego rodziną zostałam spalona, właściwie o nic i nic z mojej winy... zależy mi na nim.

jak Wy to widzicie Wizażanki?
Nie wiem jak zjeść taki temat. zawsze zwierzałam się swojej przyjaciółce ze wszystkiego, a ona moim zdaniem powinna znać granice i nie rozsyłać informacji dalej...

w rodzinie pokazałam sie jako konkretna dziewczyna, która lubi ludzi jest komunikatywna i otwarta.
jesteś pewna, że to nie był tylko pretekst? wiesz co dokładnie ona mu napisała?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-07, 22:34   #4
magd102
Rozeznanie
 
Avatar magd102
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

a nie pomyślałas,że facet szukał pretekstu by to skończyć i go znalazł?

fakt,że nie rozpowiada się o wszystkim w związku innym,tym bardziej przyjaciółce która jest jego bratową(!) - wszystko co jej mowisz moze i tak wyjsc dalej - w trakcie lub po związku i może być to nieprzyjemne o czym się własnie dowiedziałaś

i podejrzewam,że skoro oskarżył Cie o paplanie i ciągłe gadanie to "przyjaciółka" nie tylko teraz wspomniała mu,ze do niej napisałaś w jego sprawie

z drugiej strony pierwszy post.... nie jest to znowu jakiś troll?
__________________

„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterie; to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć.”


magd102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-07, 22:36   #5
Mevianne
Raczkowanie
 
Avatar Mevianne
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 342
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

No elegancko facet postąpił. Pytanie co dokładnie Twoja przyjaciółka mu powiedziała?
Ja widzę to tak:
Może szukał pretekstu?
Możliwe też, że faktycznie za dużo mówisz przyjaciółce, on sobie z tego zdawał sprawę i w końcu ta sytuacja przelała czarę goryczy.
Ale z drugiej strony jeśli to było tylko pytanie czemu nie odpowiadasz. Jak długo się nie odzywał równie dobrze mogłaś się po prostu dowiadywać czy np nic mu się nie stało. Tu jego bratowa miałaby szansę wiedzieć. Dlatego pytanie co właściwie mu powiedziała.
I jeśli tak to stanowczo zbyt ostro zareagował, a zachował się wyjątkowo nieelegancko (ten sms...). Albo ma zły dzień i się zreflektuje. W takim wypadku należy mu się bura. No ale kto przy byle kłótnie zrywa.
A ile się nie odzywa? Może odczekaj chwilę, niech opadną emocje i napisz, że martwiłaś się o niego, zapytałaś osoby, która mogłaby coś wiedzieć, a on tak zareagował i jest Ci przykro. Niech przeprosi, a jak nie to chyba nie warto się dobijać.

Wybacz, że trochę chaotycznie. Pora późna
Mevianne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-07, 22:38   #6
blue_dress
Rozeznanie
 
Avatar blue_dress
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 580
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Głupio,że nie da sobie nic wytłumaczyć,ale ja spotkałam się z kilkoma podobnymi przypadkami - po prostu są ludzie,którzy nie lubią jak ktoś dzieli się ich prywatnością. Ty tego nie zrobiłaś,ale w jego mniemaniu jest inaczej,więc jeśli Twoja przyjaciółka a jego bratowa ma z nim taki dobry kontakt to może ona powinna mu wyjaśnić sytuację? Może już nie bylibyście razem,ale przynajmniej nie byłoby niedomówień.
__________________
będzie się działo,
i znowu nocy będzie mało,
będzie głośno, będzie radośnie,
znów przetańczymy razem całą noc!

odchudzam się! z 63 kg do 55 kg! TRZYMAĆ KCIUKI BO CHOLERA ZNÓW SKOŃCZY SIĘ FIASKIEM!

blue_dress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-07, 22:39   #7
vicious_parsley
Raczkowanie
 
Avatar vicious_parsley
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Gorzów
Wiadomości: 41
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Nie zastanawiaj się nad tym! Zachował się jak dupek i jakiekolwiek to nie byłyby motywy to nie powinien się tak do Ciebie odzywać. Jak facet jest histeryczką to wtedy jest najgorzej. Nie dociekaj i nie proś sie, goń gościa, niech przeżywa swoje dramaty gdzie indziej. Pozdrawiam
vicious_parsley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-07, 22:48   #8
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

ale co Ty chcesz wyjaśniać? Ten facet chyba jasno przedstawił swoje stanowisko w sprawie waszego spotykania się?
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 06:28   #9
Visage_mirage
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Przeczytałam wasze opinie i już wszystko dokładniej wyjasniam.
Dostałam wczoraj nową pracę, wszyscy mi gratulowani, dzwonili, pisali, to było bardzo miłe. oczywiście chłopakowi tez napisałam. cały dzien nie raczył chocby napisac ze cieszy sie razem ze mną. Nic kompletna cisza a dla mnie orzeciez to było bardzo ważne (nie zmienia sie pracy co 5 minut no nie?) wiec z moja przyjaciółka akurat byłysmy na łączach, postanowiłam jej pozrzedzic (a przyznam ze nasze relacje były bardzo dobre, zawsze wszystko sobie mowiłysmy) wspomniałam jej ze sie koles nie odzywa, ze mogłby za to dostac kopniaka bo w takiej sytuacji najbardziej potrzebowałabym dobrego słowa od niego. Przyjaciółka bez mojej zgodny staneła na wysokosci zadania (tłumaczyła sie że chciała dobrze) i napisała do niego zamiast mnie "nie zamierzasz jej pogratulowac?" i rozpetała sie burza. Moj najszczęśliwszy dzien okazał sie udręką! Szok!

przepraszam Was za błedy, jest bardzo wczesnie a oczy jeszcze mi się kleją...

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Co byście zrobiły na moim miejscu?

Uważam ze nie jestem idealna, mam swoje za uszami jak kazdy ale chyba w zwiazku chodzi o to aby rozmawiac ze sobą tak?

ostałam zmieszana z błotem i zwiazek sie zakonczył przez sms... cudownie!

Wszystkiego mi sie odechciało w jednym dniu...
Visage_mirage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 06:40   #10
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Następnym razem poznaj faceta lepiej, zanim wejdziesz z nim w związek (postaw na randkowanie, poznanie go w różnych sytuacjach), nie spiesz się tak, nie nastawiaj na buk wie co. Przyjaciółki winy tutaj nie ma (ona siłą tych wszystkich informacji od Ciebie nie wyciąga), bo faceta, który chce być z kimś żadne słowa nie odwiodą od ukochanej kobiety. Nie dał Wam szansy, od razu wszystko olał. Moim zdaniem szukał pretekstu i go znalazł. Najwidoczniej wcale tak super do siebie nie pasowaliście - za szybko i dość pochopnie uznałaś, że tak jest.

Natomiast, gdy poznasz kogoś nowego, fajnego i przyjdzie do poważniejszych rozmów, to wtedy ustal co można, a co nie jeżeli chodzi o rozmowy z innymi. Z przyjaciółką ustal, że jeżeli coś jej mówisz, to siedzi cicho, nie wtrąca się więcej. I generalnie polecam mniej siedzenia "na łączach", a więcej prawdziwego życia, bo coś w tej historii za dużo netu, a wiadomo jak to jest z taką komunikacją: łatwiej o nieporozumienia, niedomówienia, kłótnie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 07:49   #11
aa4eda71cc3100c1d0c84d6e0fe25ffaa6ea5eb4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 261
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Raz, że facet pewnie szukał powodu, ale dwa...

NAPRAWDĘ? Jest pierdyliard powodów, dla których mógł nie odpisywać, nie rozumiem czemu nie odpisywanie przez kilka godzin jest aż takim dramatem.
aa4eda71cc3100c1d0c84d6e0fe25ffaa6ea5eb4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-08, 07:59   #12
red high heels
Rozeznanie
 
Avatar red high heels
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Zgadzam się, facet prawdopodobnie szukał powodu do rozstania.
Ale jeśli masz zwyczaj omawiania z przyjaciółką (w dodatku jego bratową) szczegółów jego zachowania, to Ty w tym układzie też nie byłaś w porządku. Ja bym nie chciała być tematem dyskusji, zwłaszcza z osobą która jest częścią mojej bliskiej rodziny.
__________________
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.
red high heels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 08:17   #13
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Cytat:
Nie zastanawiaj się nad tym! Zachował się jak dupek i jakiekolwiek to nie byłyby motywy to nie powinien się tak do Ciebie odzywać. Jak facet jest histeryczką to wtedy jest najgorzej. Nie dociekaj i nie proś sie, goń gościa, niech przeżywa swoje dramaty gdzie indziej. Pozdrawiam
ha ha, samo sedno; w ogóle jakiego strzelił focha, no żal :P


ja bym olała, przewrażliwieni na swoim punkcie goście nigdy mnie specjalnie nie interesowali, co najwyżej zgadzam się z opinią, że może chciał zerwać znajomość i zamiast się kajać wolałabym już zasugerować coś w rodzaju, że jak chciał ze mną zerwać to mógł to zrobić normalnie a nie wymyślać taką cienką ściemę :P
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 09:45   #14
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Cytat:
Napisane przez Visage_mirage Pokaż wiadomość
Drogie Wizażanki,

Postanowiłam napisać i podzielić się z Wami moją historią.

zerwał ze mną facet (przez sms!)
Sytuacja rozwinęła się dość szybko i niespodziewanie.
poznaliśmy sie na weselu mojej przyjaciółki. od razu przypadliśmy sobie do gustu. Podobne charaktery, spontaniczność, poczucie humoru. zapowiadało się nawet nieźle. dość szybko poznałam jego rodzinę bo bawiłam sie z nimi na weselu. Zapowiadało się nawet nieźle. Miałam wrażenie ze jego rodzina mnie lubi a ja ich. Jednak zauważyłam jedna rzecz która mnie dziwiła... miedzy nimi nigdy nie było tajemnic a wszelkie ciekawe informacje rozchodziły się z przędnością światła. ja jestem osoba bardzo otwarta i szczerą, lubię z ludźmi rozmawiać i dyskutować. pewnego dnia, zastanawiałam się dlaczego akurat dziś (kiedy podzieliłam się z chłopakiem pewna miła dla mnie informacją) nie odpisywał mi. Napisałam do mojej przyjaciółki która była jego bratową (znamy się dość długo zawsze wszystko sobie mówiłyśmy). Ona zawsze mi i jemu kibicowała, jak nie mogłam chłopaka rozgryśc pisałam do niej bo myślałam ze skoro zna go dłużej to może mi podpowie jakaś radą co mogłabym zrobić. Koniec końców nie prosząc ja o nic, sama zainterweniowała pisząc do mojego z pytaniem dlaczego się do mnie nie odzywa. chłopak się wkurzył i osądził mnie jako osobę która jest gadułą, nie dbającą o wspólną prywatność jak to ujął "gadam żeby gadać" i wszelkiego typu obraźliwe słowa (już właściwie kopał leżącego) uznał mnie za osobę która papla i pierdzieli i puszcza głupie plotki, zrobił z tego aferę i zerwał ze mną. Nie szło mu nic wyjaśnić. nawet nie mogłam się bronic bo poczułam jak moja przyjaciółka zrobiła ze mnie idiotkę. czuje się z tym bardzo źle, jestem zażenowana i nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji. przed nim i jego rodziną zostałam spalona, właściwie o nic i nic z mojej winy... zależy mi na nim.

jak Wy to widzicie Wizażanki?
Nie wiem jak zjeść taki temat. zawsze zwierzałam się swojej przyjaciółce ze wszystkiego, a ona moim zdaniem powinna znać granice i nie rozsyłać informacji dalej...

w rodzinie pokazałam sie jako konkretna dziewczyna, która lubi ludzi jest komunikatywna i otwarta.
nie rozumiem.to ty omawiasz wszystko ze swoją rodziną,czy on?

jakos mam wrażenie,że powiedzialś coś co miało byc tajemnicą

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Visage_mirage Pokaż wiadomość
Przeczytałam wasze opinie i już wszystko dokładniej wyjasniam.
Dostałam wczoraj nową pracę, wszyscy mi gratulowani, dzwonili, pisali, to było bardzo miłe. oczywiście chłopakowi tez napisałam. cały dzien nie raczył chocby napisac ze cieszy sie razem ze mną. Nic kompletna cisza a dla mnie orzeciez to było bardzo ważne (nie zmienia sie pracy co 5 minut no nie?) wiec z moja przyjaciółka akurat byłysmy na łączach, postanowiłam jej pozrzedzic (a przyznam ze nasze relacje były bardzo dobre, zawsze wszystko sobie mowiłysmy) wspomniałam jej ze sie koles nie odzywa, ze mogłby za to dostac kopniaka bo w takiej sytuacji najbardziej potrzebowałabym dobrego słowa od niego. Przyjaciółka bez mojej zgodny staneła na wysokosci zadania (tłumaczyła sie że chciała dobrze) i napisała do niego zamiast mnie "nie zamierzasz jej pogratulowac?" i rozpetała sie burza. Moj najszczęśliwszy dzien okazał sie udręką! Szok!

przepraszam Was za błedy, jest bardzo wczesnie a oczy jeszcze mi się kleją...

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Co byście zrobiły na moim miejscu?

Uważam ze nie jestem idealna, mam swoje za uszami jak kazdy ale chyba w zwiazku chodzi o to aby rozmawiac ze sobą tak?

ostałam zmieszana z błotem i zwiazek sie zakonczył przez sms... cudownie!

Wszystkiego mi sie odechciało w jednym dniu...
i znów powtórzę.
jakoś odnosze wrażenie,że powiedziałaś przyjaciółce coś co miało być jego tajemnicą,więc on się obrazil.
wybacz,ale jeśli jestem zła na kogoś, to nie zmieniam się w 5 min i nie szczebiocze z radości przez tel
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 10:08   #15
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Dla mnie to ten facet się zachował dziwnie, a nie przyjaciółka. Możesz jej powiedzieć by na przyszłość nie robiła takich rzeczy i tyle.
On za to zachował się dziwnie i histerycznie, przecież nie zdradziłaś jej żadnego jego/Waszego sekretu, tylko się pożaliłaś, że facet nie odpisuje i tyle. Wielkie mi naruszenie jego prywatności
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 10:35   #16
senna jesien
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 433
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Trzecie zdanie "zerwał ze mną facet (przez sms!)" i nie ważne jaki był i co by było. To dupek. Jak można zerwać jakąkolwiek znajomość przez sms?!?!?!?!
Niezależnie od zaistniałej sytuacji ten człowiek nie jest poważnym materiałem na partnera.
senna jesien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 11:05   #17
malgoosiaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Wiadomości: 2
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Hmmmm. Ja na twoim miejscu rozważałabym dwie możliwości :

1. Umówiłabym się z Nim na spotkanie i porozmawiała, a nie bawiła się w sms bo to jest trochę chore, jeśli rzeczywiście jak pisały koleżanki szukał pretekstu i jest zdecydowany by się z Tobą rozstać, to niech ma jaja z Tobą to wyjaśnić i porozmawiać normalnie. Bo trochę to dziwne że z taką łatwością przyszło mu zakończyć znajomość z Tobą. Jesli Ci zalezy, to możesz spróbować z Nim rozmawiać a wtedy wszystkiego się dowiesz, bo może coś w Nim siedziało od jakiegoś czasu, a ta sytuacja sprawiła że coś w nim pękło.
2. Lub druga możliwość, olałabym faceta. Jeśli jest dla Ciebie ważny, może być ciężko, ale czy jest on Ciebie wart i czy jest dojrzały skoro bez rozmowy, wyjaśnień obraża Cię i zrywa przez telefon ?

A co do przyjaciółki. Ja przyjaźnię się z siostrą mojego chłopaka z którym jestem już prawie 2 lata i nigdy nie miałam problemów że coś wyszło że cała rodzina o czymś wiedziała bo jeśli coś sobie mówimy to SOBIE a nie całej rodzinie. Również tak jak pisałaś że się lubiłaś z tego rodziną ja mam świetny kontakt z rodziną mojego chłopaka. Porozmawiaj z przyjaciółką i dowiedz się co dokładnie powiedziała albo konfrontacja jeśli podejrzewasz jakiś wał.
malgoosiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 11:06   #18
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Ciężko stwierdzić czy facet szukał pretekstu do zerwania czy ma aż takiego hopla na punkcie własnej prywatności. Z jednej strony nie dziwię Ci się, że zaczęłaś się zastanawiać dlaczego nie odpisuje na Twojego smsa, ale z drugiej strony to trochę zrobiłaś z igły widły. Pożaliłaś się przyjaciółce a ona chcąc dobrze napisała do niego. Jej wiadomość mógł odczytać jako atak na swoją osobę i dlatego zareagował tak gwałtownie. Wg mnie zbyt gwałtownie i nieodpowiednio (zerwanie smsem? litości). Zamiast porozmawiać z Tobą w cztery oczy to on o taką pierdołe zrywa i nie chce słuchać Twoich wyjaśnień. Ja bym się przed nim nie płaszczyła i nie zabiegała o kontakt. Próbowałaś wyjaśnić i pewnie coś tam z tych wyjaśnień do niego dotarło. Może jak już emocje opadną to się z Tobą skontaktuje, ale ja na Twoim miejscu poważnie bym się zastanowiła czy chce być z facetem, który reaguje tak nieadekwatnie do sytuacji i nawet nie potrafi problemów obgadać tylko od razu się wycofuje.
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 12:14   #19
Regista
Meravigliosa creatura
 
Avatar Regista
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 280
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Ogólnie się z Wami, dziewczyny, zgodzę, że zerwanie przez smsa bez dania możliwości wytłumaczenia się jest cienkie, ale...
Chłopak mógł mieć powód, że nie odbierał i nie odpisywał przez kilka godzin, nie wiem, w pracy był, miał wyciszony telefon, robił coś, a telefon był poza zasięgiem jego uszu, czy nawet rozładował się. Nie odzywał się raptem kilka godzin a nie kilka dni, dlatego nie wiem, o co autorka zrobiła takie wielkie halo. Rozumiem, że cieszyła się pracą i chciała jak najszybciej podzielić się radością z chłopakiem, ale ludzie, nie każdy chodzi z komórką przylepioną do ręki dzień i noc. Nie ma takiego obowiązku. Poza tym, autorka pisze, że powiedziała przyjaciółce, że za to nieodzywanie się chłopakowi należy się kop w dupę. No litości. Takie chamskie słowa bo facet śmiał w sekundę nie odpisać? Jakoś nie wierzę, że jeśli tak rozmawia z przyjaciółką to do niego tak się nie zwraca. Poza tym, wg mnie, jego bratowa wcale nie jest taka krystaliczna. Skoro autorka nie prosiła jej o pomoc, to po co się wtrącała? Jak już musiała, mogła to zrobić jakoś normalnie, a nie napisać napastliwie: nie zamierzasz jej pogratulować. Przecież to brzmi, jakby co najmniej jakąś zbrodnię popełnił i teraz kajać się musi.
Coś mi się zdaje, że chłopak nie raz doświadczył tego, że autorka opowiadała o swoich problemach z nim (dla chłopaka, ich prywatnych sprawach) przyjaciółce, ta, oczywiście w dobrej wierze, zaraz dzieliła się tym i swoimi dobrymi radami z facetem autorki, lub, co gorsza, z całą rodziną, i jego osobiste sprawy pewnie nie raz były roztrząsane w gronie rodzinnym. I jak to w takich sytuacjach bywa, każdy uzurpował sobie prawo, żeby go pouczać. Jeśli tak było, to nie dziwię się, że w końcu facet wybuchł. A jeśli dodatkowo miał, na przykład, paskudny dzień, odbiera wreszcie telefon, a tam jakieś wydumane oskarżenia... No mnie by wtedy trafił szlag.
__________________
When all else fails, screw it!
Kot(y), Doktor Who i Spółka
Instagram
Regista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-08, 12:29   #20
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

gdyby chłopak nie był egzaltowany i histeryczny zbyłby sytuację żartem; no niesamowita historia, jego była bratowa plotkuje ze swoją przyjaciółką, ależ mu pojechała po ego!
Nie mówiąc o tym, że w sumie od obcego faceta dostała sms'em litanię swoich wad , powinien się cieszyć ;-), że mu nie odpisała, żeby się za przeproszeniem zaczął leczyć na głowę.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 13:36   #21
Regista
Meravigliosa creatura
 
Avatar Regista
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 280
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Mogła mu napisać, jak miała ochotę, nikt jej nie bronił. Autorka też zachowała się histerycznie i egzaltowanie. Pochwaliła się chłopakowi sukcesem, fajnie, ale jak chłopak nie odpisał w określonym czasie to zaczęła mu dupę obrabiać z przyjaciółką (nie pierwszy raz, jak sama napisała), w dupę miała ochotę kopać. To też szczeniackie zachowanie. W najgorszym razie: trafił swój na swego
Tytuł też wiele mówi, winna jest przyjaciółka, bo wypaplała, ale że wcześniej autorka obgadała gościa do tej przyjaciółki... To przecież było takie niewinne.
__________________
When all else fails, screw it!
Kot(y), Doktor Who i Spółka
Instagram

Edytowane przez Regista
Czas edycji: 2013-10-08 o 13:42
Regista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 16:42   #22
slodka0018
Raczkowanie
 
Avatar slodka0018
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 380
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

szukal powodu i go znalazl , przez byle esa nie mozna tak zakonczyc zwiazku
__________________
20.03.2010 <3
slodka0018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 17:31   #23
vyenna
Zadomowienie
 
Avatar vyenna
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 811
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
poza tym tak to opisałaś, jakby ten facet uczepił się byle bzdetu, znalazł byle powód, żeby zerwać

Wg mnie to też tak wygląda, szukał jakiegokolwiek głupiego pretekstu, więc go znalazł. Nie widzę nic aż tak złego w tym, że koleżanka spytała go, czemu Cię olewa. Nadgorliwość, ale dla faceta nie powienien być to powód do zerwania.
Faceta olej, a na przyjaciółkę się nie obrażaj.
__________________
ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33192618

szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post33410649


zapuszczam włosy i okazjonalnie odchudzam
vyenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 18:41   #24
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Cytat:
ale jak chłopak nie odpisał w określonym czasie to zaczęła mu dupę obrabiać z przyjaciółką (nie pierwszy raz, jak sama napisała), w dupę miała ochotę kopać. To też szczeniackie zachowanie. W najgorszym razie: trafił swój na swego
przesadzasz, chciała sobie pozrzędzić, co zaznaczyła, ale nie zrobiła facetowi sceny tylko zwierzyła się przyjaciółce, że czuje się zlewana; ponadto to, o czym sobie gawędzi z własną przyjaciółką to jej sprawa, po 3 jak ktoś się żali to raczej rzadko kiedy używa chyba zwrotów ten wspaniały człowiek okazał się nie tak doskonały, po 4 znowu nie przesadzajmy, że każdy jest taki zarobiony, że nie może nawet na minutę zadzwonić, pogratulować, powiedzieć, że ma mlyn i nie ma jak dalej gadać (jeśli chodzi o ścisłość to jest wg mnie straszne sranie w banie , że ludzie są tacy zajęci, że nie mają nawet minuty wolnego w ciągu dnia).

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

po 5 nie powinien w ogóle być zdziwiony, że dziewczyna gada sobie z przyjaciółką, bo zakładam, że sam ma kolegów, którym się zwierza, a po 4-6;-) na awanturę czas znalazł.
Owszem, psiapsióła przedobrzyła ;-), ale facet zareagował niewspółmiernie do niecności ;-) dziewczyny.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 19:31   #25
Visage_mirage
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Bardzo Wam dziękuje za tak zagorzałą rozmowę.

Wyprostuję tutaj parę rzeczy:
1. Nie mam zamiaru wybielać się czy twierdzić ze moja przyjaciółka jest temu wszystkiemu winna, wina zawsze stoi po dwóch stronach i ja tez mam swoje za uszami. staram się zrozumieć to wszystko co sie dzieje w tej sytuacji i to dlatego zmotywowało mnie aby napisać na forum.

2. Jestem osoba konretną, energiczna i wyluzowaną, kiedy "wchodziłam" do rodziny od samoego poczatku, pierwszego dnia kiedy spotkałam się u niego (w domu jego rodziny) zauwazyłam że u nich wyglada wszystko inaczej, wystarczyło po pierwszym spotkaniu abym nasłuchała się od rodziny, braci, siostry zdań pt. "słyszałam ze to... i tamto... ze zrobiliście tak i tak i siak" wiecie co mam na myśli? pomyślałam ok. wszystko przebiega naturalnie, niczego nie brałam dosłownie, ja mam duzy dystans do samej siebie i nie przeszkadza mi to ze ktoś sobie ze mnie żartuje, sam zainteresowany "chłopak" również brał w tym udział. Myślałam sobie "no ok. przynajmniej jest wesoło" Chłopak nigdy nie określił ze mną tego co jest dla niego ważne, milczał jak zaklety a ja sama musiałam szukać odpowiedzi na pewne niedomówienia. a wystarczyło wspomnieć co nieco na temat tego jak wygląda zycie w jego rodzinie. jestem kobieta i nie zauważam rożnych rzeczy a wolę usłyszec konkretną informacje niz potem drapac sie po głowie.. to jest strasznie męczące. Wiem co mnie zgubiło - Luz.
3 uważam że żaden mężczyzna chodzący po tej ziemi nie ma prawa tak sie zachować, tym bardziej ze moja przyjaciółka i ja jesteśmy ze sobą zżyte i dużo sobie zawdzięczamy. Znamy się na wylot.

4. jeżeli mam się użerać z facetem i myśleć co chciał mi przez to powiedzieć wole poradzić się komuś kto zna go dłużej bo może ja niektórych rzeczy zwyczajnie nie zauważam a z drugiej strony przecież na tym związek nie polega no nie? Związek to związek trzeba rozmawiać. Nie będę się bawić w jakieś gierki.


Bardzo Wam wszystkim jeszcze raz dziękuję za dyskusję.
Visage_mirage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-08, 20:35   #26
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: koniec związku przez przyjaciołkę?

Prawdziwego faceta poznaje się po tym, jak kończy- wedle słów jednego z polYtyków. Cóż. To chyba nie jest prawdziwy facet
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:36.