Mamy wcześniaków-Łączmy się :)

[Qochanie91]

Witajcie, u nas zębów również nie widać.
Od wczoraj również katar, masakra!!!!
Jutro idę na "przyjmie mnie pani" do lekarza, ogólnie terminów już nie ma...
Mały się tak męczy, że szok.
Jakiś wirus jest.
Wyobrażacie sobie taką sytuację:
Z kumpelą w jeden dzień zaczęło nas boleć gardło (nie widziałyśmy się ponad tydzień, tylko telefonicznie)
na drugi dzień-gardło przechodzi i mega katar.
I mój Mały wczoraj ok 21 zaczął katar a jej Mała ok 22też wczoraj

[Tato synka z 24 tyg]

Zyczę zdrówka wszyskim wczesniaczkom i ich rodzicom

[nadi25]

PoP nawet nie wspominaj o szkole. nie wyobrażam sobie mojego małego w szkolnej ławce. pracuje w przedszkolu i jakos wydaje mi sie, ze 5-laek za maly na szkole. alekazdy ma swoje zdanie

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Pop duza twoje dziewczynka, moj utknąl na 10,7 kg i 86 cm.wszyscy mowia za za malo wazy, ale co my mozemy

[ptysza]

Nadi moja waży chyba ciut mniej niż twój

[P0P70]

Nam jakoś nikt nie mówi ze one za mało ważą. Nataszka aktualnie ma 80 cm i 9 kg. (1,5 roku). Oliwka prawie 4 latka wzrost 100 cm i 13 kg.
Ja to się cieszę ze one drobne bo nie mam problemu z ich podnoszeniem.

[Qochanie91]

https://www.facebook.com/rodzice.wczesniakow
zapraszam

[ula2689]

Napisane przez P0P70

Nam jakoś nikt nie mówi ze one za mało ważą. Nataszka aktualnie ma 80 cm i 9 kg. (1,5 roku). Oliwka prawie 4 latka wzrost 100 cm i 13 kg.
Ja to się cieszę ze one drobne bo nie mam problemu z ich podnoszeniem.

Moj 5 latek 104 cm wzrostu i ok.15 kg wagi

Napisane przez Qochanie91

https://www.facebook.com/rodzice.wczesniakow
zapraszam

O fajnie,lecę zobaczyć

[nadi25]

Nadrobiądzieciątka, a moze beda drobniutkie i tyle, wazne zeby zdrowe

[passion80]

można dołączyć?
mnóstwo pytań

kiedy można się spodziewać skoku rozwojowego? Maja urodziła się w 33tc czy mogę liczyć w ten sposób, skok rozwojowy w 5 tygodniu plus 2 za wcześniaka czy jeszcze dłużej się czeka?

[Ptaszysko16]

Napisane przez passion80

można dołączyć?
mnóstwo pytań

kiedy można się spodziewać skoku rozwojowego? Maja urodziła się w 33tc czy mogę liczyć w ten sposób, skok rozwojowy w 5 tygodniu plus 2 za wcześniaka czy jeszcze dłużej się czeka?

cześć. skoki rozwojowe są indywidualnie. Niekiedy wychodzą w wieku korygowanym niekiedy normalnie. Czasem dziecko przechodzi je bezobjawowo wiec nawet nie wiadomo że był. Generalnie do wcześniaków stosuje się wiek korygowany. skoro Maja urodziła się w 33 tc to albo tygodnie liczysz od planowanej daty urodzenia albo od tygodni bycia na świecie odejmujesz w swoim przypadku 7 (40-33).

[muminek88]

a wiec...przepraszam za moja cisze ale u nas tyle sie dzieje ze czasem nie wiem kiedy isc w koncu spoac.Remont trwa,kuchnia przyjedzie 5.11,drzwi gotowe wiec malymi krokami zima moze nadchodzic :P Poki co cieplo wiec nadal na dworze duzo to dla wszystkich dobrze tylko nie dla mamy obowiazkow domowych ktore zostaja :P Mala po urlopie w pl ma sie dobrtze,duzo wiecej je ma juz 7,3 kg,mamy 5 zebow i od 2 tyg umie siedziec czyli konczac 13 miesiecy !! Strasznie duzo sie cwiczymy ale jej postepy to najcudniejsza nagroda Uciekam bo wlasnie sie obudzila na obiadek

[Ptaszysko16]

Napisane przez muminek88

a wiec...przepraszam za moja cisze ale u nas tyle sie dzieje ze czasem nie wiem kiedy isc w koncu spoac.Remont trwa,kuchnia przyjedzie 5.11,drzwi gotowe wiec malymi krokami zima moze nadchodzic :P Poki co cieplo wiec nadal na dworze duzo to dla wszystkich dobrze tylko nie dla mamy obowiazkow domowych ktore zostaja :P Mala po urlopie w pl ma sie dobrtze,duzo wiecej je ma juz 7,3 kg,mamy 5 zebow i od 2 tyg umie siedziec czyli konczac 13 miesiecy !! Strasznie duzo sie cwiczymy ale jej postepy to najcudniejsza nagroda Uciekam bo wlasnie sie obudzila na obiadek

super, zuch mały!

[ula2689]

Napisane przez muminek88

a wiec...przepraszam za moja cisze ale u nas tyle sie dzieje ze czasem nie wiem kiedy isc w koncu spoac.Remont trwa,kuchnia przyjedzie 5.11,drzwi gotowe wiec malymi krokami zima moze nadchodzic :P Poki co cieplo wiec nadal na dworze duzo to dla wszystkich dobrze tylko nie dla mamy obowiazkow domowych ktore zostaja :P Mala po urlopie w pl ma sie dobrtze,duzo wiecej je ma juz 7,3 kg,mamy 5 zebow i od 2 tyg umie siedziec czyli konczac 13 miesiecy !! Strasznie duzo sie cwiczymy ale jej postepy to najcudniejsza nagroda Uciekam bo wlasnie sie obudzila na obiadek

Muminku witajcie
Zapraszamy do nas na "mamy sierpniowo-wrześniowe"
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=705870&page=135 aktualna część,dawno Was tam nie było

[rumianek79]

Napisane przez muminek88

a wiec...przepraszam za moja cisze ale u nas tyle sie dzieje ze czasem nie wiem kiedy isc w koncu spoac.Remont trwa,kuchnia przyjedzie 5.11,drzwi gotowe wiec malymi krokami zima moze nadchodzic :P Poki co cieplo wiec nadal na dworze duzo to dla wszystkich dobrze tylko nie dla mamy obowiazkow domowych ktore zostaja :P Mala po urlopie w pl ma sie dobrtze,duzo wiecej je ma juz 7,3 kg,mamy 5 zebow i od 2 tyg umie siedziec czyli konczac 13 miesiecy !! Strasznie duzo sie cwiczymy ale jej postepy to najcudniejsza nagroda Uciekam bo wlasnie sie obudzila na obiadek

Muminku co ja Ci będę mówić... tak mocno trzymałam za Was kciuki, tak się cieszę tą foteczką... trzymaj się cieplutko i ucałuj, uściskaj swojego Skarba od wirtualnej ciotki

[jotka91]

Witam

Przypadkiem znalazłam to forum i po krótkim namyśle postanowiłam się przywitać.
Jestem Justyna. Mój synek urodził się nagle 12 grudnia 2012r. w 28. tygodniu ciąży. Ważył 1190g i mierzył 41cm, dostał 6/7 pkt w skali Apgar. Od samego początku radził sobie świetnie, szybko nauczył się oddychać samodzielnie, nie było żadnych problemów z infekcjami, czy z narządami wewnętrznymi. Jedynym problemem od początku była głowa. Miał wylewy I/II stopnia, a w 3. tygodniu życia dowiedzieliśmy się że doszło do niedotlenienia okołoporodowego w wyniku czego doszło do zmian leukomalacyjnych w lewym płacie czołowym i skroniowym. Nasza diagnoza na dziś to encefalopatia niedokrwienno - niedotleniowa. Nie wiem czy są tu mamy które spotkały się z tym określeniem? Jeśli nie, to po prostu mówiąc po ludzku doszło do martwicy i mój synek ma około 8centymetrową dziurę w mózgu. Naszym szczęściem w nieszczęściu jest to, że patrząc na niego w ogóle nie widać że cokolwiek takiego się stało. Jego rozwój jest owszem lekko opóźniony, nawet co do wieku korygowanego, poza tym ma stwierdzony lekki niedowład prawej strony i wzmożone napięcie mięśniowe. Jednak intensywnie to rehabilitujemy, a prawa ręka jest coraz bardziej aktywna i sprawna. W tej chwili Dawid ma 10 miesięcy wieku urodzeniowego, i 7,5 miesiąca korygowanego. Neurolog stwierdziła że pod względem ruchowym powinno być wszystko dobrze, powinien siadać, chodzić i w ogóle być sprawnym. A co do rozwoju umysłowego to tylko czas może pokazać.
Przepraszam że się tak rozpisałam, zawsze chcę opowiedzieć całą historię, ale żeby to zrobić musiałabym książkę chyba napisać

[Ptaszysko16]

Napisane przez jotka91

Witam

Przypadkiem znalazłam to forum i po krótkim namyśle postanowiłam się przywitać.
Jestem Justyna. Mój synek urodził się nagle 12 grudnia 2012r. w 28. tygodniu ciąży. Ważył 1190g i mierzył 41cm, dostał 6/7 pkt w skali Apgar. Od samego początku radził sobie świetnie, szybko nauczył się oddychać samodzielnie, nie było żadnych problemów z infekcjami, czy z narządami wewnętrznymi. Jedynym problemem od początku była głowa. Miał wylewy I/II stopnia, a w 3. tygodniu życia dowiedzieliśmy się że doszło do niedotlenienia okołoporodowego w wyniku czego doszło do zmian leukomalacyjnych w lewym płacie czołowym i skroniowym. Nasza diagnoza na dziś to encefalopatia niedokrwienno - niedotleniowa. Nie wiem czy są tu mamy które spotkały się z tym określeniem? Jeśli nie, to po prostu mówiąc po ludzku doszło do martwicy i mój synek ma około 8centymetrową dziurę w mózgu. Naszym szczęściem w nieszczęściu jest to, że patrząc na niego w ogóle nie widać że cokolwiek takiego się stało. Jego rozwój jest owszem lekko opóźniony, nawet co do wieku korygowanego, poza tym ma stwierdzony lekki niedowład prawej strony i wzmożone napięcie mięśniowe. Jednak intensywnie to rehabilitujemy, a prawa ręka jest coraz bardziej aktywna i sprawna. W tej chwili Dawid ma 10 miesięcy wieku urodzeniowego, i 7,5 miesiąca korygowanego. Neurolog stwierdziła że pod względem ruchowym powinno być wszystko dobrze, powinien siadać, chodzić i w ogóle być sprawnym. A co do rozwoju umysłowego to tylko czas może pokazać.
Przepraszam że się tak rozpisałam, zawsze chcę opowiedzieć całą historię, ale żeby to zrobić musiałabym książkę chyba napisać

witaj.
moja córeczka Natka miała wymiary jak Twój Dawidek 1190 i 40 cm ale u nas to byl 31 tydzień ciąży. Też stwierdzono u nas leukomalację okołokomorową ale nagle "cudownie" potem się diagnoza nie potwierdziła, jak już zdążyłam się właśnie pogodzić z tym że być może nie będzie chodzić.
Trzymam kciuki żeby u Was wszystko było mimo tej dziury oki. Mózg jest niezbadany, powstają nowe połączenia, inne obszary mózgu przejmują funkcję tych uszkodzonych mam nadzieję że i u was tak sie uda.
Czy dostaje preparaty dha?

[jotka91]

Taką tez mamy nadzieje ze mozg jakos sobie z tym poradzi. Jak juz wspominalam dla osoby postronnej jest to praktycznie nie do zauwazenia ze cos moze byc w tej glowie nie tak. Dawidek jest taki madry, bystry i pelen energii ze ludzie mi nie wierza jak im o tym mowie A co do Twojego pytania to nie, nic nie dostaje. Nawet nie wiem co to sa te preparaty?

[ula2689]

Napisane przez jotka91

Witam

Przypadkiem znalazłam to forum i po krótkim namyśle postanowiłam się przywitać.
Jestem Justyna. Mój synek urodził się nagle 12 grudnia 2012r. w 28. tygodniu ciąży. Ważył 1190g i mierzył 41cm, dostał 6/7 pkt w skali Apgar. Od samego początku radził sobie świetnie, szybko nauczył się oddychać samodzielnie, nie było żadnych problemów z infekcjami, czy z narządami wewnętrznymi. Jedynym problemem od początku była głowa. Miał wylewy I/II stopnia, a w 3. tygodniu życia dowiedzieliśmy się że doszło do niedotlenienia okołoporodowego w wyniku czego doszło do zmian leukomalacyjnych w lewym płacie czołowym i skroniowym. Nasza diagnoza na dziś to encefalopatia niedokrwienno - niedotleniowa. Nie wiem czy są tu mamy które spotkały się z tym określeniem? Jeśli nie, to po prostu mówiąc po ludzku doszło do martwicy i mój synek ma około 8centymetrową dziurę w mózgu. Naszym szczęściem w nieszczęściu jest to, że patrząc na niego w ogóle nie widać że cokolwiek takiego się stało. Jego rozwój jest owszem lekko opóźniony, nawet co do wieku korygowanego, poza tym ma stwierdzony lekki niedowład prawej strony i wzmożone napięcie mięśniowe. Jednak intensywnie to rehabilitujemy, a prawa ręka jest coraz bardziej aktywna i sprawna. W tej chwili Dawid ma 10 miesięcy wieku urodzeniowego, i 7,5 miesiąca korygowanego. Neurolog stwierdziła że pod względem ruchowym powinno być wszystko dobrze, powinien siadać, chodzić i w ogóle być sprawnym. A co do rozwoju umysłowego to tylko czas może pokazać.
Przepraszam że się tak rozpisałam, zawsze chcę opowiedzieć całą historię, ale żeby to zrobić musiałabym książkę chyba napisać

Witaj!Synek jak na wczesny tydzien ciąży ładnie ważył

[Ptaszysko16]

Napisane przez jotka91

Taką tez mamy nadzieje ze mozg jakos sobie z tym poradzi. Jak juz wspominalam dla osoby postronnej jest to praktycznie nie do zauwazenia ze cos moze byc w tej glowie nie tak. Dawidek jest taki madry, bystry i pelen energii ze ludzie mi nie wierza jak im o tym mowie A co do Twojego pytania to nie, nic nie dostaje. Nawet nie wiem co to sa te preparaty?

jotka karmisz piersią czy mleko modyfikowane?
dha to są kwasy omega odpowiadajace za rozwój wzroku i mózgu. jak moja była w szpitalu to pani dr na moje pytanie co ja moge zrobić powiedziała niech pani je dużo kwasow omega - mówila nawet określony preparat żeby te kwasy omega nie były z ryb tylko z glonów bo sa najlepsze no i jadłam i były w mleku. czy to pomogło? nie wiem. wiem ze córa ma wszystko oki w główce. teraz jest juz na mleku modyfikowanym bo mi laktacja padła (trudno się dziwić jak tylko odciągałam mleko i woziłam do szpitala) ale w tym mleku co podaję też są te kwasy. wiem że sa też specjalne preparaty dla dzieci zawierające właśnie te kwasy. porozmawiaj z pediatrą. a jesli karmisz piersią to po prostu kup sobie i łykaj. sa one naprawdę ważne i nie jest to głupie gadanie farmaceutów bo chca zarobić.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

http://www.omegamed.pl/product/omegamed-babyd/


o takie coś jest dla dzieci i z tej firmy jest dla kobiet karmiacych.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez Ptaszysko16

jotka karmisz piersią czy mleko modyfikowane?
dha to są kwasy omega odpowiadajace za rozwój wzroku i mózgu. jak moja była w szpitalu to pani dr na moje pytanie co ja moge zrobić powiedziała niech pani je dużo kwasow omega - mówila nawet określony preparat żeby te kwasy omega nie były z ryb tylko z glonów bo sa najlepsze no i jadłam i były w mleku. czy to pomogło? nie wiem. wiem ze córa ma wszystko oki w główce. teraz jest juz na mleku modyfikowanym bo mi laktacja padła (trudno się dziwić jak tylko odciągałam mleko i woziłam do szpitala) ale w tym mleku co podaję też są te kwasy. wiem że sa też specjalne preparaty dla dzieci zawierające właśnie te kwasy. porozmawiaj z pediatrą. a jesli karmisz piersią to po prostu kup sobie i łykaj. sa one naprawdę ważne i nie jest to głupie gadanie farmaceutów bo chca zarobić.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

http://www.omegamed.pl/product/omegamed-babyd/


o takie coś jest dla dzieci i z tej firmy jest dla kobiet karmiacych.

Jotka
pogrzebałam na necie i na forum wcześniaków jeszcze takie cudo mamy wcześniaków polecają
http://www.eyeq.pl/

[iwantyou99]

Hej Dziewczyny.

Jeszcze pare dni temu udzielalam sie na forum mam styczniowo lutowych.
Jednak sytuacja sie zmieniła.
19.10 o 13:44 przyszedł na świat moj synek Dominik. Był to 28tydzien i 5 dzien. Ważył 1120g , 39cm. 6 i 8 pkt.
Po wyciagnięciu z brzucha podjął oddech nie był intubowany. Ale leżał 2 dni na wspomaganiu oddechu.
W tej chwili mamy 1245g. Jest na mleku moim z uzupełnieniem sztucznego. Mam za mało pokarmu.
Jestem całkiem zagubiona w tym wszystkim. Nie wiem czego sie spodziewać o co pytać lekarzy co robic.
No i na dodatek poprostu wysiadam psychicznie Absolutnie sobie nie radzę. Myslalam ze juz jest lepiej ale jednak nie jestem w stanie przestać płakać. Jeszcze ta parszywa laktacja ktora nie chce sie ruszyć. Jak na złość.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[P0P70]

Jotka - trzymam kciuki z Twojego malucha. Silny chłopak z Dawidka.

Iwant - . Początek jest zawsze bardzo trudny. Bardzo często matki wcześniaków nie maja pokarmu. Powodem jest stres ale trudno być spokojnym w takiej sytuacji. A lekarzy powinnaś pytać o wszystko. Małego czeka seria badań, prześwietlenia rożnego rodzaju.

[monarika]

Napisane przez iwantyou99

Hej Dziewczyny.

Jeszcze pare dni temu udzielalam sie na forum mam styczniowo lutowych.
Jednak sytuacja sie zmieniła.
19.10 o 13:44 przyszedł na świat moj synek Dominik. Był to 28tydzien i 5 dzien. Ważył 1120g , 39cm. 6 i 8 pkt.
Po wyciagnięciu z brzucha podjął oddech nie był intubowany. Ale leżał 2 dni na wspomaganiu oddechu.
W tej chwili mamy 1245g. Jest na mleku moim z uzupełnieniem sztucznego. Mam za mało pokarmu.
Jestem całkiem zagubiona w tym wszystkim. Nie wiem czego sie spodziewać o co pytać lekarzy co robic.
No i na dodatek poprostu wysiadam psychicznie Absolutnie sobie nie radzę. Myslalam ze juz jest lepiej ale jednak nie jestem w stanie przestać płakać. Jeszcze ta parszywa laktacja ktora nie chce sie ruszyć. Jak na złość.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie udzielam się na tym wątku ale też jestem mamą wcześniaka

Też miałam straszny problem z laktacją i doprowadziło mnie to do strasznej depresji Na początku odciągałam laktatorek 20-30 ml mleka a jak musiałam podać małej butelkę mm wyłam jak głupia

Przez prawie 3 miesiące mała nie umiała ssać piersi więc odciągałam mleko i podawałam jej z butelki i oczywiście cały czas próbowałam ją przystawiać, ale mała najadała się tylko z butelki, bo po przystawieniu do cycka mlasnęła 2 razy i zasypiała ale później zjadała coraz więcej z czasem nie potrzebowałam już odciągać i mała była na samym cycku. Teraz Otylka ma ponad rok i dwa miesiące a ja dalej karmię ją piersią i zastanawiam się jak tu ją już odstawić

Więc Ty też dasz radę A jak się nie uda to też się nic nie stanie...wiele wcześniaków jest na mm i mają się świetnie

[Ptaszysko16]

Napisane przez iwantyou99

Hej Dziewczyny.

Jeszcze pare dni temu udzielalam sie na forum mam styczniowo lutowych.
Jednak sytuacja sie zmieniła.
19.10 o 13:44 przyszedł na świat moj synek Dominik. Był to 28tydzien i 5 dzien. Ważył 1120g , 39cm. 6 i 8 pkt.
Po wyciagnięciu z brzucha podjął oddech nie był intubowany. Ale leżał 2 dni na wspomaganiu oddechu.
W tej chwili mamy 1245g. Jest na mleku moim z uzupełnieniem sztucznego. Mam za mało pokarmu.
Jestem całkiem zagubiona w tym wszystkim. Nie wiem czego sie spodziewać o co pytać lekarzy co robic.
No i na dodatek poprostu wysiadam psychicznie Absolutnie sobie nie radzę. Myslalam ze juz jest lepiej ale jednak nie jestem w stanie przestać płakać. Jeszcze ta parszywa laktacja ktora nie chce sie ruszyć. Jak na złość.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

witaj,
to normalne że nie wiesz o co pytać, normalne że ryczysz. I normalne że laktacja jak na złość ma cię w nosie. Pierwsze prawo laktacji stres jej nie sprzyja. Jak bedziesz myślec że musisz karmić piersią - ściagać mleko to nic z tego nie będzie. świat sie nie zawali najwazniejsze jest to żebyś miała siły dla swojego Maluszka. Który mimo tak wczesnego tyg ciąży super sobie radzi!
Ze sprawdzonych sposobów na laktację
1. pić bardzo duzo.
2. laktatorem ściągać mleko systemem 3-5-7 tzn. 3 minuty 1 cycek potem 3 minuty drugi cycek, potem pierwszy 5 min potem 2 cycek 5 i znowu pierwszy 7 min i potem 2 cyckek 7 min. wazne żeby sciągać nawet na sucho jak nic nie leci. I nie patrz na laktator! tak dobrze czytasz nie patrz że krople mleka nie lecą bo mleko jest w głowie ! zamknij sobie oczka i mysl albo o synku albo o wodospadach mleka mimo iz sie to moze wydawać durne
3. próbuj ściągać jak najczęściej.

teraz o co pytać lekarzy. Podstawowe rzeczy.
1. jakie badania w najbliższym czasie miał lub będzie mieć robione. Zazwyczaj sa to usg głowki, brzuszka i serduszka. Na bierząco morfologia i inne badania krwi. Czy coś z tego wyszło. Kiedy bedą powtarzać.
A reszta to kwestia czasu. Nie pytaj o to kiedy wyjdzie bo tego nikt nie wie. jest niepisane prawo wcześniaków 2 kg samodzielnie oddycha nie ma spadków saturacji i umie samodzielnie jeść. a kiedy to będzie zalezy tylko od Twojego synka

Zapytaj czy mozesz kangurować. co kupić czy pampersy, chusteczki, krem do pupy. reszta przyjdzie z czasem. Nie myśl o tym co będzie spróbuj sie skupić na tym co jest teraz. spróbuj mimo wszystko odpocząć bo synek bedzie potem potrzebował mamusi na siłach

i pisz pomożemy ile się da

nim sie obejrzysz bedzie z Wami w domku.

[iwantyou99]

Wiemy ze miał usg główki i jest ok. Serduszko tez ok. Nie zapytałam o brzuchola ale jutro to zrobię. Domi trawi cały pokarm nie ma zalegan. Wiem ze badanie wzroku bedzie w 21 dobie życia czyli jeszcze dwa tygodnie.

Jutro zapytam co potrzeba na oddziale i przyniose.
A ta laktacje przekleta w końcu wydusze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ewkaaa8891]

Napisane przez Ptaszysko16

I nie patrz na laktator! tak dobrze czytasz nie patrz że krople mleka nie lecą bo mleko jest w głowie ! zamknij sobie oczka i mysl albo o synku albo o wodospadach mleka mimo iz sie to moze wydawać durne
3. próbuj ściągać jak najczęściej.

Potwierdzam! Patrz na synka,lub na jego zdjęcie, czytaj gazete, książke a w głowie pomyśl o rzece mleka - TO DZIAŁA. Trzymam kciuki

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Iwantyou, ja też jestem mama wczesniaka, z 35 tc, już ponad 4 miesiące wyłącznie na odciaganym moim mleku i obecnie są dni, kiedy sciagam po 400 ml.. Rozkreci sie laktacja na pewno Dużo zdrowka dla Małego!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ptaszysko16]

Napisane przez iwantyou99

Wiemy ze miał usg główki i jest ok. Serduszko tez ok. Nie zapytałam o brzuchola ale jutro to zrobię. Domi trawi cały pokarm nie ma zalegan. Wiem ze badanie wzroku bedzie w 21 dobie życia czyli jeszcze dwa tygodnie.

Jutro zapytam co potrzeba na oddziale i przyniose.
A ta laktacje przekleta w końcu wydusze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super że usg głowki oki i serduszko, brzuszek na pewno też skoro nic nie zalega
badanie jest w kierunku retinopatii bada się kilka razy także. ale jak oddycha samodzielnie to naprawdę czynniki sa zminimalizowane do zera.

trzymamy kciuki! Twój to był taki duży jak moja w 31 tyg.

[ula2689]

Napisane przez iwantyou99

Hej Dziewczyny.

Jeszcze pare dni temu udzielalam sie na forum mam styczniowo lutowych.
Jednak sytuacja sie zmieniła.
19.10 o 13:44 przyszedł na świat moj synek Dominik. Był to 28tydzien i 5 dzien. Ważył 1120g , 39cm. 6 i 8 pkt.
Po wyciagnięciu z brzucha podjął oddech nie był intubowany. Ale leżał 2 dni na wspomaganiu oddechu.
W tej chwili mamy 1245g. Jest na mleku moim z uzupełnieniem sztucznego. Mam za mało pokarmu.
Jestem całkiem zagubiona w tym wszystkim. Nie wiem czego sie spodziewać o co pytać lekarzy co robic.
No i na dodatek poprostu wysiadam psychicznie Absolutnie sobie nie radzę. Myslalam ze juz jest lepiej ale jednak nie jestem w stanie przestać płakać. Jeszcze ta parszywa laktacja ktora nie chce sie ruszyć. Jak na złość.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witaj! Super że synio sam oddycha!Jak na ten tydzień ciąży to nie lada wyczynNie napisałaś jak ma na imię? Tak jak dziewczyny napisały aby do 2 kilo
A laktacją sie nie przejmuj,nie masz mleczka bo się stresujesz,to normalne ja przy dzieciakach swoich miałam ale szybko zanikł.Jak nie uda ci się karmić kp to świat się nie zawali,ważne żeby maluszek był zdrowy

[passion80]

Napisane przez iwantyou99

Wiemy ze miał usg główki i jest ok. Serduszko tez ok. Nie zapytałam o brzuchola ale jutro to zrobię. Domi trawi cały pokarm nie ma zalegan. Wiem ze badanie wzroku bedzie w 21 dobie życia czyli jeszcze dwa tygodnie.

Jutro zapytam co potrzeba na oddziale i przyniose.
A ta laktacje przekleta w końcu wydusze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pięknie, wszystko do przodu

powodzenia w karmieniu

mi się udało tylko 2 tygodnie, zawsze coś tam dobrego mojego dostała.
a zaczynała od 3ml przez sondę

[Ptaszysko16]

Napisane przez ula2689

Witaj! Super że synio sam oddycha!Jak na ten tydzień ciąży to nie lada wyczynNie napisałaś jak ma na imię? Tak jak dziewczyny napisały aby do 2 kilo
A laktacją sie nie przejmuj,nie masz mleczka bo się stresujesz,to normalne ja przy dzieciakach swoich miałam ale szybko zanikł.Jak nie uda ci się karmić kp to świat się nie zawali,ważne żeby maluszek był zdrowy

Dominik pisała