Glee !!!

[sylwoha]

nie, raczej mysle ze to bylo tak, ze organizm poprzez odwyk przyzwyczail sie od 'czystosci' a potem ona rabnal sobie dawke sprzed odwyku i nie dal rady organzim

[iixi]

http://www.filmweb.pl/news/Premiera+...%C4%99ta-97470

myślałam, ze bardziej przesuną premierę

[Lady in Blue]

Napisane przez iixi

http://www.filmweb.pl/news/Premiera+...%C4%99ta-97470

myślałam, ze bardziej przesuną premierę

Czytałam gdzieś, że premiera ma być 2 listopadzie Mam nadzieję, że nie zastąpią postaci Finna innym aktorem.

[sylwoha]

premiera pod koniec wrzesnia, lea potwirdzila obecnosc od 1 odcinka- chce sie rzucic w wir pracy
pierwsze 2 odcinki sa napisane- beda poseiwcone The Beatles, 3 dopiero Coremu- w ktorym jego postac najprawdopodobniej umrze

[Czarna93]

Napisane przez sylwoha

premiera pod koniec wrzesnia, lea potwirdzila obecnosc od 1 odcinka- chce sie rzucic w wir pracy
pierwsze 2 odcinki sa napisane- beda poseiwcone The Beatles, 3 dopiero Coremu- w ktorym jego postac najprawdopodobniej umrze

Gdzie ?

[MiaColucci]

Napisane przez sylwoha

pierwsze 2 odcinki sa napisane- beda poseiwcone The Beatles, 3 dopiero Coremu- w ktorym jego postac najprawdopodobniej umrze

Ciesze sie na odcinki The Beatles
Na ten poswiecony Coremu tez. W ich rekach teraz jakos ładnie zakonczyc jego postac, mam nadzieje ze nie zawioda.

A obecnosc Lei potwierdzil tez R.Murphy

[synesthesia]

Napisane przez Czarna93

Gdzie ?

Była o tym mowa w tym - http://fyeahgleeclub.tumblr.com/post...cory-monteiths - wywiadzie z Ryanem Murphym

So Lea will be back with the show at the start of Season 5, including the Beatles two-parter?

Yes. She wants to be with people. The family was her family. She wants to be with the cast and the crew.

Well, it’s such uncharted waters for me, personally. We had several options. We could delay shooting until November, we could delay shooting until January. But, ultimately, what we decided to do for the cast and crew was start shooting with something that we had already had written. We had written two Beatles episodes in May and had been working on that tribute for four years. We just decided that it would probably be the best for everybody to get back together and be working and have grief counselors on set for two weeks, which we’re going to do. But, ultimately, we made no decisions without consulting Lea. [Executive producer] Brad Falchuk and I talked to Lea and really asked her what she wanted to do. We laid out every possible option. And she was very adamant that she thought it was best for the cast and crew to get back together sooner [rather] than later so that mortgages could be paid and people could take care of their families. Cory was so beloved that she felt people really needed to be together in this time. So we sort of followed her lead.

I don’t think so. We were supposed to be on in the fall with four episodes, and that’s just not going to happen. So we’re going to go on the air with two episodes and right now we’re writing the third episode, which deals with Finn’s death – which, you can imagine, is a very difficult episode to write.

[Czarna93]

Napisane przez synesthesia

Była o tym mowa w tym - http://fyeahgleeclub.tumblr.com/post...cory-monteiths - wywiadzie z Ryanem Murphym

Już doczytałam, ale dzięki

[alekaz1]

Witam. Tez bardzo lubie Glee,serial porusza rozne aspekty zycia wsumie. Ale najfajniesz jest muzyka i wykonanie aktoru znanych piosenek.wsumie kogo najbardziej lubie ciezko powiedzec. Na uwage wsumie zasluguje santana blein kurt recher i finn [*] ich spiew podoba mi sie najbardziej. Pozdrawiam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czarna93]

Naya Rivera nagrała piosenkę ze swoim chłopakiem
http://www.youtube.com/watch?v=qxZYn8fgPiw

[vacholek]

A mnie bardzo ucieszyłby powrót Jonathana Groffa do serialu. Mimo napiętego grafiku, mogliby go sprowadzić na kilka odcinków Jest jeszcze wiele legendarnych i kultowych piosenek czekających na niego Wystarczy wspomnieć "Bohemian Rhapsody" z 1 sezonu.
Ech, St. Berry 4ever

[SOCKI]

Napisane przez vacholek

A mnie bardzo ucieszyłby powrót Jonathana Groffa do serialu. Mimo napiętego grafiku, mogliby go sprowadzić na kilka odcinków Jest jeszcze wiele legendarnych i kultowych piosenek czekających na niego Wystarczy wspomnieć "Bohemian Rhapsody" z 1 sezonu.
Ech, St. Berry 4ever

Zgadzam się, pasowałby do wątku z NY.

A tymczasem do obsady dołączy Demi Lovato.

[ladylajla]

Napisane przez vacholek

(...)
Ech, St. Berry 4ever

W sumie scenarzyści dali do zrozumienia, że zostawili otwartą kwestię, bo na wygranych krajowych zrobili te scenę, w której madame Carmen propsuje Jessego, że będą z niego ludzie i generalnie wątek powrotu jest wydaje się zawieszony ze względu na inne zobowiązania Jonathana.
Inna sprawa, że jest mnóstwo bohaterów i sensownie ich ogarnąć jest pewnie trudno, a jeszcze wprowadzają nowe postacie

[MiaColucci]

Ja sie ciesze ze podobno Warblersi mają dostać jakies piosenki w nowym sezonie. Kurcze chetnie widzialabym w sezonie 5 więcej Sebastiana czy Huntera

[Ephee]

Czy ktoś oglądał najnowszy odcinek? Jak wrażenia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[marudzia]

oglądałam.
jak dla mnie piękny, bardzo wzruszający.. świetnie zrobiony..

[Czarna93]

Dla mnie również piękny. Cały czas płakałam, ale i czasem się zaśmiałam

[MiaColucci]

Mnie równiez się podobał, bardzo wzruszający Wierze ze łzy aktorów były prawdziwe, zwłaszcza Lei Kurzce co innego jesli umiera bohater serialu a co innego wiedziec ze w realnym zyciu również nie żyje

Kiedy zobaczyłam starą obsadę dotarło do mnie jak tęsknię za peirwszymi 3 sezonami Glee Niestety ale 4 i 5 sezon to dla mnie już nie to samo (chociaż podobały mi się bardzo piosenki the Bealtes).
Tęskni mi się do Mike'a, głosu Mercedes, fryzurki Puck'a (tak wogóle co to on mial za fryz w tym odcinku matko...). Mało Warblersów. Ponadto dałabym dużo żeby wrócila Lauren Zizes

[Ephee]

Przecież Zizes była w 4 sezonie :p ja bardzo się wyruszyłam na odcinku, najlepszą sceną była dla mnie ta między Santaną i Sue, no i Rachel, która pojawiła się w McKinley... Super, naprawdę super że wyglądała jak stara Rachel i to wszystko tak wróciło...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MiaColucci]

Napisane przez Ephee

Przecież Zizes była w 4 sezonie :p

Jako wielka fanka Zizes nie jestem usatysfakcjonowana jednak tymi paroma scenami

Ta scena miedzy Burtem, Carol i Kurtem w pokoju również piękna, od razu przypomniały mi się odcinki z całą czwórką no i ślub i "just the way you are" Finna...

Rachel rzeczywiście wyglądała jak "stara" Rachel za czasów Limy.
(osobiscie nie bardzo przypadła mi do gustu jej metamorfoza w s4)

[Ephee]

Generalnie bardzo dobry odcinek, pozwolił fanom i całej obsadzie się pożegnać.
Jeśli chodzi o odcinki z Beatlesami, do gustu najbardziej przypadł mi pierwszy, no bo "All you need is love" NIC nie przebije, według mnie za to w drugim odcinku bardzo się cieszyłam, że na Tinę wylali slushie, ktoś wreszcie utarł jej nosa. Strasznie jej nie lubię, jest strasznie samolubna, tak samo jak powiedziała w 3 odcinku że nie może nosić czerni bo przypomina Tinę sprzed dwóch lat- strasznie egocentryczne
No i "congratulations Rachel Berry, you are Fanny Brice" ;D

[MiaColucci]

Mnie tez nie było zal Tiny, od 4 sezonu strasznie mnie denerwuje. Przez pierwsze 3 s była taka fajna, źle poprowadzili ta postać.

Mnie sie oprocz 'all you need is love' podobalo 'help'. Fajnie im to wyszlo no i zobaczylam troche Dalton, przez chwile ale zawsze to coś.
Ciesze sie ze

rachel zostala Funny ale mam nadzieje ze to nie będzie droga usłana różami, że jakies potknięcia będą,bo inaczej byloby za idealnie jak dla mnie

[201612080925]

Ja przez cały odcinek o Finnie myślałam tylko o tym, jak ci aktorzy, Lea przede wszystkim, potrafią tak zapanować nad swoimi emocjami. Ja go przecież nie znałam, nigdy go nawet specjalnie nie lubiłam, a ryczałam przez cały odcinek i jeszcze trochę po. Może już po prostu pogodzili się ze śmiercią Cory'ego, w końcu już minęło trochę czasu.

[marudzia]

oni są aktorami. potrafią w jakiś sposób maskować emocje na tyle na ile est potrzebne.
przypomnę, że odcinek był nagrywany dwa miesiące temu. więc wszystko było świeże..
ale uważam że wszystko było zrobione tak hmm. 'ze smakiem' o ile można to w ogóle tak nazwać.
nie było zbyt przesadzone albo bardzo sztuczne.
ten odcinek był zdecydowanie taki jaki powinien być. pomimo że brakowało mi paru osób.

[Ephee]

Napisane przez marudzia

ten odcinek był zdecydowanie taki jaki powinien być. pomimo że brakowało mi paru osób.

a mnie właśnie nie brakowało ani Quinn, ani Brittany na przykład To znaczy, fajnie jakby były, ale nie przeszkadzał mi ich brak.

W ogóle oglądałam sobie ostatnio full performances np. z regionalnych i ogólnie inne też, i dla mnie Unique jest największym żartem całego glee. Albo ubiera się jak kobieta i maluje się jak kobieta, mimo wszystko zachowując się mega sztucznie, albo ubiera się jak facet i maluje jak kobieta, i zachowuje się jeszcze gorzej. Bardzo nie lubię tej postaci i jak dla mnie to powinni ją usunąć z serialu.

[inmypocket]

Oo,czyli jak widzę jesteście już po tym odcinku.Ja mam do nadrobienia jeszcze drugi i trzeci odcinek i dopiero potem podzielę się wrażeniami.
Również brakuje mi tej starej obsady w komplecie z pierwszego sezonu.
No i może jeszcze Sebastiana. Uwielbiam to jak śpiewał z Santaną.Chemia między nimi aż biła przez monitor mojego komputera

[201612080925]

Napisane przez Ephee

a mnie właśnie nie brakowało ani Quinn, ani Brittany na przykład To znaczy, fajnie jakby były, ale nie przeszkadzał mi ich brak.

A mi właśnie bardzo brakowało Quinn, byłam ciekawa, jak jej postać zareaguje na śmierć Finna i tą całą sytuację.

Napisane przez Ephee

W ogóle oglądałam sobie ostatnio full performances np. z regionalnych i ogólnie inne też, i dla mnie Unique jest największym żartem całego glee. Albo ubiera się jak kobieta i maluje się jak kobieta, mimo wszystko zachowując się mega sztucznie, albo ubiera się jak facet i maluje jak kobieta, i zachowuje się jeszcze gorzej. Bardzo nie lubię tej postaci i jak dla mnie to powinni ją usunąć z serialu.

Też irytuje mnie postać Unique, właściwie nic nie wnosi, nie rozwijają specjalnie jego wątku, sam chyba nie wie o co mu właściwie chodzi.

[iixi]

Napisane przez ewull

Też irytuje mnie postać Unique, właściwie nic nie wnosi, nie rozwijają specjalnie jego wątku, sam chyba nie wie o co mu właściwie chodzi.

mnie również irytuje. mam 2 odcinki w plecy i zero czasu na obejrzenie ich.. ;/

[skittless91]

Odnośnie Tiny - jej bal skojarzył mi się z powieścią Kinga "Carrie" - fajnie to wyszło (może jakaś aluzja do przyszłej ekranizacji Carrie?)

[MiaColucci]

Napisane przez ewull

Też irytuje mnie postać Unique, właściwie nic nie wnosi, nie rozwijają specjalnie jego wątku, sam chyba nie wie o co mu właściwie chodzi.

Liczyłam na jakieś kłótnie Ryan/Unique po finale s4... a tu co ?
Ryder zapowiadał odejscie z glee, a tu teraz w 1 odc s5 co widzimy?

W odc 5 bądź 6 Unique dostaie chyba solówke "If I were a boy" Beyonce

Napisane przez skittless91

Odnośnie Tiny - jej bal skojarzył mi się z powieścią Kinga "Carrie" - fajnie to wyszło (może jakaś aluzja do przyszłej ekranizacji Carrie?)

Dobrze chociaz ze te ludzie na balu w glee nie skonczyli jak ci w Carrie szkoda byloby Blaine'a