Niemcy III :)

[Mitsukki]

Napisane przez Mijalea

na czuja, sama bym nie ryzykowala
nawet jak zna sie swoje dioptrie, to soczewki zamawia sie 0,5-1 dioptrie mniej. Dlatego lepiej sie poradzic



A widzisz, czyli u lekarza tez mozna
wszystko zalezy gdzie.

tak czy siak trzeba sie samemu pofatygowac i poradzic, forumianki nam soczewek nie dobiora co probuje tu od poczatku dyskusji powiedziec

No jakbym teraz wiedziała o soczewkach, a raczej o skutkach źle dobranych to co wiem teraz to za Chiny sama bym nie dobierała sobie
Akurat to, że wartość musi być 0,5 mniejsza wiedziałam na szczęście

Także ja tam polecam iść do kogoś, żeby dopasował, ale nie do okulisty po prostu. Bo jeden dobry okulista nie jest dowodem, że każdy będzie się znał. A optometrysta znać się musi.

[mimi05]

Brook wszystkie leki na receptę z tych silniejszych, które mogłyby pomóc. Najlepiej idź do lekarza rodzinnego i on wypisze lek.

[Brook]

no tak jak sadzilam , jak sie nie poprawi to w pon pójde napewno
kupil mi tz jeszcze WickDay Med moze to pomoze- jutro bede lykac bo dzis jeszcze inne bralam i nie chce namieszac tylu roznosci

[asik527]

ja mieszkam na małym osiedlu w małym miasteczku i u nas takich żartów nie było. nikt nie rzucał jajkami, ani tym bardziej nie przebijał opon

co do soczewek ja nie noszę ani oksów, ani soczewek, mam bardzo małą wadę (-0,5 na lewe oko, na prawe nie potrzebuje) i okulistka jeszcze w PL mi zapisała okulary tylko do komputera, ale nie kupiłam, bo dobrze widzę.
moja szwagierka np, soczewki miesięczne nosi dłużej. można tak?

[201608040942]

asik i nie meczy ci sie oczy jak siedzisz przed kompem?
Pamietam jak ja dostalam moje pierwsze okulary mialam cylindy -0,5 i zakladalam do spisywania z tablicy( jeszcze bylam w liceum) i do czytania i do TV i jak bym miala koputer to i do komutera bym musiala zakladac. Mi sie oczy szybko meczyly. Zanim przeczytalam strone w ksiazce to juz nos mialam w literkach i tak bylo ze wszystkim, oko nie umialo mi sie przystosowac jak zmienialam miejsce patrzenia, zreszta jak patrzylam w jedno to tez coraz blizej nosem bylam bo mi sie literki rozmazywaly. Teraz mam i cylinder i sfere ale -1,5 i zeby nie chodzic jak kret nosze okulary. Zaczelam je nosic non stop jak chyba mialam -0,75, bo juz marszczylam oczy i czulam sie jak kret. Znam osoby, ktore majac taka mala wade to wogole okularow do normalnego noszenie nie zakladaly, bo rzekomo dobrze widzialy, a ja oczka jak szparki, zeby cos dojrzec hehehe

[Mijalea]

Napisane przez Brook

no tak jak sadzilam , jak sie nie poprawi to w pon pójde napewno
kupil mi tz jeszcze WickDay Med moze to pomoze- jutro bede lykac bo dzis jeszcze inne bralam i nie chce namieszac tylu roznosci

A jak Twoje samopoczucie?
Bo jak ja mialam zatoki chore, to bylo bardzo zle ze mna. Strasznie zle sie czulam, mialam goraczke, lezalam plackiem caly weekend. W miedzy czasie wyczytalam, ze na zatoki pomagaja cieple oklady i rzeczywiscie splynelo mi nosem wszystko i szybko doszlam do siebie, ale antybiotyk tez bralam

[Brook]

moja szwagierka np, soczewki miesięczne nosi dłużej. można tak?

Asik to zalezy ile dluzej nosi ale tak do 5 dni mozna czas wydluzyc nie dluzej.Jak zaczyna sie je czuc na oku to powinno sie juz je zdjac znaczy ze juz sa do wyrzucenia, czuje sie roznice poprostu na oczach

Mijalea- mnie pobolewalo gardlo z rana( bo mi sciekalo do gardla)- dzis juz nie , ale za to zatkany nos caly.Nie wychodze nigdzie( procz wczoraj cmentarz) przez te 3 dni żeby sie wygrzac, nie lubie sie tak czuc bo nie lubie w weekend w domu siedziec wiec wole juz antybiotyk by szybciej mi to minelo

[Bysanda]

Dziewczyny jest mi ktoras w stanie napisac ile kosztuje karma dla pieskow w De? widzialam promocje Darling 10kg za 28 zl i zastanawiam sie czy nie kupic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[branzoletka]

Napisane przez Martii=*

Ja też! Tylko, że w przeciwieństwie do Ciebie, ja nie mam piekarnika ani nawet jakiejś małej kuchenki...

A patrzycie na wystawkach? Ludzie często albo tak zadbane albo nowe rzeczy wystawiają.My teraz też będziemy polować na kuchnię całą

Napisane przez Brook

Branzoletka ale to 18 zl wychodzi Ci za jedna soczewke ktora masz na miesiac? bo jak tak to ciezko mi az w to uwierzyc nie za tanio?
Moj Tz poki co jest w fazie czytania o operacji oczu na astygmatyzm ale sami nie wiemy czy warto, bo to bardziej skomplikowana wada niz zwykla

Tak za jedną miesięczną i to u Filemana.Są oczywiście droższe ale te które mam mi pasują,to po co przepłacać

Ja też miałam/mam astygmatyzm na jednym oku.Gdy operowałam na jedym oku miałam -3.75 z astygmatyzmem i -9 bez Nie mogłąm nawet prawa jazdy zrobić,bo byłam zbyt ślepa nawet w brylach

Kochana na zawalone zatoki koniecznie parówki żeby je odetkać.Nawet jak masz maść Vica to rozpuść trochę w wodzie i rób inchalacje.Łykaj też coś przeciwzapalnego co masz np. Imbuprofen i to koniecznie.Kuruj się i nie daj się chorobie (sorki za poufałość)

[karolaHH]

haloooo z hamburga

[asik527]

Napisane przez MonikaPogrzeba

asik i nie meczy ci sie oczy jak siedzisz przed kompem?

no właśnie powoli zaczynam mrużyć te oczy jednak (u tamtego okulisty byłam 2 lata temu) i będę musiała się chyba wybrać, ale ja mam do tego długi ogon...

co do szwagierki to ja wiem, że ona kilka miesięcy dłużej chyba nosiła, jedną parę chyba ze 3 miesiące to już długo...

[Brook]

Kochana na zawalone zatoki koniecznie parówki żeby je odetkać.Nawet jak masz maść Vica to rozpuść trochę w wodzie i rób inchalacje.Łykaj też coś przeciwzapalnego co masz np. Imbuprofen i to koniecznie.Kuruj się i nie daj się chorobie (sorki za poufałość)

branzoletka dzieki

Gelo Myrtol tez lykam 3 razy dziennie popijajac goracą wodą z miodem i cytryna- i musze przyznac ,że juz troche lepiej sie czuje, bo juz gardlo mnie nie boliJutro powinno byc jeszcze lepiej I hope

Tak za jedną miesięczną i to u Filemana.Są oczywiście droższe ale te które mam mi pasują,to po co przepłacać

u Filemana? to moze chodzilo o 18 eu, a nie zl? bo to chyba niemiecki optyk?
jak mozesz odezwij sie mi na priv napisz cos o zabiegu na oczy bo chyba na astygmatyzm mialas zabieg? o ile wada Ci sie po zabiegu zmniejszyla?

[ogorekpazurek]

Napisane przez branzoletka

Kochana na zawalone zatoki koniecznie parówki żeby je odetkać.Nawet jak masz maść Vica to rozpuść trochę w wodzie i rób inchalacje.Łykaj też coś przeciwzapalnego co masz np. Imbuprofen i to koniecznie.Kuruj się i nie daj się chorobie (sorki za poufałość)

a ja nie polecam inhalacji jak kiedys zrobilam to moj stan sie tak pogorszyl ze z bolu krzyczalam..moja mama akurat byla u nas i byla przerazona, bo ona mi te inhalacje poradzila...jak u mnie zatoki sie pojawiaja to od razu ide do lekarza i biore antybiotyk...Ale u mnie szybko z lekkiego bolu przechodzi do rozsadzenia glowy, wiec nie chce sie meczyc..Ostatnio mialam w styczniu i tez lezalam z goraczka...Nie bylam w stanie nic zrobic, moj A. zawozil dzieci do przedszkola szedl do pracy przywozil..szybko gotowal obiad i jechal znowu do pracy..i rzyjezdrzal zeby dzieci polozyc spac i znowu jechal do pracy ja tylko spalam
Ale moja glowa ogolnie wrazliwa, bo czesto mam i moigreny i bole glowy i jak sie zatoki pojawiaja to tez na maksa..dlatego ja juz szybko zaczynam czapke nosic, bo sie boje naszych wiatrow na polnocy

ja wczoraj bylam z kolezankami z pracy na imprezce..bylo bardzo fajne..mimo roznego wieku fajnie sie wszystkie rozumialysmy i bawilysmy

ide dzieci ogarnac bo my wszyscy jeszcze w pidzamach

[Mitsukki]

E tam, ja też w piżamie, dopiero co wylazłam z łóżka, teraz trzeba się ogarnąć. Pouczyć się dzisiaj muszę niemieckiego

[ogorekpazurek]

ale tu spokojniutko dzisiaj nasza rodzinna wycieczka skonczyla sie w szpitalu moj synek mial w sklepie wypadek i jechalismy karetka do szpitala ... na szczecie wszystko ok..Amin ma ogromnego krwiaka na glowie, ale poza tym wszystko jest w porzadku, choc nie wyglada to fajnie zasnal w domciu migiem, ciekawe jaka nocka bedzie...dzieciaki

[Brook]

ojej a co sie stalo? dobrze ze to nic powaznego, tomografie mu robili głowy czy cos?

[ogorekpazurek]

Brook u nas byly dzisiaj otwarte dni i pojechalismy do Ikei zeby kupic lampy a pozniej chielismy jechac dalej na jedzonko...w sumie dzieci znalazly sobie tylko po zabawce i chcielismy wziasc Einkaufswagen i Amin sie potknal i walnal glowka o ten wozek...momentalnie wyskoczyl mu krwiak, bo trafil na zyle...Narobilismy niezlego zamieszania, bo powiadomilismy w sklepie juz o wypadku i najpierw przyszli ratownicy z Ikei..oni zadzwonili od razu po karetke, ale ze na miejscu akurat goscily kobitki z pogotowia ratowniczego z innego miasta, wiec one sie najpierw nim zajely, ale bardzo szybko przyjechala tez karetka z naszego miasta, wiec bylismy pod opieka chyba 10ludzi...Ratownicy w sumie stwierdzili ze jest wszystko ok, bo ladnie reagowal, oczka tez reagowaly, odpowiadal ladnie na pytania i w sumie stwierdzili ze mozemy jechac do domu i obserwowac tylko, ale taki starszy ratowniczy stwierdzil ze przy 2,5latku powinnien go ogladnac chirurg ... wiec ja pojechalm z nim karetka a Abdel z Rania za nami...
W szpitalu stwierdzili ze wszystko jest ok..wyglada to przerazajaco, bo akurat w tym miejscu jest ta zyla i dlatego tak wyskoczylo mocno i moze potrwac kilka tygodni zanim sie wchlonie....i w bardzo zadkich przypadkach dochodzi do zakazenia, ale wtedy szybko zauwazymy ze ebdzie cos nie tak bo wystapi goraczka i dziecko bedzie apatyczne...Tomografi nie robili..obmacali mu tylko glowke i spytali sie gdzie go boli i fajnie pokazal paluszkiem obok siniaka

Dodam ze Amin caly czas skakal po krzeslach, biegal i w ogole nie wygladal zeby go cos bolalo raZ nawet walnal w te miejsce, poplakal przez minute i...szalal dalej i zamiast nowych lamp sa dwa nowe misie, bo jak to sie wydarzylo to dzieci juz trzymaly misiaki w reku i jeszcze nie zaplacilismy za nie, wiec dostaly je za darmo i jeszcze kupon na jedzenie

[Brook]

To dobrze ze sie tylko na sinaku skonczylo( krwiaku) i nic powazniejszego. No ale z dziecmi to roznie bywa, brykaja i wiadomo jak bywa.Wiec sie nie dziwie ze do zamieszania doszło jak było odrazu widac tego krwiaka przez tą żyłę.A popłakal sie ?

ale ze na miejscu akurat goscily kobitki z pogotowia ratowniczego z innego miasta, wiec one sie najpierw nim zajely,

goscily? ze klientkasmi byly? bo nie zalapalam

.i w bardzo zadkich przypadkach dochodzi do zakazenia,

do zakazenia? eee moze do zatoru? bo zakazenie robi sie z brudu chyba?

Dodam ze Amin caly czas skakal po krzeslach, biegal i w ogole nie wygladal zeby go cos bolalo raZ nawet walnal w te miejsce, poplakal przez minute i...szalal dalej

znaczy po uderzeniu się w glowe jeszcze skakał po krzeslach?
To przynajmniej misie dostali w prezencie od Ikeii mozna rzec

[Sylwia***]

Napisane przez *majka*

dziewczyny,moja przyjaciolka,ktora mieszka tu w de (Sylwi ) miala ostatnio dobierane soczewki u okulisty i tam tez je zamowila/kupila

Zgadza sie
I musze powiedziec, ze na samowolnym dobieraniu sobie soczewek bardzo sie w ostatnich tygodniach przejechalam. Wiec tylko dobry okulista, ktory tez sie specjalizuje w soczewkach, bo potem bedziecie te soczewki nosic pewnie przez pare lat.

[ogorekpazurek]

Brook kobitki wracaly z jakies akcji i wstapily zeby sie napic cieplego kakao i cos zjesc ... byly bez zadnych pacjentow..ale uslyszaly w nadajniku i od razu przyszly...

lekarka mowila entzündung..

po uderzeniu najpierw ryczal mocno i mowil "aua" i sie w to miejce dotykal, ale ja nawet nie patrzylam bo niestety nie pierwszy raz sie w glowe uderzyl i zawsze jakis tam sie siniak pojawil, ale jak w koncu zwrocilam uwage co on tam ma to prawie na zawal zeszlam...a skakac zaczal dopiero w szpitalu jak juz zaczal sie nudzic tym wszystkim w ikei grzecznie siedzial albo obok mnie albo na moich rekach...


dzisiaj bylo wszystko ok..synek zachowuje sie normalnie, byl nawet w przedszkolu...jadl normalnie spal normalnie, krwiak nadal wielki, ale glowka go nie boli..tylko kasku mu na rower nie zakladam..ale ma czapeczke i kaptur i jade wolniej niz zwykle

no z misiakow dzieciaki zadowolne, zawlekly je dzisiaj do przedszkola..a tam wszy i to niby w grupie mego syna na szczescie sie szybko wyjasnilo ze w innej grupie, ale strach jest..moja corka ma mocno lokowane dlugie wlosy i jakby kiedys wszow dostala to trzeba by bylo je sciac...ech..z dzieciakami ciagle cos

[Mitsukki]

Dziewczyny, bo my tu tak o soczewkach, a ja się zastanawiam, kupowała któraś przez internet? Znacie jakieś niemieckie strony z soczewkami?

Bo w Pl w sumie często kupowałam przez twojesoczewki czy jakieś inne szkla24 A tutaj nawet nie wiem z której strony się zabrać, a została mi właśnie ostatnia para soczewek

[201608040942]

Ogorek sciac? Nie trzeba scinac jak sie zalapie wszy. Albo chodzi ci o wygode w tempieniu tego swinstwa? Bo fakt wybieranie gnid z krotkich wlosow napewno jest wygodniejsze i szybsze niz z dlugich. Jeszcze nie zapomnialam moich trzech przygod w pierwszej polowie podstawowki, a wlosy mialam do polowy plecow. tzroche grzebania moja mama miala ;o(

[branzoletka]

Hejka,
Wracając do tematu soczewek,to jeśli mogę coś od siebie co wiem,to podpowiem,że żeby sobie kupić pasujące szkła trzeba wiedzieć trzy rzeczy: Jaka krzywa czy średnica(ja mam 8.6) wada i miękkość.Oczywiście dwie pierwsze ustala lekarz a miękkość,to już od naszych preferencji.Twarde soczewki są dla tych co dobrze je tolerują i nie lubią bawić się z ich zakładaniem Ja twardych nie mogę,bo mi się oczko buntuje a wolałabym,bo miękkie strasznie się rolują przy zakładaniu.
Cena jest uzależniona od firmy i nowości soczewek czyli kiedy weszły na rynek,bo starsze modele są tańsze ale też nie są takie oddychające jak te nowoczesne Ja czasem kupowałam tańsze np.za 12 zł.za szt. i na prawdę czułam różnicę w ich noszeniu

Napisane przez ogorekpazurek

ale tu spokojniutko dzisiaj nasza rodzinna wycieczka skonczyla sie w szpitalu moj synek mial w sklepie wypadek i jechalismy karetka do szpitala ... na szczecie wszystko ok..Amin ma ogromnego krwiaka na glowie, ale poza tym wszystko jest w porzadku, choc nie wyglada to fajnie zasnal w domciu migiem, ciekawe jaka nocka bedzie...dzieciaki

Ale dreszczowiec nam tu napisałaś.Dobrze,że wszystko się skończyło na siniaku i synek"zapomniał" już co się stało

Napisane przez ogorekpazurek

(...)moja corka ma mocno lokowane dlugie wlosy i jakby kiedys wszow dostala to trzeba by bylo je sciac...ech..z dzieciakami ciagle cos

Nie trzeba obcinać jeśli się szybko zauważy wszy. Ja kiedyś przyniosłam ze szkoły i mówię do mamy,że tak mnie głowa swędzi jakbym miała wszy i się śmieje...mama patrzy a tam taaakie krowy Też miałam dłuuugie i gęste włosy ale mama powyłapywała dorosłe wszy a jajeczka zlikwidowała specjalnym płynem pod czepkiem

Jak ja się cieszę,że mój Patryk nareszcie chodzi Zrobił się bardziej samodzielny,bawi się sam a nie ciągle mama i rączki Mówię wam 13 m-cy macierzyństwa były dla mnie bardzo trudne Jeszcze tylko poczekam aż będzie go można wysłać do przedszkola i mogę sobie poszukać wreszcie pracy(bo ja chce do ludzi!!!!!)

Pogodę mamy zaj.ebistą co? Chciałabym już normalną zimę ze śniegiem choć najlepeij to wiosnę,bo ja ciepłolubna jezdem

[ogorekpazurek]

Monika ja Rani wlosow nie dam rady wyczesac..my mamy problemy zeby je na mokro rozczesac..a teraz jak bym miala to na sucho robic to by byla masakra, wiec jak by ona dostala wszow to najpierw wiekszosc by musiala byc scieta a potem dopiero bym mogla brac sie za wytepienie wiem ze sa srodki ze i na mokro mozna by bylo wyczesywac, ale wierz mi nie wyobrazam sobie tego na jej wlosach...

ja tez pamietam jeszcze z podstawowki jak mi mama moje wlosy wyczesywala a ja mialam dlugie ale proste i tez zawsze troche je scinala

masakra..na szczescie3 okazalo sie ze w synka grupie nie ma i u corki tez nie, tylko w trzeciej i mam nadzieje, ze sie nie rozejdzie

[julkakulka]

ja tez mialam soczewki dobierane przez okuliste, mialam u niego "lekcje" zakladania i sciagania
ogorek coz za przygody w tej ikei, dobrze, ze na strachu sie skonczylo i misie w gratisie zostaly
moje ziolka w doniczkach wzrastaja, koperek i pietruszka jakos slabo, za to bazylia, szczypiorek i tymianek rosna szybciutko

[windowS17]

ogorek u nas tez w przedszkolu kilka dzieciakow mialo i wisiala kartka by sprawdzac glowy. poki co nasze nie maja. oba siwe to od razu by sie rzucilo w oczy. ja sie nie dziwie ze boisz sie o corke, bo przy takich wlosach to ciezko sobie poradzic. ja tez tak mysle ze gdybym ja dostala to bym chyba sie zaplakala bo mam wlosy az po dupe i jak ja bym je wytepila?

[branzoletka]

Napisane przez windowS17

(...)ja dostala to bym chyba sie zaplakala bo mam wlosy az po dupe i jak ja bym je wytepila?

Zazdraszczam Ja zapuszczam i chciałabym mieć tak do pasa

Ech dalej czekamy na info w sprawie mieszkania
Jak myślicie i czy spotkałyście się z czymś takim,że spółdzielnia wynajęła mieszkanie kiedy lokator na 3 miesięcznym wypowiedzeniu znalazł wcześniej nowego na swoje miejsce?
Męczy mnie to czekanie aż mnie żołądek codziennie boli

[windowS17]

Napisane przez branzoletka

Zazdraszczam Ja zapuszczam i chciałabym mieć tak do pasa

Ech dalej czekamy na info w sprawie mieszkania
Jak myślicie i czy spotkałyście się z czymś takim,że spółdzielnia wynajęła mieszkanie kiedy lokator na 3 miesięcznym wypowiedzeniu znalazł wcześniej nowego na swoje miejsce?
Męczy mnie to czekanie aż mnie żołądek codziennie boli

mi szybko rosna. szczegolnie w tym roku sie rozszalaly minus takich wlosow to niestety nie za wiele moge z nimi zrobic. albo rozpuszczone albo warkocz.

[201608040942]

e tam, czemu nie za duzo? Mozesz je fajnie upiac. Porobic rozne koki, rozne warkocze, rozne konsie ogony itd.

Ja znow zaczynam dostawac kqurwicy. Moj bob siega prawie ramion i mnie cos bierze. W tym miesiacu musze isc i go skrocic. Jak sobie pomysle ze jako dziecko i nastolatka nosilam dlugie, pozniej mialam faze krotkich i poldlugich pozniej ( 20 lat)znow dlugie, koniec 20-tki krotkie i po paru latach jak bylam po 30-tce znow poldlugie, to sie zastanawiam jak ja dawalam rade w te lata jak mialam dlugie, czyli ponizej ramion? Do tego przy mojej strukturze wlosow dlugie oznaczaja wiecznie ulizane wlosy, a ja mam pucolowata kwadratowa twarz, wiec widok byl straszny, jak by mnie krowa jezorem ulizala. Zero wolumen od skory, ale za to konce wlosow to bylo ich duuuzo. Pomalu zaczynaja mnie znow klaki wqurwiac, szybciej traca swiezosc i te klaczyska ktore smyraja po szyji.... aaaaaaaa na ch....mi te piora?Kolo 15-tego robie termin i lece do fryzjera niech mi wytnie nad karkiem na krociutko i reszte ladnie podetnie tak ze z przodu beda ponizej brody, a tyl ladnie wycieniowany zeby sie bombka tworzyla. Juz widze jak znow bede miala duuuzo wlosow na glowie, a nie ten uliz, a konce puszace sie bez konca. No czuje sie zaniedbana ;o(

[windowS17]

Napisane przez MonikaPogrzeba

e tam, czemu nie za duzo? Mozesz je fajnie upiac. Porobic rozne koki, rozne warkocze, rozne konsie ogony itd.

Ja znow zaczynam dostawac kqurwicy. Moj bob siega prawie ramion i mnie cos bierze. W tym miesiacu musze isc i go skrocic. Jak sobie pomysle ze jako dziecko i nastolatka nosilam dlugie, pozniej mialam faze krotkich i poldlugich pozniej ( 20 lat)znow dlugie, koniec 20-tki krotkie i po paru latach jak bylam po 30-tce znow poldlugie, to sie zastanawiam jak ja dawalam rade w te lata jak mialam dlugie, czyli ponizej ramion? Do tego przy mojej strukturze wlosow dlugie oznaczaja wiecznie ulizane wlosy, a ja mam pucolowata kwadratowa twarz, wiec widok byl straszny, jak by mnie krowa jezorem ulizala. Zero wolumen od skory, ale za to konce wlosow to bylo ich duuuzo. Pomalu zaczynaja mnie znow klaki wqurwiac, szybciej traca swiezosc i te klaczyska ktore smyraja po szyji.... aaaaaaaa na ch....mi te piora?Kolo 15-tego robie termin i lece do fryzjera niech mi wytnie nad karkiem na krociutko i reszte ladnie podetnie tak ze z przodu beda ponizej brody, a tyl ladnie wycieniowany zeby sie bombka tworzyla. Juz widze jak znow bede miala duuuzo wlosow na glowie, a nie ten uliz, a konce puszace sie bez konca. No czuje sie zaniedbana ;o(

nie potrafie upinac ani zadnych fryzur robic. jestem antytalenciem w tych sprawach tez mam plany odwiedzic fryzjera ale poki co czasu nie mam.