babcie autobusowe :)

[ModnaLusia]

Napisane przez youlka

Są jeszcze groźne babcie , to te w specjalnych beretach

Uwielbiam babcie autobusowe

[JudytaKas]

przypomnieał mi się wątek to wam cos opowiem
Z góry przepraszam za składnie ale znowu jak o tym pomyślałam to mam bulwersa
Wczoraj w autobusie usiadłam sobie z tyłu, pare przystanków dalej wsiadła trójka dzieciaków (na oko gimnazjum) i jeden miał atak padaczki - szybko go złapałam, ułożyłam na bok i trzymałam głowe żeby sobie nic nie zrobił. W tym czasie dowiedziałam się, że drugi chłopiec jest jego bratem. Zapytałam gdzie mieszkaja - parę przystanków dalej. Po karetke nie ma co dzwonić bo wiem, że atak zaraz minie(zresztą chłopiec był dosyć spokojny i powiedział to samo) dałam mu telefon żeby zadzwonił do mamy - zadzwonił i powiedział, że brat ma atak i czy mama wyjdzie na przystanek (mieszkaja przy samym przystanku). Na przystanku, na którym chciałam z nimi wysiąść aby pomuc im sie pozbierac bo już atak mijał ale nie chciałam żeby znowu cos tam sie stało, kierowca się nie zatrzymał na dłużej tak żebyśmy mogli wysiąść bo - "mam grafik"
Udało sie wysiąśc dopiero 3 przystanki dalej. Przechodze do sedna: w między czasie gdy starałam sie chłopcu pomóc na przodzie autobusu babki mówiły - tu cytuję: "ach ta dzisiejsza młodziez tylko narkotyki" (podtrzymywaliśmy we dwójke go i widziałm jak chłopakowi przykro), miałam ochotę wydrzeć się, że nie każdy kto upadnie jest narkomanem albo alkoholikiem
I tak nikt inny tym dzieciom nie pomógł,:
kierowca się nie zatrzymał,
babki wyzwały od narkomana,
no k....wa co za znieczulica im starsi tym głupsi - bo co jak młody to narkoman???
grunt, że mu sie nic nie stało i bezpiecznie dotarł do domu
Pozdrawiam wszystkie stare, wredne, zgrzybiałe baby, które nie widzą nic innegi po za swoim czubkiem nosa i uważaja, że wszystkie młode osoby są ZŁEM tak chodzicie nawet codziennie do kościoła ale juz pomóc drugiej osobie to nie musicie.

Jeszcze raz przepraszam za bałagan w tekście ale jakos nie potrafię napisac o tej sytuacji spokojnie i składnie

[ola_offspring]

Napisane przez JudytaKas

przypomnieał mi się wątek to wam cos opowiem
Z góry przepraszam za składnie ale znowu jak o tym pomyślałam to mam bulwersa
Wczoraj w autobusie usiadłam sobie z tyłu, pare przystanków dalej wsiadła trójka dzieciaków (na oko gimnazjum) i jeden miał atak padaczki - szybko go złapałam, ułożyłam na bok i trzymałam głowe żeby sobie nic nie zrobił. W tym czasie dowiedziałam się, że drugi chłopiec jest jego bratem. Zapytałam gdzie mieszkaja - parę przystanków dalej. Po karetke nie ma co dzwonić bo wiem, że atak zaraz minie(zresztą chłopiec był dosyć spokojny i powiedział to samo) dałam mu telefon żeby zadzwonił do mamy - zadzwonił i powiedział, że brat ma atak i czy mama wyjdzie na przystanek (mieszkaja przy samym przystanku). Na przystanku, na którym chciałam z nimi wysiąść aby pomuc im sie pozbierac bo już atak mijał ale nie chciałam żeby znowu cos tam sie stało, kierowca się nie zatrzymał na dłużej tak żebyśmy mogli wysiąść bo - "mam grafik"
Udało sie wysiąśc dopiero 3 przystanki dalej. Przechodze do sedna: w między czasie gdy starałam sie chłopcu pomóc na przodzie autobusu babki mówiły - tu cytuję: "ach ta dzisiejsza młodziez tylko narkotyki" (podtrzymywaliśmy we dwójke go i widziałm jak chłopakowi przykro), miałam ochotę wydrzeć się, że nie każdy kto upadnie jest narkomanem albo alkoholikiem
I tak nikt inny tym dzieciom nie pomógł,:
kierowca się nie zatrzymał,
babki wyzwały od narkomana,
no k....wa co za znieczulica im starsi tym głupsi - bo co jak młody to narkoman???
grunt, że mu sie nic nie stało i bezpiecznie dotarł do domu
Pozdrawiam wszystkie stare, wredne, zgrzybiałe baby, które nie widzą nic innegi po za swoim czubkiem nosa i uważaja, że wszystkie młode osoby są ZŁEM tak chodzicie nawet codziennie do kościoła ale juz pomóc drugiej osobie to nie musicie.

Jeszcze raz przepraszam za bałagan w tekście ale jakos nie potrafię napisac o tej sytuacji spokojnie i składnie

Należy Ci się ogromny szacunek za to, że pomogłaś co jak co, ale nie każdy by to zrobił, niestety niestety, ile takich przypadków, że ktoś zasłabnie, a nikt nie pomoże tej osobie bo to pewnie pijak, a nie na przykład cukrzyk... aż się włos na głowie jeży

[wiki2501]

Nie śledziłam do tej pory tego wątku ,dzis trafilam na niego przypadkiem,ale przypomnial mi historie ktora mnie i mojemu chlopakowi przytrafila sie w ostatni piatek.A wiec moj tż ma uraz kolana,jechalismy mpkiem ,bo samochod akurat zabral brat tż .Moj siadl sobie na wolnym siedzeniu bo o staniu nie bylo mowy i wtedy pojawia sie starsza pani ktora zaczyna krzyczec na caly autobus ze ja bolą stawy,ze ona ustac nie moze.Chlopak moj patrzy ,próbuje wstac ale widze ze nie da rady stac przez najblizsze pol godziny wiec mowie mu zeby dal sobie spokoj i siedzial ,bo przeciez zaraz sie gdzies zwolni to pani sobie siadzie.I w tym momencie tz dostal kopniaka w chora noge od wyzej wymienionej pani.Pierwszy raz widzialam u niego łzy w oczach ,jak zaczelam krzyczec na pania co ona robi w odpowiedzi uslyszalam '' bo myslalam,ze udaje'' po czym wybiegla z autobusu...jakos ja stawy przestaly bolec.
Na szczescie z noga tz wszystko ok,bylismy dzis u lekarza ,wiekszej szkody pani nie wyrzadziła,szkoda tylko ze zwiała.Chetnie potraktowałabym ja tak samo.
I tu pojawia sie moje pytanie :skąd sie biora tacy bezmyślni ludzie?
Ps: przepraszam ze tak długo

[Inna_odCiebie]

Napisane przez wiki2501

Nie śledziłam do tej pory tego wątku ,dzis trafilam na niego przypadkiem,ale przypomnial mi historie ktora mnie i mojemu chlopakowi przytrafila sie w ostatni piatek.A wiec moj tż ma uraz kolana,jechalismy mpkiem ,bo samochod akurat zabral brat tż .Moj siadl sobie na wolnym siedzeniu bo o staniu nie bylo mowy i wtedy pojawia sie starsza pani ktora zaczyna krzyczec na caly autobus ze ja bolą stawy,ze ona ustac nie moze.Chlopak moj patrzy ,próbuje wstac ale widze ze nie da rady stac przez najblizsze pol godziny wiec mowie mu zeby dal sobie spokoj i siedzial ,bo przeciez zaraz sie gdzies zwolni to pani sobie siadzie.I w tym momencie tz dostal kopniaka w chora noge od wyzej wymienionej pani.Pierwszy raz widzialam u niego łzy w oczach ,jak zaczelam krzyczec na pania co ona robi w odpowiedzi uslyszalam '' bo myslalam,ze udaje'' po czym wybiegla z autobusu...jakos ja stawy przestaly bolec.
Na szczescie z noga tz wszystko ok,bylismy dzis u lekarza ,wiekszej szkody pani nie wyrzadziła,szkoda tylko ze zwiała.Chetnie potraktowałabym ja tak samo.
I tu pojawia sie moje pytanie :skąd sie biora tacy bezmyślni ludzie?
Ps: przepraszam ze tak długo

jakie chamstwo. !

[ola_offspring]

Napisane przez wiki2501

Nie śledziłam do tej pory tego wątku ,dzis trafilam na niego przypadkiem,ale przypomnial mi historie ktora mnie i mojemu chlopakowi przytrafila sie w ostatni piatek.A wiec moj tż ma uraz kolana,jechalismy mpkiem ,bo samochod akurat zabral brat tż .Moj siadl sobie na wolnym siedzeniu bo o staniu nie bylo mowy i wtedy pojawia sie starsza pani ktora zaczyna krzyczec na caly autobus ze ja bolą stawy,ze ona ustac nie moze.Chlopak moj patrzy ,próbuje wstac ale widze ze nie da rady stac przez najblizsze pol godziny wiec mowie mu zeby dal sobie spokoj i siedzial ,bo przeciez zaraz sie gdzies zwolni to pani sobie siadzie.I w tym momencie tz dostal kopniaka w chora noge od wyzej wymienionej pani.Pierwszy raz widzialam u niego łzy w oczach ,jak zaczelam krzyczec na pania co ona robi w odpowiedzi uslyszalam '' bo myslalam,ze udaje'' po czym wybiegla z autobusu...jakos ja stawy przestaly bolec.
Na szczescie z noga tz wszystko ok,bylismy dzis u lekarza ,wiekszej szkody pani nie wyrzadziła,szkoda tylko ze zwiała.Chetnie potraktowałabym ja tak samo.
I tu pojawia sie moje pytanie :skąd sie biora tacy bezmyślni ludzie?
Ps: przepraszam ze tak długo

To był już szczyt szczytów... Ciekawa jestem jakby ją ktoś kopnął... Skończyłoby się pewnie w sądzie -.-

[tekla45]

Słuchajcie, wpiszcie sobie w Youtube ŚWK Piosenka babki- prawda o naszych uroczych staruszkach Wymagają od nas nie wiadomo czego... Bo jestem stara to mi się należy ;/;/ Ja przestałam już reagować na ich stęki, kaszelki i uwagi, gdy zajmuję wolne miejsce. Nie ruszam się z miejsca, ku ich wielkiej bulwersacji. Młody człowiek nie jest parobkiem i też ma święte prawo siedzieć. I zasługuje na szacunek- bo jest młody, pracuje i chorować też może.

[wiki2501]

Napisane przez ola_offspring

To był już szczyt szczytów... Ciekawa jestem jakby ją ktoś kopnął... Skończyłoby się pewnie w sądzie -.-

Mam teraz wyrzuty sumienia,że ja jej nie zatrzymałam i nie wyciagnełam z tego konsekwencji,ale bardziej byłam zajeta tym zeby sprawdzic czy tż-owi nic nie jest a potem jej juz nie było...

[Magdusia_Z]

Kurcze, kiedyś moja babcia mi opowiadała podobną sytuację - siedziała w autobusie i weszła pani z pieskiem, dużo starsza od mojej babci, więc moja babcia ustąpiła jej miejsca, a ta pani posadziła tam pieska :/ Szok!

[edytka602]

Napisane przez Magdusia_Z

Kurcze, kiedyś moja babcia mi opowiadała podobną sytuację - siedziała w autobusie i weszła pani z pieskiem, dużo starsza od mojej babci, więc moja babcia ustąpiła jej miejsca, a ta pani posadziła tam pieska :/ Szok!

bez wyobraźni moherowy beret

[Eshi]

Ja bym dodała do typów babcie, którym się "reklamówki zmęczyły".
Te to są masakra, same narzekają, że nikt miejsc nie ustępuje, a jak już usiądą, to na dwóch miejscach obok siedzą jej reklamówki i z fochem na twarzy ani myśli ich ściągnąć.

[ola_offspring]

Napisane przez Eshi

Ja bym dodała do typów babcie, którym się "reklamówki zmęczyły".
Te to są masakra, same narzekają, że nikt miejsc nie ustępuje, a jak już usiądą, to na dwóch miejscach obok siedzą jej reklamówki i z fochem na twarzy ani myśli ich ściągnąć.

Taaak, w końcu reklamówki rzecz święta

[edytka602]

MOJA Mamusia przypomniała mi ostatnio jak miałam może 11-12 lat ...że ze zwichniętą nogą całą spuchniętą , buta nie mogłam założyć... przypełzałam do domu i pojechałyśmy na ostry dyżur do szpitala w Łodzi...jedziemy tramwajem ja siedzę i kwękam z bólu a tu znienacka stary basztyl za przeproszeniem każe mi wstać bo ona musi odpocząć , na to moja Mama do mnie -siedź dziecko... a ten babsztyl na to: co za wychowanie , rozpuszczają matki te bachory a potem się nie dziwić, że nie ma poszanowania ! to ja tu z torbami po zakupach itd... nie wstałam- wtedy zrozumiałam że niekoniecznie miejsce ma być dla babsztyla ale dla chorego mimo że młodszego... moja Mama ma dziś 59 lat i stoi w tramwaju i nie udaje że jest zmęczona, choć ma wiele chorób np.rak...

[tekla45]

Mojego kolegę gdy siadał jedna babcia dosłownie złapała za ubranie i odciągnęła z siedzenia. No, doprawdy schorowana że ho ho.

[nieliczylamwcalesie]

Najbardziej mnie śmieszy, kiedy te starsze panie (zazwyczaj) ledwo, co chodzą a kiedy wsiadaja do autobusu to dostają jakiejś nadprzyrodzonej siły w nogach i wręcz biegną, żeby zająć sobie miejsce siedzące

[zabiegana_]

Tutaj wychodzi roszczeniowe podejście Polaków do wszystkiego! ;/ zawsze się spotka ten typ ludzi na swojej ścieżce dlatego lepiej po prostu skupiać się na pozytywnych osobnikach którzy nas otaczają!

[Margot45]

W ostatni wtorek trafiłam na babcię tramwajową

Stoimy na przystanku, tramwaj podjeżdża, z daleka widać ze na wpół pusty. I tak siadać nie miałam zamiaru, jako że miałam do przejechania tylko jeden przystanek, ale: za mną stała starsza pani. Z wózeczkiem zakupowym na kółkach. Jak usiłowałam wcisnać guzik otwierania drzwi, pani mnie szarpnęła z całą mocą (dobrze, ze wózkiem nie oberwałam) i niemal po moich nogach wepchnęła się do tramwaju, aby tylko zajać miejsce siedzące.

A ja sobie stanęłam grzecznie z boku i tylko powiedziałam "mam nadzieję, ze jak dożyję tego wieku to tak nie schamieję".

[Ines3037200]

Jestem w ciąży, jeszcze dosyć wczesnej i pod zimową puchową kurtką nie widać.

Wracałam autobusem z pracy zmęczona, marząca tylko o położeniu się do łóżka, ale dzielnie stałam na przegubie. W autobusie lekki tłok, brak miejsc siedzących, ale trasa taka, że na bieżąco jedni wysiadają, drudzy wsiadają i miejsce można było znaleźć. W połowie trasy stwierdziłam, że już nie mogę i jak się zwolni miejsce to muszę usiąść.

Na jednym przystanku ubiegła mnie baba koło 40tki. W niedalekiej odległości cały czas spokojnie stała pani w wieku ok 60 lat, a też w międzyczasie miała okazję usiąść.Na następnym zwolniło się miejsce koło 40tki. Siadam, a 40tka do mnie niemalże z mordą, żebym ustąpiła tamtej pani miejsca. Spokojnie jej odpowiedziałam, że przykro mi, ale jestem w ciąży i potrzebuję usiąść. Chyba jej się głupio zrobiło. Ale sama miejsca też nie ustąpiła Tylko ustawiać ludzi po autobusie jest komu.

[unachica17]

Jest jeszcze babcia ciekawska: jakoś wiosną tego roku ,czekałam na busa a tu podchodzi babcia,zaczepia mnie w stylu : autobus już odjechał?(przecież jak stoję i czekam to wiadomo że nie xD) ... No to jej odpowiadam,a ona zaczyna gadkę gdzie jadę,no to ja mówię do szkoły,a ona się pyta w której klasie jestem,czy wiem co już na maturze będę zdawać i gdzie do szkoły chodzę. No to mówię jej z niechęcią coś tam jakieś podstawowe rzeczy..I się pyta czy dobra jest ta szkoła do której chodzę bo jej wnuczka też planuje tam iść ... xD Opowiadała mi swój krótki życiorys,okazało się że jeszcze pracuje i narzekała na zapłatę(myślałam że ma z jakieś 75 lat)

Dobrze że już bus wtedy nadjechał,usiadłam jak najdalej od niej

[Gazzzowana]

Napisane przez ModnaLusia

Uwielbiam babcie autobusowe

A mnie wkurzają...

[Prostefanie94]

Ostatnio moherowa babcia wydarła się na mnie za to że jej miejsca ustąpiłam w autobusie. Ponoć obraziłam ją a nikt nie będzie jej od staruch wyzywał...

[tekla45]

No i tak właśnie z nimi jest- ustąpisz, to się wydrą, że wyzywamy je od starych. Nie ustąpisz- źle, bo to brak szacunku. To jak ma być w końcu???? Mnie jakiś czas temu pewna miła babcia życzyła, bym miała te same choroby co ona... Ciekawe, czy była świadoma że jak ktoś komuś życzy źle to wróci to do niego ze zdwojoną siłą...

[rosarioV]

Ojjj... dobry wątek
Ja akurat miała przyjemność z dwoma dziadkami na przystanku
Czekam na autobus, spóźnia się, u nas jest taka jakby wysepka, że często ludzie wychodzą sprawdzać czy jedzie autous bo szczerze nie widać z przystanku czy gdzieś niedaleko jest już autobus. Jakaś młoda cały czas stoi i patrzy, facet w średnim weku tez co chwile idzie i patrzy, no i ja zniecierpliwiona tez wyszłam zobaczyć czy może jedzie i dziadek do mnie " coo przyspieszyła Pani ten autobus ?" Ja do niego, że ne rozumiem o co mu chodzi, a on do mnie że po co wychodziłam co mi to dało i tak nie przyspiesze autobusu, a cholera do tych osób co tam stały i do tego faceta się nie przyczepił ;/
No i drugi dziadek, wzięłam się za pracę dorywczą, roznoszenie ulotek dali mi ich tyle w plecak, ze ledwo go na plecy założyłam. Stoje na przystanku i czekam na autobus a plecak położyłam koło siebie po prawej stronie. Nagle staje przede mną dziadek i do mnie z tekstem abym wzięła ten plecak bo on nie może przejść ( spokojnie mógł przejść po lewej stronie, ja i mój plecak szczerze mu nie przeszkadzały) No to ja ledwo ten plecak dzwigając podniosłam go i przesunęłam. Dziadek dziwnie się na mnie spojrzał a ja do niego, ze jak mi nie wierzy, ze taki ciężki to niech sam podniesie Speszył się i zwiał, a chłopak obok na przystanku ze śmiechu nie mógł
Ja nie wiem co mają do mnie Ci dziadkowie i to w ciągu jednego tygodnia

[marysia_co]

Super wątek uśmiałam się przy niektórych opowieściach Co prawda teraz nic konkretnego nie przychodzi mi na myśl, ale z ogólnych refleksji: uwielbiam 'stare' babcie, które wprost biegną trącając łokciami wszystkich wokół żeby usiąść a to młodzież jest niewychowana...

[chocolate_she]

Przez kilka ładnych lat codziennie jeździłam autobusem i spotkałam się z prawie każdym przypadkiem
rozumiem, że powinno ustąpić się miejsca starszym osobom, ale niektóre ich chwyty i zachowania strasznie irytują

[aniusia82]

Ja dostałam w brzuch z łokcia ,będąc w zaawansowanej ciąży od takiej autobusowej babci ,bo chiała mnie prześcignąć w zajmowaniu miejsca siedzącego.Wygrała babcia. Pewna kobieta zwróciła jej uwagę, a ona do niej - mogła się nie gzić! Chamstwo

[gromowladna]

Na prawdę chamstwo

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Naprawdę zwróciłabym takiej wrednej babie uwagę

[InterMarlin1559]

Nie gzić...No co Ty taki tekst ? Przecież to już całkowity brak kultury i chamstwo...Później jeszcze taka starsza Pani idzie do kościoła i tam po prostu już chyba jest święta. Powiedz mi co z nią zrobiłaś ? Dałaś jej jakąś przynajmniej ciętą ripostę czy nic? Mnie ostatnio wkurzyły takie 2 babcie, że na jednym miejscu ich torby a na drugim one...

[NETLATOYA80]

Zachowanie tej babci było karygodne..Niektóre po prostu chyba myślą, że jak są już w takim wieku to ze względu na to ile mają już wiosen to bezczelnie mogą wszystko mówić bez względu na to czy to jest miłe czy też właśnie nie..Też tego nie lubię jak to z rana właśnie babcie siedzą z reklamówką na 2 siedzeniach i człowiek nie ma gdzie usiąść...