"tapeta" na twarzy

[Dominika1014]

Kochane dziewczyny, korzystając z wyszukiwarki nie znalazłam niestety podobnego tematu.
Ostatnimi czasy mam problem dotyczący makijażu.
Po nałożeniu podkładu strasznie widać go na mojej twarzy! Nie zależy to od jego ilości, bo mimo że nałożę mniej czy więcej lub zmieszam podkład z kremem efekt jest ciągle ten sam - podobny do tego zdjęcia: http://www.pudelek.pl/artykul/4482/w..._andrzejewicz/ . Po około 2 godzinach skóra się świeci, znowu widać wszystkie niedoskonałości, a na twarzy jest coś strasznego, podkreślone suche skórki, rolujące się resztki podkładu, miejscami płaty podkładu a miejscami jego brak. Dodatkowo cera wygląda na zmęczoną, siną.
Nie wiem od czego jest to zależne, mam tak od okołu 3 miesięcy, w tym czasie też znacznie pogorszył się stan mojej skóry i wybrałam się do dermatologa, jednak nie chciałabym rezygnować z makijażu.
Myślę, że też nie jest to wina podkładu, używałam już różnych, wcześniej te same mi służyły. Pod makijaż używam kremu Nivea Soft.
Kochane proszę pomóżcie mi bo już nie mam pojęcia co z tym robić!

[Tribute_4]

A może to jednak kwestia podkładu? Mówisz że używasz różnych, więc jest szansa że nie trafiłaś na odpowiedni dla twojej cery?

[Dominika1014]

W sumie możliwe, ale używałam wcześniej też tych samych i było ok, nie wiem, może rzeczywiście cera mi się teraz nieco zmieniła. Spróbuję jeszcze z innymi

[Koniczynka180]

musisz dopasować produkt do swojej skóry a to najtrudniejsze ...na czy najbardziej Ci zależy ze strony podkładu?krycie,mat,nawil żanie etc??może zamiast płynnego np sypki typu bare minerals?albo kompakt?

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

jakie podkłady się u Ciebie tak zachowują?

[201705250955]

Napisane przez Dominika1014

Kochane dziewczyny, korzystając z wyszukiwarki nie znalazłam niestety podobnego tematu.
Ostatnimi czasy mam problem dotyczący makijażu.
Po nałożeniu podkładu strasznie widać go na mojej twarzy! Nie zależy to od jego ilości, bo mimo że nałożę mniej czy więcej lub zmieszam podkład z kremem efekt jest ciągle ten sam - podobny do tego zdjęcia: http://www.pudelek.pl/artykul/4482/w..._andrzejewicz/ . Po około 2 godzinach skóra się świeci, znowu widać wszystkie niedoskonałości, a na twarzy jest coś strasznego, podkreślone suche skórki, rolujące się resztki podkładu, miejscami płaty podkładu a miejscami jego brak. Dodatkowo cera wygląda na zmęczoną, siną.
Nie wiem od czego jest to zależne, mam tak od okołu 3 miesięcy, w tym czasie też znacznie pogorszył się stan mojej skóry i wybrałam się do dermatologa, jednak nie chciałabym rezygnować z makijażu.
Myślę, że też nie jest to wina podkładu, używałam już różnych, wcześniej te same mi służyły. Pod makijaż używam kremu Nivea Soft.
Kochane proszę pomóżcie mi bo już nie mam pojęcia co z tym robić!

Ile masz lat?
Twoim problemem jest niestety BRAK pielęgnacji. Przepraszam, ale kto posiadający niedoskonałości, a także suche miejsca, używa kremu z parafina na 2 miejscu w składzie? Używasz tylko 1 kremu?
Radzę Ci jak najszybciej udać się do dermatologa. Dobierz sobie dobre, apteczne kosmetyki, unikaj kosmetyków drogeryjnych i katalogowych, które zazwyczaj mają beznadziejne składy.
Co do podkładu, no cóż, na zaniedbanej skórze żaden niestety szału nie zrobi.

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez Koniczynka180

musisz dopasować produkt do swojej skóry a to najtrudniejsze ...na czy najbardziej Ci zależy ze strony podkładu?krycie,mat,nawil żanie etc??może zamiast płynnego np sypki typu bare minerals?albo kompakt?

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

jakie podkłady się u Ciebie tak zachowują?

Mineralny zachowa się jeszcze gorzej, jestem w stanie to zagwarantować.

[Koniczynka180]

niestety może to byś prawda....biorąc pod uwagę tzw suche skórki czyli brak odpowiedniego złuszczania i nawilżania mineralny może w tej chwili podkreślić skórki ale nie będzie szkodził. Najpierw trzeba ją doprowadzić do porządku a potem podkład spełniający Twoje oczekiwania,a puki co im lżej tym lepiej.

[201705250955]

Na początku niech autorka wątku kupi sobie peeling enzymatyczny, polecam ten z Biochemii Urody. Na szybko można też kupić coś w saszetce (niestety te w tubkach np Ziaja Nuno czy dla cery wrażliwej są beznadziejne). No i trzeba dobrać odpowiednie kremy, ale nic nie polecę, bo nie widzę twarzy. Na pewno na szybko trzeba odstawić to mazidło, które autorka wątku stosuje.

[PiszacDniem]

Napisane przez asia_aisa

Na początku niech autorka wątku kupi sobie peeling enzymatyczny, polecam ten z Biochemii Urody. Na szybko można też kupić coś w saszetce (niestety te w tubkach np Ziaja Nuno czy dla cery wrażliwej są beznadziejne). No i trzeba dobrać odpowiednie kremy, ale nic nie polecę, bo nie widzę twarzy. Na pewno na szybko trzeba odstawić to mazidło, które autorka wątku stosuje.

Polecam te peelingi z Perfecty w saszetkach - tanie i jak nie podpasuje to duzo kasy sie nie straci

[Aramintha]

Tapeta jest pewnie skutkiem przesuszonej cery. Może spróbuj zrobić mikrodermabrazję i jednocześnie zacznij intensywniej nawilżać skórę.

[Dominika1014]

Mam 19 lat, cerę pielęgnuję jak tylko mogę, u dermatologa byłam, przepisał mi tonik robiony w aptece, maść oraz krem, który pod makijaż niestety tym bardziej się nie nadaje, używam go na noc. Kremu Nivea Soft kiedyś używałam i wszystko było w porządku, używałam też drogich kremów z apteki a różnicy żadnej nie było.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez Koniczynka180

musisz dopasować produkt do swojej skóry a to najtrudniejsze ...na czy najbardziej Ci zależy ze strony podkładu?krycie,mat,nawil żanie etc??może zamiast płynnego np sypki typu bare minerals?albo kompakt?

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

jakie podkłady się u Ciebie tak zachowują?

Najbardziej zależy mi na kryciu i macie. Właściwie używałam tylko płynnych i większość tych drogeryjnych tak właśnie się zachowywała.

[Oliskova]

Zmień krem i podkład. Dobrze nawilżaj skórę twarzy. Lekarz ci przepisał ci cały zestaw pielęgnacyjny, więc powinno się coś poprawić.

[kosmetyk_ona]

no i jeszcze zainwestuj w dobrą bazę pod podkład

[IgnisDivine]

Ja Ci bazy nie proponuję.
Moim zdaniem, w kwestii makijażu, mniej znaczy więcej...
Nawilżaj porządnie skórę wieczorem. Nic się nie stanie jeśli na noc nałożysz jakiś tłusy krem. No chyba że masz tendencje do zapychania, to wtedy unikaj wszystkiego co z parafiną (tłuste kremy przeważnie ją zawierają). Na dzień proponuję Iwostin sensitia albo hydratia, poczytaj opinie na KWC. Czym oczyszczasz twarz? Jeśli czymś silnie antyłojotokowym to może niestety wysuszać Twoją skórę dość znacznie, i dodatkowo zwiększać produkcję sebum. Proponowałabym przejść na coś delikatnego, próbowałaś mydła Aleppo? U wielu osób się sprawdza. Nie wysusza a wspaniale oczyszcza (sama stosuję a mam skórę suchą).
Jeśli chodzi o resztę, to tak jak dziewczęta pisały, rób peelingi enzymnatyczne. Możesz też wybrać się do kosmetyczki na zabieg kwasami albo kupić tonik z kwasami. Toniki zawierają dużo mniejsze stężenie kwasów, ale to i tak wystarcza aby systematycznie złuszczać skórę. Jeśli cera jest pozbawiona blasku, to możesz zainwestować w serum z witaminą c
Jeśli zadbasz o cerę to nie powinnaś mieć problemów z podkładem
Pozdrawiam!

[Dominika1014]

Napisane przez IgnisDivine

Ja Ci bazy nie proponuję.
Moim zdaniem, w kwestii makijażu, mniej znaczy więcej...
Nawilżaj porządnie skórę wieczorem. Nic się nie stanie jeśli na noc nałożysz jakiś tłusy krem. No chyba że masz tendencje do zapychania, to wtedy unikaj wszystkiego co z parafiną (tłuste kremy przeważnie ją zawierają). Na dzień proponuję Iwostin sensitia albo hydratia, poczytaj opinie na KWC. Czym oczyszczasz twarz? Jeśli czymś silnie antyłojotokowym to może niestety wysuszać Twoją skórę dość znacznie, i dodatkowo zwiększać produkcję sebum. Proponowałabym przejść na coś delikatnego, próbowałaś mydła Aleppo? U wielu osób się sprawdza. Nie wysusza a wspaniale oczyszcza (sama stosuję a mam skórę suchą).
Jeśli chodzi o resztę, to tak jak dziewczęta pisały, rób peelingi enzymnatyczne. Możesz też wybrać się do kosmetyczki na zabieg kwasami albo kupić tonik z kwasami. Toniki zawierają dużo mniejsze stężenie kwasów, ale to i tak wystarcza aby systematycznie złuszczać skórę. Jeśli cera jest pozbawiona blasku, to możesz zainwestować w serum z witaminą c
Jeśli zadbasz o cerę to nie powinnaś mieć problemów z podkładem
Pozdrawiam!

Skórę wieczorem nawilżam, używam też toników z kwasami oraz mydła Aleppo od kilku miesięcy i dobrze się sprawdza, spróbuję jeszcze z tym peelingiem. Dzięki za rady!

[IgnisDivine]

Napisane przez Dominika1014

Skórę wieczorem nawilżam, używam też toników z kwasami oraz mydła Aleppo od kilku miesięcy i dobrze się sprawdza, spróbuję jeszcze z tym peelingiem. Dzięki za rady!

O! To dobrze że kwasy stosujesz ! A czy używasz filtrów przeciwsłonecznych? Nie zapominaj, że stosując kwasy, trzeba chronić skórę przed słońcem, bo większość kwasów jest fotouczujająca, nie stosowanie kremu z SPF może prowadzić do opuchnięć, zaczerwienień a nawet przebarwień.
Jeżeli chodzi o peelingi, to mozesz spróbować się wybrać do kosmetyczki na peeling kawitacyjny ! (jakoś o nim zapomniałam poprzednio, ach pierdołowata początkująca kosmetolożka ze mnie, wybacz )
Peeling kawitacyjny to złuszczanie naskórka ultradźwiękami. Może być wykonywany na wszystkich rodzajach cery. Oprócz złuszczenia naskórka peeling ten także dotlenia nasza twarz, przez co jest bardziej promienna. Taki peeling powinno się robić co tydzień przez cztery tygodnie a potem mniej więcej raz w miesiącu. Co prawda taki peeling w salonie kosztuje średnio 40-60 zł (60 zł przeważnie peeling+sonoforeza czyli wtłaczanie ultradzwiękami jakiejś substancji czynnej, którą dobiera kosmetyczka) szpatułkę do peelingu kawitacyjnego można kupić już za ok 120 złotych, jednak uzywanie jej wymaga pewnej wprawy, trzeba uważać bo można sobie zrobić kuku Ale jest dużo instruktarzy w internecie, więc nie ma bólu, można sobie taki peeling zafundować samemu Polecam Ci serdecznie, bo ja, jako posiadaczka skóry suchej i wrażliwej, bardzo sobie chwalę ! Twarz naprawde wyglada lepiej! Jest gładka i wypoczęta ! Kawitacji nie polecam Ci jedynie, jeśli nosisz aparat ortodontyczny (mozna się poparzyć, ale to też zależy od umiejętności kosmetyczki, bo moze być wszystko okej) albo jeśli masz dużo ropnych stanów zapalnych.

Pozdrawiam! Życzę powodzenia w walce o piękną cerę !

[Dominika1014]

Napisane przez IgnisDivine

O! To dobrze że kwasy stosujesz ! A czy używasz filtrów przeciwsłonecznych? Nie zapominaj, że stosując kwasy, trzeba chronić skórę przed słońcem, bo większość kwasów jest fotouczujająca, nie stosowanie kremu z SPF może prowadzić do opuchnięć, zaczerwienień a nawet przebarwień.
Jeżeli chodzi o peelingi, to mozesz spróbować się wybrać do kosmetyczki na peeling kawitacyjny ! (jakoś o nim zapomniałam poprzednio, ach pierdołowata początkująca kosmetolożka ze mnie, wybacz )
Peeling kawitacyjny to złuszczanie naskórka ultradźwiękami. Może być wykonywany na wszystkich rodzajach cery. Oprócz złuszczenia naskórka peeling ten także dotlenia nasza twarz, przez co jest bardziej promienna. Taki peeling powinno się robić co tydzień przez cztery tygodnie a potem mniej więcej raz w miesiącu. Co prawda taki peeling w salonie kosztuje średnio 40-60 zł (60 zł przeważnie peeling+sonoforeza czyli wtłaczanie ultradzwiękami jakiejś substancji czynnej, którą dobiera kosmetyczka) szpatułkę do peelingu kawitacyjnego można kupić już za ok 120 złotych, jednak uzywanie jej wymaga pewnej wprawy, trzeba uważać bo można sobie zrobić kuku Ale jest dużo instruktarzy w internecie, więc nie ma bólu, można sobie taki peeling zafundować samemu Polecam Ci serdecznie, bo ja, jako posiadaczka skóry suchej i wrażliwej, bardzo sobie chwalę ! Twarz naprawde wyglada lepiej! Jest gładka i wypoczęta ! Kawitacji nie polecam Ci jedynie, jeśli nosisz aparat ortodontyczny (mozna się poparzyć, ale to też zależy od umiejętności kosmetyczki, bo moze być wszystko okej) albo jeśli masz dużo ropnych stanów zapalnych.

Pozdrawiam! Życzę powodzenia w walce o piękną cerę !

Filtrów oczywiście używam, a o peelingu jeszcze poczytam, bo zainteresował mnie ten temat i może wybiorę się do kosmetyczki na taki zabieg.
Jeszcze raz dziękuję bardzo!

[anna_wawa]

Zrób peeling, połóż maseczkę nawilżającą, zmień krem i lepiej dobierz podkład (musi być wysokogatunkowy i dobrany do koloru skóry)