Zawód - przedszkolanka

kofihewen · 2009-05-23, 11:06

Witam.
Chcialabym spytac ile mniej więcej zarabia przedszkolanka, ew. nauczycielka klas 1-3.
Jestem na studiach pedagogicznych (ped. przedszkolna i wczesnoszkolna) i zdaję sobie sprawę, że to jest niska pensja.
Dlatego zastanawiam się czy nie zacząc nowych, dodatkowych studiów. Np filologie angielską bądź fransuską ( z każdym z tych jezyków miałam stycznośc, ang 5lat fr.4).
Nauczanie w przedeszkolu i w szkole klas 1-3 to mały wymiar godzin tygodniowych i dlatego chcialabym tą filologie. Chodź zdaje sobie sprawe, że w domu, samodzilnie trzeba się przygotowywac.
Co wy sądzicie o tym pomysle?

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2009-05-23, 11:20

Mały wymiar tygodniowy godzin, ale - drugie tyle pracy w domu

Jako mgr z przygotowaniem pedagogicznym dostaje się ok. 1250zł, bez mgr, z samym licencjatem - ok. 1000.

kofihewen · 2009-05-24, 13:50

jejku... strasznie mało...
:/
a dyplomowany nauczyciel? ile zarabia?

Spoora · 2009-05-24, 14:02

Dyplomowany trochę więcej, ale ja nie zarobkami bym się w tej chwili przejmowała, tylko tym czy dostaniesz pracę. Nauczycielek 1-3 jest dużo i już teraz dla niektórych nie ma pracy, w przedszkolach jest podobnie, a na dodatek biorąc pod uwagę to, że dzieci są coraz gorsze pod względem zachowania, to tym bardziej zaczęłabym studiować inny kierunek.

kofihewen · 2009-05-24, 14:27

myślę o psychologii...
co o tym sądzicie?
tylko słyszalam niedawno, że w Polsce jest duzo psychologów a za mało pedagogoów.
Ale to się chyba zmieniło...
Studiuje ktoś psychologie?
trudny kierunek? i jest COŚ konkretniejszegop o tym niz pedagogika?

justinak25 · 2009-05-24, 14:32

Witam, polecam kalkulator na stronie www.eduforum.pl. Ja jako kontraktowy zarabiam ok1899 brutto czyli ok 1300 na rękę plus dod motywacyjny 180 zł i jeszcze pare nadgodzin...całkiem ładna sumka. Dzieci rzeczywiście coraz cięższe i o etat trudno

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

W porównaniu z płacami koleżanek które kończyły kierunek praca socjalna...mh co tu dużo mówić mają więcej godzin, dużo mniejszą pensje i czasem nawet fizyczną pracę

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Cytat:

Napisane przez justinak25

Witam, polecam kalkulator na stronie www.eduforum.pl. Ja jako kontraktowy zarabiam ok1899 brutto czyli ok 1300 na rękę plus dod motywacyjny 180 zł i jeszcze pare nadgodzin...całkiem ładna sumka. Dzieci rzeczywiście coraz cięższe i o etat trudno

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

W porównaniu z płacami koleżanek które kończyły kierunek praca socjalna...mh co tu dużo mówić mają więcej godzin, dużo mniejszą pensje i czasem nawet fizyczną pracę

Filologia super...ja chyba skupiłabym się na pracy w transporcie np spedycja a ze znajomością języka obcego znajdziesz prędzej czy później pracę

Np nasza dyr chce nauczycieli z 2 kierunkami np muzyka lub plastyka, ja mam niestety tylko wczesnoszk i przedszkolną i już zabieram się za korekcyjną. W praktyce patrzą na umiejętności i radzenie sobie z dziećmi, pożądane zdolności plastyczne, szycie itp

myszolinka · 2009-05-24, 14:47

A czy przedszkolankę też obowiązują te wszystkie stopnie typu nayczyciel mianowany, kontraktowy itd. a co za tym idzie wyższa pensja wraz ze stopniem? Czy też do jej pensji doliczane są dodatki jak stażowy, motywacyjny itp.?

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2009-05-24, 15:58

Cytat:

Napisane przez kofihewen

jejku... strasznie mało...
:/
a dyplomowany nauczyciel? ile zarabia?

Goły etat + wysługa lat + ewentualnie motywacyjny + ewentualnie jakiś inny dodatek (dodatek = kwota ok. 50zł na rękę, nie jakaś wielka suma) = około 1900zł na rękę. Ale - po uwaga, minimum 10 latach pracy w zawodzie

Cytat:

Napisane przez Spoora

Dyplomowany trochę więcej, ale ja nie zarobkami bym się w tej chwili przejmowała, tylko tym czy dostaniesz pracę. Nauczycielek 1-3 jest dużo i już teraz dla niektórych nie ma pracy, w przedszkolach jest podobnie, a na dodatek biorąc pod uwagę to, że dzieci są coraz gorsze pod względem zachowania, to tym bardziej zaczęłabym studiować inny kierunek.

Nie uogólniaj. Fakt, po samej wczesnoszkolnej jest nauczycielek (a raczej: absolwentek zielonych w zawodzie) mnóstwo, ale w przedszkolach nieco lepiej, zależnie od miasta. Taki Wrocław wciąż poszukuje

Cytat:

Napisane przez kofihewen

myślę o psychologii...
co o tym sądzicie?
tylko słyszalam niedawno, że w Polsce jest duzo psychologów a za mało pedagogoów.
Ale to się chyba zmieniło...
Studiuje ktoś psychologie?
trudny kierunek? i jest COŚ konkretniejszegop o tym niz pedagogika?

Bzdury słyszałaś. Aby być psychologiem, nie wystarczy skończyć studiów, trzeba mieć praktykę, którą teoretycznie najłatwiej zrobić w szkole (bo nigdzie indziej bez praktyki nie chcą za bardzo przyjąć), ale - w szkole jest max. 1 psycholog, a najczęściej ma pół etatu (czyli 1 osoba obskakuje 2, 3 placówki). I tak, trudny kierunek.

Cytat:

Napisane przez justinak25

Witam, polecam kalkulator na stronie www.eduforum.pl. Ja jako kontraktowy zarabiam ok1899 brutto czyli ok 1300 na rękę plus dod motywacyjny 180 zł i jeszcze pare nadgodzin...całkiem ładna sumka. Dzieci rzeczywiście coraz cięższe i o etat trudno

Kolejne uogólnienie. Nie każdy (a wręcz napiszę - mało który) nauczyciel ma nadgodziny, dodatek motywacyjny rzędu 180zł to w większości szkół marzenie (u nas jest to kwota 40zł brutto).

Np nasza dyr chce nauczycieli z 2 kierunkami np muzyka lub plastyka, ja mam niestety tylko wczesnoszk i przedszkolną i już zabieram się za korekcyjną. W praktyce patrzą na umiejętności i radzenie sobie z dziećmi, pożądane zdolności plastyczne, szycie itp

Nie dziwię się, że chce dwukierunkowych nauczycieli, bo taniej wyjdzie dać godziny i nadgodziny z innego przedmiotu, niż zatrudniać 2 osoby, poza tym samej muzyki czy plastyki jest mało.

Cytat:

Napisane przez myszolinka

A czy przedszkolankę też obowiązują te wszystkie stopnie typu nayczyciel mianowany, kontraktowy itd. a co za tym idzie wyższa pensja wraz ze stopniem? Czy też do jej pensji doliczane są dodatki jak stażowy, motywacyjny itp.?

Tak. Z tym, że staż - czyli pierwszy rok pracy - musisz obowiązkowo robić, jeśli tylko masz przygotowanie pedagogiczne. Całej reszty nie musisz, ale teoretycznie

Bo w praktyce bez stopni awansu dostajesz nędzne grosze, więc staż jednak robisz.

1 rok - stażysta, potem 2 lata obowiązkowej przerwy (jesteś wówczas nauczycielem kontraktowym), potem 3 lata stażujesz na mianowanego (wciąż jako kontraktowy, czyli kasę kontraktową dostajesz przez minimum 5 lat), potem zostajesz mianowanym, potem znów przerwa - bodajże rok, ale mogę tu się mylić, nie pamiętam tego, potem 3 lata staż jako mianowany na dyplomowanego. W ciągu minimum 10 lat twoja pensja wzrasta o kilkaset złotych.

I jedno małe dementowanko

Praca nauczyciela to nie 18h / tydzień

Nauczyciel w KN ma zapisane: nie może pracować więcej niż 40 godzin, z czego 18 dydaktycznych. Przeważnie jest to i tak sporo więcej, niż 40 godzin. Owszem, jest odsetek tych, co to pracują 18 i szlus do domu. Ale niewielki.

BioIvO · 2009-05-24, 17:26

Coż mogę powiedzieć. Masz bardzo komfortową sytuacje jako przedszkolanka. Warunki płacowe są różne, w zależności od statusu przedszkola, ale śmiało można ponegocjować z dyrekcją o te 200 zł więcej. Jak znam sytuacje na rynku zapotrzebowanie jest na tyle duże ( w większych ośrodkach miejskich), że sama możesz przebierać gdzie chcesz pracować. Myślę, że 1400 na rękę to można spokojnie wyciągnąc. Inna rzecz, praca jest od razu po studiach, praktycznie doświadczenia nie wymagają, oby byl mgr przed nazwiskiem. A to też plus ogromny. Do tego malo godzin, dlugie wakacje. To też ogromny plus. Koniecznie zrób uprawnienia na opiekuna kolonii i od razu na kierownika kolonii- w wakacje można sobie dorobić na jakims atrakcyjnym wyjeżdzie z maluszkami. Minusem może byc fakt, że młode przedszkolanki są niemiłosiernie wykorzystywane przez starsze wyjadaczki- to właśnie młodym zleca sie dekoracje sali i ogólnie domowe wycinanki. Starsze maja już komplet materiałów na różne okazje i nie musza tyle kombinować-co roku powielaja jednen sprawdzony model. Do tego w razie małej ilości dzieci (epidemie)nagminne jest ze np. z 7 dziećmi zostaje najmlodsza przedszkolanka bo reszta urywa sie do domu.
Obecnie wg mnie plusy przeważaja nad minusami. I rada prakatyczna-zamiast kserowac tysiące stron teorii, lepiej założyc skoroszyt z wycinankami, piosenkami i zabawami dla dzieci- to przyda sie na 100%, żeby później nie tracic czasu na poszukiwanie pomysłów na zajęcia dla dzieci. A ksero teorii i tak pójdzie na makulature.

Oj, w Poznaniu przedszkolanek szukają cały czas, owszem czasem trzeba grać na pianinie, ale zwykle przedszkola mają nóż na gardle i chętnie przyjmą osobę z wykształceniem.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2009-05-24, 17:35

Co ty piszesz? Jakie negocjacje? Chyba tylko w przedszkolu niepaństwowym

W państwowej placówce stawki są narzucone ministerialnie. I nie trzeba być mgr, by pracować w przedszkolu. Nie wiem, skąd czerpiesz swoją "wiedzę", ale jest ona mocno wybrakowana.

Co do wakacji - przedszkola nie mają takich długich, są dyżury.

justinak25 · 2009-05-24, 17:43

U nas właśnie z nadgodzinami problem, prowadzę grupę z koleżanką i ona cały czas ponad miesiąc na l4. Pracuję od 6:30 do 16:30 do końca, ona już raczej nie przyjdzie bo obraziła sie że dyr nie chce przedłużyć umowy. Ale finansowo bardzo sie to mi opłaca

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2009-05-24, 17:46

No tak, ale ile dasz radę? Tzn do końca roku, bo właściwie nie masz wyjścia. Ale zdecydowałabyś się na stałe na taką pracę? Bo to nie tylko praca w placówce, również w domu.

justinak25 · 2009-05-24, 18:01

Dom leży, dla córki nie mam czasu, odbieram ją prawie jako ostatnią codziennie wstajemy o 5, mąż w weekend w domu. Nie chce się wychylać bo mam od września mieć umowę na stałe a nie ma kto robić bo u nas jest tylko jedna kol u starszaków i dyrekcja a z racji że w mieście uniwersytet i kierunek pedagogiczny dużo absolwentów i ciągle ktoś chodzi o pracę

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2009-05-24, 18:50

WIem jak jest, sąsiadką zza miedzy jestem

et-ka · 2009-05-24, 20:06

praca w przedszkolu to praca zmianowa. tydzień od 7 do 12 (mniej wiecej), dtugi tydzien od 12 do 17..więc cieżko znaleźc dodatkowe zajęcie, bo różnie godzinami dysponujesz. poza tym MASA, MASA, MASA pracy w domu. pisanie planów, przygotowywanie zajęć, prowadzenie różnorakiej dokumentacji związanej z dziećmi.
zarobki nauczyciela stażysty to 1815 zł brutto (dla magistra), od września jakies 1870 brutto + dodatki w zależności od miasta itd.
poza tym przedszkole to placówka nieferyjna, więc i w wakacje się pracuje, no chyba że ma sie urlop. więcej niż normalny człowiek, bo 35 dni

myslę, że praca w szkole jest o tyle lepsza, gdyż nie jest zmainowa i ma wakcje. jednak to NIGDY nie będzie 18godz w tygodniu.

BioIvO · 2009-05-27, 21:14

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;12446011]Co ty piszesz? Jakie negocjacje? Chyba tylko w przedszkolu niepaństwowym

W państwowej placówce stawki są narzucone ministerialnie. I nie trzeba być mgr, by pracować w przedszkolu. Nie wiem, skąd czerpiesz swoją "wiedzę", ale jest ona mocno wybrakowana.

Co do wakacji - przedszkola nie mają takich długich, są dyżury.[/quote]
Przecież nie pisałam ze wszędzie można negocjować bo wiadomo ze w państwowych nie. Są jednak placówki niepubliczne, społeczne czy prywatne- oczywiście w większych miastach a tam placą wg uznania dyrekcji (jak ktos sie sprawdzi to chetnie zatrzymają podwyżka, byle tylko nie musieli szukac nowej opiekunki). Żeby mieć sensowną pracę i płacę to jednek lepiej byc mgr. Jak dla kogos kto zaczyna studia to ważna informacja bo lepiej nastawić sie na dłuższą naukę.
A wakacje owszem są długie, chociażby dlatego ze są dłuższe od urlopu przeciętnego zjadacza chleba. Z tą wadą, że w edukacji nie ma zmiłuj i urlopy sa tylko w wakacje, nie ma szans na wolny tydzien w ciągu roku szkolnego.

et-ka · 2009-05-27, 21:21

Cytat:

Napisane przez BioIvO

A wakacje owszem są długie, chociażby dlatego ze są dłuższe od urlopu przeciętnego zjadacza chleba. Z tą wadą, że w edukacji nie ma zmiłuj i urlopy sa tylko w wakacje, nie ma szans na wolny tydzien w ciągu roku szkolnego.

u mnie w przedszkolu państwowym nigdy nie robili problemu z urlopem w ciągu roku szkolnego

moni_ka.g · 2009-05-28, 15:20

Cytat:

Napisane przez kofihewen

myślę o psychologii...
co o tym sądzicie?
tylko słyszalam niedawno, że w Polsce jest duzo psychologów a za mało pedagogoów.
Ale to się chyba zmieniło...
Studiuje ktoś psychologie?
trudny kierunek? i jest COŚ konkretniejszegop o tym niz pedagogika?

nie wiem kto ci powiedział, że psychologow jest więcej niż pedagogów. ale mniejsza o to. psychologia czy pedagogika, kwestia co ciebie interesuje. jak nie interesuje cie psychologia to nie idź na taki kierunek. czy trudny? studia jak studia, tragicznie trudne nie są, ale łatwe też nie. opanowac materiał to jedno, ale pracowac drugie. praca w zawodzie - trudna. wg mnie trudniejsza niż praca pedagoga, jeśli można to tak do końca wartościować (jako takie porównanie mam). obecnie z pracą ciężko, w każdym praktycznie zawodzie, magistrów bez pracy, na stażach z UP pełno.

Cytat:

Napisane przez BioIvO

Koniecznie zrób uprawnienia na opiekuna kolonii i od razu na kierownika kolonii

żeby zrobić kurs kierownika trzba mieć 30letnią praktykę jako wychowawca kolonijny, bądź 3 lata pracowac w instytucjach opiekuńczo - wychowawczych, więc nie tak od razu się robi oba kursy.

BioIvO · 2009-05-31, 15:59

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

żeby zrobić kurs kierownika trzba mieć 30letnią praktykę jako wychowawca kolonijny, bądź 3 lata pracowac w instytucjach opiekuńczo - wychowawczych, więc nie tak od razu się robi oba kursy.

Nie wiem jak to jest na dzień dzisiejszy, ale moja 25 letnie koleżanka właśnie jedzie na kolonie jako kierowniczka a dopiero skończyła studia pedagogiczne i doświadczenia nie ma (tylko praktyki), a kurs zrobiła w czasie studiów-był kurs na opiekuna kolonii a za niewielka dopłatą równocześnie robiło sie kurs na kierownika kolonii. Tak więc przynajmniej 3 lata temu było to możliwe, ba nawet organizatorzy kolonii nie widzą problemu w zatrudnieniu młodej osoby z uprawnieniami na tym stanowisku. Czyli zakładam że jest to jednak możliwe.

moni_ka.g · 2009-05-31, 17:14

Cytat:

Napisane przez BioIvO

Nie wiem jak to jest na dzień dzisiejszy, ale moja 25 letnie koleżanka właśnie jedzie na kolonie jako kierowniczka a dopiero skończyła studia pedagogiczne i doświadczenia nie ma (tylko praktyki), a kurs zrobiła w czasie studiów-był kurs na opiekuna kolonii a za niewielka dopłatą równocześnie robiło sie kurs na kierownika kolonii. Tak więc przynajmniej 3 lata temu było to możliwe, ba nawet organizatorzy kolonii nie widzą problemu w zatrudnieniu młodej osoby z uprawnieniami na tym stanowisku. Czyli zakładam że jest to jednak możliwe.

u mnie w mieście gdzie nie patrzyłam na ogłoszenia o kursach na kierowników to wszędzie pisali o minimum 3-letnim doświadczeniu.

1141655 · 2011-04-26, 20:09

mam wielka prosbe do nauczycielek przedszkola

mam ankiete do wypelnienia

wyslalabym na maila w formacie doc.

są jakieś chętne ?

Calli · 2012-02-02, 22:27

Odkopany... wiem nie bijcie :P

Oferta dla Pań nauczycielek pracujących w przedszkolach i nie tylko

http://allegro.pl/ozdoby-dekoracje-n...095540129.html

www.dekoracjenaokna.cba.p l

Pozdrawiam

tabbat · 2013-04-01, 17:20

Po ukończeniu studiów magisterskich czeka mnie staż w przedszkolu, ale bardzo się go obawiam, boję się polegnąć. Moja praktyka jest wręcz zerowa a teoria hmm

Wredonisia · 2013-11-18, 19:42

Witam, 3 miesiące temu zaczęłam pracę w prywatnym przedszkolu w Warszawie. Praca na pełen etat, nie obejmuje mnie KN, robię staż na nauczyciela kontraktowego. Pensja jest wyższa od tych dyskutowanych tutaj - całe szczęście.
Jakie są różnice między pracą w przedszkolu państwowym i prywatnym (czesne ponad 1000 zł, max. 15 dzieci w grupie, w mojej 8)?

Zuzanna88 · 2014-12-18, 07:14

Ostatnio "koleżanka" mówiła że zarabia 2,800 na rękę jako przedszkolanka w miejscowości do 10 tys. mieszkańców, a pracuje tylko 4-5 h. Ma wykształcenie wyższe magisterskie + podyplomowe. Tez mówiła że robi sobie co oku jakieś awanse które ponoć polegają tylko na tym by dzieciom organizować zabawę a dowody zbierać na zdjęciach i ponoć taki awans i 500 zł więcej miesięcznie, a teraz chcę awansować na jakiś tam 3 poziom - nie znam się. Jakoś w to nie wierze bo gdyby tak było że ma się prawie 3 tys. na miesiąc za 5h dziennie to ludzie by tak na tą pracę nie narzekali. Czy to prawda że w przedszkolach są 14? Trzynastki są w administracji publicznej ale dawno nie słyszałam o 14 pensji.

ellish · 2014-12-18, 08:55

moja siostra pracuje w prywatnym anglojezycznym przedszkolu. Skonczyla filologie angielska + pedagogike. Od razu po szkole zostala przyjeta. Bez doswiadczenia zarabiala na dzien dobry 2800zl netto. Obecnie pracuje tam 2 rok i zarabia więcej.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Cytat:

Napisane przez Zuzanna88

Ostatnio "koleżanka" mówiła że zarabia 2,800 na rękę jako przedszkolanka w miejscowości do 10 tys. mieszkańców, a pracuje tylko 4-5 h. Ma wykształcenie wyższe magisterskie + podyplomowe. Tez mówiła że robi sobie co oku jakieś awanse które ponoć polegają tylko na tym by dzieciom organizować zabawę a dowody zbierać na zdjęciach i ponoć taki awans i 500 zł więcej miesięcznie, a teraz chcę awansować na jakiś tam 3 poziom - nie znam się. Jakoś w to nie wierze bo gdyby tak było że ma się prawie 3 tys. na miesiąc za 5h dziennie to ludzie by tak na tą pracę nie narzekali. Czy to prawda że w przedszkolach są 14? Trzynastki są w administracji publicznej ale dawno nie słyszałam o 14 pensji.

netto czy brutto?

bo jak brutto to juz nie tak duzo. Wiele osob wlasnie podaje brutto, zeby byla wyzsza kwota

Zuzanna88 · 2014-12-18, 12:12

Cytat:

Napisane przez ellish

moja siostra pracuje w prywatnym anglojezycznym przedszkolu. Skonczyla filologie angielska + pedagogike. Od razu po szkole zostala przyjeta. Bez doswiadczenia zarabiala na dzien dobry 2800zl netto. Obecnie pracuje tam 2 rok i zarabia więcej.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

netto czy brutto?

bo jak brutto to juz nie tak duzo. Wiele osob wlasnie podaje brutto, zeby byla wyzsza kwota

netto

właśnie Twoja siostra pracuje w prywatnym, dwujęzycznym, 8h? a tu mamy przypadek zwykłego polskiego przedszkola publicznego. Prywatnie uważam że "koleżanka" po prostu ściemnia

nie wiem po co i dla kogo, takich ludzi nu=igdy nie potrafię zrozumieć.

ellish · 2014-12-18, 23:19

8h.

No sporo osób wstydzi się swoich zarobków. Też tego nie rozumiem.

ganesha · 2014-12-19, 18:27

Mam dobra kolezanke,ktora pracuje jako przedszkolanka, Cały, normalny etat, przedszkole prywatne, zarobki netto 1800zł.

natii4 · 2014-12-19, 18:35

Cytat:

Napisane przez Zuzanna88

Ostatnio "koleżanka" mówiła że zarabia 2,800 na rękę jako przedszkolanka w miejscowości do 10 tys. mieszkańców, a pracuje tylko 4-5 h. Ma wykształcenie wyższe magisterskie + podyplomowe. Tez mówiła że robi sobie co oku jakieś awanse które ponoć polegają tylko na tym by dzieciom organizować zabawę a dowody zbierać na zdjęciach i ponoć taki awans i 500 zł więcej miesięcznie, a teraz chcę awansować na jakiś tam 3 poziom - nie znam się. Jakoś w to nie wierze bo gdyby tak było że ma się prawie 3 tys. na miesiąc za 5h dziennie to ludzie by tak na tą pracę nie narzekali. Czy to prawda że w przedszkolach są 14? Trzynastki są w administracji publicznej ale dawno nie słyszałam o 14 pensji.

Może "koleżanka" pomyliła netto z brutto? Zarobki nauczycieli nie są tajemnicą, można wyszukać je bez problemu w internecie. Jeśli koleżanka chce awansować na "3 poziom" to znaczy,że jest w tej chwili nauczycielem kontraktowym,więc zarabia 2331 zł brutto. Być może doliczyła sobie jakieś dodatki typu wychowawstwo, trudne warunki pracy, motywacyjny, stażowy itp. itd., trochę podkoloryzowała i wyszło jej te 2800 zł, ale na pewno nie na rękę

Poza tym jeśli zrobi awans to nie będzie zarabiać 500 zł więcej,a jedynie 300 zł

http://8.g.infor.pl/p/_wspolne/pliki...cieli-2014.jpg

2009-05-23, 11:06	#1
kofihewen Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 100	Zawód - przedszkolanka Witam. Chcialabym spytac ile mniej więcej zarabia przedszkolanka, ew. nauczycielka klas 1-3. Jestem na studiach pedagogicznych (ped. przedszkolna i wczesnoszkolna) i zdaję sobie sprawę, że to jest niska pensja. Dlatego zastanawiam się czy nie zacząc nowych, dodatkowych studiów. Np filologie angielską bądź fransuską ( z każdym z tych jezyków miałam stycznośc, ang 5lat fr.4). Nauczanie w przedeszkolu i w szkole klas 1-3 to mały wymiar godzin tygodniowych i dlatego chcialabym tą filologie. Chodź zdaje sobie sprawe, że w domu, samodzilnie trzeba się przygotowywac. Co wy sądzicie o tym pomysle?

2009-05-23, 11:20	#2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Zawód - przedszkolanka Mały wymiar tygodniowy godzin, ale - drugie tyle pracy w domu Jako mgr z przygotowaniem pedagogicznym dostaje się ok. 1250zł, bez mgr, z samym licencjatem - ok. 1000.

2009-05-24, 13:50	#3
kofihewen Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 100	Dot.: Zawód - przedszkolanka jejku... strasznie mało... :/ a dyplomowany nauczyciel? ile zarabia?

2009-05-24, 14:02	#4
Spoora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 17 525	Dot.: Zawód - przedszkolanka Dyplomowany trochę więcej, ale ja nie zarobkami bym się w tej chwili przejmowała, tylko tym czy dostaniesz pracę. Nauczycielek 1-3 jest dużo i już teraz dla niektórych nie ma pracy, w przedszkolach jest podobnie, a na dodatek biorąc pod uwagę to, że dzieci są coraz gorsze pod względem zachowania, to tym bardziej zaczęłabym studiować inny kierunek. __________________ Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa. Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego. W tym miejscu łączymy teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.

2009-05-24, 14:27	#5
kofihewen Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 100	Dot.: Zawód - przedszkolanka myślę o psychologii... co o tym sądzicie? tylko słyszalam niedawno, że w Polsce jest duzo psychologów a za mało pedagogoów. Ale to się chyba zmieniło... Studiuje ktoś psychologie? trudny kierunek? i jest COŚ konkretniejszegop o tym niz pedagogika?

2009-05-24, 14:47	#7
myszolinka Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: województwo wielkopolskie Wiadomości: 254	Dot.: Zawód - przedszkolanka A czy przedszkolankę też obowiązują te wszystkie stopnie typu nayczyciel mianowany, kontraktowy itd. a co za tym idzie wyższa pensja wraz ze stopniem? Czy też do jej pensji doliczane są dodatki jak stażowy, motywacyjny itp.?

2009-05-24, 17:26	#9
BioIvO Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 3 533	Dot.: Zawód - przedszkolanka Coż mogę powiedzieć. Masz bardzo komfortową sytuacje jako przedszkolanka. Warunki płacowe są różne, w zależności od statusu przedszkola, ale śmiało można ponegocjować z dyrekcją o te 200 zł więcej. Jak znam sytuacje na rynku zapotrzebowanie jest na tyle duże ( w większych ośrodkach miejskich), że sama możesz przebierać gdzie chcesz pracować. Myślę, że 1400 na rękę to można spokojnie wyciągnąc. Inna rzecz, praca jest od razu po studiach, praktycznie doświadczenia nie wymagają, oby byl mgr przed nazwiskiem. A to też plus ogromny. Do tego malo godzin, dlugie wakacje. To też ogromny plus. Koniecznie zrób uprawnienia na opiekuna kolonii i od razu na kierownika kolonii- w wakacje można sobie dorobić na jakims atrakcyjnym wyjeżdzie z maluszkami. Minusem może byc fakt, że młode przedszkolanki są niemiłosiernie wykorzystywane przez starsze wyjadaczki- to właśnie młodym zleca sie dekoracje sali i ogólnie domowe wycinanki. Starsze maja już komplet materiałów na różne okazje i nie musza tyle kombinować-co roku powielaja jednen sprawdzony model. Do tego w razie małej ilości dzieci (epidemie)nagminne jest ze np. z 7 dziećmi zostaje najmlodsza przedszkolanka bo reszta urywa sie do domu. Obecnie wg mnie plusy przeważaja nad minusami. I rada prakatyczna-zamiast kserowac tysiące stron teorii, lepiej założyc skoroszyt z wycinankami, piosenkami i zabawami dla dzieci- to przyda sie na 100%, żeby później nie tracic czasu na poszukiwanie pomysłów na zajęcia dla dzieci. A ksero teorii i tak pójdzie na makulature. Oj, w Poznaniu przedszkolanek szukają cały czas, owszem czasem trzeba grać na pianinie, ale zwykle przedszkola mają nóż na gardle i chętnie przyjmą osobę z wykształceniem. __________________ Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. Edytowane przez BioIvO Czas edycji: 2009-05-24 o 17:34

2009-05-24, 17:35	#10
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Zawód - przedszkolanka Co ty piszesz? Jakie negocjacje? Chyba tylko w przedszkolu niepaństwowym W państwowej placówce stawki są narzucone ministerialnie. I nie trzeba być mgr, by pracować w przedszkolu. Nie wiem, skąd czerpiesz swoją "wiedzę", ale jest ona mocno wybrakowana. Co do wakacji - przedszkola nie mają takich długich, są dyżury.

2009-05-24, 17:43	#11
justinak25 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Sosnowiec Wiadomości: 274	Dot.: Zawód - przedszkolanka U nas właśnie z nadgodzinami problem, prowadzę grupę z koleżanką i ona cały czas ponad miesiąc na l4. Pracuję od 6:30 do 16:30 do końca, ona już raczej nie przyjdzie bo obraziła sie że dyr nie chce przedłużyć umowy. Ale finansowo bardzo sie to mi opłaca

2009-05-24, 17:46	#12
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Zawód - przedszkolanka No tak, ale ile dasz radę? Tzn do końca roku, bo właściwie nie masz wyjścia. Ale zdecydowałabyś się na stałe na taką pracę? Bo to nie tylko praca w placówce, również w domu.

2009-05-24, 18:01	#13
justinak25 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Sosnowiec Wiadomości: 274	Dot.: Zawód - przedszkolanka Dom leży, dla córki nie mam czasu, odbieram ją prawie jako ostatnią codziennie wstajemy o 5, mąż w weekend w domu. Nie chce się wychylać bo mam od września mieć umowę na stałe a nie ma kto robić bo u nas jest tylko jedna kol u starszaków i dyrekcja a z racji że w mieście uniwersytet i kierunek pedagogiczny dużo absolwentów i ciągle ktoś chodzi o pracę

2009-05-24, 18:50	#14
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Zawód - przedszkolanka WIem jak jest, sąsiadką zza miedzy jestem

2009-05-24, 20:06	#15
et-ka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 6 202	Dot.: Zawód - przedszkolanka praca w przedszkolu to praca zmianowa. tydzień od 7 do 12 (mniej wiecej), dtugi tydzien od 12 do 17..więc cieżko znaleźc dodatkowe zajęcie, bo różnie godzinami dysponujesz. poza tym MASA, MASA, MASA pracy w domu. pisanie planów, przygotowywanie zajęć, prowadzenie różnorakiej dokumentacji związanej z dziećmi. zarobki nauczyciela stażysty to 1815 zł brutto (dla magistra), od września jakies 1870 brutto + dodatki w zależności od miasta itd. poza tym przedszkole to placówka nieferyjna, więc i w wakacje się pracuje, no chyba że ma sie urlop. więcej niż normalny człowiek, bo 35 dni myslę, że praca w szkole jest o tyle lepsza, gdyż nie jest zmainowa i ma wakcje. jednak to NIGDY nie będzie 18godz w tygodniu. __________________ Dyskretnej troski trzeba mi..

2009-05-27, 21:14	#16
BioIvO Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 3 533	Dot.: Zawód - przedszkolanka [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;12446011]Co ty piszesz? Jakie negocjacje? Chyba tylko w przedszkolu niepaństwowym W państwowej placówce stawki są narzucone ministerialnie. I nie trzeba być mgr, by pracować w przedszkolu. Nie wiem, skąd czerpiesz swoją "wiedzę", ale jest ona mocno wybrakowana. Co do wakacji - przedszkola nie mają takich długich, są dyżury.[/quote] Przecież nie pisałam ze wszędzie można negocjować bo wiadomo ze w państwowych nie. Są jednak placówki niepubliczne, społeczne czy prywatne- oczywiście w większych miastach a tam placą wg uznania dyrekcji (jak ktos sie sprawdzi to chetnie zatrzymają podwyżka, byle tylko nie musieli szukac nowej opiekunki). Żeby mieć sensowną pracę i płacę to jednek lepiej byc mgr. Jak dla kogos kto zaczyna studia to ważna informacja bo lepiej nastawić sie na dłuższą naukę. A wakacje owszem są długie, chociażby dlatego ze są dłuższe od urlopu przeciętnego zjadacza chleba. Z tą wadą, że w edukacji nie ma zmiłuj i urlopy sa tylko w wakacje, nie ma szans na wolny tydzien w ciągu roku szkolnego. __________________ Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.

2011-04-26, 20:09	#21
1141655 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Wiadomości: 21 228	Dot.: Zawód - przedszkolanka mam wielka prosbe do nauczycielek przedszkola mam ankiete do wypelnienia wyslalabym na maila w formacie doc. są jakieś chętne ? __________________ http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach

2012-02-02, 22:27	#22
Calli Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 6	Dot.: Zawód - przedszkolanka Odkopany... wiem nie bijcie :P Oferta dla Pań nauczycielek pracujących w przedszkolach i nie tylko http://allegro.pl/ozdoby-dekoracje-n...095540129.html www.dekoracjenaokna.cba.p l Pozdrawiam Edytowane przez Calli Czas edycji: 2012-03-21 o 19:14

2013-04-01, 17:20	#23
tabbat Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 85	Dot.: Zawód - przedszkolanka Po ukończeniu studiów magisterskich czeka mnie staż w przedszkolu, ale bardzo się go obawiam, boję się polegnąć. Moja praktyka jest wręcz zerowa a teoria hmm

2013-11-18, 19:42	#24
Wredonisia Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Warszawa - Natolin Wiadomości: 1 345	Dot.: Zawód - przedszkolanka Witam, 3 miesiące temu zaczęłam pracę w prywatnym przedszkolu w Warszawie. Praca na pełen etat, nie obejmuje mnie KN, robię staż na nauczyciela kontraktowego. Pensja jest wyższa od tych dyskutowanych tutaj - całe szczęście. Jakie są różnice między pracą w przedszkolu państwowym i prywatnym (czesne ponad 1000 zł, max. 15 dzieci w grupie, w mojej 8)? __________________ Who shall deliver me? >wredoniczna biżuteria< >wredoniczne rysunki i kartki ^^<

2014-12-18, 07:14	#25
Zuzanna88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Gdańska Wiadomości: 60	Dot.: Zawód - przedszkolanka Ostatnio "koleżanka" mówiła że zarabia 2,800 na rękę jako przedszkolanka w miejscowości do 10 tys. mieszkańców, a pracuje tylko 4-5 h. Ma wykształcenie wyższe magisterskie + podyplomowe. Tez mówiła że robi sobie co oku jakieś awanse które ponoć polegają tylko na tym by dzieciom organizować zabawę a dowody zbierać na zdjęciach i ponoć taki awans i 500 zł więcej miesięcznie, a teraz chcę awansować na jakiś tam 3 poziom - nie znam się. Jakoś w to nie wierze bo gdyby tak było że ma się prawie 3 tys. na miesiąc za 5h dziennie to ludzie by tak na tą pracę nie narzekali. Czy to prawda że w przedszkolach są 14? Trzynastki są w administracji publicznej ale dawno nie słyszałam o 14 pensji. Edytowane przez Zuzanna88 Czas edycji: 2014-12-18 o 07:15

2014-12-18, 23:19	#28
ellish Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: różnie to bywa Wiadomości: 5 910	Dot.: Zawód - przedszkolanka 8h. No sporo osób wstydzi się swoich zarobków. Też tego nie rozumiem.

2014-12-19, 18:27	#29
ganesha Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 222	Dot.: Zawód - przedszkolanka Mam dobra kolezanke,ktora pracuje jako przedszkolanka, Cały, normalny etat, przedszkole prywatne, zarobki netto 1800zł.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)