Rozstanie po 4 latach HELP - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-02, 07:17   #1
zeberka123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17

Rozstanie po 4 latach HELP


1

Edytowane przez zeberka123
Czas edycji: 2015-01-11 o 09:56
zeberka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 08:17   #2
fokensik
Raczkowanie
 
Avatar fokensik
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 291
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

porządny chłopak - postawił sprawę jasno. lepiej tak, niż potem miałby Cię mamić przez wiele lat półobietnicami lub sugestiami i być z Tobą dla wygody. ile wątków na wizażu jest o tym, że są ze soba już 6 lat, a on nadal się nie oświadcza? i co najważniejsze - te 4 lata nie sią zmarnowane! on Cię nie zdradził, nie krzywdził (przynajmniej o tym nie piszesz). masz tony wspaniałych wspomnień. mój pierwszy facet zdradził mnie z moją ówczesną przyjaciółką. następny okazał się po 2 miesiacach spotykania żonaty miałam potem duże problemy z zaufaniem komukolwiek. Ty Autorko wkraczasz więc w dorosłość z fajnymi doświadczeniami i wiarą, że gdzieś jest ten właściwy wspaniały ON. wiele się nauczyłaś: wiesz trochę więcej o swoich oczekiwaniach związkowych i tych wobec faceta. zasługujesz na wszystko co najlepsze, ale Twój ex też. jeśli zdecydował, że to nie Ty, to życz mu wszystkiego najlepszego. on też zasłużył na szczęście. wiem, że jest Ci ciężko, bo sama to przeżywałam, ale pomyśl o tym co by było, gdybyście sie rozstawali po 10 latach.. popisz też z dziewczynami na wątku rozstaniowym - pomogą Ci bardzo w tych pierwszych, najgorszych chwilach.
__________________
любовь не картошка
fokensik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 09:33   #3
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez zeberka123 Pokaż wiadomość
Dziewczynyy pomocyy.
Wczoraj po 4 latach zwiazku chlopak ni z gruszki ni z pietruszki wyskakuje z tekstem to koniec ( Powiedział ze ostatnio pare jego kolegów oswiadczylo sie ostatnio swoim dziewczyną i on zaczał sie zastanawiać nad nami i nie wyobraza nas sobie razem w przyszlosci , "to cos" sie wypalilo i nie kocha mnie tak mocno żeby ze mną być. Płakał a ja razem z nim , mówił ze nie chce mnie skrzywdzić ale juz nie chce być ze mną. I że to jego wina nie moja bo ja jestem cudowna dziewczyna i bylam dla niego dobra , czasem nawet za ale on nie wie dlaczego tak czuje. Gdy mi to powiedział to aż zrobilo mi sie niedobrze , w nocy nie mogłam spać z tego szoku dostałam goraczki
Co najgorsze jeszcze pare dni temu mówił ze kocha,nie było zadnych znakow zachowań ze się wszystko może rozpaść jak domek z kart myślalam ze nas zwiazek ma przyszlość. predzej spodziewałambym sie zaręczyn niż coś takiego , prawie cale wakacje spedziliśmy razem, mieszkaliśmy razem , byliśmy na wakacjach , było cudownie. ufałam mu był moim pierwszym chlopakiem na "poważnie" ja zresztą jego dziewczyna też Znamy się od liceum , teraz oboje studiujemy (mamy po 22 lata ) w tym samym miescie , podczas roku akademickego co tydzień sie spotykaliśmy , jak sie udało to weekend cały spedzaliśmy. Robiłiśmy plany juz na nastepne wakacje.
Wciaż nie wierze w to co sie stało , mam nadzieje ze to jakiś zły sen i się zaraz obudze
Dziewczynyyy pomocy bo ja nie umiem tak nagle zapomnieć boli tak cholernie boli cały czas rycze wyje nie wiem co mam ze soba zrobić
Hm, takie chwile są bardzo smutne, zwłaszcza, że nie czułaś, że między wami coś się psuło. Pomimo tego zgadzam się z fokensik - dobrze, że chłopak nie zaczął Cię oszukiwać, tylko postawił sprawę jasno. Nie będzie łatwo, ale pomyśl sobie - jeśli się rozstaliście, nie byliście dla siebie i ile jeszcze fajnego w życiu Cię czeka?
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 10:22   #4
bret
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 8
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Kochana, bardzo Ci współczuję Naprawdę... jak to czytałam aż łezka się zakręciła w oku. Bądź dzielna, trzymaj się tam !! Nie poddawaj się i żyj ale żyj dla siebie
bret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 11:14   #5
zeberka123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

dziękuje za słowa otuchy , przenosze sie na watek rozstaniowy moze jakos uda mi się poskładać i przebrnąć przez to rozstanie
zeberka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 12:39   #6
knot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Mi też kiedyś tydzień przed rozstaniem mój były mówił, że kocha, a okazało sie, że kocha...od miesiąca inną. Ot, taki banał. Potem, na moje pytanie, dlaczego mówił, że kocha, a nie kocha, powiedział: bo tak mi się wydawało.:/ Także czekaj tylko na wiadomość o innej w jego sercu, tacy wspaniałomyślny i wyrozumiali faceci sa tylko dla tego, że mają już inną, a chcą wyjść z twarzą. Jakby było dobrze, a Ty byłabyś taka dla niego wspaniała, to by nie odchodził. Na 100% jesteś wpaniała...ale wiesz, są wspanialsze, szczególnie na początku, w fazie zauroczenia.
knot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 12:42   #7
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Wybacz mu. Naprawde postapil uczciwie i z szacunkiem dla ciebie. To byl zwiazek ktory zaczeliscie wczesnie, wiec byla duza szansa ze sie skonczy.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-02, 13:17   #8
zeberka123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez knot Pokaż wiadomość
Mi też kiedyś tydzień przed rozstaniem mój były mówił, że kocha, a okazało sie, że kocha...od miesiąca inną. Ot, taki banał. Potem, na moje pytanie, dlaczego mówił, że kocha, a nie kocha, powiedział: bo tak mi się wydawało.:/ Także czekaj tylko na wiadomość o innej w jego sercu, tacy wspaniałomyślny i wyrozumiali faceci sa tylko dla tego, że mają już inną, a chcą wyjść z twarzą. Jakby było dobrze, a Ty byłabyś taka dla niego wspaniała, to by nie odchodził. Na 100% jesteś wpaniała...ale wiesz, są wspanialsze, szczególnie na początku, w fazie zauroczenia.
własnie tego boje sie najbardziej pytalam przy rozstaniu czy poznal kogoś ale on twierdzi ze nie . ale jest jedna koleznaka z ktora spedzał i spedza duzo czasu( wspolne studia) nawet wiecej niz ze mna , bylam nawet o nia zadrosna ale on twierdził ze to tylko koleżanka i nie musze sie przejmować. Wiec moze to juz mogło mi dać do myślenia nie wiem
Nie rozumiem no nie rozumiem jak mezczyzni moga mówić jednoczesnie ze kochaja ale na boku rozgladaja sie za innymi.
zeberka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 15:15   #9
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Nie wiadomo czy ta koleżanka to ktoś więcej niż koleżanka, może facet zachował się uczciwie.

Wiem, że jest Ci ciężko i smutno, musisz zacisnąć zęby i przez to przebrnąć. W sumie to jest chyba sedno i najlepsza rada, nie ma innych sposobów. Wypłacz się, a potem staraj się wrócić do swojego życia, znajomych, zajęć, hobby. Staraj się myśleć o nim coraz mniej, aż Ci przejdzie. Wiele osób ma za sobą ciężkie rozstania, a dziewczyny na wątku rozstaniowym na pewno Ci doradzą.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-02, 18:12   #10
ThinkOrange
Zadomowienie
 
Avatar ThinkOrange
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Przed komputerem
Wiadomości: 1 358
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez knot Pokaż wiadomość
Mi też kiedyś tydzień przed rozstaniem mój były mówił, że kocha, a okazało sie, że kocha...od miesiąca inną. Ot, taki banał. Potem, na moje pytanie, dlaczego mówił, że kocha, a nie kocha, powiedział: bo tak mi się wydawało.:/ Także czekaj tylko na wiadomość o innej w jego sercu, tacy wspaniałomyślny i wyrozumiali faceci sa tylko dla tego, że mają już inną, a chcą wyjść z twarzą. Jakby było dobrze, a Ty byłabyś taka dla niego wspaniała, to by nie odchodził. Na 100% jesteś wpaniała...ale wiesz, są wspanialsze, szczególnie na początku, w fazie zauroczenia.
Mialam taka sama sytuacje, pierwszy chlopak mnie zdradzil z dziewczyna, ktora znal miesiac. Po miesiacu nagle zerwal. Bylismy razem 3,5 roku, wakacje przed zerwaniem spedzilismy razem i bylo wszystko niby super. Na poczatku rozpacz.. Ale potem sie dowiedzialam co sie naprawde wydarzylo.

Droga autoeko, poplacz sobie troche, lepiej tego nie dusic. I koniecznie rozmawiaj z przyjaciolkami, podniosa Cie na duchu. I glowa do gory! Do mnie nowa milosc przybyla baaardzo szybko i wlasnie stuknal nam rok razem
Minie troche czasu i zobaczysz to wszystko w innym swietle.
Na poczatku poboli bo musi. Ale tak jak mowily inne dziewczyny: dobrze ze Cie nie zdradzil, bo to by o wiele bradziej zabolalo...

Trzymaj sie, dasz rade
ThinkOrange jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-03, 07:48   #11
knot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Poradzę Ci coś z punktu widzenia mojego, czyli po kilku rozstaniach, a obecnie w szczęśliwym związku - jak facet nie chce już być w związku, to TRZEBA TO BEZWZGLĘDNIE ZAAKCEPTOWAĆ i nie uganiać się więcej za nim. Tylko z dumą się wycofać. Po paru miesiącach żal zniknie (obiecuję). A na razie zajmij się czymś, odpocznij, rób to, co przyniesie Ci ulgę, ale nie myśl w kategoriach: a może mu się zmieni, może to chwilowa słabość, może zadzwonić/napisać? NIE, NIE, NIE, nie pisz, nie dzwoń. Jak ma mu się odwidzieć, to pamiętaj - im dalej jesteś, tym on będzie bliżej. Ale jak mu już nie zależy, to odsuń się całkiem, bo sama bedziesz żałować, że jeszcze mu okazujesz uczucia, a on już gdzieś indziej...
knot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-03, 08:36   #12
zeberka123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez knot Pokaż wiadomość
Poradzę Ci coś z punktu widzenia mojego, czyli po kilku rozstaniach, a obecnie w szczęśliwym związku - jak facet nie chce już być w związku, to TRZEBA TO BEZWZGLĘDNIE ZAAKCEPTOWAĆ i nie uganiać się więcej za nim. Tylko z dumą się wycofać. Po paru miesiącach żal zniknie (obiecuję). A na razie zajmij się czymś, odpocznij, rób to, co przyniesie Ci ulgę, ale nie myśl w kategoriach: a może mu się zmieni, może to chwilowa słabość, może zadzwonić/napisać? NIE, NIE, NIE, nie pisz, nie dzwoń. Jak ma mu się odwidzieć, to pamiętaj - im dalej jesteś, tym on będzie bliżej. Ale jak mu już nie zależy, to odsuń się całkiem, bo sama bedziesz żałować, że jeszcze mu okazujesz uczucia, a on już gdzieś indziej...
wiem ze nie powinnam do niego pisać/dzwonić , sama tez powiedziałam przy rozstaniu żeby już więcej się do mnie nie odzywał . Ale czuje taki żal i straszna złość ze chce napisać, wygarnąć mu ze potraktował jak jakaś zabawkę którą nagle zostawił, tak mu ufałam, kochałam a on z dnia na dzień zostawił Wiem tez że pisał do mojej przyjaciółki żeby mnie teraz wspierała i była przy mnie bo on wiem że mnie bardzooo zranił i nie chce żebym cierpiała , sam nie może spojrzeć na siebie w lustrze , cierpi ale musiał to zrobić.
Z jednej strony tyle mam w sobie jadu teraz że chce żeby on też cierpiał tak samo jak ja teraz a drugiej wciąż go kocham i niepotrzebnie się łudzę , że skoro ruszyły go ?wyrzuty sumienia? i prosi moją przyjaciółkę o pomoc to nie jestem mu obojętna i troszczy się o mnie to może on się opamięta i wróci .
Wczoraj już byłam bliska wysłania smsa ale się powstrzymałam , dzisiaj znowu walczę by tego nie zrobić
zeberka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-03, 11:08   #13
aluiza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 50
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Moja przyjaciolka miala identyczna sytuacje. Nic nie wskazywalo, ze cos jest nie tak. Zapewnial ze kocha itp. Pewnego dnia zerwal. Jak sie pozniej okazalo poznal kogos i jak grom z jasnego nieba.. zakochal sie.
Ta kolezanka pisala do niego, wrecz narzucala sie, blagala zeby wrocil, grozila ze sie zabije itp. Potepialam jej zachowanie, ale ona nie umiala wtedy inaczej. Histeryzowala. Plakala dniami i nocami. Schudla.
Minelo kilka miesiecy a chlopak nie wzbudza juz w niej zadnych emocji.
Jestem z niej dumna, bo kiedy ten koles do niej cos pisze to ona nawet nie odpisuje ani slowa!
I najsmiejszniejsze jest to, ze gdy koles widzial jak ta kolezanka nie interesuje sie nim zaczal pisac 'co slychac' itp. Nawet zaproponowal seks bez zobowiazan
Pisze o tym, zeby udowodnic Ci, ze czas jest najlepszym lekarstwem. Wazne zebys nie byla teraz sama. Zebys miala jak najmiej czasu na myslenie o nim.
aluiza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-03, 11:15   #14
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Uszy do góry! Być może czas, jaki spędziliście razem, był dobry, a nawet bardzo dobry, masz fajne wspomnienia ale najlepsze dopiero przed Tobą!
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-04, 07:54   #15
knot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez zeberka123 Pokaż wiadomość
wiem ze nie powinnam do niego pisać/dzwonić , sama tez powiedziałam przy rozstaniu żeby już więcej się do mnie nie odzywał . Ale czuje taki żal i straszna złość ze chce napisać, wygarnąć mu ze potraktował jak jakaś zabawkę którą nagle zostawił, tak mu ufałam, kochałam a on z dnia na dzień zostawił Wiem tez że pisał do mojej przyjaciółki żeby mnie teraz wspierała i była przy mnie bo on wiem że mnie bardzooo zranił i nie chce żebym cierpiała , sam nie może spojrzeć na siebie w lustrze , cierpi ale musiał to zrobić.
Z jednej strony tyle mam w sobie jadu teraz że chce żeby on też cierpiał tak samo jak ja teraz a drugiej wciąż go kocham i niepotrzebnie się łudzę , że skoro ruszyły go ?wyrzuty sumienia? i prosi moją przyjaciółkę o pomoc to nie jestem mu obojętna i troszczy się o mnie to może on się opamięta i wróci .
Wczoraj już byłam bliska wysłania smsa ale się powstrzymałam , dzisiaj znowu walczę by tego nie zrobić
Wiem, że masz ochote do niego napisać, ale to nic nie da, a może pogorszyć, bo jesli juz mu nie zależy, zerwał w końcu, to po co? Jak mu się jednak miałoby odwidzieć, chciałby wrócić, to niech cię blaga na kolanach, a Ty wtedy powiesz: NIE JESTEM GOTOWA, albo cokolwiek bedziesz chciała, bedziesz sterować sytuacją, a jak teraz dasz mu znać, że cierpisz, płaczesz, czekasz, to gdy będzie chiał wrócić, to jakby na gotowe, bo będzie wiedział,że Ty tylko na to czekasz. A faceci nie lubią gotowego. Oni są myśliwymi i muszą się namęczyć, żeby coś docenić. Tak więc powstrzymaj się, jestem z Tobą, jak chcesz się wygadać, to pisz tutaj. Wiem jak się czujesz, ja się tak czułam 3 razy, bywa, każdy to przeżywa, ale zobaczysz będzie dobrze!

A teraz poczekaj cierpliwie, zapewne niedługo dowiesz się, jaka jest prawda o podstawach jego odejścia.
knot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-04, 08:22   #16
Simone Boue
Raczkowanie
 
Avatar Simone Boue
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 240
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Masz wielkie szczęście, że chłopak się z Tobą tak po czterech latach rozstał.
Mój, też po czterech latach zrobił to w hipermarkecie przy ręcznikach, a dwa tygodnie później latał już z inną.

Co do pisania do niego i żalu...
Miałam podobnie, ale stwierdziłam, że lepiej się z nim nie widywać, nie pisać, nie dzwonić. Też miałam ochotę go strasznie zranić, zrobić coś, żeby zapamiętał to do końca życia. Rano jak wstawałam w głowie miałam tylko dwie rzeczy: jak sprawić, żeby do mnie wrócił, a zaraz myśl... co mu powiedzieć, żeby mu dopiec.

Minęły trzy lata, nadal mam do niego żal, że mnie tak upokorzył. Nie widuję się z nim, nie piszemy do siebie. Ale jak zobaczyłam go z inną... myślałam, że mi serce stanie.

Podobnie jak knot radzę Ci czekanie. Nie ma co sprawy przyspieszać.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------
Simone Boue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 08:03   #17
zeberka123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

2

Edytowane przez zeberka123
Czas edycji: 2015-01-11 o 09:57
zeberka123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 09:06   #18
knot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Mi zajmowało to od miesiąca do roku, miesiąc, jak facet ze mną zerwała, nagle z dnia na dzień, ale to był krótki związek. Rok, jak facet się bardzo angażował, mówił, że kocha, a nagle zerwał. Potem okazało się, że znalazł młodszą, z którą kręcił od miesiąca, a jeszcze tydzień przed rozstaniem mówił mi, że mnie kocha. Potem, po rozstaniu, powiedział, że nie kocha, tylko tak mu się wydawało. Tak mnie tym uraził, tak wkur..., w ogóle go poten nienawidziłam i miałam za najgorsze gówno świata. To mi zajęło chyba ponad rok, a może ze 2 lata, miałam już kogoś, ale gdy tamtego wspominałam, to taka we mnie wściekłość narastała! To mi zajęło najdłużej.

Ale inny związek, taki po środku, gdzie kochaliśmy się na prawdę mocno, do szaleństwa, z motylkami itd...chyba kocham go do dziś, chociaż nie widziałam go od rozstania, a było to ok 6 lat temu, to rozstanie zniosłam ok, ponieważ powoli, po ok 3 latach w związku się psuło...psuło...aż się rozstaliśmy. To odbyło się łagodnie, więc cierpień nie było dużo...

Wiesz, chyba wszystko zależy od tego kiedy poznasz kolejnego faceta. taki moment w sekundę wymazuje to co było, wszystkie smutki, cierpienia. A kiedy sama siedzisz w domu...jest pusto, nikt Cie nie przytula, wtedy jest najgorzej. Ale jeszcze mogę Ci poradzić, nie wchodź w nowy związek, tylko dla uciszenia bólu....bo to nie ma sensu. Trafisz źle i znów się sparzysz. Nie smuc się, bęzie dobrze. Każda z nas to przeżyła, później wybiera się lepiej, ja tak miałam, co związek to lepszy, zwraca się uwagę na więcej rzeczy, zobaczysz, zrobi się wiosna ...to i u Ciebie zawita uśmiech!

Edytowane przez knot
Czas edycji: 2013-12-05 o 09:14
knot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 13:40   #19
Simone Boue
Raczkowanie
 
Avatar Simone Boue
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 240
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Mi zajęło rok. Ale pierwsze pół roku to była jakaś wegetacja. Nie pamiętam kompletnie nic z tego okresu, jakbym nie istniała.
Simone Boue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-05, 20:48   #20
ThinkOrange
Zadomowienie
 
Avatar ThinkOrange
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Przed komputerem
Wiadomości: 1 358
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Dla mnie lekarstwem stała się nowa miłość
Wiadomo, że wchodzenie w związek na sile tylko by zapomniec o bylym jest bezsensu, ale u mnie akurat wyszlo tak, ze się zakochalam w facecie, który mi wtedy pomogl bo wiedzial, jak się czuje. Początkowo chcial tylko pomoc, a wyszlo jak wyszlo - zakochalismy się i jestem szczesliwa
ThinkOrange jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-05, 22:30   #21
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 202
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez knot Pokaż wiadomość
Mi też kiedyś tydzień przed rozstaniem mój były mówił, że kocha, a okazało sie, że kocha...od miesiąca inną.
Byłam parę lat temu w podobnej sytuacji, jak Autorka - też nagle po 3 latach związku i zapewnieniach o wielkiej miłości, facet któregoś pięknego dnia oznajmił, że to koniec, on się dusi w związku, mimo, że bardzo mnie kocha itd. ... a po fakcie wyszło dokładnie to samo co u Ciebie

Może faktycznie jest coś na rzeczy z tą "koleżanką"

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Simone Boue Pokaż wiadomość
Mój, też po czterech latach zrobił to w hipermarkecie przy ręcznikach
WTF ?
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-06, 06:42   #22
Simone Boue
Raczkowanie
 
Avatar Simone Boue
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 240
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez Ramona_85 Pokaż wiadomość
Byłam parę lat temu w podobnej sytuacji, jak Autorka - też nagle po 3 latach związku i zapewnieniach o wielkiej miłości, facet któregoś pięknego dnia oznajmił, że to koniec, on się dusi w związku, mimo, że bardzo mnie kocha itd. ... a po fakcie wyszło dokładnie to samo co u Ciebie

Może faktycznie jest coś na rzeczy z tą "koleżanką"

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------


WTF ?
U mnie podobnie. We wtorek "kocham Cię", a w niedzielę "to koniec".
Tak, tak właśnie się ze mną rozstał. I do dziś tego upokorzenia nie mogę mu wybaczyć.
Simone Boue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-06, 07:33   #23
knot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez Simone Boue Pokaż wiadomość
U mnie podobnie. We wtorek "kocham Cię", a w niedzielę "to koniec".
Tak, tak właśnie się ze mną rozstał. I do dziś tego upokorzenia nie mogę mu wybaczyć.
U mnie we wtorek mówił, że kocha, a w niedzielę napisał sms-a, że zrywa. Porażka, po prostu. Do tej pory nie mogę zrozumieć, po co stanął na mojej drodze, jeśliby upatrywać w zdarzeniach w naszym życiu, że nie dzieją się bez przyczyny, to ja naprawdę nie mam pojęcia, po co był ten związek w moim życiu.
Też nie mogę mu wybaczyć do tej pory, a minęło już 5 lat, mam innego, wyszłam za mąż, dzieciaczek...A nadal...jakbym go spotkała na ulicy, to chyba bym go zwyzywała od zer i gó...wien, serio, tak go nienawidzę za tą obłudę!
knot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-06, 19:52   #24
Ramona_85
Zakorzenienie
 
Avatar Ramona_85
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 202
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez knot Pokaż wiadomość
Też nie mogę mu wybaczyć do tej pory, a minęło już 5 lat, mam innego, wyszłam za mąż, dzieciaczek...A nadal...jakbym go spotkała na ulicy, to chyba bym go zwyzywała od zer i gó...wien, serio, tak go nienawidzę za tą obłudę!
Ja do swojego ex nie czuję urazy, nienawiści, złości mimo, że do dzisiaj nie oddał mi sporej kwoty, którą pożyczyłam mu na ciuchy Tak, facet 25-letni, sam zarabiał na siebie, nie dokładał się rodzicom do czynszu, jedzenia i potrafił roztrwonić w mig całą kasę i ode mnie jeszcze pożyczyć - biednej studentki - do czasu rozstania zawsze oddawał, więc nie widziałam powodu, dla którego nie miałabym mu i tym razem pożyczyć


Ba! Nawet mogłabym rzec, że jestem mu wdzięczna za taki obrót sytuacji, bo dzięki niemu przejrzałam na oczy, jaki naprawdę był, wyszły na jaw wszystkie kłamstwa, zdrady (nawet z jego ex!), zwróciłam uwagę na wspaniałego faceta, któremu bardzo się podobałam, który za mną szalał, ale tego nie okazywał, ponieważ byłam wtedy niedostępna. Jestem teraz szczęśliwą żoną, niedługo szczęśliwą matką i jak tylko spotkałabym tego swojego ex na ulicy, to serdecznie bym mu podziękowała

Edytowane przez Ramona_85
Czas edycji: 2013-12-06 o 19:55
Ramona_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-06, 22:27   #25
alabia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 61
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

faktycznie, chłopak miał odwagę żeby to wszystko przyznać. być może byliście razem, wydawało się, że wszystko jest ok.... ale jak zaczął się zastanawiac, oświadczynami, ślubem itd to może go to trochę no nie wiem...(żeby głupio nie zabrzmiało) przeraziło, że to na całe życie? może obwiał sie, że jego miłość jest zbyt słaba? ja sama ze dwa lata temu będąc ze swoim ukochanym dłuższy czas nie wiedziałam, czy chcę wziąć ślub. przerażało mnie to. i nie wiem co bym mu odpowiedziala, gdyby sie wtedy oswiadczyl... bałam się takich przysięg, żyłam tamtą teraźniejszoscia.
moze tak byliście razem i on się nie zastanawial, jak to będzie, nie myślał o przyszłości, tylko właśnie żył teraźniejszościa, ktora była ok. ale jak zaczął sie bardzo zastanawiac nad powagą całej sytuacji, to moze cos go przeroslo. dobrze, że poważnie przemyslał pewne sprawy i potrafił być z Tobą szczery.

życzę Co powodzenia, nie szukaj winy w sobie w tej sytuacji.
alabia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-09, 17:40   #26
ThinkOrange
Zadomowienie
 
Avatar ThinkOrange
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Przed komputerem
Wiadomości: 1 358
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez Simone Boue Pokaż wiadomość
U mnie podobnie. We wtorek "kocham Cię", a w niedzielę "to koniec".
Tak, tak właśnie się ze mną rozstał. I do dziś tego upokorzenia nie mogę mu wybaczyć.
U mnie było tak, ze w sobote się spotkalismy a w niedziele zerwal xd

@knot, ja tez nienawidze bylego; klamca, zdrajca i hipokryta! W dodatku po 6 miesiacach od xerwania mial czelnosc do mojej kolezanki mowic,zebysmy sie spotkaly i zebym sie wygadala i go poobgadywala bo mi to pomoze. Pfff, jakbym ja po 6 miesiacach jeszcze miala czas marnowac, zeby o nim rozmawiac, jego niedoczekanie.

Faceci po prostu bywaja naprawde beznadziejni. Jak sie trafi jakis porządny to trzeba go trzymac bo to rzadki Skarb
ThinkOrange jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-09, 17:57   #27
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Może mówił,że kocha,bo Ty ciągle mu mówiłaś "kocham Cię,a Ty mnie kochasz?" Zastanów się czy ostatnimi czasy tego nie wymuszałaś.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-10, 14:19   #28
Simone Boue
Raczkowanie
 
Avatar Simone Boue
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 240
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez platekrozy Pokaż wiadomość
Może mówił,że kocha,bo Ty ciągle mu mówiłaś "kocham Cię,a Ty mnie kochasz?" Zastanów się czy ostatnimi czasy tego nie wymuszałaś.
Właśnie nie. Nigdy, nawet jak mówiłam, że go kocham, nie oczekiwałam rewanżu w postaci tych samych słów. Sam to mówił i pisał. Jeszcze tydzień przed zerwaniem planowaliśmy wakacje na Mazurach...

ThinkOrange
, mój też wydawał się porządny. Bo tak ogólnie to złego słowa na niego nie mogę powiedzieć, a tu nagle ooo takie zerwanie mi zafundował.
Simone Boue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 10:04   #29
Tony_Montana
Raczkowanie
 
Avatar Tony_Montana
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 253
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez Simone Boue Pokaż wiadomość
U mnie podobnie. We wtorek "kocham Cię", a w niedzielę "to koniec".
Tak, tak właśnie się ze mną rozstał. I do dziś tego upokorzenia nie mogę mu wybaczyć.
Ciekawe jakie faktycznie powody rozstania mają takie osoby, które zrywają "na dniach". U mnie jednego dnia na dobranoc było kocham Cię a drugiego dnia zerwanie Przez sms No dobra, związek na odległość ale mogła CHOCIAŻ zadzwonić a nie jak tchórz pisać smsa. Odpisałem krótkie sp......aj Do dziś dzień nie wiem co było faktycznym powodem zerwania po prawie 6 latach choć chciałbym wiedzieć. Najgorsza prawda lepsza od niewiedzy. Przynajmniej się człowiek czegoś nauczy, wyciągnie jakieś wnioski a tak nic.

Edit: Gdyby i mnie spytać, czy jej kocham Cię nie było wymuszane odpowiadam: Nie było, bo pytana o to twierdziła że wie co mówi, a gdyby tego nie czuła to by tego nie mówiła.

Edytowane przez Tony_Montana
Czas edycji: 2013-12-11 o 10:07
Tony_Montana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 13:44   #30
Simone Boue
Raczkowanie
 
Avatar Simone Boue
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 240
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP

Cytat:
Napisane przez Tony_Montana Pokaż wiadomość
Ciekawe jakie faktycznie powody rozstania mają takie osoby, które zrywają "na dniach". U mnie jednego dnia na dobranoc było kocham Cię a drugiego dnia zerwanie Przez sms No dobra, związek na odległość ale mogła CHOCIAŻ zadzwonić a nie jak tchórz pisać smsa. Odpisałem krótkie sp......aj Do dziś dzień nie wiem co było faktycznym powodem zerwania po prawie 6 latach choć chciałbym wiedzieć. Najgorsza prawda lepsza od niewiedzy. Przynajmniej się człowiek czegoś nauczy, wyciągnie jakieś wnioski a tak nic.

Edit: Gdyby i mnie spytać, czy jej kocham Cię nie było wymuszane odpowiadam: Nie było, bo pytana o to twierdziła że wie co mówi, a gdyby tego nie czuła to by tego nie mówiła.
No to nieźle laska dała czadu. Ale naprawdę tchórz z niej skoro nawet nie potrafiła tego wydusić z siebie...

Nie mam pojęcia po co tak kogoś perfidnie oszukiwać... Jak ja się swojego spytałam dlaczego tak mówił to powiedział, że widocznie dobrze udaje miłość... To już mnie dobiło kompletnie. Okazało się, że ostatni wspólny miesiąc razem, który ja uważałam za jeden z lepszych, on udawał.
I jak tu teraz komuś zaufać?
Simone Boue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:20.