2013-12-02, 07:17 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
|
Rozstanie po 4 latach HELP
1
Edytowane przez zeberka123 Czas edycji: 2015-01-11 o 09:56 |
2013-12-02, 08:17 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 291
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
porządny chłopak - postawił sprawę jasno. lepiej tak, niż potem miałby Cię mamić przez wiele lat półobietnicami lub sugestiami i być z Tobą dla wygody. ile wątków na wizażu jest o tym, że są ze soba już 6 lat, a on nadal się nie oświadcza? i co najważniejsze - te 4 lata nie sią zmarnowane! on Cię nie zdradził, nie krzywdził (przynajmniej o tym nie piszesz). masz tony wspaniałych wspomnień. mój pierwszy facet zdradził mnie z moją ówczesną przyjaciółką. następny okazał się po 2 miesiacach spotykania żonaty miałam potem duże problemy z zaufaniem komukolwiek. Ty Autorko wkraczasz więc w dorosłość z fajnymi doświadczeniami i wiarą, że gdzieś jest ten właściwy wspaniały ON. wiele się nauczyłaś: wiesz trochę więcej o swoich oczekiwaniach związkowych i tych wobec faceta. zasługujesz na wszystko co najlepsze, ale Twój ex też. jeśli zdecydował, że to nie Ty, to życz mu wszystkiego najlepszego. on też zasłużył na szczęście. wiem, że jest Ci ciężko, bo sama to przeżywałam, ale pomyśl o tym co by było, gdybyście sie rozstawali po 10 latach.. popisz też z dziewczynami na wątku rozstaniowym - pomogą Ci bardzo w tych pierwszych, najgorszych chwilach.
__________________
любовь не картошка
|
2013-12-02, 09:33 | #3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
__________________
|
|
2013-12-02, 10:22 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Kochana, bardzo Ci współczuję Naprawdę... jak to czytałam aż łezka się zakręciła w oku. Bądź dzielna, trzymaj się tam !! Nie poddawaj się i żyj ale żyj dla siebie
|
2013-12-02, 11:14 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
dziękuje za słowa otuchy , przenosze sie na watek rozstaniowy moze jakos uda mi się poskładać i przebrnąć przez to rozstanie
|
2013-12-02, 12:39 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Mi też kiedyś tydzień przed rozstaniem mój były mówił, że kocha, a okazało sie, że kocha...od miesiąca inną. Ot, taki banał. Potem, na moje pytanie, dlaczego mówił, że kocha, a nie kocha, powiedział: bo tak mi się wydawało.:/ Także czekaj tylko na wiadomość o innej w jego sercu, tacy wspaniałomyślny i wyrozumiali faceci sa tylko dla tego, że mają już inną, a chcą wyjść z twarzą. Jakby było dobrze, a Ty byłabyś taka dla niego wspaniała, to by nie odchodził. Na 100% jesteś wpaniała...ale wiesz, są wspanialsze, szczególnie na początku, w fazie zauroczenia.
|
2013-12-02, 12:42 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Wybacz mu. Naprawde postapil uczciwie i z szacunkiem dla ciebie. To byl zwiazek ktory zaczeliscie wczesnie, wiec byla duza szansa ze sie skonczy.
|
2013-12-02, 13:17 | #8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
Nie rozumiem no nie rozumiem jak mezczyzni moga mówić jednoczesnie ze kochaja ale na boku rozgladaja sie za innymi. |
|
2013-12-02, 15:15 | #9 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Nie wiadomo czy ta koleżanka to ktoś więcej niż koleżanka, może facet zachował się uczciwie.
Wiem, że jest Ci ciężko i smutno, musisz zacisnąć zęby i przez to przebrnąć. W sumie to jest chyba sedno i najlepsza rada, nie ma innych sposobów. Wypłacz się, a potem staraj się wrócić do swojego życia, znajomych, zajęć, hobby. Staraj się myśleć o nim coraz mniej, aż Ci przejdzie. Wiele osób ma za sobą ciężkie rozstania, a dziewczyny na wątku rozstaniowym na pewno Ci doradzą. |
2013-12-02, 18:12 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Przed komputerem
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
Droga autoeko, poplacz sobie troche, lepiej tego nie dusic. I koniecznie rozmawiaj z przyjaciolkami, podniosa Cie na duchu. I glowa do gory! Do mnie nowa milosc przybyla baaardzo szybko i wlasnie stuknal nam rok razem Minie troche czasu i zobaczysz to wszystko w innym swietle. Na poczatku poboli bo musi. Ale tak jak mowily inne dziewczyny: dobrze ze Cie nie zdradzil, bo to by o wiele bradziej zabolalo... Trzymaj sie, dasz rade |
|
2013-12-03, 07:48 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Poradzę Ci coś z punktu widzenia mojego, czyli po kilku rozstaniach, a obecnie w szczęśliwym związku - jak facet nie chce już być w związku, to TRZEBA TO BEZWZGLĘDNIE ZAAKCEPTOWAĆ i nie uganiać się więcej za nim. Tylko z dumą się wycofać. Po paru miesiącach żal zniknie (obiecuję). A na razie zajmij się czymś, odpocznij, rób to, co przyniesie Ci ulgę, ale nie myśl w kategoriach: a może mu się zmieni, może to chwilowa słabość, może zadzwonić/napisać? NIE, NIE, NIE, nie pisz, nie dzwoń. Jak ma mu się odwidzieć, to pamiętaj - im dalej jesteś, tym on będzie bliżej. Ale jak mu już nie zależy, to odsuń się całkiem, bo sama bedziesz żałować, że jeszcze mu okazujesz uczucia, a on już gdzieś indziej...
|
2013-12-03, 08:36 | #12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
Z jednej strony tyle mam w sobie jadu teraz że chce żeby on też cierpiał tak samo jak ja teraz a drugiej wciąż go kocham i niepotrzebnie się łudzę , że skoro ruszyły go ?wyrzuty sumienia? i prosi moją przyjaciółkę o pomoc to nie jestem mu obojętna i troszczy się o mnie to może on się opamięta i wróci . Wczoraj już byłam bliska wysłania smsa ale się powstrzymałam , dzisiaj znowu walczę by tego nie zrobić |
|
2013-12-03, 11:08 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 50
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Moja przyjaciolka miala identyczna sytuacje. Nic nie wskazywalo, ze cos jest nie tak. Zapewnial ze kocha itp. Pewnego dnia zerwal. Jak sie pozniej okazalo poznal kogos i jak grom z jasnego nieba.. zakochal sie.
Ta kolezanka pisala do niego, wrecz narzucala sie, blagala zeby wrocil, grozila ze sie zabije itp. Potepialam jej zachowanie, ale ona nie umiala wtedy inaczej. Histeryzowala. Plakala dniami i nocami. Schudla. Minelo kilka miesiecy a chlopak nie wzbudza juz w niej zadnych emocji. Jestem z niej dumna, bo kiedy ten koles do niej cos pisze to ona nawet nie odpisuje ani slowa! I najsmiejszniejsze jest to, ze gdy koles widzial jak ta kolezanka nie interesuje sie nim zaczal pisac 'co slychac' itp. Nawet zaproponowal seks bez zobowiazan Pisze o tym, zeby udowodnic Ci, ze czas jest najlepszym lekarstwem. Wazne zebys nie byla teraz sama. Zebys miala jak najmiej czasu na myslenie o nim. |
2013-12-03, 11:15 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Uszy do góry! Być może czas, jaki spędziliście razem, był dobry, a nawet bardzo dobry, masz fajne wspomnienia ale najlepsze dopiero przed Tobą!
|
2013-12-04, 07:54 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
A teraz poczekaj cierpliwie, zapewne niedługo dowiesz się, jaka jest prawda o podstawach jego odejścia. |
|
2013-12-04, 08:22 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 240
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Masz wielkie szczęście, że chłopak się z Tobą tak po czterech latach rozstał.
Mój, też po czterech latach zrobił to w hipermarkecie przy ręcznikach, a dwa tygodnie później latał już z inną. Co do pisania do niego i żalu... Miałam podobnie, ale stwierdziłam, że lepiej się z nim nie widywać, nie pisać, nie dzwonić. Też miałam ochotę go strasznie zranić, zrobić coś, żeby zapamiętał to do końca życia. Rano jak wstawałam w głowie miałam tylko dwie rzeczy: jak sprawić, żeby do mnie wrócił, a zaraz myśl... co mu powiedzieć, żeby mu dopiec. Minęły trzy lata, nadal mam do niego żal, że mnie tak upokorzył. Nie widuję się z nim, nie piszemy do siebie. Ale jak zobaczyłam go z inną... myślałam, że mi serce stanie. Podobnie jak knot radzę Ci czekanie. Nie ma co sprawy przyspieszać. ---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ---------- |
2013-12-05, 08:03 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
2
Edytowane przez zeberka123 Czas edycji: 2015-01-11 o 09:57 |
2013-12-05, 09:06 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Mi zajmowało to od miesiąca do roku, miesiąc, jak facet ze mną zerwała, nagle z dnia na dzień, ale to był krótki związek. Rok, jak facet się bardzo angażował, mówił, że kocha, a nagle zerwał. Potem okazało się, że znalazł młodszą, z którą kręcił od miesiąca, a jeszcze tydzień przed rozstaniem mówił mi, że mnie kocha. Potem, po rozstaniu, powiedział, że nie kocha, tylko tak mu się wydawało. Tak mnie tym uraził, tak wkur..., w ogóle go poten nienawidziłam i miałam za najgorsze gówno świata. To mi zajęło chyba ponad rok, a może ze 2 lata, miałam już kogoś, ale gdy tamtego wspominałam, to taka we mnie wściekłość narastała! To mi zajęło najdłużej.
Ale inny związek, taki po środku, gdzie kochaliśmy się na prawdę mocno, do szaleństwa, z motylkami itd...chyba kocham go do dziś, chociaż nie widziałam go od rozstania, a było to ok 6 lat temu, to rozstanie zniosłam ok, ponieważ powoli, po ok 3 latach w związku się psuło...psuło...aż się rozstaliśmy. To odbyło się łagodnie, więc cierpień nie było dużo... Wiesz, chyba wszystko zależy od tego kiedy poznasz kolejnego faceta. taki moment w sekundę wymazuje to co było, wszystkie smutki, cierpienia. A kiedy sama siedzisz w domu...jest pusto, nikt Cie nie przytula, wtedy jest najgorzej. Ale jeszcze mogę Ci poradzić, nie wchodź w nowy związek, tylko dla uciszenia bólu....bo to nie ma sensu. Trafisz źle i znów się sparzysz. Nie smuc się, bęzie dobrze. Każda z nas to przeżyła, później wybiera się lepiej, ja tak miałam, co związek to lepszy, zwraca się uwagę na więcej rzeczy, zobaczysz, zrobi się wiosna ...to i u Ciebie zawita uśmiech! Edytowane przez knot Czas edycji: 2013-12-05 o 09:14 |
2013-12-05, 13:40 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 240
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Mi zajęło rok. Ale pierwsze pół roku to była jakaś wegetacja. Nie pamiętam kompletnie nic z tego okresu, jakbym nie istniała.
|
2013-12-05, 20:48 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Przed komputerem
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Dla mnie lekarstwem stała się nowa miłość
Wiadomo, że wchodzenie w związek na sile tylko by zapomniec o bylym jest bezsensu, ale u mnie akurat wyszlo tak, ze się zakochalam w facecie, który mi wtedy pomogl bo wiedzial, jak się czuje. Początkowo chcial tylko pomoc, a wyszlo jak wyszlo - zakochalismy się i jestem szczesliwa |
2013-12-05, 22:30 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 202
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
Może faktycznie jest coś na rzeczy z tą "koleżanką" ---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ---------- WTF ? |
|
2013-12-06, 06:42 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 240
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
Tak, tak właśnie się ze mną rozstał. I do dziś tego upokorzenia nie mogę mu wybaczyć. |
|
2013-12-06, 07:33 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
Też nie mogę mu wybaczyć do tej pory, a minęło już 5 lat, mam innego, wyszłam za mąż, dzieciaczek...A nadal...jakbym go spotkała na ulicy, to chyba bym go zwyzywała od zer i gó...wien, serio, tak go nienawidzę za tą obłudę! |
|
2013-12-06, 19:52 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 202
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
Ba! Nawet mogłabym rzec, że jestem mu wdzięczna za taki obrót sytuacji, bo dzięki niemu przejrzałam na oczy, jaki naprawdę był, wyszły na jaw wszystkie kłamstwa, zdrady (nawet z jego ex!), zwróciłam uwagę na wspaniałego faceta, któremu bardzo się podobałam, który za mną szalał, ale tego nie okazywał, ponieważ byłam wtedy niedostępna. Jestem teraz szczęśliwą żoną, niedługo szczęśliwą matką i jak tylko spotkałabym tego swojego ex na ulicy, to serdecznie bym mu podziękowała Edytowane przez Ramona_85 Czas edycji: 2013-12-06 o 19:55 |
|
2013-12-06, 22:27 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 61
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
faktycznie, chłopak miał odwagę żeby to wszystko przyznać. być może byliście razem, wydawało się, że wszystko jest ok.... ale jak zaczął się zastanawiac, oświadczynami, ślubem itd to może go to trochę no nie wiem...(żeby głupio nie zabrzmiało) przeraziło, że to na całe życie? może obwiał sie, że jego miłość jest zbyt słaba? ja sama ze dwa lata temu będąc ze swoim ukochanym dłuższy czas nie wiedziałam, czy chcę wziąć ślub. przerażało mnie to. i nie wiem co bym mu odpowiedziala, gdyby sie wtedy oswiadczyl... bałam się takich przysięg, żyłam tamtą teraźniejszoscia.
moze tak byliście razem i on się nie zastanawial, jak to będzie, nie myślał o przyszłości, tylko właśnie żył teraźniejszościa, ktora była ok. ale jak zaczął sie bardzo zastanawiac nad powagą całej sytuacji, to moze cos go przeroslo. dobrze, że poważnie przemyslał pewne sprawy i potrafił być z Tobą szczery. życzę Co powodzenia, nie szukaj winy w sobie w tej sytuacji. |
2013-12-09, 17:40 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Przed komputerem
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
@knot, ja tez nienawidze bylego; klamca, zdrajca i hipokryta! W dodatku po 6 miesiacach od xerwania mial czelnosc do mojej kolezanki mowic,zebysmy sie spotkaly i zebym sie wygadala i go poobgadywala bo mi to pomoze. Pfff, jakbym ja po 6 miesiacach jeszcze miala czas marnowac, zeby o nim rozmawiac, jego niedoczekanie. Faceci po prostu bywaja naprawde beznadziejni. Jak sie trafi jakis porządny to trzeba go trzymac bo to rzadki Skarb |
|
2013-12-09, 17:57 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Może mówił,że kocha,bo Ty ciągle mu mówiłaś "kocham Cię,a Ty mnie kochasz?" Zastanów się czy ostatnimi czasy tego nie wymuszałaś.
__________________
|
2013-12-10, 14:19 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 240
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
ThinkOrange, mój też wydawał się porządny. Bo tak ogólnie to złego słowa na niego nie mogę powiedzieć, a tu nagle ooo takie zerwanie mi zafundował. |
|
2013-12-11, 10:04 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 253
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
Edit: Gdyby i mnie spytać, czy jej kocham Cię nie było wymuszane odpowiadam: Nie było, bo pytana o to twierdziła że wie co mówi, a gdyby tego nie czuła to by tego nie mówiła. Edytowane przez Tony_Montana Czas edycji: 2013-12-11 o 10:07 |
|
2013-12-11, 13:44 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 240
|
Dot.: Rozstanie po 4 latach HELP
Cytat:
Nie mam pojęcia po co tak kogoś perfidnie oszukiwać... Jak ja się swojego spytałam dlaczego tak mówił to powiedział, że widocznie dobrze udaje miłość... To już mnie dobiło kompletnie. Okazało się, że ostatni wspólny miesiąc razem, który ja uważałam za jeden z lepszych, on udawał. I jak tu teraz komuś zaufać? |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:20.