Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7 - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-04, 17:41   #4321
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
A i jeszcze co do rozmowy odnosnie zdrad. Ja jestem taka osoba, ze nigdy bym mojemu facetowi tego nie wybaczyla. Niewazne, czy to jednorazowo, czy dluzszy romans. Dla mnie zdrada to zdrada i tyle. Moj poprzedni zwiazek sie rozpadl wlasnie przez taki "skok w bok" mojego partnera. Bylismy ze soba 8 lat, mieszkalismy razem, ale jak sie dowiedzialam co zrobil od razu sie wyprowadzilam od niego i zakonczylam ten zwiazek. Wiem, ze po prostu nie moglabym juz z nim byc po tym co zrobil.
Wiem, ze sa rozne sytuacje w zyciu, ale dwoch rzeczy nie jestem w stanie wybaczyc: gdyby moj maz/partner mnie zdradzil, lub uderzyl.
Popieram co do zdrady. Dla mnie każda zdrada rujnuje związek. Trochę inną granicę mam przy uderzyć.... tzn, ja jestem bardzo temperamentną kobietą i mój najbardziej udany i emocjonujący związek był taki, w którym dochodziło do rzucania talerzami i jakiś drobnych szarpanin coś jak hiszpańska telenowela. Jednak nigdy nie pozwoliłabym na cios ze strony partnera. Rozumiem przez to silne i zamierzone uderzenie niezwiązane z erotyką.

Kochane pochwalcie się karuzelkami, bo ciągle wybieram i albo mi się podoba jakaś i jest droga jak diabli, albo niefunkcjonalna
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 17:42   #4322
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

ej mi czop nie odchodzi . U mnie tylko mój syn próbuję wyjść brzuchem już na świat tak się mały rozpycha , ze szok
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 17:45   #4323
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Nemezis23 Pokaż wiadomość
Jaki leżaczek? Pochwal się
Ja kupiłam laktator, bo u nas apteki mają tylko dyżury (jedna na całą miejscowość), a poza tym z reguły różnica w cenie między apteką stacjonarną a internetową bądź allegro jest kolosalna.

Obraził się, bo nie chcesz mieszkać z jego mamusią?
Ale Ci się trafił mamisynek. Przecież mieszkanie wspólne z rodzicami to w wielu przypadkach jest zabójstwo dla związku.
http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-...750446214.html
oto nasz bujaczek

Wiem, że zabójstwo dla związku.. ja jeszcze przed ślubem mówiłam, że iśc tam mieszkac nie pójdę.
Miało byc inaczej....

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
(...)
O rany, nie daj się.... Nie znam ANI JEDNEGO przypadku, gdy mieszkanie z teściami wyszło młodemu małżeństwu na dobre. Jeśli tylko jest opcja, by mieszkać samemu - trzeba korzystać, próbować. Ważne by Twój mąż to wreszcie zrozumiał. Tym bardziej, że ma wciąż ciągoty do mamy.
ja mam przykład mojej ciotki.. jak obgaduje swoją synową.. co na jej temat opowiada, tylko szkoda że wprost nic nie powie ja zawsze jej mówię, że nie mam ochoty tego słuchać.

Co do prania kombinezonów.
Ja najpierw wymroziłam [ ] później wyprałam w zwykłym proszku. A nie dawmo w dzieciowym

Cytat:
Napisane przez magnusia;44015952[COLOR=Silver
]
[/COLOR]a co z mezagą???? kurczę dawno jej nie było....
Może któraś powinna do niej napisac na telefon, i zapytac co u niej. Juz nad tym wczoraj się zastanawiałam...

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Na szybko: jedno zdanie - Jesteśmy w domu!!!

Suuuper!!!!!
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 17:45   #4324
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Wszystkim czop odchodzi? Ej, to ja jestem pierwsza w kolejce!
Perfuzja Twój poród będzie niczym słowo "START" dla całej reszty brzuchatek z tego forum
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 17:50   #4325
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Perfuzja Twój poród będzie niczym słowo "START" dla całej reszty brzuchatek z tego forum
Obstawiam, ze jeszcze co najmniej 4-5 dzieciaków przyjdzie na swiat przed moim
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 17:52   #4326
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Perfuzja Twój poród będzie niczym słowo "START" dla całej reszty brzuchatek z tego forum
Ja się boję, mogę ustąpic komuś miejsca.. na ten początek stycznia bądź wymienić sie na luty :P
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 17:52   #4327
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Popieram co do zdrady. Dla mnie każda zdrada rujnuje związek. Trochę inną granicę mam przy uderzyć.... tzn, ja jestem bardzo temperamentną kobietą i mój najbardziej udany i emocjonujący związek był taki, w którym dochodziło do rzucania talerzami i jakiś drobnych szarpanin coś jak hiszpańska telenowela. Jednak nigdy nie pozwoliłabym na cios ze strony partnera. Rozumiem przez to silne i zamierzone uderzenie niezwiązane z erotyką.
Dokładnie coś takiego miałam na myśli. Dla mnie jest to nie do wybaczenia.
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-04, 17:54   #4328
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Mój syn już jest tak nisko, że głową na pęcherzu leży. Momentami aż mnie zgina w pół i na kupę sie zbiera jak zacznie napierać na mnie
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 17:56   #4329
Olcia_1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 342
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Na szybko: jedno zdanie - Jesteśmy w domu!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jupiii daj znac w wolnej chwili jak wam idzie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Olcia_1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 17:56   #4330
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

mariee super ten leżaczek. też muszę popatrzeć za czymś takim, ale to dopiero w styczniu.
A co do twojej sytuacji, to naprawdę współczuje. Bardzo dobrze robisz nie zgadzając się na zamieszkanie z teściami. To jest naprawdę zabójstwo dla związku, może Twój mąż to w końcu zrozumie i się ogarnie....
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:00   #4331
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
''

Ale Ci dooobrze

Mi nie wyszedł sernik jak robiłam - cukiernik ze mnie do jajec

Skubnełam znów gorzkiej z pomarańczą i bakaliami....
Ale nie wiem jaki mam dziś cukier bo nadal nie mam pasków do glukometra...

Z resztą - glukometry kłamią, dziady wstrętne - i jutro powiem to swojej diabetolog, że o tym wiem i niech sobie nie myśli...
A do tego stwierdziłam, że jak jest się na tej diecie cukrzycowej to po jakiego grzyba co 2 tyg <przesada> jeździć na kontrolę. Bez sensu. Powiem jej, że jak nie ma zastrzeżeń (mimo moich kilkurazowych przekroczeń normy cukru) to przyjadę dopiero po świetach na kolejną control... hmm...

Selena, bo to tak jest, że w którymś tyg ciąży cukrzyca mocniej doskwiera.... i faktycznie coś w tym jest, teoretycznie mam to za sobą (teoretycznie...). Poza tym diabetolog bez kontroli pasków chyba ci nie wypisze, bo wpisuje do NFZ ile razy mierzysz i jaką receptę dostaniesz (tak mi się wydaje)

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Wszystkim czop odchodzi? Ej, to ja jestem pierwsza w kolejce!
Yy chyba nie, ale ja mam jeszcze trochę czasu.

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Perfuzja Twój poród będzie niczym słowo "START" dla całej reszty brzuchatek z tego forum
No ja mam to samo przeczucie, jak perfuzja nic nie piszę, to myślę czy już rodzi. W sumie to nie wiem czemu
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-04, 18:02   #4332
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Ja też się boję... Za Was i za siebie i za wszystko <pory pełne>

A jeszcze się boję i modlę żeby karmić bez problemu z cyca, miec pokarm i w ogóle żeby dac radę... "drzwi-strach:
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:06   #4333
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Mój syn już jest tak nisko, że głową na pęcherzu leży. Momentami aż mnie zgina w pół i na kupę sie zbiera jak zacznie napierać na mnie
Mam DOKŁADNIE tak samo. Dziś cisnął jakoś właśnie na "tyły" przy okazji, myślałam, że się poskładam...
ah nasze słodkie maleństwa....

Słodkie mamy, rada nr 1 pijcie wody ile wlezie... z moich obserwacji wynika, że jeśli pijecie BARDZO DUŻO wody, cukier jest dużo lepszy to tak po 1-2 dniach napojenia.

rada nr 2 od Pani dr ze szpitala. Po każdym posiłku (większym) łyżeczka octu jabłkowego w szklance wody. Ja ocet jabłkowy piłam cały czas na czczo zawsze, bo jest b. zdrowy, i z jakiegoś powodu go lubię ale myślałam, że w ciąży to nie powinnam, a jednak......



Wiecie co, dziś zadzwoniła do mnie Pani z SR, przypomniała, że zapomniałam czajnika ze szpitala i pytała jak się czuje. Przy okazji znów mówi "Pamiętaj nie tykamy brzuszka" i kazała odpoczywać jak najwięcej już nie mogę się doczekać porodu (dziwna jestem nie?).
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:10   #4334
san_g
Zadomowienie
 
Avatar san_g
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: planeta Ziemia:D
Wiadomości: 1 013
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

witajcie,
staram się Was podczytywać ale nie mam siły odpisywać bo zawsze jestem o kilka stron do tyłu.

Gratulacje dla Dominika i jego rodziców- w domu najlepiej

Ciekawe co u Switezianki, coś w ogóle się nie odzywa. Mam nadzieję że u niej wszystko ok.

Ja jestem na etapie kończenia wyprawki i walki z mężem o pokoik dla małego- mój mąż tyle pracuje, że nie ma kiedy go pomalować-choć farby są i cała reszta też. Piorę więc rzeczy i do worków suche wkładam, jak będzie gdzie je dać to wtedy poprasuję bo w tej chwili nie ma to sensu. Chciałabym już wszystko mieć zrobione bo siły co raz mniej a roboty sporo. Do porodu został miesiąc a kto wie czy coś wcześniej się nie zacznie..zaczynam się bać. Nie mamy kupionego wózka ani fotelika bo nie ma kiedy do sklepu jechać a sama się nie wybiorę

Maluszek mocno się wypycha i za chwilkę będzie już mógł bezpiecznie opuścić swój domek

Każdy skurcz powoduje u mnie panikę, czy to nie będzie już ehh...

Dużo ciepłych uścisków dla wszystkich brzuchatek i mamusiek
__________________
"A teraz serca mam dwa..."

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r82yq11y27.png
san_g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:10   #4335
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

O nie! Jutro w Polsce ma być tornado...

__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:14   #4336
Sheperdess
Rozeznanie
 
Avatar Sheperdess
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Wszystkim czop odchodzi? Ej, to ja jestem pierwsza w kolejce!
Całkiem możliwe, że mi też odchodzi. Tak Ci się śpieszy na porodówkę?

Iwantyou, gratuluję powrotu do domu z Dominikiem. Napisz w wolnej chwili, jak synek po ostatecznej przeprowadzce.
__________________
Adaś - 28.12.2013

Edytowane przez Sheperdess
Czas edycji: 2013-12-04 o 18:22
Sheperdess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:18   #4337
agacia_cz
Zadomowienie
 
Avatar agacia_cz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 423
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

a jak wy to czujecie że wam odchodzi czop? mi w pierwszej ciązy odpadł dopiero na porodówce
ustalono mi cc na 2 stycznia....
agacia_cz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:21   #4338
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
a jak wy to czujecie że wam odchodzi czop? mi w pierwszej ciązy odpadł dopiero na porodówce
ustalono mi cc na 2 stycznia....
Mnie od przedwczoraj ulewa sie biały, galaretkowaty śluz, nic nie swędzi, nie pachnie brzydko - wiec to nie infekcja tylko nic innego jak czop który się sączy.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:23   #4339
agacia_cz
Zadomowienie
 
Avatar agacia_cz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 423
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Mnie od przedwczoraj ulewa sie biały, galaretkowaty śluz, nic nie swędzi, nie pachnie brzydko - wiec to nie infekcja tylko nic innego jak czop który się sączy.
ja mam tak od miesiaca!
agacia_cz jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-04, 18:37   #4340
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Sheperdess Pokaż wiadomość
Całkiem możliwe, że mi też odchodzi. Tak Ci się śpieszy na porodówkę?

Iwantyou, gratuluję powrotu do domu z Dominikiem. Napisz w wolnej chwili, jak synek po ostatecznej przeprowadzce.
Aż tak to nie, ale chciałabym urodzic jeszcze w tym roku
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:47   #4341
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Ja się boję, mogę ustąpic komuś miejsca.. na ten początek stycznia bądź wymienić sie na luty :P
Ja się zamienię! Mam już dosyć przekręcania się z boku na bok w nocy - normalnie tragedia, bo stękam przy tym za każdym razem, aż budzę przez to męża. I za każdym razem pyta się, czy wszystko w porządku... Tak, k***a, w porządku, tylko mnie troszkę nap*****la

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Popieram co do zdrady. Dla mnie każda zdrada rujnuje związek.
Zdradę można wybaczyć, ale nigdy zapomnieć.

Ja się nieco inaczej do tego odnoszę. O zdradzie jednorazówce nawet nie chciałabym wiedzieć - zdarzy się, to proszę mnie w to nie mieszać tylko gryźć się samemu z własnym sumieniem.

Z kolei nigdy nie mów nigdy. Ja wybaczyłam krzywdę (nie zdradę, choć czułam się jak zdradzona) i absolutnie nie żałuję Zapierałam się, że nigdy nie zejdę się z moim T. i... trochę na szczęście mi nie wyszło To mężczyzna mojego życia - jeżeli już kiedykolwiek zdradzałam to innych i tylko z Nim

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Mnie od przedwczoraj ulewa sie biały, galaretkowaty śluz, nic nie swędzi, nie pachnie brzydko - wiec to nie infekcja tylko nic innego jak czop który się sączy.
Infekcja nie musi być swędząca ani brzydko pachnąca. Czasami hormony płatają nam figla i powstaje coś ala infekcja - niegroźne i przechodzi po ciąży jak poziom hormonów zaczyna spadać. Mam coś takiego i wiem, że u mnie problem dodatkowo w słodyczach... Nie potrafię bez nich żyć
__________________
Krzysztof, pierworodny mój

Edytowane przez kukurydzianaa
Czas edycji: 2013-12-04 o 18:51
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:49   #4342
sadlaczyca
Raczkowanie
 
Avatar sadlaczyca
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z głębokiego podlasia :)
Wiadomości: 452
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Hej hej!

Jestem w domkuuu)))

Pomalutku nadrabiam bo dziś nie mialam czasu śledzić wątku na bieżąco.

Wyszłam że szpitala, byłam u fryzjera i spakowalam torbę porodowa czuję się dziś wyjątkowo dobrze, malutko skurczow, spojenie dokucza jakby mniej.. Aż chce się żyć!

Wracam do nadrabiania ;*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Smerf 16.01.2014
Crazy Little Thing Called Love
sadlaczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:52   #4343
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
a jak wy to czujecie że wam odchodzi czop? mi w pierwszej ciązy odpadł dopiero na porodówce
ustalono mi cc na 2 stycznia....
Już masz skierowanie na konkretną datę cc?

Ale faaajnie!
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:57   #4344
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
ja mam tak od miesiaca!
Spytaj swojego gina, niech sprawdzi

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość

Infekcja nie musi być swędząca ani brzydko pachnąca. Czasami hormony płatają nam figla i powstaje coś ala infekcja - niegroźne i przechodzi po ciąży jak poziom hormonów zaczyna spadać. Mam coś takiego i wiem, że u mnie problem dodatkowo w słodyczach... Nie potrafię bez nich żyć
Ja tam słodyczy nie jem (dzis mnie tylko naszło), polozna powiedziala ze to czop wiec jej ufam
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 18:59   #4345
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 793
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Wzięłam się dzisiaj za porządki, uprasowałam część ubranek dzieciowych, spakowałam część ciuchów do torby do szpitala.

Potem zaglądam do garderoby-szafy i masakra.... na całej (akurat wewnętrznej) ścianie wyszedł grzyb

Praktycznie wszystkie moje ciuchy do prania (głównie pleśń wyszła na jeansie) - na razie zrobiłam wstępną selekcję.
Do tego się trochę podłamałam widząc super ciuchy w rozmiarze S i zastanawiając się czy je jeszcze kiedyś ubiorę

Na dodatek rozwaliła się szafka w komodzie więc zawartość poszła na łóżko, i czekam na męża aż wróci z pracy po 22 i naprawi szafkę bym mogła poukładać rzeczy komodowe (nie polecam mebli brw- totalna sklejka) .

Dzisiejszy dzień to jakaś porażka..
Do tego boli mnie brzuch - jest jak skała i mam skurcze...
__________________


Edytowane przez maruda80
Czas edycji: 2013-12-04 o 19:00
maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 19:04   #4346
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Hej hej!

Jestem w domkuuu)))

Pomalutku nadrabiam bo dziś nie mialam czasu śledzić wątku na bieżąco.

Wyszłam że szpitala, byłam u fryzjera i spakowalam torbę porodowa czuję się dziś wyjątkowo dobrze, malutko skurczow, spojenie dokucza jakby mniej.. Aż chce się żyć!

Wracam do nadrabiania ;*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Oooo no to super Widze, ze dzisiaj na watku same dobre wiadomosci

Jesli chodzi o czop, to u mnue to byl taki sluz galaretowaty,przezroczyst y, kolor taki bardzo jasny braz cos jak bialko kurze... wiec stwierdzam, ze to chyba to
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 19:05   #4347
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Wzięłam się dzisiaj za porządki, uprasowałam część ubranek dzieciowych, spakowałam część ciuchów do torby do szpitala.

Potem zaglądam do garderoby-szafy i masakra.... na całej (akurat wewnętrznej) ścianie wyszedł grzyb

Praktycznie wszystkie moje ciuchy do prania (głównie pleśń wyszła na jeansie) - na razie zrobiłam wstępną selekcję.
Do tego się trochę podłamałam widząc super ciuchy w rozmiarze S i zastanawiając się czy je jeszcze kiedyś ubiorę

Na dodatek rozwaliła się szafka w komodzie więc zawartość poszła na łóżko, i czekam na męża aż wróci z pracy po 22 i naprawi szafkę bym mogła poukładać rzeczy komodowe (nie polecam mebli brw- totalna sklejka) .

Dzisiejszy dzień to jakaś porażka..
Do tego boli mnie brzuch - jest jak skała i mam skurcze...
Kurcze to z pleśnią nie ciekawie jest, bardzo niezdrowa dla dróg oddechowych. Obyś się jej jak najszybciej pozbyła. Kiedyś miałam ten problem, czym ja ścian nie myłam. Dopiero ocieplanie domu i zmiana dachu pomogły, no i okna na mikrowentylacje, nawet w zimie, bo sie zbierała woda mimo wszystko na oknach i parowała w domu.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 19:12   #4348
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Taaaak... a jakże inaczej Ostatnio z trzema mieszkaniami nic nie wyszło. Najlepsze jest to, że u niego w rodzinie wszyscy myślą, że mieszkamy u mnie. Trzy razy w tygodniu przyjeżdża do mnie koło 19 i rano o 6 jedzie do pracy. Weekendów nie liczę. Teraz na dniach mieliśmy oglądać mieszkanie pewne na 98% a TŻ stwierdził, że TANIEJ będzie zamieszkać u teściowej W JEDNYM POKOJU............
Całą ciążę przechodzę sama... wszystko robię sama. A cały czas mi się ktoś do czegoś wtrąca, i udziela ZŁOTYCH rad.

Mam wrażenie, że jak mąż dłużej przebywa w domu rodzinnym, to ktoś robi mu pranie mózgu. Zaczyna być wrogo nastawiony do mnie. Traktuje mnie tak jakbym chciała bóg wie czego od niego.
A razem podjęliśmy decyzje o dziecku... Na ślub naciskał ON.

Lecę na SR. Dziś idzie ze mną siostra.
nie uginaj się, mieliście coś postanowione przed ślubem - nie mieszkacie z teściami. Zwłaszcza, że widzisz, że chłop stamtąd wraca zbuntowany, więc nierozsądnym byłoby wchodzić do jaskini lwa...

TZ jest dużym chłopcem, czas podjać decyzję, czy chce mieszkać z mamusią i tatusiem jak dzidzia, czy chce swojej dzidzi zapewnić normalny dom. Zwłaszcza, że znając facetów - on szybko przystosuje się do tej sytuacji i nie będzie odczuwał potrzeby jej zmiany, czyli przeniesienia się na swoje. A Ty będziesz sfrustrowana z dnia na dzień coraz bardziej.

Dobrze, że masz zastępstwo na SR, ja na szczęście też mogę liczyć na babę moją kumpelę, która dzielnie reprezentuje tża, bo temu nie po drodze na SR. Ostatnio tak mnie wymasowała na zajęciach, że aż mi inne zazdrościły dziewczyny, że mam TAKĄ partnerkę na SR bo ich faceci sie zabierali za to masowanie, jak za głaskanie jeża
Ale jutro ponoć TŻ się ze mną wybiera na szkołę, zobaczymy...

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Laktatora kupować na razie nie będziemy, dlaczego? Siostra TŻ doradziła mu, że zawsze są apteki 24h i jak będzie potrzebny, to pójdzie kupić. A moje zdanie? .......:confuse d:

A na SR idę sama, mąż pogniewany... bo do teściowej iść mieszkać nie chcę.
Ja na początku nie chciałam kupować jak się dowiedziałam, że te używane co mam, to lepiej sobie podarować, ale później stwierdziłam, że przyda się raczej na pewno przez te pół roku, więc kupię, zwłaszcza, że jak będę miała nawał, to nie chcę czekać ani pół minuty na laktator, tylko wolę mieć go już wtedy pod ręką, wyparzonego, gotowego do użytku.

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Potem zaglądam do garderoby-szafy i masakra.... na całej (akurat wewnętrznej) ścianie wyszedł grzyb
z czystym sumieniem polecam środek SAVO. Pleśń ogarnia jak nie wiem co. Wali chlorem okrutnie, ale radzi sobie z nią nieziemsko.

Ja już straciłam nadzieję, jeśli chodzi o pralkę w naszym obecnym mieszkaniu. Doszłam do wniosku, że się nie doproszę właścicieli mieszkania nowej, więc próbowałam wszystkiego, co wyczytałam w necie. W końcu kupiłam to SAVO i właśnie dziś skutecznie odgrzybiłam pralkę! aż sama nie mogłam uwierzyć! żałuję, że nie mogę jej rozkręcić i wszystkiego tam w środku wypsikać tym środkiem. Ale nalałam do wszystkich mozliwych pojemniczków i do bębna i na koniec jeszcze puściłam pustą pralkę z tym płynem i pralka nie do poznania.
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 19:14   #4349
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Hej dziewczyny. Przepraszam, że się nie odzywałam ale u nas taki sajgon, że nie wiadomo w co ręce włożyć. Podczytywałam Was z telefonu ale strasznie nie cierpię na nim pisać. Ja nadal w trójpaku, robi się ciężko bardzo bo brzuch teraz rośnie najszybciej chyba. Noce to masakra. Budzę się co 45 minut, więc w ciągu dnia chodzę śnięta. Roboty przy domu dużo - bo oczywiście nadal nie jesteśmy przeprowadzeni. Doprowadza mnie to już do szału No ale nic na to nie poradzę - MUSZĘ być cierpliwa. W piątek mam wizytę u lekarki i wtedy pewnie wyznaczy mi termin cesarki. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku.
Także najprawdopodobniej będę zaglądać rzadziej, bo musimy się sprężyć mocno co by zdążyć się wprowadzić. Nastroju świątecznego na pewno z tym roku nie będzie. Choinki w pustym pokoju bez oświetlenia nie postawię. Nawet stołu nie będziemy na razie mieli. Może uda nam się kupić stołki barowe chociaż do kuchni. Ale raczej to wszystko.
A mieliśmy się wprowadzić na początku listopada
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-04, 19:22   #4350
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Przepraszam, że się nie odzywałam ale u nas taki sajgon, że nie wiadomo w co ręce włożyć. Podczytywałam Was z telefonu ale strasznie nie cierpię na nim pisać. Ja nadal w trójpaku, robi się ciężko bardzo bo brzuch teraz rośnie najszybciej chyba. Noce to masakra. Budzę się co 45 minut, więc w ciągu dnia chodzę śnięta. Roboty przy domu dużo - bo oczywiście nadal nie jesteśmy przeprowadzeni. Doprowadza mnie to już do szału No ale nic na to nie poradzę - MUSZĘ być cierpliwa. W piątek mam wizytę u lekarki i wtedy pewnie wyznaczy mi termin cesarki. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku.
Także najprawdopodobniej będę zaglądać rzadziej, bo musimy się sprężyć mocno co by zdążyć się wprowadzić. Nastroju świątecznego na pewno z tym roku nie będzie. Choinki w pustym pokoju bez oświetlenia nie postawię. Nawet stołu nie będziemy na razie mieli. Może uda nam się kupić stołki barowe chociaż do kuchni. Ale raczej to wszystko.
A mieliśmy się wprowadzić na początku listopada
Super, ze cały czas w trójpaku

A przeprowadzki współczuje bardzo, sama niedawno się przeprowadzalam i nie chce sobie nawet wyobrazić co czujesz na tym etapie ciazy z blizniakami
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:37.