czas w pracy - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-11, 17:03   #31
_Czarodzielnica_
Rozeznanie
 
Avatar _Czarodzielnica_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 664
Dot.: czas w pracy

Ja zaczynam pracę o 7, ale muszę być 15 minut wcześniej żeby się zalogować i otworzyć wszystkie ważne aplikacje. Schodzi mi na to zawze dużo czasu.
Kończę pracę o 15, ale wtedy dopiero zamykam wszystkie programy i sprzątam biurko.
__________________
Świadomie dbam o siebie z wizażem

Zespół TŻ, zapraszam miłośniczki ciężkiego brzmienia: http://www.reverbnation.com/nilfgaard

Czarodzielnica na blogspocie
_Czarodzielnica_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 18:08   #32
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: czas w pracy

Ja teoretycznie pracuję w godzinach 8-16, ale wiadomo, dziennikarze dzwonią nawet w niedzielę o 20, bo kto im zabroni Zawsze w pracy jestem wcześniej, przed 7, robię przegląd prasy, odpisuję na maile, po 8 zdaję prasówkę szefowi i przekazuję strategię na resztę dnia. Wychodzę wcześniej, przed 16, ale w drodze odbieram i wykonuję telefony, w domu zdarza mi się pracować i wieczorem i nocą, często też jakieś wywiady po godzinach, konferencje, wyjazdy, delegacje. Nie ma problemu z odbiorem nadgodzin, bo za nadgodziny oczywiście nam nie płacą
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 18:44   #33
Sequence
Raczkowanie
 
Avatar Sequence
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 74
Dot.: czas w pracy

Ja jestem w pracy punktualnie, dlatego zanim przygotuję stanowisko schodzi mi kilka minut. Nigdy nie wychodzę za to przed czasem. Pracę kończę z reguły zgodnie z planem, a czasem zostaję jeszcze kilka/kilkanaście minut jeśli mam coś do dokończenia. Dopiero później sprzątam stanowisko.
Sequence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 20:37   #34
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: czas w pracy

U mnie jest rygor co do punktualnego przychodzenia, nawet minuta po czasie jest zle widziana, chyba że to wyjątkowa sytuacja i ktoś ma dobre wytłumaczenie. Po pracy za to: kończę 17, więc 17:00 wyłączam komputer i 17:03 powiedzmy wychodzę. I szef nas wygania do domu, jakby ktoś chciał dłużej zostać Mnie to bardzo pasuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 20:39   #35
irene adler
Raczkowanie
 
Avatar irene adler
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 368
Dot.: czas w pracy

Przychodzę wcześniej ok. 20 min, bo nie jestem w stanie wysiedzieć rano w domu zaczynam się pakować, wyłączam komputer ok. 10 min przed końcem pracy. Nie byłoby problemu jakbym przychodziła i wychodziła o innej porze, bo u nas jest trochę chaos. Szef zawsze mnie rozczula pytaniem, o której będę, do której i czy w ogóle będę. Jakbym ja szeregowy pracownik, mimo umowy i obowiązków, miała wstać, stwierdzić, że mam ochotę iść na spacer i po prostu wyjść, nikogo nie informując zresztą chyba nikt by nie zwrócił uwagi, ale nie nadużywam sytuacji. Bardzo mi odpowiada taka atmosfera bez spiny, nie wyobrażam sobie robienia afery z powodu wyłączenia komputera przed czasem - czułabym się traktowana jak gorszy rodzaj człowieka...
__________________
Audaces fortuna iuvat
irene adler jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 21:30   #36
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez irene adler Pokaż wiadomość
Przychodzę wcześniej ok. 20 min, bo nie jestem w stanie wysiedzieć rano w domu zaczynam się pakować, wyłączam komputer ok. 10 min przed końcem pracy. Nie byłoby problemu jakbym przychodziła i wychodziła o innej porze, bo u nas jest trochę chaos. Szef zawsze mnie rozczula pytaniem, o której będę, do której i czy w ogóle będę. Jakbym ja szeregowy pracownik, mimo umowy i obowiązków, miała wstać, stwierdzić, że mam ochotę iść na spacer i po prostu wyjść, nikogo nie informując zresztą chyba nikt by nie zwrócił uwagi, ale nie nadużywam sytuacji. Bardzo mi odpowiada taka atmosfera bez spiny, nie wyobrażam sobie robienia afery z powodu wyłączenia komputera przed czasem - czułabym się traktowana jak gorszy rodzaj człowieka...
Dokładnie
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-11, 21:48   #37
joanstark
Rozeznanie
 
Avatar joanstark
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 684
Dot.: czas w pracy

Ja mam pracę zadaniową - ogólne godziny pracy to 8-16, ale przychodzę do biura w zależności od tego, kiedy mam pierwsze spotkanie - czasami 7:30, a czasami 8:30. Wychodzę, jak wszystko zrobię - czasami trzeba zostać dłużej, za co kiedy indziej można wyjść wcześniej
joanstark jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-12, 11:35   #38
martynusia222
Zakorzenienie
 
Avatar martynusia222
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
Dot.: czas w pracy

Ja w poprzedniej pracy staralam sie byc punktualnie i punktualnie wychodzic, czasem bylo kilka minut poslizgu

W obecnej jestem zawsze przed czasem okolo 20 minut, ale spedzam ten czas w stolowce na kawce, a wychodze punktualnie.
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem
czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
martynusia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-12, 23:39   #39
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez irene adler Pokaż wiadomość
Przychodzę wcześniej ok. 20 min, bo nie jestem w stanie wysiedzieć rano w domu zaczynam się pakować, wyłączam komputer ok. 10 min przed końcem pracy. Nie byłoby problemu jakbym przychodziła i wychodziła o innej porze, bo u nas jest trochę chaos. Szef zawsze mnie rozczula pytaniem, o której będę, do której i czy w ogóle będę. Jakbym ja szeregowy pracownik, mimo umowy i obowiązków, miała wstać, stwierdzić, że mam ochotę iść na spacer i po prostu wyjść, nikogo nie informując zresztą chyba nikt by nie zwrócił uwagi, ale nie nadużywam sytuacji. Bardzo mi odpowiada taka atmosfera bez spiny, nie wyobrażam sobie robienia afery z powodu wyłączenia komputera przed czasem - czułabym się traktowana jak gorszy rodzaj człowieka...
Wszystko zależy od charakteru pracy. Ja bym moim podwładnym zrobiła małe piekło, gdyby wyłączyli komputer przed czasem. Ale oni to rozumieją, że każda minuta ma znaczenie.

ale kiedy już jest czas, to ich wyganiam xD i na przerwy też.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-13, 07:41   #40
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: czas w pracy

powiem ŁAŁ.jestem pod wrażeniem
ja teoretycznie pracuje 6 godz.praktycznie jak mam poranną zmianę to spóźniam ...40-60 min. tak 3 razy w tyg. a wychodzę ok 30 min wcześniej. moze raz -dwa razy w msc jestem od-do

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2013-12-13 o 07:42
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-13, 08:30   #41
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
W poprzedniej pracy, w banku pracowałam od 8.00-16.00. Kierowniczka sprawdzała czy komputery są włączane/wyłączane o odpowiednich porach. Jeśli np ktoś wylogował się 30 minut wcześniej (o 15.30) miał rozmowę co robił przez resztę czasu. Ogólnie był straszny rygor. To była praca w centrali (papierologia+komputer+te lefon+czasem wyjście na zew). Jak mnie przenieśli do innego działu to nawet niektórych się czepiali czasu jaki poświęcili w wc bądź w kuchni w oczekiwaniu na herbate.
W ostatniej pracy w podobnej branży miałam to samo Nawet czas wyjścia do toalety miałam liczony, tylko w czasie jednej przerwy mogliśmy wychodzić.
No i nie ważne,że zalogowałam się przed czasem, bo i tak nie mogłam nawet minuty przed się wylogować.
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-13, 10:27   #42
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: czas w pracy

zawszę wolę przyjść wcześniej i to dużo bo wtedy jest cisza i spokój w biurze i o wiele efektywniej pracuje. oczywiście, wcześniejsze przyjście absolutnie nie równa się z wcześniejszym wyjściem.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-13, 12:31   #43
cochonnetta
Wtajemniczenie
 
Avatar cochonnetta
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
Dot.: czas w pracy

U mnie w pracy czas pracy był dosyć ruchomy tzn. mogłam wyjść 5 minut (czy nawet więcej) później i wyjść później. Mieliśmy karty, które odbijaliśmy przy wejściu i wyjściu, tak więc czas poświęcony na rozebranie się/ubranie, zrobienie kawy wliczał się do czasu pracy. Czasami zostawałam dłużej nić 8 godzin, ale za nadgodziny miałam płacone, a jak to było parę-paręnaście minut to nie był to dla mnie problem.

Tyle, że to była umowa zlecenie. Jeżeli pracowałabym na etacie od 8 do 16 to raczej przychodziłabym wcześniej, żeby się przygotować, wypić kawę itp. i o 8 rozpocząć pracę.
cochonnetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-13, 13:08   #44
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: czas w pracy

Zaczynam 10-15min wcześniej,musze przygotować sobie miejsce pracy i odpowiedzieć na wiadomości na sekretarce,
często tez obługuje klientów podczas przerwy (45min-niepłatna),wychodze punktualnie,ale zdaża sie,ze 10-15 min po czasie.
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-13, 14:39   #45
ellish
Zakorzenienie
 
Avatar ellish
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez nosferatku Pokaż wiadomość
Wszystko zależy od charakteru pracy. Ja bym moim podwładnym zrobiła małe piekło, gdyby wyłączyli komputer przed czasem. Ale oni to rozumieją, że każda minuta ma znaczenie.

ale kiedy już jest czas, to ich wyganiam xD i na przerwy też.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
o matko...
ellish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-13, 14:43   #46
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez ellish Pokaż wiadomość
o matko...
To samo pomyślałam
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-13, 14:46   #47
Agnieszka987
Zakorzenienie
 
Avatar Agnieszka987
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5 080
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
To samo pomyślałam
I ja
Agnieszka987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-13, 20:20   #48
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: czas w pracy

Ja pracuję od 8.00 do 16.00 i muszę mieć zawsze przepracowane równe 8h. Przychodzę jakieś 5-10 minut wcześniej i nie zostaję po godzinach. Równe od - do i to mi się podoba.
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-14, 06:31   #49
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
W ostatniej pracy w podobnej branży miałam to samo Nawet czas wyjścia do toalety miałam liczony, tylko w czasie jednej przerwy mogliśmy wychodzić.
No i nie ważne,że zalogowałam się przed czasem, bo i tak nie mogłam nawet minuty przed się wylogować.
Cooo? Tylko w czasie przerwy moglas chodzic do ubikacji?? To jest jakies chore:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-14, 09:54   #50
ellish
Zakorzenienie
 
Avatar ellish
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
Dot.: czas w pracy

zaczynam doceniac swoja prace
ellish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-14, 12:07   #51
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: czas w pracy

Ja przychodze nawet godzinę przed pracą, ale zwykle jakieś 40 min. taki dojazd, późniejszym busem bym się sporo spóźniała. Sklepy i urzędy o tej porze jeszcze zamknięte więc nic nie załatwie przed pracą, po prostu idę do siebie, piję spokojnie kawę, sprzątam, czasami obsłużę jakiegoś wczesnego interesanta jeśli się przypałęta.
Kiedy wychodzę to bardzo zależy, jak nie mam zajęcia to zaczynam sie zbierać na 10- 15 minut przed końcem, jak jest robota to zostaje dłużej żeby skończyć i mieć spokój. Jeśli to jest godzina to się nie upominam, jak zostaję parę godzin to kadrowa sobie zapisuje i potem mam do odebrania.
Nie ma problemu większego z urwaniem sie jak mam ważny powód jak trzeba, czy z wychodzeniem parę minut przed końcem jak zrobiłam swoje na dziś. Jeden z szefów był za żelaznym rygorem, ale został przegłosowany, bardziej obowiązuje zasada żeby zrobić swoje, to nie fabryka żeby siedzieć co do minuty jak przy taśmie, tylko jesteśmy rozliczani z wykonanej pracy, i wg mnie to fajne i ludzkie podejście
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-14, 12:32   #52
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: czas w pracy

Pracuję w banku, w godz. 9-17 otwarty jest oddział. Przychodzimy o 8:45, a wychodzimy ok 17:05, czasami później. Każda minuta wlicza się do nadgodzin.
Mniej więcej o 16:50 zaczynamy się przebierać i szykować do wyjścia. O 17 zostaje tylko liczenie gotówki, bo nie możemy wcześniej zamknąć raportu kasowego.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-15, 13:41   #53
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez ellish Pokaż wiadomość
o matko...
Jak już wspomniałam, wszystko zależy od charakteru pracy. Jeżeli to jest obsługa klienta, w kontrakcie jest, że świadczymy usługę, dajmy na to, od szóstej do piętnastej, to chyba logiczne, że do punkt piętnastej jesteśmy dostępni i kropka. Jak mi się ktoś wyloguje o czternastej dwadzieścia i pójdzie na spacer, mamy duży problem.

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Cytat:
Napisane przez _Matilde_ Pokaż wiadomość
Ja przychodze nawet godzinę przed pracą, ale zwykle jakieś 40 min. taki dojazd, późniejszym busem bym się sporo spóźniała. Sklepy i urzędy o tej porze jeszcze zamknięte więc nic nie załatwie przed pracą, po prostu idę do siebie, piję spokojnie kawę, sprzątam, czasami obsłużę jakiegoś wczesnego interesanta jeśli się przypałęta.
Kiedy wychodzę to bardzo zależy, jak nie mam zajęcia to zaczynam sie zbierać na 10- 15 minut przed końcem, jak jest robota to zostaje dłużej żeby skończyć i mieć spokój. Jeśli to jest godzina to się nie upominam, jak zostaję parę godzin to kadrowa sobie zapisuje i potem mam do odebrania.
Nie ma problemu większego z urwaniem sie jak mam ważny powód jak trzeba, czy z wychodzeniem parę minut przed końcem jak zrobiłam swoje na dziś. Jeden z szefów był za żelaznym rygorem, ale został przegłosowany, bardziej obowiązuje zasada żeby zrobić swoje, to nie fabryka żeby siedzieć co do minuty jak przy taśmie, tylko jesteśmy rozliczani z wykonanej pracy, i wg mnie to fajne i ludzkie podejście
Tak, to jest super podejście, jeżeli tylko jest taka możliwość.
Ja sobie nie wyobrażam organizowania musztry w pracy i żelaznego rygoru, bo to ani nie świadczy dobrze o szefie, ani nie podnosi efektywności. Poza godzinami, do których zobowiązuje nas kontrakt, jest bardzo przyjaźnie i na luzie.
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-15, 14:09   #54
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: czas w pracy

Pracuję 9-17. Często przychodzę do pracy wcześniej, np. jestem o 8:30 (płacą mi za każdą minutę poza ramowym czasem pracy), bo muszę ogarnąć sporo różnych rzeczy i wolę zrobić to rano jak jeszcze nie ma wszystkich współpracowników - mam większy spokój.

Jestem na tyle wredna, że przed 9:00 nie odbieram żadnych telefonów i nikogo nie przyjmuję W sumie tylko raz miałam sytuację, że otwierałam drzwi do firmy, wpisywałam kod alarmu i za plecami stanął mi jakiś koleś, który coś tam chciał załatwić. Kulturalnie poprosiłam go o przyjście o 9, oczywiście nie był zachwycony. Ludzie nie mają wyobraźni, bo i tak żeby cokolwiek u mnie załatwić musiałby poczekać aż włączę komputer, zaloguję się do systemu itp. a trwa to jakieś 10 minut.

Nie ma u mnie w pracy problemu żeby przyjść później niż na 9 albo wyjść wcześniej niż o 17. Zazwyczaj szefowie się zgadzają, a my wszyscy zazwyczaj "odrabiamy" te wcześniejsze wyjścia. Nie ma jednak jakiegoś wielkiego rygoru pod tym względem, mamy stawkę godzinową i szefom w sumie "wisi" czy się spóźnimy do pracy czy też nie, ważne żebyśmy zrobili to co mamy zrobić.

Czasami zostaję po godzinach, ale staram się robić to jak najrzadziej. Czasem jest tyle roboty, że niestety choćby się chciało to się o 17 nie wyjdzie. Przykładowo w październiku wypracowałam 210 godzin, a etat w tym miesiącu wynosił 184 godziny.

We wcześniejszych pracach byłam rozliczana z czasu, w którym włączyłam komputer lub zalogowałam się do systemu. Czasami powstawały kuriozalne sytuacje, np. mieliśmy 3 kompy - niby ten sam system, a na każdym była inna godzina Więc jak ja się u siebie wylogowywałam o 19:00 to u koleżanki była 18:57. I do tej pory nie wiem jaka godzina była u szefa. Więc nie uważam żeby takie sprawdzanie pracowników co do minuty było mądre
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-15, 14:28   #55
ellish
Zakorzenienie
 
Avatar ellish
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez nosferatku Pokaż wiadomość
Jak już wspomniałam, wszystko zależy od charakteru pracy. Jeżeli to jest obsługa klienta, w kontrakcie jest, że świadczymy usługę, dajmy na to, od szóstej do piętnastej, to chyba logiczne, że do punkt piętnastej jesteśmy dostępni i kropka. Jak mi się ktoś wyloguje o czternastej dwadzieścia i pójdzie na spacer, mamy duży problem.
rozumiem, ale nadal o matko

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Cytat:
Napisane przez nosferatku Pokaż wiadomość
Ja sobie nie wyobrażam organizowania musztry w pracy i żelaznego rygoru, bo to ani nie świadczy dobrze o szefie, ani nie podnosi efektywności. Poza godzinami, do których zobowiązuje nas kontrakt, jest bardzo przyjaźnie i na luzie.
ale wlasnie po tym co napisalas wczesniej, to jest wlasnie jak zelazny rygor, musztra : "wylaczycie komp 5 min przed czasem - to awantura".
ellish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-15, 17:52   #56
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez ellish Pokaż wiadomość
rozumiem, ale nadal o matko

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------



ale wlasnie po tym co napisalas wczesniej, to jest wlasnie jak zelazny rygor, musztra : "wylaczycie komp 5 min przed czasem - to awantura".
Eee tam, chyba musztry nie widziałaś ;-)

Zresztą, nigdy nie zrobiłam chłopcom awantury o wyłączenie systemów przed czasem. Bo nigdy nie wyłączyli.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-15, 18:25   #57
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez nosferatku Pokaż wiadomość
Eee tam, chyba musztry nie widziałaś ;-)

Zresztą, nigdy nie zrobiłam chłopcom awantury o wyłączenie systemów przed czasem. Bo nigdy nie wyłączyli.
To, że nie wyłączyli systemu nie oznacza, że efektywnie pracowali.
Ja też do końca mam odpalonego kompa i potrzebny program, bo w każdej chwili może być potrzebny, ale w między czasie wychodzę umyć kubek, schować jedzenie do lodówki, pogadam z kimś, jeśli nie mam akurat jakiejś pracy do wykonania. U mnie ogólnie po 15 zaczyna się rozluźnienie i te pół godziny to dla wielu osób czas na sprzątanie biurek i szykowanie się do wyjścia, dla innych czas na nadrabianie zaległości, jeśli akurat jest dużo pracy.
Takie rozliczanie z wyłączania komputera minutę w tę czy tamtą stronę zakładając, że czas na poszczególnych urządzeniach może się różnić to jakiś kuriozum. Dla mnie ważniejsze jest by (jeśli są czytniki) nikt nie odbijał się na nich przed czasem, jeśli firma pracuje w konkretnych sztywnych godzinach. Analogicznie, by pracownicy nie wychodzili sobie radośnie na kilka minut przed końcem pracy, kiedy mogą jeszcze wejść klienci czy dzwonić kontrahenci.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-15, 22:41   #58
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: czas w pracy

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
To, że nie wyłączyli systemu nie oznacza, że efektywnie pracowali.
Ja też do końca mam odpalonego kompa i potrzebny program, bo w każdej chwili może być potrzebny, ale w między czasie wychodzę umyć kubek, schować jedzenie do lodówki, pogadam z kimś, jeśli nie mam akurat jakiejś pracy do wykonania. U mnie ogólnie po 15 zaczyna się rozluźnienie i te pół godziny to dla wielu osób czas na sprzątanie biurek i szykowanie się do wyjścia, dla innych czas na nadrabianie zaległości, jeśli akurat jest dużo pracy.
Takie rozliczanie z wyłączania komputera minutę w tę czy tamtą stronę zakładając, że czas na poszczególnych urządzeniach może się różnić to jakiś kuriozum. Dla mnie ważniejsze jest by (jeśli są czytniki) nikt nie odbijał się na nich przed czasem, jeśli firma pracuje w konkretnych sztywnych godzinach. Analogicznie, by pracownicy nie wychodzili sobie radośnie na kilka minut przed końcem pracy, kiedy mogą jeszcze wejść klienci czy dzwonić kontrahenci.
No, tu akurat czas na komputerach - pełna synchronizacja, identyczny, co do sekundy.

Ja ich rozliczam nie z tego, co robili w tym czasie, tylko z tego, czy do końca zmiany byli zalogowani i czy ich kolejki na koniec dnia były wyczyszczone. Tyle. Jeżeli przez ostatnią godzinę nic nie wpadło, a oni czytali sobie książkę albo siedzieli na fejsbuniu - mi nic do tego. Ale jeżeli pięć minut przed końcem coś wpadło, a nie zostało zrobione - jest duży problem.

Każda praca ma inny charakter. Gdybym zarządzała zastępem księgowych, parających się jedynie papierkologią, byłoby mi wszystko jedno, czy wyłączą swoje komputery 15 minut przed końcem zmiany, czy 5 minut po.
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:02.