wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[niuniuniau]

Miskowa dobrze, że nic Ci się nie stało, współczuję przygody :/

No a z policją trochę szkoda ale trzymam kciuki żebyś trafiła jednak na uczciwego człowieka.

[twin--maid]

Cześć.

Napisane przez biia

ja właśnie zamówiłam prezent dla brata na gwiazdkę na amazonie. przewidywany czas dostawy 19-27 grudzień. ciekawe czy Mikołaj zdąży...

Nie mam prezentu jedynie dla męża i dla siebie...

Mam nadzieję, że prezent dla brata zdąży dojść.
Nam brakuje prezentu dla Tż siostrzenicy (7lat) i bratanka (3lata). W ogóle nie mam pomysłu.

Napisane przez asiuk

Cześć!

My robimy prezenty tylko dzieciom i sobie nawzajem (czyli z dorosłych mam prezent tylko dla męża). Twin mnie zainspirowała, bo przypomniało mi się, że TŻ mówił kiedyś o kawiarce Zamówiłam Baletti Mukka. Już mam ją w domu

Czekam teraz jedynie na prezent dla mojej siostrzenicy, powinnam go dostać do jutra (do paczkomatu).

Jeszcze nie przyszły lampki i cholerna książka dla mnie - ale to nie jako prezent świąteczny

Cieszę się, że Cię zainspirowałam widziałam kiedyś tę Mukkę. Ja wybrałam elektryczną kawiarkę, bo na naszej płycie elektrycznej zanim się woda ugotuje to wieki mijają.

Napisane przez miskowa

cześć,

miałam stłuczkę w drodze do pracy, jakiś facet wymusił pierwszeństwo, bo wyjechał na czerwonym i wjechałam w niego. Na szczęście nic się nikomu nie stało, trochę mam samochód pognieciony ale na chodzie.
Najgorsze, że nie wezwałam policji, ponieważ było mi już tak zimno po spisywaniu tych wszystkich danych, że chciałam jak najszybciej uciekać a teraz wszyscy mnie straszą, że gościu się może wyprzeć

Dobrze, że nic Ci się nie stało i że samochód nie jest mocno zniszczony.

Napisane przez asiuk

Ojej, dobrze, że nic groźnego się nie stało.
W takich sytuacjach lepiej jednak wyzwać policję, ale już trudno.
A co z nim spisywałaś?

Jak w nas wjechała babka, wezwaliśmy policję, bo baliśmy się, że później może babka się wyprzeć i zostaniemy na lodzie, a policjant nas ochrzanił, że głowę zawracamy policji. Skoro nikomu się nic nie stało, to powinnyśmy sami się dogadać ...

Napisane przez zuzaneczka

cześć

Misku współczuję przygód w drodze do pracy

ja też się coś nie mogę zabrać za przygotowania do Świąt, a Wigilia będzie u nas więc pasuje dom ogarnąć i jakoś fajnie przyozdobić. Mam już część prezentów, ale nic poza tym. Na dziś w planie mam m.in. przygotowanie ciasta na pierniczki(od tygodnia się za nie zabieram ). Wybitnie mi się w tym roku nie chce....

Ja znowu nie kupiła ozdób, żeby mieszkanie przystroić więc będzie tylko choinka.
Pierniczki zrobię w przyszły weekend.

[miskowa]

Napisane przez asiuk

Ojej, dobrze, że nic groźnego się nie stało.
W takich sytuacjach lepiej jednak wyzwać policję, ale już trudno.
A co z nim spisywałaś?

mam taki druk, który dostałam, jak podpisywałam polisę - jakieś oświadczenie sprawcy na wypadek szkody, tam są rubryki do wypełnienia. Gość wypełnił, podpisał, pokazał mi dokumenty, że spisał prawdziwe dane i porobiłam zdjęcia jego auta i mojego oraz jego tablic rejestracyjnych, podaliśmy sobie ręce, przeprosił i każde pojechało w swoją stronę

Napisane przez ButterBear

Cześć.

Misku, najważniejsze, że nic Ci się nie stało. Ale faktycznie policję mogłaś wezwać...

Kurcze, nie mam nic gotowego na święta

no mogłam, ale Polak zawsze mądry po szkodzie.

Ja też nic nie mam

Napisane przez zuzaneczka

cześć

Misku współczuję przygód w drodze do pracy

ja też się coś nie mogę zabrać za przygotowania do Świąt, a Wigilia będzie u nas więc pasuje dom ogarnąć i jakoś fajnie przyozdobić. Mam już część prezentów, ale nic poza tym. Na dziś w planie mam m.in. przygotowanie ciasta na pierniczki(od tygodnia się za nie zabieram ). Wybitnie mi się w tym roku nie chce....

No to ambitnie, jak robisz wigilię u siebie. Dużo będziesz miała osób?
Pierniczki też miałam robić w tym roku (pierwszy raz), pokupowałam wszystko i zbieram się kolejny tydzień, na szczęście mam jakiś przepis, że nie muszą leżakować i są miękkie prawie od razu, więc jeszcze jest szansa, że je zrobię

Napisane przez niuniuniau

Miskowa dobrze, że nic Ci się nie stało, współczuję przygody :/

No a z policją trochę szkoda ale trzymam kciuki żebyś trafiła jednak na uczciwego człowieka.

dzięki.
Potwierdziłam przyjaźń, więc miłego oglądania

Napisane przez twin--maid

Cześć.



Mam nadzieję, że prezent dla brata zdąży dojść.
Nam brakuje prezentu dla Tż siostrzenicy (7lat) i bratanka (3lata). W ogóle nie mam pomysłu.



Cieszę się, że Cię zainspirowałam widziałam kiedyś tę Mukkę. Ja wybrałam elektryczną kawiarkę, bo na naszej płycie elektrycznej zanim się woda ugotuje to wieki mijają.



Dobrze, że nic Ci się nie stało i że samochód nie jest mocno zniszczony.



Jak w nas wjechała babka, wezwaliśmy policję, bo baliśmy się, że później może babka się wyprzeć i zostaniemy na lodzie, a policjant nas ochrzanił, że głowę zawracamy policji. Skoro nikomu się nic nie stało, to powinnyśmy sami się dogadać ...



Ja znowu nie kupiła ozdób, żeby mieszkanie przystroić więc będzie tylko choinka.
Pierniczki zrobię w przyszły weekend.

ja z kolei mam ozdoby (stare) ale choinki ani nic na nią nie mam, no i jednak nie kupię w tym roku. Mam za to lampki nad wejściem, tż mi zamontował w weekend, więc dom jest powiedzmy przyozdobiony i w środku i na zewnątrz, a ozdoby choinkowe kupię po świętach, jak stanieją

[carmelova]

Hej!

Haniu my byliśmy na Zakynthos w lipsu, w hotelu Zante Star (http://www.tripadvisor.co.uk/Hotel_R...n_Islands.html). Bosko było! A Lolitkę uwielbiam, zużyłam chyba już 5 buteleczek.

Asiek na pewno będziesz z Mukki zadowolona, tylko jej nie można myć detergentami. Nam służy już 3 lata

Miśku współczuję! Straszny stres.

Xzora ja też wolę siłownię od fitness, ale jeszcze trochę nieporadna w tym jestem. Ważę 60,5 kg przy 171 cm, a muszę do marca dojść do zadowalającej formy, bo do Tajlandii lecimy i trzeba będzie się wbić w bikini...

[emi_lka]

Asiuk, świetna kawiarka! Ja ciągle piję kawę "po turecku"
Rozpuszczalnej nie znoszę, ekspresu wybrać nie mogę i męczę się.
Raczej skłaniam się do kupna automatu, więc nie chcę kupować półśrodków - przelewowego, czy kawiarki właśnie, choć może powinnam...

Napisane przez miskowa

mam taki druk, który dostałam, jak podpisywałam polisę - jakieś oświadczenie sprawcy na wypadek szkody, tam są rubryki do wypełnienia. Gość wypełnił, podpisał, pokazał mi dokumenty, że spisał prawdziwe dane i porobiłam zdjęcia jego auta i mojego oraz jego tablic rejestracyjnych, podaliśmy sobie ręce, przeprosił i każde pojechało w swoją stronę



no mogłam, ale Polak zawsze mądry po szkodzie.

Ja też nic nie mam



No to ambitnie, jak robisz wigilię u siebie. Dużo będziesz miała osób?
Pierniczki też miałam robić w tym roku (pierwszy raz), pokupowałam wszystko i zbieram się kolejny tydzień, na szczęście mam jakiś przepis, że nie muszą leżakować i są miękkie prawie od razu, więc jeszcze jest szansa, że je zrobię



dzięki.
Potwierdziłam przyjaźń, więc miłego oglądania



ja z kolei mam ozdoby (stare) ale choinki ani nic na nią nie mam, no i jednak nie kupię w tym roku. Mam za to lampki nad wejściem, tż mi zamontował w weekend, więc dom jest powiedzmy przyozdobiony i w środku i na zewnątrz, a ozdoby choinkowe kupię po świętach, jak stanieją

Współczuję stłuczki. Sytuacja wygląda dobrze - nie martw się na zapas. Sprawdziłaś wszystko, oświadczenie jest, masz zdjęcia. W oświadczeniu jest adnotacja, że to facet się wbił i nie wyhamowałaś? Jeśli tak, to bym się nie martwiła.

Ja może też zrobię pierniczki na święta Macie jakiś sprawdzony przepis?

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

Asiuk, świetna kawiarka! Ja ciągle piję kawę "po turecku"
Rozpuszczalnej nie znoszę, ekspresu wybrać nie mogę i męczę się.
Raczej skłaniam się do kupna automatu, więc nie chcę kupować półśrodków - przelewowego, czy kawiarki właśnie, choć może powinnam...



Współczuję stłuczki. Sytuacja wygląda dobrze - nie martw się na zapas. Sprawdziłaś wszystko, oświadczenie jest, masz zdjęcia. W oświadczeniu jest adnotacja, że to facet się wbił i nie wyhamowałaś? Jeśli tak, to bym się nie martwiła.

Ja może też zrobię pierniczki na święta Macie jakiś sprawdzony przepis?

Sam napisał, że wyjechał wymuszając pierwszeństwo. Jego samochód to auto służbowe, więc szanse są, że nie będzie mu zależało, żeby się wykręcić, bo to i tak nie jego kasa.
Wszystko pozgłaszałam, powysyłałam i mam nadzieję, że po temacie.

Na pierniczki przepis znalazłam tu
On jest zresztą inspirowany przepisem z moich wypieków, ale chyba uproszczonym, bo ten oryginał też oglądałam, ale jakoś więcej roboty. Składniki kupiłam, mam zamiar robić, tż zadeklarował się pomóc, ale zobaczymy, czy faktycznie tak będzie.

Co do ekspresu, miałam długo jak ty, wypatrzyłam sobie super sprzęt za ponad 4 tys. ale czekałam i zwlekałam, bo drogo. W końcu przypadkiem w zasadzie mój tata kupował kapsułkowca do firmy i kupił mi też (jak się przeprowadzałam do innego mieszkania w prezencie) i od tej pory piję kawę z kapsułek. W sumie jestem bardzo zadowolona. Minusy są trzy - kawa tylko jednego producenta, no i wychodzi dość drogo porównując do kawy w ziarnie, a kolejny to zero ekologiczności, bo te kapsułki idą do niesegregowanych śmieci i zajmują sporo miejsca

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

Sam napisał, że wyjechał wymuszając pierwszeństwo. Jego samochód to auto służbowe, więc szanse są, że nie będzie mu zależało, żeby się wykręcić, bo to i tak nie jego kasa.
Wszystko pozgłaszałam, powysyłałam i mam nadzieję, że po temacie.

Na pierniczki przepis znalazłam tu
On jest zresztą inspirowany przepisem z moich wypieków, ale chyba uproszczonym, bo ten oryginał też oglądałam, ale jakoś więcej roboty. Składniki kupiłam, mam zamiar robić, tż zadeklarował się pomóc, ale zobaczymy, czy faktycznie tak będzie.

Co do ekspresu, miałam długo jak ty, wypatrzyłam sobie super sprzęt za ponad 4 tys. ale czekałam i zwlekałam, bo drogo. W końcu przypadkiem w zasadzie mój tata kupował kapsułkowca do firmy i kupił mi też (jak się przeprowadzałam do innego mieszkania w prezencie) i od tej pory piję kawę z kapsułek. W sumie jestem bardzo zadowolona. Minusy są trzy - kawa tylko jednego producenta, no i wychodzi dość drogo porównując do kawy w ziarnie, a kolejny to zero ekologiczności, bo te kapsułki idą do niesegregowanych śmieci i zajmują sporo miejsca

Wróżę, że będzie ok. z rozliczeniem szkody
Dzięki za przepis!
Do mnie kapsułki nie przemawiają z tych względów, które napisałaś + mleko jest słodzone.

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

Wróżę, że będzie ok. z rozliczeniem szkody
Dzięki za przepis!
Do mnie kapsułki nie przemawiają z tych względów, które napisałaś + mleko jest słodzone.

nie, nie, to jedna firma ma tak, że to są gotowe napoje kawowe (typu jakieś cappucino z proszku), ja mam kapsułki, w których jest tylko porcja zmielonej kawy i żadne inne dodatki. Czyli mleko i cukier i smaki sama sobie dodajesz.

[hania811]

Napisane przez miskowa

No to ostro działasz, nieźle. Na wiosnę już nie będziesz musiała porządków robić, jak teraz wszystko ogarniesz.
Mi się jedynie udało firanki wyprać, które były jeszcze pokryte pyłem, więc okna przejrzały. Innych większych porządków nie planuję, ale udało się w końcu zmobilizować w weekend jak przyszła zima i wywieźć resztę śmieci budowlanych zalegających na wysypisko , więc możemy już wjeżdżać samochodem do garażu i chować się przed mrozem i śniegiem.
No i organizuję te paczki i pomoc, więc zajmuje mi to sporo czasu.

Mam jednak ambicję zrobić jeszcze pierniczki w tym roku przed świętami, może mi się uda

Ty masz wszystko nowe więc nie trzeba tego odgracać z rocznego syfu. Odkurzysz , wytrzesz kurze i będzie luks.

Ja mam syf w domu okrutny. Nie wiem kiedy się zabiorę za szorowanie tego wsyzstkiego.

Napisane przez emi_lka

Hej

Mi się udało kupić pierwszą turę prezentów (dla jednej rodziny), druga tura przed nami, ale mamy listę, część prezentów będzie składkowych.

Haniu, niezłe czystki! Ja co jakiś czas robię takie akcje, ale głównie w ubraniach. U was zmiany globalne

W ubraniach zrobiliśmy latem. Mąż pozbył się wszystkich ubrań które miały więcej jak 2 lata- ja zrobiłam to samo. Wyrzuciliśmy wtedy 20 par butów

Napisane przez miskowa

mam taki druk, który dostałam, jak podpisywałam polisę - jakieś oświadczenie sprawcy na wypadek szkody, tam są rubryki do wypełnienia. Gość wypełnił, podpisał, pokazał mi dokumenty, że spisał prawdziwe dane i porobiłam zdjęcia jego auta i mojego oraz jego tablic rejestracyjnych, podaliśmy sobie ręce, przeprosił i każde pojechało w swoją stronę

Tak to się generalnie odbywa- mało kto wzywa policję. Będzie OK Nie stresuj się.

Napisane przez carmelova

Hej!

Haniu my byliśmy na Zakynthos w lipsu, w hotelu Zante Star (http://www.tripadvisor.co.uk/Hotel_R...n_Islands.html). Bosko było! A Lolitkę uwielbiam, zużyłam chyba już 5 buteleczek.

Asiek na pewno będziesz z Mukki zadowolona, tylko jej nie można myć detergentami. Nam służy już 3 lata

Miśku współczuję! Straszny stres.

Xzora ja też wolę siłownię od fitness, ale jeszcze trochę nieporadna w tym jestem. Ważę 60,5 kg przy 171 cm, a muszę do marca dojść do zadowalającej formy, bo do Tajlandii lecimy i trzeba będzie się wbić w bikini...

Ty to zawsze wybierasz najbardziej wypasione hotele.
Ja tam do dziś nie jestem pewna że dobrze wybrała- inaczej- jestem pewna że się tam te 11 dni zanudzę na śmierć.!

Tajlandia- super. Wypoczynkowo , objazdowo- z biurem czy na własną rękę?

[carmelova]

Haniu hotel wcale nie wypasiony, taniutki, ale bardzo przyjemny, kameralny i 5 minut do plaży I oczywiście na własną rękę Najpierw Bangkok, potem fakultety z Ao Nang, szkoła gotowania, potem nurkowanie i wypoczynek na Ko Tao i na końcu pełny relaks na Ko Phangan

[zuzaneczka]

Napisane przez miskowa

No to ambitnie, jak robisz wigilię u siebie. Dużo będziesz miała osób?
Pierniczki też miałam robić w tym roku (pierwszy raz), pokupowałam wszystko i zbieram się kolejny tydzień, na szczęście mam jakiś przepis, że nie muszą leżakować i są miękkie prawie od razu, więc jeszcze jest szansa, że je zrobię



dzięki.
Potwierdziłam przyjaźń, więc miłego oglądania



ja z kolei mam ozdoby (stare) ale choinki ani nic na nią nie mam, no i jednak nie kupię w tym roku. Mam za to lampki nad wejściem, tż mi zamontował w weekend, więc dom jest powiedzmy przyozdobiony i w środku i na zewnątrz, a ozdoby choinkowe kupię po świętach, jak stanieją

Razem z nami będzie 10 osób więc nie tragicznie. Mamy największą chatę więc zapraszamy rodziców/babcie/szwagra do siebie, tak jest najwygodniej. Poza tym nie ma problemu u których rodziców spędzać Wigilię. Ale nie ma dramatu z przygotowaniami bo wszelkie potrawy robią mamy, a ja zajmuję się słodkościami, do tego dekorowanie stołu, pakowanie prezentów coś co uwielbiam. Pierniczki robię głównie jako ozdoby choinki itp. ale porcja do zjedzenia też będzie. W tym roku wybrałam kolor srebrny na dodatki, a wszystko co trzeba kupiłam już na zeszłorocznych poświątecznych wyprzedażach także pozostaje tylko zabrać się do roboty Tylko coś zacząć nie mogę tych przygotowań

Ogólnie mam zamiar odgracić cały dom, częściowo w ramach przedświątecznych przygotowań. Pozbyłam się już trochę rzeczy po dzieciakach (sprzedałam albo oddałam), przesiałam im zabawki, zwłaszcza że będzie nowa dostawa w ramach prezentów, dziś udało mi się wyszorować łazienkę (tak gruntownie ze wszystkimi kafelkami). Wymyłam już część okien, wyprałam część firanek i zasłon... ale długa droga jeszcze przede mną

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

nie, nie, to jedna firma ma tak, że to są gotowe napoje kawowe (typu jakieś cappucino z proszku), ja mam kapsułki, w których jest tylko porcja zmielonej kawy i żadne inne dodatki. Czyli mleko i cukier i smaki sama sobie dodajesz.

Piłam kawę z tassimo, tam jest również mleko w kapsułkach, niestety jest słodzone, co mnie zniechęciło. Nie miałam na myśli napojów kawowych

[xzora]

Napisane przez hania811

helo.

Ja wpadłam w szał wywalania wszystkiego co zbędne. Pozbyłam się starych ręczników- kupiłam nowe, pozbyłam się starej pościeli-kupiłam nową. Młoda dostał dorosłe łóżko- co za tym idzie ma swój pokoik- moje stare łóżko wylądowało na śmietniku- co za tym idzie śpię z mężem. Kupiłam nową suszarkę- a zbierałam się do tego z rok czasu. Wywaliłam wszystkie sprzęty kuchenne, których nie używam. Pozbyłam się za małych ubranek po Marysi- 4 ogromne pudła. Tym sposobem zyskałam ful miejsca w szafie.

ostro działasz

Ja w końcu też muszę zrobić przegląd szafy i powywalać zniszczone ubrania. Warunki mam sprzyjające, bo właśnie wczoraj zrobiłam szafowe przemeblowanie - w końcu wszystkie ubrania będą w jednym miejscu. Kupiłam tez organizery na bieliznę - fajne to.

Napisane przez miskowa

cześć,

miałam stłuczkę w drodze do pracy, jakiś facet wymusił pierwszeństwo, bo wyjechał na czerwonym i wjechałam w niego. Na szczęście nic się nikomu nie stało, trochę mam samochód pognieciony ale na chodzie.
Najgorsze, że nie wezwałam policji, ponieważ było mi już tak zimno po spisywaniu tych wszystkich danych, że chciałam jak najszybciej uciekać a teraz wszyscy mnie straszą, że gościu się może wyprzeć

współczuję, ale najważniejsze, że ty cała i samochód nie dostał tak strasznie. Ja bym się nie przejmowała tym brakiem policji - wszystko udokumentowane, także będzie dobrze

Napisane przez carmelova

Xzora ja też wolę siłownię od fitness, ale jeszcze trochę nieporadna w tym jestem. Ważę 60,5 kg przy 171 cm, a muszę do marca dojść do zadowalającej formy, bo do Tajlandii lecimy i trzeba będzie się wbić w bikini...

No to mało ważysz, mam nadzieję, że przez to dojście do formy nie masz na myśli chudnięcia . Motywator masz świetny, Tajlandia...

Ja "branie się za siebie" przesuwam na sobotę. W poprzednią ćwiczyłam po mega długiej przerwie, w niedzielę nagotowałam dobrego jedzenia, a od poniedziałku znowu nawrót problemów pokarmowych teraz pocieszam się czekoladą
Zaszkodził mi albo słonecznik (bo nie mogę orzechów i niepotrzebnie łudziłam się, że po słoneczniku mi nic nie będzie) albo chlebek kukurydziany, który upiekłam.

Właśnie wróciłam z zakupów prezentowych dla siebie - dzianinowa sukienka i sweter (oversize, 7/8 rękaw).

[emi_lka]

Napisane przez xzora

Właśnie wróciłam z zakupów prezentowych dla siebie - dzianinowa sukienka i sweter (oversize, 7/8 rękaw).

Pokaż sukienkę!

[xzora]

emi_lka, foto specjalnie dla ciebie
ps, na dole mam legginsy, bo nie chciało mi się przebierać
a i kolory wyszły wyblakłe - w rzeczywistości jest głęboka czerń i czerwień, czyli do mojego typu urody ok
Mierzyłam jeszcze zajefajną koszulę- pięknie leżała, bardzo dobrej jakości, wzór niesamowity - tylko kurcze granatowy z ecrie i wyglądałam mdło.

[emi_lka]

Napisane przez xzora

emi_lka, foto specjalnie dla ciebie
ps, na dole mam legginsy, bo nie chciało mi się przebierać
a i kolory wyszły wyblakłe - w rzeczywistości jest głęboka czerń i czerwień, czyli do mojego typu urody ok
Mierzyłam jeszcze zajefajną koszulę- pięknie leżała, bardzo dobrej jakości, wzór niesamowity - tylko kurcze granatowy z ecrie i wyglądałam mdło.

Fajna choć czerwień faktycznie nie jest czerwona Jaki ma dekolt?

[xzora]

Dzięki. Na górze luźny półgolf.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Obejrzałam film o ubieraniu jabłka i znowu mi się trochę rozjaśniło: https://www.youtube.com/watch?v=T-ileCm79fw

Już wiem dlaczego np. nie lubię takiej jednej spódnicy z wysokim stanem. Mam wysoko talię i w życiu by mi nie przyszło do głowy, że wydłużanie tułowia poprawi mi proporcję.

[biia]

Napisane przez carmelova

Haniu hotel wcale nie wypasiony, taniutki, ale bardzo przyjemny, kameralny i 5 minut do plaży I oczywiście na własną rękę Najpierw Bangkok, potem fakultety z Ao Nang, szkoła gotowania, potem nurkowanie i wypoczynek na Ko Tao i na końcu pełny relaks na Ko Phangan

Ale bosko

Napisane przez xzora

Dzięki. Na górze luźny półgolf.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Obejrzałam film o ubieraniu jabłka i znowu mi się trochę rozjaśniło: https://www.youtube.com/watch?v=T-ileCm79fw

Już wiem dlaczego np. nie lubię takiej jednej spódnicy z wysokim stanem. Mam wysoko talię i w życiu by mi nie przyszło do głowy, że wydłużanie tułowia poprawi mi proporcję.

Te filmy są bardao pouczające. Obejrzałam poprzedni sort linkow który wrzucilaś. Tak mnie wciągnęło, że po nocy siedziałam. Zamiast spać.
Nie czuje za bardzo klimatu świąt.


Miskowa, nie martw się. Masz dokumenty, w razie czego możecie się sądzić, jakby bardzo próbował się wyprzeć. A szkoda idzie z oc, nie płaci z własnej kieszeni, więc nie powinien ryzykować.

[niuniuniau]

Cześć

Napisane przez miskowa

dzięki.
Potwierdziłam przyjaźń, więc miłego oglądania



ja z kolei mam ozdoby (stare) ale choinki ani nic na nią nie mam, no i jednak nie kupię w tym roku. Mam za to lampki nad wejściem, tż mi zamontował w weekend, więc dom jest powiedzmy przyozdobiony i w środku i na zewnątrz, a ozdoby choinkowe kupię po świętach, jak stanieją

Miskowa bardzo mi się podoba kierunek, w którym idziecie w urządzaniu. Widać, że się urządzacie dopiero ale już na tym etapie wprowadzasz elementy, które pokazują Twoją osobowośc i rękę w tym urządzaniu. Też zwróciłam uwagę na lampę no i ta tapeta w rowery świetnie się prezentuje na ścianie. Moje kolory masz w domu.

U mnie jeszcze nic świątecznego nie ma, wczoraj zaczęłam dopiero powoli porządki przedświąteczne. Choinkę może kupię małą, żywą ale nie wiem czy to dobry pomysł szczególnie przy Dawidzie, który jest żywym srebrem i w ogóle się nie słucha

Napisane przez zuzaneczka

Razem z nami będzie 10 osób więc nie tragicznie. Mamy największą chatę więc zapraszamy rodziców/babcie/szwagra do siebie, tak jest najwygodniej. Poza tym nie ma problemu u których rodziców spędzać Wigilię. Ale nie ma dramatu z przygotowaniami bo wszelkie potrawy robią mamy, a ja zajmuję się słodkościami, do tego dekorowanie stołu, pakowanie prezentów coś co uwielbiam. Pierniczki robię głównie jako ozdoby choinki itp. ale porcja do zjedzenia też będzie. W tym roku wybrałam kolor srebrny na dodatki, a wszystko co trzeba kupiłam już na zeszłorocznych poświątecznych wyprzedażach także pozostaje tylko zabrać się do roboty Tylko coś zacząć nie mogę tych przygotowań

Ogólnie mam zamiar odgracić cały dom, częściowo w ramach przedświątecznych przygotowań. Pozbyłam się już trochę rzeczy po dzieciakach (sprzedałam albo oddałam), przesiałam im zabawki, zwłaszcza że będzie nowa dostawa w ramach prezentów, dziś udało mi się wyszorować łazienkę (tak gruntownie ze wszystkimi kafelkami). Wymyłam już część okien, wyprałam część firanek i zasłon... ale długa droga jeszcze przede mną

Zuzaneczko podziwiam za wyprawianie Wigilii u siebie przy dwójce dzieci ale jeśli mówisz że mamy będą przygotowywały część potraw to już inna sprawa. Ja też mam problem z ruszeniem z przygotowaniami, jak już w końcu się zmobilizuję to już z górki.
Wczoraj pracą zespołową wysprzątaliśmy pokój, dzieciaki odkurzały a ja odsuwałam meble i myłam za nimi.

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

Piłam kawę z tassimo, tam jest również mleko w kapsułkach, niestety jest słodzone, co mnie zniechęciło. Nie miałam na myśli napojów kawowych

ja mam tchibo, tam nigdzie nie ma mleka w kapsułkach, jest w ekspresie dysza do spieniania mleka osobno

Napisane przez niuniuniau

Cześć


Miskowa bardzo mi się podoba kierunek, w którym idziecie w urządzaniu. Widać, że się urządzacie dopiero ale już na tym etapie wprowadzasz elementy, które pokazują Twoją osobowośc i rękę w tym urządzaniu. Też zwróciłam uwagę na lampę no i ta tapeta w rowery świetnie się prezentuje na ścianie. Moje kolory masz w domu.

U mnie jeszcze nic świątecznego nie ma, wczoraj zaczęłam dopiero powoli porządki przedświąteczne. Choinkę może kupię małą, żywą ale nie wiem czy to dobry pomysł szczególnie przy Dawidzie, który jest żywym srebrem i w ogóle się nie słucha




Zuzaneczko podziwiam za wyprawianie Wigilii u siebie przy dwójce dzieci ale jeśli mówisz że mamy będą przygotowywały część potraw to już inna sprawa. Ja też mam problem z ruszeniem z przygotowaniami, jak już w końcu się zmobilizuję to już z górki.
Wczoraj pracą zespołową wysprzątaliśmy pokój, dzieciaki odkurzały a ja odsuwałam meble i myłam za nimi.

dzięki, sporo jeszcze pracy i nakładów, ale nie mam już takiego ciśnienia teraz, chociaż wiadomo, chciałoby się umeblować.
Ja wczoraj kupiłam gałęzie jodłowe za całe 10zł i one będą w tym roku robić za choinkę

[carmelova]

xzora ładna sukienka Co do mojej Wagi to najlepiej się czułam ważąc 57 kg, ale wtedy nie ćwiczyłam, a mięśnie jednak ważą, więc teraz nie patrzę na wagę tylko na cm. A "dojście do formy" rozumiem jako przechadzanie się po plaży w kostiumie kąpielowym bez wciągania brzucha i z podniesioną głową i pupą

[hania811]

Napisane przez carmelova

Haniu hotel wcale nie wypasiony, taniutki, ale bardzo przyjemny, kameralny i 5 minut do plaży I oczywiście na własną rękę Najpierw Bangkok, potem fakultety z Ao Nang, szkoła gotowania, potem nurkowanie i wypoczynek na Ko Tao i na końcu pełny relaks na Ko Phangan

Wygląda na wypasiony

Plany na Tajlandię super!

Napisane przez zuzaneczka

Razem z nami będzie 10 osób więc nie tragicznie. Mamy największą chatę więc zapraszamy rodziców/babcie/szwagra do siebie, tak jest najwygodniej. Poza tym nie ma problemu u których rodziców spędzać Wigilię. Ale nie ma dramatu z przygotowaniami bo wszelkie potrawy robią mamy, a ja zajmuję się słodkościami, do tego dekorowanie stołu, pakowanie prezentów coś co uwielbiam. Pierniczki robię głównie jako ozdoby choinki itp. ale porcja do zjedzenia też będzie. W tym roku wybrałam kolor srebrny na dodatki, a wszystko co trzeba kupiłam już na zeszłorocznych poświątecznych wyprzedażach także pozostaje tylko zabrać się do roboty Tylko coś zacząć nie mogę tych przygotowań

Ogólnie mam zamiar odgracić cały dom, częściowo w ramach przedświątecznych przygotowań. Pozbyłam się już trochę rzeczy po dzieciakach (sprzedałam albo oddałam), przesiałam im zabawki, zwłaszcza że będzie nowa dostawa w ramach prezentów, dziś udało mi się wyszorować łazienkę (tak gruntownie ze wszystkimi kafelkami). Wymyłam już część okien, wyprałam część firanek i zasłon... ale długa droga jeszcze przede mną

Gdybym tylko miała dom tez zrobiłabym wigilię u siebie
Dużo pracy ale ile radości

Najcięższa robota za Tobą

Napisane przez xzora

ostro działasz

Ja w końcu też muszę zrobić przegląd szafy i powywalać zniszczone ubrania. Warunki mam sprzyjające, bo właśnie wczoraj zrobiłam szafowe przemeblowanie - w końcu wszystkie ubrania będą w jednym miejscu. Kupiłam tez organizery na bieliznę - fajne to.


No to mało ważysz, mam nadzieję, że przez to dojście do formy nie masz na myśli chudnięcia . Motywator masz świetny, Tajlandia...

Ja "branie się za siebie" przesuwam na sobotę. W poprzednią ćwiczyłam po mega długiej przerwie, w niedzielę nagotowałam dobrego jedzenia, a od poniedziałku znowu nawrót problemów pokarmowych teraz pocieszam się czekoladą
Zaszkodził mi albo słonecznik (bo nie mogę orzechów i niepotrzebnie łudziłam się, że po słoneczniku mi nic nie będzie) albo chlebek kukurydziany, który upiekłam.

Właśnie wróciłam z zakupów prezentowych dla siebie - dzianinowa sukienka i sweter (oversize, 7/8 rękaw).

Organizery na bieliznę są luks..tylko jeszcze trzeba dbać o porządek w nich
Ja takowe cuda mam ale co z tego jak i tak wszystko wkładam na chybił trafił

Serio masz ostrą masakrę z tym żołądkiem. Dziw że Ci czekolada nie szkodzi

Ta sukienka nie w moim guście-ale sweter na pewno jest super

Ja też wczoraj zrobiłam kolejne zakupy w medicinie- spodnie i bluzę
W tym miesiącu ostro przesadziłam z wydatkami na siebie!

-------------
Ja dziś walczyłam z brudem w kuchni.Rozmroziłam lodówkę- chyba po roku czasu. Nadawała by się do programy "perfekcyjna Pani domu" grzybki urosły pomiędzy plastikiem a szklanymi pułkami
MASAKRA.

Wzięłam się jeszcze za szorowanie góry szafek w kuchni- brud nie do ruszenia normalnie. Wstydzior tak zapuścić chatę.

[zuzaneczka]

Napisane przez hania811

-------------
Ja dziś walczyłam z brudem w kuchni.Rozmroziłam lodówkę- chyba po roku czasu. Nadawała by się do programy "perfekcyjna Pani domu" grzybki urosły pomiędzy plastikiem a szklanymi pułkami
MASAKRA.

Wzięłam się jeszcze za szorowanie góry szafek w kuchni- brud nie do ruszenia normalnie. Wstydzior tak zapuścić chatę.

moja lodówka też domaga się rozmrożenia hehe
za to w kuchennych szafkach już posprzątałam jakiś czas temu, wreszcie posegregowałam przyprawy i różne dodatki do dekoracji ciasteczek itp.,
poukładałam tematycznie wszystko w domowej apteczce (sporo tego mamy, cała jedna kuchenna szafka), i nawet poskładałam tematycznie foremki do ciastek w osobne woreczki, a mam tego ogromne pudło (to akurat w spiżarce trzymam)
Nie no jak sobie zaczęłam tak wymieniać to jednak jest jakiś postęp prac, choć wydawało mi się, że stoję w miejscu.


pytanie mam: gdzie można kupić fajną torebkę? muszę sobie sprawić coś nowego, raczej większego i nie wiem gdzie szukać. Nie mam jakoś specjalnie sprecyzowane jak ma wyglądać, chcę żeby coś mi w oko wpadło. I raczej nie jakieś super skórzane, tylko coś "zwykłego". Zresztą w ogóle oduczyłam się nosić normalne torebki

[miskowa]

Napisane przez zuzaneczka

moja lodówka też domaga się rozmrożenia hehe
za to w kuchennych szafkach już posprzątałam jakiś czas temu, wreszcie posegregowałam przyprawy i różne dodatki do dekoracji ciasteczek itp.,
poukładałam tematycznie wszystko w domowej apteczce (sporo tego mamy, cała jedna kuchenna szafka), i nawet poskładałam tematycznie foremki do ciastek w osobne woreczki, a mam tego ogromne pudło (to akurat w spiżarce trzymam)
Nie no jak sobie zaczęłam tak wymieniać to jednak jest jakiś postęp prac, choć wydawało mi się, że stoję w miejscu.


pytanie mam: gdzie można kupić fajną torebkę? muszę sobie sprawić coś nowego, raczej większego i nie wiem gdzie szukać. Nie mam jakoś specjalnie sprecyzowane jak ma wyglądać, chcę żeby coś mi w oko wpadło. I raczej nie jakieś super skórzane, tylko coś "zwykłego". Zresztą w ogóle oduczyłam się nosić normalne torebki

może jakaś etorba, etorebka czy inne takie strony z torebkami przejrzyj sobie, jeśli nawet nie kupisz, sprecyzujesz sobie przynajmniej, co ci się podoba a co nie

dziewczyny, podziwiam prace porządkowe. Dobrze, że ja nie muszę się tak na razie przykładać.

[zuzaneczka]

waśnie skończyłam piec pierniczki, ale pachnie

Napisane przez miskowa

może jakaś etorba, etorebka czy inne takie strony z torebkami przejrzyj sobie, jeśli nawet nie kupisz, sprecyzujesz sobie przynajmniej, co ci się podoba a co nie

dziewczyny, podziwiam prace porządkowe. Dobrze, że ja nie muszę się tak na razie przykładać.

na etorebce się już rozglądałam, ale nic mi tam nie wpadło w oko sprawdzę jeszcze etorbe

[miskowa]

Napisane przez zuzaneczka

waśnie skończyłam piec pierniczki, ale pachnie




na etorebce się już rozglądałam, ale nic mi tam nie wpadło w oko sprawdzę jeszcze etorbe

ja pierniczki zostawiam na przyszły tydzień ale dziś robię tort dla brata.
Nauczyłam się piec idealny biszkopt, więc będzie szpan

Mam znowu najazd rodziny, przyjeżdżają częściej niż ja do nich

[DianaM]

Cześć. Jakiś dziwny ostatnio mam czas... lenia w tyłku i nie nie robię, albo czyste szaleństwo, bieganina z jęzorem na brodzie. Więc i do Was nie zaglądałam, z lenistwa i z braku czasu. Zrozumie mnie ktoś, bo ja sama się czasami nie rozumiem

Napisane przez miskowa

cześć,

miałam stłuczkę w drodze do pracy, jakiś facet wymusił pierwszeństwo, bo wyjechał na czerwonym i wjechałam w niego. Na szczęście nic się nikomu nie stało, trochę mam samochód pognieciony ale na chodzie.
Najgorsze, że nie wezwałam policji, ponieważ było mi już tak zimno po spisywaniu tych wszystkich danych, że chciałam jak najszybciej uciekać a teraz wszyscy mnie straszą, że gościu się może wyprzeć

Współczuję! Ale dopilnuj wszystkich formalności teraz.

Ja ma nescafe dolce gusto już 7 rok i jestem zadowolona. Fakt, że mleko z proszku, słodzone, fakt, że kapsułki drogie, ale wiecie co... Kawa jest dobra, mi i moim znajomym smakuje, więc ...

A z tymi świętami, tzn. prezentami to jak zwykle co roku, czyste szaleństwo. A teraz dodatkowo jestem wkurzona, bo zamówiłam na allegro dwa różne zestawy hot wheels, zapłaciłam, a przyszedł jeden.
Zadzwoniłam do faceta, powiedział, że dośle, ale mam stresa czy nie zostanę oszukana

[hania811]

Napisane przez miskowa

ja pierniczki zostawiam na przyszły tydzień ale dziś robię tort dla brata.
Nauczyłam się piec idealny biszkopt, więc będzie szpan

Mam znowu najazd rodziny, przyjeżdżają częściej niż ja do nich

Przyzwyczaj się To chyba normalne że jak ktoś ma nowy dom to cały czas jest najazd rodziny i znajomych.

Napisane przez zuzaneczka

moja lodówka też domaga się rozmrożenia hehe
za to w kuchennych szafkach już posprzątałam jakiś czas temu, wreszcie posegregowałam przyprawy i różne dodatki do dekoracji ciasteczek itp.,
poukładałam tematycznie wszystko w domowej apteczce (sporo tego mamy, cała jedna kuchenna szafka), i nawet poskładałam tematycznie foremki do ciastek w osobne woreczki, a mam tego ogromne pudło (to akurat w spiżarce trzymam)
Nie no jak sobie zaczęłam tak wymieniać to jednak jest jakiś postęp prac, choć wydawało mi się, że stoję w miejscu.


pytanie mam: gdzie można kupić fajną torebkę? muszę sobie sprawić coś nowego, raczej większego i nie wiem gdzie szukać. Nie mam jakoś specjalnie sprecyzowane jak ma wyglądać, chcę żeby coś mi w oko wpadło. I raczej nie jakieś super skórzane, tylko coś "zwykłego". Zresztą w ogóle oduczyłam się nosić normalne torebki

czyli wykonałaś tą najbardziej żmudną robotę. Moje szafki w kuchni jeszcze straszą- póki co tyko z wierzchu je wyszorowałam.
Co do torebki nie pomogę- jestem cały czas na etapie chodzenia z torbą na pieluchy dziecka
NA wyjścia mam starą etorebkową - którą dawno powinnam zmienić

Napisane przez DianaM

Ja ma nescafe dolce gusto już 7 rok i jestem zadowolona. Fakt, że mleko z proszku, słodzone, fakt, że kapsułki drogie, ale wiecie co... Kawa jest dobra, mi i moim znajomym smakuje, więc ...

A z tymi świętami, tzn. prezentami to jak zwykle co roku, czyste szaleństwo. A teraz dodatkowo jestem wkurzona, bo zamówiłam na allegro dwa różne zestawy hot wheels, zapłaciłam, a przyszedł jeden.
Zadzwoniłam do faceta, powiedział, że dośle, ale mam stresa czy nie zostanę oszukana

czyli już 7 lat się ostro trujesz

Nie martw się - facet na pewno w szale wysyłkowym zapomniał włożyć 2 sztuk.
Miałam raz taką sytuację na all-zamówiłam 2 zabawki- przyszłą jedna. Zwykłe niedopatrzenie.
------------------
Z tymi prezentami to ja serio mam przekichane w grudniu. Ledwo odbębniłam prezenty urodzinowe dla trójki rodziców, kupiłam prezenty mikołajkowe, a już trzeba o gwiazdce myśleć- a jeszcze bratanek ma 17 urodziny. Załamka.

[biia]

Napisane przez zuzaneczka

[...]

pytanie mam: gdzie można kupić fajną torebkę? muszę sobie sprawić coś nowego, raczej większego i nie wiem gdzie szukać. Nie mam jakoś specjalnie sprecyzowane jak ma wyglądać, chcę żeby coś mi w oko wpadło. I raczej nie jakieś super skórzane, tylko coś "zwykłego". Zresztą w ogóle oduczyłam się nosić normalne torebki

Na etorebce coraz brzydsze rzeczy. Zobacz może w centrach handlowych, pośrodku stoją takie małe stoiska z torebkami. Ostatnio widziałam w TK Maxie fajne, ale to skórzane i jednak droższe.

Napisane przez DianaM

Cześć. Jakiś dziwny ostatnio mam czas... lenia w tyłku i nie nie robię, albo czyste szaleństwo, bieganina z jęzorem na brodzie. Więc i do Was nie zaglądałam, z lenistwa i z braku czasu. Zrozumie mnie ktoś, bo ja sama się czasami nie rozumiem

Współczuję! Ale dopilnuj wszystkich formalności teraz.

Ja ma nescafe dolce gusto już 7 rok i jestem zadowolona. Fakt, że mleko z proszku, słodzone, fakt, że kapsułki drogie, ale wiecie co... Kawa jest dobra, mi i moim znajomym smakuje, więc ...

A z tymi świętami, tzn. prezentami to jak zwykle co roku, czyste szaleństwo. A teraz dodatkowo jestem wkurzona, bo zamówiłam na allegro dwa różne zestawy hot wheels, zapłaciłam, a przyszedł jeden.
Zadzwoniłam do faceta, powiedział, że dośle, ale mam stresa czy nie zostanę oszukana

A jakie komentarze ma facet? Jak prawie same pozytywy, to nie musisz się martwić raczej.
Ja zamówiłam niedawno ampułki. w opakowaniu było 11 czy 12 sztuk. 2 spośród nich przyszły rozbite. i jak udowodnię facetowi, że już takie przyszły? napisałam do niego, załączyłam wprawdzie zdjęcie, no ale niewiadomo tak naprawdę, czy już takie były, czy ja nie zużyłam i potłukłam. Sprzedawca zaproponował mi zwrot pieniędzy za te dwie sztuki albo przysłanie nowych w nowym zamówieniu

[DianaM]

Haniu, dzięki za spostrzeżenie z kawą Wolę nie myśleć w ten sposób
Kupujesz bratankowi 17-letniemu prezenty? Co takiej starej chłopinie kupić???

Biia, facet ma większość pozytywnych, ale trochę martwi mnie to, że nie odpisał na mojego maila. Telefonicznie "spoko, nie ma sprawy", a na maila nie odpisał w ogóle