2005-06-14, 16:02 | #91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: chełm
Wiadomości: 206
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Różne miałam historie,jedna znich :To było kilka lat temu,kupiłam nowe spodnie na dyskoteke bo chciałam fajnie wyglądać.Więc w nich poszłam.Dobrze się bawiła do czasu gdy spadła mi torebka z krzesła.Chcąc ją podnieść i się schyliłam,w tym czasie szew mi podzedł a na dodatek padło światło na moją pupe,gdzie miałam stringi i wszyscy to widzieli.Ale było mi wstyd....
Czytam wasze wpadki aż się lepiej czuje gdy widze że nie tylko ja miałam pecha. |
2005-06-14, 16:18 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 474
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
kiedyś moja mama poszła do centrum,a że bardzo sie spieszyła włożyła szybko dżinsy, które miała wczoraj. miasteczko , wktórym mieszka jest bardzo małe i wszyscy się znają a mama uchodzi za zadbaną babkę. jakież było jej ździwienie gdy osoby idące za nią ciągle chichotały. w końcu znajomy zaczepił ją i wreszcie uświadomił . okazało sie, że mama dzień wcześniej bardzo zmęczona zdejmowała z siebie dżinsy razem z rajstopami i oto dziś też ubrała dżinsy razem z rajstopami , tylko, że owe rajstopy ciągnęła za sobą wystające z jednej z nogawek spodni. .
|
2005-06-14, 16:27 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 474
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
natomiast siostra jest poważną przedstawicielką medyczną, długo musiała pracować na szacunek u lekarzy. będąc u jednego znich i prezentując swoją ofertę wyjęła z torebki długopis i używała go jako wskaźnika. lekarz podśmiechiwał sie pod nosem co ją strasznie irytowało. w końcu chcąc coś zanotować z przerażeniem odkryła, żę w pośpiechu wyjęła z torebkinie długopis, tylko tampax.!!! ale takie historie mają pozytywne strony od tej pory stosunki z owym lekarzem stały się bardziej na luzie.
|
2005-06-14, 19:34 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 58
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Ja pamiętam jak kiedyś szłam zebrac pranie do ogrodu bo zapowiadało sie na deszcz.Mielismy wtedy takiego przystojnego sąsiada,który niedawno sie wprowadził i wszystkie dziewczyny wodziły za nim oczami.Gdy zbierałam pranie starałam sie aby majtki schowac gdzies głeboko między rzeczy zeby przypadkiem nic nie było widac,bo widziałam z daleka ze sąsiąd ów siedzi na ławce i bede musiala obok niego przejsc.Niestety chyba cos mi nie wyszło,bo gdy przechodziłam obok niego (modląc sie aby tylko nie zgubic tych majtek) wszystkie je pogubiłam po drodzeMyslalam ze sie spalę ze wstydu,szczególnie że były tam i czerwone stringi i bawaełniane "majtki babciane"Facet jednak pozbierał je i wręczył mi z usmiechem mówiąc ze chyba cos mi wypadło.....
|
2005-06-14, 21:47 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Najśmieszniejszy wątek na wizażu Mi na szczęście takie przygody się nie zdarzają. No mam tylko taką jedną, pijacką. Za dużo wypiłam, i po powrocie do domu było mi ciut niedobrze. Otworzyłam zatem okno żeby się przewietrzyć i zasnęłam na parapecie. Dobrze, że obudziłam się po jakiejś godzinie, dwie więcej i ludzie idący w niedzielę do kościoła dziwnie by na mnie patrzyli. Poza tym jak się obudziłam, nadal było mi niedobrze, a że zamknęłam już okno, a do łazienki za długa droga, to zwymiotowałam do swojego kapcia i dalej poszłam spać. Dopiero rano uświadomiłam sobie, co nawyprawiałam w nocy
__________________
|
2005-06-14, 22:56 | #96 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Heh widze ze nie tylko ja wynoszę koszyki z supersamów :P Kiedyś wracam wieczorem z imprezy patrzę a za spódnicą utknął mi spory bardzo dobrze widoczny kawałek papieru toaletowego!! Ze 100 razy zaliczyłam listonosza w koszuli nocnej w tłustych włosach z maścią na twarzy. Za każdym razem obiecuję sobie że ostatni raz dałam sie tak przyłapać! Aha i zdarzyło mi się, że sprzedawczyni w sklepie dziwnie sie na mnie patrzyła - dopiero w domu zorientowalam sie ze mam całą twarz wyciapaną keczupem.
|
2005-06-15, 14:57 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
__________________
|
|
2005-06-15, 15:52 | #98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 168
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Watek jest po prostu pierwsza klasa Dawno sie tak nie smialam.
A teraz cos mojego 1. Kiedys po wyczerpujacej nauce, gdy wszyscy w domu juz spali, poszlam sie wykapac. Rozebralam sie do naga i majtki, ktore chcialam wrzucic do kosza na brudna bielizne, wrzucilam do kibelka (dobrze ze wody nie spuscilam ) 2. Jak mialam cos kolo 14 lat to bedac u przyjaciolki zsikalam sie ze smiechu . Nie moglam juz wytrzymac i nie zdazylam pojsc do lazienki, a ona mnie ciagle rozsmieszala i nie wytrzymalam A co najgorsze- popuscilam wtedy na krzeslo, ktore mialo materialowe obicie... Suszylysmy je potem suszarka do wlosow 3. Kiedys obudzilam sie w nocy i strasznie chcialo mi sie siku. Nie chcialo mi sie jednak wstac z cieplego lozka. Jak sie wreszcie zmobilizowalam, przeszlam po ciemku do lazienki, wysikalam sie i usnelam na kibelku Ale mialam ubaw jak sie przebudzilam. Nogi zdretwiale, majty w dole, a ja oparta plecami o spluczke 4. Kiedys w Kosciele w mojej parafii mielismy proboszcza, ktory slynal ze strasznie dlugich i monotonnych kazan. Pewnego razu moj tata siedzial na lawce pod sciana i podczas kazania gloszonego przez tego wlasnie proboszcza, troszke slabiej sie poczul i oparl sie plecami o sciane. Chwilke pozniej siedzacy za nim mezczyzna potrzasnal go za ramie i powiedzial na caly glos "Halo Kolego, nie spimy!"... Ale mu bylo wstyd No i oczywiscie koszyk ze sklepu tez kiedys zabralam |
2005-06-17, 13:52 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 172
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Jak bylam w liceum spotkalo mnie cos takiego...
Przechodzilam z kolezanka kolo sklepu z jakimis *****olkami. Zainteresowal nas jednak facet, ktory tam sprzedawal (fantastyczny byl po prostu!) . Postanowilysmy wejsc. No i oczywiscie, 'nie zwracajac na niego uwagi', zaczelysmy przegladac sobie rozne rzeczy. Potem jakas krotka gadka sie z tym chlopakiem wywiazala, okazalo sie, ze tylko z wygladu jest sympatyczny, wiec postanowilysmy wyjsc. Bylo cieplo, slonecznie, a drzwi do sklepu byly duze i szklane. I nie zauwazajac ich - weszlam w nie, odbilam sie ze dwa kroki w tyl i kolezanka i ten facet ze smiechu nie byli nawet w stanie spytac, czy nic mi nie jest:P
__________________
jestem niepoważna |
2005-06-17, 14:48 | #100 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 647
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Ja mam z reguly wpadki z upadkami na glebe.
Pierwsza najgorsza jak dla mnie: 8 klasa podstawowka, biegne korytarzem za szatniarka- na laweczkach siedzi cala prezentacja najprzytojniejszych i najpopularniejszych chlopakow a ja nagle sie poslizgnelam i upadlam po drodze kopiac szatniare w nogi. Oni oczywiscie w brecht a szatniarka zaczela sie drzec ze musze oddac jej pieniadze za podarcie jej rajstop. Liceum, schodze z 3 pietra i nagle sie wywrocilam i zjechalam po schodach, wstalam i schodze dalej(2 pietro) i znowu to samo i az tak do parteru wstawalam i upadalam. Dodam ze to byla dluga przerwa a korytarz pelen ludzi. Studia: kozaczki z czubami i nowe spodnie z mankietami schodze po schodach, grzebalam cos w torebce i nagle jeden czub wszedl mi w mankiet i zaczelam zjezdzac ze schodow,zeby chociaz prosto ale zjezdzalam jakos tak krecac sie w kolo, polowa gadzetow mi wyleciala a za mna jeden asystent lecial by mi pomoc wstac. Ale obciach,szlam z kolezankami i po drodze zbieralysmy moje rzeczy- dobrze ze nie mialam w torebce zadnej podpaski czy tamponu Wakacje kiedy jeszcze palilam- przy kumpeli zapalilam paierosa nie od tej strony co trzeba Kiedys w 8 klasie siedzialam w 1 lawce i nagle mi sie odbilo a pani na cale klase : O prosze swinke mamy w klasie. Kiedys zima szlam uliczka i widze ze sie swieci cala i pewnie jest slizgo wiec ide ostroznie i trzymam sie krzakow by nie upasc bo widze ze idzie grupka chlopakow no i oczywiscie jestesmy jaz na wprost siebie a ja gleba, a oni idac dalej mowia do mnie: uwazaj tylko sie nie wywroc |
2005-06-17, 14:57 | #101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 66
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
ja już nie mogę, wyłączam kompa i ide do domu, jeszcze ktoś usłyszy te wybuchy smiechu i mnie z roboty wywalą, pozatym boli mnie już brzuch i policzki od smiechu
|
2005-06-17, 15:04 | #102 |
Raczkowanie
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Ostatnio napisałam sms do męża "kocham cie", lecz zamiast wysłać go do męża wysłałam do szefowej...są na mojej liście w komórce obok siebie....podczas wysyłania dusiłam jak oszalała na wszystkie możliwe przyciski telefonu, ale sms wysłany raczej się nie cofnie . Na drugi dzień zaraz po przyjściu do pracy chciałam iść do szefowej i się wytłumaczyć, po wejściu do firmy, jej sekretarz powiedział do mnie, pękając przy tym ze śmiechu "ja ciebie też kocham Ewuniu" - wszyscy już wiedzieli. Oczywiście wytłumaczyłam sie, był nie zły ubaw , a ja przez tydzień nie mogłam spojrzeć szefowej w oczy.
|
2005-06-17, 15:10 | #103 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
No to jest najlepsza "historia o żenadzie" jaką tu czytałam! Cudowna wprost! |
|
2005-06-17, 15:54 | #104 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 647
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Przypomnialo mi sie jeszcze cos, kiedys przed swietami jechalam z mama do tesco po zakupy, poniewaz byl to okres zakupow swiatecznych tesco wprowadzil duze autobusy,akurat jechalismy identycznym autobusem ktory jezdzi po naszym osiedlu, kierowca nie skrecal normalnie do marketu tylko jechal dalej i moja mama na caly autobus: panie kierowco pan sie rozpedzil i pojechal jak normalny autobus zamiast skrecic do marketu, na co caly autobus zaczal sie smiac bo z racji ze bus byl duzy musial inaczej wjezdzac na parking przed marketem.
Zreszta moja mama to b czesto robi mi obciachKiedys kupowalam z nia dzinsy w sklepie, sprzedawczyni wciskala mi byle jakie byleby opchnac i zachwycala sie moim wygladem wiec moja mama zaczela sie jej sluchac i tak samo gadac to jej mowie nie kupie tych dzinsow bo wygladam w nich grubo to tez moja mam odslonila przymierzalnie i pyta sie jednego chlopaka ze sklepu: powiedz ty mojej corce czy ona naprawde ma duzy tyłek w tych spodniach?? Wiecie jakiego buraka puscilam wiedzac ze jakis łepek w tym momencie patrzy mi sie na pupe??Zwłaszcza ze to byla podstawowka i bylam bardzo wstydliwa 2 lata temu bylam na kolonii jako wychowawca i z dala od swego lubego tak wiec pisalismy do siebie smsy co po niektore malo przyzwoite i raz dalam kolonistce swoj telefon by mogla napisac smsa do rodzicow i zapomnialam wykasowac ostnio napisanego smsa w telefonie i to biedne dziewcze musialo widziec co bylo napisane bo zrobilo wielkie oczy i sie zarumienilo i udalo ze ono sie nie zna i zebym jej zrobila tak by bylo pusto zeby mogla pisac A ostatnio to wogle mam pecha do sklepów gdzie sa automatyczne rozsuwane drzwi, za chiny nie chca sie otwierac jak przy nich stoje, czasem to mi tak glupio ze po prostu udaje ze niby smsa pisze i nie chce mi sie wchodzic do srodka |
2005-06-17, 16:22 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
hehehe boskie, najbardziej mi sie podoba historyjka z "taktowna" mama, moja tez ma takie zagrania, ech....
|
2005-06-17, 17:04 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
moja siostra była na basenie w hotelu. zjechała sobie zjeżdżalnią na brzuszku i poszła na leżak. dziwiła się troche czemu tak wszyscy faceci się na nią patrzą a jak doszła do leżaka zorientowała się że jeden trójkąt od stanika ma zupełnie z boku (było jej widać całą pierś a możecie mi wierzyć na słowo: biust ma pokaźny)
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-06-17, 17:17 | #107 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
|
|
2005-06-17, 17:24 | #108 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
obudził mnie pies w nocy żeby iść z nim na spacer, była zima stwierdziłam że nie bedę się stroić poniewaz jest ciemno i nikt mnie nawet nie zauwazy, założyłam szlafrok w jaskrawe pasy spodnie od dresu mojego męza i jego o trzy numery za duze buty bo moje były mokre, na to nałozyłam kurtkę tzw. pilot wtedy były takie modne, kurtka była do pasa, a na twarzy miałam pełno białej pasty Lazzara którą nakłada się na krosty wygladałam jakbym uciekła ze szpitala psychiatrycznego, jakby tego było mało podczas spaceru do około bloku spotkałam znajomych wracających z imprezy, śmieją się z tego spotkania do dnia dzisiejszego.
|
2005-06-17, 17:38 | #109 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
Nie martwcie się, moja mama też jest bardzo taktowna, kiedy jedziemy na zakupy na rynek, zawsze przykłada mi do biustu wszystkie biustonosze nie patrząc na to, że wokół pełno ludzi. A właśnie kiedyś podczas takich bieliźnianych zakupów mama podeszła do straganu i zapytała "Czy ma pani takie malutkie biustonosiki jak na tą panienkę?" Myślałam że ją uduszę!!! Tym bardziej że obok przechodziła grupa chłopców i na pewno to słyszeli No i wcale nie noszę AŻ takich malutkich biustonosików... Innym razem kiedy przechodziłam z nią koło przystanku pełnego chłopaków, jeden z nich powiedział "Ale fajna laska" a mama na to : "Mówisz o mnie czy o córce?" |
|
2005-06-17, 17:39 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
*ja się zsikałam ze śmiechu kiedyś na sankach a że oczywiście jak są sanki to i zima więc conieco mi zmarzło...
*ostatnio rozbierałam się w łazience, zdjęłam majtki i zamiast wrzucić je do pralki to wrzuciłam do kibelka (dobrze że jeszcze wody nie spuściłam) *kiedyś przechodziłam z siostrą przez płot, utknęła mi w nim noga i...wpadłam w kartofle *koleżanka mojej koleżanki będąc w niemczech zajadała się żelkami, pytała na okrągło znajomych niemców czy chcą "gumi" (myślała że tak są żelki). dopiero później uświadomiono ją że gumi to prezerwatywy *będąc na kolonii brałam tradycyjnie ślub kolonijny, oczywiście odziana w firankę tańczyłam z moim "mężem". firanka niestety zaczęła się obsuwać i wszyscy mogli podziwiać moje majtki w zielone serduszka
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-06-17, 17:45 | #111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
|
2005-06-17, 17:47 | #112 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
|
|
2005-06-17, 18:31 | #113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Przypomniały mi sie dwie historie jeszcze:
1. Jak miałam 10 lat i na urodzinach u koleżanki bawiłyśmy sie w ciuciubabkę i ja się schowąlam w ten sposob , że stanęłam na parapecie za firanką. No ale ciuciubabka mnei niestety znalazła i zaczęła ciągnąć za nogę, ja w akcie desperacji uwiesiłam sie na firance, koleżanka jednak była silniejsza i zleciałm z parapetu, a razem ze mną zleciał karnisz z firanką zasłonką . Te urodziny wogóle były ciekawe, bo późneij ktoś zrzucił tort z patery i nikt się nie chciał przyznać, do dziś nie znaleziono sprawcy 2. Kiedyś na wycieczce klasowej wlazlam w słupek stojący na chodniku i zaczęłam się drzeć "Ty sieroto, uważaj jak chodzisz!!!" , bo myślalam, ze ktoś na mnei wlazł A przedwczoraj jak wracałam ze stażu to wszyscy faceci sie na mnei gapili, jedni nawet zatrąbili z samochodu i mi machali i tak byłam cała happy że tak super wyglądam , po 8 godzinach w pracy. Dopiero przed smaym domem zauważyłam,że mam bluzkę rozpiętą w centralnym punkcie, a spod spodu tak seksownie mi wygląda biust w czarnym koronkowym staniku
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
2005-06-17, 21:12 | #114 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 647
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
[QUOTE=Madzia007]Nie martwcie się, moja mama też jest bardzo taktowna, kiedy jedziemy na zakupy na rynek, zawsze przykłada mi do biustu wszystkie biustonosze nie patrząc na to, że wokół pełno ludzi. A właśnie kiedyś podczas takich bieliźnianych zakupów mama podeszła do straganu i zapytała "Czy ma pani takie malutkie biustonosiki jak na tą panienkę?" Myślałam że ją uduszę!!! Tym bardziej że obok przechodziła grupa chłopców i na pewno to słyszeli No i wcale nie noszę AŻ takich malutkich biustonosików...
Ech moja robi to samo a co gorsza jak szuka mi jakis majtek to je tak jakos rozciaga dziwnie wklada po bokach dwie rece i ciagnie na maxa jakbym miala tyłek na 2 szafy a mam w miare normalny |
2005-06-17, 21:31 | #115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 62
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
ale sie usmialam , no nie moge
ja kiedys mialam spodniczke do kolan zapinana na rzepy w dwoch miejscach-w pasie.przyznam sie, ze dosyc slabo sie trzymala.i pewnego razu, wchodze do tramwaju-srodek dnia, full ludzi.stanelam tak felernie, ze drzwi od tramwaju zamykajac sie, przytrzasnely mi spodniczke!!!nie zauwazylam tego i...ruszylam dalej, a spodniczka zostala pomiedzy drzwiami.....musialam jechac caly przystanek z golym tylkiem!!bylo mi wstyd jak nigdy....wszyscy sie patrzyli jak na ekshibicjonistke |
2005-06-17, 21:37 | #116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 168
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Sylwia calkiem niezle nam wyszlo to spuszczanie wody Takie same akcje mamy hehehe...
Styska- kazda mama ma chyba tendencje do rozciagania tak majtow . Moja tez tak robi. Maksymalnie rozciaga je na boki wkladajac w nie dlonie czasem odnosze wrazenie, ze brakuje jej trzeciej reki, zeby za dol pociagnac |
2005-06-17, 22:18 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
|
|
2005-06-17, 22:33 | #118 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
2005-06-18, 01:05 | #119 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Ja jak byłam mała wsadziłam głowę przez pręty na mostku, bo chciałam popatrzeć na rzeczkę. Niestety potem nie mogłam wyjać głowy i ludzie dookoła stawali i próbowali mi pomóc. W końcu jakis facet mi pomógł, ale najadłam sie wstydu.
Jak byłam w wieku przedszkolnym to siedziałam sobie na werandzie i chciałam puścic bąka, ale niestety okazało się, że to nie było to. Fuuuuj!!! A juz w liceum, jak miałam jakieś 17-18 lat, szłam z moim ówczesnym chłopakiem i kumpelką. Gadaliśmy i śmialismy się. Miałam katar i w pewnym momencie wybuchnęłam śmiechem, ale powietrze uszło mi nosem i z gluta zrobiła mi się bańka. Do tej pory krąży mit o puszczaniu baniek nosem.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2005-06-18, 06:26 | #120 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
Mnie się kiedyś sniło że koniecznie muszę zrobić siusiu... nie mogłam znaleźć odpowiedniego miejsca. Chodziłam chodziam, wreszcie znalazłam, zrobiłam co trzeba i ... obudziłam się w mokrym łóżku (żenada bo nie miałam już 2-3 latek tylko sporo więcej... ) PZDR Natalia
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! Legite aut Perite! |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:09.