Ciągłe zapalenie skóry szyi i twarzy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-30, 13:51   #1
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575

Ciągłe zapalenie skóry szyi i twarzy


Witajcie.
Mam problem i chciałam się poradzić. Byłam z tym już pare razy u lekarza rodzinnego, a 9 stycznia będę u dermatologa i endokrynologa. Mój problem wygląda tak, że jakoś od sierpnia miałam zapalenie skóry szyi. Była cała zaczerwieniona, piekąca, swędząca, boląca. Do tego na policzkach pojawiają się (ale znikają w ciągu paru godzin, by potem znów się pojawić) takie czerwone krostki małe. Lekarka rodzinna zapisała mi Triderm i pomogło na jakieś półtora miesiąca, może dwa (teraz został wycofany ponieważ antybiotyk gentamycyna został źle oznaczony w ulotce). W międzyczasie powiększyły mi się węzły chłonne szyi i głowy, nie wszystkie, potyliczne po prawej, szyjne z boku po lewej a szyjne z tyłu po prawej i chyba wszystkie na linii żuchwy oraz zauszne i przeduszne. I są tak powiększone do dziś, czyli już jakieś 3 i pół miesiąca. Do tego pod potylicznym pojawił mi się, właśnie sama nie wiem, czy to guzek, czy kolejny węzeł, bo różne źródła różnie podają ilość węzłów chłonnych potylicznych, ale od jednego, do trzech i nie mam pojęcia ile faktycznie ich tam jest. Jakoś w październiku miałam nawrót tego problemu, udało mi się z nim częściowo uporać maścią z wit. A i Alantanem plus, ale ostatnio miałam ponowny nawrót i znów mam zaognioną szyję, a do tego jeszcze na powiekach mam taką szorstką, swędzącą i piekącą skórę. Użyłam Tormentiolu, multibioticu i nie pomogły, dziś lekarka zapisała mi Mupirox i jeszcze nie wiem, czy pomoże, do tego stosuje Clotrimazolum, chociaż to chyba nie jest grzyb. Przy każdym nawrocie też kąciki ust robią mi się suche, czerwone, piekące i schodzi z nich skóra, coś jak opryszczka. Miałam robione badania krwi i wykazały one niedobór granulocytów pałeczkowatych, nadmiar kwasochłonnych oraz limfocyty atypowe we krwi, jednak białko C reaktywne, OB i LDH (dehydrogeneze mleczanową) mam w normie. Podejrzewane są tutaj: atopowe zapalenie skóry (wcześniej nigdy tak nie miałam), nowotwór węzłów chłonnych, mononukleoza, alergia, zakarzenia bakteryjne lub grzybiczne. Za tydzień mam zrobić ponowne badania krwi z rozmazem, by sprawdzić, czy nadal są limfocyty atypowe we krwi. Dodam, że zażywam od jakichś 3-4 miesięcy 140 mg sylimaryny (sylimarol 70), od dwóch miesięcy 3 gramy oleju z wiesiołka w tabletkach, od półtora miesiaca 2 gramy oleju z wątroby rekina w tabletkach, 3 gramy tranu w tabletce i zestaw witamin i minerałów z żęszeniem (wszystkie witaminy poza wit. K). To są dawki na dzień. Ogólnie jestem osłabiona, ale ja tak zawsze bo miałam lekką anemie dluższy czas jednak od marca tego roku jej nie mam (zaczęlam sie lepiej odzywiac - produkty pelnoziarniste, pije tylko wode, robie soki domowe, dodaje otrębów i zarodków do jedzenia, jem jogurty naturalne etc.), a osłabienie nadal jest. Często się w nocy mocno pocę, tak ze muszę zmieniać piżamę jak się obudzę, ale to moze wynikac z lekó hormonalnych (estrogeny) lub koszmarów, które często mi się snią. Dzis np. nie miałam koszmaru i obudziłam się niespocona, normalnie było. A moje koszmary to zwykle wojny, walki, goni mnie morderca, potwór, dinozaur, podrózuje po kosmosie itp., są naprawdę stresujące i zawsze je pamiętam. Problem ten bardzo mnie niepokoi bo obecnie moja twarz i szyja wyglądają paskudnie przez te zmiany, a do tego zamartwiam się, czy to nie nowotwór węzłów chłonnych. A wiadomo jak topornie idzie wyciąganie skierowań na badania od lekarza, zamiast dać zestaw badań by od razu wiedzieć co to jest to daje samą morfologię i zgaduje. Byłabym wdzięczna za wszelkie rady chociażby co do cofania zmian skórnych. Dodam, że z kosmetyków uzywam Physiogelu i też nic, nawet trochę mnie podrażnia. Moze to tez istotne, że w sierpniu miałam tomografię komputerową głowy (silna jonizacja).

Edytowane przez 201605161006
Czas edycji: 2013-12-30 o 14:01
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-30, 21:52   #2
olinaj
Raczkowanie
 
Avatar olinaj
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 75
Dot.: Ciągłe zapalenie skóry szyi i twarzy

Tak sobie myślę że może to rumień. No ale lekarzem nie jestem...
Może jest to u Ciebie związane z braniem hormonów. Od kiedy je bierzesz?
Z resztą dermatolog i endokrynolog powinni mieć jakiś pomysł na to. Choć też nie zawsze bo ja się męczę z trądzikiem już tyle lat i żaden dermatolog ani endokrynolog mi jeszcze nie pomógł.

Przeczytałam też na innym wątku że przeprowadzasz sobie głodówki. Tylko zastanawiam się po co, skoro jesteś osłabiona? Czy to na Ciebie właśnie źle nie wpływa?...

Ja z moją przypadłością (uciążliwego i długotrwałego trądziku) wybieram się do zielarek, ale to za niecały miesiąc. Wiem że tam też zajmują się takimi przypadłościami jak Twoja. No ale jeszcze nic nie mogę powiedzieć na ten temat czy warto tam iść póki sama tam nie byłam...

No i u Ciebie trzeba by było chyba jeszcze wykluczyć ten nowotwór o którym piszesz.
__________________
od 17.12.2013 r.- Pendex- był bez sensu (nic nie dał)
od 28.02.14 r.- wreszcie skuteczny aparat na zęby (aparatka)

20.01.2014 r.- ostateczne starcie z trądzikiem
od 04.2014 r.- jak na razie uporczywego trądziku brak
olinaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:15.