2013-12-29, 22:05 | #2731 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Życie bez miłości 5
klaa pisałam do Ciebie wczesniej ale sie chyba komentarz nie dodal, ze przegladalam bloga przy okazji fajnie widziec, ze nie tylko ja slucham Johna Mayera i Jamesa Morrisona
podoba mi sie twoje poukladanie i zdrowy rozsadek w postach, ale te pewnosc siebie powinnas tez przeniesc na relacje d-m masz duzo do zaoferowania, wiec nie zakladaj zlych scenariuszy, wiecej pewnosci siebie!
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg |
2013-12-30, 11:24 | #2732 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Cytat:
__________________
|
|
2013-12-30, 12:34 | #2733 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Cytat:
W weekend gdy wracałyśmy z przyjaciółką z imprezy jakiś facet nas zaczepił i dał mi radę, żebym wykorzystywała na maxa facetów i korzystała z tego, co mam I wiecie co, uznałam, że to będzie moje motto na przyszły rok. Zawsze zżerały mnie wyrzuty sumienia i się zadręczałam, że mogłam komuś zrobić przykrość, że ktoś się na mnie wykosztował i nic z tego nie ma itp. Teraz kończę z tym Dopóki się nie zakocham bawię się i myślę tylko o sobie Dlatego umówiłam się już na sobotę z kolegą (który co prawda jak zwykle przesadza i na 100% liczy na więcej niż dostanie), jutro też mam zamiar flirtować na potęgę. Facet, który mi się całkiem spodobał jeszcze nie wrócił z wyjazdu, ciekawa jestem czy się umówimy jak wróci Ale co do niego też nie mam zamiaru za dużo myśleć i sie nastawiać na nie wiadomo co. Tak czy inaczej fajnie z nim pogadać i cieszę się, że go poznałam. Ogólnie jest tyle opcji wokół, że nic tylko korzystać Szczerze mówiąc trochę sie martwię, że będzie mi brakować tego, jeśli znowu będę w związku. Dlatego w grę wchodzi tylko wielka miłość, która przyćmi wszystko inne Zgadzam się jednak z Hipi: chyba taka postawa jak moja nie byłaby możliwa u kogoś, kto nie był w związku i nie zna jego gorszych stron
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|
2013-12-30, 18:05 | #2734 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 680
|
Dot.: Życie bez miłości 5
A ja już sama nie wiem czego chcę. Z jednej strony zamknęłabym się w domu, a z drugiej znajomi ciągle wyciągają na imprezy i ciężko mi odmówić. Mam jakiś Weltschmerz... Niektórzy znajomi zaczynają mnie nudzić i ich olewam, chociaż nie wiem czy dobrze robię. Sama z siebie mało co podtrzymuję. Boję się, że dla wszystkich w końcu wredna się stanę. Denerwują mnie koledzy, sama nie wiem czy kumplowanie się z chłopakami jest dobre czy złe.
|
2013-12-30, 18:09 | #2735 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Ja się chętnie zamelduję tutaj. Ja jestem człowiekiem, którego się nie da kochać i chyba się po prostu muszę z tym pogodzić zamiast się rzucać jak rybka w sieci
Łapią mnie tylko jakieś stany depresyjne. Nawet jutro zamiast jechać do domu, spędzić sylwestra z bratem i znajomymi, większą mam ochotę na trochę płaczu, samotne piwko i pizzę przed komputerem. Nie chce mi się ostatnio z ludźmi rozmawiać, widywać ich i znosić. Wolę leżeć sobie sama w łóżku i poczekać aż trochę życia przmeinie. Brat mówi, że to brak słońca tak działa depresyjnie, a ja już nie wiem, nawet przyjaciele mnie drażnią... Edytowane przez scio88 Czas edycji: 2013-12-30 o 18:13 |
2013-12-31, 07:32 | #2736 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 597
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Witam, nie wiem czy mnie jeszcze ktoś pamięta... dawno juz nie pisałam. U mnie bez zmian, niestety. Mam nadzieje ze Nowy Rok będzie pod tym względem lepszy
Pozdrawiam Wszystkich żyjących bez miłości
__________________
Rozważ, jak trudno jest zmienić siebie, to zrozumiesz, jak znikome masz szanse zmienić innych |
2013-12-31, 10:56 | #2737 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 654
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Ja dzisiaj baluję na sylwestrze w gronie przyjaciół - wczoraj też byłam rozrywana na piwo ale czułam się do du... więc nie poszłam Szkoda bo pewnie bym siedziała tam do cholera wie której godziny ale wolałam się wyspać bo pewnie będzie dwudniowa impreza - w dodatku przebierana
Życzę Wam udanego sylwestra - nieważne czy bawiąc się czy oglądając w domu filmy, zajadając się czipsami i pijąc szampana
__________________
|
2013-12-31, 13:33 | #2738 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Cytat:
na razie jeszcze atakują mnie różne myśli, ale nie są już tak uporczywe...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg |
|
2013-12-31, 14:11 | #2739 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Cytat:
Idę na większą imprezę z okazji Sylwestra co mnie akurat cieszy a od nowego roku milion zajęć więc nie będę mieć czasu na myślenie o facetach, a przynajmniej taką mam nadzieję |
|
2014-01-01, 19:15 | #2740 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Przyłączam się do życzeń Noworocznych Wszystkiego dobrego! Dużo miłości!;*
|
2014-01-01, 20:50 | #2741 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 654
|
Dot.: Życie bez miłości 5
I jak tam sylwester się udał?
__________________
|
2014-01-02, 10:28 | #2742 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 781
|
Dot.: Życie bez miłości 5
U mnie bardzo udany
|
2014-01-02, 10:54 | #2743 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: Życie bez miłości 5
U mnie też całkiem ok Mimo, że spędzony z rodziną i znajomymi rodziców.
|
2014-01-02, 11:35 | #2744 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
|
Dot.: Życie bez miłości 5
|
2014-01-02, 12:35 | #2745 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Pomijając fakt, że spędziłam go w domu przed komputerem był całkiem udany . I jak na razie nowy rok też się całkiem dobrze zaczyna, więc nie narzekam
__________________
|
2014-01-02, 13:49 | #2746 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 654
|
Dot.: Życie bez miłości 5
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;44385427]U mnie też całkiem ok Mimo, że spędzony z rodziną i znajomymi rodziców.[/QUOTE]
[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;44386177]U mnie bez szału,ale spędzona rodzinnie na wesoło Gdybym została w domu to pewnie włączył by mi się mega dół i ryczałabym w poduszkę przez pół nocy[/QUOTE] Cytat:
Ja jak pisałam - w gronie przyjaciół, spiłam się jak... no cóż, kobiecie tak się spić niby nie przystoi ale co mi tam, bawiłam się świetnie i dopiero dzisiaj się ogarnęłam już w pełni
__________________
|
|
2014-01-02, 16:29 | #2747 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 597
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Cytat:
troche się działo. poznałam fajnego chłopaka, w moim typie, pracowity, zaradny, ale co z tego jak po 2 miesiącach mu sie odwidziało, bo stwierdził, że nie doszedł do siebie po wcześniejszym związku... jasne sraty taty... i jeszcze mi oznajmil ze spotkał sie z byłą, ale nadal jest sam... mam wrażenie ze potraktował mnie jak osobę, której sie można wyżalić i opowiedzić o cięzkich chwilach..., wiecie... " jaki to ja jestem biedny, nieszczęśliwy" nigdy wiecej nie bede robić za psychologa, o nie, chyba ze się przekwalifikuje mówię Wam, faceci są beznadziejni a jak u Ciebie? bom chyba nie w temacie??
__________________
Rozważ, jak trudno jest zmienić siebie, to zrozumiesz, jak znikome masz szanse zmienić innych |
|
2014-01-02, 17:40 | #2748 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Hej! Czy któraś z Was podobnie jak ja zapisała pośród postanowień noworocznych "olać facetów"? Stan na 2 stycznia jest taki, że gitary sobie bzdurami nie zawracam. Zobaczymy, jak długo dam radę.
|
2014-01-02, 18:53 | #2749 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 781
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Ja zapisałam:Zdobyć chłopaka
|
2014-01-02, 19:04 | #2750 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Moje postanowienia nie obejmują takiej kategorii, mam ciekawsze
__________________
|
2014-01-02, 19:35 | #2751 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: Życie bez miłości 5
|
2014-01-02, 20:46 | #2752 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Cytat:
Miesiąc temu poznałam innego który mnie zainteresował i z którym jak dla mnie mogłoby coś być ale ten już na pierwszym spotkaniu oznajmił że nei szuka nikogo na stałe i że ciągle w głowie ma byłą Kolejny od siedmiu boleści romantyk żyjący przeszłością. Spotaliśmy się dwa razy po czym grobowa cisza, napisałam do niego na Nowy rok, odpisał miło ale jakos nie pociągnął tematu więc podejrzewam że to już koniec krótkiej znajomości Także zgadzam się z Tobą, faceci są beznadziejni, a przynajmniej ja takich poznaję. Ja nie pisałamm żadych postanowień aczkolwiek mam w głowie plan by olać facetów. Mój świat bez nich jest piękniejszy, spokojniejszy |
|
2014-01-04, 19:25 | #2753 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Jak ja uwielbiam kiedy innym się wydaje (w sumie nie wiem co im się wydaje), że są zabawni, czy co, kiedy mówią, że na pewno z kimś się spotykam . Jechałam na zakupy i spotkanie z koleżanką, ubrałam się ładnie, bo co mam się nie ubierać skoro dobrze wyglądam i od razu usłyszałam: z kim to się tam spotykam (z nikim), taak jasne, na pewno z kimś (ze sobą), dobra, dobra, na pewno z kimś, no i w tym momencie moja cierpliwość się skończyła i przestałam być miła i kulturalna i odpowiedziałam co myślę o takich komentarzach, oczywiście odpowiednim tonem. I nagle wszyscy oburzeni jak to tak mogę się zachowywać, powinnam być milsza, ja, a inni to mogą sobie mówić co chcą nie patrząc na moje uczucia, nie no super .
A potem miałam ogromną przyjemność spędzić kilka godzin w towarzystwie mojego brata i jej, jeszcze nigdy w życiu nie czułam się tak zbędna w towarzystwie, a jak się na nich patrzyłam to po prostu chciało mi się rzygać . No ja rozumiem, zakochani i w ogóle, ale z niejedną parą bywałam jako jedyna sama i nikt nigdy tak mnie nie ignorował i ostentacyjnie nie pokazywał swojej wielkiej miłości... Na koniec założyłam słuchawki, zamknęłam oczy i kompletnie ich ignorowałam , ale i tak to ja usłyszę, że coś ze mną nie tak i, że widocznie mam zły humor. No nic, jeszcze dwa dni muszę z nimi wytrzymać, chyba będę bardzo zajęta nauką i przesiedzę przed komputerem ze słuchawkami .
__________________
|
2014-01-04, 20:54 | #2754 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Cytat:
|
|
2014-01-05, 04:29 | #2755 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Michigan
Wiadomości: 8
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Kobiety, kobietki, dziewczyny a nawet dziewczynki,
Macie problem. Iles tam lat bylyscie odpoczynkiem wojownika, ostoja lagodnosci, zrodlem motywacji i nagle, w ciagu niecalego pokolenia status ten zanikl w tempie przyprawjajacym o zawrot glowy. Skutki: w krajach wiodacych 75 % malzenstw rozwodzi sie w miastach, przyrost naturalny nie dosciga zgonow - spoleczenstwa zmierzaja ku smierci chyba ze gastabaiterzy ratuja sytuacje jak to jest w Niemczech, Francji czy USA. Zwiazki miedzy dwojgiem ludzi bankrutuja. Oni to akceptja w tempie szybszym i asymiluja pelniej, one walcza ale ile mozna walczyc z nieuniknionym. Zegnajcie wieczory przy ksiezycu na rzecz nowej wersji Call of Duty czy tym podobne lub sprawdzaniu statusu facebooka czy twitteera co 5 minut. Nie ma nadziei ze sie cos zmieni chyba ze cud... Ewolucja zajmuje mozg rozrywka zapominajac o rozrodczosci - tak pokrotce naswietlibym zjawisko Internetu. Good Luck. Ja juz nie licze na nic bo na nic liczyc nie mozna. Tylko a siebie, o ile umiesz liczyc oczywiscie. |
2014-01-05, 11:30 | #2756 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 781
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Cytat:
|
|
2014-01-05, 22:39 | #2757 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Cytat:
Dobra może przesadzam, ale chwilowo mam tego dość, potrzebuję spokoju i ciszy, a dostaję w zamian jej trzydniową wizytę (nie to, że jej nie lubię, bo lubię, bardzo, ale aktualnie jest ostatnią osobą, której do szczęścia potrzebuję). Od rana do wieczora ( a w sumie to do następnego rana) siedzę nad nauką i przez cały czas muszę słuchać ich przesłodkich rozmów, nie no, mam dość, ale oczywiście nie powiem, czy z łaski swojej mogliby być cicho, albo wyjść z pokoju, bo próbuję się tu uczyć, bo nagle się wszyscy obrażą. Ja po prostu chwilowo mam wszystkiego dość i muszę się powstrzymywać żeby nie powiedzieć czegoś za dużo, więc się w ogóle nie odzywam i mam wrażenie, że zaraz zwariuję . Tylko czekam komu się pierwszemu oberwie, obstawiam mojego przyjaciela, bo w końcu będziemy się widzieć za kilka dni, a biorąc pod uwagę jak pięknie mnie olewa i znając życie będzie olewał dalej to powiem mu co myślę . Nie no naprawdę jestem zła
__________________
|
|
2014-01-09, 20:02 | #2758 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Co słychać dziewczyny? Żadnych wieści z frontu?
|
2014-01-09, 21:11 | #2759 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Życie bez miłości 5
[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;44524101]Co słychać dziewczyny? Żadnych wieści z frontu?[/QUOTE]
Szkoda gadać, to się kiedyś źle skończy . Zaczęły się studia, więc się w końcu odezwał i znowu jak gdyby nic się nie stało rozmawiamy jak dawniej, znowu zaczęły się głupie rozmowy o niczym z nim i moją przyjaciółką i nawet na uczelni rozmawiamy jakby nic się nie stało, tylko jakoś tak pięknie unika bycia ze mną sam na sam , ale w następnym tygodniu już mu się to nie uda. Wiem, że teraz będziemy udawać, że nic nie powiedziałam, że nic się nie zmieniło i dalej będziemy przyjaciółmi (no po prostu nie można usłyszeć nic lepszego od: tylko siebie we trójkę mamy i tylko na siebie możemy liczyć...). Ale przecież to się tak długo nie da, zresztą jaki to ma sens, będę sobie ciągle powtarzać, że przecież nic z tego nie będzie, ale i tak będę wiedziała swoje, eh, życie . Jestem mistrzem w komplikowaniu sobie życia, ale co by nie było, nie żałuję, że powiedziałam.
__________________
|
2014-01-10, 13:34 | #2760 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 035
|
Dot.: Życie bez miłości 5
Ja z kolei zaczynam się zbierać i wychodzić z doła. Muszę myśleć pozytywnie. Co było a nie jest to wiecie co. Czas się wziąć z garść i robić swoje
Włączona: faza optymistyczna |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:21.