Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

[chce_byc_mama]

No właśnie nie wiem poki co czekam bo na razie jest ok ale te wymioty wystwpuja tylko w nocy :/ ktos sie spotkal z taka sytuacja?
Fakt przebila sie dolna czrowka czyli zostala jeszcze jedna do wybicia ale czy nocne wymioty moga byc od zebow? I dlaczego występuja tylko w nocy?
Wymiotowala o 2.20 czy od godziny 15 po południu jej zoladek do konca nie strawil obiadu?
Widzialam kawalki makaronu.
Tu jest cos nie tak.
Czy gdyby to byla jelitowka to wymioty bylyby częstsze? Np po kazdym posiłku a nie tylko w srodku nocy?

[pumas]

Zdrówka Mamcia dla córci. Nie mam pojęcia, skąd te nocne wymioty.

My dziś od rana na spacerze bez wózka (ostatni raz wózka używaliśmy chyba 2 miesiące temu), było różnie, trochę ten spacer trwał, ale na szczęście mała mi nie uciekała. Teraz śpi, a ja powinnam gotować obiad, tylko tak mi się nie chceeeeeee, że aż się położę

[Linka25]

Hej
Mamcia, nie wiem skąd moga być te nocne wymioty u Ami, dziwna sprawa, najlepiej porozmawiać z lekarzem, niech ją zbadają, sprawdzą czy nie grozi odwodnienie, wszystko bedzie dobrze, dzieciom takie rzeczy się zdarzają

Brawa dla Igi dzielnie znosi ząbkowanie

U nas też nowe ząbki, tyle, ze dopiero piąty i szósty Górne dwójki Przez jeden dzień mała miała stan podgorączkowy, ale taki mini mini, max 37,5. Nie zbijałam niczym, przeszło a następnego dnia ząb

[phdwao]

Napisane przez chce_byc_mama

No właśnie nie wiem poki co czekam bo na razie jest ok ale te wymioty wystwpuja tylko w nocy :/ ktos sie spotkal z taka sytuacja?
Fakt przebila sie dolna czrowka czyli zostala jeszcze jedna do wybicia ale czy nocne wymioty moga byc od zebow? I dlaczego występuja tylko w nocy?
Wymiotowala o 2.20 czy od godziny 15 po południu jej zoladek do konca nie strawil obiadu?
Widzialam kawalki makaronu.
Tu jest cos nie tak.
Czy gdyby to byla jelitowka to wymioty bylyby częstsze? Np po kazdym posiłku a nie tylko w srodku nocy?

Mamka u nas jelitówka zaczeła sie wymiotami w nocy, z tym że czestymi 3-4, do tego w dzien brak apetytu, biegunka, a znie w dzien nic nie jadl do nie wymiotował, ale gdy wieczorem dostał mleko znów szły pawie. ciezko powiedzieć co to moż ebyc, gdyby nie biegunka to możnabybyło coś gdybac

[chce_byc_mama]

Ph ona w dzien je.
Dzis wypila rano 180 mleka i pozniej zjadla parowke.
Teraz spi.

Wymiotowala juz raz w nocy z 30/31
Wcześniej tez sie zdarzały wymioty ale nigdy dwie noce pod rzad.
Normalnie nie wiem co o tym myslec.

Wcześniejsze biegunki byly bardzo wodniste teraz sa raczej rzadkie.
Na pewno wybierzemy sie dzis na izbe przyjec.

[agunia82]

Mamcia też jestem za tym, że Ami obejrzał lekarz, mam nadzieję, że to nic poważnego

jeśli chodzi o zęby to Lu ma już komplet jedynek, komplet czwórek i jedną górną dwójkę. Kolejna górna dwójka będzie się wyżynać lada dzień, bo już ją widać pod dziąsłem, a mała ma ciągle paluchy w buzi i trochę marudziła.

My już po basenie (ale basen zaczął Lu niesamowitą frajdę sprawiać, aż miło na nią patrzeć jak szaleje i się cieszy), mała śpi. Ze spaceru dzisiaj nici, powietrze u nas koszmarnie zanieczyszczone dzisiaj W ogóle kilka ostatnich dni pod tym względem jest lipa :/ a ja już wolę kiszenie w domu niż wdychanie tych syfów, ehhh

[Mandragorrka]

Hej
Byłyśmy na spacerze w wozku

Napisane przez blueberry88

Kiedyś tak im mówiono. Mówiono też, że lepiej karmić mm
Jakie argumenty miałyby przemawiać za sztywną podeszwą? Zwykle słyszę: ...bo tak nas kiedyś uczyli.

Hehe ekstra wytłumaczenie.

Kiedys w sklepie przymierzylam małej takie sztywne buty. Ani myślałam ich kupować, chciałam tylko obejrzeć jak mała w nich chodzi. I bida nie umiała się w nich poruszać. Nikt mnie nie przekona, że takie sztywne buciory sa lepsze dla maluszkow.

Napisane przez chce_byc_mama

Hej u nas znowu problemy brzuszkowe na tapecie.
Jedziemy do szpitala bo druga noc z rzedu wymioty do tego biegunka ja sie wykoncze co jest temu mojemu skarbkowi

Napisane przez chce_byc_mama

No właśnie nie wiem poki co czekam bo na razie jest ok ale te wymioty wystwpuja tylko w nocy :/ ktos sie spotkal z taka sytuacja?
Fakt przebila sie dolna czrowka czyli zostala jeszcze jedna do wybicia ale czy nocne wymioty moga byc od zebow? I dlaczego występuja tylko w nocy?
Wymiotowala o 2.20 czy od godziny 15 po południu jej zoladek do konca nie strawil obiadu?
Widzialam kawalki makaronu.
Tu jest cos nie tak.
Czy gdyby to byla jelitowka to wymioty bylyby częstsze? Np po kazdym posiłku a nie tylko w srodku nocy?

Mamka konieczne do lekarza. Jak nasza mała miała jelitowke to właśnie wymiotowala w nocy i jeden raz nad samym ranem. Przez te nocne wymioty pomyślałam sobie że coś jej zaszkodziło. W dzień jadła i pila chociaż mniej niż zwykle.
Pamiętaj, że odwodnionie u dzieci postępuje niezwykle szybko i lepiej dmuchać na zimne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Maciejka__]

Mamcia - skoro z powodu ząbkowania dziecko może tylko w nocy płakać, to wymiotować pewnie też, ale jeśli nie strawiła obiadu, to może jednak ma jakiś problem żołądkowo - jelitowy, który w pozycji leżącej doprowadza do wymiotów. No i zanotuj, co jadła przed taką nocą, bo może przyczyną jest coś tak banalnego, jak skórka od pomarańczy, czy mandarynek. Mam nadzieję, że to nic poważnego, ale z wymiotami wybrałabym się do lekarza.

[wanilllka82]

hej
mamcia u nas przy jelitówce wymioty trwały całą 1 noc i cześć dnia, najlepiej będzie jak Małą obejrzy lekarz

a u nas zębów 16 trójki jeszcze malutkie i baaardzo długo wychodzą

byli u nas niedawno znajomi z dziećmi w takim samym wieku i byli wielce zaskoczeni sprawnością ruchową naszego malucha chociaż tyle bo nie mówi prawie nic, za to wszystko rozumie, zaczyna też łapać nasze szyfry (jak chcemy coś powiedzieć tak żeby nie zrozumiał)

[ewka5891]

Kurcze wysiadam dzisiaj młody jest tak marudny, ze nie wiem. Jest strasznie zmęczony ale nie moze zasnąć juz nie mam pomysłu na niego. Niech Tz szybko wraca do domu i przejmuje młodego

[nicki86]

Napisane przez agunia82

Ze spaceru dzisiaj nici, powietrze u nas koszmarnie zanieczyszczone dzisiaj W ogóle kilka ostatnich dni pod tym względem jest lipa :/ a ja już wolę kiszenie w domu niż wdychanie tych syfów, ehhh

Jak to czytam to bardzo współczuje a jednocześnie ogromnie się cieszę że zostaliśmy na Mazurach. My byliśmy też na spacerze, pogoda iście wiosenna, nad jeziorkiem powietrze cudne, aż czuje się wilgoć, w lesie byoby jeszcze lepiej, tyko w lesie małej się nudzi

My mamy 16 zębów już dawno, i nie czekam na następne puki co:P

Zdrówka dla Ameki, mam nadzieje że to tyko ząbki.

Nela, natura wie co robi ja myślę. Jakbyśmy byli stworzeni do chodzenia w twardych kamaszach to byśmy się z nimi na nogach rodzili Co lekarz to opinia.. Mi ortopeda powiedział że noszenie w chustach to taka teraz moda i żeby młodej dużo tak nie nosić ble ble ble każdy ma swój rozum

[Mandragorrka]

Mała ma katar, ale nie o tym chciałam pisać tylko o korzystaniu z fridy. Dzisiaj po dłuższej przerwie jej uzywalismy i mała sama sobie odciagala glutki Wiadomo nieco trzeba było pomoc jej przy trafieniu do noska, ale dzięki temu bezproblemowo i bez płaczu udało się odciągnąć katarek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Maciejka__]

Napisane przez Mandragorrka

Mała ma katar, ale nie o tym chciałam pisać tylko o korzystaniu z fridy. Dzisiaj po dłuższej przerwie jej uzywalismy i mała sama sobie odciagala glutki Wiadomo nieco trzeba było pomoc jej przy trafieniu do noska, ale dzięki temu bezproblemowo i bez płaczu udało się odciągnąć katarek.

Moja córcia miała taki etap. Teraz raczej ucieka, wyrywa się i płacze zanim zrobię cokolwiek. Dzisiaj jest lepiej nawet bez żadnych leków, więc może jednak przyczyną jest trójka. Powinna się przebić w przyszłym tygodniu.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Z trafieniem do noska nie ma żadnych problemów. Gorzej z akceptacją czynności, do której służy.

[Mandragorrka]

Napisane przez Maciejka__

Moja córcia miała taki etap. Teraz raczej ucieka, wyrywa się i płacze zanim zrobię cokolwiek. Dzisiaj jest lepiej nawet bez żadnych leków, więc może jednak przyczyną jest trójka. Powinna się przebić w przyszłym tygodniu.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Z trafieniem do noska nie ma żadnych problemów. Gorzej z akceptacją czynności, do której służy.

A to mnie nie pocieszylas. Liczylam, że to już tak na zawsze



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katja_22]

Hej

Dziś całkiem fajny dzień, poza tym że syn nie spał nawet 10 minut Usnął w samochodzie jak już byliśmy prawie pod domem a potem nie było już mowy o spaniu Zaliczyliśmy zakupy w Ikea, ludzi było pełno Najlepsze było to, że pomyśleliśmy o kasie pierwszeństwa jako że byliśmy z dzieckiem a tam taki dziki tłum (różni ludzie stali, mało kto miał dziecko, starszych osób czy ciężarnych to tam nie widziałam), że lepiej nam było stanąć w normalnej o połowę krótszej

Jakie macie stoliczki i krzesełka dla dzieci? Dzieci chętnie przy nich siedzą?

U nas trójki chyba się przebiły/przebijają

Nela masakra jakaś Ja wiem, że czasem ręce mogą opaść jak dziecko nie chce jeść, ale tak to oni tylko pogarszają sprawę. Też popełniam błędy, ale nie karmię na siłę. U nas - odpukać - ostatnio lepiej z tym jedzeniem (obym nie zapeszyła ). No i nie potrafiłabym takiemu małemu dziecku dać klapsa, sama patrzę osłupiała jak widzę podobne rzeczy... Moja koleżanka - mama 2,5 latka ma metodę, że co zrobi dziecko ona robi mu to samo, żeby pokazać, że to boli a dziś moja teściowa pociągnęła P. za włosy kiedy ja byłam w kuchni (kiedyś już zrobiła podobną rzecz), bo on ją pociągnął... Rozbeczał się, więc musiało zaboleć, ale wątpię, żeby nauczył się, że tak nie wolno... Ja nie popieram takich metod.

Chce_byc_mama zdrówka dla córeczki!!

[agunia82]

Mamcia jak tam Ami?

Katja my przedwczoraj kupiliśmy w Ikei krzesełko mammut i do tego stolik lack (potrzebowaliśmy czegoś małego, bo u nas miejsca niewiele, a do tego to takie tanie, że jak się zniszczy to nie szkoda) i odkąd się to u nas w domu pojawiło mała co i rusz sobie siada przy stoliczku i rysuje/układa kredki/czymś się bawi albo je (głównie owoce tak jej daje), więc uważam, że rewelacja A ze stolika rysunki z kredek świecowych genialnie schodzą

[katja_22]

Właśnie my też i już przetestowane z tymi kredkami - mały tak się rozpędził, że pomazał stolik, krzesło i jeszcze chciał podłogę, już się boję o ściany

A jaki macie, bo są chyba dwa? Mi się bardzo podobał taki malutki z szufladką, ale wydawał się niepraktyczny, ciężko by było przy nim siedzieć, wzięliśmy trochę większy bez tej szufladki, kolor niebieski i krzesełko do kompletu Tylko u nas też ciasnota, więc ten pierwszy by się lepiej pod tym względem sprawdził

Przepraszam, teraz doczytałam, że stoliczek macie inny dzięki za odpowiedź

[agunia82]

Napisane przez katja_22

Właśnie my też i już przetestowane z tymi kredkami - mały tak się rozpędził, że pomazał stolik, krzesło i jeszcze chciał podłogę, już się boje o ściany

A jaki macie, bo są chyba dwa? Mi się bardzo podobał taki malutki z szufladką, ale wydawał się niepraktyczny, ciężko by było przy nim siedzieć, wzięliśmy trochę większy bez tej szufladki, kolor niebieski i krzesełko do kompletu Tylko u nas też ciasnota, więc ten pierwszy by się lepiej pod tym względem sprawdził

taki najprostszy
http://www.ikea.com/us/en/images/pro...E107398_S4.jpg

Aha, małż jeszcze w markecie budowlanym podsłuchał jak sprzedawca zachwalał jakieś gąbki do zmywania różnych brudów (w tym śladów po kredkach i flamastrach m.in. ze ścian) samą wodą i kupił je, póki co na ścianach nie testowałam, ale generalnie póki co myślę, że to fajna sprawa. Widzę, że nawet w rossmanie dostępna, za grosze (w opakowaniu są 2 szt.)
http://www.rossnet.pl/Produkt/Scotch...a-Gabka,116425

[phdwao]

Napisane przez agunia82

taki najprostszy
http://www.ikea.com/us/en/images/pro...E107398_S4.jpg

Aha, małż jeszcze w markecie budowlanym podsłuchał jak sprzedawca zachwalał jakieś gąbki do zmywania różnych brudów (w tym śladów po kredkach i flamastrach m.in. ze ścian) samą wodą i kupił je, póki co na ścianach nie testowałam, ale generalnie póki co myślę, że to fajna sprawa. Widzę, że nawet w rossmanie dostępna, za grosze (w opakowaniu są 2 szt.)
http://www.rossnet.pl/Produkt/Scotch...a-Gabka,116425

ta gabka jest świetna, uzywam jej do kilku lat do sprzatania, wystarczy woda, troche odcisnąc i jechac, każda powierzchnia jak nowa

[katja_22]

Dzięki nasz też taki prosty

Ciekawe czy to tak dzisiaj był zainteresowany czy się sprawdzi ten zakup Ale że się ładuje wszędzie, bo siada na schodach, na pudełku z klockami i jak byliśmy w pizzerii w tamten weekend też siedział przy takim stoliczku (tam był taki kącik dla dzieci) to się skusiliśmy

A i teść dzisiaj coś wspominał, że chce wziąć małego za tydzień do aquaparku, oczywiście nas też - a propo basenu

Dzięki jeszcze za to info, to muszę odwiedzić rossmanna

[Mandragorrka]

Katja zastanawialiśmy się czy by dzisiaj nie pojechać do Ikea, ale stwierdziliśmy ze za duże tłumy będą
Chcemy jechac właśnie po stolik - taki jak pokazała Agunia i krzesełko, pewnie mamuta.
Co do kasy pierwszeństwa. Ostatnio jak bylismy w Ikea to się do niej wrylismy, korzystają z przywileju w kasie stało mnóstwo ludzi. Małych dzieci i kobiet w ciąży nie dojrzalam.


Agunia fajnie że pokazujesz gabki. Zaopatrze się w takie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[phdwao]

ja ostatnio w ikea byłam tylko z 1 przedniotem, poszłam do kasy pierwszenstwa a tam kolejka, więc wypiłam brzuch i poszłam do kasjerki gdyby spojrzenia mogły zabijac, już by mnie nie było

[chce_byc_mama]

hej bylismy w szpitalu i w sumie nic sie nie dowiedzielismy.
Dr stwierdzil ze to pewnie od zebow ale zeby ja obserwowac jakby znowu wymiotowala w nocy to wrocic jutro.
Do poludnia jadla ladnie i miala apetyt niestety obiad juz paprala kolacje tez ledwo ledwo nawet polowy kaszy nie zjadla nie wiem co to bedzie w nocy czy głód czy rzyganie....
az normalnie sie boje nocki.

[phdwao]

Napisane przez chce_byc_mama

hej bylismy w szpitalu i w sumie nic sie nie dowiedzielismy.
Dr stwierdzil ze to pewnie od zebow ale zeby ja obserwowac jakby znowu wymiotowala w nocy to wrocic jutro.
Do poludnia jadla ladnie i miala apetyt niestety obiad juz paprala kolacje tez ledwo ledwo nawet polowy kaszy nie zjadla nie wiem co to bedzie w nocy czy głód czy rzyganie....
az normalnie sie boje nocki.

oby obyło sie bez wymiotów

[katja_22]

W sumie można się było spodziewać, że będzie dużo ludzi, ale nie sądziłam, że aż tyle A co do kasy zdziwiło mnie właśnie, że tam kolejka była 2x taka jak w innych, że też się tym ludziom chciało tak stać

Chce_byc_mama oby nocka minęła Wam spokojnie

[nel_a]

Napisane przez katja_22

Hej

Dziś całkiem fajny dzień, poza tym że syn nie spał nawet 10 minut Usnął w samochodzie jak już byliśmy prawie pod domem a potem nie było już mowy o spaniu Zaliczyliśmy zakupy w Ikea, ludzi było pełno Najlepsze było to, że pomyśleliśmy o kasie pierwszeństwa jako że byliśmy z dzieckiem a tam taki dziki tłum (różni ludzie stali, mało kto miał dziecko, starszych osób czy ciężarnych to tam nie widziałam), że lepiej nam było stanąć w normalnej o połowę krótszej

Jakie macie stoliczki i krzesełka dla dzieci? Dzieci chętnie przy nich siedzą?

U nas trójki chyba się przebiły/przebijają

Nela masakra jakaś Ja wiem, że czasem ręce mogą opaść jak dziecko nie chce jeść, ale tak to oni tylko pogarszają sprawę. Też popełniam błędy, ale nie karmię na siłę. U nas - odpukać - ostatnio lepiej z tym jedzeniem (obym nie zapeszyła ). No i nie potrafiłabym takiemu małemu dziecku dać klapsa, sama patrzę osłupiała jak widzę podobne rzeczy... Moja koleżanka - mama 2,5 latka ma metodę, że co zrobi dziecko ona robi mu to samo, żeby pokazać, że to boli a dziś moja teściowa pociągnęła P. za włosy kiedy ja byłam w kuchni (kiedyś już zrobiła podobną rzecz), bo on ją pociągnął... Rozbeczał się, więc musiało zaboleć, ale wątpię, żeby nauczył się, że tak nie wolno... Ja nie popieram takich metod.

Chce_byc_mama zdrówka dla córeczki!!

masakra! Prędzej nauczą się że na przemoc trzeba odpowiedzieć przemocą.
Kiedyś mój ojciec powiedział Emilowi że trzeba szczotce zrobić "aty aty" - bawił się i kij w którymś momencie odskoczył i uderzył go w głowę. To mu właśnie wytłumaczyłam że żadne oddawanie nie ma racji bytu.

[phdwao]

Hej! U nas nocka boska, spalismy do 7:30 Jas sie nie budzil wcale wiem juz dlaczego, otoz w dzien musi spac max 1,5h i do 13, pozniejsze drzemki i dluzsze owocuja pobudkami


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nadalka]

Matko co się dzieje z tym moim dzieckiem w nocy to ja nie wiem. Jakieś adhd jej się włącza.

[Mandragorrka]

Hejo my pospalismy do 8. Byłam pobiegać - coś opornie mi to dzisiaj szło, a zaraz jedziemy na szoping. Zapomnialam, że jutro święto i sklepy sa zamknięte, a nasza lodowka świeci pustkami.

Napisane przez phdwao

ja ostatnio w ikea byłam tylko z 1 przedniotem, poszłam do kasy pierwszenstwa a tam kolejka, więc wypiłam brzuch i poszłam do kasjerki gdyby spojrzenia mogły zabijac, już by mnie nie było

Hehe u nas było tak samo. Ale mam to gdzieś, tym bardziej, że niezbyt często korzystam z "licznych" przywilejów przysługujących matkom

Mamka jak mała?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[chce_byc_mama]

Dziewczyny wasze kciuki chyba przynosza cuda!!!
Wprawdzie przy usypianiu byl ryk nie z tej ziemi bo nie chciala spac sama w lozeczku i zasnela ze mna na lozku to przespala cala noc obudzila się o pierwszej jak do niej poszlam do siedziala w lozeczku ale dosłownie po sekundzie sie polozyla i spala dalej az do 9!!! Chuba z 4 razy chodziłam sprawdzać czy oddycha bo od takich nocek odzyklam.
Nawet zrobila rano siusiu do nocnika po raz pierwszy!