Bareizmy wiecznie żywe? ;-)

[elwiraradlak]

Ta cała sprawa to skandal, na początku szukałam daty artykułu czy to czasami nie 1.04 napisane.... Wszystkiego dowiedziałam się dopiero od Was.
W Częstochwie można odebrać pismo z sądu m.in w Punkcie Finansowo-Pocztowym Inpost Lombard-Ksero Relaks xD Za to w Poznaniu w większości ksioski i uwaga uwaga SKLEPY MAŁPKA.

[lalika_flower]

Wpierw zastanawiałam się czy może jeszcze śpie i czytam jakiś trollowy wątek

Ale w sumie nie jest źle, u mnie w mieście można odebrać wezwanie do sądu w Cukierni Babeczka Jakiś plus w tym jest, bierzesz wezwanie i do tego na osłodę parę pączków

Jakby nie patrzeć... no mi nie zdarzyło się chyba nigdy w życiu stać w kolejce do kiosku dłużej niż w kolejce na poczcie;p A wam?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Chatul

A właśnie, to na pewno sprzedawcy, kioskarze itp. mają wydawać paczki? To nie będą tylko punkty nadawcze? Na stronie http://www.pgpsa.pl/zasieg-dzialania/ jest informacja, że „przesyłki doręczane są do oddawczych skrzynek pocztowych (tzw. euro skrzynek) lub osobiście do adresatów”

Yyyy... Pisma sadowe maja byc nadawane w sklepie? :P a co z tymi, ktore nie zosana doreczone, bo kogos nie bylo? Pisma z sadu nie moga wrzucic do skrzynki, musi byc do rak wlasnych.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Chatul]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Yyyy... Pisma sadowe maja byc nadawane w sklepie? :P

No w sumie, to czemu nie, skoro mogą też być tam odbierane?

a co z tymi, ktore nie zosana doreczone, bo kogos nie bylo? Pisma z sadu nie moga wrzucic do skrzynki, musi byc do rak wlasnych.

No to będzie wesoło…

[WhiteCherry]

Napisane przez elwiraradlak

W Częstochwie można odebrać pismo z sądu m.in w Punkcie Finansowo-Pocztowym Inpost Lombard-Ksero Relaks xD Za to w Poznaniu w większości ksioski i uwaga uwaga SKLEPY MAŁPKA.

Napisane przez lalika_flower

Ale w sumie nie jest źle, u mnie w mieście można odebrać wezwanie do sądu w Cukierni Babeczka Jakiś plus w tym jest, bierzesz wezwanie i do tego na osłodę parę pączków

[Elladorea]

WTF, pierwsze słyszę.
U mnie można odebrać w monopolowym.

[Chatul]

Napisane przez Elladorea

WTF, pierwsze słyszę.
U mnie można odebrać w monopolowym.

Całodobowy chociaż?

[A_D]

a co jeżeli u mnie na wsi jest poczta, ale żadnego punktu odbiory??

[kleineKrokodil]

Napisane przez A_D

a co jeżeli u mnie na wsi jest poczta, ale żadnego punktu odbiory??

Chyba w gminie musi być chociaż jeden taki punkt.

[WhiteCherry]

Napisane przez kleineKrokodil

Chyba w gminie musi być chociaż jeden taki punkt.

no właśnie - chyba

Poczta Polska planuje złożyć skargę kasacyjną. Twierdzi, że ma wątpliwości ws. spełnienia przez Polską Grupę Pocztową warunku posiadania placówki w każdej gminie w kraju. Uważa również, że różnica w cenie usług, wynosząca aż 84 mln zł, powstała dlatego, że firma zatrudnia pracowników na umowy o pracę, a nie o dzieło czy zlecenie.

[annah33]

Dziewczyny,a ja przynajmniej się porządnie ubiorę,zanim pójdę do sądu.Wezwanie mogę odebrać w lumpeksie

[kleineKrokodil]

Napisane przez annah33

Dziewczyny,a ja przynajmniej się porządnie ubiorę,zanim pójdę do sądu.Wezwanie mogę odebrać w lumpeksie

[WhiteCherry]

Napisane przez annah33

Dziewczyny,a ja przynajmniej się porządnie ubiorę,zanim pójdę do sądu.Wezwanie mogę odebrać w lumpeksie

i pomyśleć, że to jest na poważnie, idealnie ten wątek nadawałby się na prima aprilis

[Kalini]

To minusy wolnego rynku, ktoś chce mniej, to mu dajemy zlecenie, nawet jeśli nie ma to żadnego sensu. Ogólnie często w przetargach jest obowiązek wybierania tańszej oferty, nawet jeśli jest gorsza jakościowo, albo łamie prawo np. jak tu zatrudniając na umowy cywilno-prawne, a nie umowy o pracę.

[PaniPedagog]

Napisane przez Kalini

To minusy wolnego rynku, ktoś chce mniej, to mu dajemy zlecenie, nawet jeśli nie ma to żadnego sensu. Ogólnie często w przetargach jest obowiązek wybierania tańszej oferty, nawet jeśli jest gorsza jakościowo, albo łamie prawo np. jak tu zatrudniając na umowy cywilno-prawne, a nie umowy o pracę.

i tu się aż ciśnie na usta słynne "bo to Polska właśnie"

[Kalini]

U mnie poczta jest w miejscowości gminnej, za to punkt odbioru tych przesyłek w jakiejś małej wsi w sklepie spożywczym.

[crippled]

Do punktu odbioru będę miała blisko ale moi rodzice (w razie czego) będą zmuszeni jeździć 15 km

[siarka40]

Napisane przez lalika_flower

Ale w sumie nie jest źle, u mnie w mieście można odebrać wezwanie do sądu w Cukierni Babeczka Jakiś plus w tym jest, bierzesz wezwanie i do tego na osłodę parę pączków

To jest mój prywatny hicior.

[Damayanti]

ja mogę odbierać m.in w kwiaciarni, sklepie wędkarskim i przedsiębiorstwie wielobranżowym tudzież w firmie handlowo - usługowej.

[Chatul]

Nie wiem, czego chcecie, takie fajne lokalizacje… W Piotrkowie Trybunalskim jeden z punktów będzie na stacji benzynowej, a w Kutnie w salonie fryzjerskim. W Warszawie można odebrać list w punkcie Lotto A w Bytomiu jednym z punktów będzie TRANS REM PRZEWÓZ OSÓB TAXI Będzie można nie tylko odebrać list z sądu, ale od razu do sądu pojechać

[Damayanti]

Napisane przez Chatul

Nie wiem, czego chcecie, takie fajne lokalizacje… W Piotrkowie Trybunalskim jeden z punktów będzie na stacji benzynowej, a w Kutnie w salonie fryzjerskim. W Warszawie można odebrać list w punkcie Lotto A w Bytomiu jednym z punktów będzie TRANS REM PRZEWÓZ OSÓB TAXI Będzie można nie tylko odebrać list z sądu, ale od razu do sądu pojechać

no i to ma sens, podobnie jak lumpeks
ale kwiaciarnia czy sklep? łapówka?

[Mojwa]

U mojego TŻta w gminie rodzinnej nie ma ani jednego punktu (szukałam po kodzie pocztowym i po miejscowości).
Oj, będą jaja

Ogólnie często w przetargach jest obowiązek wybierania tańszej oferty, nawet jeśli jest gorsza jakościowo, albo łamie prawo np. jak tu zatrudniając na umowy cywilno-prawne, a nie umowy o pracę.

chyba we wszystkich przetargach z pieniędzy publicznych jest taki obowiązek.

[dominikmeller25]

u mnie w rodzinnym mieście to w kioskach, Skokach, punktach kredytowych, księgarni i w kilku innych miejscach można sobie list odebrać
w normalnym kraju za takie coś kadra zarządzająca Poczty poleciałaby na pysk, a w naszym pięknym kraju pewnie już są po wypłacie premii rocznej bo przecież nikt nie będzie usuwał z firmy swoich kolegów.

[agniesiaa]

Napisane przez dominikmeller25

u mnie w rodzinnym mieście to w kioskach, Skokach, punktach kredytowych, księgarni i w kilku innych miejscach można sobie list odebrać
w normalnym kraju za takie coś kadra zarządzająca Poczty poleciałaby na pysk, a w naszym pięknym kraju pewnie już są po wypłacie premii rocznej bo przecież nikt nie będzie usuwał z firmy swoich kolegów.

Wyobraź sobie, że nie. no chyba, że kadra zarządzająca, ale tego nie wiem. Będą zwolnienia, zarówno w okienkach, jak i listonoszy. Mniej sądówek oznacza zwolnienia, a nie premie. Mam w rodzinie i wśród znajomych kilka osób pracujących na poczcie i przez naczelniczkę już są ostrzeżeni, że będą redukcje. Same naczelniczki też są zestrachane, bo będą zamykać poczty i robić oddziały pocztowe, trzeba będzie po awizowany list podjechać kilka przystanków.

[dominikmeller25]

no przecież chodziło mi o tą elitę która posadkę dostała bo minister się zmienił i swoich kolegów wprowadził, bo tym to nic nie grozi bo nawet jak przyjdzie czas na ich zwolnienie (bo nowy minister przyjdzie) to dostaną takie odprawy że przez rok nic robić nie muszą.
przez takich profesjonalistów później ci najciężej pracujący i najmniej zarabiający muszą obawiać się o swoje stanowiska pracy.

zresztą przykład na głupotę zarządzających był udowodniony gdy jakiś czas temu za kilka ładnych milionów poczta zmieniła sobie logo i barwy jednocześnie likwidując sporą liczbę placówek pocztowych, bo myślą geniusze że nowe barwy i logo sprawią że lud kupi bajki że poczta to już zupełnie inna firma, bardziej wiarygodna.

[kleineKrokodil]

Napisane przez dominikmeller25

no przecież chodziło mi o tą elitę która posadkę dostała bo minister się zmienił i swoich kolegów wprowadził, bo tym to nic nie grozi bo nawet jak przyjdzie czas na ich zwolnienie (bo nowy minister przyjdzie) to dostaną takie odprawy że przez rok nic robić nie muszą.
przez takich profesjonalistów później ci najciężej pracujący i najmniej zarabiający muszą obawiać się o swoje stanowiska pracy.

zresztą przykład na głupotę zarządzających był udowodniony gdy jakiś czas temu za kilka ładnych milionów poczta zmieniła sobie logo i barwy jednocześnie likwidując sporą liczbę placówek pocztowych, bo myślą geniusze że nowe barwy i logo sprawią że lud kupi bajki że poczta to już zupełnie inna firma, bardziej wiarygodna.

Z tym się zgadzam, zresztą widać po pocztach, gdzie sprzedaje się wszystko-podpaski, farby do włosów a nawet jakieś wody z FM. Listonosze roznoszą reklamy, Fakt, za co wcale nie mają płacone, muszą wciskać ubezpieczenia, zakładać konta bankowe i sprzedawać znaczki.
Poczty są likwidowane, ludzie zwolnieni, a to, że listy z sądu będzie można odbierać w lumpeksach czy kwiaciarniach to jakaś kpina.

[agniesiaa]

Napisane przez dominikmeller25

przez takich profesjonalistów później ci najciężej pracujący i najmniej zarabiający muszą obawiać się o swoje stanowiska pracy.

zresztą przykład na głupotę zarządzających był udowodniony gdy jakiś czas temu za kilka ładnych milionów poczta zmieniła sobie logo i barwy jednocześnie likwidując sporą liczbę placówek pocztowych, bo myślą geniusze że nowe barwy i logo sprawią że lud kupi bajki że poczta to już zupełnie inna firma, bardziej wiarygodna.

Dokładnie.

[katakumba]

nie bardzo rozumiem, dlaczego sądy nie zatrudnią swoich pracowników (li tylko do tego zatrudnionych) do rozwożenia listów i wezwań

[Chatul]

Napisane przez katakumba

nie bardzo rozumiem, dlaczego sądy nie zatrudnią swoich pracowników (li tylko do tego zatrudnionych) do rozwożenia listów i wezwań

Podejrzewam, że z powodu kosztów. Raz, że musieliby zatrudnić ludzi tylko do tego, a więc to rozwożenie samych listów i wezwań wyszłoby drogo, a dwa, że co byłoby, gdyby adresata w domu nie było? Zostawiłoby mu się awizo i kazało do sądu jechać? Czy też pracownik sądu kolejnego dnia musiałby jechać do adresata? A potem jeszcze raz, gdyby i drugiego dnia nie zastał go w domu? To naprawdę byłoby drogie rozwiązanie.

[bentkuff]

Napisane przez Kalini

U mnie poczta jest w miejscowości gminnej, za to punkt odbioru tych przesyłek w jakiejś małej wsi w sklepie spożywczym.

Moja mama także. W miejscowości gminnej (1500 mieszkańców) brak takiego punktu, ale już 11 km dalej we wsi, gdzie mieszka (licząc z tymi co sie dopiero urodzą)to może z 50osób.