|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2014-01-09, 13:46 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 494
|
(nie)zadufana
.
Edytowane przez Alexi_ Czas edycji: 2014-09-09 o 15:12 |
2014-01-09, 14:22 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: (nie)zadufana
Cytat:
Ja Po doświadczeniach z moim byłym mam bardzo jasne podejście na pewien temat, a mianowicie - dziewczyna nie powinna się zmieniać dla faceta, bo jemu coś nie pasuje. Przez to tworzą się kompleksy (czemu on chce to zmienić we mnie - czy jestem beznadziejna?) i poczucie winy (tak, to przeze mnie się rozstaliśmy, bo jestem za mało przebojowa). Nie daj się w to wciągnąć. Jeśli mu coś w Tobie nie odpowiada, to widocznie nie pasujecie do siebie. Jeśli szuka przebojowej dziewczyny, a Ty nią nie jesteś, to nie widzę sensu w byciu sztucznym i zmienianiu się na siłę. Myślę, że jesteś tak młoda, że spokojnie znajdziesz jeszcze faceta, który pokocha Ciebie taką, jaka jesteś i będzie mu odpowiadało, to jaka jesteś NAPRAWDĘ, a przecież o to chodzi. A nie na siłę robić z siebie osobę spontaniczną i energiczną. I jaki sesn jest udawać, że dobrze się czujesz wśród ludzi, jeśli odczuwasz dystans? Chłopak, który by Cię naprawdę pokochał zrozumiałby to i POMAGAŁ Ci zmniejszać ten dystans wśród ludzi, wśród znajomnych i dbałby o to, żebyś się czuła komfortowo. A nie zmieniał Cię bo tak mu wygodnie, bo wolałby żebyś była spontaniczna bo on tak chce. Nie każdy musi być ekstra rozrywkowy, spontaniczny i wygadany. Nie ma co tego zmieniać na siłę. Co innego, gdyby poprosił Cię, żebyś do obiadu mu robiła surówk,ę z marchewki zamiast z kapusty, bo tak lubi (to akurat delikatny przykład, ale chcę zobrazować o co mi chodzi). To są rzeczy, które można zmieniać dla ukochanej osoby. A nie całkowita zmiana charakteru... Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 Czas edycji: 2014-01-09 o 14:25 |
|
2014-01-09, 14:26 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 32
|
Dot.: (nie)zadufana
Cytat:
__________________
Czas dużych przemian |
|
2014-01-09, 14:40 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: (nie)zadufana
Cytat:
Albo cię bierze w całości (to oznacza miłość) albo wcale. |
|
2014-01-09, 14:47 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 494
|
Dot.: (nie)zadufana
.
---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ---------- [1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;44517289]Jeśli tak powiedział, to znaczy, że nie kocha. Nie ma czegoś takiego jak pół prawda. Albo się kocha albo nie. Poza tym, jeśli się kocha to w całości, akceptując Ciebie taką jaką jesteś a nie mówiąc: jesteś fajna w tym, w tym i w tym i dlatego jestem od ciebie uzależniony, ale brakuje mi w tobie tego i tego i to musisz zmienić żebyśmy byli razem. Przecież to nie chodzi o to, żeby było jak z zakupem samochodu w salonie samochodwym! -> Nie ma tak, że prosisz o model taki i taki w kolorze niebieskim i wśrod dodatkowych opcji wybierasz sobie jeszcze radio CD i skórzane siedzenia ale już koniecznie bez klimatyzacji, bo mi nie odpowiada. Mam nadzieję, że rozumiesz moje porównanie. Ja Po doświadczeniach z moim byłym mam bardzo jasne podejście na pewien temat, a mianowicie - dziewczyna nie powinna się zmieniać dla faceta, bo jemu coś nie pasuje. Przez to tworzą się kompleksy (czemu on chce to zmienić we mnie - czy jestem beznadziejna?) i poczucie winy (tak, to przeze mnie się rozstaliśmy, bo jestem za mało przebojowa). Nie daj się w to wciągnąć. Jeśli mu coś w Tobie nie odpowiada, to widocznie nie pasujecie do siebie. Jeśli szuka przebojowej dziewczyny, a Ty nią nie jesteś, to nie widzę sensu w byciu sztucznym i zmienianiu się na siłę. Myślę, że jesteś tak młoda, że spokojnie znajdziesz jeszcze faceta, który pokocha Ciebie taką, jaka jesteś i będzie mu odpowiadało, to jaka jesteś NAPRAWDĘ, a przecież o to chodzi. A nie na siłę robić z siebie osobę spontaniczną i energiczną. I jaki sesn jest udawać, że dobrze się czujesz wśród ludzi, jeśli odczuwasz dystans? Chłopak, który by Cię naprawdę pokochał zrozumiałby to i POMAGAŁ Ci zmniejszać ten dystans wśród ludzi, wśród znajomnych i dbałby o to, żebyś się czuła komfortowo. A nie zmieniał Cię bo tak mu wygodnie, bo wolałby żebyś była spontaniczna bo on tak chce. Nie każdy musi być ekstra rozrywkowy, spontaniczny i wygadany. Nie ma co tego zmieniać na siłę. Co innego, gdyby poprosił Cię, żebyś do obiadu mu robiła surówk,ę z marchewki zamiast z kapusty, bo tak lubi (to akurat delikatny przykład, ale chcę zobrazować o co mi chodzi). To są rzeczy, które można zmieniać dla ukochanej osoby. A nie całkowita zmiana charakteru...[/QUOTE] Dobrze rozumiem i ja wiem, że to jest racja ale z drugiej strony wiem, że to co mówił też jest prawdą i szczerze przeszkadza mi to ale cięzko jest byc beztroską wesoła dziewczyną, gdy tak naprawde przez całe zycie tej beztroski nigdy nie miałam.Musiałam szybko dorosnąć, zajmować się młodszym bratem albo rozbierać z butów i kurtki pijana matkę teraz tez główna myśl w glowie to czy jeszcze zyje gdy ja jestem w innym miescie na studiach. Mam cholernie niskie poczucie własnej wartości co bardzo wpływa na ten dystans na moje relacje z innymi, po prostu czuje sie nikim gdy to mówie mój ex robi wielkie oczy jakim cudem skoro jestem od kogoś tam ładniejsza i zabawniejsza ale to prawda i tak zawsze czuję sie grosza. Edytowane przez Alexi_ Czas edycji: 2014-01-09 o 15:28 |
2014-01-09, 16:06 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: (nie)zadufana
Jak znajdziesz faceta, który Cię pokocha taką jaką jesteś, to zaczniesz odbudowywać poczucie własnej wartości. A na moje oko, to jak on niby Cię kocha, skoro wie, jakie masz problemy (zakładam, że wie?), a mimo to chce Cię zostawić, bo jesteś za mało beztroska, spontaniczna i wesoła?
|
2014-01-09, 19:34 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 494
|
Dot.: (nie)zadufana
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;44518935]Jak znajdziesz faceta, który Cię pokocha taką jaką jesteś, to zaczniesz odbudowywać poczucie własnej wartości. A na moje oko, to jak on niby Cię kocha, skoro wie, jakie masz problemy (zakładam, że wie?), a mimo to chce Cię zostawić, bo jesteś za mało beztroska, spontaniczna i wesoła?[/QUOTE]
Tak wie, ale on nigdy nie zrozumie mojej sytuacji bo nigdy nawet po czesci tak nie miał poza tym chyba wychodzi z założenie, że skoro odciełam sie od tego, zyje w nowym srodowisku to przeszłość mogę oddzielic gruba kreską.Bardzo mi na nim zalezy to mój pierwszy facet, jest mi strasznie bliski nie chcę tego tracić. Cięzko mi sobie wyobrazić żeby ktos inny umiał mnie tak rozbawiać, jak jesteśmy razem jest mi z nim bardzo dobrze, można powiedzieć, że się uzależniłam. |
2014-01-11, 19:55 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 494
|
Dot.: (nie)zadufana
Dałam sobie spokój, chciałam walczyc spróbować sie zmienić ale jemu najwyrazniej sie znudziłam zapragnął pospotykać się z tymi bardziej rozkosznymi i wiem, że gdybym próbowała się zmienic a na końcu on by mi oswiadczył ze i tak ma mnie gdzies nie wiem jakbym wtedy dała rade
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:46.