raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-12, 17:52   #1
anka2765
Raczkowanie
 
Avatar anka2765
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 61

raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(


hej, sytuacja zmusiła mnie do tego żeby tutaj napisać. Jestem z moim facetem 6 lat, zaręczyliśmy się w te wakacje.. Za rok kończę studia a mój P. jest 50 km ode mnie.. Kocham go bardzo mocno, ufam i zawsze wspieram. Problemem u mojego P. jest zazdrość.. Nie lubi gdy mam chodzić sama na imprezy, ja to rozumiem ok byłam w stanie z tego zrezygnować, ale problemem stały się też inne wyjścia, pór roku temu dał mi czas że do 23 mam być w domu.. zawsze się o to kłócimy ale jakoś zawsze mu ulegałam dla świętego spokoju. Takie i inne akcje ze strony mojego faceta powtarzały się często nawet kilka razy rozstawaliśmy się na jakiś czas. Zawsze mu mówię że mi nie ufa a ja nie rozumiem dlaczego bo nigdy mu nie dałam powodów do zazdrości, jednak on twierdził że ufa.. kilka dni temu moja siostra tak siostra.. robiła urodziny, zrobił mi wielki syf o to że robimy imprezę ( grono 8 znajomych..) z tej rozpaczy musiał już wypić bo jakby inaczej.. zaczęło się wpieranie mi że na pewno pójdę na imprezę choć nie miałam w ogóle zamiaru, na nic tłumaczenie, najgorsze były słowa że on mnie i tak sprawdzi bo mi nie ufa.. bardzo mnie to zabolało bo tak bardzo go kocham, planuje z nim przyszłość a tu takie cos, w jednym momencie mi się posypał świat, bo jak z nim być skoro mi nie ufa.. Następnego dnia przepraszał bo jest widocznie 'trochę" zazdrosny mówi że przemyślał i żałuje swoich słów, że przesadził ale nie wiem dlaczego tak jest może to po prostu jego charakter że trudno mu zaufać i postara się zmienić, ale u mnie pojawiła sie masa wątpliwości tyle razy zmarnował szansę, obiecywał…, ale przecież dopiero zaręczyliśmy się.. nie wiem co mam robić kocham go tak bardzo, nie wiem jak sobie poradzę jeśli go zostawię ale fakt że mi nie ufa sprawia że nie mogę wyobrazić sobie jak miałoby to dalej wyglądać
anka2765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 17:56   #2
colinpl
Raczkowanie
 
Avatar colinpl
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 66
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Brak zaufania i ograniczanie Twojej osoby to zły znak, czeka was rozmowa.
__________________
Zwycięzca bierze wszystko
colinpl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 17:57   #3
forsvinn
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Gdzie Twoja godność, że godzisz się na jego warunki? On Ci będzie mówił, o której do domu masz przyjść? Po sześciu latach to już w owijanie w bawełnę nie musicie się bawić, powiedz mu, że albo zluzuje, albo to się źle skończy. Wywiera na Ciebie presję i podejrzewa o coś niesłusznie, nie ufa Ci. Na czym Wy ten związek budujecie? A jeśli nie, to powiedz mu, że nie życzysz sobie sprawdzania, tylko najlepiej niech przeprowadzi się do Ciębie, jeśli ma taki problem.
forsvinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:00   #4
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez anka2765 Pokaż wiadomość
hej, sytuacja zmusiła mnie do tego żeby tutaj napisać. Jestem z moim facetem 6 lat, zaręczyliśmy się w te wakacje.. Za rok kończę studia a mój P. jest 50 km ode mnie.. Kocham go bardzo mocno, ufam i zawsze wspieram. Problemem u mojego P. jest zazdrość.. Nie lubi gdy mam chodzić sama na imprezy, ja to rozumiem ok byłam w stanie z tego zrezygnować, ale problemem stały się też inne wyjścia, pór roku temu dał mi czas że do 23 mam być w domu.. zawsze się o to kłócimy ale jakoś zawsze mu ulegałam dla świętego spokoju. Takie i inne akcje ze strony mojego faceta powtarzały się często nawet kilka razy rozstawaliśmy się na jakiś czas. Zawsze mu mówię że mi nie ufa a ja nie rozumiem dlaczego bo nigdy mu nie dałam powodów do zazdrości, jednak on twierdził że ufa.. kilka dni temu moja siostra tak siostra.. robiła urodziny, zrobił mi wielki syf o to że robimy imprezę ( grono 8 znajomych..) z tej rozpaczy musiał już wypić bo jakby inaczej.. zaczęło się wpieranie mi że na pewno pójdę na imprezę choć nie miałam w ogóle zamiaru, na nic tłumaczenie, najgorsze były słowa że on mnie i tak sprawdzi bo mi nie ufa.. bardzo mnie to zabolało bo tak bardzo go kocham, planuje z nim przyszłość a tu takie cos, w jednym momencie mi się posypał świat, bo jak z nim być skoro mi nie ufa.. Następnego dnia przepraszał bo jest widocznie 'trochę" zazdrosny mówi że przemyślał i żałuje swoich słów, że przesadził ale nie wiem dlaczego tak jest może to po prostu jego charakter że trudno mu zaufać i postara się zmienić, ale u mnie pojawiła sie masa wątpliwości tyle razy zmarnował szansę, obiecywał…, ale przecież dopiero zaręczyliśmy się.. nie wiem co mam robić kocham go tak bardzo, nie wiem jak sobie poradzę jeśli go zostawię ale fakt że mi nie ufa sprawia że nie mogę wyobrazić sobie jak miałoby to dalej wyglądać
- cóż, w takim razie teraz dla świętego spokoju zaciśnij zęby i wyjdź za mąż- i miej schrzanione życie z facetem, który potrafi zrobić awanturę, bo siostra zrobiła urodziny i biedaczek aż "napić się z tej rozpaczy musiał". Cóż robić, za mąż trzeba iść.
- i słusznie, ze masz wątpliwości.
Typ zazdrośnika typu: spuszczę pannę z oka, pójdzie i puści mi się.
Aha, niedobra wiadomość jest taka , że po ślubie będziesz miała to samo, tylko bardziej.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:04   #5
anka2765
Raczkowanie
 
Avatar anka2765
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 61
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Powiedziałam mu że musimy dać sobie czas, ponieważ i ja i on musimy pomyśleć co dalej.. tylko ja nie wiem wiele razy przepłakałam przez podobne i inne sytuacje za każdym razem wierzyłam w jego słowa że się zmieni i owszem jakiś czas było dobrze potem wracało, wiele razy sobie mówiłam że nie mogę sobie na to pozwolić ale ja go kocham, a gdy się zareczyliśmy byłam najszczęśliwsza na świecie, ale jego ciągła zazdrość i przyznanie się że mi nie ufa strasznie mnie zraniły coś jakby we mnie pękło staram się myśleć co dalej ale czuję jedną wielką pustkę...

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

właśnie tego się boje, chce wierzyć że może akurat ale jeśli 6 lat jest tak samo to chyba nie mam w co wierzyć ale po prostu nie umiem sobie wyobrazić jak to teraz będzie to był mój jedyny facet i myślałam że do końca a teraz wszystko znów się posypało
anka2765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:05   #6
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez anka2765 Pokaż wiadomość
Powiedziałam mu że musimy dać sobie czas, ponieważ i ja i on musimy pomyśleć co dalej.. tylko ja nie wiem wiele razy przepłakałam przez podobne i inne sytuacje za każdym razem wierzyłam w jego słowa że się zmieni i owszem jakiś czas było dobrze potem wracało, wiele razy sobie mówiłam że nie mogę sobie na to pozwolić ale ja go kocham, a gdy się zareczyliśmy byłam najszczęśliwsza na świecie, ale jego ciągła zazdrość i przyznanie się że mi nie ufa strasznie mnie zraniły coś jakby we mnie pękło staram się myśleć co dalej ale czuję jedną wielką pustkę...
- no tak, bo w narzeczeństwie/związku/małżeństwie jest się, by łzy gorzkie ronić.
- no jak widać: możesz sobie pozwolić, pozwalasz, będziesz pozwalać, za mąż wyjdziesz , bo "zaręczyliśmy się przecież" i będziesz ten sam syf w małżeństwie miała. Powiedz mi tak na rozum: CO ZŁEGO jest w pójściu na urodziny siostry, by facet zrobił Ci dziką awanturę i uchlać z tego powodu się musiał?
- dzień zaręczyn to JEDEN dzień, dzień ślubu to JEDEN dzień, a potem jest życie, które u Ciebie wygląda tak, jak to opisałaś.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:05   #7
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Przykro mi, ale myślę że będzie coraz gorzej.
Skąd wiem?
Mój ojciec był taki sam.
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-12, 18:07   #8
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez anka2765 Pokaż wiadomość
hej, sytuacja zmusiła mnie do tego żeby tutaj napisać. Jestem z moim facetem 6 lat, zaręczyliśmy się w te wakacje.. Za rok kończę studia a mój P. jest 50 km ode mnie.. Kocham go bardzo mocno, ufam i zawsze wspieram. Problemem u mojego P. jest zazdrość.. Nie lubi gdy mam chodzić sama na imprezy, ja to rozumiem ok byłam w stanie z tego zrezygnować, ale problemem stały się też inne wyjścia, pór roku temu dał mi czas że do 23 mam być w domu.. zawsze się o to kłócimy ale jakoś zawsze mu ulegałam dla świętego spokoju. Takie i inne akcje ze strony mojego faceta powtarzały się często nawet kilka razy rozstawaliśmy się na jakiś czas. Zawsze mu mówię że mi nie ufa a ja nie rozumiem dlaczego bo nigdy mu nie dałam powodów do zazdrości, jednak on twierdził że ufa.. kilka dni temu moja siostra tak siostra.. robiła urodziny, zrobił mi wielki syf o to że robimy imprezę ( grono 8 znajomych..) z tej rozpaczy musiał już wypić bo jakby inaczej.. zaczęło się wpieranie mi że na pewno pójdę na imprezę choć nie miałam w ogóle zamiaru, na nic tłumaczenie, najgorsze były słowa że on mnie i tak sprawdzi bo mi nie ufa.. bardzo mnie to zabolało bo tak bardzo go kocham, planuje z nim przyszłość a tu takie cos, w jednym momencie mi się posypał świat, bo jak z nim być skoro mi nie ufa.. Następnego dnia przepraszał bo jest widocznie 'trochę" zazdrosny mówi że przemyślał i żałuje swoich słów, że przesadził ale nie wiem dlaczego tak jest może to po prostu jego charakter że trudno mu zaufać i postara się zmienić, ale u mnie pojawiła sie masa wątpliwości tyle razy zmarnował szansę, obiecywał…, ale przecież dopiero zaręczyliśmy się.. nie wiem co mam robić kocham go tak bardzo, nie wiem jak sobie poradzę jeśli go zostawię ale fakt że mi nie ufa sprawia że nie mogę wyobrazić sobie jak miałoby to dalej wyglądać
Po ślubie będzie gorzej ,najprawdopodobniej poszerzy repertuar ,do zakazów dojdą z czasem nakazy ,to nie kwestia braku zaufania <skoro powodów nie dałaś > to despotyczny charakter idący w parze z emocjonalnym upośledzeniem .
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:09   #9
anka2765
Raczkowanie
 
Avatar anka2765
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 61
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- no tak, bo w narzeczeństwie/związku/małżeństwie jest się, by łzy gorzkie ronić.
- no jak widać: możesz sobie pozwolić, pozwalasz, będziesz pozwalać, za mąż wyjdziesz , bo "zaręczyliśmy się przecież" i będziesz ten sam syf w małżeństwie miała. Powiedz mi tak na rozum: CO ZŁEGO jest w pójściu na urodziny siostry, by facet zrobił Ci dziką awanturę i uchlać z tego powodu się musiał?
- dzień zaręczyn to JEDEN dzień, dzień ślubu to JEDEN dzień, a potem jest życie, które u Ciebie wygląda tak, jak to opisałaś.
wiem do czego zmierzasz rozumiem to świetnie, rozum mi mówi daj sobie spokój dziewczyno ale serce znów inaczej. Wiem że nie ma nic złego, dla mnie to niedorzeczne zawsze o to są kłótnie ale teraz nie wytrzymałam musiałam zrobić przerwę, jednak tak strasznie się boję w tym problem
anka2765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:13   #10
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Skoro już "tyle razy zmarnował szansę", to ja nie rozumiem czemu u licha się z nim zaręczyłaś? Podoba Ci się takie zachowanie, taki związek, taki facet?

Teraz przeprosił, powiedział że przesadził - ale co z tego? Przecież od dawna Cię ogranicza, od dawna jest zazdrosny i od dawna Ci nie ufa. To co teraz powiedział i zrobił to tylko konsekwencja tej ciągnącej się zapewne od lat sytuacji. Weź z nim jeszcze ślub, wtedy powie Ci, że teraz jesteś jego żoną i nie będziesz się łajdaczyć na jakichś kawach z koleżanką czy na siostry urodzinach, masz w domu z nim siedzieć i tyle.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:15   #11
Wikolek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 304
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Po ślubie będzie gorzej ,najprawdopodobniej poszerzy repertuar ,do zakazów dojdą z czasem nakazy ,to nie kwestia braku zaufania <skoro powodów nie dałaś > to despotyczny charakter idący w parze z emocjonalnym upośledzeniem .
Zgadzam się Jeśli chcesz być szczęśliwa, to albo Ty musisz zacząć stawiać warunki (potrzebujesz wolności, a nie chodzenia na smyczy) albo facet się nie zmieni i odejdziesz. Jest też trzecia opcja - możesz przyzwyczaić się do takiego traktowania, chociaż wątpię, żeby akurat to Ci pasowało...
Wikolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-12, 18:18   #12
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez anka2765 Pokaż wiadomość
wiem do czego zmierzasz rozumiem to świetnie, rozum mi mówi daj sobie spokój dziewczyno ale serce znów inaczej. Wiem że nie ma nic złego, dla mnie to niedorzeczne zawsze o to są kłótnie ale teraz nie wytrzymałam musiałam zrobić przerwę, jednak tak strasznie się boję w tym problem
- ale TO JEST właśnie ten moment w związku/w życiu, kiedy do serca należy też włączyć rozum, bo nie chodzi już o etap: podoba mi się, chodzimy, spotykamy się, randkujemy, ALE zaczyna się etap: czy z tym właśnie człowiekiem chcę założyć swoją własną rodzinę, żyć na co dzień.
Bo nie można bez miłości, serca zaczynać związku, ale potem też musi dojść do głosu rozum, by nie wylądować z ręką w nocniku.
Owszem , możesz radośnie krzyknąć : tylko serce, kocham go i jakoś to będzie. Tylko czy z nim właśnie wyobrażasz sobie życie za lat 5, 10, 20? Czy chcesz tak żyć, jak teraz, bo on się sam z siebie nie zmieni.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Po ślubie będzie gorzej ,najprawdopodobniej poszerzy repertuar ,do zakazów dojdą z czasem nakazy ,to nie kwestia braku zaufania <skoro powodów nie dałaś > to despotyczny charakter idący w parze z emocjonalnym upośledzeniem .
- dokładnie.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:20   #13
anka2765
Raczkowanie
 
Avatar anka2765
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 61
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

macie rację, jak czytam swoje posty łapię się za głowę od zawsze dla niego z wszystkiego rezygnuje, nawet gdy przyjaciolka miala wieczór panienski był problem ale poszłam nie mogłam tego opuścić a on co dziwnym trafem akurat pojawil się w tym samym miejscu z kolegami..
boję się odejść ale boję się też zostać, ale tak jak mówicie nie ma sensu liczyć na cud, potem będzie jeszcze gorzej
anka2765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:24   #14
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Ale wyjaśnij mi , CO złego jest w pójściu na urodziny do siostry? na wieczór panieński (zakładam, ze taki normalny, bez panów rozbierających się)? JAK w ogóle w normalnej i zdrowej relacji można komuś czegoś zakazywać/nakazywać? I JAK można słuchać jak to cielę, wierząc naiwnie, że tak druga osoba zakazuje/nakazuje z miłości, a nie patolskiej potrzeby kontroli?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:31   #15
ma-linka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 381
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Jak to się mówi " każdy mierzy swoją miarą". Ostatnio rozstałam się z chłopakiem na początku było super super, apotem również robił mi sceny zazdrości. Związek tez był na odległość (większą). Po 2 latach zaczął pisać z jakąś dziewczyną, ale po długich błaganiach wybaczyłam - nie słusznie. Po 1 zazwyczaj się okazuje , że Ci którzy nie ufają mają coś na sumieniu po 2 związek powinien opierać się na zaufaniu, a po 3 nie należycie do siebie nikt nie powinien być niczyją własnością. Myślę , że ogólnie gość na problem ale jeśli się godzisz na to to powodzenia. Im dłużej się na to godzisz tym bardziej przesuwasz swoją granice tolerancji i na więcej będziesz się godzić.

Edytowane przez ma-linka
Czas edycji: 2014-01-12 o 18:32
ma-linka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:31   #16
anka2765
Raczkowanie
 
Avatar anka2765
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 61
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Ale wyjaśnij mi , CO złego jest w pójściu na urodziny do siostry? na wieczór panieński (zakładam, ze taki normalny, bez panów rozbierających się)? JAK w ogóle w normalnej i zdrowej relacji można komuś czegoś zakazywać/nakazywać? I JAK można słuchać jak to cielę, wierząc naiwnie, że tak druga osoba zakazuje/nakazuje z miłości, a nie patolskiej potrzeby kontroli?
nie ma nic złego ja o tym wiem, ty wiesz i inni tylko nie mój facet to jest ten problem.. a raczej to jest jego problem.. tłumaczył mi że nie chce i boi sie mnie stracić.. eh od dawna to wiedziałam ale zawsze jakoś "tłumaczyłam" jego zachowania a gdy się oświadczył miało być tak pięknie... powinnam dawno to zrobić i odejść a nie naiwnie ufać. Muszę jakoś wytrzymać, przemyśleć wszystko i iść dalej nie chce żeby facet który mnie kocha i ja go kocham tak się zachowywał chce zdrowej relacji a nie jakiegoś terroru.
anka2765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:36   #17
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Masz 20 lat, tak jak w profilu masz wpisane?

Związek zaczęłaś młodo, dorosłaś przez ten czas, powinnaś już być w stanie pomyśleć logicznie czy takie życie, z tak zachowującym się facetem to to czego chcesz.
Osobiście uważam, że przy takich problemach z nim powinnaś zastanawiać się nad skończeniem tego związku, a nie się zaręczać i planować ślub.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:38   #18
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez anka2765 Pokaż wiadomość
nie ma nic złego ja o tym wiem, ty wiesz i inni tylko nie mój facet to jest ten problem.. a raczej to jest jego problem.. tłumaczył mi że nie chce i boi sie mnie stracić.. eh od dawna to wiedziałam ale zawsze jakoś "tłumaczyłam" jego zachowania a gdy się oświadczył miało być tak pięknie... powinnam dawno to zrobić i odejść a nie naiwnie ufać. Muszę jakoś wytrzymać, przemyśleć wszystko i iść dalej nie chce żeby facet który mnie kocha i ja go kocham tak się zachowywał chce zdrowej relacji a nie jakiegoś terroru.
- bo to jest JEGO problem, nie Twój, jak kiedyś byłam walniętą choleryczką to to był mój problem, nie mojego męża. I ja musiałam sobie to poukładać, nie on; on zrobił jedno: postawił granice. Ty postaw granice: nie pozwolę się tak traktować, nie robię nic złego, ty masz problem, nie ja. - i rób, co uważasz za stosowne: idź na urodziny, spotkaj się z koleżankami.
-powtórzę: zaręczyny to JEDEN dzień, ślub podobnie- potem jest życie.
- jak chcesz zdrowej relacji, to postaw granice i nie pozwól na takie zachowanie, mówiąc spokojnie, ze to on ma problem , nie Ty. Bo tak jest. Im więcej go słuchasz, ulegasz "dla świętego spokoju", tym bardziej utwierdzasz go w przekonaniu, że robi dobrze. I koło wariatkowa się kręci.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:41   #19
anka2765
Raczkowanie
 
Avatar anka2765
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 61
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

w tym roku kończe 21, to był mój jedyny facet i może dlatego tak wielkie przyzwyczajenie sama nie wiem. Macie wszystkie racje, świetnie zdaje sobie sprawę że byłam naiwna i zmarnowałam tyle lat ale lepiej późno przejrzeć na oczy niż później, za szybko to wszystko się potoczyło. czuję że będę cierpiała gdy odejdę ale gdy zostanę będę cierpiała też, a przyporządkowując sie ciągle nie będe nigdy szczęsliwa. mam nadzieje że sobię z tym poradzę...
anka2765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-12, 18:44   #20
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez anka2765 Pokaż wiadomość
w tym roku kończe 21, to był mój jedyny facet i może dlatego tak wielkie przyzwyczajenie sama nie wiem. Macie wszystkie racje, świetnie zdaje sobie sprawę że byłam naiwna i zmarnowałam tyle lat ale lepiej późno przejrzeć na oczy niż później, za szybko to wszystko się potoczyło. czuję że będę cierpiała gdy odejdę ale gdy zostanę będę cierpiała też, a przyporządkowując sie ciągle nie będe nigdy szczęsliwa. mam nadzieje że sobię z tym poradzę...
- tak mogłaby powiedzieć pani 40+, która za takiego pana, jak opisałaś, wyszłaby za mąż, a nie młoda dziewczyna lat 21, ciągle na progu dorosłego życia. Pani z 3 dzieci, kredytem na głowie itp.
- i jak w końcu poznasz normalnego faceta, za głowę się złapiesz: jak mogłam na coś takiego pozwalać.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 18:50   #21
anka2765
Raczkowanie
 
Avatar anka2765
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 61
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

madana dziękuje za odpowiedzi, jakoś to będzie czas w końcu zaleczy rany i wszystko się ułoży teraz w to chce wierzyć, on miał swoje szanse wielokrotnie je zmarnował więc teraz muszę dać sobie szansę na lepsze jutro.
anka2765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 19:03   #22
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Chyba nigdy się mu nie postawiłaś tak na serio aby ZAUWAŻYŁ że jesteś osobną, zdolną do samodzielnego myślenia jednostką, a nie psem na łańcuchu. Zanim przyjdzie Ci do głowy stanąć z nim na ślubnym kobiercu najpierw naucz go że tresować to może pieska a nie ciebie. Następnym razem jak będziesz miała ochotę gdzieś wyjść - powiedz mu że wychodzisz i wrócisz kiedy chcesz bo już dawno nie jesteś dzieckiem aby komukolwiek się tłumaczyć, powiedz mu wyraźnie że chorym brakiem zaufania pokazuje ci że cię zupełnie nie szanuje- dla mnie to by była obraza. I prosta sprawa- wychodzisz- wracasz kiedy chcesz. A jeśli on ośmiela ci się robić o to awanturę- stanowczo nie pozwalaj sobie na takie zachowanie- powinnaś mu też powiedzieć że jeśli się nie ogarnie to mu ten pierścionek ODDASZ, bo potrzeba ci partnera a nie właściciela.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 19:08   #23
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

i cóż z tego, że się zaręczyliście, skoro facet jest do bani? dawałaś mu szanse, nie potrafił ich wykorzystać. teraz czas zrobić coś dla siebie.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 19:55   #24
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Uciekaj póki czas, bo znając życie jak weźmiecie ślub, to już się nigdy od niego nie uwolnisz.

A wierz mi, lepiej nie będzie, wręcz przeciwnie.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 20:19   #25
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

na Twoim miejscu bym uciekała i rzucała tasakami za siebie.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 20:51   #26
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Byłam w takim związku, w którym z czasem partner starał się mną kierować, kontrolować, sprawdzał mnie, przeszkadzały mu moje wszelkie kontakty ze znajomymi, jak się np. umówiłam z koleżanką w kawiarni to przychodził, siadał 2 stoliki dalej i obserwował. Z czasem zaczął mnie coraz bardziej ubezwłasnowolniać, nachodzić w pracy żeby sprawdzić czy na pewno tam jestem (a kurcze gdzie niby bym miała być), kontrolować czy na pewno jestem wieczorem w domu, skoro nie jestem u niego. Miał jakąś obsesję, że na pewno go zdradzam/zdradzę. Kilka razy mnie śledził... ja zrezygnowałam - z tego i jeszcze wielu innych powodów.

A na koniec przypadkiem się dowiedziałam, że chyba mierzył własną miarką bo sam nie był mi wierny... Też byłam autorko zaręczona z tamtym, na szczęście oprzytomniałam i założyłam rodzinę z normalnym facetem.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 21:53   #27
Mick
Rozeznanie
 
Avatar Mick
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 955
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez ma-linka Pokaż wiadomość
Jak to się mówi " każdy mierzy swoją miarą". Ostatnio rozstałam się z chłopakiem na początku było super super, apotem również robił mi sceny zazdrości. Związek tez był na odległość (większą). Po 2 latach zaczął pisać z jakąś dziewczyną, ale po długich błaganiach wybaczyłam - nie słusznie. Po 1 zazwyczaj się okazuje , że Ci którzy nie ufają mają coś na sumieniu po 2 związek powinien opierać się na zaufaniu, a po 3 nie należycie do siebie nikt nie powinien być niczyją własnością. Myślę , że ogólnie gość na problem ale jeśli się godzisz na to to powodzenia. Im dłużej się na to godzisz tym bardziej przesuwasz swoją granice tolerancji i na więcej będziesz się godzić.
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Byłam w takim związku, w którym z czasem partner starał się mną kierować, kontrolować, sprawdzał mnie, przeszkadzały mu moje wszelkie kontakty ze znajomymi, jak się np. umówiłam z koleżanką w kawiarni to przychodził, siadał 2 stoliki dalej i obserwował. Z czasem zaczął mnie coraz bardziej ubezwłasnowolniać, nachodzić w pracy żeby sprawdzić czy na pewno tam jestem (a kurcze gdzie niby bym miała być), kontrolować czy na pewno jestem wieczorem w domu, skoro nie jestem u niego. Miał jakąś obsesję, że na pewno go zdradzam/zdradzę. Kilka razy mnie śledził... ja zrezygnowałam - z tego i jeszcze wielu innych powodów.

A na koniec przypadkiem się dowiedziałam, że chyba mierzył własną miarką bo sam nie był mi wierny... Też byłam autorko zaręczona z tamtym, na szczęście oprzytomniałam i założyłam rodzinę z normalnym facetem.
Pierwsze, co przyszło mi do głowy, to że pan ma swoje za uszami...

Autorko, przyjrzyj się uważnie, czy jesteś jedyną kobietą w życiu swojego narzeczonego.
Mick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-13, 06:24   #28
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Dziewczyno, zrozum jedno: to nie jest z jego strony miłość, bo chęć POSIADANIA i KONTROLOWANIA kogoś to nie miłość. Stań przed lustrem i powiedz to głośno "on mnie nie kocha". Jak sobie to uświadomisz, dotrze to do Ciebie, to może w końcu przybędzie Ci sił na zakończenie tej patologii. Facet Cię nie szanuje, bo NIE DA SIĘ szanować kogoś, a jednocześnie mieć o nim opinię pt. pójdzie na imprezę / kawę / domówkę i się puści. I nie daj se wmawiać głodnych kawałków np. o tym, że "wcale tak nie myślę, tylko się o Ciebie martwię, że ktoś Ci krzywdę zrobi" (ulubione tłumaczenie takich debili).

I uświadom sobie jeszcze jedno: najwięksi zazdrośnicy często mają najwięcej za uszami. Niejedna już tutaj chciała sobie dać rękę za misiaczka uciąć (misiaczka-zazdrośniczka), a okazywało się, że za jej plecami pół miasta wyobracał.

Jeżeli będziesz w tym dalej tkwić, to zniszczysz sobie życie. Masz je jedno. Tak chcesz je przeżyć? Takie obrazki (a będzie coraz gorzej, to masz jak w banku) chcesz zafundować swoim przyszłym dzieciom?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-13, 06:31   #29
anka2765
Raczkowanie
 
Avatar anka2765
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 61
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

jakiś czas temu tak nawet pomyślałam, ale sama nie wiem ,nie zauważyłam żadnych podejrzanych rzeczy, zawsze gdy wracam na weekendy cały czas jesteśmy razem a w tygodniu pracuje więc zdrady nie podejrzewam. Dziś zaczął się trzeci dzień kiedy nie mamy kontaktu, sama poprosiłam o czas i mi go dał, targają mną sprzeczne uczucia, momentalnie przypominają mi się z tęsknoty same dobre rzeczy, ale staram się wyrzucać je z głowy żeby było łatwiej, ale i tak nie udaje mi się to..
anka2765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-13, 06:35   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: raniące mnie zachowania narzeczonego.. co robić ?:(

Cytat:
Napisane przez anka2765 Pokaż wiadomość
jakiś czas temu tak nawet pomyślałam, ale sama nie wiem ,nie zauważyłam żadnych podejrzanych rzeczy, zawsze gdy wracam na weekendy cały czas jesteśmy razem a w tygodniu pracuje więc zdrady nie podejrzewam. Dziś zaczął się trzeci dzień kiedy nie mamy kontaktu, sama poprosiłam o czas i mi go dał, targają mną sprzeczne uczucia, momentalnie przypominają mi się z tęsknoty same dobre rzeczy, ale staram się wyrzucać je z głowy żeby było łatwiej, ale i tak nie udaje mi się to..
Ostry przykład, ale niech będzie: rodzina i znajomi Hitlera również mieli dobre wspomnienia z nim związane. Z większością padalców można mieć związane jakieś dobre wspomnienia. Zacznij jednak patrzeć na całokształt i to jak źle Cię traktuje. To się tak naprawdę liczy, bo to decyduje o szczęściu, a nie fakt, że czasami potrafi być miły, czy kochany.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-14 16:00:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:55.