Rozstanie z facetem XXiX - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-19, 20:29   #3511
Sadie_
Raczkowanie
 
Avatar Sadie_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 74
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez maj_aa Pokaż wiadomość
tak jak sobie obiecałam, nie kontaktowałam się dzisiaj z nim, on ze mną też nie...a ja ciągle spoglądam na telefon czy jest jakiś sms..
postaram się wytrwać w tym i czekać na jego ruch, wiem, że jak tak dalej będzie będę musiała podjąć ostateczną decyzję, jednak ciągle jest ta nadzieja, że będzie lepiej
nie pisz, zaskocz go i nie odzywaj się. albo się otrząśnie i zrozumie, albo będziesz już wiedziała na czym stoisz.
Sadie_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 20:32   #3512
Alexi_
Raczkowanie
 
Avatar Alexi_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 494
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

http://www.youtube.com/watch?v=PstrAfoMKlc

Ta pisoenka chyba będzie idealna na nasze dzisiajsze nastroje

Tak mi Was szkoda, to tak cholernie niesprawiedliwe, że tak męczymy się przez tych dupków, to niewiarygodne jak potrafia zawładnąc naszą godnościa...Ja już dawno bym zadzwoniła powstrzymuje mnie tylko to, że tak bardzo boje sie kolejnej porazki, że powie ze już nawet nie ma ochoty się ze mną zobaczyć, że cieszy się ze juz nie jestesmy razem tak bardzo boję sie to usłyszec bo chyba bym tego nie przezyła.Poza tym nie chce mu dać wiecej satysfakcji..on i tak jest przekonany, że ja czekam z otwartymi ramionami i zawsze może wrocic, nie chce by wiedział jak mi go codziennie brakuje, jak bardzo tesknie, nie chce mu plakac do sluchawki wystarczajaco mnie juz upokorzył...
Dziewczynki też sie jakos trzymajcie, pocieszmy sie faktem, że nie pierwsze przezywamy rozstania i ludzie po tym jakos zyja ba! szczesliwi sa...my tez odnajdziemy swoje szczęscie !
Alexi_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 20:33   #3513
Vaineth
Rozeznanie
 
Avatar Vaineth
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Nowy Sącz/Kraków
Wiadomości: 854
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez If_I_were_a_boy Pokaż wiadomość
Zazdroszczę wam wszystkim, że macie ochote się z kims spotkać itp, ja nawet z kolegą nie mam ochoty wyjść na spacer bo dziwnie bym się czuła.
Ja również nie mam ochoty się z nikim spotykać. raz dałam się wyciągnąć kumplowi, ale to było tak na siłę. Jednak bawiłam się dobrze. Ale gdybym miała teraz poznawać jakiegoś nowego chłopaka tak specjalnie... To nie, dziękuję. Choć minął miesiąc to dla mnie za wcześnie.
Vaineth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 20:34   #3514
rubinowa_lalka
Raczkowanie
 
Avatar rubinowa_lalka
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 79
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez maj_aa Pokaż wiadomość


Wiem coś o tym, nie raz jak się pokłóciliśmy, on chciał już iść, skończyć rozmowę, a ja go zatrzymywałam, biegłam za nim, chociaż dobrze wiedziałam, że powinnam pozwolić mu iść, jednak tak bardzo chciałam mieć go przy sobie, nawet gdy był na mnie zły to było takie upokarzające..
Ja chyba pobiłam rekordy w upokarzaniu się. Podczas większości kłótni płakałam, trzymałam go, prosiłam żeby nie odchodził. Byłam w stanie przeprosić za wszystko, byle tylko się uspokoił. Przytulałam go, głaskałam, zatrzymywałam za wszelką cenę Głownie dlatego ze ciągle podtrzymywał we mnie takie ogromne poczucie winy, ja już sama przestałam rozróżniać za co powinnam przeprosić a za co nie.

Cytat:
Napisane przez ivy_chance Pokaż wiadomość
Zarejestrowałam się na badoo, skoro on z kimś gada to ja też będę :P
Pewnie, ze sobie popisz Na chwilę Ci może będzie lepiej, jego może to trochę ukłuje, szkoda tylko że wszystkie wiemy że to tylko pozornie Ci na chwilę przyniesie ulgę i że w sumie nic tak na prawdę to nie da...
rubinowa_lalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 20:35   #3515
mandragona
Marudziara
 
Avatar mandragona
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Mnie kolega zapraszał na wyjście do sauny, ale niestety nie jestem w stanie i w humorze
__________________


mandragona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 20:38   #3516
maj_aa
Raczkowanie
 
Avatar maj_aa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 170
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Wieczory są najgorsze
__________________




Doskonały w swej prostocie.
Wspaniały w roztargnieniu.
Cudowny w swych słabościach
maj_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 20:40   #3517
Vaineth
Rozeznanie
 
Avatar Vaineth
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Nowy Sącz/Kraków
Wiadomości: 854
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX

Też uważam wieczory za najgorsze, ale dzieeewczyny, musimy być silne i damy radę!! musimy w to wierzyć
Vaineth jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-19, 20:42   #3518
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez maj_aa Pokaż wiadomość
Wieczory są najgorsze
o tak...
killka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 20:46   #3519
music_junkie
Raczkowanie
 
Avatar music_junkie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź/Bełchatów
Wiadomości: 55
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cześć dziewczyny, od dawna czytam to forum więc postanowiłam do was dołączyć. Również do zacnego grona upokarzających się dziewczyn.

Jestem świeżo po zerwaniu i tak jak większość z Was pisała często łapię doła. Udaje mi się czasami otrząsnąć, wyjść do ludzi, zapomnieć na chwilę, ale ciągle rozpamiętuję znajomość przed spaniem.
Męczy mnie to strasznie w dużej mierze, ponieważ nie mieliśmy "czystego" zakończenia naszego związku. Znaliśmy się od prawie rok zanim postanowiliśmy być razem. Często się spotykaliśmy przy piwie po pracy, często późnymi wieczorami. Zawsze coś się między nami działo, pomocny, miły, szukający ze mną kontaktu...Wszystko nam się do pewnego momentu ładnie układało, kiedy nagle zaczęło się wszystko sypać. Mieliśmy kilka problemów, o których on nie chciał rozmawiać, a ja jego akcje zawsze próbowałam sobie tłumaczyć. A to że ma problemy w pracy, w domu, czy też jego zachowanie związane jest ze śmiercią jego taty. No różnie bywa, prawda? Ciągle wyciągałam do niego rękę, mimo dobrych rad przyjaciół żeby tego nie robić, a on raz za razem mnie olewał. Raz pisał sms, po krótkiej ciszy, że chciałby pogadać jeśli mam ochotę, że wszystko będzie już lepiej bo uporał się ze swoimi demonami. Ja będąc głupia i naiwna mu wierzyłam, oczekiwałam spotkania, a on dalej swoje. Po serii takich smsów cisza. Już wtedy myślałam żeby z nim zerwać, ale zawsze sie wymigiwał od spotkania, albo mówił że nie chce tej znajomości kończyć i mnie unikał, a ja nie chcialam tego robić w pracy czy przez sms. I to był błąd! Powinnam to dawno zakończyć, po serii takich upokorzeń. Przed świętami poszłam na urlop i skorzystałam z okazji wyjazdu do Warszawy z naszym wspólnym znajomym (nadal byliśmy "parą"). Nie widział mnie już klika dni, więc się trochę zainteresował, dzwonił, długo gadaliśmy, pośmialiśmy się...przez następne dni wymienialiśmy się sms, telefonowaliśmy. Kiedy właśnie po jednym z takich niewinnych sms napisał że musimy odbyć rozmowę. Domyśliłam się o co chodzi i trochę mi ulżyło, że sobie wszystko wyjaśnimy, ale na tych sms tylko się skończyło. W czasie świąt wysłał mi życzenia, po drodze pytał się czy mam czas (w domyślę na rozmowę), ja głupia odp a tu znowu olewka. Wysłał nawet zapytanie co u mnie i całuska... z ponownymi zapytaniami o wolny czas. I cisza...

Pierwszy raz byłam z chłopakiem, który zachował się tak niedojrzale. Ciągle mam nadzieje, jak ta głupia na spotkanie, nawet po tym jak mnie potraktował, jak bardzo pokazał że ma mnie gdzieś. Myślałam nawet o pozostaniu w koleżeńskich stosunkach, jako iż mimo głosu rozsądku związałam się z kolegą z pracy, więc dalej musimy jakoś razem współpracować...
Smutek przychodzi falami, raz myślę że już mi przeszło, następnym znowu pragnę jakiegoś kontaktu Żeby mnie nie kusiło pisanie do niego skasowałam jego numer telefonu, usunęłam gg...ale zapewne jutro spotkamy się w pracy... trochę się tego obawiam, ponieważ to będzie nasze pierwsze "spotkanie" po moim urlopie zdrowotnym, dosyć długim. Nie wiem jak zareaguję na jego widok...

Dobrze, że taki watek powstał, bo Wasze rady i wpisy potrafią podtrzymać na duchu kiedy siostra zmęczona jest już moją paplaniną
Mam nadzieję, że jak najszybciej się z tego otrząsnę i uda mi się przeżyć jutrzejsze spotkanie.

Trzymajcie się!
music_junkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 20:46   #3520
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez Vaineth Pokaż wiadomość
Też uważam wieczory za najgorsze, ale dzieeewczyny, musimy być silne i damy radę!! musimy w to wierzyć
U mnie jest za wcześnie, żebym mogła pozytywnie myśleć...
killka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 20:52   #3521
beri899
Rozeznanie
 
Avatar beri899
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX

hahah będziecie się śmiać mój kumpel powiedział mi, żebym zwracała się do niego PATAFIAN... ależ mnie to rozbawiło, ponieważ tak nazywam exa. Dałam mu linka do wizażu, że tu są różnego rodzaju fora i dużo babek siedzi więc jak coś to mu każdy doradzi anonimowo. On przepatrzył to forum i te tematy i powiedział mi, że to ponad jego siły i że idzie w śnieg, mrok i las, byle nie takie tematy.

To czy siebie oszukujemy, na pewno tak. Mamy teraz trudny okres, bo zazwyczaj te wieczory były wypchane exami.. Ale nabieramy nowe przyzwyczajenia! Ja tańczę w pokoju codziennie wieczorami, piszę z Wami na forum i oglądam sobie pierdoły Będzie lepiej z dnia na dzień zobaczycie! Nie neguje badoo, sympatii! baa sama miałam do niedawna konto na sympatii, ale to mi nie pomogło i już go nie mam.
Teraz musimy zadbać o siebie! I po prostu nauczyć się żyć na nowo. U mnie już prawie miesiąc od rozstania i powolutku uczę się żyć na nowo i to nowe życie nie jest takie najgorsze )
beri899 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-19, 20:54   #3522
maj_aa
Raczkowanie
 
Avatar maj_aa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 170
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez music_junkie Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, od dawna czytam to forum więc postanowiłam do was dołączyć. Również do zacnego grona upokarzających się dziewczyn.

Jestem świeżo po zerwaniu i tak jak większość z Was pisała często łapię doła. Udaje mi się czasami otrząsnąć, wyjść do ludzi, zapomnieć na chwilę, ale ciągle rozpamiętuję znajomość przed spaniem.
Męczy mnie to strasznie w dużej mierze, ponieważ nie mieliśmy "czystego" zakończenia naszego związku. Znaliśmy się od prawie rok zanim postanowiliśmy być razem. Często się spotykaliśmy przy piwie po pracy, często późnymi wieczorami. Zawsze coś się między nami działo, pomocny, miły, szukający ze mną kontaktu...Wszystko nam się do pewnego momentu ładnie układało, kiedy nagle zaczęło się wszystko sypać. Mieliśmy kilka problemów, o których on nie chciał rozmawiać, a ja jego akcje zawsze próbowałam sobie tłumaczyć. A to że ma problemy w pracy, w domu, czy też jego zachowanie związane jest ze śmiercią jego taty. No różnie bywa, prawda? Ciągle wyciągałam do niego rękę, mimo dobrych rad przyjaciół żeby tego nie robić, a on raz za razem mnie olewał. Raz pisał sms, po krótkiej ciszy, że chciałby pogadać jeśli mam ochotę, że wszystko będzie już lepiej bo uporał się ze swoimi demonami. Ja będąc głupia i naiwna mu wierzyłam, oczekiwałam spotkania, a on dalej swoje. Po serii takich smsów cisza. Już wtedy myślałam żeby z nim zerwać, ale zawsze sie wymigiwał od spotkania, albo mówił że nie chce tej znajomości kończyć i mnie unikał, a ja nie chcialam tego robić w pracy czy przez sms. I to był błąd! Powinnam to dawno zakończyć, po serii takich upokorzeń. Przed świętami poszłam na urlop i skorzystałam z okazji wyjazdu do Warszawy z naszym wspólnym znajomym (nadal byliśmy "parą"). Nie widział mnie już klika dni, więc się trochę zainteresował, dzwonił, długo gadaliśmy, pośmialiśmy się...przez następne dni wymienialiśmy się sms, telefonowaliśmy. Kiedy właśnie po jednym z takich niewinnych sms napisał że musimy odbyć rozmowę. Domyśliłam się o co chodzi i trochę mi ulżyło, że sobie wszystko wyjaśnimy, ale na tych sms tylko się skończyło. W czasie świąt wysłał mi życzenia, po drodze pytał się czy mam czas (w domyślę na rozmowę), ja głupia odp a tu znowu olewka. Wysłał nawet zapytanie co u mnie i całuska... z ponownymi zapytaniami o wolny czas. I cisza...

Pierwszy raz byłam z chłopakiem, który zachował się tak niedojrzale. Ciągle mam nadzieje, jak ta głupia na spotkanie, nawet po tym jak mnie potraktował, jak bardzo pokazał że ma mnie gdzieś. Myślałam nawet o pozostaniu w koleżeńskich stosunkach, jako iż mimo głosu rozsądku związałam się z kolegą z pracy, więc dalej musimy jakoś razem współpracować...
Smutek przychodzi falami, raz myślę że już mi przeszło, następnym znowu pragnę jakiegoś kontaktu Żeby mnie nie kusiło pisanie do niego skasowałam jego numer telefonu, usunęłam gg...ale zapewne jutro spotkamy się w pracy... trochę się tego obawiam, ponieważ to będzie nasze pierwsze "spotkanie" po moim urlopie zdrowotnym, dosyć długim. Nie wiem jak zareaguję na jego widok...

Dobrze, że taki watek powstał, bo Wasze rady i wpisy potrafią podtrzymać na duchu kiedy siostra zmęczona jest już moją paplaniną
Mam nadzieję, że jak najszybciej się z tego otrząsnę i uda mi się przeżyć jutrzejsze spotkanie.

Trzymajcie się!
Nie daj mu po sobie poznać, że jest Ci smutno, źle, no i oczywiście zadbaj o to, abyś wyglądała bosko niech wie co stracił
__________________




Doskonały w swej prostocie.
Wspaniały w roztargnieniu.
Cudowny w swych słabościach
maj_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 20:58   #3523
apolonja
Raczkowanie
 
Avatar apolonja
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 380
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

A u mnie od rozstania minął ponad rok Życie bez exów jest możliwe. Na początku myślałam, że to wielka tragedia i nie mogłam dojść do siebie długo. A teraz czuję się bosko! (ok, bez przesady- czasami wspominam gdzieś tam exa, ale te wspomnienia nie są aż tak bolesne )
__________________
apolonja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:00   #3524
Alexi_
Raczkowanie
 
Avatar Alexi_
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 494
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez apolonja Pokaż wiadomość
A u mnie od rozstania minął ponad rok Życie bez exów jest możliwe. Na początku myślałam, że to wielka tragedia i nie mogłam dojść do siebie długo. A teraz czuję się bosko! (ok, bez przesady- czasami wspominam gdzieś tam exa, ale te wspomnienia nie są aż tak bolesne )

Proszę zdradz kiedy ta cholerna tęsknota mija
Alexi_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:01   #3525
mandragona
Marudziara
 
Avatar mandragona
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez apolonja Pokaż wiadomość
A u mnie od rozstania minął ponad rok Życie bez exów jest możliwe. Na początku myślałam, że to wielka tragedia i nie mogłam dojść do siebie długo. A teraz czuję się bosko! (ok, bez przesady- czasami wspominam gdzieś tam exa, ale te wspomnienia nie są aż tak bolesne )
Co robiłaś,że tak "przeszło" ? Tylko upływ czasu ?
__________________


mandragona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:01   #3526
music_junkie
Raczkowanie
 
Avatar music_junkie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź/Bełchatów
Wiadomości: 55
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez maj_aa Pokaż wiadomość
Nie daj mu po sobie poznać, że jest Ci smutno, źle, no i oczywiście zadbaj o to, abyś wyglądała bosko niech wie co stracił
Cytat:
Napisane przez beri899 Pokaż wiadomość
hahah będziecie się śmiać mój kumpel powiedział mi, żebym zwracała się do niego PATAFIAN... ależ mnie to rozbawiło, ponieważ tak nazywam exa. Dałam mu linka do wizażu, że tu są różnego rodzaju fora i dużo babek siedzi więc jak coś to mu każdy doradzi anonimowo. On przepatrzył to forum i te tematy i powiedział mi, że to ponad jego siły i że idzie w śnieg, mrok i las, byle nie takie tematy.

To czy siebie oszukujemy, na pewno tak. Mamy teraz trudny okres, bo zazwyczaj te wieczory były wypchane exami.. Ale nabieramy nowe przyzwyczajenia! Ja tańczę w pokoju codziennie wieczorami, piszę z Wami na forum i oglądam sobie pierdoły Będzie lepiej z dnia na dzień zobaczycie! Nie neguje badoo, sympatii! baa sama miałam do niedawna konto na sympatii, ale to mi nie pomogło i już go nie mam.
Teraz musimy zadbać o siebie! I po prostu nauczyć się żyć na nowo. U mnie już prawie miesiąc od rozstania i powolutku uczę się żyć na nowo i to nowe życie nie jest takie najgorsze )
Tak też zrobię, dobra rzecz że mam na 10 to zdążę się przygotować
Zgadzam się z tym, że wieczory są najtrudniejsze. Tak jak wspominała beri899, nadrabiam filmy, oglądam głupie filmiki w internecie, założyłam badoo, nadrabiam seriale i staram się otaczać pozytywnymi ludźmi. Najgorsze co można w takiej sytuacji zrobić to się izolować, co do niedawna robiłam, ale na szczęście ktoś mi przemówił do rozsądku i staram się to zmieniać
music_junkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:01   #3527
porzucona_23
Raczkowanie
 
Avatar porzucona_23
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 258
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

http://www.temysli.pl/30124/Mimo_wsz...ierzyc_ze.html

http://www.temysli.pl/29696/Nie_podd...tysfakcji.html

Trzeba zacząć myśleć pozytywnie!!! Zmusić się do tego!!! Motywować!!! DAMY RADE BEZ NICH!!! Jesteśmy WIELKIE
__________________
"And I said, hear me now, here and now I'm calling, memories wear me down, and it seems too complicated, when all I want is just the truth"
porzucona_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:03   #3528
Vaineth
Rozeznanie
 
Avatar Vaineth
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Nowy Sącz/Kraków
Wiadomości: 854
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
U mnie jest za wcześnie, żebym mogła pozytywnie myśleć...
Ja rozumiem, sama przez jakiś czas tylko rozpaczałam i nie widziałam choćby promyka nadziei na coś lepszego, to przychodzi z czasem. Do Ciebie też przyjdzie
Vaineth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:07   #3529
apolonja
Raczkowanie
 
Avatar apolonja
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 380
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez Alexi_ Pokaż wiadomość
Proszę zdradz kiedy ta cholerna tęsknota mija

Myślę, że u każdego przebiega to inaczej. Mój eks się długo do mnie odzywał po rozstaniu. Sam zerwał, ale nie potrafił tak naprawdę tego zakończyć W końcu zakończyłam ja, pół roku po rozstaniu. I w sumie od razu po tym "zrobiło mi się lżej na sercu" Oczywiście miewałam gorsze i lepsze dni, ale wiedziałam, że wszystko idzie ku lepszemu. Ex nie chciał się odczepić, a ja się czułam cudownie, bo pokazałam mu jaka jestem silna!

Teraz nie tęsknię; życzę mu dobrze, nic do niego nie mam, ale jak pisałam wcześniej- nie chcę go w moim życiu.

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Cytat:
Napisane przez mandragona Pokaż wiadomość
Co robiłaś,że tak "przeszło" ? Tylko upływ czasu ?

Upływ czasu, brak kontaktu. Jak potrzebowałam to płakałam, nie powstrzymywałam łez. Po prostu dałam sobie czas na żałobę.
__________________
apolonja jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-19, 21:09   #3530
beri899
Rozeznanie
 
Avatar beri899
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Music Jankie masz pięknie wyglądać !! Jeszcze będzie dobrze
A izolacja to najgorsze co może być ! Moje najbliższe otoczenie wie, że wszelkie wypady z domu są jak najlepiej przeze mnie widziane. Malymi kroczkami i do przodu...!
beri899 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:10   #3531
mandragona
Marudziara
 
Avatar mandragona
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Ja właśnie mojemu napisałam jak mi go brakuje
Wiem idiotka ze mnie ...
__________________


mandragona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:12   #3532
If_I_were_a_boy
Raczkowanie
 
Avatar If_I_were_a_boy
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 109
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX

Cytat:
Napisane przez beri899 Pokaż wiadomość
hahah będziecie się śmiać mój kumpel powiedział mi, żebym zwracała się do niego PATAFIAN... ależ mnie to rozbawiło, ponieważ tak nazywam exa. Dałam mu linka do wizażu, że tu są różnego rodzaju fora i dużo babek siedzi więc jak coś to mu każdy doradzi anonimowo. On przepatrzył to forum i te tematy i powiedział mi, że to ponad jego siły i że idzie w śnieg, mrok i las, byle nie takie tematy.

To czy siebie oszukujemy, na pewno tak. Mamy teraz trudny okres, bo zazwyczaj te wieczory były wypchane exami.. Ale nabieramy nowe przyzwyczajenia! Ja tańczę w pokoju codziennie wieczorami, piszę z Wami na forum i oglądam sobie pierdoły Będzie lepiej z dnia na dzień zobaczycie! Nie neguje badoo, sympatii! baa sama miałam do niedawna konto na sympatii, ale to mi nie pomogło i już go nie mam.
Teraz musimy zadbać o siebie! I po prostu nauczyć się żyć na nowo. U mnie już prawie miesiąc od rozstania i powolutku uczę się żyć na nowo i to nowe życie nie jest takie najgorsze )

hahaha 5! ja też codziennie tanczę sobie w pokoju xd Jak to fajne, że nie jestem jedyna z porytym łbem Umiecie pocieszyć, wchodze na forum i od razu mi lepiej! Taaaaaaaaaaaaaaaakie kochane jesteście, ze najchętniej to bym was wszystkie uściskała! Chyba masz rację, czas nauczyć się życ na nowo.. chyba gorzej byc nie może niż jest teraz.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Cytat:
Napisane przez mandragona Pokaż wiadomość
Ja właśnie mojemu napisałam jak mi go brakuje
Wiem idiotka ze mnie ...

tez napsiałam dzisiaj to samo, a on wyczuł spraw i mnie zlał. Teraz pewnie myślą, ze ciagle ich kochamy, że moge robić co chcą bo na nich będziemy czekac, jesli im z innymi pannami nie wyjdzie.. Cholernie się przez to czułam. Myślałam, że napisze mi to samo, że bd żałował tego, ze mnie zostawił, a gdzie tam...
__________________
Kiedy zgasło nade mną
słońce,
musiałam sama

stać się słońcem.
If_I_were_a_boy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:13   #3533
apolonja
Raczkowanie
 
Avatar apolonja
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 380
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez mandragona Pokaż wiadomość
Ja właśnie mojemu napisałam jak mi go brakuje
Wiem idiotka ze mnie ...

Oj, głuptasku, po co? Rzuć gdzieś telefon, nie trzymaj go przy sobie, bo widzę, że masz głupie pomysły Stało się, idiotką nie jesteś, ale następnym razem nie rób takich rzeczy! Tylko szkodzisz sobie i swojemu szczęściu!
__________________
apolonja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:19   #3534
beri899
Rozeznanie
 
Avatar beri899
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

If I were a boy nie tylko tańczę w pokoju jak i Ty, baaa czasem sobie wyobrażam, że ja śpiewam super piosenkę, która właśnie dudni w moich uszach i jestem gwiazdą hahahahha . Chcę umrzeć ze wstydu teraz!
beri899 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:20   #3535
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez beri899 Pokaż wiadomość
Masz rację, nie pomyślałam o tym z tej strony. Odwracając sytuację Ja czułabym się okropnie mając świadomość, że druga osoba myśli i kocha kogoś innego.
I masz rację z tym, że trzeba wychodzić do ludzi, ale uważać na uczucia drugiej osoby.
Cytat:
Napisane przez colinpl Pokaż wiadomość
Niestety więcej szkód narobicie myśląc o własnym EGO !
Widzę fala krytyki, mało przeżyłyście.
Życzę więc doświadczenia tego na własnej skórze, może wtedy dotrze.
Odnosząc się do powyższych... Colinpl, nie wiem co robisz w tym wątku. To wątek pełen zranionych serc nie myślących logicznie z powodu bólu i mocnego zachwiania samooceną. Nie sprawiasz w żaden sposób, że czują się lepiej, nie przekazujesz konstruktywnej krytyki z punktu widzenia osoby nie cierpiącej. Elve potrafiła ładnie ubrać w słowa umiarkowanie negatywny stosunek do intensywnego randkowania po zerwaniu, a Ty jedynie obrażasz.

Dziewczyny wpadające w wir randek nie chcą kogoś skrzywdzić ani wyssać zeń wszystkich sił. Tak jak pisze Beri, nie czynią drugiemu co im niemiłe. Randki nie stanowią obietnicy spędzenia z kimś reszty życia, są miłe i zabawne, dają możliwość oderwania od smutków i podbudowania nie wybujałego ego, lecz podupadłej zachowaniem eksów samooceny. Jeśli facet szuka żony, niech da ogłoszenie na portalu matrymonialnym, a nie randkowym, gdzie ludzie chcą po prostu poszerzyć krąg znajomych (albo pobzykać, znaleźć sponsora itp.).

Wątek rozstaniowy jest specyficzny. Służy do wyrzucania gniewu, rozpaczy i dzielenia się radością odzyskiwania emocjonalnej równowagi. Można tu życzyć eksom najgorzej i skakać z mostu, nikt tego nie weźmie na 100% serio, bo to wątek do werbalnego wyżywania się. Nie lubię tego pisać, ale musiałbyś być kobietą, by to zrozumieć.
Cytat:
Napisane przez ivy_chance Pokaż wiadomość
Sesja poprawkowa kończy się za niecały miesiąc. Dokładnie 17 lutego, wątpię by ktoś chciał mi wynająć pokój na parę tygodni.
Jeśli zdam to w 2 semestrze oczywiście szukam czegoś innego.
Oczywiście, że go straciłam, ja już go nawet nie chce.
Jak na razie siedzę, czytam cosmo i udaję, że mnie to nie interesuje.. za chwile i tak się biorę za całki więc będę miała umysł zajęty.
A znajomi, ludzie z ogłoszeń? Poza tym nie musisz mówić, że będziesz mieszkać tylko miesiąc (a nie będziesz, bo zdasz sesję!), nie każdy spisuje umowę, a jak już, to w każdej jest okres wypowiedzenia... Naprawdę, masz dużo opcji, a siedzenie z eksem piszącym z jakąś dziunią jest najgorszą
Cytat:
Napisane przez ivy_chance Pokaż wiadomość
Zarejestrowałam się na badoo, skoro on z kimś gada to ja też będę :P
Do całek, a nie na badoo
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:25   #3536
If_I_were_a_boy
Raczkowanie
 
Avatar If_I_were_a_boy
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 109
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez beri899 Pokaż wiadomość
If I were a boy nie tylko tańczę w pokoju jak i Ty, baaa czasem sobie wyobrażam, że ja śpiewam super piosenkę, która właśnie dudni w moich uszach i jestem gwiazdą hahahahha . Chcę umrzeć ze wstydu teraz!
hahaha nie, nie wierzę! Jesteśmy z tej samej gliny ulepione chyba! Ja tancze, śpiewam, jezuuu czego ja nie robię xd Najgorzej jak wejdzie mama, a ja np tańczę... od razu burak totalny i zamjuje się czymkolwiek innym! Taki wstyd mi Nie wiem, może pomyliłysmy powołania Nie dosyć, ze śpiewamy to dodatkowo wykonujemy choreografie, polskie Beyonce się znalazły za dyche!
__________________
Kiedy zgasło nade mną
słońce,
musiałam sama

stać się słońcem.
If_I_were_a_boy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:29   #3537
beri899
Rozeznanie
 
Avatar beri899
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez If_I_were_a_boy Pokaż wiadomość
hahaha nie, nie wierzę! Jesteśmy z tej samej gliny ulepione chyba! Ja tancze, śpiewam, jezuuu czego ja nie robię xd Najgorzej jak wejdzie mama, a ja np tańczę... od razu burak totalny i zamjuje się czymkolwiek innym! Taki wstyd mi Nie wiem, może pomyliłysmy powołania Nie dosyć, ze śpiewamy to dodatkowo wykonujemy choreografie, polskie Beyonce się znalazły za dyche!
hahahhaha ja jak wchodzi Mama do pokoju, a ja wywijam w najlepsze to tak się wstydzę, że szok!! Hahaha przez Ciebie zaraz odpalę muzę i sobie znowu potancze !! ja już nawet smutnych piosenek nie słucham, dzisiaj sobie wkręcałam muzykę biesiadną i sobie wyobraziłam, że na jakimś weselu jestem z mega przystojniakiem hahahha
beri899 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:33   #3538
prawniczka999
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 172
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Dziewczyny a ja znów płaczę, ostatnio to u mnie norma.
Płaczę bo widzę, jak mnie olewa. Coraz bardziej, z dnia na dzień staje się mu coraz bardziej obojętna. Może przesadzam ale ja tak to odczuwam. Czytam ten wątek, aby przygotować się na najgorsze i myślałam do piątku, że jestem silna, gdy powie, że to koniec ale myliłam się, jestem słaba i to bardzo. Po prostu na samą myśl, że już do mnie nie przyjedzie, nie odpisze na smsa, po prostu zniknie z mojego życia płaczę jak dziecko.. Jejku, co ja mam więcej zrobić? Co ja mam zrobić, żeby mnie nie zostawił? Wiem, brzmi to desperacko ale dziewczyny u nas nie ma żadnego powodu do rozstania, on sobie coś ubzdurał i tak w tym tkwi a ja jestem wrakiem człowieka. Teraz ma obrone, może dlatego taki jest bo na nic nie ma czasu, uczy się całymi dniami. Może po, gdy już będzie miał czas się zmieni? Bo ja mam tak samo, gdy jestem czymś zajęta-sesja, uczelnia itp nie myśle o tym ale gdy mam wolne to myśle, analizuję jak głupia. POMÓŻCIEEEE!
prawniczka999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:37   #3539
beri899
Rozeznanie
 
Avatar beri899
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Daj mu czas do obrony, bo to ważna sprawa dla niego ! Potem idziecie na rozmowę i rozmawiacie szczerze o tym co się dzieję, czy da się coś naprawić, zmienić i oceniacie obydwoje czy jest szansa na dalszy związek. Jeśli ma być z Tobą na siłę i czuje się nieszczęśliwy to olej sprawę. Nie możesz sama budować związku i o niego walczyć, bo prędzej czy później rozpadnie się jak domek z kart.
beri899 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:39   #3540
maj_aa
Raczkowanie
 
Avatar maj_aa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 170
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX

Cytat:
Napisane przez prawniczka999 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a ja znów płaczę, ostatnio to u mnie norma.
Płaczę bo widzę, jak mnie olewa. Coraz bardziej, z dnia na dzień staje się mu coraz bardziej obojętna. Może przesadzam ale ja tak to odczuwam. Czytam ten wątek, aby przygotować się na najgorsze i myślałam do piątku, że jestem silna, gdy powie, że to koniec ale myliłam się, jestem słaba i to bardzo. Po prostu na samą myśl, że już do mnie nie przyjedzie, nie odpisze na smsa, po prostu zniknie z mojego życia płaczę jak dziecko.. Jejku, co ja mam więcej zrobić? Co ja mam zrobić, żeby mnie nie zostawił? Wiem, brzmi to desperacko ale dziewczyny u nas nie ma żadnego powodu do rozstania, on sobie coś ubzdurał i tak w tym tkwi a ja jestem wrakiem człowieka. Teraz ma obrone, może dlatego taki jest bo na nic nie ma czasu, uczy się całymi dniami. Może po, gdy już będzie miał czas się zmieni? Bo ja mam tak samo, gdy jestem czymś zajęta-sesja, uczelnia itp nie myśle o tym ale gdy mam wolne to myśle, analizuję jak głupia. POMÓŻCIEEEE!
Chciałabym pomóc, ale czuję się tak samo, tak bardzo bym chciała poczuć jego zapach, żeby mnie przytulił, tak mocno, jeżeli się rozstaniemy to ja sobie z tym nie poradzę..
__________________




Doskonały w swej prostocie.
Wspaniały w roztargnieniu.
Cudowny w swych słabościach
maj_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-27 12:09:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:28.