Walczymy o nasze marzenia! cz.4

[cherubinka]

Napisane przez libra22

Dzięki cherubinko I choć strasznie nie lubię tego stwierdzenia "A nie mówiłam", to przyznam, że w takich okolicznościach nie mogę się go doczekać

A ja mam 32 dc. i czekam dalej na @. W sumie to brzuchu nastała cisza, piersi nie bolą. Miewałam cykle 33 dniowe. Nie lubię takich długich. Człowiek już ma myśli w głowie.Ale wczoraj robiłam test i był negatywny

I się doczekasz Ja to w ogóle zaszłam w ciążę chyba między 30 a 40 dc ...tak mi się wszystko poprzestawiało. Pierwszy test wyszedł negatywny. Robiąc kolejny po ponad tygodniu nawet nie pomyślałam, że to "to" i byłam przekonana, że to jak zwykle jakieś zaburzenia. Widnieliśmy już na liście oczekujących na in vitro.
Chciałabym, abyś i Ty miała taką miłą niespodziankę Nie przestaję trzymać kciuków

Napisane przez paulinaizabela

Witam
Ale tu cisza w przeciwieństwie do mamusiowego, tam ciężko nadążyć
U nas wszystko dobrze, Majeczka nam ładnie rośnie i waży już 4340 Nocki ładnie przesypia, budząc się raz na jedzonko a potem już dopiero rano Czas strasznie szybko leci z maluszkiem w domu...nie wiem kiedy zleciało te 3, 5 miesiąca od urodzenia Mai
(...)
Kochana ale zleciało...jeszcze troszkę i przytulisz swoją niunię Jakie imię ostatecznie wybraliście??
Życzę Ci szybkiego i łatwego porodziku

O tak, na mamusiowym ciężko nadążyć, a tu spokój.
Jejku, jak ten czas zleciał, Majeczka to już pannica Wspaniale, że tak ładnie rośnie kruszynka Wasza Ucałuj ją od wizażowej ciotki

A co do naszej Niuni (będzie Ninka) już przebieram nogami ze strachu przed porodem, ale będę musiała dać radę

Napisane przez dra

już,ale ten czas zleciał i obyś miała szybki i nie za bardzo bolący poród
Mąż będzie przy porodzie?Imię wybrane?

Jak się człowiek stara,to nie lubi tego stwierdzenia,wiem coś o tym,ale jak człowiekowi się udaje,to inaczej podchodzi do tego.Ja sama pamiętam jak cherubince mówiłam,że jej się uda,długo to trwało,ale jej się udało i uda Tobie się też (...)

Zleciał szybko. Mąż będzie przy porodzie, sam się tam pcha i chce przeciąć pępowinę Kiedyś sobie zawsze myślałam, że nie chciałabym, aby mi towarzyszył, ale teraz im bliżej porodu i rosnącego strachu, cieszę się, że jest chętny. Niech mnie wspiera w tych bólach
Córunia będzie miała na imię Ninka

Libra, to prawda ...Dra powtarzała jak mantrę, że się uda i się w końcu udało ...i Tobie też się uda
Na wątku wspierałyśmy się przez kilka lat i jak któraś miała chwile słabości, to druga przypominała, żeby się nie poddawać. Zobacz teraz jaka tu cisza, a wątek był pełen staraczek. Niektóre doczekały się nawet dwóch pociech.
Doczekasz się i Ty, a wtedy chórem Ci zaśpiewamy "a nie mówiłyśmy?" Chciałabym, aby stało się to jak najszybciej ...dlatego cały czas zaciskam mocno

[libra22]

Dziękuję Wam dziewczyny za miłe słowa, dodają otuchy i wiary.
Moj kochany mąż tez wciąż mi powtarza, że w końcu się uda, a ja do tych niecierpliwych i pesymistycznych należę

Wczoraj dostałam @ w 33 d.c. ...no nic idziemy na IUI

[paulinaizabela]

Cherubinko śliczne imię wybraliście dla córeczki
Już niedługo utulisz swoją Ninusię piękny czas przed Wami!
za lekki porodzik
Ucałuję Majeczkę jak się obudzi na jedzonko

Libra to za nowy cykl, oby się udało za pierwszym razem

[dra]

Napisane przez cherubinka

Zleciał szybko. Mąż będzie przy porodzie, sam się tam pcha i chce przeciąć pępowinę Kiedyś sobie zawsze myślałam, że nie chciałabym, aby mi towarzyszył, ale teraz im bliżej porodu i rosnącego strachu, cieszę się, że jest chętny. Niech mnie wspiera w tych bólach
Córunia będzie miała na imię Ninka

Śliczne imię Jeśli mąż chce to pewnie niech idzie,ja akurat nie chciałam,aby był tż,ale u nas poród też kosztował rodzinny 200zł,teraz to znieśli,bo nie legalne,więc też nie chciałam tracić kasy.Teraz po czasie wiem,że by wiele mi pomógł,np miałam skurcze krzyżowe i położna mi robiła gorące okłady,ooo jaka ulga,ale położna to nie ktoś bliski,zrobiła,poszła,a jednak ktoś bliski by non stop uśnieżał ten ból,tak to nie miałam tej pmocy,jęśli kiedyś będę miała drugie,to wyciągam na pewno męża,może nie zostawać do końca,ale póki sie chodzi,coś można złagodzić to brać,też nie wiadomo jaki kto ma poród,przy bólach krzyżowych,ktoś zawsze powinien być i uśnieżać ból,są okropne...

[magdulec]

Napisane przez libra22

Dziękuję Wam dziewczyny za miłe słowa, dodają otuchy i wiary.
Moj kochany mąż tez wciąż mi powtarza, że w końcu się uda, a ja do tych niecierpliwych i pesymistycznych należę

Wczoraj dostałam @ w 33 d.c. ...no nic idziemy na IUI

za nowy cykl

Napisane przez cherubinka

A co do naszej Niuni (będzie Ninka) już przebieram nogami ze strachu przed porodem, ale będę musiała dać radę



Zleciał szybko. Mąż będzie przy porodzie, sam się tam pcha i chce przeciąć pępowinę Kiedyś sobie zawsze myślałam, że nie chciałabym, aby mi towarzyszył, ale teraz im bliżej porodu i rosnącego strachu, cieszę się, że jest chętny. Niech mnie wspiera w tych bólach
Córunia będzie miała na imię Ninka

Fajne imię wybraliscie. u nas jak bedzie dziewczynka to pewnie bedzie Laura a jak chlopiec to jeszcze myslimy narazie jest Kacper lub Patryk, ale za Kacprem tż jest a za Patrykiem nie za bardzo, czas pokaże, może jeszcze sie nam odmieni.

Mąż był przy porodzie, obydwoje tego chcieliśmy i bardzo mi pomógł, położne przychodziły na chwilę i wychodziły tak tylko monitorowały patzrac w komputer. Poród zbliżył nas do siebie, tż mówi że to co widział przy porodzie to już go nic nie zaskoczy wiadomo że nie każdy meżczyzna jest gotowy na takie doświadczenie i przeżycie.

13 lutego idziemy na usg połówkowe, szok jak ten czas leci.

[cherubinka]

Napisane przez libra22

Dziękuję Wam dziewczyny za miłe słowa, dodają otuchy i wiary.
Moj kochany mąż tez wciąż mi powtarza, że w końcu się uda, a ja do tych niecierpliwych i pesymistycznych należę

Wczoraj dostałam @ w 33 d.c. ...no nic idziemy na IUI

U mnie Tż też powtarzał, że w końcu się uda, ale wiadomo, że momenty zwątpienia są i to też normalne, bo nikt nie jest robotem i uczucia mamy Ważne, że Cię wspiera, a to dużo
Oczywiście ogromne za "złoty strzał"

Dziewczyny, a rodzina Tż-a komentowała to imię, że brzydkie Oczywiście mamy to gdzieś, bo to my wybieramy i najważniejsze, że nam się podoba

Napisane przez paulinaizabela

Cherubinko śliczne imię wybraliście dla córeczki
Już niedługo utulisz swoją Ninusię piękny czas przed Wami!
za lekki porodzik
Ucałuję Majeczkę jak się obudzi na jedzonko

Libra to za nowy cykl, oby się udało za pierwszym razem

Oj, utulę mocno

Napisane przez dra

Śliczne imię Jeśli mąż chce to pewnie niech idzie,ja akurat nie chciałam,aby był tż,ale u nas poród też kosztował rodzinny 200zł,teraz to znieśli,bo nie legalne,więc też nie chciałam tracić kasy.Teraz po czasie wiem,że by wiele mi pomógł,np miałam skurcze krzyżowe i położna mi robiła gorące okłady,ooo jaka ulga,ale położna to nie ktoś bliski,zrobiła,poszła,a jednak ktoś bliski by non stop uśnieżał ten ból,tak to nie miałam tej pmocy,jęśli kiedyś będę miała drugie,to wyciągam na pewno męża,może nie zostawać do końca,ale póki sie chodzi,coś można złagodzić to brać,też nie wiadomo jaki kto ma poród,przy bólach krzyżowych,ktoś zawsze powinien być i uśnieżać ból,są okropne...

Właśnie na takie wsparcie liczę. Wiadomo, że będzie bolało i kolorowo na pewno nie będzie, ale chociaż Tż obok, to zawsze inaczej

Napisane przez magdulec

za nowy cykl
Fajne imię wybraliscie. u nas jak bedzie dziewczynka to pewnie bedzie Laura a jak chlopiec to jeszcze myslimy narazie jest Kacper lub Patryk, ale za Kacprem tż jest a za Patrykiem nie za bardzo, czas pokaże, może jeszcze sie nam odmieni.

Mąż był przy porodzie, obydwoje tego chcieliśmy i bardzo mi pomógł, położne przychodziły na chwilę i wychodziły tak tylko monitorowały patzrac w komputer. Poród zbliżył nas do siebie, tż mówi że to co widział przy porodzie to już go nic nie zaskoczy wiadomo że nie każdy meżczyzna jest gotowy na takie doświadczenie i przeżycie.

13 lutego idziemy na usg połówkowe, szok jak ten czas leci.

Laura też śliczne U mnie Tż od początku przeczuwał córeczkę, ale mówił, że jak będzie chłopiec to chce właśnie Kacperka

Za połówkowe

[malin30]

Libra,

Cherubinko, u mnie na liście też jest Nina

Magdulec, ja mam połówkowe 10 dni przed Tobą Ale tym razem też nie chcemy znać płci maleństwa. Najważniejsza sprawa - żeby zdrowe było i urodziło się bez komplikacji. Za tydzień idę jeszcze do swojego gina (połówkowe mam w ramach pakietu badań prenatalnych w przychodni w Gdyni), żeby sprawdzić, czy z szyjką wszystko OK i mam nadzieję, że tym razem zrobi mi szybko USG, żeby synek wreszcie zobaczył dzidzię (2 tygodnie temu był strasznie zawiedziony z tego powodu), bo go nie bierzemy ze sobą do Gdyni.

Co do obecności męża przy porodzie, to dla mnie było zbawienie. Też miałam bóle krzyżowe, ale przede wszystkim czułam się bezpieczniej, gdy mnie masował po plecach albo pomagał przejść pod prysznic itd. Przy samym porodzie facet stoi przy głowie i widzi tylko wyjęte dziecko, a potem przecina pępowinę. To kompletnie nie wpłynęło na nasze relacje intymne, a pogłębiło nasz związek.

[cherubinka]

Napisane przez malin30

Libra,

Cherubinko, u mnie na liście też jest Nina

Magdulec, ja mam połówkowe 10 dni przed Tobą Ale tym razem też nie chcemy znać płci maleństwa. Najważniejsza sprawa - żeby zdrowe było i urodziło się bez komplikacji. Za tydzień idę jeszcze do swojego gina (połówkowe mam w ramach pakietu badań prenatalnych w przychodni w Gdyni), żeby sprawdzić, czy z szyjką wszystko OK i mam nadzieję, że tym razem zrobi mi szybko USG, żeby synek wreszcie zobaczył dzidzię (2 tygodnie temu był strasznie zawiedziony z tego powodu), bo go nie bierzemy ze sobą do Gdyni.

O, jak miło, może i u Ciebie też Ninka będzie Teraz chcecie niespodziankę ...fajnie. Mi w sumie płeć też była obojętna, bo zdrówko najważniejsze, ale jednak ciekawość ostro wzięła górę i nie mogłam się doczekać aż się dowiem kto zamieszkuje mój brzuch
Słodkie, że synek tak czeka, więc lepiej niech lekarz zrobi to usg

[malin30]

Cherubinko, nie wiem, jakie imiona w końcu wybierzemy. Póki co mąż widział listę, ale od tygodnia nie miał czasu, żeby podkreślić te, które mu się podobają i/lub dodać te, które mu się telepią po głowie

[cherubinka]

Napisane przez malin30

Cherubinko, nie wiem, jakie imiona w końcu wybierzemy. Póki co mąż widział listę, ale od tygodnia nie miał czasu, żeby podkreślić te, które mu się podobają i/lub dodać te, które mu się telepią po głowie

Pewnie macie jeszcze trochę czasu Tylko fajnie, że komuś też się podoba, bo jak wcześniej pisałam, były próby wybicia nam go z głowy ...i tak w pewnym momencie człowiek może zwątpić U nas to Tż od początku się napalił na Ninę A jak usłyszał, że mi się też podoba, to nawet nie miałam szans na namówienie go na inne Wtedy już żadne mu nie pasowało A teraz i ja nie wyobrażam sobie innego

[kotek81]

Hej kobietki

Paulinko ale Majeczka już duża dziewczynka - super, że zdrowo rośnie

Cherubinko śliczne imię (moja siostra ma na imię Nina ) na imiona moich dziewczyn też się rodzina męża krzywiła ale olałam ciepłym moczem - mnie się miało podobac a nie im

Libra za inseminację

Ja sobie tż-ta przy porodzie nie wyobrażam całe szczęście on też się nie pchał na porodówke więc nie było problemu

[libra22]

Hej dziewczyny
Byłam dziś na wizycie, tradycyjnie kobieta roztargniona i trzeba jej było się o wszystko pytać i przypominać
Na dodatek mąż robił 2 tygodnie temu badanie nasienia i do dziś nie ma wyników, a lada chwila będzie IUI, więc są potrzebne. Jestem wściekła, jeśli okaże się, że wyniki gdzieś przepadły to kolejny cykl przepadnie

A ja swój czas wypełniam pisaniem sprawozdań do pracy na radę i tworzeniem...o takim
P.S. Córka by mi się przydała

[libra22]

ooo i jeszcze córeczka koleżanki

[karolca]

Libra od dawna szukam dla moje takiej tiulowej spódniczki

[paulinaizabela]

Napisane przez kotek81

Hej kobietki

Paulinko ale Majeczka już duża dziewczynka - super, że zdrowo rośnie

Cherubinko śliczne imię (moja siostra ma na imię Nina ) na imiona moich dziewczyn też się rodzina męża krzywiła ale olałam ciepłym moczem - mnie się miało podobac a nie im

Libra za inseminację

Ja sobie tż-ta przy porodzie nie wyobrażam całe szczęście on też się nie pchał na porodówke więc nie było problemu

Hej
Dawno Cię nie było... jak dziewczynki się chowają?? może jakieś foto??

Napisane przez libra22

Hej dziewczyny
Byłam dziś na wizycie, tradycyjnie kobieta roztargniona i trzeba jej było się o wszystko pytać i przypominać
Na dodatek mąż robił 2 tygodnie temu badanie nasienia i do dziś nie ma wyników, a lada chwila będzie IUI, więc są potrzebne. Jestem wściekła, jeśli okaże się, że wyniki gdzieś przepadły to kolejny cykl przepadnie

A ja swój czas wypełniam pisaniem sprawozdań do pracy na radę i tworzeniem...o takim
P.S. Córka by mi się przydała

Co za baba
co za burdel tam mają

Jejciu ale śliczne Masz talent
Życzę Ci małej baletnicy

[libra22]

karola jakby coś pisz na PW

[cherubinka]

Napisane przez libra22

Hej dziewczyny
Byłam dziś na wizycie, tradycyjnie kobieta roztargniona i trzeba jej było się o wszystko pytać i przypominać
Na dodatek mąż robił 2 tygodnie temu badanie nasienia i do dziś nie ma wyników, a lada chwila będzie IUI, więc są potrzebne. Jestem wściekła, jeśli okaże się, że wyniki gdzieś przepadły to kolejny cykl przepadnie

A ja swój czas wypełniam pisaniem sprawozdań do pracy na radę i tworzeniem...o takim
P.S. Córka by mi się przydała

No wiecie co ...nie dość, że człowiek płaci słone pieniądze, sam się stresuje, to jeszcze takie numery Co jak co, ale u mnie wszystko sprawnie przebiegało. Ja bym się tam ostro odezwała.
Libra, ale z Ciebie zdolniacha ...no zostaje mi życzyć Wam córy, żebyś mogła ją stroić w te cudeńka

...i oczywiście ogromne za powodzenie

[paulinaizabela]

Cherubinko jak tam się czujesz na końcóweczce?? Pewnie nie możesz się już doczekać Ninusi

Moja panna drzemie, jak się obudzi ruszamy na spacerek

[cherubinka]

Napisane przez paulinaizabela

Cherubinko jak tam się czujesz na końcóweczce?? Pewnie nie możesz się już doczekać Ninusi

Moja panna drzemie, jak się obudzi ruszamy na spacerek

A dziękuję Wbrew pozorom nie jest tak źle Najbardziej dokucza mi zgaga i zaparcia ...i nocne wyprawy do łazienki. No i tęsknię trochę za spaniem na brzuchu, bo już mnie biodra bolą od spania to na jednym boku, to na drugim ...chyba tyłek już za ciężki
Masz rację, już chciałabym moją Ninkę wyściskać, chociaż z drugiej strony boję się też porodu i czy wszystko będzie dobrze, bez komplikacji, itp... Wiadomo, że coraz bliżej, więc obaw też więcej Zaraz zaczynamy 40tc i póki co cisza ...no zobaczymy kiedy księżniczka zdecyduje się wyjść

Miłego spacerku z Majeczką Ucałuj ode mnie swoją królewnę

[paulinaizabela]

Napisane przez cherubinka

A dziękuję Wbrew pozorom nie jest tak źle Najbardziej dokucza mi zgaga i zaparcia ...i nocne wyprawy do łazienki. No i tęsknię trochę za spaniem na brzuchu, bo już mnie biodra bolą od spania to na jednym boku, to na drugim ...chyba tyłek już za ciężki
Masz rację, już chciałabym moją Ninkę wyściskać, chociaż z drugiej strony boję się też porodu i czy wszystko będzie dobrze, bez komplikacji, itp... Wiadomo, że coraz bliżej, więc obaw też więcej Zaraz zaczynamy 40tc i póki co cisza ...no zobaczymy kiedy księżniczka zdecyduje się wyjść

Miłego spacerku z Majeczką Ucałuj ode mnie swoją królewnę

To cieszę się, że dobrze się czujesz a zgaga i zaparcia to niestety najczęstsze dolegliowości ciążowe... jeszcze chwila i wszystko minie

Na pewno będzie wszystko dobrze i nastaw się pozytywnie, to dużo daje Nie znasz dnia ani godziny

Ucałowana śpi sobie teraz słodko mój skarbek

[libra22]

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa

Cherubinko jak ten czas leci juz niedługo zobaczysz i wyściskasz swoją Laleczkę Ja też śpię głównie na brzuchu

A nam znowu wiatr w oczy....wyniki męża okazały się być nieczytelne...za późno na powtórkę, bo lada dzień mam owulację, pewnie w weekend, więc nawet wyniki nie zdążyłyby przyjść. Tak więc znowu czekamy kolejny miesiąc na IUI a do tego czasu czeka nas pracowity weekend Byłam trochę zła i nawet pytałam czy nie da rady zrobić bez tych badań, tym bardziej żę mąż miał już robione, ale gdzie inndziej i nikt nie wykluczył jego nasienia, no ale kobieta powiedziała, że nie

Miłego weekendu dziewczynki

Dziś dzień przytulania

[ewakol]

Napisane przez libra22

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa

Cherubinko jak ten czas leci juz niedługo zobaczysz i wyściskasz swoją Laleczkę Ja też śpię głównie na brzuchu

A nam znowu wiatr w oczy....wyniki męża okazały się być nieczytelne...za późno na powtórkę, bo lada dzień mam owulację, pewnie w weekend, więc nawet wyniki nie zdążyłyby przyjść. Tak więc znowu czekamy kolejny miesiąc na IUI a do tego czasu czeka nas pracowity weekend Byłam trochę zła i nawet pytałam czy nie da rady zrobić bez tych badań, tym bardziej żę mąż miał już robione, ale gdzie inndziej i nikt nie wykluczył jego nasienia, no ale kobieta powiedziała, że nie

Miłego weekendu dziewczynki

Dziś dzień przytulania

Walcz Kochana o swoje. Mój mąż tez robił badania nasienia i w ten sam dzień co zrobił wyniki były, czekaliśmy tylko chyba godzinkę. Poza tym skoro badania już były zrobione to po co je powtarzać. Coś mi sie wydaję, że ten invimed u Was do dupy (za przeproszeniem) jest. My jak byliśmy w prywatnej klinice bo tez chcieliśmy podejść do IUI to wszystkie wyniki nam akceptowali. Nie musieliśmy nic powtarzać. Aż jak czytam co piszesz to mi sie w głowie nie miesi, że tak utrudniają wszystko.

Cherubinko Jak ten czas szybko ucieka... dopiero co sie pochwaliłaś a już 40 tydzień... Nie bój się, będzie dobrze, wsparcie męża najważniejsze , a jak przytulisz swoją kruszynkę to się od niej nie odkleisz

paulinko widzę Majeczka ładnie roście... nim się obejrzysz będzie biegać

U nas Jaś rządzi... ciągle chce chodzić, sam jeszcze nie umie więc trzeba go prowadzać, ma już 10,5 kg więc kawał klocka do noszenia. Ciągle tylko patrzy co zmajstrować ale i tak jest moim Skarbusiem... Mąż się śmieje że wychowam go na "mami synka"

[dra]

Dziewczyny pozwolę sobbie was poinformować,cherubinko mam nadzieje,że mi wybaczysz przeszpiegowanie na innym wątku.
a więc 31 stycznia

Napisane przez cherubinka

Dziewczynki, nie wiem co sie dzieje na wątku, nadrobię później. Chciałam Was poinformować, że dzisiaj o 4:05 sn przyszła na świat nasza księżniczka z wagą 3800 i 56cm, punktów 10/10

cherubinko wielkie gratki dla Ciebie
Ninko witaj po tej stronie
Jak tylko dojdziesz do siebie, przedstaw nam swoją księżniczkę,wracaj szybko do formy Ale szybko chyba ci poszło co? jeszcze 30stycznia pisałaś,że cisza,a z samego rana 31 urodziłaś

[magdulec]

cherubinko Wielkie gratulacje!! niech Mała rośnie zdrowo i dobrze się chowa!

my rosniemy i czekamy na to usg, moze ujawni sie jaka fasolka rośnie. czasami boli mnie mednica że nie wiadomo czy siedziec, chodzic czy leżeć oraz ostatnio zgaga mnie dopadła. na szczęcie rozmowy z kibelkiem sie skonczyły. Okazało sie ze siostra tz tez jest w ciazy i super bedą dzieciaczki z tego samego roku.

malin daj znac jak tam Twoje usg??

[karolca]

Cherubinko, gratuluję!

[ewakol]

Cherubinko WIELKIE GRATULACJE

[libra22]

Cherubinko gratulacje!!!!

ewakol chyba masz rację, ten nasz invimed to dupy! Zajmuje się tym tylko jedna lekarka, która przyjmuje 3 razy w tyg. do godz. 11:30 (a co z ludzmi którzy pracuję :/). Na same badania wydaliśmy już ponad 1000 zł, a do samej IUI jeszcze nie doszło. Póki co biorę to na luz, bo nic innego mi nie zostało.

[Tincia]

Gratuluję Cherubinko!!!

[ewakol]

Napisane przez libra22

ewakol chyba masz rację, ten nasz invimed to dupy! Zajmuje się tym tylko jedna lekarka, która przyjmuje 3 razy w tyg. do godz. 11:30 (a co z ludzmi którzy pracuję :/). Na same badania wydaliśmy już ponad 1000 zł, a do samej IUI jeszcze nie doszło. Póki co biorę to na luz, bo nic innego mi nie zostało.

Beznadziejnie, ja byłam klika razy w invimedzie w Poznaniu i było ok, ale to było już chyba 4 lata temu. Potem zmieniłam lekarza i to chyba po części dzięki niemu Jaś jest z nami.

Dużo kasy już wydaliście, może poszukaj innej kliniki która przeprowadzi IUI i będzie oczywiście honorować przeprowadzone badania, żeby już nie powtarzać. Ta lekarka co miesiąc zamierza coś wymyślać ?... Ehhh szkoda gadać z tymi lekarzami. W Poznaniu miałabym Ci kogo polecić...

Dokładnie weź na luz, ja też tak zrobiłam a 2 miesiące później II krechy Trzymam kciuki, żeby i u Ciebie tak było

[paulinaizabela]

Cherubinko Gratulacje
Witamy Ninkę na świecie
Chyba szybko poszło?

Magdulec ciekawe co tam w brzusiu się kryje? Masz jakieś przeczucia??

Majeczka po chrzcinach
chrzciny 120_hf.jpg