Wynajęłybyście profesjonalna firmę do organizacji swojego wesela?

[Faficzkowa]

Jeśli tak faktycznie jest, to przepraszam.

Wiesz, zaskakujące jest, że w przeciągu kilku dni, na jednym forum, w jednym wątku, dwie zadowolone klientki ten firmy napisały post

po za tym ja nigdzie nie reklamuje swojej firmy, ani razu nie napisałam nazwy tylko wypowiadam się jako osoba pracująca w tej branży....

[samiramis]

Przeczytałam kilka ostatnich stron i postanowiłam dołączyć do rozmowy jako poniekąt zainteresowana takimi usługami.

Organizując własny ślub chciałam skorzystać z takiej firmy ale niestety po przejrzeniu internetu okazało się, że ceny usług takich firm były wtedy jak dla mnie trochę za wysokie.

Kilka miesięcy temu postanowiłam dowiedzieć się więcej na temat tej branży i być może otworzyć coś własnego. Pomysł wziął się stąd, że po wlasnym ślubie kilka dalszych znajomych prosiło mnie o pomoc itp więc zaczęłam się zastanawiać jak swoją wiedzę i kontakty oraz materiały które już posiadam wykorzystać.
Postanowiłam w związku z tym zatelefonować do kilku firm z moich okolic aby rozeznać się jakie teraz sa ceny.
Zarobki firm organizujących wesela są nawet jak dla mnie (osoby która chciałaby zacząć w tej branży działać) bardzo (!!!!!!!!!) wysokie.
Wiem ile trzeba włożyć w wysiłku w organizację przyjęcia dla kogoś ale wycenianie tego na 10tyś to lekka przesada.
Jedna z kobiet z którą rozmawiałam w momencie gdy powiedziałam, że moj budżet weselny to 40 tysięcy stwierdziła, że wogole nie podejmuje się tak nisko wycenianych wesel.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez alfabeat

Bardzo chętnie wynajełabym konsultanta ślubnego, z tego tytułu iż chcielibysmy urządzić stylizowane przyjęcie weselne oraz brak czasu jest głównym czynnikiem ale po napisaniu wiadomości do kilku znanych firm w województwie mazowieckim do dnia dzisiejszego (dodam, że pierwsza wiadomość została wysłana ok. miesiąca temu) nikt nie odpowiedział.

Zastanawiam się tylko, czy te firmy są tak obłożone pracą, że brak im czasu na nowego klienta czy po prostu mają to gdzieś.

Także z braku laku będę musiała sama zaplanować i urządzić swoje "wielkie wesele"

Muszę się niestety zgodzić- ja wysyłałam do takich firm wiadomości i z ŻADNEJ nie dostałam odpowiedzi. Za to przez GG po miesiącu odpisano mi łaskawie bym wysłała ankiety a wtedy sie mną zajmą.

[Faficzkowa]

niektóre firmy faktycznie mają za chrendalne wynagrodzenie, ale zwróć uwagę również na to, że nie raz takie firmy pracują dla klienta rok lub nawet więcej (oczywiście czasem również mniej) ale podziel wynagrodzenie takiej usługi na ilość miesięcy cena nie jest aż tak wysoka za miesiące pracy!

Jest to ogromny stres i praca dla koleżanki jest zupełna inna niż praca dla klienta... (wiem bo sama tak nie raz mam... dla koleżanek pracuje się na luzie, stres jest jasne ale inny..)

po za tym nasza odpowiedzialność nawet ta finansowa jest o wiele wyższa niż odpowiedzialność np fotografa czy kamerzysty. DOBRY fotograf za dzień pracy + ok tydzień obróbki bierze np 3000 zł... już nie wspomnę o dobrym filmie, który kosztuje nawet 5000 zł albo więcej... więc nie uważam że np cena 5000 zł za usługi takiej firmy - za rok czasu jest przesadzona!

Oczywiście możemy dyskutować czy nie lepiej wydać np 5000 zł na coś innego, ale jeśli jakaś panna młoda się nad tym zastanawia to po prostu nie jest klientem agencyjnym...
ale jak się okazuje na szczęście mamy swoich klientów, który nie mają czasu, nie ma ich w kraju lub nie mają głowy do organizacji

to jest jak z każdą branżą i w każdej dziedzinie życia... np są kobiety, które bez fryzjera nie wyobrażają sobie życia (i swojej fryzury) a są Panie, które uważają że wydanie 200 zł na farbowanie i obcięcie to marnowanie pieniędzy i nigdy tyle nie zapłacą ;p - wiecie o co mi chodzi? :P

Dziewczyny jestem w szoku, że takie firmy się nie odzywają!!!! chyba że to jakieś małe firemki ,gdzie pracują dziewczyny na etacie, a dorabiają jako wedding planner :/
jeju nigdy nie pozwoliłabym na to aby nie odpisać komukolwiek...;/

[samiramis]

Myślę, że takie firmy w naszym kraju maja pewien potencjał.Ludzie sa coraz bardziej zabiegani i nie mają czasu by zajmować się wszystkimi przygotowaniami osobiście.
Prawda jest, że nawet planując swoje "wymarzone wesele" nadchodzi taki dzień kiedy wszystkiego się odniechciewa. Ja tez tak miałam na miesiąc przed weselem. Naprawdę miałam ochotę wszytko rzucić i uciec gdzieś daleko

[Kaska1981]

Ja już jestem po weselu i cieszę się, że nie wynajęłam, bo naprawdę w dzisiejszych czasach wszystkie hotele wiedzą co i jak zrobić, żeby wszyscy byli zadowoleni. my mieliśmy wesele w h. Piastun i widać, że mają o wiele większą wiedzę od młodej pary

[konkasia]

Nikomu nie poleciłabym usług konsultantki po zwoich przeżyciach :/ Brałam ślub 3 tyg temu i w grudniu rok temu zdecydowałam się na zatrudnienie firmy z Katowic Love Project i żałuje tak bardzo :/ . Znam Panią Monikę (właścicielkę firmy) od lat i zawsze wydawała mi się miła i pomocna, jednak jak widać w organizacji ślubów to nie wystarczy. Efekt naszej współpracy był taki, że my, para młoda, do ostatniej minuty wesela byliśmy znerwicowani, a teraz, w 3 tyg po nim toczymy boje w sądzie. Pani Monika okradła nas z pieniędzy, nie zamówiła zespołu (do ostatniego dnia mówiła nam , że wszystko jest uzgodnione i gotowe), nie zamówiła "lampionów do nieba", które chcieliśmy i które były moim marzeniem i pierwszym, jedynym pomysłem na atrakcję weselną (do 1 w nocy słyszałam,że będą za 10 min...co 10 min, a później stwierdziła, że wyłączli telefon) a pieniądze za niewykonane usługi ?? przepadły. Najpierw powiedziała,że zaraz nam je odda,bo ma je w samochodzie, a po chwili stwierdziła,że jednak ich nie ma no i do dziś musimy się o nie sądzić, bo Pani Monika odbija nasze połączenia i nie odpowiada na maile. Na tydzień po ślubie otrzymaliśmy NOWY kosztorys z pozawyżanymi stawkami (w porównaniu do tego zaakceptowanego) i dopiskiem, że mamy jej dopłacić kilka tysięcy, bo zamiast np. 200 zł za kwiatki do kościoła zapłaciła 800...kwiatków w kościele nie było, bo ksiądz się nie zgodził - konsultantka wesela powinna o tym wiedzieć! Gdy spytaliśmy na weselu gdzie są te jakże drogie kwiaty pokazano nam jeden bukiet na plastikowym stojaku...Dzień przed ślubem, o 23 zostaliśmy wezwani na rozmowę,w której usłyszeliśmy, że jeśli nie damy jej pieniędzy na zapłatę w dniu ślubu podwykonawcom (nie było to w jej zakresie obowiązków!) to nie przyjdzie na ślub i nie zrobi dekoracji. SZANTAŻE, WYMUSZENIA, HISTERIE. Tydzień przed ślubem usłyszeliśmy, że nie zrobi nam dekoracji, ponieważ Jej Partner nie zgodził się na to,żeby robiła to za darmo (w ofercie W CENIE konsultacji otrzymaliśmy usługę dekoracji przez Love Project). Musieliśmy zgodzić się na dopatę kilkuset złotych, bo nie było czasu na tydzień przed szukać florystki. Bukiet ślubny? chciałam biały, próba za którą zapłaciłam 200 zł była pomarańczowa, usłyszałam przepraszam. Druga próba była bardzo ładna, zaakceptowałam ją...w dniu ślubu kwiaty były inne, kolory inne, rączka inna...inny bukiet. Wszystkie negocjacje przeprowadzaliśmy właściwie sami, Pani Monika tylko siedziała z tyłu i się przysłuchiwała. Gdy prosiliśmy ją o załatwienie czegoś, przeważnie odpowiedź brzmiała "nie da się" i musieliśmy sami to załatwiać. O braku zespołu dowiedzieliśmy się w dniu ślubu o 9 rano (ślub był o 14), podobno odwołali, jednak gdy skontaktowaliśmy się z zespołem, okazało się, że Pani Monika zrezygnowała z tej współpracy kilka miesięcy wcześniej, zabierając naszą zaliczkę i mówiąc nam, że zespół będzie. Takich historii jest multum, aż trudno to spamiętać, generalnie KOSZMARNA FIRMA, nasz ślub przez Love Project był na skraju ruiny. Gdyby nie nasi świadkowie, wszystko w dniu ślubu by się posypało. Nikomu nie życze takich przeżyć.

[samiramis]

Jeżeli to co napisałaś i przeszłaś przy organizacji ślubu jest prawdą to bardzo Ci współczuję.
Na szybkiego odnalazłam ich stronkę www i pierwsze co rzuciło mi się w oczy to zdjęcie w galerii z 2009 roku a firma działa od 2013.
Zanim ich wynajęłaś sprawdziłaś czy jest to rzetelna firma?

[konkasia]

Samiramis, mój pech polegał na tym, że firma została mi polecona. Właścicielka była znajomą mojej siostry i miałam ją za osobę miłą i taką, że zrobi wszystko, żeby Ci pomóc. Myślałam, że takie cechy będą idealne na konsultantkę. Robiła wcześniej jeden jedyny ślub takiej naszej dalszej znajomej, wszystko (podobno) poszło ok, dziewczyny teraz razem współpracują wiec był to dla mnie znak, że musiało być ok. Teraz myślę, że po prostu tamta dziewczyna sama sobie wszystko organizowała. Dzień przed ślubem, przy tej niemiłej rozmowie mój mąż spytał się p. Moniki ile tak właściwie zorganizowała imprez, że tak wszystko psuje, wykrzyczała nam, że 10 ślubów, godzinę później że jeden, także chyba sama nie wie już co jest prawdą :/ . Mnie bardziej rozbawiło (tak, bo teraz staram się już z tego śmiać), że na ich stronie www w zakładce "opinie" wpisy są dodawane tylko przez administratora strony nikt zatem nie jest w stanie wyskrobać tam prawdziwej opinii, bo pisze je chyba sama właścicielka wrzucając cudzysłów. Ciekawe, czy kiedyś pojawi się cukierkowa opinia rzekomo od nas, nie zdziwiłabym się znając poczynania p. Moniki.

[piska]

No niestety tak to jest gdy nie bierze się sprawdzonych agencji, takich które są członkami polskiego stowarzyszenia konsultantów ślubnych. Jest tysiące małych agencyjek i Pań, które zamarzyły sobie by zostać jak Jennifer Lopez w filmie powiedz tak, konsultantką ślubną i myślą że będę siedzieć za biurkiem a pieniążki za nic będą wpływały na konto. Praca konsultantki nie jest ani łatwa ani przyjemna, jest bardzo satysfakcjonująca podczas koordynacji gdy widzi się w gościach i Parze Młodej zachwyt i słyszy się słowa podziękowania ale to trudne i odpowiedzialne zajęcie. Na rok jest kilkanaście/ kilkasiedziąt agencji które się zakłada a po pół roku zamyka, bo właścicielki jednak stykają się z rzeczywistością i samo siedzenie za biurkiem i malowanie paznokci nie wystarcza. Tak naprawdę w Polsce jest 6 dobrych agencji, które są w 100% pewne, a reszta hmm..? Ja bym nie ryzykowała. I niestety takie mało profesjonalne firmy zrażają innych klientów do prawdziwych konsultantek.

[samiramis]

Zgadzam się z Tobą, że jest mnóstwo "agencji" które po kilku miesiącach się zamykają, a swoją pracą robią antyreklamę innym porządnym firmom.
Do stowarzyszenia należy dużo dobrych firm.
Nie wyobrażam sobie natomiast, jak do organizacji najważniejszego dnia w życiu, można wynająć firmę nie sprawdzając jej wcześniej! Jakaś abstrakcja dla mnie.

[konkasia]

nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak stowarzyszenie konsultantów ślubnych ! gdyby człowiek mógł przewidzieć wszystko, to wiadomo że połowę rzeczy by inaczej zrobił. Tak to jest, że konsultanci są jeszcze bardzo mało popularni w Polsce, nie ma się kogo poradzić, bo mało kto z ich usług jeszcze korzysta, a dodatkowo wiele rzeczy robi się na gwałt, bo czasu jest zawsze za mało, ślub się organizuje "po pracy", a każdy z nas jest laikiem w tych sprawach i po prostu ufa się komuś kto w danym momencie zrobi na tobie najlepsze wrażenie wierząc, że wie co robi. Na stronach tych osób jak widać wpisy są dodawane przez nich samych i tak się zamyka koło

[roksana nycz]

Ja korzystałam z usług pomocy slubnej,nie będę pisac kogo bo to właściwie biuro turystyczne i dopiero rozciągają swoją działalnośc o dział ślubno weselny.Jednak u mnie wyglądało tak że ja powiedziałam co mi się marzy a konsultantka podsuwała mi pomysły ,zdjęcia i firmy.Wszystko konsultantka przysyłała mi mailowo ,rózne zdjęcia i ja wybierałam a ona mi doradzała.U mnie konsultantka była naprawdę potrzebna żeby to wszystko ogarnąć

[iwona8989]

My skorzystaliśmy z usług firmy Symfonia z Łodzi i szczerze możemy ją polecić. Pani Ula zadbała o wszystko po wcześniejszym omówieniu z nami tego, co chcielibyśmy mieć na naszym weselu. Nie musieliśmy się martwić o kwiaty, dekoracje czy atrakcje ślubne i czas przygotowań wspominamy naprawdę miło. Stały kontakt, jasno ustalone koszty, wszystko w terminie. Dzięki temu ślub i wesele upłynęły bez dodatkowych stresów

[elwirarom]

Wiadomo, że ślub to stres, planowanie, nieprzespane noce etc. Ale z drugiej strony potem jest co wspominać Poza tym nie mogę sobie wyobrazić, że obca osoba do końca byłaby w stanie trafić w mój gust. Planowanie wesela to przygoda, nie jakiś koszmar Ahoj przygodo!

[201604181004]

Co do pytania w wątku - nie, raczej bym nie wynajęła. Dla mnie to sama przyjemność siedzieć i w tym dłubać, naprawdę sprawia mi to ogromną przyjemność przegladanie, planowanie, do tego mam przyjaciółki które mają zapas wolnego czasu i z chęcią w tym uczestniczą poza tym jak przeglądam efekty pracy wielu kobiet to albo nie jest to wcale mój gust i niczym by się tego nie naprawiło, albo cena taka że mnie głowa boli . Już żeśmy się umawiały na mierzenie wybieranie oglądanie etc

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Napisane przez amandi84

Ja organizuję wesele sama, nieduże, bo na 50 osób. Mimo, że nieduże wszystkie sprawy zajmują mi bardzo dużo czasu, może też dlatego, że jestem bardzo wymagająca i niestety niezdecydowana czasem. Mimo to organizować lubię i sprawia mi wszystko dużą frajdę.

Co do wedding plannera - myślę, że to dobra opcja w niektórych przypadkach, ale nie jestem przekonana czy dużo jest takich osób rzeczywiście o sporych kompetencjach, odpowiednim podejściu, takich którzy rzeczywiście potrafią indywidualnie podejść do klienta i załatwić mu/ przedstawić propozycję czegoś czego sam sobie nie znajdzie w ciągu 15 min surfowania po internecie.
Uważam, że jest tyle dróg dojscia do opinii o podwykonawcach, że przy odrobinie zaangażowania trudno wybrać kogoś kto odstawi chałturę.

Ja rozmawiałam z fotografem, widziałąm jakie ma podejście do klientów, oglądałam zdjęcia, czytałam opinie; to samo sala, dj, florystkę wybrałam drogą, ale sprawdzoną - często kupuję u niej kwiaty, a widziałam jaki znajomej zrobiłą bukiet ślubny - był piękny - czy planerka znalazła by mi kogoś lepszego - wątpię. Choćby wybór wina - idę do winiarni, w której zwykle kupuję wina i wiem, że zawsze wracam z dobrym trunkiem. To facetowi z winairni wolę powierzyć wybór wina na moje wesele niż komuś obcemu.
W pewnym wieku mamy już wypróbowanych pewnych usługodawców i to im wolę bezpośrednio zaufać (fryzjer, kwiaciarnia, winiarnia itp). Prawda jest też taka, że za jakość tzreba płacić i tutaj planer niczego nie zmieni.

Wydaje mi się, że jeśli ma się trochę wolnego czasu i chęci to taki wedding planner jest zbędny, chyba że :
wesele jest naprawdę na dużą liczbę gości;
jest się daleko od miejsca ślubu i trudno samemu wszystko dopilnować;
zwyczajnie nie ma się czasu.

Ja rzadko akceptuję pierwszą podaną mi propozycję, jak pisałam jestem wybredna i zwracam uwagę na szczegóły, więc i tak podejmowanie decyzji zajmowało by mi dużo czas. Czy z planerką czy bez.
Tak jak ktoś pisał nikt za mnei nei wybierze motywu prewodniego, mam dostęp do zdjęć z internetu i przykładów aranżacji - co więcej pokaże mi planer?, sama chciałabym wybrać menu, kwiatyy do bukietu, uzgodnić szczegóły, sama muszę wymyśleć usadzenei gości, bo przecież palner nei zna mojej rodziny.. itp itd

Tak wieć byłabym na tak, ale pod pewnymi warunkami
koordynacja wydaje mi się fajną sprawą, ale na 150 gości, nie na 50
Wszystko ma plusy i minusy.

Przepraszam jeśli moja wypowiedź wydaje się chaotyczna ;p A czy tak wszsytko potrafię sama sama to się okazę za 3 tygodnie

Bardzo się zgadzam, również wesele porównywalne u mnie
Poza tym jestem okropnie wymagająca i marudna i przy moich fochach i zmienianiu zdania co 2 dni wedding planner chciałby pewnie potrójną stawkę

[samiramis]

Ceny konsultantek są podobne do cen innych firm z branży ślubnej.
Gdybyście miały wycenić swoją własną pracę przy organizowaniu swojego ślubu to ile by to było?
Ja przed swoim ślubem też uważałam, że ceny konsultantek są z kosmosu. Po ślubie zmieniłam jednak zdanie.
Owszem przygotowania były przyjemne ale stres i ilość czasu który poświęciłam na przygotowanie tego wymarzonego dnia były porównywalne z kosztami agencji.

[lucynaczka]

Moja synowa zatrudniła konsultantkę ale w końcowym efekcie.Konsultantka była od momentu kościoła,przypilnowała by goście weszli do kościoła,by wyszli ,ustawiła szpaler,dała znak na strzelanie tubami.Usadzała gości w autokarze i samochodach.Wejście na sale,przez całe wesele obserwowałą salę[czy trzeba zmienić talerzyki].Przy pierwszym tańcu prosiła wszystkich o pozostanie na miejscach,wołała tych co był na zewnątrz.Bardzo była pomocna na koniec wesela,dla kierowcy dała trasę z przystankami,zajęła się gośćmi z daleka,odstawiła ich do hotelu.na koniec wszystko jedzenie popakowała i zawiozła do lodówek.Na samym weselu naprawdę była potrzebna taka osoba która pokieruje wszystkim.

[201604181004]

pokieruje wszystkim to wodzirej po to się go bierze z kapelą czy tam dja. a szczerze to dla mnie praca takich kobiet jest niewiele warta, tak jak dekoratorek, bo jak widzę "dzieła" niektórych to mam ochotę wydłubać sobie oczy więc o żadnym płaceniu nie mogłoby być mowy :P

[lucynaczka]

Napisane przez drabineczka

pokieruje wszystkim to wodzirej po to się go bierze z kapelą czy tam dja. a szczerze to dla mnie praca takich kobiet jest niewiele warta, tak jak dekoratorek, bo jak widzę "dzieła" niektórych to mam ochotę wydłubać sobie oczy więc o żadnym płaceniu nie mogłoby być mowy :P

Wodzirej nie za bardzo sie nadawał by do takiej roli,to już prędzej swiadkowie i rodzice.Wodzireja nie byłoby pod kosciołem i w ogóle ,pozostałości z wesela ,ona tym sie zajeła.Nie wiem z jakiej firmy była i nie wiem ile płacili,wiec nie polecam nic konkretnego.

[201604181004]

Napisane przez lucynaczka

Wodzirej nie za bardzo sie nadawał by do takiej roli,to już prędzej swiadkowie i rodzice.Wodzireja nie byłoby pod kosciołem i w ogóle ,pozostałości z wesela ,ona tym sie zajeła.Nie wiem z jakiej firmy była i nie wiem ile płacili,wiec nie polecam nic konkretnego.

byłam na wielu wielu wielu wielu wielu weselach i żadna pani organizatorka na żadnym się nie kręciła a awszyscy byli zadowoleni, wesela miały ręce i nogi. no plis komu ty chcesz dziecko w brzuch wcisnąć ze to jest osoba niezbędna na uroczystości

[lucynaczka]

Napisane przez drabineczka

byłam na wielu wielu wielu wielu wielu weselach i żadna pani organizatorka na żadnym się nie kręciła a awszyscy byli zadowoleni, wesela miały ręce i nogi. no plis komu ty chcesz dziecko w brzuch wcisnąć ze to jest osoba niezbędna na uroczystości

Alez ja nikomu nie wciskam,nie podaję żadnej nazwy,tylko stwierdzam ze na weselu mojego syna akurat się przydała.Oni mieli sporo różnych atrakcji,szpaler pod kościołem,szczudlarze,tub y,na sali pokaz barmański i występ mimów.Córka w przyszłym roku bedzie wychodzić za mąż i stwierdziła że oni odstawili wesele jak jarmark.Każdy robi tak żeby jemu było wygodnie i zeby sobie sie podobało

[201604181004]

Oni mieli sporo różnych atrakcji,szpaler pod kościołem,szczudlarze

o boże a zwierzęta cyrkowe i tresowane małpki też mieli?

[lucynaczka]

Napisane przez drabineczka

o boże a zwierzęta cyrkowe i tresowane małpki też mieli?

Nie......zwierząt nie mieli,chociaz mieli pomysł by puszczać gołębie,nie znaleźli hodowcy który ma gołębie tresowane

[samiramis]

Popieram wypowiedź "lucynaczki". Koordynatorka jest potrzebna na weselu właśnie do czynności które Lucynaczka wymieniła. Takimi sprawami nie zajmie się żaden DJ ani wodzirej (to nie ich kompetencje- oni są od grania i bawienia gości).
Fakt, że tymi samymi sprawami może zająć się drużba czy świadkowa tylko, że oni są na takim weselu jako goście- a nie jako "Darmowa pomoc".
Nie wiem skąd u przeciwników konsultantek tyle złych i negatywnych opinii skoro w większości pewnie nie miałyście nawet styczności z tym zawodem.

[201604181004]

No właśnie - nie miałam styczności a wesela były przeznakomite więc uważam że jest totalnie zbędna a samo planowanie to ogromna przyjemność dla mnie

[perfectmoments]

Napisane przez _agata

Kilka znajomych par zdecydowało się na "pomoc" konsultantów ślubnych.
Celowo piszę pomoc w cudzysłowie, bo zarówno po ślubie, jak i jeszcze w trakcie przygotowań zgodnie tweirdzili, że to była najgorsza decyzja w całych przygotowaniach.
Bo nie dość, że tak czy tak sami musieli dokonywać wyborów (sala, fotograf, orkiestra, etc.), to musieli pilnować również tych "konsultantów".
Kontakty z tymi ludźmi wspominają jako pasmo udręk, bo jeśli taki konsultant "w sezonie" ma wielu klientów i wszystkich chce zadowolić, to jasne jest, że każdemu nie dogodzi.
Być może trafili nie nieodpowiednie osoby, być może nie dogadali się co do zakresu obowiązków...
Osoby te mieszkają za granicą i jasne było, że konsultant ma pewnych spraw doglądać i dopilnować. Niejednokrotnie po przyjeździe do Polski okazywało się np. że menu z restauracją nie zostało przez konsultanta ustalone (a mailowo ustalali z nim tę kwestię), że samochód zamówiony nie taki jak trzeba, że kwiaty wybrane nie w tym kolorze co panna młoda chciała itd.
Wpadek wiele, niesmak pozostaje.

Zdecydowanie Twoi znajomi trafili na nieprofesjonalnych konsultantów ślubnych.
Np. menu ustala się wspólnie z parą młodą podczas degustacji w lokalu, samochód - podpisywana jest umowa na konkretny samochód ( cena, jgo zdjęcie, oferta firmy wynajmującej ), kwiaty - wszelkie dekoracje ustala się wspólnie z parą młodą na spotkaniu z florystką.
Po każdym spotkaniu z parą młoda czy jakimkolwiek podwykonawcą konsultant ślubny MA OBOWIĄZEK wszystko dokładnie spisać i wysłać parze młodej tak aby wszyscy wszystko wiedzieli, widzieli i mieli nad tym kontrolę. Klient ma się czuc przy konsultancie ślubnym przede wszystkim BEZPIECZNIE
A to, że para młoda ma i tak podejmować decyzje....no tak bo to ich slub a nie konsultanta

[Emsia]

Zbyt lubie mieć wszystko pod swoją kontrolą, żeby zaufać komuś w sprawie wesela, przecież to mój najważniejszy dzień. Oczywiście nie obejdzie się bez firm, które na przykład organizują mi fontannę czekoladową, ale od kuzynki wiem, że są profesjonalni i widziałam na jej weselu jak to dobrze wyglądało. Z czekoladerii w Warszawie to już załatwiłam,

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Zbyt lubie mieć wszystko pod swoją kontrolą, żeby zaufać komuś w sprawie wesela, przecież to mój najważniejszy dzień. Oczywiście nie obejdzie się bez firm, które na przykład organizują mi fontannę czekoladową, ale od kuzynki wiem, że są profesjonalni i widziałam na jej weselu jak to dobrze wyglądało. Z czekoladerii w Warszawie to już załatwiłam.

[cleopadra]

Mysle ze tak,ze wynajelabym taka firme

[SlubneRabaty]

To co napisała Lucynaczka powyżej brzmi sensownie. Jeśli ktoś organizuje wesele na 100+ osób i chce by jakoś wszystkich ogarnąć, to moim zdaniem sam wodzirej/dj tego nie zrobi...

[Krystyna189]

Napisane przez SlubneRabaty

To co napisała Lucynaczka powyżej brzmi sensownie. Jeśli ktoś organizuje wesele na 100+ osób i chce by jakoś wszystkich ogarnąć, to moim zdaniem sam wodzirej/dj tego nie zrobi...

Dokładnie sam wodzirej nie ogarnie Moja siostra miała w sierpniu ślub i korzystała z usług konsultanta ślubnego - xxx. Ja osobiście nie wiem czy bym się zdecydowała, ale siostra jest bardzo zadowolona.