Jak ten czas nam szybko leci, pierwsza gwiazdka naszych dzieci - mamusie V i VI 2013

[megusia87]

Napisane przez Ashyshqa

Lonely jedyny efekt biegania jaki zaobserwowalam to fakt, ze z kazd kolejnym razem biegne te 10m dalej podejrzewam, ze dopadlo mnie to okolotrzydziestkowe zwlolnienie metabolizmu, o ktorym pisala Agnes

i na jakiekolwiek spadki cm czy kg przyjdzie mi jeszcze dlugo poczekac

Diabli wspolczuje problemow z autem i trzymam kciuki by diagnoza mechanika byla dla Was laskawa. Tyle pocieszenia, ze mialas fajny dzien z Szymkiem, ktory nawet nam poprawia humory

Mysia udanego wyjazdu! Oby bylo nie tylko cieplo ale tez bezdeszczowo

Co do chleba to naprawde polecam jest pyszniutku. Sklada sie z kaszy gryczanej,jaglanej, ziaren lnu zlocistego, pestek dyni i slonecznika i orzechow laskowych. Dokladny przepis jest tu:
http://smakoterapia.blogspot.co.uk/2...yciea.html?m=1

Cloche, niech te zebiska wychodza Florkowi, bo coraz gorszych cech doszukujesz sie w mezu, bo przecidz po kims Flo musi je miec

Co do spania i mobilnosci. sofii wciaz sie dobrze spi na brzuchu ale musi juz spac przekrecajac sie na niego, w przeciwnym razie, tak jak pisze Marchewka, jakies niezbadane sily kaza jej robic konika i tyle ze spania no nic, bedziemy uskuteczniac wieczorne noszenie w nosidle (do kolekcji z tymi w ciagu dnia)

Cos jeszcze chcialam i nie pamietam. Jak zwykle.

Ach wiem. Czy Waszym dzieciom zdarza sie zapatrzec w jeden punkt i przez chwile nie reagowac jak sie do nich mowi? Wiem, ze doroslym to sie zdarza, mi tez jak sie zamysle. Ale jak jest z dziecmi? To normalne czy powinnam sie martwic. Mniej wiecej raz dziennie sie Sofii to zdarza.


A mowie na nia najczesciej Sofinka, Słodzinka albo Słoninka
A jej imie pelne wymawiamy z TZ inaczej. Ja Sofia, on Sofija. Ciekawe jak sama sie bedzie przedstawiac

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Bartowi zdarza się zapatrzeć na coś. Nie potrafię powiedzieć jaka to jest częstotliwość ale tak, ma taką zwiechę niekiedy ale jak mu pomacham przed oczami to reaguje i 'wraca' do rzeczywistości


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez diabli

co za babcia moja mama pognala do Szymka nawet jak miał ospe :P
i dopiero później zastanawiala się czy chorowala aaa i dopiero po fakcie olsnilo ja, ze teraz nie będzie mogla odwiedzić Neli

No to babcia z prawdziwego zdarzenia a nie jakaś podróbka :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Cześć mamusie
Wpadłam poczytać co u Was, za wiele nie poczytałam ale zawsze coś
U nas wszystko dobrze, Barti chodzi przy meblach, czasem zapomina, że trzeba się ich trzymać więc mamy wesoło

Diabli widziałam spacerówkę, fajnie się prezentuje ale jest wieeeeelka hehe nasz bebetto wydaje mi się bardziej kompaktowy
Super, że Nela zadowolona

Ash mój Barti jak nie może spać to też wstaje. Czasem się rzuca po całym łóżku biedaczek, nie wiem jakim cudem miałby zasnął w łóżeczku, za mało miejsca miałby
Magiusa a jak Wam się sprząta pod tymi puzzlami? Bo mnie szlag trafia, ciągle mam pełno wszystkiego pod nimi, może dlatego, że to parter i więcej się niesie ale szlag mnie trafia :P


w załączniku Barti na pierwszym prawdziwie zimowym spacerze i nasza nowa bryka w całej okazałości no, może już nie taka nowa ale chyba Wam tutaj nie pokazywałam jesteśmy bardzo zadowoleni fajniej wygląda jak jest przodem do kierunku jazdy, czasem już tak się wozimy, po dorosłemu ale wtedy dzidziol na spacerze nie śpi
a i my w śpiworze zapinamy pasy bo Bartuś jeździ w pozycji półsiedzącej.

Załącznik 5558072

Załącznik 5558073

Załącznik 5558074

Super fotki
Bart jaki zadowolony <3
Piękny kocyk macie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JennyAniolek]

Napisane przez megusia87

Ja NIE POLECAM herbatki jabłkowej z melisą z bobovita, Bart jej nie chce pić.

Dzięki za info

[XxXJuSstiii]

Napisane przez megusia87

Super fotki
Bart jaki zadowolony <3
Piękny kocyk macie

Barti zawsze zadowolony jak mama zdjęcia robi
Kocyk z netto też bardzo nam się podoba

[megusia87]

Moja nowa ładowarka
ImageUploadedByWizaz Forum1390769063.262553.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[megusia87]

Napisane przez XxXJuSstiii

Barti zawsze zadowolony jak mama zdjęcia robi
Kocyk z netto też bardzo nam się podoba

Hmm a dawno te kocyki w ofercie były? Bo baardzo mi się podoba a u nas netto otworzyli


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez megusia87

Hmm a dawno te kocyki w ofercie były? Bo baardzo mi się podoba a u nas netto otworzyli

oj dawno, nie pamiętam dokładnie ale ze 2-3 miesiące temu jakoś

[megusia87]

Napisane przez XxXJuSstiii

oj dawno, nie pamiętam dokładnie ale ze 2-3 miesiące temu jakoś

To pewnie już ni ma
Wy spacerujecie a my jak na złość Bart chory a śnieg spadł
Sanki w szafie czekają, ciekawe czy uda nam się pojeździć w nich...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JennyAniolek]

Napisane przez megusia87

Moja nowa ładowarka
Załącznik 5558123


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Śliczny!

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Diabli wspolczuje problemow z autem i trzymam kciuki by diagnoza mechanika byla dla Was laskawa. Tyle pocieszenia, ze mialas fajny dzien z Szymkiem, ktory nawet nam poprawia humory

ogral mnie w kolko i krzyżyk... ale humor ma niesamowity! nawet jak przegrywa to się chichra.

Napisane przez Ashyshqa

Co do chleba to naprawde polecam jest pyszniutku. Sklada sie z kaszy gryczanej,jaglanej, ziaren lnu zlocistego, pestek dyni i slonecznika i orzechow laskowych. Dokladny przepis jest tu:
http://smakoterapia.blogspot.co.uk/2...yciea.html?m=1

może kiedyś sprobuje.

Napisane przez Ashyshqa

A mowie na nia najczesciej Sofinka, Słodzinka albo Słoninka
A jej imie pelne wymawiamy z TZ inaczej. Ja Sofia, on Sofija. Ciekawe jak sama sie bedzie przedstawiac

Sent from my XT1032 using Tapatalk

sloninka-slodzinka nelunia-lalunia albo klusunia, nelcia-morelcia i ten nasz bączek hehe.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez megusia87

To pewnie już ni ma
Wy spacerujecie a my jak na złość Bart chory a śnieg spadł
Sanki w szafie czekają, ciekawe czy uda nam się pojeździć w nich...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie ma, nie ma
zdrówka dla Bartusia!
jako ładowarka sprawdza się super

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

Diabli widziałam spacerówkę, fajnie się prezentuje ale jest wieeeeelka hehe nasz bebetto wydaje mi się bardziej kompaktowy
Super, że Nela zadowolona

tak Wasz wygląda na mniejszy, ale to pewnie wina kol.
te nowe wozki tako sa bardzo wysoko osadzone. znajome maja dzieci dużo nizej. mysle, ze pokrywa (i torba :P ) tez dodaje mu "objetosci" w każdym razie wiele osob zaczepia i pyta co to za wozek zachwycali się okienkami w gondoli i jej rozmiarem, bo jest duuuza. zrobie jakies lepsze fotki, bo korytarz waski i proporcje średnio się zachowaly przy robieniu fotki z takiej odleglosci.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez megusia87

Moja nowa ładowarka
Załącznik 5558123


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe, kolejne dziecko z ladowarka w buzi! co oni maja z tym kawałkiem kabla?!

[JennyAniolek]

Diabli naszym maluszkom podoba się wszystko to co nie powinno W. czasami też dorwie ładowarkę , a dzisiaj z komputera stacjonarnego chciał zrobić sobie bęben

[XxXJuSstiii]

Diabli ja widziałam Wasz na żywo, bardzo jest fajny ale dla mnie był za duży, zdecydowanie i faktycznie są wyżej osadzone i gondola i siedzisko spacerówki

[JennyAniolek]

Coś nie umiem cytować wrr , więc chyba na dziś znikam

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

Cloche, niech te zebiska wychodza Florkowi, bo coraz gorszych cech doszukujesz sie w mezu, bo przecidz po kims Flo musi je miec

no przeciez ze nie po mnie serio, ja niemarudna jestem kompletnie. a Flo to teraz... typowy tatus. no i mam nadzieje, ze florkowe zebiska cie posluchaja

my na Florka mowimy kolo... w sensie od kolegi, nie od kola przez l z kreseczka nawet ja do niego po niemiecku kolo mowie chyba musze sie opamietac...

co do tego patrzenia w punkt, to nie jestem pewna... czasem przy jedzeniu faze zlapie moze...

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

Diabli ja widziałam Wasz na żywo, bardzo jest fajny ale dla mnie był za duży, zdecydowanie i faktycznie są wyżej osadzone i gondola i siedzisko spacerówki

dziewczyna tu na osiedlu odgapila od nas wozek, tylko wzięli ciemnoniebieski. pamiętam jak jej facet zastanawial się jak ona będzie wygladala z takim dużym wozkiem, ma może 150cm wzrostu i wygląda jak gimnazjalistka :P mnie tez na początku wydawal się duzy, (choćby po szymkowym graco), ale w sumie ciesze się, ze go wybraliśmy. na tych moich "gorskich" terenach sprawdza się idealnie. Jenny widziala Nelke w bolidzie, wiec może powie bardziej obiektywnie hehe.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

dziewczyna tu na osiedlu odgapila od nas wozek, tylko wzięli ciemnoniebieski. pamiętam jak jej facet zastanawial się jak ona będzie wygladala z takim dużym wozkiem, ma może 150cm wzrostu i wygląda jak gimnazjalistka :P mnie tez na początku wydawal się duzy, (choćby po szymkowym graco), ale w sumie ciesze się, ze go wybraliśmy. na tych moich "gorskich" terenach sprawdza się idealnie. Jenny widziala Nelke w bolidzie, wiec może powie bardziej obiektywnie hehe.

no ja się właśnie tak czułam przy tym wózku, hehe
ja widuję synka koleżanki w tym wózeczku, więc dokładnie go znam

[esskapada]

Napisane przez Elusiek85

Hey aż wstyd, tak rzadko tu zaglądam ledwo mam chwilkę bo ponadrabiać co u was ciekawego się wydarzyło
Przechodzimy etap zmiany niańki, siostra cioteczna tż zrezygnowała bo woli iść o 100zł więcej do sklepu za ladą pracować. Ja to rozumiem bo dziewczyna ma 4 letnie dziecko, 25 lat nigdy nie pracowała i ledwo zawodówkę skończyła, to dla niej szansa bo całe życie dzieci nie będzie pilnować. Wszystko by było oki, żeby o prawdziwym powodzie jej odejścia nie powiedział teść. A raczej to rozmową nie można nazwać tylko jakimiś bezsensownymi wyrzutami i pretensjami. Podobno ta siostra z mężem i bratem tż, pojechali do rodziców tż i na nas naskarżyli. Zaczeli im wmawiać że my ją wykorzystujemy bo niby miała przychodzić na 2-3 h dziennie a nie na 8, tylko jak ona miała by być 2 h przy dwóch osobach pracujących na pełen etat Potem narzekali że mało płacimy, (bo podobno jej powinniśmy płacić 2 tysie, to o takiej stawce jeszcze nie słyszałam, nawet jak dzwoniliśmy teraz po nianiach), że dziecko mamy zaniedbane i grube (to mnie rozbawiło do łez, waży 9kg już, ale nasz facet nie ocieka jeszcze tłuszczem ), to że dziecko mamy niewychowane to już nie dałam rady słuchać (to że ryczy na widok tylko teściowej to już oznaka niewychowania? ). Najlepsze że z ta siostrą wszystko było ok, jej godziny pasowały, umawialiśmy się na początku na pełen etat i cały czas chodziła zadowolona bo dziecko mamy bardzo spokojne, jak miała lekarza czy nie mogła przyjść toż stawaliśmy na głowie by dla niej było najlepiej. Ale widać że jak jesteś za dobrym człowiekiem to ludzie lubią to wykorzystywać.......
Powiem tak z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach, a jak w grę wchodzi kasa to lepiej uciekać jak najdalej.
Mieliśmy tydzień szukania niańki, w piątek wymiękłam i powiedziałam dla tż że jesli ktoś normalny nie przyjdzie wolę się zwolnić. Jedna tak machnęła Adim że młody ryczał pół h, a ona powiedziała że się przyzwyczai, druga dała listę dni kiedy ma lekarzy i na koniec skomentowała że w marcu też ma planu usg, a w kwietniu sanatorium ale chce pracować na pełen etat
W sobotę przyszły 2 kobietki i wszyscy się w nich zakochali. Jedna była przedszkolanką, druga położną i teraz na emeryturze pilnują dzieci. Adi był wniebowzięty każdą, ale wybraliśmy troszkę młodszą, choć mieliśmy trudny orzech do zgryzienia. W tygodni przychodzi na godziny próbne i przyzwyczajenia i od lutego na pełen etat, mam nadzieję że babka dogada się z młodym:rolleyes :
Niestety do żłobka Adiego nie mogę posłać, nie ma nigdzie miejsc, nawet w prywatnych

Swieta prawda! jak to sie mowi.. chcesz stracic przyjaciela, pozycz pieniadze niby dajesz komus prace a potem pretensje.. ehh co za ludzie...

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez happy blue

hej, mamy chudzielców, jest jakaś firma, która robi spodenki np 74 nie spadające z tyłka chudszym osobnikom ?

a h&m ?

[megusia87]

Napisane przez JennyAniolek

Diabli naszym maluszkom podoba się wszystko to co nie powinno W. czasami też dorwie ładowarkę , a dzisiaj z komputera stacjonarnego chciał zrobić sobie bęben

Co do bębnów - nie wiem ile nasz laptop jeszcze pożyje bo biedny jest
Ogromna frajda - trzaskanie po klawiszach a co!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esskapada]

Napisane przez Ashyshqa

Elusiek wspolczuje tej sytuacji. Jednak prawda, ze z rodzina rak najczesciej wychodzi. Wiadomo, co innego mama czy tesciowa, a co innego zona kuzyna... Oby z nowa opiekunka bylo ok i zeby nie bylo takich przykrych sytuacji jak u Magiusy...

Ja co do spania mam pytanie do mam dzieci raczkujacych i wstajacych. Czy u Was tez dzieci jak nie moga zasnac tk od razu siadaja i wstaja? U nas to usypianie dlugo trwa bo Sofia sie wybudza i siada i hyc na nozki. Nie wiem jak sobie z tym poradzuc. Jedna rzecz tylko zadzialala i jak nic innego nie znajde to tak bede robic przed nocnym spaniem. A mianowicie zapakowanie jej w nosidlo i chodzenie po domu przez pol godziny zanim ja nakarmie i uspie. Wycisza sie wtedy i jakos lepiej idzie. Tylko czasem nie mam wieczorem sily i mi sie zwyczajnie nie chce. Moze macie jeszcze jakies pomysly?

Pochwale sie Wam, ze upieklam super chleb bez maki zaraz dodam fote tylko musze sie przez przegladarke zalogowac bo glupia aplikacja nie dodaje zdjec

Probuje przez tapalalka, moze sie uda:


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ash ja poprosze przepis bo na fb nie doczytalam ja tez czesto pieke chleb ale zwykly, czasem jak mam wene to robie z ziarnami

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez Magiusa

Elou, my po wizycie u pradziadków.Było też kuzynostwo z 5,5 miesięcznym synkiem, więc się chłopaki poobserwowały
Później w domku trochę zabawy i teraz Daro poszedł z tatusiem spać, a ja postanowiłam Wam wkleić trochę aktualnych zdjęć synka

1."ups....złapała mnie"
2. ale chyba ją przekonam uśmiechem
3. i małym tuli tuli
4.jeszcze tamtą zabawkę mi podaj
5.albo sam sobie po nią pójdę
6.i 7.butelka też jest git
8. zobacz moje ząbki
9. mniam mniam
10.

Załącznik 5557729
Załącznik 5557730
Załącznik 5557731
Załącznik 5557732
Załącznik 5557733
Załącznik 5557734
Załącznik 5557735
Załącznik 5557736
Załącznik 5557737

jaki dorosly mezczyzna

[banka26]

Napisane przez JennyAniolek

Coś nie umiem cytować wrr , więc chyba na dziś znikam

Ty??
hahaha

Napisane przez megusia87

Moja nowa ładowarka
Załącznik 5558123


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

superr moj tez uwielbia kabelki

Napisane przez megusia87

Łech teściowa :/
Ja moją zapraszałam na dzień babci bo nie mogliśmy przyjechać bo Bart chory.
Nie przyjechała bo popołudniu miała gości zapowiedzianych - brat TŻta z córką więc się nie dziwię. To zapraszam na środę a ona na to że jedzie pilnować TŻta brata córkę i jej zejdzie (do 14). Ok, to mowię w czwartek albo w piątek. To ona coś się wykręcała i stwierdziła że przyjadą w sobotę bo teść ma nam montować bramkę od schodów.
Ok.
Jak się okazało że Bart nie zdrowiał to mowię do TŻ żeby zadzwonił że Bart chory nadal. Teściowa na to że w takim razie nie przyjadą bo w poniedziałek jadą na tydzień na wycieczkę i jakby się zarazili to co by było :/ jak to usłyszałam to padłam :/
I jeszcze raz jak mi powie że ona za wnukami to by się zabiła to jej powiem co o tym myślę.
Moi rodzice jakoś zarażenia się nie boją, mieszkają na dole i cały czas do Barta przychodzą i żałują, noszą, zabawiają.

Stwierdzam że najwygodniej dziecko z domu wypchnąć, niech se żyje po swojemu i mieć wszystko w D.upie a przyjeżdżać od wielkiego święta i niczym się nie przejmować. Moja alergia sięgnęła zenitu :/ :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Co najmniej jakby jakaś zaraza nieopisana w domu u nas panowała. Bosh potargane mnie :/ :/ :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

:banghead: moja mam tez by przyjechala xo innego.gdy gosc chory ale nie ze maly to.ona nie przyjedzie wrrr ehh

Napisane przez JennyAniolek

Jaką herbatkę polecacie dla maluszków ??

ja zadna polecam wode

Napisane przez Ashyshqa

Lonely jedyny efekt biegania jaki zaobserwowalam to fakt, ze z kazd kolejnym razem biegne te 10m dalej podejrzewam, ze dopadlo mnie to okolotrzydziestkowe zwlolnienie metabolizmu, o ktorym pisala Agnes

i na jakiekolwiek spadki cm czy kg przyjdzie mi jeszcze dlugo poczekac

Diabli wspolczuje problemow z autem i trzymam kciuki by diagnoza mechanika byla dla Was laskawa. Tyle pocieszenia, ze mialas fajny dzien z Szymkiem, ktory nawet nam poprawia humory

Mysia udanego wyjazdu! Oby bylo nie tylko cieplo ale tez bezdeszczowo

Co do chleba to naprawde polecam jest pyszniutku. Sklada sie z kaszy gryczanej,jaglanej, ziaren lnu zlocistego, pestek dyni i slonecznika i orzechow laskowych. Dokladny przepis jest tu:
http://smakoterapia.blogspot.co.uk/2...yciea.html?m=1

Cloche, niech te zebiska wychodza Florkowi, bo coraz gorszych cech doszukujesz sie w mezu, bo przecidz po kims Flo musi je miec

Co do spania i mobilnosci. sofii wciaz sie dobrze spi na brzuchu ale musi juz spac przekrecajac sie na niego, w przeciwnym razie, tak jak pisze Marchewka, jakies niezbadane sily kaza jej robic konika i tyle ze spania no nic, bedziemy uskuteczniac wieczorne noszenie w nosidle (do kolekcji z tymi w ciagu dnia)

Cos jeszcze chcialam i nie pamietam. Jak zwykle.

Ach wiem. Czy Waszym dzieciom zdarza sie zapatrzec w jeden punkt i przez chwile nie reagowac jak sie do nich mowi? Wiem, ze doroslym to sie zdarza, mi tez jak sie zamysle. Ale jak jest z dziecmi? To normalne czy powinnam sie martwic. Mniej wiecej raz dziennie sie Sofii to zdarza.


A mowie na nia najczesciej Sofinka, Słodzinka albo Słoninka
A jej imie pelne wymawiamy z TZ inaczej. Ja Sofia, on Sofija. Ciekawe jak sama sie bedzie przedstawiac

Sent from my XT1032 using Tapatalk

moj sie zapatrza czesto hii

Napisane przez Magiusa

Elou, my po wizycie u pradziadków.Było też kuzynostwo z 5,5 miesięcznym synkiem, więc się chłopaki poobserwowały
Później w domku trochę zabawy i teraz Daro poszedł z tatusiem spać, a ja postanowiłam Wam wkleić trochę aktualnych zdjęć synka

1."ups....złapała mnie"
2. ale chyba ją przekonam uśmiechem
3. i małym tuli tuli
4.jeszcze tamtą zabawkę mi podaj
5.albo sam sobie po nią pójdę
6.i 7.butelka też jest git
8. zobacz moje ząbki
9. mniam mniam
10.

Załącznik 5557729
Załącznik 5557730
Załącznik 5557731
Załącznik 5557732
Załącznik 5557733
Załącznik 5557734
Załącznik 5557735
Załącznik 5557736
Załącznik 5557737

♡♡♡ slodziak

Napisane przez diabli

Ash - piękny ten chleb! taka bombka wszystkiego co najlepsze podziel się przepisem.

aaaa i miałam już wcześniej to napisac: WIEM DLACZEGO WY CHUDNIECIE A JA NIE. po ostatnich wpisac co u której na obiad rozwiazalam te zagadke u Was warzywka, losos na parze...a ja wcinałam wtedy panierowany camembert :roll eyes:

za nami ciezki dzien. jechaliśmy na basen i po drodze autko zgasło. srodek ronda...wielka krowa, wiec potrzebne było wsparcie trzech meneli z pobliskiego baru :P przyjechala moja siostra zabrala mnie i Nelcie, pod opieke dostałam Szymka, a ona wrocila do tzta i działali dalej. podpięli kable, ale nic z tego nie wyszlo, wiec co robic. trza nowy akumulator. 400zl pooooszloooo z konta. i co? gowienko na miękko. dalej nic. laweta po znajomości 150zl...a teraz czekamy na rachunek od mechanika oby to była jakas glupota, bo mnie krew zaleje. a miało być tak pięknie basen przepadl. ehhh wyzalilam się. ide grzać mojego chlopa, bo piec godzin pobytu przy -10st. dalo mu w kosc.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------



Clo, mnie dzisiaj Nela rozbawila. Szymek urzadzil zawody kto je szybciej...i kwiczał przy tym wyglupial się wioslujac. mloda tak podlapala, ze otwierala buzie zanim polknela zawartosc zawody wygrala i dumna jak paw chciała wyrwac kuzynowi jego lyzke i dalej wioslowac

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------



Nelka tez tak miała, kiedy nauczyla się konika. ciagle przez sen stawala na rekach, kiwala się i znow szla spac. obecnie caly czas zasypia na brzuchu, w wanience tez kapie się tylko na brzuchu...pewnie niedługo jak u Ash będzie wstawac podczas snu

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------



super. niech się już maluszek nie meczy. zdrowka!

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------



slodki i te zabki pamiętam jak pisalas, ze Darus to taka kruszynka, ze przy naszych dzieciach jest malutki. a tu proszę wielki facet! lubie Twoje zdjęcia, bo ciagle mi się wydaje, ze macie caaaaly dom w piance hehe. puzzle piankowe rzadza co? ostatnio zastanawialiśmy się, czy jednak nie zrobi Neli pokoju w naszej obecnej sypialni (bo tam remontu nie było) i czy nie warto byłoby jednak skusic się na wykladzine zamiast paneli...

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------



udanych zakupow i zero opoznien lotow wracaj obladowana po brzegi. a gdybys miała miejsce w walizce to pamiętaj o wizazowych koleżankach dla baczkow odkupimy pewnie wszystko hehe.

Wspolczuje nie znosze jak mi auto plata figlee a robi to ostatnio czesto:banghead:

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[lonely_lady]

Kurde !!!' Nie lubię tej aplikacji ! Pocytowalam ładnie i zupełnie inne posty mi zacytowalo wtf ? I nie widać zdjęć Daro :/
No nic.. Trudno.. Jutro nadrobie z kompa, teraz nie będę juz mieszala.
Uciekam spać, bo moi chłopcy juz dawno zasneli. Tz zaraz sie rozchrapie a ja nie będę mogła zasnąć
Swoją droga, dziwne.. Dzis niedziela wiec chrapac nie powinien

Dobrej nocy Mamusie




Aaaaa... !!!! Przyznawać sie, kto jest z Wawy bo chyba w lutym sie wybierzemy. Tz bedzie miał zabieg a ja z małym wolne jakieś 5-6 godzin





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esskapada]

Napisane przez diabli

mamy nadzieje, ze to jakas glupota. może gdzies dostala się woda, albo wlasnie jakiś bezpiecznik czy cus. elektronika odciela co tam chciała i koniec...przecież -10 to nie mroz żeby auto robilo takie numery hehe. a auto tak 2007 czy 8 i od niedawna z nami



Nela tez mobilna, ale pelzajaco. przymierza się do raczkow, ale nie siedzi, wiec jej ulubiona pozycja jest jednak brzuszek. w sumie fajnie. wyrabia sobie dziewczyna miesnie brzucha u nas zmiana pampka to walka plecy-brzuch, musze jej zakłada blokadę żeby non stop nie fikala hehe.
ejjj a czemu Ziuta? my często a nawte bardzo często mówimy baczek...i ostatnio zaczelam jednak zwracać na to uwagę, bo jeszcze trochę i mloda będzie mowic jak masz na imie? "bąk" hehehe

ja za to mowie *miska*

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez megusia87

Łech teściowa :/
Ja moją zapraszałam na dzień babci bo nie mogliśmy przyjechać bo Bart chory.
Nie przyjechała bo popołudniu miała gości zapowiedzianych - brat TŻta z córką więc się nie dziwię. To zapraszam na środę a ona na to że jedzie pilnować TŻta brata córkę i jej zejdzie (do 14). Ok, to mowię w czwartek albo w piątek. To ona coś się wykręcała i stwierdziła że przyjadą w sobotę bo teść ma nam montować bramkę od schodów.
Ok.
Jak się okazało że Bart nie zdrowiał to mowię do TŻ żeby zadzwonił że Bart chory nadal. Teściowa na to że w takim razie nie przyjadą bo w poniedziałek jadą na tydzień na wycieczkę i jakby się zarazili to co by było :/ jak to usłyszałam to padłam :/
I jeszcze raz jak mi powie że ona za wnukami to by się zabiła to jej powiem co o tym myślę.
Moi rodzice jakoś zarażenia się nie boją, mieszkają na dole i cały czas do Barta przychodzą i żałują, noszą, zabawiają.

Stwierdzam że najwygodniej dziecko z domu wypchnąć, niech se żyje po swojemu i mieć wszystko w D.upie a przyjeżdżać od wielkiego święta i niczym się nie przejmować. Moja alergia sięgnęła zenitu :/ :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Co najmniej jakby jakaś zaraza nieopisana w domu u nas panowała. Bosh potargane mnie :/ :/ :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ahh te tesciowe

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Cloche, niech te zebiska wychodza Florkowi, bo coraz gorszych cech doszukujesz sie w mezu, bo przecidz po kims Flo musi je miec


Ach wiem. Czy Waszym dzieciom zdarza sie zapatrzec w jeden punkt i przez chwile nie reagowac jak sie do nich mowi? Wiem, ze doroslym to sie zdarza, mi tez jak sie zamysle. Ale jak jest z dziecmi? To normalne czy powinnam sie martwic. Mniej wiecej raz dziennie sie Sofii to zdarza.


A mowie na nia najczesciej Sofinka, Słodzinka albo Słoninka
A jej imie pelne wymawiamy z TZ inaczej. Ja Sofia, on Sofija. Ciekawe jak sama sie bedzie przedstawiac

Sent from my XT1032 using Tapatalk

moja ma tak jak leca reklamy w tv to na nic nie reaguje, no chyba ze pokaze jej ze mam chrupka kukurydzianego

a co do imienia to u nas to samo, ja mowie Natalia a tz Natali(e) i tylko mi gada ze ona nie jest Natalka tylko Natali(e)

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Cześć mamusie
Wpadłam poczytać co u Was, za wiele nie poczytałam ale zawsze coś
U nas wszystko dobrze, Barti chodzi przy meblach, czasem zapomina, że trzeba się ich trzymać więc mamy wesoło

Diabli widziałam spacerówkę, fajnie się prezentuje ale jest wieeeeelka hehe nasz bebetto wydaje mi się bardziej kompaktowy
Super, że Nela zadowolona

Ash mój Barti jak nie może spać to też wstaje. Czasem się rzuca po całym łóżku biedaczek, nie wiem jakim cudem miałby zasnął w łóżeczku, za mało miejsca miałby
Magiusa a jak Wam się sprząta pod tymi puzzlami? Bo mnie szlag trafia, ciągle mam pełno wszystkiego pod nimi, może dlatego, że to parter i więcej się niesie ale szlag mnie trafia :P


w załączniku Barti na pierwszym prawdziwie zimowym spacerze i nasza nowa bryka w całej okazałości no, może już nie taka nowa ale chyba Wam tutaj nie pokazywałam jesteśmy bardzo zadowoleni fajniej wygląda jak jest przodem do kierunku jazdy, czasem już tak się wozimy, po dorosłemu ale wtedy dzidziol na spacerze nie śpi
a i my w śpiworze zapinamy pasy bo Bartuś jeździ w pozycji półsiedzącej.

Załącznik 5558072

Załącznik 5558073

Załącznik 5558074

Ale bartus ma Ciepelko! i Natalie ma taki sam kocyk

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

oj dawno, nie pamiętam dokładnie ale ze 2-3 miesiące temu jakoś

Natalka dostala go od ciotki w grudniu jak bylysmy w pl

[karota11]

Napisane przez diabli

Ash - piękny ten chleb! taka bombka wszystkiego co najlepsze podziel się przepisem.

aaaa i miałam już wcześniej to napisac: WIEM DLACZEGO WY CHUDNIECIE A JA NIE. po ostatnich wpisac co u której na obiad rozwiazalam te zagadke u Was warzywka, losos na parze...a ja wcinałam wtedy panierowany camembert

za nami ciezki dzien. jechaliśmy na basen i po drodze autko zgasło. srodek ronda...wielka krowa, wiec potrzebne było wsparcie trzech meneli z pobliskiego baru :P przyjechala moja siostra zabrala mnie i Nelcie, pod opieke dostałam Szymka, a ona wrocila do tzta i działali dalej. podpięli kable, ale nic z tego nie wyszlo, wiec co robic. trza nowy akumulator. 400zl pooooszloooo z konta. i co? gowienko na miękko. dalej nic. laweta po znajomości 150zl...a teraz czekamy na rachunek od mechanika oby to była jakas glupota, bo mnie krew zaleje. a miało być tak pięknie basen przepadl. ehhh wyzalilam się. ide grzać mojego chlopa, bo piec godzin pobytu przy -10st. dalo mu w kosc.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------



Clo, mnie dzisiaj Nela rozbawila. Szymek urzadzil zawody kto je szybciej...i kwiczał przy tym wyglupial się wioslujac. mloda tak podlapala, ze otwierala buzie zanim polknela zawartosc zawody wygrala i dumna jak paw chciała wyrwac kuzynowi jego lyzke i dalej wioslowac

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------



Nelka tez tak miała, kiedy nauczyla się konika. ciagle przez sen stawala na rekach, kiwala się i znow szla spac. obecnie caly czas zasypia na brzuchu, w wanience tez kapie się tylko na brzuchu...pewnie niedługo jak u Ash będzie wstawac podczas snu

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------



super. niech się już maluszek nie meczy. zdrowka!

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------



slodki i te zabki pamiętam jak pisalas, ze Darus to taka kruszynka, ze przy naszych dzieciach jest malutki. a tu proszę wielki facet! lubie Twoje zdjęcia, bo ciagle mi się wydaje, ze macie caaaaly dom w piance hehe. puzzle piankowe rzadza co? ostatnio zastanawialiśmy się, czy jednak nie zrobi Neli pokoju w naszej obecnej sypialni (bo tam remontu nie było) i czy nie warto byłoby jednak skusic się na wykladzine zamiast paneli...

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------



udanych zakupow i zero opoznien lotow wracaj obladowana po brzegi. a gdybys miała miejsce w walizce to pamiętaj o wizazowych koleżankach dla baczkow odkupimy pewnie wszystko hehe.

my mamy w pokoju Kubcia panele i będę teraz kłądła wykłądzine, jakoś zimno tak.. a jak pomyślę,ze to tyle ukłądania klcków, tyle raczkowania, tyle jazdy autkami to biorę wykłądzinę U nas motyw ulicy Nie wiem gdzie tu sens bo pokój mamy zrobiony na ocean :mdleje

Napisane przez deb

Cześć
Spróbuję coś nadrobić ale pewnie nie dam rady wszystkiego...no choć coś poczytam żeby wiedzieć co się podziało

Wczoraj byliśmy u teściów, dzisiaj moi rodzice u nas. Helena wynoszona na rękach na maksa..a wczoraj była ćwiczona i dowiedziałam się od teściowej i szwagierki że przecież ona umie siedzieć...

obyś nie odczuła tych dwóch dni u nas jak po swiętach to Kubi nie dał sie odłożyć nawet na 5 senkund, tydzień dochodził do siebie, po takim wynoszeniu

Napisane przez megusia87

Łech teściowa :/
Ja moją zapraszałam na dzień babci bo nie mogliśmy przyjechać bo Bart chory.
Nie przyjechała bo popołudniu miała gości zapowiedzianych - brat TŻta z córką więc się nie dziwię. To zapraszam na środę a ona na to że jedzie pilnować TŻta brata córkę i jej zejdzie (do 14). Ok, to mowię w czwartek albo w piątek. To ona coś się wykręcała i stwierdziła że przyjadą w sobotę bo teść ma nam montować bramkę od schodów.
Ok.
Jak się okazało że Bart nie zdrowiał to mowię do TŻ żeby zadzwonił że Bart chory nadal. Teściowa na to że w takim razie nie przyjadą bo w poniedziałek jadą na tydzień na wycieczkę i jakby się zarazili to co by było :/ jak to usłyszałam to padłam :/
I jeszcze raz jak mi powie że ona za wnukami to by się zabiła to jej powiem co o tym myślę.
Moi rodzice jakoś zarażenia się nie boją, mieszkają na dole i cały czas do Barta przychodzą i żałują, noszą, zabawiają.

Stwierdzam że najwygodniej dziecko z domu wypchnąć, niech se żyje po swojemu i mieć wszystko w D.upie a przyjeżdżać od wielkiego święta i niczym się nie przejmować. Moja alergia sięgnęła zenitu :/ :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Co najmniej jakby jakaś zaraza nieopisana w domu u nas panowała. Bosh potargane mnie :/ :/ :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

te teściowe to z kosmosu chyba...

Napisane przez Ashyshqa

Lonely jedyny efekt biegania jaki zaobserwowalam to fakt, ze z kazd kolejnym razem biegne te 10m dalej podejrzewam, ze dopadlo mnie to okolotrzydziestkowe zwlolnienie metabolizmu, o ktorym pisala Agnes

i na jakiekolwiek spadki cm czy kg przyjdzie mi jeszcze dlugo poczekac

Diabli wspolczuje problemow z autem i trzymam kciuki by diagnoza mechanika byla dla Was laskawa. Tyle pocieszenia, ze mialas fajny dzien z Szymkiem, ktory nawet nam poprawia humory

Mysia udanego wyjazdu! Oby bylo nie tylko cieplo ale tez bezdeszczowo

Co do chleba to naprawde polecam jest pyszniutku. Sklada sie z kaszy gryczanej,jaglanej, ziaren lnu zlocistego, pestek dyni i slonecznika i orzechow laskowych. Dokladny przepis jest tu:
http://smakoterapia.blogspot.co.uk/2...yciea.html?m=1

Cloche, niech te zebiska wychodza Florkowi, bo coraz gorszych cech doszukujesz sie w mezu, bo przecidz po kims Flo musi je miec

Co do spania i mobilnosci. sofii wciaz sie dobrze spi na brzuchu ale musi juz spac przekrecajac sie na niego, w przeciwnym razie, tak jak pisze Marchewka, jakies niezbadane sily kaza jej robic konika i tyle ze spania no nic, bedziemy uskuteczniac wieczorne noszenie w nosidle (do kolekcji z tymi w ciagu dnia)

Cos jeszcze chcialam i nie pamietam. Jak zwykle.

Ach wiem. Czy Waszym dzieciom zdarza sie zapatrzec w jeden punkt i przez chwile nie reagowac jak sie do nich mowi? Wiem, ze doroslym to sie zdarza, mi tez jak sie zamysle. Ale jak jest z dziecmi? To normalne czy powinnam sie martwic. Mniej wiecej raz dziennie sie Sofii to zdarza.


A mowie na nia najczesciej Sofinka, Słodzinka albo Słoninka
A jej imie pelne wymawiamy z TZ inaczej. Ja Sofia, on Sofija. Ciekawe jak sama sie bedzie przedstawiac

Sent from my XT1032 using Tapatalk

yhmm Kubi non stop w ruchu, ale bywa ze jak sie zapatrzy to z minute siedzi , jak coś zrobi na nim ogromne wrażenie

Napisane przez XxXJuSstiii

Cześć mamusie
Wpadłam poczytać co u Was, za wiele nie poczytałam ale zawsze coś
U nas wszystko dobrze, Barti chodzi przy meblach, czasem zapomina, że trzeba się ich trzymać więc mamy wesoło

Diabli widziałam spacerówkę, fajnie się prezentuje ale jest wieeeeelka hehe nasz bebetto wydaje mi się bardziej kompaktowy
Super, że Nela zadowolona

Ash mój Barti jak nie może spać to też wstaje. Czasem się rzuca po całym łóżku biedaczek, nie wiem jakim cudem miałby zasnął w łóżeczku, za mało miejsca miałby
Magiusa a jak Wam się sprząta pod tymi puzzlami? Bo mnie szlag trafia, ciągle mam pełno wszystkiego pod nimi, może dlatego, że to parter i więcej się niesie ale szlag mnie trafia :P


w załączniku Barti na pierwszym prawdziwie zimowym spacerze i nasza nowa bryka w całej okazałości no, może już nie taka nowa ale chyba Wam tutaj nie pokazywałam jesteśmy bardzo zadowoleni fajniej wygląda jak jest przodem do kierunku jazdy, czasem już tak się wozimy, po dorosłemu ale wtedy dzidziol na spacerze nie śpi
a i my w śpiworze zapinamy pasy bo Bartuś jeździ w pozycji półsiedzącej.

Załącznik 5558072

Załącznik 5558073

Załącznik 5558074

super jaki zdowolony A mi podobają sie te wozy przyciągają wzrok

Napisane przez megusia87

Moja nowa ładowarka
Załącznik 5558123


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

haha co te dzieci maja z tymi kablami

U nas spanie z pobudkami, moze zębiska? ;/

[happy blue]

Napisane przez diabli

szalejecie! Nela ledwo podwoila :D

Ile Nelka waży? Bo wygląda bardzo dobrze : )

Napisane przez maarchewka

u nas to samo z tym zasypianiem..
Jedyne co to staram się, żeby raczej szedł spać za późno niż za wcześnie. Jak widze ze jest już spiący to staram się go jeszcze trochę pomęczyć, bo wtedy idzie się kąpać, cyc i spanko.. A jak go biorę za wczęśnie to zje, potem juz zaczyna wariować, wstawać, potem ratuje sięze może kąpanie go trochę zmeczy, ale po tym też zasnąc nie moze, wstaje siada, wstaje, męczy sie juz widać ze spiacy juz opiera glowe na mnie i zamyka oczy ale jeszcze dupę ciągnie w góry i wstaje.. jakby jakies sily niezalezne od niego kazaly mu wstawać...

ja nie mam pomyslu... staram się go karmić, lulać, karmic, lulać az w koncu się uspokoi i pada...


-----

Dzisija znowu skitrałam się za szafę... Siedze sobie robie angielski ale coś nie slysze dziecka, ani grzechotek, ani nic nie jęczy... co on tam robi... Wchodzę patrze a wygrzebał ze spodu pudełka paczkę puzzli - takich malutkich i je wrzera... Szybka akcja wygartywania puzli z buzi...coś wygrzebalam ale pewnie jutro je w kupie znajde... na razie TZ nic nie wie hehe...

Potem bylam juz mądrzejsza i sobie ustawilam lusterko takie male i go widziałam w tym lusterku a on mnie nie widział... sasasasa

I wiecie ze on się tak bawi sam zadowolony, tylko okrzyki radosci slysze.. i tylko zaczyna jęczec jak się przewroci albo mnie zobaczy...

Robie mu na razie kilka takich samodzielnych sesji..

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------



bąk to jeszcze łądnie, my malego nazywamy ( a w zasadzie TZ) duperelek albo siurdak...

Ty przebiegła bestio :rotfl:

No ładnie stygmatyzujecie Wojtusia, opanujcie się :D
Czy tylko ja jestem taka mało kreatywna i nazywam dziecko po imieniu :rolleyes:

Napisane przez Ashyshqa

Lonely jedyny efekt biegania jaki zaobserwowalam to fakt, ze z kazd kolejnym razem biegne te 10m dalej ;) podejrzewam, ze dopadlo mnie to okolotrzydziestkowe zwlolnienie metabolizmu, o ktorym pisala Agnes

i na jakiekolwiek spadki cm czy kg przyjdzie mi jeszcze dlugo poczekac :rolleyes:

Diabli wspolczuje problemow z autem i trzymam kciuki by diagnoza mechanika byla dla Was laskawa. Tyle pocieszenia, ze mialas fajny dzien z Szymkiem, ktory nawet nam poprawia humory :)

Mysia udanego wyjazdu! Oby bylo nie tylko cieplo ale tez bezdeszczowo :)

Co do chleba to naprawde polecam jest pyszniutku. Sklada sie z kaszy gryczanej,jaglanej, ziaren lnu zlocistego, pestek dyni i slonecznika i orzechow laskowych. Dokladny przepis jest tu:
http://smakoterapia.blogspot.co.uk/2...yciea.html?m=1

Cloche, niech te zebiska wychodza Florkowi, bo coraz gorszych cech doszukujesz sie w mezu, bo przecidz po kims Flo musi je miec ;)

Co do spania i mobilnosci. sofii wciaz sie dobrze spi na brzuchu ale musi juz spac przekrecajac sie na niego, w przeciwnym razie, tak jak pisze Marchewka, jakies niezbadane sily kaza jej robic konika i tyle ze spania :mur: no nic, bedziemy uskuteczniac wieczorne noszenie w nosidle (do kolekcji z tymi w ciagu dnia)

Cos jeszcze chcialam i nie pamietam. Jak zwykle.

Ach wiem. Czy Waszym dzieciom zdarza sie zapatrzec w jeden punkt i przez chwile nie reagowac jak sie do nich mowi? Wiem, ze doroslym to sie zdarza, mi tez jak sie zamysle. Ale jak jest z dziecmi? To normalne czy powinnam sie martwic. Mniej wiecej raz dziennie sie Sofii to zdarza.


A mowie na nia najczesciej Sofinka, Słodzinka albo Słoninka ;)
A jej imie pelne wymawiamy z TZ inaczej. Ja Sofia, on Sofija. Ciekawe jak sama sie bedzie przedstawiac :rolleyes:

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Mojej się tak nie zdarza zapatrzeć chyba.
Słoninka? Godne fanki Musierowiczowej, I love it!!!
Co do interpretacji / wymowy imienia to D. przez długi czas myślał, że Helenka to pełne imię, a nie zdrobnienie :cool: Jego mama z kolei biła rekordy w coraz to nowej wymowie, najpierw greckim i frnacukim zwyczajem zjadała H i mówiła Elanka, dopiero potem skumała, że nie ma tam "a" tylko "e", to wołała Elenka, aż w końcu się nauczyła : )

Napisane przez XxXJuSstiii

Cześć mamusie :)
Wpadłam poczytać co u Was, za wiele nie poczytałam ale zawsze coś :p:
U nas wszystko dobrze, Barti chodzi przy meblach, czasem zapomina, że trzeba się ich trzymać więc mamy wesoło :crazy:

Diabli widziałam spacerówkę, fajnie się prezentuje ale jest wieeeeelka :D hehe :D nasz bebetto wydaje mi się bardziej kompaktowy :D
Super, że Nela zadowolona ;)

Ash mój Barti jak nie może spać to też wstaje. Czasem się rzuca po całym łóżku biedaczek, nie wiem jakim cudem miałby zasnął w łóżeczku, za mało miejsca miałby ;)
Magiusa a jak Wam się sprząta pod tymi puzzlami? Bo mnie szlag trafia, ciągle mam pełno wszystkiego pod nimi, może dlatego, że to parter i więcej się niesie ale szlag mnie trafia :P


w załączniku Barti na pierwszym prawdziwie zimowym spacerze i nasza nowa bryka w całej okazałości ;) no, może już nie taka nowa ale chyba Wam tutaj nie pokazywałam :) jesteśmy bardzo zadowoleni :D fajniej wygląda jak jest przodem do kierunku jazdy, czasem już tak się wozimy, po dorosłemu :cwaniak-okulary: ale wtedy dzidziol na spacerze nie śpi ;)
a i my w śpiworze zapinamy pasy :ehem: bo Bartuś jeździ w pozycji półsiedzącej.

Załącznik 5558072

Załącznik 5558073

Załącznik 5558074

cześć ;) A to można nie zapisać pasów? :cool:

Napisane przez cloche

no przeciez ze nie po mnie :brzydal: serio, ja niemarudna jestem kompletnie. a Flo to teraz... typowy tatus. no i mam nadzieje, ze florkowe zebiska cie posluchaja :D

my na Florka mowimy kolo... w sensie od kolegi, nie od kola przez l z kreseczka :cool: nawet ja do niego po niemiecku kolo mowie :cojest: chyba musze sie opamietac...

co do tego patrzenia w punkt, to nie jestem pewna... czasem przy jedzeniu faze zlapie moze...

potwierdzam

a, kolo niezłe ;) taki angielski " dude " albo "mate". Jestem pewna, że do synka będę mówić mate ;)

Napisane przez lonely_lady

Kurde !!!' Nie lubię tej aplikacji ! Pocytowalam ładnie i zupełnie inne posty mi zacytowalo :kwasny: wtf ? I nie widać zdjęć Daro :/
No nic.. Trudno.. Jutro nadrobie z kompa, teraz nie będę juz mieszala.
Uciekam spać, bo moi chłopcy juz dawno zasneli. Tz zaraz sie rozchrapie a ja nie będę mogła zasnąć :brzydal:
Swoją droga, dziwne.. Dzis niedziela wiec chrapac nie powinien :hahaha:

Dobrej nocy Mamusie :)




Aaaaa... !!!! Przyznawać sie, kto jest z Wawy bo chyba w lutym sie wybierzemy. Tz bedzie miał zabieg a ja z małym wolne jakieś 5-6 godzin :cool:





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Już Ci zazdroszczę spotkania z Maarchewką, a jej spotkania z Tobą :brzydal: Hmmm,. 3,5 h pociągiem, może się skuszę!!

Napisane przez esskapada

ja za to mowie *miska* :brzydal:

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------



ahh te tesciowe :pala:

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------



:hahaha:

moja ma tak jak leca reklamy w tv to na nic nie reaguje, no chyba ze pokaze jej ze mam chrupka kukurydzianego :D

a co do imienia to u nas to samo, ja mowie Natalia a tz Natali(e) i tylko mi gada ze ona nie jest Natalka tylko Natali(e) :pala:

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------



Ale bartus ma Ciepelko! i Natalie ma taki sam kocyk :D

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------



Natalka dostala go od ciotki w grudniu jak bylysmy w pl :)

oglądacie przy małej Tv?

Dziewczyny, DZIĘKI za UWAGI co do SPODNI.
Haemowskie dresy są za szerokie w pasie (chyba, że dlatego, że mamy chłopięce), ale i tak zakładamy, bo innnych spodni, poza legginsami brak. Chciałabym dla H jakieś jeany albo fajne casualowe , te co pokazała Clo są sympatyczne, poszukam w C&A.

[deb]

Napisane przez happy blue

też tak się dowiedziałam od mamy, że moja H. umie siedzieć..
W ogóle jak czytam Twoje posty to dużo podobieństw między nimi dostrzegam ; )

Fajny podpis hihi

No widzisz...nasze dzieci takie zdolne a my nawet tego nie zauważyłyśmy
Hmmm no pewnie te Helenki to podobne babki

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Napisane przez megusia87

Łech teściowa :/
Ja moją zapraszałam na dzień babci bo nie mogliśmy przyjechać bo Bart chory.
Nie przyjechała bo popołudniu miała gości zapowiedzianych - brat TŻta z córką więc się nie dziwię. To zapraszam na środę a ona na to że jedzie pilnować TŻta brata córkę i jej zejdzie (do 14). Ok, to mowię w czwartek albo w piątek. To ona coś się wykręcała i stwierdziła że przyjadą w sobotę bo teść ma nam montować bramkę od schodów.
Ok.
Jak się okazało że Bart nie zdrowiał to mowię do TŻ żeby zadzwonił że Bart chory nadal. Teściowa na to że w takim razie nie przyjadą bo w poniedziałek jadą na tydzień na wycieczkę i jakby się zarazili to co by było :/ jak to usłyszałam to padłam :/
I jeszcze raz jak mi powie że ona za wnukami to by się zabiła to jej powiem co o tym myślę.
Moi rodzice jakoś zarażenia się nie boją, mieszkają na dole i cały czas do Barta przychodzą i żałują, noszą, zabawiają.

Stwierdzam że najwygodniej dziecko z domu wypchnąć, niech se żyje po swojemu i mieć wszystko w D.upie a przyjeżdżać od wielkiego święta i niczym się nie przejmować. Moja alergia sięgnęła zenitu :/ :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Co najmniej jakby jakaś zaraza nieopisana w domu u nas panowała. Bosh potargane mnie :/ :/ :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szkoda gadać...niezłe ma podejście

[humpback]

Napisane przez megusia87

Moja nowa ładowarka
Załącznik 5558123


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

masz tą śliczną, nieprzyzwoicie drogą matę

Napisane przez happy blue

Już Ci zazdroszczę spotkania z Maarchewką, a jej spotkania z Tobą Hmmm,. 3,5 h pociągiem, może się skuszę!!
.

skuś się też na śląsk

padam. wczoraj była jakaś akcja mega-marudy. spanie nie, jedzenie też średnio. noc jeszcze gorsza niż poprzednia. jeśli to zęby to niech wychodzą nim padnę na dobre. a jeśli to co innego, to niech mi ktoś powie co

ano i mąż dalej chory (wirusa pokonał, to przypałętały mu się bakterie i ma ropne zapalenie gardła ). a ja durna myślałam że trochę odpocznę w weekend

[deb]

ehhh nie poczytam Was..
moje dziecko doturlało się do szafki i otworzyło szufladę - szok! A jak ją zabrałam stamtąd to jest jeden ryk
też tak macie? co jej coś zabiorę to się drze wniebogłosy

[humpback]

Napisane przez deb

ehhh nie poczytam Was..
moje dziecko doturlało się do szafki i otworzyło szufladę - szok! A jak ją zabrałam stamtąd to jest jeden ryk
też tak macie? co jej coś zabiorę to się drze wniebogłosy

tak w ogole jak coś mu nie wyjdzie to jest wrzask. w sobotę na basenie nie chciał oddać zabawki, a jak przypadkiem mu wyleciała z rąk to był płacz..na koniec to jednego żółwia trzymał w buzi ssąc jak smoczka, a drugiego w rączkach..

[happy blue]

Napisane przez humpback

masz tą śliczną, nieprzyzwoicie drogą matę

skuś się też na śląsk

padam. wczoraj była jakaś akcja mega-marudy. spanie nie, jedzenie też średnio. noc jeszcze gorsza niż poprzednia. jeśli to zęby to niech wychodzą nim padnę na dobre. a jeśli to co innego, to niech mi ktoś powie co

ano i mąż dalej chory (wirusa pokonał, to przypałętały mu się bakterie i ma ropne zapalenie gardła ). a ja durna myślałam że trochę odpocznę w weekend

Śląsk, co gdzie jak?

Napisane przez deb

Fajny podpis hihi

No widzisz...nasze dzieci takie zdolne a my nawet tego nie zauważyłyśmy
Hmmm no pewnie te Helenki to podobne babki

dzięki

nawet się zastanawiałam, czy jej nie ograniczam rozwoju ruchowego

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------


szkoda gadać...niezłe ma podejście

dzięki

nawet się zastanawiałam, czy jej nie ograniczam rozwoju ruchowego