Dopiero gdy dorosłem zrozumiałem że...

[anlejka]

Napisane przez Demi93

Nie wiem, żeby ostukać czy nie pusty?

Prawie, prawie.

Uwaga! Ona ma na brzuszku (klata w stosunku wiewiórki brzmi dziwnie) włoski czuciowe. I przez to przytulanie ona wyczuwa czy orzeszek jest duży czy mały, czy dobry czy robaczywy i w ogóle takie łał

[Lisciolaz Straszliwy]

Ćwiczy bicepsy ? Chce go ogrzać, ale nie wiem, po co ?


[suchar]

-Wiewióreczko, czemu przytulasz orzeszka?
- Żeby nie puścić pawia

[/suchar]

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez anlejka

Prawie, prawie.

Uwaga! Ona ma na brzuszku (klata w stosunku wiewiórki brzmi dziwnie) włoski czuciowe. I przez to przytulanie ona wyczuwa czy orzeszek jest duży czy mały, czy dobry czy robaczywy i w ogóle takie łał

O, dopiero zauważyłam. Jezu, jak fajnie. Też bym chciała mieć takie czujniki.

[skara]

Ja obstawiam jakieś gruczoły zapachowe. W ten sposób może znaczy orzech jak swój?

[201607231707]

Tym wiewiórkom to dobrze jednak

[anlejka]

Napisane przez Demi93

Tym wiewiórkom to dobrze jednak

No nie? Tu ptaka z gniazdka wywalą, zeżrają jego jajka, ewentualnie już pisklęta, wyczują brzuszkiem czy orzeszek jest dobry. A wszyscy dookoła je mają za śliczne i urocze zwierzątka.
Tak poza tematem... Wczoraj zamiast notować na wykładzie to oglądałam jak dwie wiewiórki grały w berka na drzewie za oknem i co chwilę lądowały na parapecie okna z sali w której miałam zajęcia

[gruniaa]

Jako dzieciak myslalam ze Basen Gorniczy(petla tramwajowa) to miejsce gdzie jest jakis wielki basen tylko dla gornikow.

[Darkoz]

Napisane przez anlejka

Tak poza tematem... Wczoraj zamiast notować na wykładzie to oglądałam jak dwie wiewiórki grały w berka na drzewie za oknem i co chwilę lądowały na parapecie okna z sali w której miałam zajęcia

Też bym nie notowała

[ada_123]

Napisane przez gruniaa

Jako dzieciak myslalam ze Basen Gorniczy(petla tramwajowa) to miejsce gdzie jest jakis wielki basen tylko dla gornikow.

to chyba większość dzieciaków by tak myślała

[foremka001]

Napisane przez gruniaa

Jako dzieciak myslalam ze Basen Gorniczy(petla tramwajowa) to miejsce gdzie jest jakis wielki basen tylko dla gornikow.

Basen Górniczy nie jest pętlą tramwajową

[Icannotfly]

Dopiero, gdy dorosłam zrozumiałam, że... leje jak z cebra, a nie leje jak zebra. :P

[Starlight1804]

-dopiero niedawno zrozumiałam dlaczego w "Daleko od noszy" siostra Basen ma akurat takie a nie inne nazwisko
-jak byłam mała to myślałam, że warszawski tramwaj nr 1 jedzie na wyspy Bahama. dopiero później okazało się, że to jednak Banacha

[JossStone]

Napisane przez Starlight1804

-dopiero niedawno zrozumiałam dlaczego w "Daleko od noszy" siostra Basen ma akurat takie a nie inne nazwisko
-jak byłam mała to myślałam, że warszawski tramwaj nr 1 jedzie na wyspy Bahama. dopiero później okazało się, że to jednak Banacha

Jakie to urocze

[bumcykbajera21]

Napisane przez Starlight1804

-dopiero niedawno zrozumiałam dlaczego w "Daleko od noszy" siostra Basen ma akurat takie a nie inne nazwisko
-jak byłam mała to myślałam, że warszawski tramwaj nr 1 jedzie na wyspy Bahama. dopiero później okazało się, że to jednak Banacha

ja dalej nie wiem w 1 przypadku może dlatego, że parę odcinków tylko widziałam

[Mitsukki]

Napisane przez bumcykbajera21

ja dalej nie wiem w 1 przypadku może dlatego, że parę odcinków tylko widziałam

Ymm, siostro, podaj basen?

[bumcykbajera21]

Napisane przez Mitsukki

Ymm, siostro, podaj basen?

ja to się chyba znowu na blond zafarbuję

[muzeumolbrzymuf]

Kiedy byłam mała, zawsze się zastanawiałam czemu dorośli nie jedzą tylko i wyłącznie słodyczy/fast foodów/ etc, skoro nikt im tego nie zabrania...

Teraz jako dorosła kobieta już rozumiem

[ada_123]

Napisane przez muzeumolbrzymuf

Kiedy byłam mała, zawsze się zastanawiałam czemu dorośli nie jedzą tylko i wyłącznie słodyczy/fast foodów/ etc, skoro nikt im tego nie zabrania...

Teraz jako dorosła kobieta już rozumiem

haha no właśnie! dziwne, że się też nad tym nie zastanawiałam jak byłam mała

[skara]

Ja się zastanawiałam dlaczego nie oglądają codziennie filmów po dzienniku do 24 albo i później! Przecież nikt ich nie goni spać!

[nielegalna_]

Kiedyś miałam iść z babcią na spacer i pamiętam, że powiedziała wtedy, że mam założyć wygodne buty bo będziemy iść przez kocie łby.
No co ja, kilkuletnie wtedy dziecko wpadłam w histerie i zaczęłam krzyczeć do babci, że nie będę chodzić po uciętych głowach kotów.

Dopiero później zrozumiałam co w rzeczywistości oznacza iść po kocich łbach.

[muzeumolbrzymuf]

Napisane przez nielegalna_

Kiedyś miałam iść z babcią na spacer i pamiętam, że powiedziała wtedy, że mam założyć wygodne buty bo będziemy iść przez kocie łby.
No co ja, kilkuletnie wtedy dziecko wpadłam w histerie i zaczęłam krzyczeć do babci, że nie będę chodzić po uciętych głowach kotów.

Dopiero później zrozumiałam co w rzeczywistości oznacza iść po kocich łbach.

Powiem szczerze, że pierwsze słyszę takie powiedzenie.
Z ciekawości zapytam- w takim razie co to oznacza?

[201607231707]

To nie jest powiedzenie, kocie łby to rodzaj kostki brukowej

[gosia_9508]

Napisane przez muzeumolbrzymuf

Powiem szczerze, że pierwsze słyszę takie powiedzenie.
Z ciekawości zapytam- w takim razie co to oznacza?

to są kocie łby: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/a...u8ukDWf1hB.jpg
miałam kiedyś taką droge na swojej ulicy, jak jeszcze nie było asfaltu - dużą zaletą kocich łbów, było to, że po deszczu nie miało się mokrych i ubłoconych butów :P

[Whim]

Napisane przez gosia_9508

to są kocie łby: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/a...u8ukDWf1hB.jpg
miałam kiedyś taką droge na swojej ulicy, jak jeszcze nie było asfaltu - dużą zaletą kocich łbów, było to, że po deszczu nie miało się mokrych i ubłoconych butów :P

Ale za to na szpilkach nie da rady po tym chodzić... Albo to ja mam małe umiejętności chodzenia w szpilkach :P.

Wysłane przy użyciu Tapatalk.

[anlejka]

Napisane przez gosia_9508

to są kocie łby: http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/a...u8ukDWf1hB.jpg
miałam kiedyś taką droge na swojej ulicy, jak jeszcze nie było asfaltu - dużą zaletą kocich łbów, było to, że po deszczu nie miało się mokrych i ubłoconych butów :P

Ale po deszczu można też na nich pięknie i widowiskowo wywinąć orła A zimą to już w ogóle Zwłaszcza jeśli rynek i główna ulica miasta jest z tego zrobiona
I gwarantowane, że jeśli przydzwonisz to akurat w okolicy będą same znajome twarze
W tym roku wyłożyłam się tylko pod choinką Wyłożył się też gołąbek. Znaczy on się akurat wyłożył na choince i spadł. I nie zdążył podfrunąć i skręcił karczek podejrzewam. Więc wyszłam na tym lepiej.

[gosia_9508]

Napisane przez Whim

Ale za to na szpilkach nie da rady po tym chodzić... Albo to ja mam małe umiejętności chodzenia w szpilkach :P.

Napisane przez anlejka

Ale po deszczu można też na nich pięknie i widowiskowo wywinąć orła A zimą to już w ogóle Zwłaszcza jeśli rynek i główna ulica miasta jest z tego zrobiona
I gwarantowane, że jeśli przydzwonisz to akurat w okolicy będą same znajome twarze
W tym roku wyłożyłam się tylko pod choinką Wyłożył się też gołąbek. Znaczy on się akurat wyłożył na choince i spadł. I nie zdążył podfrunąć i skręcił karczek podejrzewam. Więc wyszłam na tym lepiej.

Takich przeżyć nie mam Pisałam z perspektywy 10-latki(tyle miałam lat jak była taka droga) i wtedy moimi szpileczkami były cudne czerwono-czarne lakierki z paseczkiem na 1cm obcasiku Obecnie mam takie zdolności, że potrafię potknąć się na gładkiej powierzchni, więc takie kocie łby są zawsze dobrą wymówką niekoordynacji
A co do podkreślonego, to zawsze jest tak, że gdy się ładnie wyszykujesz, to nigdy nie spotkasz nikogo znajomego, a jak jest się ubranym byle jak, nieumalowaną i chce się przemknąć niezauważona, to zawsze mija się tych, których szczególnie nie chciałoby się zobaczyć


I w tematyce drogowej, to żal się przyznać, ale dopiero 2 lata temu zorientowałam się że piosenka "Chłopcy radarowcy" nie jest o rowerzystach i nie ma wcale tytuły "Chłopcy rowerowcy". Pojęcia nie mam skąd mi się to wzięło, że zawsze wyobrażałam sobie do tej piosenki jadący peleton .

[eibhlin87]

Napisane przez gosia_9508

I w tematyce drogowej, to żal się przyznać, ale dopiero 2 lata temu zorientowałam się że piosenka "Chłopcy radarowcy" nie jest o rowerzystach i nie ma wcale tytuły "Chłopcy rowerowcy". Pojęcia nie mam skąd mi się to wzięło, że zawsze wyobrażałam sobie do tej piosenki jadący peleton .

[Icannotfly]

Dopiero, gdy dorosłam zrozumiałam, że nie trzeba mieć ślubu, żeby mieć dziecko. Kiedyś myślałam, że jest on konieczny. I jeśli ktoś ma np. dwójkę dzieci to znaczy, że miał dwa śluby. Dlatego zawsze powtarzałam rodzicom, żeby wzięli ślub, bo chcę rodzeństwo. :P

Dopiero, gdy dorosłam zrozumiałam, że ''pranie brudnych pieniędzy'' nie oznacza prania w pralce.

[Crying_Lightning]

Haha, z brudnymi pieniędzmi miałam podobnie. Byłam przekonana, że chodzi o pranie ich w pralce, ale nie miałam pojęcia po co w zasadzie się to robi

[aleksjaaa]

...że to jak nazywali Jacka w rodzinie zastepczej (panie inzynierze kochany) to nie zawod.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

i że ksiązka Dostojewskego to Zbrodnia i Kara a nie Zbrodnia Ikara.

[muzeumolbrzymuf]

Napisane przez aleksjaaa

...że to jak nazywali Jacka w rodzinie zastepczej (panie inzynierze kochany) to nie zawod.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

i że ksiązka Dostojewskego to Zbrodnia i Kara a nie Zbrodnia Ikara.

A propo Rodziny zastępczej - dopiero po wielu, wielu latach zorientowałam się, że Filip jest biologicznym synem Ani i Jacka...