Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-16, 12:58   #61
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Dlaczego pytam, otóż każdy z nas spotyka w swoim życiu różnych ludzi, ja miałam okazję poznać kilku mężczyzn i parę kobiet, które nie miały problemów z prowadzeniem przez jakiś czas "podwójnego życia". Nie, nie miały dwóch równoległych związków/rodzin ale zdradzali swoich partnerów. Robili to w tak doskonały sposób, że ich towarzysze życia nigdy nie dowiedzieli się, że żyją w trójkącie. Na pytania wprost nie było "złych odpowiedzi", zawsze byli w stanie zapewnić drugą stronę o swojej wierności i uczciwości.
Ojjjj tak tak, mój eks bzykał się na prawo i lewo, a zapewniał ,jak mnie kocha, był czuły, miły, nie wiem nawet, czy w ogóle miał wyrzuty sumienia
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:02   #62
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Caly wizaz jest prawy i nigdy nic nie sprawdzal xD wiedzialam ze watek skonczy sie tekstami typu "nie ma zaufania = nie ma zwiazku" "sprawdzanie = koniec" oraz moj hicior "nawet jakbym sie dowiedzialaze mnie zdradza gryzloby mnie to ze naruszylam jego prywatnosc" ahhahahahagaha. Mnie takie teksty tylko bawia;p
Ja sprawdzałam i przyznaję się
Uczymy się na błędach. Moja zazdrość i brak zaufania były ogromnym błędem, sprawdzanie było błędem, gdyż paranoja była niczym nieuzasadniona (początkowo). Moja paranoja=mój problem, nad sobą i moim związkiem powinnam była pracować, a nie detektywa odstawiać.
No i się doigrałam, popsułam związek i koniec końców faktycznie zaczął się interesować innymi.

Niestety jest taki moment, kiedy rozmowy zawodzą, facet coś kręci i wymyśla dziwne wymówki, i to jest moment alarmujący. Jednak kiedy uczucia są zbyt silne, frustracja narasta- niełatwo tak po prostu odejść 'bo mu nie ufam'- większość chce najpierw sprawdzić, czy faktycznie jest coś na rzeczy. Nie sądzę, że zakończyłabym związek ot, tak, bo mam dziwne przeczucie.

Edytowane przez _Mia
Czas edycji: 2014-02-16 o 13:04
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:07   #63
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Ojjjj tak tak, mój eks bzykał się na prawo i lewo, a zapewniał ,jak mnie kocha, był czuły, miły, nie wiem nawet, czy w ogóle miał wyrzuty sumienia
Jezeli to ten sam eks o ktorym czesto wspominasz na watkach, to z tego co wiem, to swiadomie godzilas sie byc ta druga, a on sobie chasal raz do Ciebie, raz do niej w zaleznosci od swojego kaprysu danego dnia.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Dlaczego pytam, otóż każdy z nas spotyka w swoim życiu różnych ludzi, ja miałam okazję poznać kilku mężczyzn i parę kobiet, które nie miały problemów z prowadzeniem przez jakiś czas "podwójnego życia". Nie, nie miały dwóch równoległych związków/rodzin ale zdradzali swoich partnerów. Robili to w tak doskonały sposób, że ich towarzysze życia nigdy nie dowiedzieli się, że żyją w trójkącie. Na pytania wprost nie było "złych odpowiedzi", zawsze byli w stanie zapewnić drugą stronę o swojej wierności i uczciwości.
Jezeli jestesmy inteligentni, mamy wrodzona ostroznosc poparta wiedza o swiecie i nierzadko doswiadczeniem - swoim/innych, duzo z partnerem rozmawiamy i wsluchujemy sie w to co ma do powiedzenia i ogolnie - jestesmy na bierzaco z tym co sie u niego dzieje, to chyba wiemy z kim mamy do czynienia. Ludzie, ktorych opisalas, to bezduszni, niedojrzali, wyrachowani klamcy i egoisci. Naprawde tak trudno kogos takiego przejrzec? Trzeba byc naprawde gluchym, zaslepionym i naiwnym.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2014-02-16 o 13:14
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:07   #64
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45174095]Jezeli to ten sam eks o ktorym czesto wspominasz na watkach, to z tego co wiem, to swiadomie godzilas sie byc ta druga, a on sobie chasal raz do Ciebie, raz do niej w zaleznosci od swojego kaprysu danego dnia.[/QUOTE]

To było potem, ja piszę o okresie, gdy jeszcze byliśmy z pozoru normalną parą i nie wiedziałam, że mnie zdradza
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:10   #65
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Hmm,w sytuacji gdybym nie miała żadnych podejrzeń ,że jest coś na rzeczy i mogłabym być zdradzana , nie grzebałam w prywatnych rzeczach żadnego faceta ,tak bez podstawianie.
Jednak gdyby czuła że coś się dzieje a żadne rozmowy /próby wyjaśnienia sytuacji nie dałby skutku ,to przeszukałabym wszystko dokładnie żeby mieć pewność że miałam rację.
Nie da się samemu przewidzieć co może być powodem zachowania danego faceta,to że ktoś nie potrafi rozmawiać o problemach i otwarcie o uczuciach nie oznacza z automatu że zrobił jakieś świństwo. Gdybym miała tak myśleć to mnie też można by było posądzać o różne nietaktowe sprawy.
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:12   #66
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
To było potem, ja piszę o okresie, gdy jeszcze byliśmy z pozoru normalną parą i nie wiedziałam, że mnie zdradza
Tyle, ze pozwalajac mu pozniej na tego typu akcje jest tylko dobrym przykladem na to co napisalam powyzej; ze tego typu ludzi lapia sie konkretnych osob, ktore zaguszaja jakiekolwiek sygnaly, a pozniej pozwalaja sobie na sytuacje, na ktore wiekszosc zdrowo myslacych ludzi by sobie nigdy nie pozwolila.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:16   #67
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Ja kiedyś miałam podejrzenia i sprawdziłam pocztę. Znalazłam, co chciałam. Ale i tak się czułam i czuję z tym źle i więcej na pewno tego nie zrobię. Przykre doświadczenie generalnie dla mnie samej, bo bardzo chronię swoją prywatność i w odwrotną stronę chyba bym zabiła.
ja też. sprawdziły się. też sprawdziłam i znów się sprawdziły. teraz już nie sprawdzam, bo kompletnie wyluzowałam. jak będzie chciał to zdradzi i tyle.

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Ojjjj tak tak, mój eks bzykał się na prawo i lewo, a zapewniał ,jak mnie kocha, był czuły, miły, nie wiem nawet, czy w ogóle miał wyrzuty sumienia
skąd ja to znam.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-16, 13:16   #68
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Caly wizaz jest prawy i nigdy nic nie sprawdzal xD wiedzialam ze watek skonczy sie tekstami typu "nie ma zaufania = nie ma zwiazku" "sprawdzanie = koniec" oraz moj hicior "nawet jakbym sie dowiedzialaze mnie zdradza gryzloby mnie to ze naruszylam jego prywatnosc" ahhahahahagaha. Mnie takie teksty tylko bawia;p
Trochę podobne odnoszę wrażenie. Dla mnie to w ogóle trochę głupie by było, mieć podejrzenia, ale nie sprawdzić, tylko albo tkwić w niepewności, albo odejść też w niepewności. I jedna i druga opcja głupia, krzywdząca i nieuczciwa albo dla siebie, albo dla partnera. Dlatego jeśli mamy podejrzenia to jestem za sprawdzeniem i rozmową.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:18   #69
dziewczyna__Bonda
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna__Bonda
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Znam jedna sytuację - bliskiej przyjaciółki. Była z facetem 9 miesięcy, wszystko bardzo powoli się rozwijało ale w końcu przyszło uczucie. Czuła że coś jest nie tak, czasem był taki... markotny, nie zaprosił jej do domu ale myślała że jest czas, poza tym sama też go jakoś do rodziny nie wprowadzała, wszystko powoli. Ale dziwne uczucie że coś ukrywa przed nią cały czas było, pytała wiele razy co się dzieje, czy chce jej coś powiedzieć, ale nie, wszystko ok. Okazało się że facet nie zakończył poprzedniego związku jak twierdził i ożenił się (w trakcie trwania związku z moją przyjaciółką). Historia jak z taniego romansu. (myślałam że takie rzeczy tylko w filmie... a jednak). Chciał się co prawda rozstać ale partnerka szantażowała go że się zabije (prawda), że ma tylko jego (rodzice zginęli w wypadku samochodowym kiedy miała 16 lat, rodzeństwa, dziadków nie ma, bliskiej rodziny też). Powiedział że czuł się za nią odpowiedzialny, że chciał odejść ale bał się że sobie coś zrobi kiedy i on ją zostawi.

Przyjaciółka nigdy nie szperała w rzeczach, w poczcie itp. Dowiedziała się inaczej. Pytanie: czy w takiej sytuacji gdyby sprawdziła telefon mogłaby patrzeć na siebie w lustrze czy miałaby wyrzuty sumienia? Bo sytuacja wyjątkowa a nie jakiś tam flircik... Ile można żyć w niepewności? Można odejść nie znająć prawdy do końca ale to też męczy. Gdzie granica?
dziewczyna__Bonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:22   #70
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;45174186]Nie da się samemu przewidzieć co może być powodem zachowania danego faceta,to że ktoś nie potrafi rozmawiać o problemach i otwarcie o uczuciach nie oznacza z automatu że zrobił jakieś świństwo. Gdybym miała tak myśleć to mnie też można by było posądzać o różne nietaktowe sprawy.[/QUOTE]
No cóż, dla mnie facet, który z najbliższą sobie osobą (czyli partnerką) nie potrafi rozmawiać otwarcie, jest skreślony, niezależnie czy zdradza, czy nie. Jak niby budować poważny związek z kimś takim?


---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Trochę podobne odnoszę wrażenie. Dla mnie to w ogóle trochę głupie by było, mieć podejrzenia, ale nie sprawdzić, tylko albo tkwić w niepewności, albo odejść też w niepewności. I jedna i druga opcja głupia, krzywdząca i nieuczciwa albo dla siebie, albo dla partnera. Dlatego jeśli mamy podejrzenia to jestem za sprawdzeniem i rozmową.

Jest to opcja zdecydowanie uczciwsza - i w stosunku do siebie, i do partnera - niż przeszukiwanie prywatnych rzeczy.


Btw - bardzo mnie to intryguje: piszesz, ze jak przeszukam rzeczy partnera i coś znajdę, to jestem usprawiedliwiona. A jesli nie znajdę?


---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Cytat:
Napisane przez dziewczyna__Bonda Pokaż wiadomość
Znam jedna sytuację - bliskiej przyjaciółki. Była z facetem 9 miesięcy, wszystko bardzo powoli się rozwijało ale w końcu przyszło uczucie. Czuła że coś jest nie tak, czasem był taki... markotny, nie zaprosił jej do domu ale myślała że jest czas, poza tym sama też go jakoś do rodziny nie wprowadzała, wszystko powoli. Ale dziwne uczucie że coś ukrywa przed nią cały czas było, pytała wiele razy co się dzieje, czy chce jej coś powiedzieć, ale nie, wszystko ok. Okazało się że facet nie zakończył poprzedniego związku jak twierdził i ożenił się (w trakcie trwania związku z moją przyjaciółką). Historia jak z taniego romansu. (myślałam że takie rzeczy tylko w filmie... a jednak). Chciał się co prawda rozstać ale partnerka szantażowała go że się zabije (prawda), że ma tylko jego (rodzice zginęli w wypadku samochodowym kiedy miała 16 lat, rodzeństwa, dziadków nie ma, bliskiej rodziny też). Powiedział że czuł się za nią odpowiedzialny, że chciał odejść ale bał się że sobie coś zrobi kiedy i on ją zostawi.

Przyjaciółka nigdy nie szperała w rzeczach, w poczcie itp. Dowiedziała się inaczej. Pytanie: czy w takiej sytuacji gdyby sprawdziła telefon mogłaby patrzeć na siebie w lustrze czy miałaby wyrzuty sumienia? Bo sytuacja wyjątkowa a nie jakiś tam flircik... Ile można żyć w niepewności? Można odejść nie znająć prawdy do końca ale to też męczy. Gdzie granica?

No cóż, skoro od początku czuła że coś jest nie tak, a mimo to w związek brnęła... to tylko pogratulować
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:24   #71
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

No cóż, dla mnie facet, który z najbliższą sobie osobą (czyli partnerką) nie potrafi rozmawiać otwarcie, jest skreślony, niezależnie czy zdradza, czy nie. Jak niby budować poważny związek z kimś takim?


---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------


Jest to opcja zdecydowanie uczciwsza - i w stosunku do siebie, i do partnera - niż przeszukiwanie prywatnych rzeczy.


Btw - bardzo mnie to intryguje: piszesz, ze jak przeszukam rzeczy partnera i coś znajdę, to jestem usprawiedliwiona. A jesli nie znajdę?


---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------


No cóż, skoro od początku czuła że coś jest nie tak, a mimo to w związek brnęła... to tylko pogratulować
- zgadzam się, na wizażu niby standardowo obok "rzuć go" , stale funkcjonuje "porozmawiaj z nim"- okazuje się, ze to jakaś wyższa szkoła jazdy. JAK w ogóle z kimś zbudować dobrą relację (nie tylko związkową, ale np. przyjacielską) jak się nie rozmawia?? I podkreślam: rozmawia, nie wymienia li tylko komunikaty socjalno-bytowe.
-
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-16, 13:30   #72
poison.iv
Wtajemniczenie
 
Avatar poison.iv
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez dominikmeller25 Pokaż wiadomość
ten program jak dla mnie jest naprawdę idiotyczny i ten przykład pokazuje głupotę tej dziewczyny, wiedziała że jest gorąco to zamiast przerwać gdy coś się zaczęło dziać to sobie czekała, był tam też inny motyw gdzie faceta żona wypłakiwała się jakiemuś facetowi a ten zamiast dzwonić do niej czy wysłać śledzącego detektywa żeby poprzeszkadzał im do czasu przyjazdu to nic nie robił i potem zdziwiony że ta wypłakując się wylądowała z innym w łóżku, a detektyw jeden siedział pod domem...
W życiu nie widziałam tego programu, ale jestem przekonana, że to coś jak "trudne sprawy", czy "dlaczego ja", czyli pseudo reportaże, które tak na prawdę są od samego początku do końca reżyserowane tak aby szokować i przyciągać oglądalność.

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Trochę podobne odnoszę wrażenie. Dla mnie to w ogóle trochę głupie by było, mieć podejrzenia, ale nie sprawdzić, tylko albo tkwić w niepewności, albo odejść też w niepewności. I jedna i druga opcja głupia, krzywdząca i nieuczciwa albo dla siebie, albo dla partnera. Dlatego jeśli mamy podejrzenia to jestem za sprawdzeniem i rozmową.
Tylko takie podejrzenie nie są bezpodstawne. Przeważnie są wynikiem niepewności w związku, innych problemów, czy nadwyrężenie zaufania przez partnera. Jeśli samą rozmową i pracą nad związkiem nie da się tego naprawić, to ja nie widzę sensu dalszego trwania w związku. Co by mi dało przeszukanie rzeczy partnera? Jakbym nic nie znalazła, czy to sprawiłoby, że poczułabym się w związku dobrze, pewnie? Nie sądzę, pewnie za jakiś czas znowu coś bym podejrzewała. Ja tak żyć nie potrafię, nie potrafiłabym być, z kimś, kogo ciągle będę podejrzewać o kłamstwo, zdradę, czy inne świństwa.
Jeśli natomiast podejrzenia nie mają podstaw, są wynikiem wcześniejszych złych doświadczeń, to dla mnie oznacza, że taka osoba najpierw powinna uporać się sama ze sobą (terapia), a dopiero później próbować zbudować z kimś normalną, zdrową relację.
poison.iv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:33   #73
dziewczyna__Bonda
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna__Bonda
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Ale poza tym wszystko było ok, świetnie się dogadywali, dużo czasu jej poświęcał, no i uczucie że coś jest nie tak nie pojawiło się od razu tylko później, a jak się pojawiło to próbowała z nim rozmawiać, potem sprawdziła (nie grzebiąc w rzeczach czy poczcie) i wyszło. Gdyby sprawdziła? Pocztę? Telefon? Miała by mieć wyrzuty w tej sytuacji że sprawdziła?
A gdyby nie sprawdziła i odeszła? mimo że poza tym dziwnym przeczuciem facet był w porządku (oprócz kłamstwa oczywiście) naprawdę kiedy patrzyłam na nich to super para, świetni się dogadywali, on czuły troskliwy, z pasją, cierpliwy, zawsze we wszystkim ją wspierał, pomagał, ktoś mógłby powiedzieć że znalazł sobie panne na boku ale nawet nie spali ze sobą... Gdyby nie sprawdziła i odeszła - nie wiadomo czy by nie męczyło ją to czy dobrze zrobiła... bo prawdy by być może nie poznała... Zawsze ten kto sprawdza jest tym złym i powinien mieć wyrzuty sumienia?
dziewczyna__Bonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:49   #74
Stookrotka
Raczkowanie
 
Avatar Stookrotka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Ja jestem raczej przeciwko szperaniu, ale jeżeli ktoś ma jakieś podejrzenia naprawdę to lepiej raz sprawdzić i spać spokojnie (ale nie sprawdzanie ciągle - jakaś paranoja!) lub właśnie się coś znajdzie i rozejść się.
Łatwo powiedzieć "mam podejrzenie - odchodzę od razu!", ciekawe jakby to wyszło w praniu na samej "intuicji" zostawić wieloletniego partnera (bo w rozmowie to się wszystkiego wyprze, jeżeli zdradza...) szczególnie jeżeli nasza intuicja nas zawiodła i zostawimy faceta który był w porządku? i co wtedy mamy prosić o wybaczenie że mu nie ufałyśmy, nie wierzyłyśmy i od razu zostawiliśmy?..
I nie rozumiem zbytnio "nie mogę spojrzeć w lustro bo sprawdziłam pocztę faceta gdy miałam podejrzenie, jestem okropna! naruszyłam jego prywatność!". Facet jeżeli zdradzał to nie miał raczej takiego problemu i mógł bez problemu spojrzeć w lustro i zdradzać Uważam że jeżeli ktoś nie okazuje nam szacunku i zdradza to sam tez nie zasługuje na szacunek oczywiście mam na myśli RAZ sprawdzić gdy mamy naprawdę PODEJRZENIA, a nie codzienne trzepanie fb

Sytuacja u mnie - byłam kiedyś z facetem 1,5 roku. To ja go zostawiłam bo gdy zaczął gadać o ślubie zrozumiałam że nie chce z nim iść przez życie. Ale on był we mnie taki zakochany, czasami wydawało mi się że przesadnie zazdrosny? Miałam wyrzuty sumienia że robie coś takiego dla faceta.
Potem okazało się że pukał laski na boku z neta Nigdy mu niczego nie sprawdziłam, w sumie trochę żałuje - czasami gdy ktoś jest bardzo o nas zazdrosny to ma własne za uszami właśnie. Rozstałabym się z nim wcześniej i nie miała jakichś bzdurnych wyrzutów, jeszcze potem sie bałam że może mnie czymś zaraził.
Stookrotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 13:55   #75
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

No to ja wam zazdroszczę podejścia Nie wyobrażam sobie odejść od partnera, bo mam podejrzenia i nic więcej. Absurdalne byłoby dla mnie porzucenie iluś tam lat wspólnego życia w imię moich przypuszczeń i domysłów, czyli u wielu z was "braku zaufania".
Oczywiście, spytałabym, ale doświadczenia pokazują mi, że człowiek, który już zdradził, staje się kimś zupełnie innym. I kończy się jego bezgraniczna prawdomówność.
Dlatego tak, sprawdziłabym, z resztą kilka razy sprawdziłam swoich partnerów.
Patrząc na wasze posty wnioskuję, że moje zachowanie i poglądy są karygodne, no ale szczerze mówiąc jakoś to przeżyję Niestety nie wierzę już w świat, gdzie ludzie są szczerzy i dobrzy. Może to i przykre, może nie fair wobec TŻ, ale taka już jestem. I on o tym wie, widać zaakceptował już fakt, że gdyby coś naruszyło moją czujność, a rozmowa nic by nie wyjaśniła, to przegrzebałabym niebo i ziemię, ale udowodniłabym jego nieszczerość.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:04   #76
dziewczyna__Bonda
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna__Bonda
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
No to ja wam zazdroszczę podejścia Nie wyobrażam sobie odejść od partnera, bo mam podejrzenia i nic więcej. Absurdalne byłoby dla mnie porzucenie iluś tam lat wspólnego życia w imię moich przypuszczeń i domysłów, czyli u wielu z was "braku zaufania".
Oczywiście, spytałabym, ale doświadczenia pokazują mi, że człowiek, który już zdradził, staje się kimś zupełnie innym. I kończy się jego bezgraniczna prawdomówność.
Dlatego tak, sprawdziłabym, z resztą kilka razy sprawdziłam swoich partnerów.
Patrząc na wasze posty wnioskuję, że moje zachowanie i poglądy są karygodne, no ale szczerze mówiąc jakoś to przeżyję Niestety nie wierzę już w świat, gdzie ludzie są szczerzy i dobrzy. Może to i przykre, może nie fair wobec TŻ, ale taka już jestem. I on o tym wie, widać zaakceptował już fakt, że gdyby coś naruszyło moją czujność, a rozmowa nic by nie wyjaśniła, to przegrzebałabym niebo i ziemię, ale udowodniłabym jego nieszczerość.
a no właśnie... na podstawie samych przeczuć odejść? bez pewności? nie wiem...

To trochę tak jakby to niegrzebanie w rzeczach było ważniejsze od prawdy. "Może mnie zdradza, może okłamuje, może coś tam ale najważniejsze że nie sprawdziłam mu poczty"

żeby nie było że popieram szperanie itp. - nie... tylko są sytuacje które naprawdę zastanawiają...
dziewczyna__Bonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:04   #77
poison.iv
Wtajemniczenie
 
Avatar poison.iv
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez Stookrotka Pokaż wiadomość
Ja jestem raczej przeciwko szperaniu, ale jeżeli ktoś ma jakieś podejrzenia naprawdę to lepiej raz sprawdzić i spać spokojnie (ale nie sprawdzanie ciągle - jakaś paranoja!) lub właśnie się coś znajdzie i rozejść się.
Łatwo powiedzieć "mam podejrzenie - odchodzę od razu!", ciekawe jakby to wyszło w praniu na samej "intuicji" zostawić wieloletniego partnera (bo w rozmowie to się wszystkiego wyprze, jeżeli zdradza...) szczególnie jeżeli nasza intuicja nas zawiodła i zostawimy faceta który był w porządku? i co wtedy mamy prosić o wybaczenie że mu nie ufałyśmy, nie wierzyłyśmy i od razu zostawiliśmy?..
I nie rozumiem zbytnio "nie mogę spojrzeć w lustro bo sprawdziłam pocztę faceta gdy miałam podejrzenie, jestem okropna! naruszyłam jego prywatność!". Facet jeżeli zdradzał to nie miał raczej takiego problemu i mógł bez problemu spojrzeć w lustro i zdradzać Uważam że jeżeli ktoś nie okazuje nam szacunku i zdradza to sam tez nie zasługuje na szacunek oczywiście mam na myśli RAZ sprawdzić gdy mamy naprawdę PODEJRZENIA, a nie codzienne trzepanie fb
A "miałam podejrzenia, przetrzepałam wszystko, co się dało i niczego nie znalazłam, więc żyjmy sobie dalej szczęśliwie" jest w porządku?
Tak jak pisałam wcześniej, podejrzenia z czegoś wynikają, one nie są źródłem problemu, tylko skutkiem jakiegoś dziwnego zachowania itp. dlatego uważam, że trzeba wyjaśnić przyczynę, a nie tylko zająć się skutkiem.

Przy samych podejrzeniach nie wiemy, czy zdradzał. Jak nic nie znajdziemy, to co?

Postaw się w sytuacji drugiej strony. Jeśli mnie ktoś przeszukałby rzeczy, telefon, maile, fb czułabym się strasznie. Najbardziej bolałoby mnie właśnie to, że parter nie ma do mnie za grosz zaufania i jeśli wg niego coś jest nie tak, nie próbuje ze mną rozmawiać, tylko zniża się do czegoś takiego.
poison.iv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:08   #78
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Naprawdę nie da się sprawdzić odczuć konfrontacją? Rozmową? Naleganiem na skorzystanie z pomocy specjalisty? To jasno pokazuje, jakie jest podejście drugiej osoby, czy jest nastawiona na związek czy jest egoistą-dupkiem. Naprawdę NIE MA innej możliwości poznania partnera niż grzebanie mu w komputerze czy przeszukiwanie telefonu?

Ja czułabym się ohydnie, obrzydliwie, gdybym musiała potajemnie sprawdzać partnera. Co to jest za związek? Ten związek JUŻ jest w rozsypce. Już nie ma zaufania, nie ma miłości, nie można na drugiej osoby polegać, bo cały czas trzeba sprawdzać, czy na to zaufanie zasługuje. Nie wyobrażam wyznawać sobie miłości aż po grób, a w duchu myśleć, że a nuż, sprawdzę Cię, misiaczku, bo świat jest zły. Dla mnie to chore.

Ja mam bardzo duże wymagania względem partnera. I dzięki nim także czuje się bezpieczna. Bo wartości mojego partnera nie są zależne od tego, jak bardzo mnie kocha lub nie, ale zależą od czegoś więcej. Mój TŻ i ja, gdybyśmy zdradzili, to nie byłoby po prostu skrzywdzenie drugiej osoby, ale utrata naszej własnej integralności i tożsamości. Ufam mojemu partnerowi, bo jest on silną osobą, która lubi i ceni siebie, dla której własna tożsamość jest ważna. I to jest niezależne od tego, czy się kłócimy czy nie. Czy się lubimy czy nie. I dlatego też ja nie kłamię, nie zdradzam, nie oszukuję. Nie tylko i nie nawet głównie ze względu na TŻ. Ale głównie ze względu na siebie. Bo cenię moje wartości, cenię siebie, cenię to, kim jestem i do bycia jakim człowiekiem ciągle dążę.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:13   #79
Stookrotka
Raczkowanie
 
Avatar Stookrotka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez poison.iv Pokaż wiadomość
A "miałam podejrzenia, przetrzepałam wszystko, co się dało i niczego nie znalazłam, więc żyjmy sobie dalej szczęśliwie" jest w porządku?
Tak jak pisałam wcześniej, podejrzenia z czegoś wynikają, one nie są źródłem problemu, tylko skutkiem jakiegoś dziwnego zachowania itp. dlatego uważam, że trzeba wyjaśnić przyczynę, a nie tylko zająć się skutkiem.

Przy samych podejrzeniach nie wiemy, czy zdradzał. Jak nic nie znajdziemy, to co?

Postaw się w sytuacji drugiej strony. Jeśli mnie ktoś przeszukałby rzeczy, telefon, maile, fb czułabym się strasznie. Najbardziej bolałoby mnie właśnie to, że parter nie ma do mnie za grosz zaufania i jeśli wg niego coś jest nie tak, nie próbuje ze mną rozmawiać, tylko zniża się do czegoś takiego.
A jeżeli podejrzenia wynikają z powodu kompleksów, niskiej samooceny kobiety? Ile to dziewczyn piszę na wizażu że nie akceptuje siebie. Co wtedy?

Analogicznie postaw się w sytuacji gdy zostajesz zostawiona z dnia na dzień bo Twój facet uważa ze zdradzasz go z kolegą z pracy. Codzienny koleżeński kontakt w pracy, czasami jakaś rozmowa poza pracą. Gdy rozmawialiście o tym zapewniłaś go że go kochasz, przecież jesteś jego żoną i to jego wybrałaś. Ale on Ci nie uwierzył, co ma PRZECZUCIE i wyprowadza się z dnia na dzień. Możliwe że stał się mniej pewny Ciebie bo sam widzi że wypada marnie przy koledze, cokolwiek.
Jak wtedy się czujesz? Bolało by cię brak zaufania, nie?

Edytowane przez Stookrotka
Czas edycji: 2014-02-16 o 14:15
Stookrotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-16, 14:16   #80
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez Stookrotka Pokaż wiadomość
A jeżeli podejrzenia wynikają z powodu kompleksów, niskiej samooceny kobiety? Ile to dziewczyn piszę na wizażu że nie akceptuje siebie. Co wtedy?

Analogicznie postaw się w sytuacji gdy zostajesz zostawiona z dnia na dzień bo Twój facet uważa ze zdradzasz go z kolegą z pracy. Codzienny koleżeński kontakt w pracy, czasami jakaś rozmowa poza pracą. Gdy rozmawialiście o tym zapewniłaś go że go kochasz, przecież jesteś jego żoną i to jego wybrałaś. Ale on Ci nie uwierzył, co ma PRZECZUCIE i wyprowadza się z dnia na dzień. Możliwe że stał się mniej pewny Ciebie bo sam widzi że wypada marnie przy koledze, cokolwiek.
Jak wtedy się czujesz? Bolało by cię brak zaufania, nie?
Jeśli nie mam nic do ukrycia, ale facet coś podejrzewa, to sama dam mu do przeczytania sms, fb czy co tam jeszcze, żeby mu udowodnić, że jestem niewinna.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:18   #81
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Jeżeli ktoś nagle sobie wymyśla, że partner zdradza, to jest z nim coś nie tak. Ale jeżeli ktoś widzi sygnały (np. wyłączanie komputera, setka telefonów, inne godziny powrotów do domu), to się prosi o wyjaśnienie tych sygnałów. A nie po prostu przeprowadza rozwód.

Czy Wy naprawdę z założenia NIE rozmawiacie w związku?
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:18   #82
dziewczyna__Bonda
Raczkowanie
 
Avatar dziewczyna__Bonda
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez Stookrotka Pokaż wiadomość
A jeżeli podejrzenia wynikają z powodu kompleksów, niskiej samooceny kobiety? Ile to dziewczyn piszę na wizażu że nie akceptuje siebie. Co wtedy?

Analogicznie postaw się w sytuacji gdy zostajesz zostawiona z dnia na dzień bo Twój facet uważa ze zdradzasz go z kolegą z pracy. Codzienny koleżeński kontakt w pracy, czasami jakaś rozmowa poza pracą. Gdy rozmawialiście o tym zapewniłaś go że go kochasz, przecież jesteś jego żoną i to jego wybrałaś. Ale on Ci nie uwierzył, co ma PRZECZUCIE i wyprowadza się z dnia na dzień. Możliwe że stał się mniej pewny Ciebie bo sam widzi że wypada marnie przy koledze, cokolwiek.
Jak wtedy się czujesz? Bolało by cię brak zaufania, nie?
właśnie, dobry przykład... pomylić się można szukając czegoś i nie znajdując oraz odchodząc mając "przeczucie"...
dziewczyna__Bonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:21   #83
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Czy Wy naprawdę z założenia NIE rozmawiacie w związku?

No właśnie ja też tego nie rozumiem. Trochę mnie ten wątek przeraża
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:24   #84
Stookrotka
Raczkowanie
 
Avatar Stookrotka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Jeżeli ktoś nagle sobie wymyśla, że partner zdradza, to jest z nim coś nie tak. Ale jeżeli ktoś widzi sygnały (np. wyłączanie komputera, setka telefonów, inne godziny powrotów do domu), to się prosi o wyjaśnienie tych sygnałów. A nie po prostu przeprowadza rozwód.

Czy Wy naprawdę z założenia NIE rozmawiacie w związku?
Przecież pisałam że są różne sytuacje. Ktoś może mieć obniżona samoocenę i wyskakuje z bzdurnym może ona mnie zdradza skoro wraca taka zadowolona z pracy i czasami coś pogada z kolegą?!
No i jak ładnie piszesz - wyjaśnianie sygnałów. Dlaczego uważasz że ktoś nie rozmawia w związku? 99% zaprzeczy że zdradza i powie że kocha. I co wtedy? Ufamy bo przecież powiedział że brzydzi się zdradą i nas kocha czy nadal mamy jakieś dziwne podejrzenia? Rozumiem wtedy od razu rozdów

Ludzie rozmawiają w związkach, naprawdę! Tylko chyba niektórzy tu myślą że ludzie nie kłamią...
Stookrotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:26   #85
carrie25
Przyczajenie
 
Avatar carrie25
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 10
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez poison.iv Pokaż wiadomość
Postaw się w sytuacji drugiej strony. Jeśli mnie ktoś przeszukałby rzeczy, telefon, maile, fb czułabym się strasznie. Najbardziej bolałoby mnie właśnie to, że parter nie ma do mnie za grosz zaufania i jeśli wg niego coś jest nie tak, nie próbuje ze mną rozmawiać, tylko zniża się do czegoś takiego.
Ja przyznaję, że z przeszukaniem moich rzeczy nie miałabym najmniejszego problemu, bo nie mam nc do ukrycia Sama czasem próbuję pokazać partnerowi jakąś rozmowę albo smsa - on nie chce, zazwyczaj mówi, żebym streściła jak już.
Fakt - gdyby przeszukał mi rzeczy - zabolałby mnie brak zaufania, a nie sam czyn. I to JA bym pracowała, by mi zaufał, zamiast pieklić się, że zajrzał tu czy tam. I pewnie to jeszcze ja bym go przepraszała, że jakimś swoim zachowaniem sprawiłam, że poczuł się niepewny :P
carrie25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:37   #86
poison.iv
Wtajemniczenie
 
Avatar poison.iv
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez Stookrotka Pokaż wiadomość
A jeżeli podejrzenia wynikają z powodu kompleksów, niskiej samooceny kobiety? Ile to dziewczyn piszę na wizażu że nie akceptuje siebie. Co wtedy?

Analogicznie postaw się w sytuacji gdy zostajesz zostawiona z dnia na dzień bo Twój facet uważa ze zdradzasz go z kolegą z pracy. Codzienny koleżeński kontakt w pracy, czasami jakaś rozmowa poza pracą. Gdy rozmawialiście o tym zapewniłaś go że go kochasz, przecież jesteś jego żoną i to jego wybrałaś. Ale on Ci nie uwierzył, co ma PRZECZUCIE i wyprowadza się z dnia na dzień. Możliwe że stał się mniej pewny Ciebie bo sam widzi że wypada marnie przy koledze, cokolwiek.
Jak wtedy się czujesz? Bolało by cię brak zaufania, nie?
Odpowiedz na pierwszy akapit opisałam już, w którymś z poprzednich postów. Jeśli ciągłe podejrzenia są wynikiem problemów ze sobą, a więc kompleksów, niskiej samooceny, czy jakiś poprzednich złych doświadczeń, to to jest problem tej osoby, z którym powinna sobie poradzić, pójść na terapie itp. Tak naprawdę powinna to zrobić zanim będzie wchodzić w poważny związek, bo z taką osobą nie da się zbudować normalnej, zdrowej relacji.

W sytuacji, gdy partner mnie zostawia, bo ma podejrzenia, oczywiście, ze byłaby bolesna, ale dla mnie w równym stopniu jak szperanie w moich rzeczach, żeby się upewnić. Jak miałabym żyć, z kimś, kto mi nie ufa, nie wierzy, żadne rozmowy, tłumaczenia, praca nad związkiem nie przynoszą rezultatów? Tak samo jak nie mogłabym żyć, z kimś, kto sprawdza mój telefon, komputer, rzeczy.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Cytat:
Napisane przez carrie25 Pokaż wiadomość
Ja przyznaję, że z przeszukaniem moich rzeczy nie miałabym najmniejszego problemu, bo nie mam nc do ukrycia Sama czasem próbuję pokazać partnerowi jakąś rozmowę albo smsa - on nie chce, zazwyczaj mówi, żebym streściła jak już.
Fakt - gdyby przeszukał mi rzeczy - zabolałby mnie brak zaufania, a nie sam czyn. I to JA bym pracowała, by mi zaufał, zamiast pieklić się, że zajrzał tu czy tam. I pewnie to jeszcze ja bym go przepraszała, że jakimś swoim zachowaniem sprawiłam, że poczuł się niepewny :P
Nigdy nikogo nie zdradziłam, nie oszukałam, wiec też nie miałabym nic do ukrycia. Wychodzę jednak z założenia, że każdy ma prawo do swojej prywatności, a bycie z kimś w związku tego prawa nam nie zabiera. No i dla mnie ważny jest tu jeszcze aspekt, że przecież na tym fb rozmawiam, z przyjaciółmi, którzy mogą zwierzać mi się ze swoich prywatnych, intymnych problemów, o których partner wcale wiedzieć nie musi. Tak, jak ja zwierzam się mojej przyjaciółce, ze spraw o których nie chciałabym, żeby wiedział jej chłopak. Ona jest dla mnie bliską, zaufaną osobą, nie on, mimo, że ogólnie nic do niego nie mam i go lubię.
poison.iv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:41   #87
Stookrotka
Raczkowanie
 
Avatar Stookrotka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Czyli ludzie z niską samooceną nie zasługują na związek nim się wyleczą ?
Zresztą, ktoś może popaść w kompleksy w trakcie związku, np kobieta po ciąży niezadowolona ze swojego wyglądu, zmęczona i sfrustrowana. Kiedyś ją komplementował, wychodzili razem na kolacje. Teraz ona siedzi w domu, a on w pracy i tam ma koleżanki z którymi lubi sobie pogadać i pożartować. W rozmowie facet zapewnia że kocha Kobieta nie ma żadnych innych przesłanek ale jednak sprawdza pocztę czy tam cokolwiek. Nic nie znalazła. Partner ma ją zostawić bo wariatka naruszyła jego prywatność, zakompleksiona nie zasługuje na budowanie poważnego związku?
Może wybujały przykład, ale chce pokazać inną perspektywę.

NIE nakłaniam do "braku zaufania", przeglądania fb, sms, poczty itp tylko chce pokazać ze są RÓŻNE sytuacje i nie można schematycznie podchodzić do niektórych spraw.

Edytowane przez Stookrotka
Czas edycji: 2014-02-16 o 14:44
Stookrotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:48   #88
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Ja zawsze oficjalnie sprawdzałam mężowi kieszenie a on mnie. Przed praniem Komórki, kompa nikt nikomu nie sprawdza, ale też nikt się nie krył.
Ale gdybym miała podejrzenia i nie umiałabym ich "rozwiać", to nie przeprowadzałabym żadnego szukania po kryjomu, ale raczej oficjalnie. To znaczy: pokaż kotku swój tel czy komp, sprawdzę przy Tobie Już reakcja na to hasło dałaby mi możliwość sprawdzenia czy coś jest na rzeczy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:48   #89
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Ja bym nie chciała być w związku, w którym miałabym potrzebę sprawdzania faceta. Bo po co mi to? Po co mi brak zaufania i ciągła niepewność? Nie wyobrażam sobie tego na dłuższą metę.
Sprawdzania potajemnie nie uznaję. Ktoś wyżej pisał, że TŻ sprawdzał mejla, Wizażankę jakiś zaintrygował i sprawdziła go potem. Ja bym chłopaka od razu zapytała co to, a nie bawiła się we wchodzenie na jego pocztę po kryjomu.
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-16, 14:54   #90
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
(...)
Jak odniesiecie się do takich sytuacji:

a) nie miałam powodów - z ciekawości przeszukałam telefon/fb i wykryłam zdradę/inne przewinienie
b) miałam podejrzenia, uczyniłam to co w punkcie a)
c) nie miałam powodów, postanowiłam 'przetestować' - zagadnęłam przez internet, flirtowałam, podstawiłam koleżankę - zdradził
d) miałam powody do niepokoju, uczyniłam to co w punkcie c)
(...)
a) nie bardzo chce mi sie wierzc, ze powodow brak, a wyszla taka prawda na jaw - chyba jakies jednak byly, skoro ktos sie na trzepanie zdecydowal
b) mimo wszystko uwazam, ze daloby sie to inaczej rozwiazac, no ale po czesci jestem w stanie zrozumiec...
c) nie rozumiem, nie popieram
d) po kiego grzyba siedziec z facetem, ktorego "trzeba" w ten sposob sprawdzac

Cytat:
Napisane przez dziewczyna__Bonda Pokaż wiadomość

Sytuacja przytoczona przez Ciebie jest okropna i pokazuje:
- jak kobiety są głupie i zaślepione
- że mężczyźni są lepiej tj. bardziej ulgowo traktowani ale to chyba wiemy wszyscy - odwróćmy sytuację i mamy werdykt: kobieta dziwka.
Skad taki wniosek w tej sytuacji
__________________
(\__/)
{ ^y^}
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-18 14:22:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:32.