2014-02-16, 12:58 | #61 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
|
|
2014-02-16, 13:02 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
Uczymy się na błędach. Moja zazdrość i brak zaufania były ogromnym błędem, sprawdzanie było błędem, gdyż paranoja była niczym nieuzasadniona (początkowo). Moja paranoja=mój problem, nad sobą i moim związkiem powinnam była pracować, a nie detektywa odstawiać. No i się doigrałam, popsułam związek i koniec końców faktycznie zaczął się interesować innymi. Niestety jest taki moment, kiedy rozmowy zawodzą, facet coś kręci i wymyśla dziwne wymówki, i to jest moment alarmujący. Jednak kiedy uczucia są zbyt silne, frustracja narasta- niełatwo tak po prostu odejść 'bo mu nie ufam'- większość chce najpierw sprawdzić, czy faktycznie jest coś na rzeczy. Nie sądzę, że zakończyłabym związek ot, tak, bo mam dziwne przeczucie. Edytowane przez _Mia Czas edycji: 2014-02-16 o 13:04 |
|
2014-02-16, 13:07 | #63 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ---------- Cytat:
Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2014-02-16 o 13:14 |
||
2014-02-16, 13:07 | #64 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45174095]Jezeli to ten sam eks o ktorym czesto wspominasz na watkach, to z tego co wiem, to swiadomie godzilas sie byc ta druga, a on sobie chasal raz do Ciebie, raz do niej w zaleznosci od swojego kaprysu danego dnia.[/QUOTE]
To było potem, ja piszę o okresie, gdy jeszcze byliśmy z pozoru normalną parą i nie wiedziałam, że mnie zdradza |
2014-02-16, 13:10 | #65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Hmm,w sytuacji gdybym nie miała żadnych podejrzeń ,że jest coś na rzeczy i mogłabym być zdradzana , nie grzebałam w prywatnych rzeczach żadnego faceta ,tak bez podstawianie.
Jednak gdyby czuła że coś się dzieje a żadne rozmowy /próby wyjaśnienia sytuacji nie dałby skutku ,to przeszukałabym wszystko dokładnie żeby mieć pewność że miałam rację. Nie da się samemu przewidzieć co może być powodem zachowania danego faceta,to że ktoś nie potrafi rozmawiać o problemach i otwarcie o uczuciach nie oznacza z automatu że zrobił jakieś świństwo. Gdybym miała tak myśleć to mnie też można by było posądzać o różne nietaktowe sprawy. |
2014-02-16, 13:12 | #66 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Tyle, ze pozwalajac mu pozniej na tego typu akcje jest tylko dobrym przykladem na to co napisalam powyzej; ze tego typu ludzi lapia sie konkretnych osob, ktore zaguszaja jakiekolwiek sygnaly, a pozniej pozwalaja sobie na sytuacje, na ktore wiekszosc zdrowo myslacych ludzi by sobie nigdy nie pozwolila.
|
2014-02-16, 13:16 | #67 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
skąd ja to znam.
__________________
|
|
2014-02-16, 13:16 | #68 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
|
|
2014-02-16, 13:18 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Znam jedna sytuację - bliskiej przyjaciółki. Była z facetem 9 miesięcy, wszystko bardzo powoli się rozwijało ale w końcu przyszło uczucie. Czuła że coś jest nie tak, czasem był taki... markotny, nie zaprosił jej do domu ale myślała że jest czas, poza tym sama też go jakoś do rodziny nie wprowadzała, wszystko powoli. Ale dziwne uczucie że coś ukrywa przed nią cały czas było, pytała wiele razy co się dzieje, czy chce jej coś powiedzieć, ale nie, wszystko ok. Okazało się że facet nie zakończył poprzedniego związku jak twierdził i ożenił się (w trakcie trwania związku z moją przyjaciółką). Historia jak z taniego romansu. (myślałam że takie rzeczy tylko w filmie... a jednak). Chciał się co prawda rozstać ale partnerka szantażowała go że się zabije (prawda), że ma tylko jego (rodzice zginęli w wypadku samochodowym kiedy miała 16 lat, rodzeństwa, dziadków nie ma, bliskiej rodziny też). Powiedział że czuł się za nią odpowiedzialny, że chciał odejść ale bał się że sobie coś zrobi kiedy i on ją zostawi.
Przyjaciółka nigdy nie szperała w rzeczach, w poczcie itp. Dowiedziała się inaczej. Pytanie: czy w takiej sytuacji gdyby sprawdziła telefon mogłaby patrzeć na siebie w lustrze czy miałaby wyrzuty sumienia? Bo sytuacja wyjątkowa a nie jakiś tam flircik... Ile można żyć w niepewności? Można odejść nie znająć prawdy do końca ale to też męczy. Gdzie granica? |
2014-02-16, 13:22 | #70 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;45174186]Nie da się samemu przewidzieć co może być powodem zachowania danego faceta,to że ktoś nie potrafi rozmawiać o problemach i otwarcie o uczuciach nie oznacza z automatu że zrobił jakieś świństwo. Gdybym miała tak myśleć to mnie też można by było posądzać o różne nietaktowe sprawy.[/QUOTE]
No cóż, dla mnie facet, który z najbliższą sobie osobą (czyli partnerką) nie potrafi rozmawiać otwarcie, jest skreślony, niezależnie czy zdradza, czy nie. Jak niby budować poważny związek z kimś takim? ---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ---------- Cytat:
Jest to opcja zdecydowanie uczciwsza - i w stosunku do siebie, i do partnera - niż przeszukiwanie prywatnych rzeczy. Btw - bardzo mnie to intryguje: piszesz, ze jak przeszukam rzeczy partnera i coś znajdę, to jestem usprawiedliwiona. A jesli nie znajdę? ---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ---------- Cytat:
No cóż, skoro od początku czuła że coś jest nie tak, a mimo to w związek brnęła... to tylko pogratulować
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
2014-02-16, 13:24 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
- |
|
2014-02-16, 13:30 | #72 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
Cytat:
Jeśli natomiast podejrzenia nie mają podstaw, są wynikiem wcześniejszych złych doświadczeń, to dla mnie oznacza, że taka osoba najpierw powinna uporać się sama ze sobą (terapia), a dopiero później próbować zbudować z kimś normalną, zdrową relację. |
||
2014-02-16, 13:33 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Ale poza tym wszystko było ok, świetnie się dogadywali, dużo czasu jej poświęcał, no i uczucie że coś jest nie tak nie pojawiło się od razu tylko później, a jak się pojawiło to próbowała z nim rozmawiać, potem sprawdziła (nie grzebiąc w rzeczach czy poczcie) i wyszło. Gdyby sprawdziła? Pocztę? Telefon? Miała by mieć wyrzuty w tej sytuacji że sprawdziła?
A gdyby nie sprawdziła i odeszła? mimo że poza tym dziwnym przeczuciem facet był w porządku (oprócz kłamstwa oczywiście) naprawdę kiedy patrzyłam na nich to super para, świetni się dogadywali, on czuły troskliwy, z pasją, cierpliwy, zawsze we wszystkim ją wspierał, pomagał, ktoś mógłby powiedzieć że znalazł sobie panne na boku ale nawet nie spali ze sobą... Gdyby nie sprawdziła i odeszła - nie wiadomo czy by nie męczyło ją to czy dobrze zrobiła... bo prawdy by być może nie poznała... Zawsze ten kto sprawdza jest tym złym i powinien mieć wyrzuty sumienia? |
2014-02-16, 13:49 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Ja jestem raczej przeciwko szperaniu, ale jeżeli ktoś ma jakieś podejrzenia naprawdę to lepiej raz sprawdzić i spać spokojnie (ale nie sprawdzanie ciągle - jakaś paranoja!) lub właśnie się coś znajdzie i rozejść się.
Łatwo powiedzieć "mam podejrzenie - odchodzę od razu!", ciekawe jakby to wyszło w praniu na samej "intuicji" zostawić wieloletniego partnera (bo w rozmowie to się wszystkiego wyprze, jeżeli zdradza...) szczególnie jeżeli nasza intuicja nas zawiodła i zostawimy faceta który był w porządku? i co wtedy mamy prosić o wybaczenie że mu nie ufałyśmy, nie wierzyłyśmy i od razu zostawiliśmy?.. I nie rozumiem zbytnio "nie mogę spojrzeć w lustro bo sprawdziłam pocztę faceta gdy miałam podejrzenie, jestem okropna! naruszyłam jego prywatność!". Facet jeżeli zdradzał to nie miał raczej takiego problemu i mógł bez problemu spojrzeć w lustro i zdradzać Uważam że jeżeli ktoś nie okazuje nam szacunku i zdradza to sam tez nie zasługuje na szacunek oczywiście mam na myśli RAZ sprawdzić gdy mamy naprawdę PODEJRZENIA, a nie codzienne trzepanie fb Sytuacja u mnie - byłam kiedyś z facetem 1,5 roku. To ja go zostawiłam bo gdy zaczął gadać o ślubie zrozumiałam że nie chce z nim iść przez życie. Ale on był we mnie taki zakochany, czasami wydawało mi się że przesadnie zazdrosny? Miałam wyrzuty sumienia że robie coś takiego dla faceta. Potem okazało się że pukał laski na boku z neta Nigdy mu niczego nie sprawdziłam, w sumie trochę żałuje - czasami gdy ktoś jest bardzo o nas zazdrosny to ma własne za uszami właśnie. Rozstałabym się z nim wcześniej i nie miała jakichś bzdurnych wyrzutów, jeszcze potem sie bałam że może mnie czymś zaraził. |
2014-02-16, 13:55 | #75 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
No to ja wam zazdroszczę podejścia Nie wyobrażam sobie odejść od partnera, bo mam podejrzenia i nic więcej. Absurdalne byłoby dla mnie porzucenie iluś tam lat wspólnego życia w imię moich przypuszczeń i domysłów, czyli u wielu z was "braku zaufania".
Oczywiście, spytałabym, ale doświadczenia pokazują mi, że człowiek, który już zdradził, staje się kimś zupełnie innym. I kończy się jego bezgraniczna prawdomówność. Dlatego tak, sprawdziłabym, z resztą kilka razy sprawdziłam swoich partnerów. Patrząc na wasze posty wnioskuję, że moje zachowanie i poglądy są karygodne, no ale szczerze mówiąc jakoś to przeżyję Niestety nie wierzę już w świat, gdzie ludzie są szczerzy i dobrzy. Może to i przykre, może nie fair wobec TŻ, ale taka już jestem. I on o tym wie, widać zaakceptował już fakt, że gdyby coś naruszyło moją czujność, a rozmowa nic by nie wyjaśniła, to przegrzebałabym niebo i ziemię, ale udowodniłabym jego nieszczerość. |
2014-02-16, 14:04 | #76 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
To trochę tak jakby to niegrzebanie w rzeczach było ważniejsze od prawdy. "Może mnie zdradza, może okłamuje, może coś tam ale najważniejsze że nie sprawdziłam mu poczty" żeby nie było że popieram szperanie itp. - nie... tylko są sytuacje które naprawdę zastanawiają... |
|
2014-02-16, 14:04 | #77 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
Tak jak pisałam wcześniej, podejrzenia z czegoś wynikają, one nie są źródłem problemu, tylko skutkiem jakiegoś dziwnego zachowania itp. dlatego uważam, że trzeba wyjaśnić przyczynę, a nie tylko zająć się skutkiem. Przy samych podejrzeniach nie wiemy, czy zdradzał. Jak nic nie znajdziemy, to co? Postaw się w sytuacji drugiej strony. Jeśli mnie ktoś przeszukałby rzeczy, telefon, maile, fb czułabym się strasznie. Najbardziej bolałoby mnie właśnie to, że parter nie ma do mnie za grosz zaufania i jeśli wg niego coś jest nie tak, nie próbuje ze mną rozmawiać, tylko zniża się do czegoś takiego. |
|
2014-02-16, 14:08 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Naprawdę nie da się sprawdzić odczuć konfrontacją? Rozmową? Naleganiem na skorzystanie z pomocy specjalisty? To jasno pokazuje, jakie jest podejście drugiej osoby, czy jest nastawiona na związek czy jest egoistą-dupkiem. Naprawdę NIE MA innej możliwości poznania partnera niż grzebanie mu w komputerze czy przeszukiwanie telefonu?
Ja czułabym się ohydnie, obrzydliwie, gdybym musiała potajemnie sprawdzać partnera. Co to jest za związek? Ten związek JUŻ jest w rozsypce. Już nie ma zaufania, nie ma miłości, nie można na drugiej osoby polegać, bo cały czas trzeba sprawdzać, czy na to zaufanie zasługuje. Nie wyobrażam wyznawać sobie miłości aż po grób, a w duchu myśleć, że a nuż, sprawdzę Cię, misiaczku, bo świat jest zły. Dla mnie to chore. Ja mam bardzo duże wymagania względem partnera. I dzięki nim także czuje się bezpieczna. Bo wartości mojego partnera nie są zależne od tego, jak bardzo mnie kocha lub nie, ale zależą od czegoś więcej. Mój TŻ i ja, gdybyśmy zdradzili, to nie byłoby po prostu skrzywdzenie drugiej osoby, ale utrata naszej własnej integralności i tożsamości. Ufam mojemu partnerowi, bo jest on silną osobą, która lubi i ceni siebie, dla której własna tożsamość jest ważna. I to jest niezależne od tego, czy się kłócimy czy nie. Czy się lubimy czy nie. I dlatego też ja nie kłamię, nie zdradzam, nie oszukuję. Nie tylko i nie nawet głównie ze względu na TŻ. Ale głównie ze względu na siebie. Bo cenię moje wartości, cenię siebie, cenię to, kim jestem i do bycia jakim człowiekiem ciągle dążę.
__________________
27.08.2016 |
2014-02-16, 14:13 | #79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
Analogicznie postaw się w sytuacji gdy zostajesz zostawiona z dnia na dzień bo Twój facet uważa ze zdradzasz go z kolegą z pracy. Codzienny koleżeński kontakt w pracy, czasami jakaś rozmowa poza pracą. Gdy rozmawialiście o tym zapewniłaś go że go kochasz, przecież jesteś jego żoną i to jego wybrałaś. Ale on Ci nie uwierzył, co ma PRZECZUCIE i wyprowadza się z dnia na dzień. Możliwe że stał się mniej pewny Ciebie bo sam widzi że wypada marnie przy koledze, cokolwiek. Jak wtedy się czujesz? Bolało by cię brak zaufania, nie? Edytowane przez Stookrotka Czas edycji: 2014-02-16 o 14:15 |
|
2014-02-16, 14:16 | #80 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
|
|
2014-02-16, 14:18 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Jeżeli ktoś nagle sobie wymyśla, że partner zdradza, to jest z nim coś nie tak. Ale jeżeli ktoś widzi sygnały (np. wyłączanie komputera, setka telefonów, inne godziny powrotów do domu), to się prosi o wyjaśnienie tych sygnałów. A nie po prostu przeprowadza rozwód.
Czy Wy naprawdę z założenia NIE rozmawiacie w związku?
__________________
27.08.2016 |
2014-02-16, 14:18 | #82 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
|
|
2014-02-16, 14:21 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
No właśnie ja też tego nie rozumiem. Trochę mnie ten wątek przeraża
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2014-02-16, 14:24 | #84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
No i jak ładnie piszesz - wyjaśnianie sygnałów. Dlaczego uważasz że ktoś nie rozmawia w związku? 99% zaprzeczy że zdradza i powie że kocha. I co wtedy? Ufamy bo przecież powiedział że brzydzi się zdradą i nas kocha czy nadal mamy jakieś dziwne podejrzenia? Rozumiem wtedy od razu rozdów Ludzie rozmawiają w związkach, naprawdę! Tylko chyba niektórzy tu myślą że ludzie nie kłamią... |
|
2014-02-16, 14:26 | #85 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 10
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
Fakt - gdyby przeszukał mi rzeczy - zabolałby mnie brak zaufania, a nie sam czyn. I to JA bym pracowała, by mi zaufał, zamiast pieklić się, że zajrzał tu czy tam. I pewnie to jeszcze ja bym go przepraszała, że jakimś swoim zachowaniem sprawiłam, że poczuł się niepewny :P |
|
2014-02-16, 14:37 | #86 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
W sytuacji, gdy partner mnie zostawia, bo ma podejrzenia, oczywiście, ze byłaby bolesna, ale dla mnie w równym stopniu jak szperanie w moich rzeczach, żeby się upewnić. Jak miałabym żyć, z kimś, kto mi nie ufa, nie wierzy, żadne rozmowy, tłumaczenia, praca nad związkiem nie przynoszą rezultatów? Tak samo jak nie mogłabym żyć, z kimś, kto sprawdza mój telefon, komputer, rzeczy. ---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ---------- Cytat:
|
||
2014-02-16, 14:41 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Czyli ludzie z niską samooceną nie zasługują na związek nim się wyleczą ?
Zresztą, ktoś może popaść w kompleksy w trakcie związku, np kobieta po ciąży niezadowolona ze swojego wyglądu, zmęczona i sfrustrowana. Kiedyś ją komplementował, wychodzili razem na kolacje. Teraz ona siedzi w domu, a on w pracy i tam ma koleżanki z którymi lubi sobie pogadać i pożartować. W rozmowie facet zapewnia że kocha Kobieta nie ma żadnych innych przesłanek ale jednak sprawdza pocztę czy tam cokolwiek. Nic nie znalazła. Partner ma ją zostawić bo wariatka naruszyła jego prywatność, zakompleksiona nie zasługuje na budowanie poważnego związku? Może wybujały przykład, ale chce pokazać inną perspektywę. NIE nakłaniam do "braku zaufania", przeglądania fb, sms, poczty itp tylko chce pokazać ze są RÓŻNE sytuacje i nie można schematycznie podchodzić do niektórych spraw. Edytowane przez Stookrotka Czas edycji: 2014-02-16 o 14:44 |
2014-02-16, 14:48 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Ja zawsze oficjalnie sprawdzałam mężowi kieszenie a on mnie. Przed praniem Komórki, kompa nikt nikomu nie sprawdza, ale też nikt się nie krył.
Ale gdybym miała podejrzenia i nie umiałabym ich "rozwiać", to nie przeprowadzałabym żadnego szukania po kryjomu, ale raczej oficjalnie. To znaczy: pokaż kotku swój tel czy komp, sprawdzę przy Tobie Już reakcja na to hasło dałaby mi możliwość sprawdzenia czy coś jest na rzeczy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2014-02-16, 14:48 | #89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Ja bym nie chciała być w związku, w którym miałabym potrzebę sprawdzania faceta. Bo po co mi to? Po co mi brak zaufania i ciągła niepewność? Nie wyobrażam sobie tego na dłuższą metę.
Sprawdzania potajemnie nie uznaję. Ktoś wyżej pisał, że TŻ sprawdzał mejla, Wizażankę jakiś zaintrygował i sprawdziła go potem. Ja bym chłopaka od razu zapytała co to, a nie bawiła się we wchodzenie na jego pocztę po kryjomu.
__________________
|
2014-02-16, 14:54 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
b) mimo wszystko uwazam, ze daloby sie to inaczej rozwiazac, no ale po czesci jestem w stanie zrozumiec... c) nie rozumiem, nie popieram d) po kiego grzyba siedziec z facetem, ktorego "trzeba" w ten sposob sprawdzac Skad taki wniosek w tej sytuacji
__________________
(\__/) { ^y^} |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:32.