Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-17, 20:04   #3811
depoison
Zadomowienie
 
Avatar depoison
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Tak myślałam ostatnio' bo niektóre z Was pisały że dzieci już nie jeżdżą w wózku.
A co robicie jak trzeba coś załatwić i trasa w całości wynosi kilka km? Też dzieci na nogach?
fajnie, że zapytałaś, bo też mnie to zastanawiało.
Może dlatego, że sama nigdy nie wychodzę pokręcić się dookoła komina - albo idę coś załatwić (więc pieszo - podobnie jak Ty - dotarłybyśmy chyba już po zamknięciu ), albo idę na porządny spacer i robię wtedy 5, czasem nawet 10 (w zeszłym tygodniu strzeliłam 11 , ale wróciłam padnięta, fakt) kilometrów. Więc znów z małą nierealne

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Hej

Ja się tylko dzisiaj przywitam padnięta. Mała mi dała dzisiaj popalić, zwłaszcza na spacerze... Chyba wchodzimy we właściwą fazę buntu dwulatka z "nie" na wszystko (jeszcze się akurat nauczyła mówić nie i ćwiczy to nader ochoczo) plus non stop fazy typu "sama nie wiem czego chcę, więc stanę sobie i będę wyła, a Ty rób co chcesz". Wykończyć się można
witamy w klubie
("a dla urozmaicenia pieprznę się na ziemię i zacznę walić w nią głową "
__________________
To read or not to be

Le roi est mort, vive le... reine!

depoison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-17, 20:15   #3812
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
witamy w klubie
("a dla urozmaicenia pieprznę się na ziemię i zacznę walić w nią głową "
ehem, uderzanie głową w ziemię przerabiałam już jakiś czas temu, i oby jej się nie przypomniało
chociaż z dwojga złego już nie wiem co lepsze, czy to walenie głową, czy upieranie się, że ona będzie szła po mega błocie wymieszanym z toną odpadów pobudowlanych (jakieś pręty, szkła, puszki i cholera wie co jeszcze), siłą ją musiałam z tego wytargać i siłą przeprowadzić kawałek dalej, żeby odpuściła...

Ja na spacery chodzę z wózkiem albo dzielę i jest trochę wózek, a reszta bez. Póki co nie dam rady iść z nią i psem i nie brać wózka. Bo albo mi się uprze, że ona chce psa prowadzić (a piesek też potrzebuje nieco luzu, no a jak ona się smyczy uwiesi to nie ma opcji, pies musi być trzymany krótko), albo w połowie spaceru stwierdzi, że ona chce na rączki bo inaczej dalej nie pójdzie i już, albo mi się rozbiegną z psem w przeciwne kierunki, albo wymyślą jeszcze jakieś atrakcje A tak to ją po prostu mogę wpakować w wózek i nawet ryczącą do domu dowieźć.
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-17, 20:18   #3813
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Aha no to chyba że, bo już myślałam jak wy to robicie ;-) ja zazwyczaj sama załatwiam sprawy jezdze autem, ale czasem trzeba z małą a mieszkamy trochę dalej od poczty czy centrum, jak bym miała iść z nią na piechotę to może dwa dni by wystarczyły na tą podróż :-D

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!
Nadalko jak Iga chętnie siedzi w wózku to tylko się cieszyć, tak na pewno jest wygodniej i szybciej Nasze spacery nie wyglądają tak z mojego wyboru, mój syn na wiosnę tamtego roku (bo wtedy się zaczęło) się zbuntował i w wózku siedzieć nie chciał (nie dawał się nawet posadzić! a jeśli się to nawet udało to przy próbie przypięcia pasami darł się jakby go obdzierali ze skóry nieprzypięty wstawał i wyłaził), więc jak mi przyszło użerać się i z nim i z wózkiem to mi się odechciało, a wtedy wybraliśmy się w dalszą trasę właśnie, od tamtej pory wózek wyciągany jest okazjonalnie i zazwyczaj jak mamy na spacerze towarzystwo (w razie gdyby mu się odwidziało ), bo Pawełek usiedzieć w wózku nie potrafi i dlatego lepiej nam się spaceruje jak idzie na nóżkach

Zasnął uff...

Edytowane przez katja_22
Czas edycji: 2014-02-17 o 20:21
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-17, 20:21   #3814
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Rano wyodzę z mała na spacer w wózku bo albo robię porządny spacer - najmniej 6 km, albo robię zakupy. Wtedy nie ma szans aby mała szla na nogach. Drugi popołudniowy spacer robimy na nogach. Czasami nieźle się przy tym nagimnastykuje, ale niech mała ćwiczy chodzenie.


Cytat:
Napisane przez katja_22 Pokaż wiadomość
Ja mieszkam na wsi, więc jak trzeba coś załatwić to wsiadamy w samochód, bo na miejscu raczej nic nie załatwię U nas nawet sklepu nie ma
Hehe to teraz przypomniało mi się jak bylismy w zeszłym roku na wakacjach. Wypoczywaliśmy w małej wiosce, natomiast nasz gospodarz pokazywał miejscowe przysmaki. I na przykład mówił: tu niedaleko jest fantastyczna mleczarnia/masarnia/piekarnia... Wszystko jest swojskie i bardzo dobre. Robią genialne sery/wędliny/chleba.... Potem wsiadało się w samochód i jechało 15, 20 albo i 30 km wszystko na miejscu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-17, 20:27   #3815
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Hehe no to taki sklep jak czegoś zabraknie mamy 2,5 km albo w drugą stronę 4 km od domu (lekarza też w tej samej miejscowości) A jak coś załatwić czy na konkretniejsze zakupy to do miasta już trochę więcej

A spacerować mamy gdzie Ale faktycznie jak jestem z nim sama to wybieram trasy bliżej domu, chociaż "wybieram" chyba kiepsko tu pasuje, bo ostatnio to mam mało do powiedzenia, podobnie mamy jak Agunia pisała, takie samo zachowanie jak nie jest tak jak on by chciał
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-17, 22:12   #3816
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Hej, ledwo żyję
Kupiłam dziś na wyprzedaży taką książkę dla F. Super ilustracje ma Czaję się jeszcze (ale już u Arosa) na Lalo i Babo, chyba zamówię.
Nadalka nie chcę Ci przypominać, że ja na południu mieszkam, a u Ciebie było już cieplutko, a u mnie nadal śnieg leżał Co do wózka, praktycznie nie używamy. Na dłuższe mety po prostu go... niosę. Jakoś się przyzwyczaiłam po tylu miesiącach
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 07:35   #3817
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Hej

Nie wyspałam się dzisiaj, ale już i tak jest nieźle
Muszę chyba wcześniej się kłaść...

A gdzie Wy się podziewacie? My na nogach od 7
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-18, 07:43   #3818
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Sol kiedy to było?
U nas kiedy spadł pierwszy w śnieg (w grudniu i to dużo) do Was dopiero w styczniu chyba doszło Ja zwalałam z auta 30cm śniegu a południe hasało sobie po trawie w ciepełku
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 08:43   #3819
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

U nas pierwszy śnieg był w listopadzie, przed Mikołajkami na pewno też był, potem niestety długo nie - pamiętam, że wtedy był, bo syn dostał sanki w Mikołajki i bardzo ubolewałam, że nie wcześniej, bo potem sobie musieliśmy trochę poczekać, żeby na nich pojeździć
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 09:20   #3820
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Hej
U nas ladnie, zaraz idę z mała na długi spacer

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 09:40   #3821
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Hej.
Fab znalazł w szafce swoje wiosenne workery i kazał sobie założyć. I tak chodzi w nich od rana po domu, zadowolony A wczoraj dostał bluzę bejsbolówkę

Nadalko nie pamiętam, pisałam Ci na fb
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-18, 09:41   #3822
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Nadalko nie pamiętam, pisałam Ci na fb
Ja też już nie pamiętam

Dobra , chyba się zbieram na dwór, porobić małej jakieś zdjecia
Taka pogoda, to aż żal nie korzystać
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 10:48   #3823
wanilllka82
Wtajemniczenie
 
Avatar wanilllka82
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

moje małe już śpi:/ a specjalnie poszłam na spacer wcześniej to i tak zasną, wjechałam wózkiem do domu i nie ruszam łobuza, tyle spokoju

u nas nadal 95% spaceru w wózku, na początku idzie sam, chociaż idzie to za dużo powiedziane bo wszystko musi dotknąć oglądnąć, pokazać, wrócić się kilkanaście razy, po 15 min mam dość i go wsadzam mimo krótkiego protestu albo Maluch sam decyduje, że mu się już nie chce

etap na NIE u nas od jakiegoś czasu, choć często "nie" znaczy "tak" np pytam idziemy? mówi "nie" a i tak idzie "tak" też umie powiedzieć ale korzysta tylko w dwóch przypadkach: "jesteś głodny?" i "chcesz pić?"

u nas wiosna od kilku dni taką zimę to ja mogę mieć pierwszy śnieg mieliśmy w połowie stycznia, był może tydzień

Sol niesiesz wózek? a nie łatwiej byłoby go pchać u nas Lalo nie wzbudza najmniejszych emocji, nie lubi tej książeczki za to bardzo Jest tam kto? dzięki tej książeczce ładnie puka w każde drzwi i czeka aż mu się otworzy

Edytowane przez wanilllka82
Czas edycji: 2014-02-18 o 10:51
wanilllka82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 11:10   #3824
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Wanilka Sol chyba niesie Fabiego a nie wózek

Byliśmy na dworze, pogoda piękna. Ale zimno w czort.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 11:22   #3825
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

U nas wiosna. Cieplutko, cudowna pogoda. Szłam w bluzie do biegania i pod spodem krótki rękawek. Cudnie.
Spacer miałyśmy krótki bo młoda zasnęła. Ogarniam wizaż i lecę robić obiad
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 11:32   #3826
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Ale to przecież norma że u nas zimno
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 11:41   #3827
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

My jeszcze przed spacerem bo dziś jakiś śpiący był od 10tej. Ostatecznie zasnął przed 12 w huśtawce
Słońce piękne już drugi dzień.
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 11:42   #3828
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Ale mnie wkur.! pies sąsiadki. Puszcza go luzem a on skacze na Igę i jeszcze bułkę jej z ręki wyrwał i zjadł Chyba zapiszę sobie numer do straży miejskiej i następnym razem będę od razu dzwonić
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 11:47   #3829
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Ale mnie wkur.! pies sąsiadki. Puszcza go luzem a on skacze na Igę i jeszcze bułkę jej z ręki wyrwał i zjadł Chyba zapiszę sobie numer do straży miejskiej i następnym razem będę od razu dzwonić
A co sąsiadka robi w tym czasie? Chyba bym się wściekła.
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-18, 11:48   #3830
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Hej! U nas w porzadku, remont dobiega konca ja nadal czuje sie srednio bo wciaz podziebiona i zmeczona


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 11:52   #3831
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
A co sąsiadka robi w tym czasie? Chyba bym się wściekła.
A ja nie mam pojęcia. Ja ją znam tylko z widzenia i wiem w której mieszka klatce, ale nie znam nazwiska ani nr mieszkania.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 11:57   #3832
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
A ja nie mam pojęcia. Ja ją znam tylko z widzenia i wiem w której mieszka klatce, ale nie znam nazwiska ani nr mieszkania.
Dobrze rozumiem że jej nie ma w ogóle na dworze gdy jej pies biega?
Osz
Musisz jakoś się dowiedzieć kim ona jest i ją zgłosić.
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 12:00   #3833
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Dobrze rozumiem że jej nie ma w ogóle na dworze gdy jej pies biega?
Osz
Musisz jakoś się dowiedzieć kim ona jest i ją zgłosić.
a po co ustalać i ją zgłaszać? Dzwonić na straż miejską, że po osiedlu biega pies bez właściciela i nie wie, czy się zgubił, czy co, że rzuca się jej na dziecko i niech coś z nim zrobią. A już oni niech się zajmą ustalaniem co i jak dalej

Duży ten pies? Jak jakiś mały, to chyba by serio kopniaka dostał (nie mocnego, ale od dziecka bym go odepchnęła), jakby mi na dziecko skoczył i jedzenie wyrwał.
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 12:06   #3834
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
Dobrze rozumiem że jej nie ma w ogóle na dworze gdy jej pies biega?
Osz
Musisz jakoś się dowiedzieć kim ona jest i ją zgłosić.
nie ma.
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
a po co ustalać i ją zgłaszać? Dzwonić na straż miejską, że po osiedlu biega pies bez właściciela i nie wie, czy się zgubił, czy co, że rzuca się jej na dziecko i niech coś z nim zrobią. A już oni niech się zajmą ustalaniem co i jak dalej

Duży ten pies? Jak jakiś mały, to chyba by serio kopniaka dostał (nie mocnego, ale od dziecka bym go odepchnęła), jakby mi na dziecko skoczył i jedzenie wyrwał.
Nie wiem ile ten pies może mieć, z pół roku taki kundel z długimi nogami, sięga mi za kolano.
Taki debilny pies, bo jak mnie zobaczy to od razu biegnie, skacze, krąży biegiem. Z tą bułką to nawet nie zdążyłam cokolwiek zrobić

Wcześniej jeszcze z tym psem wychodzili a teraz lata sobie samopas i sra gdzie popadnie.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 12:20   #3835
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Cytat:
Napisane przez wanilllka82 Pokaż wiadomość
Sol niesiesz wózek? a nie łatwiej byłoby go pchać
Fabiego noszę
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 13:23   #3836
karmeelek
Zadomowienie
 
Avatar karmeelek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Babcia przyjechała więc mama wyskoczyła na trochę do pracy A że "szefa" nie ma to na chwilę wskoczyłam i tu
U nas wózek się sprawdza - mała chętnie w nim jeździ na szczęście. Czasem idziemy na spacer bez wózka ale tylko wtedy gdy nic innego nie mam do załatwienia.
Nadalko dzwoń na straż i powiedz to co napisała Agunia - niech oni się zajmą ta sprawą.
Agunia, Dep fajnie opisałyście ten bunt U nas jest tuptanie, krzyk, płacz i tak przez kilkanaście minut w jednym miejscu, walenia głową o podłogę nie przerabialiśmy... póki co....
karmeelek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 13:26   #3837
Kasik_12
Zadomowienie
 
Avatar Kasik_12
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 157
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Hej

No i pięknie przynieśliśmy ze szpitala rotawirusa, najpierw w sobotę mąż wymiotował i miał biegunkę , ja całą niedzielę i poniedziałek, a Nadia od poniedziałku

Dzisiaj mamy o 17 kontrolę u pediatry mam nadzieję,że osłuchowo już dobrze ,a rotawirus już nie wróci( rano zrobiła dwie wodniste kupy )- ale przy tym jest żywa i ma apetyt i co ważne pije

Szpitale to zło konieczne

Trzymajcie za nas kciuki, mam nadzieję, że nowa pediatra okaże się rzeczywiście lekarzem z powołania
Jutro do pracy

U nas wózek różnie się sprawdza, ale głównie chce chodzić sama

nadalka zgłoś to koniecznie straży miejskiej

Edytowane przez Kasik_12
Czas edycji: 2014-02-18 o 13:32
Kasik_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 17:10   #3838
depoison
Zadomowienie
 
Avatar depoison
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Hello
No to u nas taka pogoda, o jakiej piszecie, jest już prawie dwa tygodnie. Żyć, nie umierać
Dziś znów byłam na długim spacerze (błogosławię fakt, że przyjaciółka z ośmiomiesięcznym synkiem mieszka jakieś 7 minut drogi ode mnie) - jak wyszłam z domu o 10:40, tak wróciłam chwilę przed 15. Co nietypowe - mała dała się łaskawie zapakować do wózka w drodze powrotnej (w parku ponad godzinę latała luzem). Oczywiście nie obyło się bez prężenia i wycia, co to, nie nie Ale uspokoiła się już po jakichś 10 minutach (podczas gdy czasem wiozę ją kilka kilometrów taką rozwrzeszczaną )
A tak w ogóle to dla mnie samej zaczyna być fascynujące, jak pojęcie odległości potrafi być względne. Pamiętam, że gdy mieszkałam w Krakowie, to odległość np z Rynku do pętli tramwajowej w Bronowicach wydawała mi się... no, spora. Na tyle spora, że nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy przejść taki kawał pieszo. A teraz trzaskam co najmniej tyle na jednym spacerze, czasem dwa razy więcej, codziennie.

Piszecie o Lalo - u nas wciąż obie te książki są bardzo lubiane (Binta już trochę mniej). Ale prawdziwy renesans przeżywa Ulica Czereśniowa! Jak wcześniej mała po prostu ją oglądała, tak teraz godzinami pokazuje to czy tamto i słyszę tylko "Tu pieś. I tu teś. I tu teś. I tu... nie ma. Tu dziewo. I tu teś." - itd. Najbardziej natomiast lubi, jak któreś z nas siada przy niej i zadaje pytania, gdzie jest, dajmy na to, balonik w kształcie królika. Zosia szuka, szuka, szuka - i zawsze znajdzie. I zawsze czeka na więcej. Albo przy książce dialog z wczoraj
- Co to?
- Gitaja.
- A kto na niej gra?
- Pam. I tata teś!


Moja matka będzie tu za 2 tygodnie, ma przywieźć "Noc na ulicy Czereśniowej". Inne części kupię już chyba w DE, bo tu jest dużo większy wybór formatów tej książki

Więcej zamówień chyba na razie nie będę robić - to na pewno dziwnie brzmi w moich ustach, ale na razie książek mamy dosyć
__________________
To read or not to be

Le roi est mort, vive le... reine!

depoison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 18:12   #3839
wanilllka82
Wtajemniczenie
 
Avatar wanilllka82
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

zjadłam dwie tortille home made i zaraz pęknę, w takim stylu na pewno szybko schudnę

Cytat:
Ale prawdziwy renesans przeżywa Ulica Czereśniowa! Jak wcześniej mała po prostu ją oglądała, tak teraz godzinami pokazuje to czy tamto i słyszę tylko "Tu pieś. I tu teś. I tu teś. I tu... nie ma. Tu dziewo. I tu teś." - itd. Najbardziej natomiast lubi, jak któreś z nas siada przy niej i zadaje pytania, gdzie jest, dajmy na to, balonik
u nas właśnie tak wygląda czytanie tej książeczki już od dłuższego czasu, nawet teletubisie nie są tak fajnie (próbowałam i owszem ogląda ale max 5 min) do tego Auta i Na budowie, są w podobnym stylu, dwie ostatnie darzone są ogromną miłością, codziennie po kilka razy "czytamy" te 3 książeczki

dep nie wierze! Ty i dość książeczek? nie myślałam, że kiedykolwiek to przeczytam:P przyznaj, że kupiłaś już wszystkie

Sol

Edytowane przez wanilllka82
Czas edycji: 2014-02-18 o 18:13
wanilllka82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-18, 19:30   #3840
allebazi
Rozeznanie
 
Avatar allebazi
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 708
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X

Hej
Mąż wybył do kolegi, mały śpi, fasolka dochodzi a ja popijam winko.
U nas wszystko super, codziennie jestem zaskakiwana jak mój mały chłopiec potrafi się z nami super komunikować. Wszystko bardzo szybko łapie, powtarza prawie każde słowo, a nawet ostatnio zaczął odmieniać wyrazy. Nadal mamy problemy z kupą, robi średnio raz na 3 dni i to u mnie na rękach bo inaczej pewno przerwy byłyby dłuższe. Wychodzą powolutku górne czwórki i wreszcie zaczął normalnie jeść, tzn. nie trzyma w buzi większych kawałków i nie wypluwa ich. Karmienie trwa znacznie krócej no i mogę dawać mu więcej rzeczy - dawniej parówkę np. trzymał w buzi pół godziny a na koniec i tak wypluł. O mięsach i innych twardszych rzeczach nie wspomnę, wszystko miksowałam.
Mam do Was pytanie, a zwłaszcza do mam chłopców używających dady. Ostatnio zaczynają nam przeciekać po nocy. Nad ranem jak przebieram małego to body jest lekko wilgotne. Wcześniej tak nie było i zastanawiam się czy nie przerzucić się na pampersy na noc. W dzień dady są bez zarzutu.
__________________
17.08.2012 godz. 20.20 WOJTUŚ
http://tutusiek.blogspot.com/
allebazi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-20 06:40:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:28.