Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II

[ania_cz79]

Witam się z rana.
My dzisiaj od 6 na nogach, ale w sumie się wyspałam.

Ja chyba nie mam co narzekać na spanie. Mikołaj zasypia sam o 20 i ostatnio zauważyłam że szybciej mu to idzie przy zgaszonym świetle, wczoraj rekord 5 min. Potem budzi się wprawdzie na jedzonko ale dosyć schematycznie, około 24 potem 3 i pomiędzy 5 i 6. Mój organizm w sumie się przyzwyczaił do tych godzin.
Tylko dzisiaj jakoś po 6 nie usnął już.

Mam do Was jedno pytanko dotyczące diety dziecka. NA rozszerzanie jeszcze mam czas ale zastanawia mnie jedna rzecz.
A mianowicie, posiadam taki piętrowy parowar. Robię w nim czasem warzywka są dużo lepsze jak gotowane, no i również inne rzeczy. Chciałabym małemu sama gotować i tak się zastanawiałam czy w takim parowarze można

Napewno jest to zdrowe, ale czy dla małego można?

[niunia32]

Napisane przez ania_cz79

Witam się z rana.
My dzisiaj od 6 na nogach, ale w sumie się wyspałam.

Ja chyba nie mam co narzekać na spanie. Mikołaj zasypia sam o 20 i ostatnio zauważyłam że szybciej mu to idzie przy zgaszonym świetle, wczoraj rekord 5 min. Potem budzi się wprawdzie na jedzonko ale dosyć schematycznie, około 24 potem 3 i pomiędzy 5 i 6. Mój organizm w sumie się przyzwyczaił do tych godzin.
Tylko dzisiaj jakoś po 6 nie usnął już.

Mam do Was jedno pytanko dotyczące diety dziecka. NA rozszerzanie jeszcze mam czas ale zastanawia mnie jedna rzecz.
A mianowicie, posiadam taki piętrowy parowar. Robię w nim czasem warzywka są dużo lepsze jak gotowane, no i również inne rzeczy. Chciałabym małemu sama gotować i tak się zastanawiałam czy w takim parowarze można

Napewno jest to zdrowe, ale czy dla małego można?

jak najbardziej mozna

[ryba91]

niunia- no włąsnie ja mam b. mokro że tak powiem. :/ bo gdyby było sucho to bym wiedziała co i jak, ale włąsnie im jestem bliżej tym jest coraz bardziej mokro i coraz bardziej boli. MOże głupie ale kurde jak pomyśle o tym to mnie wszystko boli.

Ania- jak nabardziej w parowarze chyba nawet to najlepsze rozwiązania

[Madzik 89]

Witam

Napisane przez niunia_20

Witam

Miałam dziś USG i lekarz mówił ze troszkę wiecej tych wód jest. I podpytalam o płeć a on do mnie ze to pani nie wie? No wiec oglaszam wszem i wobec ze mój maz po raz kolejny miał racje

Dziewczynka

Teraz tylko czasu trzeba.

A choroba męczy mnie dalej, wczoraj na wieczór mialam 38 stopni, dostalam dwa paracetamole i przeszło. Teraz tylko ten kaszel i gardlo...

Dzięki dziewczyny za wszystkie

A ja idę dzisiaj do lekarza... w sumie chyba wiem co mi jest ale sama się nie wyleczę więc ide
Kolana i barki mnie tak napitalają, że nie mogę nosić małego i nawet nie ma opcji abym kucnęła po coś z szuflady czy odłogi bo niemiłosierny ból i to już trwa od 2 tygodni, pewnie to stawy zapalenie jakieś czy coś..

[Miss Triss]

Witajcie!

Moje życie wreszcie powróciło do normy! Mąż po tygodniowym wylegiwaniu się w domu z powodu choroby wreszcie poszedł dzisiaj do pracy. Miałam na głowie dom, dziecko i męża do opieki i dla siebie zabrakło mi już kompletnie czasu. Zosia była troszkę marudna i bardzo potrzebowała przytulanek. Mąż cały dzień leżał w łóżku z tabletem w ręku, bo przecież chory jest, a ja latałam między jednym a drugim i starałam się normalnie prowadzić dom. Oczywiście nie obyło się bez spięć i kłótni z mężem. Jestem tak zmęczona i niewyspana, że mam ochotę zapaść się pod ziemię.
A jeszcze dzisiaj na 15.00 mam szczepienie Zosi. Oby przeszła to dobrze.
Przepraszam, że się nie udzielałam, ale nie miałam kiedy pisać. O dziwo mniej więcej jestem na bieżąco.
Pozdrawiam serdecznie!

[maomami]

Napisane przez lusesita23

Hej kochane!!!

melduje tylko,ze wszystko ok!
nie myslalam,ze,bedzie az tak super i ze Marys bedzie az tak grzeczna
pol mszy obserwowala,a drugie pol spala
no i na obiedzie tak samo...
potem poszlismy jeszcze na spacer to pospala,i pod wieczor tez.
no i od 20 spi.
kochana moja
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super że wszystko się udało!!

Niunia świetne świeci

Dzień dobry miałam coś napisać ale właśnie Zuza zrobiła pobudkę odezwe się później

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

[CorkaCzarownic]

Jeny jaka marude mam id rana... Ogólnie nie wiem czy coś ze zębami ma, bo je wszystko, nawet mate i do góry dziaselko ma czerwone tam gdzie jedynka i pluje ślina...

Jutro mamy szczepienie... Juz się boję tego marudzenia....

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

A tak wgl to dzien dobry

[maomami]

Napisane przez CorkaCzarownic

Jeny jaka marude mam id rana... Ogólnie nie wiem czy coś ze zębami ma, bo je wszystko, nawet mate i do góry dziaselko ma czerwone tam gdzie jedynka i pluje ślina...

Jutro mamy szczepienie... Juz się boję tego marudzenia....

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

A tak wgl to dzien dobry

A może nie będzie marudzila ks się ostatnio bałam że Zuza będzie maruda a ona po szczepieniu odzyskała świetny humor

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez Madzik 89

Witam


A ja idę dzisiaj do lekarza... w sumie chyba wiem co mi jest ale sama się nie wyleczę więc ide
Kolana i barki mnie tak napitalają, że nie mogę nosić małego i nawet nie ma opcji abym kucnęła po coś z szuflady czy odłogi bo niemiłosierny ból i to już trwa od 2 tygodni, pewnie to stawy zapalenie jakieś czy coś..

ojjj, napisz co tam lekarz powiedział, bo tak ze stawami chorymi i dzieckiem to ciężko..

Napisane przez Miss Triss

Witajcie!

Moje życie wreszcie powróciło do normy! Mąż po tygodniowym wylegiwaniu się w domu z powodu choroby wreszcie poszedł dzisiaj do pracy. Miałam na głowie dom, dziecko i męża do opieki i dla siebie zabrakło mi już kompletnie czasu. Zosia była troszkę marudna i bardzo potrzebowała przytulanek. Mąż cały dzień leżał w łóżku z tabletem w ręku, bo przecież chory jest, a ja latałam między jednym a drugim i starałam się normalnie prowadzić dom. Oczywiście nie obyło się bez spięć i kłótni z mężem. Jestem tak zmęczona i niewyspana, że mam ochotę zapaść się pod ziemię.
A jeszcze dzisiaj na 15.00 mam szczepienie Zosi. Oby przeszła to dobrze.
Przepraszam, że się nie udzielałam, ale nie miałam kiedy pisać. O dziwo mniej więcej jestem na bieżąco.
Pozdrawiam serdecznie!

za szczepienie


Moja maruda siedzi w leżaczku, ja sie szykuje. Idziemy do lekarza bede pewnie po południu bo nie wiem ile mi zejdzie.

[lusesita23]

Miss kciuki za szczepienie i powrot do sil

ja mam chyba tez dzis marude,ale aktualnie zazera cyca,wiec moze jej sie humor poprawi:p

pobudek 4 mialysmy, i jeszcze o 6:30 wyspana juz,byla
o 8 ja wzielam do cyca to pospala do 9 a ja z nia

Sent from my LG-E610 using Wizaz Forum mobile app

[CorkaCzarownic]

Napisane przez maomami

A może nie będzie marudzila ks się ostatnio bałam że Zuza będzie maruda a ona po szczepieniu odzyskała świetny humor

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam nadzieje.. Bo Zuzia jest ogólnie super grzeczna

Napisane przez ryba91

ojjj, napisz co tam lekarz powiedział, bo tak ze stawami chorymi i dzieckiem to ciężko..

za szczepienie


Moja maruda siedzi w leżaczku, ja sie szykuje. Idziemy do lekarza bede pewnie po południu bo nie wiem ile mi zejdzie.

Kciuki trzymam aby lekarz Wam pomógł w sprawie kaszek...

Dziś czeka mnie ciezki dzień. Masa km do przejechania. Najpierw jedno miasto, bo do up trzeba jechać, potem do rewala sprawdzić dlaczego obroty dziennie wynosiły 50% normy... Potem do Świnoujścia laptopa na gwarancję dać... Przy okazji kupie w rozstanie kleik kukurydziany, bo nie wiem kiedy będę następnym razem.
Na samą myśl mi niedobrze

[maomami]

Napisane przez CorkaCzarownic

Mam nadzieje.. Bo Zuzia jest ogólnie super grzeczna







Kciuki trzymam aby lekarz Wam pomógł w sprawie kaszek...

Dziś czeka mnie ciezki dzień. Masa km do przejechania. Najpierw jedno miasto, bo do up trzeba jechać, potem do rewala sprawdzić dlaczego obroty dziennie wynosiły 50% normy... Potem do Świnoujścia laptopa na gwarancję dać... Przy okazji kupie w rozstanie kleik kukurydziany, bo nie wiem kiedy będę następnym razem.
Na samą myśl mi niedobrze

No to spokojnej drogi

Zuza ogólnie grzeczna ale potrafi dać popalić rodzicom.
A ja wczoraj byłam w rossmanie i nie było kleika kukurydzianego z bobovity

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kociak85]

Miss, witaj wśród żywych
lusesita, super, że chrzciny udane Poprosimy fotę jakąś

Coś te dzieciaczki ostatnio marudne na wątku się zrobiły. Moja też bywa marudna. I do tego ma bóle brzuszkowe. Może nie aż kolki, bo nie trwa to godzinami, aczkolwiek są momenty histerycznego bólowego płaczu kiedy nic oprócz suszarki nie pomaga. No i na rehabilitacji jest problem, bo na początku jest ok, ale jak już trochę tam brzuszek się pouciska (no bo takie są ćwiczenia że się uciska) to jest płacz i koniec ćwiczeń bo się nie da uspokoić mała. Iga kończy teraz 3 miesiące więc myślę, że to może być związane z tym, że zmienia się skład mleka i układ pokarmowy nie daje rady

A tak poza tym to zaczynamy tydzień lekarzy - w środę neurolog na wizytę kontrolną z tymi napięciami i jak zezwoli to popołudniu na szczepienie do pediatry, w piątek ortopeda kontrolnie i w poniedziałek kontrolnie okulista

[maomami]

Wyszłam do ubikacji, zostawiłam Zuze na macie na podłodze, leżała nas plecach bawiła się, wracam po 2 minutach a moje dziecko jest połową ciała za matą i na brzuchu gada do zabawek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miss Triss]

Napisane przez CorkaCzarownic

Jeny jaka marude mam id rana... Ogólnie nie wiem czy coś ze zębami ma, bo je wszystko, nawet mate i do góry dziaselko ma czerwone tam gdzie jedynka i pluje ślina...

Jutro mamy szczepienie... Juz się boję tego marudzenia....

U mnie też straszna maruda i nie wiem już sama jak mam ją zabawiać.
Będę trzymać kciuki za jutrzejszy dobry humor Ulci po szczepieniu.

Napisane przez ryba91

za szczepienie

Moja maruda siedzi w leżaczku, ja sie szykuje. Idziemy do lekarza bede pewnie po południu bo nie wiem ile mi zejdzie.

Aż jestem ciekawa co Ci lekarz powie względem tych kaszek, kleików itd. To rozszerzanie diety malucha to dla mnie czarna magia, a powoli pasowałoby coś się zacząć w tym orientować.
Kciuki za lekarza!

Napisane przez CorkaCzarownic

Dziś czeka mnie ciezki dzień. Masa km do przejechania. Najpierw jedno miasto, bo do up trzeba jechać, potem do rewala sprawdzić dlaczego obroty dziennie wynosiły 50% normy... Potem do Świnoujścia laptopa na gwarancję dać... Przy okazji kupie w rozstanie kleik kukurydziany, bo nie wiem kiedy będę następnym razem.
Na samą myśl mi niedobrze

Masakra! Współczuje Ci tego załatwiania. Będziesz jeździć sama czy z Ulcią?
Przepraszam, że pytam, ale tak mnie ciekawi czym się zajmujecie? Macie jakieś restauracje w kilku miastach czy coś w tym stylu? Nie odpowiadaj jeśli nie chcesz.

[CorkaCzarownic]

Napisane przez maomami

No to spokojnej drogi

Zuza ogólnie grzeczna ale potrafi dać popalić rodzicom.
A ja wczoraj byłam w rossmanie i nie było kleika kukurydzianego z bobovity

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No zauważyłam właśnie, że ona grzeczna

Napisane przez Miss Triss

U mnie też straszna maruda i nie wiem już sama jak mam ją zabawiać.
Będę trzymać kciuki za jutrzejszy dobry humor Ulci po szczepieniu.

Aż jestem ciekawa co Ci lekarz powie względem tych kaszek, kleików itd. To rozszerzanie diety malucha to dla mnie czarna magia, a powoli pasowałoby coś się zacząć w tym orientować.
Kciuki za lekarza!

Masakra! Współczuje Ci tego załatwiania. Będziesz jeździć sama czy z Ulcią?
Przepraszam, że pytam, ale tak mnie ciekawi czym się zajmujecie? Macie jakieś restauracje w kilku miastach czy coś w tym stylu? Nie odpowiadaj jeśli nie chcesz.

Z Ulka i Tz, bo on jest właścicielem
Jesteśmy ajentami salonikow prasowych, dwóch. Niestety jeden nam wzięli... Ale w sezonie wezmiemy się za sprzedaż jakichś bzdurek i potem swojego coś będziemy otwierać. Fajnie mieć ajencje dopóki wszystko ok jest....

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Jeszcze Etna gubi sierść i jest wszędzie... Mamy biały dywan zamiast paneli... Ale jeszcze troszkę i skonczy

[Miss Triss]

Napisane przez Kociak85

Miss, witaj wśród żywych
lusesita, super, że chrzciny udane Poprosimy fotę jakąś

Coś te dzieciaczki ostatnio marudne na wątku się zrobiły. Moja też bywa marudna. I do tego ma bóle brzuszkowe. Może nie aż kolki, bo nie trwa to godzinami, aczkolwiek są momenty histerycznego bólowego płaczu kiedy nic oprócz suszarki nie pomaga. No i na rehabilitacji jest problem, bo na początku jest ok, ale jak już trochę tam brzuszek się pouciska (no bo takie są ćwiczenia że się uciska) to jest płacz i koniec ćwiczeń bo się nie da uspokoić mała. Iga kończy teraz 3 miesiące więc myślę, że to może być związane z tym, że zmienia się skład mleka i układ pokarmowy nie daje rady

A tak poza tym to zaczynamy tydzień lekarzy - w środę neurolog na wizytę kontrolną z tymi napięciami i jak zezwoli to popołudniu na szczepienie do pediatry, w piątek ortopeda kontrolnie i w poniedziałek kontrolnie okulista

Taaaa wśród żywych ... co najwyżej wpół żywych.
U nas też problemy brzuszkowe się nasiliły, czasem to aż Mała się zanosi z bólu i strasznie spina. Dzisiaj juz dwa razy mi tak strasznie wyła, podałam jej strzykawką (prawie na siłę) 10ml kopru, może coś pomoże.
Z tymi lekarzami to wszystko będzie dobrze i Igunia nie będzie musiała więcej mieć kontroli. Trzymam kciuki!

Napisane przez maomami

Wyszłam do ubikacji, zostawiłam Zuze na macie na podłodze, leżała nas plecach bawiła się, wracam po 2 minutach a moje dziecko jest połową ciała za matą i na brzuchu gada do zabawek

Toż to mała akrobatka! Tylko patrzeć jak zacznie raczkować.

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez ryba91

no takie suche placki Wczoraj wysmarowałam natłuszczającym kremem, jest to samo ale CHYBA mniej

mały dzis od 4 do 5 gadał ciągle, ale stać rzy łózeczku musiałam bo opowiadał mi jakąs niesamowitą historie i jak odchodziłam to płakał. o 5 zasnął i wstał o 5;40 ale to już na jedzenie i jeszcze nie zasnal ale to i tak nie najgorzej, wczoraj sie wyspalam w miare to dzisiaj nie czuje aż tak tego zmęczenia mimo ze poszłam spac ok 00

NA 10:30 POJADE do lekarza, zapytam o tą kaszkę;p

Mam do Was takie oto pytanie [ przy bunga bunga, jak juz jestem blisko to wszystko mnie tam boli.. piecze... ale tylko w momencie jak jestem już blisko początek super fajnie nic nie boli a potem takie akcje ze mi sie odechciewa jak myslicie co to moze być? ja raczej takich probleów to nie miałam wiec nie wiem ...]

Myślę, że
Też bym powiedziała, ze sucho, ale doczytałam i nie wiem co poradzić, bo ja też tak mam

Napisane przez ania_cz79

Witam się z rana.
My dzisiaj od 6 na nogach, ale w sumie się wyspałam.

Ja chyba nie mam co narzekać na spanie. Mikołaj zasypia sam o 20 i ostatnio zauważyłam że szybciej mu to idzie przy zgaszonym świetle, wczoraj rekord 5 min. Potem budzi się wprawdzie na jedzonko ale dosyć schematycznie, około 24 potem 3 i pomiędzy 5 i 6. Mój organizm w sumie się przyzwyczaił do tych godzin.
Tylko dzisiaj jakoś po 6 nie usnął już.

Mam do Was jedno pytanko dotyczące diety dziecka. NA rozszerzanie jeszcze mam czas ale zastanawia mnie jedna rzecz.
A mianowicie, posiadam taki piętrowy parowar. Robię w nim czasem warzywka są dużo lepsze jak gotowane, no i również inne rzeczy. Chciałabym małemu sama gotować i tak się zastanawiałam czy w takim parowarze można

Na pewno jest to zdrowe, ale czy dla małego można?

Można i na pewno będzie bardzo zdrowe

Dzień dobry

My dzisiaj po wizycie kontrolnej w przychodni, maluchy zdrowe, więc je zaszczepili od razu. Dwa wkłucia, jedno w bioderko, jedno w rąsie. Nie było źle, chwila płaczu i koniec, jestem z moich maluszków dumna
Teraz mała śpi jeszcze w nosidełku, a mały w łóżku leży i dyskutuje. Mąż pojechał ze mną, bo teściowa w pracy,a sama jednak u lekarza nie ogarnę mojej dwójki.

Uwaga żale się nutramigen podrożał z 9 zł na 17, masakra, że też muszę je kupować

[maomami]

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Myślę, że
Też bym powiedziała, ze sucho, ale doczytałam i nie wiem co poradzić, bo ja też tak mam



Można i na pewno będzie bardzo zdrowe

Dzień dobry

My dzisiaj po wizycie kontrolnej w przychodni, maluchy zdrowe, więc je zaszczepili od razu. Dwa wkłucia, jedno w bioderko, jedno w rąsie. Nie było źle, chwila płaczu i koniec, jestem z moich maluszków dumna
Teraz mała śpi jeszcze w nosidełku, a mały w łóżku leży i dyskutuje. Mąż pojechał ze mną, bo teściowa w pracy,a sama jednak u lekarza nie ogarnę mojej dwójki.

Uwaga żale się nutramigen podrożał z 9 zł na 17, masakra, że też muszę je kupować

Brawo dla dzielnych pacjentów
A w każdej aptece podrożał?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miss Triss]

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Dzień dobry

My dzisiaj po wizycie kontrolnej w przychodni, maluchy zdrowe, więc je zaszczepili od razu. Dwa wkłucia, jedno w bioderko, jedno w rąsie. Nie było źle, chwila płaczu i koniec, jestem z moich maluszków dumna
Teraz mała śpi jeszcze w nosidełku, a mały w łóżku leży i dyskutuje. Mąż pojechał ze mną, bo teściowa w pracy,a sama jednak u lekarza nie ogarnę mojej dwójki.

Uwaga żale się nutramigen podrożał z 9 zł na 17, masakra, że też muszę je kupować

Super, że Maluszki zdrowe i, że tak dzielnie zniosły szczepienia! Dzielne Bąble! Dobrze, że mąż był z Tobą, bo z dwójką u lekarza to faktycznie niezły harmider musi być.
Nieźle cenę podnieśli, prawie 100%. Przecież to rozbój w biały dzień! No ale niestety jak mus to mus.

Napisane przez CorkaCzarownic

Z Ulka i Tz, bo on jest właścicielem
Jesteśmy ajentami salonikow prasowych, dwóch. Niestety jeden nam wzięli... Ale w sezonie wezmiemy się za sprzedaż jakichś bzdurek i potem swojego coś będziemy otwierać. Fajnie mieć ajencje dopóki wszystko ok jest....

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Jeszcze Etna gubi sierść i jest wszędzie... Mamy biały dywan zamiast paneli... Ale jeszcze troszkę i skonczy

To niezłe biznesy prowadzicie. Mam nadzieję, że tych Wam nie odbiorą i sprzedaż podskoczy. Macie głowę do interesów.
Dobrze, że nie masz dywanów w domu to z tą sierścią Etny byłoby jeszcze gorzej, ale wyobrażam sobie te kłębki wszędzie.

[maomami]

Pisałam że dzisiaj zaczynamy akcja spanie samodzielne, no więc Zuza zrobiła się marudna, zaczęła trzeć oczka, wsiadziłam ją do łóżeczka a ona sobie gada i się cieszy póki co

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusesita23]

Napisane przez Kociak85

Miss, witaj wśród żywych
lusesita, super, że chrzciny udane Poprosimy fotę jakąś

Coś te dzieciaczki ostatnio marudne na wątku się zrobiły. Moja też bywa marudna. I do tego ma bóle brzuszkowe. Może nie aż kolki, bo nie trwa to godzinami, aczkolwiek są momenty histerycznego bólowego płaczu kiedy nic oprócz suszarki nie pomaga. No i na rehabilitacji jest problem, bo na początku jest ok, ale jak już trochę tam brzuszek się pouciska (no bo takie są ćwiczenia że się uciska) to jest płacz i koniec ćwiczeń bo się nie da uspokoić mała. Iga kończy teraz 3 miesiące więc myślę, że to może być związane z tym, że zmienia się skład mleka i układ pokarmowy nie daje rady

A tak poza tym to zaczynamy tydzień lekarzy - w środę neurolog na wizytę kontrolną z tymi napięciami i jak zezwoli to popołudniu na szczepienie do pediatry, w piątek ortopeda kontrolnie i w poniedziałek kontrolnie okulista

fotke przesle jak juz dostane,bo sami zdjec nie robilismt
powodzenia u lekarzy!!!
sklad mleka sie zmienia? nie wiedzialam...nasza tez ma czasem takie ataki,a ja juz analizuje zanim cos zjem:banghead:

Napisane przez maomami

Wyszłam do ubikacji, zostawiłam Zuze na macie na podłodze, leżała nas plecach bawiła się, wracam po 2 minutach a moje dziecko jest połową ciała za matą i na brzuchu gada do zabawek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wow

mala mi jeszcze przysnela,a potem spacerek
ale sie dzis w glos duzo smieje

w ogole wczoraj skonczyla 3 miesiace
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CorkaCzarownic]

Napisane przez Miss Triss

Super, że Maluszki zdrowe i, że tak dzielnie zniosły szczepienia! Dzielne Bąble! Dobrze, że mąż był z Tobą, bo z dwójką u lekarza to faktycznie niezły harmider musi być.
Nieźle cenę podnieśli, prawie 100%. Przecież to rozbój w biały dzień! No ale niestety jak mus to mus.

To niezłe biznesy prowadzicie. Mam nadzieję, że tych Wam nie odbiorą i sprzedaż podskoczy. Macie głowę do interesów.
Dobrze, że nie masz dywanów w domu to z tą sierścią Etny byłoby jeszcze gorzej, ale wyobrażam sobie te kłębki wszędzie.

Głowę trzeba mieć tutaj i za biznes się brać... Bo inaczej to ciężko z praca... No niestety salonik został jeden tylko, dlatego chcemy coś swojego otworzyć. Swoje to swoje jednak... Mam nadzieje ze w sezonie nam się uda wsio. A jak nie to o dofinansowanie się postaramy

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez maomami

Pisałam że dzisiaj zaczynamy akcja spanie samodzielne, no więc Zuza zrobiła się marudna, zaczęła trzeć oczka, wsiadziłam ją do łóżeczka a ona sobie gada i się cieszy póki co

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ulka tez tak ma, odkladam przykrywam, wlaczam karuzelke a ona bawi się, . Jak skończy się melodyjne ona spi...

Napisane przez lusesita23

fotke przesle jak juz dostane,bo sami zdjec nie robilismt
powodzenia u lekarzy!!!
sklad mleka sie zmienia? nie wiedzialam...nasza tez ma czasem takie ataki,a ja juz analizuje zanim cos zjem:banghead:





wow

mala mi jeszcze przysnela,a potem spacerek
ale sie dzis w glos duzo smieje

w ogole wczoraj skonczyla 3 miesiace
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawa za 3 msc

Zapomnialam pisać że w intermarche jest bebiko 1 za 14.99. Kupilam od razu na miesiąc mleka

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez maomami

Brawo dla dzielnych pacjentów
A w każdej aptece podrożał?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

CHyba tak, w sumie nie wiem, sprawdziłam na stronach cenę i refundują niby tylko 30 % ale dopytam w aptekach na mieście.

Napisane przez maomami

Pisałam że dzisiaj zaczynamy akcja spanie samodzielne, no więc Zuza zrobiła się marudna, zaczęła trzeć oczka, wsiadziłam ją do łóżeczka a ona sobie gada i się cieszy póki co

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak nie płacze to dobrze, może zaśnie sama, ważne że dała się odłożyć

[CorkaCzarownic]

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

CHyba tak, w sumie nie wiem, sprawdziłam na stronach cenę i refundują niby tylko 30 % ale dopytam w aptekach na mieście.



Jak nie płacze to dobrze, może zaśnie sama, ważne że dała się odłożyć

A gdzieś czytałam ze pepti ma przestać być refundowane to kole nutramigen zmniejszył refundację... Dziady jedne...

[paulinaizabela]

Dzień dobry
U nas nocka ok, Majka jadła o 6, potem obudziła się o 8.30 pobawilyśmy się trochę i kima

Napisane przez Madzik 89

Witam


A ja idę dzisiaj do lekarza... w sumie chyba wiem co mi jest ale sama się nie wyleczę więc ide
Kolana i barki mnie tak napitalają, że nie mogę nosić małego i nawet nie ma opcji abym kucnęła po coś z szuflady czy odłogi bo niemiłosierny ból i to już trwa od 2 tygodni, pewnie to stawy zapalenie jakieś czy coś..

Współczuję dolegliwości Żeby szybko przeszły bóle

Napisane przez Miss Triss

Witajcie!

Moje życie wreszcie powróciło do normy! Mąż po tygodniowym wylegiwaniu się w domu z powodu choroby wreszcie poszedł dzisiaj do pracy. Miałam na głowie dom, dziecko i męża do opieki i dla siebie zabrakło mi już kompletnie czasu. Zosia była troszkę marudna i bardzo potrzebowała przytulanek. Mąż cały dzień leżał w łóżku z tabletem w ręku, bo przecież chory jest, a ja latałam między jednym a drugim i starałam się normalnie prowadzić dom. Oczywiście nie obyło się bez spięć i kłótni z mężem. Jestem tak zmęczona i niewyspana, że mam ochotę zapaść się pod ziemię.
A jeszcze dzisiaj na 15.00 mam szczepienie Zosi. Oby przeszła to dobrze.
Przepraszam, że się nie udzielałam, ale nie miałam kiedy pisać. O dziwo mniej więcej jestem na bieżąco.
Pozdrawiam serdecznie!

Super, że już wróciłaś
Jak mąż wyzdrowiał to niech Cię teraz odciąży trochę, należy Ci się odpoczynek

Napisane przez Kociak85

Coś te dzieciaczki ostatnio marudne na wątku się zrobiły. Moja też bywa marudna. I do tego ma bóle brzuszkowe. Może nie aż kolki, bo nie trwa to godzinami, aczkolwiek są momenty histerycznego bólowego płaczu kiedy nic oprócz suszarki nie pomaga. No i na rehabilitacji jest problem, bo na początku jest ok, ale jak już trochę tam brzuszek się pouciska (no bo takie są ćwiczenia że się uciska) to jest płacz i koniec ćwiczeń bo się nie da uspokoić mała. Iga kończy teraz 3 miesiące więc myślę, że to może być związane z tym, że zmienia się skład mleka i układ pokarmowy nie daje rady

A tak poza tym to zaczynamy tydzień lekarzy - w środę neurolog na wizytę kontrolną z tymi napięciami i jak zezwoli to popołudniu na szczepienie do pediatry, w piątek ortopeda kontrolnie i w poniedziałek kontrolnie okulista

Biedna Igunia pewnie niedługo brzuszek wróci do normy i znów będzie radosna i wesoła

Ale rajd... za wszystkie wizyty

Napisane przez maomami

Wyszłam do ubikacji, zostawiłam Zuze na macie na podłodze, leżała nas plecach bawiła się, wracam po 2 minutach a moje dziecko jest połową ciała za matą i na brzuchu gada do zabawek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj teraz sekunda wystarczy i myk na drugą stronę

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Dzień dobry

My dzisiaj po wizycie kontrolnej w przychodni, maluchy zdrowe, więc je zaszczepili od razu. Dwa wkłucia, jedno w bioderko, jedno w rąsie. Nie było źle, chwila płaczu i koniec, jestem z moich maluszków dumna
Teraz mała śpi jeszcze w nosidełku, a mały w łóżku leży i dyskutuje. Mąż pojechał ze mną, bo teściowa w pracy,a sama jednak u lekarza nie ogarnę mojej dwójki.

Uwaga żale się nutramigen podrożał z 9 zł na 17, masakra, że też muszę je kupować

Dzielne zuchy

Czarownico - za pomyślne załatwienie wszystkich spraw

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Aaaaaaaa....Majeczka kończy dziś 5 miesięcy
Kiedy to zleciało

Liwcia

[maomami]

Śpi, ale musiała trzymać mój palec i musiałam ją masować po pupie. Ciekawe ile będzie spała. Trochę z początku się buntowala ale nie długo. Problem jest w tym że ona śpi tylko na boku i jak protestowała to się obracała na plecy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miss Triss]

Napisane przez maomami

Pisałam że dzisiaj zaczynamy akcja spanie samodzielne, no więc Zuza zrobiła się marudna, zaczęła trzeć oczka, wsiadziłam ją do łóżeczka a ona sobie gada i się cieszy póki co

Śmieje się do Ciebie i zagaduje żebyś ja na rączki wzięła i uśpiła. Trzymam kciuki za bezproblemowe nauczenie Małej spania w łóżeczku.

Napisane przez lusesita23

fotke przesle jak juz dostane,bo sami zdjec nie robilismt

w ogole wczoraj skonczyla 3 miesiace

za trzy miesiączki! I nie możemy się doczekać fotek pięknej Marysi!

Napisane przez CorkaCzarownic

Głowę trzeba mieć tutaj i za biznes się brać... Bo inaczej to ciężko z praca... No niestety salonik został jeden tylko, dlatego chcemy coś swojego otworzyć. Swoje to swoje jednak... Mam nadzieje ze w sezonie nam się uda wsio. A jak nie to o dofinansowanie się postaramy

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------



Ulka tez tak ma, odkladam przykrywam, wlaczam karuzelke a ona bawi się, . Jak skończy się melodyjne ona spi...

Głowa na karku i dobra organizacja to podstawa do prowadzenia swojego biznesu, ale w tych czasach ciężko jest o pracę, a otwarcie czegoś swojego i utrzymanie się z tego to już wyższa szkoła jazdy. Teraz jest wszystkiego pełno i trzeba mieć niezły pomysł i siłę przebicia. Jednak wierzę, że Wam się to uda!
Moja Zosia z wielkim zaciekawieniem wpatruje się w karuzelkę jak gra i się porusza i za żadne skarby świata wtedy nie uśnie. Karuzela musi być wyłączona to ona po chwili patrzenia się nudzi i zasypia.

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez CorkaCzarownic

A gdzieś czytałam ze pepti ma przestać być refundowane to kole nutramigen zmniejszył refundację... Dziady jedne...

Właśnie przestał być refundowany o 1 marca. Kurcze, że ja tego mleka w piątek nie kupiła,, ehh

W ogóle dałam małemu wczoraj cycusia, a dzisiaj jest tak wysypany, że nawet lekarka powiedziała, że aż nie możliwe, brwi, poliki, koło uszu, gupia baba ze mnie

Dziewczyny powiedzcie proszę, jak maluchy wstają z drzemki, to domagają się od razu jeść, mimo, że godzinę wcześniej jadły? mój mały tak ma a Ari w nocy wstaje co 2h masakra, już się tak przyzwyczaiłam, że przesypiają około 5-6h

[Lilith890502]

Napisane przez Miss Triss

Śmieje się do Ciebie i zagaduje żebyś ja na rączki wzięła i uśpiła. Trzymam kciuki za bezproblemowe nauczenie Małej spania w łóżeczku.

za trzy miesiączki! I nie możemy się doczekać fotek pięknej Marysi!

Głowa na karku i dobra organizacja to podstawa do prowadzenia swojego biznesu, ale w tych czasach ciężko jest o pracę, a otwarcie czegoś swojego i utrzymanie się z tego to już wyższa szkoła jazdy. Teraz jest wszystkiego pełno i trzeba mieć niezły pomysł i siłę przebicia. Jednak wierzę, że Wam się to uda!
Moja Zosia z wielkim zaciekawieniem wpatruje się w karuzelkę jak gra i się porusza i za żadne skarby świata wtedy nie uśnie. Karuzela musi być wyłączona to ona po chwili patrzenia się nudzi i zasypia.

u nas jest tak samo, jak karuzelka się kręci to spania nie ma

Córko trzymam kciuki za rozkręcenie biznesu