Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II

[paulinaizabela]

Napisane przez lineczka1989

Pomecze was jeszcze fotkami bo TZ mi wyslal co swoim telefonem robil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lof lof

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Hehe łatwo nie jest.
- Sadzam w foteliku i bujaczku, siadam miedzy nimi i pokazuje różne zabawki, grzechotki, śpiewam, miauczę, robię muuuuu
- kładę na macie ich obok siebie i pokazuje rożne wiszące zabawki, z reguły lubią same sobie machać raczkami, mają dwie maty, ale póki co mieszczą się na jednej
- z rana kładę na naszym łóżku , ja kładę się miedzy nimi i gadamy sobie

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------



Jaki słodki króliczek a jaką furę już ma

Masz wesoło Będą starsze to się same będą bawić

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez lineczka1989

Jezu mi czasami sama Nelke trudno ogarnac a co dopiero dwie takie Nelki

Fura akurat chrzesniaka mojego :P uzyczyl nam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------



Podoba mi sie to krzeselko ale strasznie drogie jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Połowę dała babcia na chrzciny, my dołożymy drugą i bedzie miala porządne krzesełko

[nemosek]

Napisane przez paulinaizabela

Zrobiłam Majce kleik w miseczce ze 100ml mlekami 2 łyżek i wciągnęła nosem Najlepiej to jakbym jej łyżeczki nie wyciągała z buzi haha a jak śmiesznie tą łyżeczką cmokała po tym jeszcze dalam jej mleko i 30ml wypiła. Będzie wesoło z jedzonkiem, bo pchala w międzyczasie paluchy do buziaka i wszystko się kleiło potem Ledwo co skończyła jeść i poszedł kupal

Aaaa...i wreszcie zamówiłam krzesełko do karmienia Chicco Polly kolor Happy Land nie mogę się doczekać aż przyjdzie

Majka na macie, ja się idę ogarnąć i czas na spacerek

Nemosku - super, że wszystko tak się udało i Tymuś grzeczniutki, ale to było do przewidzenia

Miss - cyyba też by mi się nie chciało siedzieć przy kompie, alez tabletem w rąsi, w łóżku jest calkiem przyjemnie
Buziaki dla Zosiulki na 3 miesiące

wspólczuję

Super ze Majka tak wsuwa.Pewnie nie bedzie problemow z jedzonkiem na przyszlosc
Fajne krzeselko wybralas

Napisane przez lineczka1989

Jezu mi czasami sama Nelke trudno ogarnac a co dopiero dwie takie Nelki

Fura akurat chrzesniaka mojego :P uzyczyl nam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------



Podoba mi sie to krzeselko ale strasznie drogie jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sie kroliczek Nelka wozi

Trzeba bylo zrobic wczesniej chrzciny to i na krzeselko bys miala


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aaby]

Napisane przez 89Beatka

Warzywka bedziesz robić swoje czy słoiczki podasz najpierw?
z tymy odstępami dobrze mówisz, ale myśle że to ok 3 dni max,podawać jeden spak, wtedy widać czy jest ok. Jak już podasz powiedzmy każdy smak, a to czasowo ci zejdzie w 3 tygodnie
co do podawania warzywek jako osobnego posilku to myślę że to zależy od dziecka. Liwka je 3-4 łyżeczki i ma dość, a potem i tak mleko trzeba dać. A córeczka mojej koleżanki (2 dni starsza) je już zupki czy jak tam nazwiemy warzywka jako osobny posiłek, bo je wiecej, może dlatego ze waży dużo wiecej.
Zobaczysz jak Neli bedzie podchodzić jedzenie łyżeczką i co jej smakowac bedzie i sama się zorientujesz ze to juz czas

Już wiem do kogo będę uderzać z moim milionem pytań o rozszerzanie diety

Napisane przez nasturcja7667

W pytaniu na śniadanie o dzieciach co nie chcą butelki będzie zaraz

I co mówili?

Napisane przez ryba91

Ja robiłam tak- 3 dni dawałam marchew. Najpier dalam 3 łyżeczki, następnego dnia 4 a ostatniego 5. Potem dałam ziemniaka. Ale nie smakował pierwszego dni. Drugiego tez średni, trzeciego zjadł. oczywiscie obserwowałam czy wszystko ok, potem dałam marchew z ziemniakiem tak samo przez 3 dni. Ale tu bardzo nam smakowała[ robiłam sama,]. Potem dałam dynie z ziemniakiem [z HIPPa] a dopiero potem dawała owoce. Jednak tylko gruszki lubimy.

Muszę zapisać ten schemat

Napisane przez lineczka1989

dostałam przesyłkę z Hipp i są te kupony rabatowe, szkoda że tylko na 1 produkt z danej grupy :P
odbierała któraś tą paczkę z Rossmanna z produktami Bio? co jest w środku?

Czy tylko ja nie dostałam tej przesyłki?

Napisane przez maomami

Dostałam odpowiedź od TAKO, niestety nie mają już pompowanych kół 7mio calowych, mogą mi zaproponować ale piankowe i nie wiem teraz co robić. Z przodu małe byłyby piankowe a z tyłu pompowane duże. Myślicie że to by się sprawdziło?

Ja mam przód piankowy, tył pompowany - i jak tylko producent wypuści do mojego wózka koła przednie pompowane, to kupuję bez wahania! Niestety - czuć każdą kostkę chodnikową
A próbowaliście dać to kółko do wulkanizacji?

Napisane przez ktosiula

A ja, jak sobie tak pomyślę, jak to było w ciąży...spanie do 10, relaks, cisza, spokój, raz na jakiś czas sprzątanie, jakiś fajny, wymyślny obiadek, kino w weekend, książka w dłoni, leżakowanie na tarasie... ehh.... fajnie było, naciesz się tym wszystkim.
Teraz też jest fajnie ale calkiem inaczej nie ma czasu na nic hyhy

Też mam czasem takie refleksje A potem karcę się za nie bo mam wrażenie, że dobre matki nie tęsknią za czasem bez dziecka

[maomami]

Napisane przez aaby

Już wiem do kogo będę uderzać z moim milionem pytań o rozszerzanie diety


I co mówili?


Muszę zapisać ten schemat


Czy tylko ja nie dostałam tej przesyłki?


Ja mam przód piankowy, tył pompowany - i jak tylko producent wypuści do mojego wózka koła przednie pompowane, to kupuję bez wahania! Niestety - czuć każdą kostkę chodnikową
A próbowaliście dać to kółko do wulkanizacji?


Też mam czasem takie refleksje A potem karcę się za nie bo mam wrażenie, że dobre matki nie tęsknią za czasem bez dziecka

Niestety z tym kołem nic się nie da zrobić, pytaliśmy. Jest za bardzo przecięte

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Łooo jeju, tyle miałam Zuzkowego prania że mi suszarki brakło prawie

[lineczka1989]

Mao, i co teraz zrobicie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez niunia32

dzień dobry
dzięuję za wszystkie buziaki i gratki dla Hani

również przesyłamy buziaki spóźnione dla Liwi, MAjeczki, MArysi
i dla dzisiejszych miesiączniaków: Miłoszka, Zosi, Mateuszka

co do ulgi za internet to w tym roku to nie wszyscy moga z niej skorzystać

dziękujemy śliczna malutka

Napisane przez ryba91

alesliczna jaka minka


Kyte- my mieliśmy te nocki ostatnio takie kiepskie, potem wymysliłam te spacery wieczorne, i nie dość że kąpiele terazsą ekstra to jeszcze lepiej zasypia i budzi sie rzadziej . Z tym że jak chodziliśmy ok 19tej na spacer tak teraz koło 17tej do 18;30 [czasem mał na balkonie po prostu] budzimy go, do 20;45 bawimy sie, masaz [ tez nie codziennie] i tak kolo 21;15 kapiel jeść i ok 22 już kima. Ale to też róznie.


Beatko- pytanie za milion punktów. Myślisz ze kleik kukurydziany b. tuczy?

zastanawiały mnie te wieczorne spacry u ciebie, teraz już wiem jak to rozplanowałaś, u nas by sie takie cos nie sprawdziło bo kąpiemy mała zaraz po 18, idzie sapc, potem ewelnualnie godzina zabawy i spi już przed 21, do rana, aktualnie do 7.20
tuczy ale bez przesady, boisz sie że Kacper za dużo przybedzie na wadze? moim zdaniem nie masz powodu do obaw> Patrzyłaś na te kaszki Holle?

Napisane przez ryba91

a jeszcze pytanie... jak wprowadzilam ze na obiad jemy warzywa a teraz bede chciala dac szpinak to po prostu olac ten "obiad" dac nowyprodukt 3 lyz. i potem mlko?

a szpinak nie zalicza się do obiadu> ja bym potraktowała go jako obiad, i podała tak jak napisałaś

Napisane przez Olenka_24

hej !

dziewczyny mam pytanie do mam które karmię mm. Jak wygląda Wasz dzień, ile karmień i w jakich proporcjach ?

Liwka je ok 6 razy, mniej wiecej w granicach 150 ml, juz ponad miesiąc ma ta dawkę robioną( jak robie wiecej to nie je) tylko 150, i jeszcze ma raz dziennie warzywko

Napisane przez CorkaCzarownic

Aaa takie buty właśnie zastanawiałam się na jakiej zasadzie to jest...

My po szczepieniu żyjemy. Najgorzej 3, pierwsze bez płaczu, drugie troszke a 3 koniec świata. Ale w samochodzie spokój. Ale lekarz mnie wkurzył, nie chciał zapisać witaminy d, bo po co... Tak jej główkę badał tam gdzie ciemiaczko, że aż zaczęła płakać... I jeszcze idiotyczne pytanie: co ona ma na głowie? No co? Ciemienuche... Nawet nie chciało mi się pytać o rozszerzanie diety kolo 4 msc, bo po co mam go pytać. Oczywiście jak spytałam co na te bączki to mnie olał ... Zmieniamy przychodnir w piątek. Wole dojeżdżać 20 km niż dawać moje dziecko debilom. Juz nie mowie ze pielęgniarka była tak delikatna ze prawie Ulka rzucała...

masz racje zmien przychodnie, dziwne zachowanie lekarza

Napisane przez aaby

Pięknie jej to wytłumaczyłaś
Ja się boję że właśnie nie będę potrafiła małej tego jakoś dobrze wytłumaczyć...

teraz sa książki, bajki ogarniesz to

Napisane przez CorkaCzarownic

Dziewczyny czy zblendowany ziemniak jest klejacy bo właśnie zrobiłam sobie w blenderze ziemniaka bo nie mogłam uwierzyć że będzie papka i on taki klejacy...

jest klejący, dodaj odrobinę przegotowanej wody. Ja raz podałam ziemniaka samego ale wogole smak ma nijaki i teraz już z marchewką go robie, tez z ogrobiną wody,

[maomami]

Napisane przez lineczka1989

Mao, i co teraz zrobicie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z kołem?? No cóż będziemy mieć z przodu piankowe a z tyłu pompowane.

[nemosek]

Wymyslilo mi sie dzisiaj robic na obiad ziemniaczki zapiekane w piekarniku
Maly juz druga drzemke ma.Pogoda jakas taka spiaca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

Wymyslilo mi sie dzisiaj robic na obiad ziemniaczki zapiekane w piekarniku
Maly juz druga drzemke ma.Pogoda jakas taka spiaca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I spiaca i brzydka u mnie tak wieje ze szok :P

U mnie na obiad lagodne chili con carne a wczoraj byly ziemniaczki w mundurkach z piersia z kurczaka pieczona z warzywami w piekarniku

We czwartek TZ ma rozmowe o prace
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

I spiaca i brzydka u mnie tak wieje ze szok :P

U mnie na obiad lagodne chili con carne a wczoraj byly ziemniaczki w mundurkach z piersia z kurczaka pieczona z warzywami w piekarniku

We czwartek TZ ma rozmowe o prace
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam de volaille i fileta zapiekanego z pomidorami i mozarella plus jeszcze gulasz rozmrozilam.

A to pewnie lepsza posada sie szykuje?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

Ja mam de volaille i fileta zapiekanego z pomidorami i mozarella plus jeszcze gulasz rozmrozilam.

A to pewnie lepsza posada sie szykuje?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W obecnej pracy nie ma zle ale wiadomo szuka czegos lepiej platnego tylko kak zmieni prace to nie wiem jak bedzie z naszym wyjazdem wakacyjnym no ale to zobaczymy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miss Triss]

A my mimo nie za fajnej pogody byłyśmy godzinę na spacerze. Zadzwoniła koleżanka czy wychodzę z Zosią i zebrałyśmy się w 10minut. Nie widziałyśmy się dobre kilka miesięcy więc pogadałyśmy trochę o dzieciach, porodach itd. Jej malutka Liwka świętuję dzisiaj 1 miesiąc.

Napisane przez CorkaCzarownic

Dziewczyny czy zblendowany ziemniak jest klejacy bo właśnie zrobiłam sobie w blenderze ziemniaka bo nie mogłam uwierzyć że będzie papka i on taki klejacy...

Jest taki klejący i ciągnący. Jakbyś dodała troszkę tej wody z gotowania to wyszłaby taka papka, ale nie wiem czy ta woda to dobry pomysł.

Napisane przez nemosek

Mam nadzieje ze ten wynalazek sie nam nie przyda przynajmniej w najblizszym czasie.Smiesznie wyglada taka skrzyneczka.No coz szwagierka sie uparla:/ no ale darowanemu koniowi nie zaglada sie w zeby.
Motor jest extra zwlaszcza ze wlasnorecznie wymyslona koncepcja

Oby się nie przydał jak najdłużej. A z prezentami tak jak mówiłaś nie powinno się wybrzydzać. A możesz zrobić dla nas foteczkę tego motoru, chętnie bym go zobaczyła? Proszę! podobają mi się strasznie takie rzeczy zrobione z pampersów czy skarpeteczek.

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Woła ale masz zdolne dziecko i jak się bawicie? na mate, bujaczka, rączki? pytam, bo ja już nie mam pomysłu

Moja koleżanka rozlicza się najpóźniej jak się da, czyli do ostatniego kwietnia. Potem zanim dostanie kasę to ma akurat na wakacje, a że ma dwójkę dzieci, to w zeszłym roku dostała coś około 2500 zł

Jasne, że już woła - po swojemu oczywiście, ale woła. Bawimy się bardzo różnie. Na macie wytrzyma ok. pół godzinki, a potem jej się nudzi. W bujaczku tak samo i zwykle jak robię obiad w kuchni to ona mi towarzyszy i jej opowiadam co robię, daję powąchać itd. Na rączkach staram się nosić jak najmniej żeby później nie została taką małpką co tylko uwieszana na mojej szyi będzie. Ale wtedy chodzimy po domu i pokazuje jej wszystko co jest wysoko, szczególnie upodobała sobie stanie pod takim wiszącym, pnącym kwiatkiem i oglądanie od spodu listków. Najwięcej czasu spędza leżąc na dużej poduszce i wtedy bawimy się grzechotkami, maskotkami, śpiewam jej, rozmawiam, zabawiam, wydaje dziwne dźwięki. Jak Mała nie śpi to muszę być przy niej, bo zaraz jest marudna.

Napisane przez nemosek

Piję kawkę i jem tort i ciacho ze chrzcin ostatni raz bo kończe ze slodkim

Ej podeślij kawałeczek tortu i ciacha. Kawę już mam, ale coś słodiego by sie jeszcze przydało.

Napisane przez lineczka1989

Pomecze was jeszcze fotkami bo TZ mi wyslal co swoim telefonem robil

Nelka jest niesamowita! Taka mała a już brykę prowadzi, super!

Napisane przez paulinaizabela

Zrobiłam Majce kleik w miseczce ze 100ml mlekami 2 łyżek i wciągnęła nosem Najlepiej to jakbym jej łyżeczki nie wyciągała z buzi haha a jak śmiesznie tą łyżeczką cmokała po tym jeszcze dalam jej mleko i 30ml wypiła. Będzie wesoło z jedzonkiem, bo pchala w międzyczasie paluchy do buziaka i wszystko się kleiło potem Ledwo co skończyła jeść i poszedł kupal

Aaaa...i wreszcie zamówiłam krzesełko do karmienia Chicco Polly kolor Happy Land nie mogę się doczekać aż przyjdzie
Miss - cyyba też by mi się nie chciało siedzieć przy kompie, alez tabletem w rąsi, w łóżku jest calkiem przyjemnie
Buziaki dla Zosiulki na 3 miesiące

Dziękujemy!
Oj tak, z tabletem jest bardzo przyjemnie, ale póki co jest schowany od tygodnia, bo mąż przesadził z używaniem go. Teraz ma szlaban.
Dobrze, że Majuni smakuje kleik, a z paluszkami pewnie jest jeszcze lepszy.
za zakup krzesła do karmienia, fajne jest, ale cena też fajnie wysoka.

[lineczka1989]

Napisane przez Miss Triss

A my mimo nie za fajnej pogody byłyśmy godzinę na spacerze. Zadzwoniła koleżanka czy wychodzę z Zosią i zebrałyśmy się w 10minut. Nie widziałyśmy się dobre kilka miesięcy więc pogadałyśmy trochę o dzieciach, porodach itd. Jej malutka Liwka świętuję dzisiaj 1 miesiąc.


Jest taki klejący i ciągnący. Jakbyś dodała troszkę tej wody z gotowania to wyszłaby taka papka, ale nie wiem czy ta woda to dobry pomysł.

Oby się nie przydał jak najdłużej. A z prezentami tak jak mówiłaś nie powinno się wybrzydzać. A możesz zrobić dla nas foteczkę tego motoru, chętnie bym go zobaczyła? Proszę! podobają mi się strasznie takie rzeczy zrobione z pampersów czy skarpeteczek.

Jasne, że już woła - po swojemu oczywiście, ale woła. Bawimy się bardzo różnie. Na macie wytrzyma ok. pół godzinki, a potem jej się nudzi. W bujaczku tak samo i zwykle jak robię obiad w kuchni to ona mi towarzyszy i jej opowiadam co robię, daję powąchać itd. Na rączkach staram się nosić jak najmniej żeby później nie została taką małpką co tylko uwieszana na mojej szyi będzie. Ale wtedy chodzimy po domu i pokazuje jej wszystko co jest wysoko, szczególnie upodobała sobie stanie pod takim wiszącym, pnącym kwiatkiem i oglądanie od spodu listków. Najwięcej czasu spędza leżąc na dużej poduszce i wtedy bawimy się grzechotkami, maskotkami, śpiewam jej, rozmawiam, zabawiam, wydaje dziwne dźwięki. Jak Mała nie śpi to muszę być przy niej, bo zaraz jest marudna.

Ej podeślij kawałeczek tortu i ciacha. Kawę już mam, ale coś słodiego by sie jeszcze przydało.

Nelka jest niesamowita! Taka mała a już brykę prowadzi, super!

Dziękujemy!
Oj tak, z tabletem jest bardzo przyjemnie, ale póki co jest schowany od tygodnia, bo mąż przesadził z używaniem go. Teraz ma szlaban.
Dobrze, że Majuni smakuje kleik, a z paluszkami pewnie jest jeszcze lepszy.
za zakup krzesła do karmienia, fajne jest, ale cena też fajnie wysoka.

Mojej sie spodobaa szafka z herbatami i jej herbatkai mlekiem i kaszkami i sloiczkami wpatrzona jak w obrazek jest szczegolnie ze tak sporo rzeczy jest niebieskiech a jej sie chyba niebieski podoba bo jak tylko zobaczy to od razu pieje

O dostalam pieniadze ze skarbowego z odliczenia vatu idealnie! Bedzie akurat na fotelik, mialam je odlozyc ale coz tron dla Malej trzeba kupic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Taszanta]

Helou
a ja cos bez humoru dziś, moja mala niezmordowana oka nie chce zmrózyc bylysmy na spacerze, niby nie jest tragicznie, ok 10 stopni ale mi jakos tak zimno, nawet jak siedze w domu

Paulina ale fajny ten fotelik my mamy dostać jakiś używany, ale jeszcze nie widziałam go na oczy, jak się okaze jakims badziewiem to tez się rozejrze za takim porządnym

Nemosek brawa za udane chrzciny aha, ja tez nie wiedziałam co to co dostaliście w prezencie- czego nazwe już w międzyczasie zapomniałam

I widze ze zastanawiacie się nad ziemniakiem, ja tak samo, musze podac malej pierwszy raz, ale opóźniam, bo mimo ze sama uwielbiam ziemniaki, to zastanawiam się kto by zjadl ze smakiem samego ziemniaka ugotowanego bez soli, którym mam nakarmić dziecko

[Miss Triss]

Napisane przez paulinaizabela

Połowę dała babcia na chrzciny, my dołożymy drugą i bedzie miala porządne krzesełko

To fajnie na tym wyszliście. Też bym przystała na taki układ, tylko ciekawe co na to babcie.

Napisane przez lineczka1989

I spiaca i brzydka u mnie tak wieje ze szok :P

U mnie na obiad lagodne chili con carne a wczoraj byly ziemniaczki w mundurkach z piersia z kurczaka pieczona z warzywami w piekarniku

We czwartek TZ ma rozmowe o prace

U mnie też wieje i tylko 4 stopnie, ale ubrałam Małą cieplutko, założyłam folię na wózek coby jej do budki nie wiało i chodziłam prawie godzinę.
Chili con carne! Mogę wpaść do Ciebie na obiad? Podsunęłaś mi pomysł na obiad w najbliższym czasie, bo nie jadłam con carne chyba z pół roku.
Trzymam kciuki za rozmowę kwalifikacyjną Twojego męża. Powiesz później jak mu poszło żeby teraz nie zapeszać.

Napisane przez nemosek

Ja mam de volaille i fileta zapiekanego z pomidorami i mozarella plus jeszcze gulasz rozmrozilam.

A do Ciebie pojadę na kolację!
Wy takie smakołyki macie, a ja tylko na szybko zrobiłam zupkę jarzynową i może jakieś placuszki z jabłkiem upichcę. Ten nieplanowany spacer zaburzył mi przygotowanie obiadu, bo miały być roladki w kurczaka z papryką oraz ryż.

Napisane przez lineczka1989

W obecnej pracy nie ma zle ale wiadomo szuka czegos lepiej platnego tylko kak zmieni prace to nie wiem jak bedzie z naszym wyjazdem wakacyjnym no ale to zobaczymy

Jeśli tylko ma taką możliwość znalezienie czegoś lepiej płatnego na dobrych warunkach to dlaczego miałby nie korzystać z tego. A do wakacji jeszcze kilka miesięcy więc może uda Wam się coś wymyślić.

[Taszanta]

Napisane przez Miss Triss

A


Dziękujemy!
Oj tak, z tabletem jest bardzo przyjemnie, ale póki co jest schowany od tygodnia, bo mąż przesadził z używaniem go. Teraz ma szlaban.

.

Haha, dobre..... fajnie ze tak się slucha i bez protestow odbywa ""kare""

[Miss Triss]

Napisane przez lineczka1989

Mojej sie spodobaa szafka z herbatami i jej herbatkai mlekiem i kaszkami i sloiczkami wpatrzona jak w obrazek jest szczegolnie ze tak sporo rzeczy jest niebieskiech a jej sie chyba niebieski podoba bo jak tylko zobaczy to od razu pieje

O dostalam pieniadze ze skarbowego z odliczenia vatu idealnie! Bedzie akurat na fotelik, mialam je odlozyc ale coz tron dla Malej trzeba kupic

Zosia też bardzo lubi patrzeć na pudełeczka herbaty, tym bardziej, że jest ich bardzo dużo i są wielokolorowe. Ja jeszcze nie zauważyłam aby Małej spodobał się jakiś jeden konkretny kolor, lubi patrzeć na wszystko co ma "mocne", żywe kolory.
Tron dla Nelki najważniejszy! Przecież na dywanie jej nie usadzisz.

Napisane przez Taszanta

Helou
a ja cos bez humoru dziś, moja mala niezmordowana oka nie chce zmrózyc bylysmy na spacerze, niby nie jest tragicznie, ok 10 stopni ale mi jakos tak zimno, nawet jak siedze w domu

I widze ze zastanawiacie się nad ziemniakiem, ja tak samo, musze podac malej pierwszy raz, ale opóźniam, bo mimo ze sama uwielbiam ziemniaki, to zastanawiam się kto by zjadl ze smakiem samego ziemniaka ugotowanego bez soli, którym mam nakarmić dziecko

Dzisiaj taki ponury dzień jest to i na dzieci gorzej wpływa. A może jest Ci tak zimno, bo jakieś choróbsko się do Ciebie czepia? U mnie zawsze przeziębienie się zaczyna jak mi jest tak właśnie chłodno i nieswojo.
Też się ostatnio zastanawiałam nad smakiem tych warzywek co je dzieciom będziemy podawać, bo o ile marchewka czy dynia jest w miarę słodka to np. ziemniak kompletnie nie ma smaku i wydaje mi się, że wszystko bez soli jest takie jałowe, Ale wiadomo, że nie można doprawiać takich warzywek.

[lineczka1989]

Napisane przez Taszanta

I widze ze zastanawiacie się nad ziemniakiem, ja tak samo, musze podac malej pierwszy raz, ale opóźniam, bo mimo ze sama uwielbiam ziemniaki, to zastanawiam się kto by zjadl ze smakiem samego ziemniaka ugotowanego bez soli, którym mam nakarmić dziecko

e tam dziecko nie zna smaków więc jej będzie bez różnicy czy z solą czy bez

Napisane przez Miss Triss

To fajnie na tym wyszliście. Też bym przystała na taki układ, tylko ciekawe co na to babcie.

U mnie też wieje i tylko 4 stopnie, ale ubrałam Małą cieplutko, założyłam folię na wózek coby jej do budki nie wiało i chodziłam prawie godzinę.
Chili con carne! Mogę wpaść do Ciebie na obiad? Podsunęłaś mi pomysł na obiad w najbliższym czasie, bo nie jadłam con carne chyba z pół roku.
Trzymam kciuki za rozmowę kwalifikacyjną Twojego męża. Powiesz później jak mu poszło żeby teraz nie zapeszać.

A do Ciebie pojadę na kolację!
Wy takie smakołyki macie, a ja tylko na szybko zrobiłam zupkę jarzynową i może jakieś placuszki z jabłkiem upichcę. Ten nieplanowany spacer zaburzył mi przygotowanie obiadu, bo miały być roladki w kurczaka z papryką oraz ryż.

Jeśli tylko ma taką możliwość znalezienie czegoś lepiej płatnego na dobrych warunkach to dlaczego miałby nie korzystać z tego. A do wakacji jeszcze kilka miesięcy więc może uda Wam się coś wymyślić.

jasne że możesz wpaść!

jakiś nie dobry chleb tostowy kupiłam, taki słodki :/


nie idę dzisiaj ani na aerobic ani na lady dance bo cieknie mi z nosa i nie mam na nic kompletnie siły więc sobie odpuszczę

[Miss Triss]

Napisane przez Taszanta

Haha, dobre..... fajnie ze tak się slucha i bez protestow odbywa ""kare""

Nie ma innego wyjścia, bo nawet jakby go szukał to i tak go nie znajdzie. Protesty były, proszenie i błaganie także, ale jestem nieugięta i chwilowo tablet siedzi w szafce w kuchni za mąką, cukrem i kaszami. Tylko ciiiiii nie mówcie mu, że tam jest.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Miałam Was pytać kiedy Wasze dzieciaczki zaczęły tak pewnie trzymać i łapać zabawki/grzechotki?
Zosia jeszcze nie łapie, a jak jej wtyknę w rączkę to chwilkę trzyma i zaraz wypuszcza. A chciałabym żeby sobie już grzechotała.

[lineczka1989]

Napisane przez Miss Triss

Zosia też bardzo lubi patrzeć na pudełeczka herbaty, tym bardziej, że jest ich bardzo dużo i są wielokolorowe. Ja jeszcze nie zauważyłam aby Małej spodobał się jakiś jeden konkretny kolor, lubi patrzeć na wszystko co ma "mocne", żywe kolory.
Tron dla Nelki najważniejszy! Przecież na dywanie jej nie usadzisz.

no w samochodzie trudno będzie usadzić Nelkę na dywaniku

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez Miss Triss

Nie ma innego wyjścia, bo nawet jakby go szukał to i tak go nie znajdzie. Protesty były, proszenie i błaganie także, ale jestem nieugięta i chwilowo tablet siedzi w szafce w kuchni za mąką, cukrem i kaszami. Tylko ciiiiii nie mówcie mu, że tam jest.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Miałam Was pytać kiedy Wasze dzieciaczki zaczęły tak pewnie trzymać i łapać zabawki/grzechotki?
Zosia jeszcze nie łapie, a jak jej wtyknę w rączkę to chwilkę trzyma i zaraz wypuszcza. A chciałabym żeby sobie już grzechotała.

nie pamiętam ale chyba gdzieś z miesiąc temu

[Miss Triss]

Napisane przez lineczka1989

no w samochodzie trudno będzie usadzić Nelkę na dywaniku

Ale gafę strzeliłam! Bo Ty chcesz kupić fotelik do samochodu, a ja pomyślałam, że krzesełko do karmienia, bo Paulina o krześle pisała i tak mi się jakoś dziwnie pokojarzyło, że może ty też o krześle mówisz.

[lineczka1989]

Napisane przez Miss Triss

Ale gafę strzeliłam! Bo Ty chcesz kupić fotelik do samochodu, a ja pomyślałam, że krzesełko do karmienia, bo Paulina o krześle pisała i tak mi się jakoś dziwnie pokojarzyło, że może ty też o krześle mówisz.

tak, my kupujemy fotelik samochodowy

[nemosek]

Napisane przez lineczka1989

W obecnej pracy nie ma zle ale wiadomo szuka czegos lepiej platnego tylko kak zmieni prace to nie wiem jak bedzie z naszym wyjazdem wakacyjnym no ale to zobaczymy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiadomo kazda dodatkowa suma sie przyda
A gdzie jedziecie na wakacje?

Napisane przez Miss Triss

A my mimo nie za fajnej pogody byłyśmy godzinę na spacerze. Zadzwoniła koleżanka czy wychodzę z Zosią i zebrałyśmy się w 10minut. Nie widziałyśmy się dobre kilka miesięcy więc pogadałyśmy trochę o dzieciach, porodach itd. Jej malutka Liwka świętuję dzisiaj 1 miesiąc.


Jest taki klejący i ciągnący. Jakbyś dodała troszkę tej wody z gotowania to wyszłaby taka papka, ale nie wiem czy ta woda to dobry pomysł.

Oby się nie przydał jak najdłużej. A z prezentami tak jak mówiłaś nie powinno się wybrzydzać. A możesz zrobić dla nas foteczkę tego motoru, chętnie bym go zobaczyła? Proszę! podobają mi się strasznie takie rzeczy zrobione z pampersów czy skarpeteczek.

Jasne, że już woła - po swojemu oczywiście, ale woła. Bawimy się bardzo różnie. Na macie wytrzyma ok. pół godzinki, a potem jej się nudzi. W bujaczku tak samo i zwykle jak robię obiad w kuchni to ona mi towarzyszy i jej opowiadam co robię, daję powąchać itd. Na rączkach staram się nosić jak najmniej żeby później nie została taką małpką co tylko uwieszana na mojej szyi będzie. Ale wtedy chodzimy po domu i pokazuje jej wszystko co jest wysoko, szczególnie upodobała sobie stanie pod takim wiszącym, pnącym kwiatkiem i oglądanie od spodu listków. Najwięcej czasu spędza leżąc na dużej poduszce i wtedy bawimy się grzechotkami, maskotkami, śpiewam jej, rozmawiam, zabawiam, wydaje dziwne dźwięki. Jak Mała nie śpi to muszę być przy niej, bo zaraz jest marudna.

Ej podeślij kawałeczek tortu i ciacha. Kawę już mam, ale coś słodiego by sie jeszcze przydało.

Nelka jest niesamowita! Taka mała a już brykę prowadzi, super!

Dziękujemy!
Oj tak, z tabletem jest bardzo przyjemnie, ale póki co jest schowany od tygodnia, bo mąż przesadził z używaniem go. Teraz ma szlaban.
Dobrze, że Majuni smakuje kleik, a z paluszkami pewnie jest jeszcze lepszy.
za zakup krzesła do karmienia, fajne jest, ale cena też fajnie wysoka.

Fajnie sie tak razem mobilizowacPrzynajmniej zawsze jest powod zeby na spaceek wyjsc.
Fotke wrzuce tylko zdjecia przegram.
Ale maz ma szlaban he he
Torcik szarlotka sernik polecialy do Ciebie pedem
A na kolacje zapraszam serdecznie.A jedzonko dzisiaj wyjatkowo pyszne bo zostalo z chrzcin.No oprocz gulaszu

TASZANTA Ja bym ziemniaka nie dosalala.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aaby]

Napisane przez lineczka1989

Moja Nelka w spacerówce i wcinająca powietrze łyżeczką

Rośnie jak na drożdżach!
Dałabyś jej coś na tę łyżeczkę

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Któraś z Was pisała, że wieczór należy do niej i męża, my tez tak postanowiliśmy godz 20 i chcemy miec chwile dla siebie a to że ciezko nam wychodzi spędzanie czasu razem to juz trudno, każdy ma swój komp - druga miłość smieje się z tego, ale to zalosne

U nas to samo

Napisane przez iga9

Dziewczyny karmiące wyłącznie piersią - ile razy jedzą wasze dzieci?
Bo dziś liczyłam i Pola ma nadal 7 karmień. Na razie i tak musi przez to kiepskie przybieranie. Ale jak czytam ile wasze dzieci śpią ciągiem to mi się wydaje, że ona jeszcze bardzo czeto je.

7? Moja to ma chyba 17... Albo 70

Napisane przez maomami

A ja nie dostaje żadnych przesyłek a w szpitalu wzięłam jedno pudełko i wypełniłam ankietę. Tylko jakaś głupia baba do mnie dzwoniła i chciała mi wcisnąć książeczki

Ja też nie
Dzwoniła tylko pani od książeczek i od konta oszczędnościowego Jakbym jeszcze miała co na nim trzymać

Napisane przez lubieolowki

I chwalę się jak nam misio urósł (dzisiaj kończy dokładnie 12 tygodni!! )

Pięknie trzyma główkę!

Napisane przez NEWTREND

Dodam zdjęcia mojej trójeczki, Zosi o poranku w naszym łóżku /uwielbia tak spać do 10 rano/

Słodziak kudłaty

[nemosek]

AABY Nadrabia Nina taka cycowa dziewczyna.?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez Olenka_24

hej !

dziewczyny mam pytanie do mam które karmię mm. Jak wygląda Wasz dzień, ile karmień i w jakich proporcjach ?

Wstajemy ok 6 [róznie ale przeważnie] jemy 150ml, potem koło 10tej 150ml z kleikiem kukurydzianym. Koło 13-14 [ zazwyczaj 13;30] jemy warzywka- ok 130g. potem koło 17;30 jemy 150ml z kleikiem i po kąpieli ok 21;30 180ml .
No ale są wyjątki tak jak dzisiaj
6;30- 150ml, 10;30- 150 ml z kleikiem i do tej pory nie jadł jeszcze, ale nie chce.

Napisane przez CorkaCzarownic

Aaa takie buty właśnie zastanawiałam się na jakiej zasadzie to jest...

My po szczepieniu żyjemy. Najgorzej 3, pierwsze bez płaczu, drugie troszke a 3 koniec świata. Ale w samochodzie spokój. Ale lekarz mnie wkurzył, nie chciał zapisać witaminy d, bo po co... Tak jej główkę badał tam gdzie ciemiaczko, że aż zaczęła płakać... I jeszcze idiotyczne pytanie: co ona ma na głowie? No co? Ciemienuche... Nawet nie chciało mi się pytać o rozszerzanie diety kolo 4 msc, bo po co mam go pytać. Oczywiście jak spytałam co na te bączki to mnie olał ... Zmieniamy przychodnir w piątek. Wole dojeżdżać 20 km niż dawać moje dziecko debilom. Juz nie mowie ze pielęgniarka była tak delikatna ze prawie Ulka rzucała...

No na lekarz! zmieńcie go brawa za wagę i szczepienia . dopisane!

nemosek czekanm na foty i tort

Napisane przez CorkaCzarownic

Dziewczyny czy zblendowany ziemniak jest klejacy bo właśnie zrobiłam sobie w blenderze ziemniaka bo nie mogłam uwierzyć że będzie papka i on taki klejacy...

tak, dodaj odrobinę wody tej co w niej gotowałas

Napisane przez maomami

Dziewczyny pytanie za 100 puntów: dałam Zuzi teraz pół słoiczka (130 g) dyni, to była jej pora jedzenia. Za ile jej mam dać mleko?? godzina, półtorej???

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------


Tak taka klejąca papka Też byłam zdziwiona ale Zuzi smakowało

mój po całym słoiczku je po 3,5-4 h . po pół dałabym po 2h, chyba ze by wołał wczesniej

Napisane przez nemosek

O kurcze

A w ogóle dostałam z okazji chrztu książkę "Najlepsze na świeciedomowe jedzenie dla dzieci" i tam piszą że rozszerzanie diety zaczyna się od kaszki ryżowej.

Jak to bylo u WAs bo ja juz zagubiłam sie w gąszczu tego wszystkiego
I nie koduję juz kto co i jak

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------



Ale dobre i to
No w przyszłym roku będzie na co wydawać kasiorkę

U nas, najpierw warzywka potem kleik a teraz szukam kaszki odpowiedniej dla nas

Napisane przez 89Beatka

dziękujemy śliczna malutka

zastanawiały mnie te wieczorne spacry u ciebie, teraz już wiem jak to rozplanowałaś, u nas by sie takie cos nie sprawdziło bo kąpiemy mała zaraz po 18, idzie sapc, potem ewelnualnie godzina zabawy i spi już przed 21, do rana, aktualnie do 7.20
tuczy ale bez przesady, boisz sie że Kacper za dużo przybedzie na wadze? moim zdaniem nie masz powodu do obaw> Patrzyłaś na te kaszki Holle?

a szpinak nie zalicza się do obiadu> ja bym potraktowała go jako obiad, i podała tak jak napisałaś

Liwka je ok 6 razy, mniej wiecej w granicach 150 ml, juz ponad miesiąc ma ta dawkę robioną( jak robie wiecej to nie je) tylko 150, i jeszcze ma raz dziennie warzywko

masz racje zmien przychodnie, dziwne zachowanie lekarza

teraz sa książki, bajki ogarniesz to

jest klejący, dodaj odrobinę przegotowanej wody. Ja raz podałam ziemniaka samego ale wogole smak ma nijaki i teraz już z marchewką go robie, tez z ogrobiną wody,

Wiesz, chodziłlo mi o to ze obiad to pelny słoiczek a na próbowanie to tylko 3 łyeczki ;p no ale nie podałam tego szpinaku

Kaszek nie znalazłam ani w tesco ani w kauflandzie ani w intermarche ;// przez neta chyba zamówie, musze poszukać gdzie w sklepach jak cos moze byc, moze Carrefour, ale nie miałam juz dzisiaj czasu ;p
Tak, boje sie ze z Kacpra zrobi sie wielki maly czlowiek, sama zmagam sie z nadwagą i nie chciałabym zeby i on "był za duży" A wiem jaki to problem . bo zrobił sie taki pulchniutki ;p

Napisane przez lineczka1989

I spiaca i brzydka u mnie tak wieje ze szok :P

U mnie na obiad lagodne chili con carne a wczoraj byly ziemniaczki w mundurkach z piersia z kurczaka pieczona z warzywami w piekarniku

We czwartek TZ ma rozmowe o prace
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za prace


Mialam jeszcze cos pisać i zupełnie nie pamietam.
Kupiłam ten szpinak i jest tam 9,5%ryżu. no dzisiaj mu nie bede podawać, podam mu za jakiś tydzień, jak skończy te 5 miesiecy i sprawdze. Dzisiajmarchew+ziemniak ale czekam aż łaskawy Pan zechce jeść bo od 10 nic. Nawet kropli wody nie wziął do ust..
W ogóle on zaczął baaardzo mało pić. Cokolwiek bym mu nie dała to jest bee.. powiem Wam szczerze ze od tygodnia ok pije moze po 30ml i nie wiem jak mogę go zachęcić do picia

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

aaby

Mój maż też szuka nowej pracy bo dzisiaj sie dowiedzial ze od nowego miesiaca ucinają mu pensje, -3 zł za godzine.:/ Jezeli tak sie stanie to jestem pewna że pójdziemy z torbami. Wiecie co jest najgorsze? ze w momencie jak zaszłam wciąże to mieliśmy oboje prace, dobre zarobki, mogliśmy sobie bez problemu pozwolić na wypad weekendowy, nie patrząc czy jest kasa. Często w restauracjach jadaliśmy- nie w najdroższych, ale tu jakiś obiad za 30 zł dla dwóch tu kolacja romatyczna za 50, wiadomo, nie codziennie ale te 3 razy w miesiacu spokojnie. a teraz? nie pamiętam kiedy byliśmy na obiedzie w knajpce. No ale cóż- życie nam takie atrakcje zapewnił.


Nie wiedziałam ze jak sie razem rozliczymy to moze byc wiecej kasy. musze to dzisiaj obliczyc ..


Taszanta- NIE DOSALAJ. nawet jak bedziesz chciała, zaszkodzisz tylko Helence. Sól zatrzymuje wode w organiźmie- dla małego dziecka to bardzo źle zeesztą doskonale zdajesz sobie z teo sprawe pewnie no ale zeby Ci do głowy to nie przyszło.

[Miss Triss]

Napisane przez nemosek

Fajnie sie tak razem mobilizowacPrzynajmniej zawsze jest powod zeby na spaceek wyjsc.
Fotke wrzuce tylko zdjecia przegram.
Ale maz ma szlaban he he
Torcik szarlotka sernik polecialy do Ciebie pedem
A na kolacje zapraszam serdecznie.A jedzonko dzisiaj wyjatkowo pyszne bo zostalo z chrzcin.No oprocz gulaszu

Pierwszy raz po porodzie się tak zgadałyśmy, ale doszłyśmy do wniosku, że częściej musimy razem wychodzić.
Dziękuję za słodkości-pyszności!

Napisane przez nemosek

AABY Nadrabia

Noooo i całkiem nieźle jej idzie! Jestem pełna podziwu!

Napisane przez ryba91

Kupiłam ten szpinak i jest tam 9,5%ryżu. no dzisiaj mu nie bede podawać, podam mu za jakiś tydzień, jak skończy te 5 miesiecy i sprawdze. Dzisiajmarchew+ziemniak ale czekam aż łaskawy Pan zechce jeść bo od 10 nic. Nawet kropli wody nie wziął do ust..
W ogóle on zaczął baaardzo mało pić. Cokolwiek bym mu nie dała to jest bee.. powiem Wam szczerze ze od tygodnia ok pije moze po 30ml i nie wiem jak mogę go zachęcić do picia

Na to wychodzi, że tak na prawdę w większości tych dań jest ryż i Kacperkowi nie możesz podać. Może ryż pełni tam funkcję zagęstnika. Spróbuj podać za jakiś czas, może wtedy już dobrze go przyjmie.
Z tym piciem to zupełnie nie wiem czemu. Dziwne, że tak z dnia na dzień odechciało mu się pić. Może dosłodzone glukozą by wypił.

Zosia śpi już od prawie dwóch godzin. Czyżby ten pochmurny dzień tak na nią działał, a może po wczorajszych szczepieniach jest taka śpiąca. Niedługo powinna jeść, a ona smacznie przysypia. Poczekam do 17 i chyba ją obudzę. A teraz lecę smażyć placuszki z jabłkami, bo mąż niedługo wróci z pracy.

[domii29]

Dzien dobry
Probuje Was nadrobic ale Jas jest tak marudny ze nie jestem w stanie
Przy okazji mnie cos rozbiera. Zimno mi, boli mnie gardlo, mam okropny kaszel i bola mnie gnaty :/


Zapomnialam sie pochwalic... Przyszlo nam krzeselko do karmienia <3

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

no włąsnie nie chce ani soku, ani herbatki ani wody ani nawet z glukozą no nic dosłownie


Domii- mnie tez rozbiera, chyba mnie jakies zapalenie bierze bo tak napierdzielają mnie płuca no wiecie, jak oddycham to az mi łzy do oczu pnapływają z bólu. zdrówka

[Taszanta]

Napisane przez ryba91

Ws


aaby

Mój maż też szuka nowej pracy bo dzisiaj sie dowiedzial ze od nowego miesiaca ucinają mu pensje, -3 zł za godzine.:/ Jezeli tak sie stanie to jestem pewna że pójdziemy z torbami. Wiecie co jest najgorsze? ze w momencie jak zaszłam wciąże to mieliśmy oboje prace, dobre zarobki, mogliśmy sobie bez problemu pozwolić na wypad weekendowy, nie patrząc czy jest kasa. Często w restauracjach jadaliśmy- nie w najdroższych, ale tu jakiś obiad za 30 zł dla dwóch tu kolacja romatyczna za 50, wiadomo, nie codziennie ale te 3 razy w miesiacu spokojnie. a teraz? nie pamiętam kiedy byliśmy na obiedzie w knajpce. No ale cóż- życie nam takie atrakcje zapewnił.


Nie wiedziałam ze jak sie razem rozliczymy to moze byc wiecej kasy. musze to dzisiaj obliczyc ..


Taszanta- NIE DOSALAJ. nawet jak bedziesz chciała, zaszkodzisz tylko Helence. Sól zatrzymuje wode w organiźmie- dla małego dziecka to bardzo źle zeesztą doskonale zdajesz sobie z teo sprawe pewnie no ale zeby Ci do głowy to nie przyszło.

No przecież nie mam zamiaru dostalac , tylko tak dumam ze musze podac dziecku taka pape bez smaku


Ryba wspolczuje problemów finansowych, ale z tymi restauracjami to nie wiem czy tak dużo stracilas, bo dla mnie to teraz żadna przyjemność, jak ostatnio jadlam jedna reka a druga bujałam fotelik, żeby Helenka nie plakala . Wczesniej tez często wychodziliśmy, ale teraz to wole w domu na kanapie posiedzieć