Papugi, papużki faliste, nimfy i inne ptaki egzotyczne - WĄTEK ZBIORCZY

[Sakit]

Jeden ptak dostal atybiotyk "ogolny" przeciwbakteryjny, na te dziwne kupki.
Ogolnie weta oceniam 2/5, jego rady dotyczace zywienia i ogolnego "dbania" o ptaki sa straszne. Miedzy innymi jezeli nie przekonam do warzyw i owocow mam je karmic sila (?????). NEVER.
Martwie sie o ptasie. Taki stres. Znowu nie dadza sie do siebie zblizyc :thumbdown:


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nimfa20]

Napisane przez Sakit

Jeden ptak dostal atybiotyk "ogolny" przeciwbakteryjny, na te dziwne kupki.
Ogolnie weta oceniam 2/5, jego rady dotyczace zywienia i ogolnego "dbania" o ptaki sa straszne. Miedzy innymi jezeli nie przekonam do warzyw i owocow mam je karmic sila (?????). NEVER.
Martwie sie o ptasie. Taki stres. Znowu nie dadza sie do siebie zblizyc :thumbdown:


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Siłą? Faktycznie nie wie, co mówi.

Poszukaj tutaj, może znajdziesz dobrego weta w Twojej okolicy :

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=115965

[Nimfa20]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;45335248]Nieeee nie jamnik bernardyn a dokładniej bernardynka

Taa, ta moja nimfa Toto też śpiewa do psa ale domaga się zachowania odpowiedniej odległości, gdy piesek chce ją bezpośrednio powąchać (oczywiście pilnujemy psiaka wtedy) to papug zawsze psa w nosek lekko dziobnie...trochę szkoda mi pieska, ale z drugiej strony musi zrozumieć, że nie każdy lubi tak bliski kontakt.

Pietruszkę daję, ale bardzo rzadko, bo gdzieś doczytałam, że nie powinno się za często jej dawać. A do gałązek już nie mam dostępu, jeszcze rok temu mogłam brać z działki dziadka, teraz już się nie da, a tak to wokół tylko drzewa przy ulicach są [/QUOTE]
Mój Majlo nie lubił jak nimfa go zaczepiała

Moje skubną, ale nie na dłuższą metę. Wolą trawkę

Szkoda, że nie masz gałęzi, papugi uwielbiają je skubać

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez Nimfa20

Mój Majlo nie lubił jak nimfa go zaczepiała

Moje skubną, ale nie na dłuższą metę. Wolą trawkę

Szkoda, że nie masz gałęzi, papugi uwielbiają je skubać

Moja nimfa też lubi zaczepiać psa, lata do niej, ostatnio chciała jej na głowie wylądować, więc na puszczenie papugi potrzebne są minimum dwie osoby (jedna zabawia papugę, a druga pilnuje pieska ;D). Ale szczerze mówiąc myślałam, że nimfy są spokojniejsze, wszędzie gdzie czytałam o nimfach i falistych to pisali, że faliste lubią znęcać się nad nimfami, są ich cieniem co stresuje nimfy. A tutaj jest zupełnie odwrotnie, faliste grzecznie siedzą, czasem samiczka pokrzyczy przez kilka minut i tyle, a nimfa krzyczy za każdym razem kiedy nie ma mnie na widoku Psuje wszystko co jest w jej zasięgu, ale za to klatkę sprząta i wyrzuca piórka, które jej wypadły i resztki seppi

[pffe]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;45445158]Moja nimfa też lubi zaczepiać psa, lata do niej, ostatnio chciała jej na głowie wylądować, więc na puszczenie papugi potrzebne są minimum dwie osoby (jedna zabawia papugę, a druga pilnuje pieska ;D). Ale szczerze mówiąc myślałam, że nimfy są spokojniejsze, wszędzie gdzie czytałam o nimfach i falistych to pisali, że faliste lubią znęcać się nad nimfami, są ich cieniem co stresuje nimfy. A tutaj jest zupełnie odwrotnie, faliste grzecznie siedzą, czasem samiczka pokrzyczy przez kilka minut i tyle, a nimfa krzyczy za każdym razem kiedy nie ma mnie na widoku Psuje wszystko co jest w jej zasięgu, ale za to klatkę sprząta i wyrzuca piórka, które jej wypadły i resztki seppi[/QUOTE]
a moja falista bardzo głośno krzyczy jak wychodzi któreś z nas chociażby do kuchni ale jak się jej mówi z kuchni, że zaraz się przyjdzie to tylko sobie pod dzióbkiem wyzywa

[Sakit]

Wczoraj odszedł Tuptus, miał wcześniej te dziwne kupki, i zaczął robić z.krwia .. Poszłam do tej babki wstretnej i akurat trafilam na jej dobry humor.
Nie dała szans dla ptasia. Przeżył 2tyg. Niestety był w takim stanie fizycznym był że musiałam go ręcznie karmić. Dzisiaj miałam przyjechać do weta.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nimfa20]

Napisane przez Sakit

Wczoraj odszedł Tuptus, miał wcześniej te dziwne kupki, i zaczął robić z.krwia .. Poszłam do tej babki wstretnej i akurat trafilam na jej dobry humor.
Nie dała szans dla ptasia. Przeżył 2tyg. Niestety był w takim stanie fizycznym był że musiałam go ręcznie karmić. Dzisiaj miałam przyjechać do weta.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj Przykro mi Jedna z moich nimf też odeszła w 2009 r. Nie zdążyła polatać na dworze w wolierze Nie mam pojęcia dlaczego.

[Sakit]

I taki żal mam do siebie Mój paputek został sam. Znaczy ma mnie. Cichy się zrobił... Ciągle z.nim przebywam a jak nie to próbuje zwrócić na siebie uwagę mówiąc zwroty które próbowałam jego nauczyć Ale mam dylemat czy i kiedy kupić kolejnego ptaka. Dzisiaj zajde do Kakadu i zobaczę w jakim stanie zdrowotnym są ptaki - mądry polak po szkodzie, teraz doskonale wiem gdy ptak nie jest w dobrej kondycji!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lady goddess]

Cześć...
Potrzebuje rady ...
Od jakiś 4 lat miałam parkę falek, niestety w środę umarł mi czaruś. Najgorsze jest to że nie wiem dlaczego. w Poniedziałek dostały nową karmę, sałate, we wtorek już byl inny nie śpiewał, napuszony, cichy- normalnie to był wulkan energii. W srode pojechałam z nim do weterynarza, tam dr go wynacał, wyściskał wola ( mówiłam ze papuga jak śpi to trzyma głowe w góre zadartą, nic nie je, pije, cos tam skubnie, to za chwile rusza dziobem i je swoj pokarm, ale tak jak by chiała go wyrzygać) namacał się klatki piersiowej, świecil to i tam- najgorzej było jak wziął go i na plecach trzymał i chciała temo. zbadac patrze a czaerk miał prawie czerwone oczy bozeee ... dostał antybiotyk... wracamy do domu a on rzygał w pudełku myslałalam ze to dobrze ze dr go wymacał i zwroci ten pokarm ktory mu zaszkodził niestesty ... umarł nie było mnie nawet przy nim ... w domu włozyłam go do klatki, momentalnie schódł w oczach napuszony wiedziałam co to moze oznaczac, ale miałam nadzieję, ze wyjdzie ztego! To był młody pełen zycia samczyk!! Przyszłam z pracy po 21 czarka juz nie było ... mama mi opowiedziała ze siedział na hustawce na gorze, pusia na klatce byla i go dziobała- zapewne czula ze cos nie tak jest z nim-, spadł na dół klatki(taki słaby był ;() włozyli do go pudełka ze sciereczką i tam przed 21 umarł ... ;(

Ni ewiem co robić z samiczką. nie chce nowej papużki nie chce tego przezywac bo ja je jak dzievci traktuje, pusia teraz spiewa, krzyczy, ale nei lata, teskni wg mnie albo ja sobie tak wkręcam tak mi jej szkoda ze sama jest...
Pusia nie jest młoda papużką nie wiem ile będzie zyła
Co robić ... Mam okropny dylemat ...

[Tawerna]

Napisane przez lady goddess

Cześć...
Potrzebuje rady ...
Od jakiś 4 lat miałam parkę falek, niestety w środę umarł mi czaruś. Najgorsze jest to że nie wiem dlaczego. w Poniedziałek dostały nową karmę, sałate, we wtorek już byl inny nie śpiewał, napuszony, cichy- normalnie to był wulkan energii. W srode pojechałam z nim do weterynarza, tam dr go wynacał, wyściskał wola ( mówiłam ze papuga jak śpi to trzyma głowe w góre zadartą, nic nie je, pije, cos tam skubnie, to za chwile rusza dziobem i je swoj pokarm, ale tak jak by chiała go wyrzygać) namacał się klatki piersiowej, świecil to i tam- najgorzej było jak wziął go i na plecach trzymał i chciała temo. zbadac patrze a czaerk miał prawie czerwone oczy bozeee ... dostał antybiotyk... wracamy do domu a on rzygał w pudełku myslałalam ze to dobrze ze dr go wymacał i zwroci ten pokarm ktory mu zaszkodził niestesty ... umarł nie było mnie nawet przy nim ... w domu włozyłam go do klatki, momentalnie schódł w oczach napuszony wiedziałam co to moze oznaczac, ale miałam nadzieję, ze wyjdzie ztego! To był młody pełen zycia samczyk!! Przyszłam z pracy po 21 czarka juz nie było ... mama mi opowiedziała ze siedział na hustawce na gorze, pusia na klatce byla i go dziobała- zapewne czula ze cos nie tak jest z nim-, spadł na dół klatki(taki słaby był ;() włozyli do go pudełka ze sciereczką i tam przed 21 umarł ... ;(

Ni ewiem co robić z samiczką. nie chce nowej papużki nie chce tego przezywac bo ja je jak dzievci traktuje, pusia teraz spiewa, krzyczy, ale nei lata, teskni wg mnie albo ja sobie tak wkręcam tak mi jej szkoda ze sama jest...
Pusia nie jest młoda papużką nie wiem ile będzie zyła
Co robić ... Mam okropny dylemat ...

Miałam identyczną sytuację, więc po prostu napiszę Ci, jaką ja podjęłam decyzję. Też było tak, że samiec umarł, samiczka została sama, miała wtedy ok 4-5 lat. Postanowiłam, że dokupię jej towarzysza, bo wiedziałam, że nie będę w stanie poświęcić jej na tyle dużo czasu, aby ona nie czuła się samotna. Bałam się jej reakcji, czy zaakceptuje go, czy nie będzie bójek. :P Ale już pierwszego dnia razem fruwały po mieszkaniu, były w jednej klatce. Jestem pewna, że podjęłam wtedy dobrą decyzję. Teraz Ty na spokojnie musisz się zastanowić, przemyśleć wszystkie za i przeciw. Trzymam kciuki.

[pffe]

Napisane przez lady goddess

Cześć...
Potrzebuje rady ...
Od jakiś 4 lat miałam parkę falek, niestety w środę umarł mi czaruś. Najgorsze jest to że nie wiem dlaczego. w Poniedziałek dostały nową karmę, sałate, we wtorek już byl inny nie śpiewał, napuszony, cichy- normalnie to był wulkan energii. W srode pojechałam z nim do weterynarza, tam dr go wynacał, wyściskał wola ( mówiłam ze papuga jak śpi to trzyma głowe w góre zadartą, nic nie je, pije, cos tam skubnie, to za chwile rusza dziobem i je swoj pokarm, ale tak jak by chiała go wyrzygać) namacał się klatki piersiowej, świecil to i tam- najgorzej było jak wziął go i na plecach trzymał i chciała temo. zbadac patrze a czaerk miał prawie czerwone oczy bozeee ... dostał antybiotyk... wracamy do domu a on rzygał w pudełku myslałalam ze to dobrze ze dr go wymacał i zwroci ten pokarm ktory mu zaszkodził niestesty ... umarł nie było mnie nawet przy nim ... w domu włozyłam go do klatki, momentalnie schódł w oczach napuszony wiedziałam co to moze oznaczac, ale miałam nadzieję, ze wyjdzie ztego! To był młody pełen zycia samczyk!! Przyszłam z pracy po 21 czarka juz nie było ... mama mi opowiedziała ze siedział na hustawce na gorze, pusia na klatce byla i go dziobała- zapewne czula ze cos nie tak jest z nim-, spadł na dół klatki(taki słaby był ;() włozyli do go pudełka ze sciereczką i tam przed 21 umarł ... ;(

Ni ewiem co robić z samiczką. nie chce nowej papużki nie chce tego przezywac bo ja je jak dzievci traktuje, pusia teraz spiewa, krzyczy, ale nei lata, teskni wg mnie albo ja sobie tak wkręcam tak mi jej szkoda ze sama jest...
Pusia nie jest młoda papużką nie wiem ile będzie zyła
Co robić ... Mam okropny dylemat ...

strasznie Ci współczuję

a sałata była kupna ze sklepu czy swoja wyhodowana? według mnie to wina sałaty może być, opryski itd. ja swojej nie daję kupnych owoców i warzyw, tylko od TŻ-ta rodziców z ogródka bo są pewne.

poza tym ja chyba bym dokupiła drugą, szkoda by mi było tej co została.

[Rottie]

Może tu ktoś pomoże

Szukam takich ogólnych, krótkich informacji na temat trzymania ptaka w domu. Mam kawkę, która nie wróci na wolność i bardzo się oswoiła. Zostanie albo ze mną, albo zamieszka z ciocią tż, która miała już wcześniej dzięcioła. Potrzebuję ogólnych informacji, żeby nie skrzywdzić ptaka w jakiś sposób. Na przykład jaka duża ma być klatka, gdzie najlepiej ją kupić i co do niej włożyć, jakieś postawowe zachowania przy ptaku.
Wiem tyle, żeby nic na siłę, pozwalać ptakowi wychodzić z inicjatywą i stosuję się. Kawka sama natrętnie wręcz do mnie przylatuje, ciągle siedzi obok mnie, a najchętniej na mnie. Staram się to jednak ograniczać z powodu kup Jak sobie radzicie z kupami wszędzie?

Filmik
https://www.youtube.com/watch?v=uuuVEdXWxIg

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Może tu ktoś pomoże

Szukam takich ogólnych, krótkich informacji na temat trzymania ptaka w domu. Mam kawkę, która nie wróci na wolność i bardzo się oswoiła. Zostanie albo ze mną, albo zamieszka z ciocią tż, która miała już wcześniej dzięcioła. Potrzebuję ogólnych informacji, żeby nie skrzywdzić ptaka w jakiś sposób. Na przykład jaka duża ma być klatka, gdzie najlepiej ją kupić i co do niej włożyć, jakieś postawowe zachowania przy ptaku.
Wiem tyle, żeby nic na siłę, pozwalać ptakowi wychodzić z inicjatywą i stosuję się. Kawka sama natrętnie wręcz do mnie przylatuje, ciągle siedzi obok mnie, a najchętniej na mnie. Staram się to jednak ograniczać z powodu kup Jak sobie radzicie z kupami wszędzie?

Filmik
https://www.youtube.com/watch?v=uuuVEdXWxIg

Najlepiej to przeczytać o naturalnych warunkach życia i stworzyć jak najbardziej podobne.

Polecam wolierę:

1) pokojową
a) zrobić samemu
b) kupić nową

2) ogrodową
a i b jak wyżej


Papugi z reguły po jakimś czasie mają swoje ulubione miejsca, gdzie przesiadują i można tam podłożyć gazety. Jeśli chodzą po stole itp. to raczej się tam nie załatwiają .

Możesz też zrobić takie drzewko z gałęzi i położyć pod nie gazety lub, żeby było estetyczniej- jakąś podstawkę itp. i wysypać piaskiem. Równie dobrze się sprząta.


Ale super ! A filmiki oglądałaś jak inni trzymają?


Wiem, że pisałaś w wątku o psach , ale napisz tu, jak trafiła w Twoje ręce

[Rottie]

Dzięki za odpowiedź

Wypadła z gniazda w kominie i dorwały ją koty. Na początku miała być u mnie tylko chwilę, ale przywiązała się. Nie wiem, czy zostanie na stałe. Kupy wszędzie to dla mnie minus ogromny. Nie wiem, czy chcę przez kolejne kilka lat codziennie mieć wszędzie ptasie gówienka.
Na filmikach nie ma pokazanych żadnych domków. A co włożyć do klatki? Jakieś drabinki, sznurki?

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Dzięki za odpowiedź

Wypadła z gniazda w kominie i dorwały ją koty. Na początku miała być u mnie tylko chwilę, ale przywiązała się. Nie wiem, czy zostanie na stałe. Kupy wszędzie to dla mnie minus ogromny. Nie wiem, czy chcę przez kolejne kilka lat codziennie mieć wszędzie ptasie gówienka.
Na filmikach nie ma pokazanych żadnych domków. A co włożyć do klatki? Jakieś drabinki, sznurki?

A nie może wrócić na wolność?
Masz możliwość zrobienia woliery na zewnątrz?

Jak nie, to tak jak napisałam wcześniej. Zrób/ kup wolierę pokojową i tam ją trzymaj. Wypuszczać też ją powinnaś.

Domku jej chyba nie potrzeba. Na stronach, które przeglądnęłam wspomniane są domki, ale to w przypadku lęgów.

Do klatki włóż gałęzie. Możesz też dawać takie wapno w zawieszkach jak dla papug, są niedrogie (ok. 2 zł za 2 szt. ) .

Ich środowisko to też budynki, ruiny, więc możesz włożyć jakieś kamienie , cegły. Będzie też na tym ścierać pazury.

Czytaj to :

" W stadach kawek panuje ścisła hierarchia. Dotyczy ona również łączenia się tych ptaków w pary. Samiec mający np. numer 10 w hierarchii stada kojarzy się z partnerką również zajmującą miejsce dziesiąte. W przypadku zmiany kolejności hierarchicznej kawek w strukturze stada zmianie ulegają również związki kawek. Przykładowo, jeżeli jeden z partnerów awansuje w stadzie, zawiera nowy związek z kawką, która poprzednio w strukturze stada znajdowała się od niego o jedną pozycję wyżej. "

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kawka_zwyczajna



Biotop
Głównie parki i miasta, czasem również ruiny, skały i obrzeża drzewostanów.

Pożywienie
Głównie dżdżownice, pędraki, gryzonie, odpadki. W okresie lęgów bywa szkodliwa, wybierając jaja lub pisklęta drobnych ptaków śpiewających[7]. Regularnie korzysta z pojnika i wodę często nosi dla młodych.

[Rottie]

Czytałam wszystko, co się dało. To bardzo inteligentne ptaki.

Z tego, co mówiła kobieta prowadząca azyl, to kawki nie powinny wracać na wolność właśnie ze względu na tę hierarchię w stadzie.
Ale już po ptokach. Dzisiaj wyleciała przez uchylone okno. Siedziała z godzinę na balkonach, ja stałam na dole i wołałam, ale nie chciała do mnie przylecieć. No i poleciała gdzieś.
Trudno, da sobie radę, albo nie. To dziki ptak.

Dzięki za wszystkie rady

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Czytałam wszystko, co się dało. To bardzo inteligentne ptaki.

Z tego, co mówiła kobieta prowadząca azyl, to kawki nie powinny wracać na wolność właśnie ze względu na tę hierarchię w stadzie.
Ale już po ptokach. Dzisiaj wyleciała przez uchylone okno. Siedziała z godzinę na balkonach, ja stałam na dole i wołałam, ale nie chciała do mnie przylecieć. No i poleciała gdzieś.
Trudno, da sobie radę, albo nie. To dziki ptak.

Dzięki za wszystkie rady

O, szkoda. Może da radę albo wróci za niedługo

[Rottie]

Napisane przez Nimfa20

O, szkoda. Może da radę albo wróci za niedługo

Wróciła Przez jakąś godzinę jej nie było, a później znowu wróciła pod blok. Obserwowałam ją. Zleciało się do niej kilka kawek, ale nie wyglądały na agresywne. Siedziały i gapiły się na nią, a jak odlatywała gdzieś obok, to wszystkie za nią.
Raz przyatakowała ją sroka, to później te kawki próbowały ją przeganiać.
Zleciałam na dół, zacmokałam i przyleciała od razu.
Chciałabym, żeby zapamiętała, który to nasz balkon i żeby sobie latała, co to za życie w mieszkaniu dla dzikiego ptaka Myślę, że da radę.
Teraz wychodzę z nią na balkon, ale już nie odlatuje, za dużo stresów na jeden dzień

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Wróciła Przez jakąś godzinę jej nie było, a później znowu wróciła pod blok. Obserwowałam ją. Zleciało się do niej kilka kawek, ale nie wyglądały na agresywne. Siedziały i gapiły się na nią, a jak odlatywała gdzieś obok, to wszystkie za nią.
Raz przyatakowała ją sroka, to później te kawki próbowały ją przeganiać.
Zleciałam na dół, zacmokałam i przyleciała od razu.
Chciałabym, żeby zapamiętała, który to nasz balkon i żeby sobie latała, co to za życie w mieszkaniu dla dzikiego ptaka Myślę, że da radę.
Teraz wychodzę z nią na balkon, ale już nie odlatuje, za dużo stresów na jeden dzień

Nieźle

[Allered]

Witam.
Od niedawna jestem właścicielką papugi nimfy. Jest to moja pierwsza papuga i proszę o pomoc jak się nią opiekować i czym żywić. Jakieś informacje mam bo czytałam to forum (jednak nie całe) i szukałam info w googlach.
Dodatkowo Punia to jest znajda. Znalazł ją jeden pan który opiekuje się końmi po przejściach i przygarnia wszystkie niechciane lub chore zwierzęta.
Punia nie jest całkiem dzika, nie da się dotknąć ale szuka kontaktu z nami, można włożyć rękę do klatki, chętnie przebywa poza klatką i fruwa. Biedna nie ma tylko czubka.
Jak mi się uda to dołączę zdjęcia

[Nimfa20]

Napisane przez Allered

Witam.
Od niedawna jestem właścicielką papugi nimfy. Jest to moja pierwsza papuga i proszę o pomoc jak się nią opiekować i czym żywić. Jakieś informacje mam bo czytałam to forum (jednak nie całe) i szukałam info w googlach.
Dodatkowo Punia to jest znajda. Znalazł ją jeden pan który opiekuje się końmi po przejściach i przygarnia wszystkie niechciane lub chore zwierzęta.
Punia nie jest całkiem dzika, nie da się dotknąć ale szuka kontaktu z nami, można włożyć rękę do klatki, chętnie przebywa poza klatką i fruwa. Biedna nie ma tylko czubka.
Jak mi się uda to dołączę zdjęcia

Nie mogę otworzyć, ale z tego co widzę jest młodziutka, nie ma roku na pewno.

Szkoda, że nie ma czubka, bo wiele z niego można wyczytać.

Polecam Ci stronę o nimfach, można również kupić książkę (mam) :

http://www.papugi.dt.pl/nimfy/


Ja mam 8 nimf i 7 falek

[CzekoladowyMus]

Super historia z kawka mam nadzieje ze sie jeszcze cos dowiemy. NIMFY..lepiej i szybciej niz ksiazka wytlumaczy ci jak sie nia opiekowac ktos kto nimfy posiada. Proponuje zajrzec tez na forum o nimfach

[Nimfa20]

Napisane przez CzekoladowyMus

Super historia z kawka mam nadzieje ze sie jeszcze cos dowiemy. NIMFY..lepiej i szybciej niz ksiazka wytlumaczy ci jak sie nia opiekowac ktos kto nimfy posiada. Proponuje zajrzec tez na forum o nimfach

Ja posiadam, ale lepiej niż ja wytłumaczy książka , z której ja też korzystałam

[Rottie]

Kawka dalej z nami, chociaż czasem znika na kilka godzin. Nie wraca sama, muszę po nią schodzić. No i chce lądować na ludziach, a ludzie się jej boją. Ostatnio facet się jej bał i chciał ją uderzyć butelką, a dzisiaj zabrałam ją od gromady dzieciaków

[CzekoladowyMus]

Kurcze trzeba jej zbudowac woliere zewbetrzna je

[CzekoladowyMus]

Dokupilam kolejna papuzke falista troche wyszlo zamieszania. Okazalo sie ze nie jest samica tylko samcem

[Nimfa20]

Napisane przez CzekoladowyMus

Dokupilam kolejna papuzke falista troche wyszlo zamieszania. Okazalo sie ze nie jest samica tylko samcem

Ładna Za ile kupiłaś? U mnie są średnio za 50 zł Nimfy za 120.

[CzekoladowyMus]

Kupilam za 40 u nas najtaniej

[CzekoladowyMus]

Witam jestem CzekoladowyMus zapraszam na wątek osoby hodujące papugi i inne ptaki egzotyczne oraz ich przyszłych opiekunów

[Nimfa20]

Napisane przez CzekoladowyMus

Witam jestem CzekoladowyMus zapraszam na wątek osoby hodujące papugi i inne ptaki egzotyczne oraz ich przyszłych opiekunów

Ja też witam, jest już wątek o papugach, ale falkach. Ja mam nimfy i falki i chętnie popiszę