Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

[biernacka4]

Dziewczyny
Zdrówka dla Waszych pociech życzę a dla Was cierpliwości i szybkiego wypoczynku.

Ja dzisiaj w domku. Mam bardzo dużo planów. Przeróbka 2 bluzek i spodni, karteczki wielkanocne c.d. jajka, obiadek, mycie włosów i wyjscie do kosmetyczki. Nie wiem czy podołam. Oj chyba nie podołam.
Miłego, spokojnego dnia.

[Terenia18]

No właśnie Bożenko taka byłaś zalatana, że telefona nie słyszałaś?
Byłam tak blisko Ciebie bo w Poznaniu. Znów wspaniały wczorajszy wieczór u mojej przyjaciółki. Powrót do domu i zaraz na ploty by zobaczyć
filmik z najszczęśliwszymi krowami na świecie. Figa

[Aga Waleria]

Biernasiu takie ambitne plany na dzś? Kosmetyczka, przerabianie ciuszków, karteczki, jaja, obiad? Toż doba ma tylko 24 godziny nie dziwię się że si€ denerwujesz że nie podołasz ze wszystkim, ja bym nie podołała

Sylwyś, Kasiu - trzymajcie si€ dzielnie Mamusie. Jak jest gorączka to znak że organizm się broni, a to dobry znak. Ha ha ha jaka ja mądra, przeczytałam kilka poradników dla rodziców i już zaczynam się mądrzyć. Ach nie dobrze już ze mną

U mnie życie się zatrzymało chwilowo :-( tak jak u Zielonej i Sioodemki ludzie są podli i złośliwi :-( zawistni i wredni. Och szkoda gadać i strzępić języka ani się dodatkowo nakręcać,

[biernacka4]

No tak; spodnie poprawione, obiadek zjedzony, od kosmetyczki właśnie wróciłam.
Bluzki nie chcą się poprawić więc wróciły do szafy. Kartki może będę jeszcze dzisiaj robić.
Trzymajcie się babeczki.

Tereniu
Kochana nie wiedziałam (nie słyszałam) że dzwoniłaś, dopiero teraz sprawdziłam, przedwczoraj był telefon. Przeprzszam.

[jambolaja]

Krowy na pocieszenie super.
Trzymajcie sie wszystkie cieplutko.
Miałam napisac jak wymiata se złe energie i te zastoje..jutro!

[cycol11]

dzięki dziewczyny ja wiem że temperatura to znak że organizm walczy ale ona utrzymuję się już od poniedziałku i cały czas jak przestaje działać środek przeciwgorączkowy to sięga 39 do 40 stopni - najgorsza jest bezradność i patrzenie jak ciałem dziecka targają dreszcze i ten nieprzytomny wzrok z antybiotyku doustnego przeszliśmy na zastrzyki bo pojawiła się wczoraj do tego wszystkiego biegunka. Jutro będą wyniki badań moczu bo przez ten cały czas co Mariusz choruje jak gorączka idzie do góry to ma parcie na pęcherz nawet jak już nic nie sika. Oby chociaż dziś w nocy było spokojniej.

[biernacka4]

Sylwio
trzymajcie się.
Może to zapalenie dróg moczowych? Dlatego antybiotyk nie pomaga, może musi być inny. Badanie moczu może wyjaśni.

[lexor]

Sylwia, a zimne okłady robiłaś, one pomagają zbić gorączkę, choroby dzieci to trudne sytuacje, ale niestety trzeba je przeczekać, aż dzieciaczki wyrosną, będzie dobrze Trzymajcie się dziewczynki

U Bożenki plany przynajmniej częściowo zrealizowane u mnie też dziś był fryzjer i to wszystko, a dzionek zleciał

Aguś trzymaj się i pogoń tych złośliwców, niech się zajmą sobą i swoim życie, a innym dadzą spokój

[Aga Waleria]

Sylwyś dużo siły!

A dla wszystkich odpocxywających i pracusiów udanego dnia. Ja zaczynam udawać że tyvh osób nie ma, nie widzę ich, nie słyszę ich, nie ze wszystkimi się da ale jak można to olewam ablo jak do mnie mówią to sobir coś ciekawego nucę

[Terenia18]

A ja wczoraj o Was Aguniu i Elu myślałam bo stał pociąg w jedną stronę do
Słupska a ja czekałam na tego w odwrotnym kierunku do Przemyśla.
Dzionek obudził sie jakiś szarawy ale nie dajemy się , radosnych chwil
na cały dzień.
Szukam winnego kto wczoraj nie zamknął mojego garażu???

[zielona butelka]

Tereniu, obrazki mnie rozczuliły, szczególnie ten ostatni. Prawo silniejszego, wcale nie większego

Apropos ludzi- tych podłych. Moja teściowa ma idealne na to powiedzonko " Ludzie to są ludzie, nasra o i pójdzie" Uwielbiam i powtarzam przy każdej możliwej okazji, bo to takie proste i prawdziwe, mądrość ludowa zawsze aktualna, w tym przypadku... niestety.

Próbuję się bronić, odcinać, jestem lekka w zrywaniu relacji, które przepotwarzają się w coś niedobrego i toksycznego. Eliminuję. Po co się męczyć. Co prawda spadają na mnie plagi egipskie wynikające ze złych słów i negatywnej energii, którą emanują w stosunku do mnie, ale walczę.

Niestety czasem muszę zrobić coś wbrew sobie i zdaje się, że w sobotę mają do nas przyjść " pewne osoby", na które jestem baaardzo wkurzona i nie wiem, czy być ponad to? Udawać? Czy nie udawać? Czy grać głupka czy powiedzieć im co o nich myślę.
No nie wiem nie wiem... chcę być ponad to, ale gotuje się we mnie.
No nic to...wiecie jak jest. Ze wszystkimi nie da się walczyć. Może czasem warto ugryźć się w język. Cholera wie....

Dobrze, że chociaż wy jesteście normalne!!***
Buziaki, szczególnie dla mamusiek i chorych maluchów.

[jambolaja]

Dobrze prawicie dziewczynki.
Tak Sylwuś wygląda mi na to i bez badań,że to zapalenie dróg moczowych. Pewnie się szkrabek podziębił gdzieś i takie skutki. Na to musi być odpowiedni antybiotyk ale możesz mu już bezkarnie podawać urosept. Jest ziołowy,nie zaszkodzi a już po 1 dniu złagodzi dolegliwości.
I okłady zimne z wodą z octem jabłkowym.

Dużo siły i szybkiego powrotu do zdrowia.

A podli ludzie potrafią napsuć krwi i zepsuć nastrój na kilka dni i niestety nie łatwo ich nie zauważać...ale trzeba się starać odcinać od tego i nie myśleć.
No i czasem warto ugryżć się w język ale czasem nie warto aby samemu mieć lepsze samopoczucie, że nie można po nas jeździć jak po burej suce jak to mawiałą moja koleżanka... Każdy musi sam to rozważyć na ile to warte i co to Nam da. Czy tylko nerwy czy coś więcej...

Tereniu kto to mógł być????? Pewnie ptaszki.
Obrazki rozczulające i z życia wzięte.

Buziolki!

[sioodemka]

Hej Piękniutkie zdrowe i chorutkie!

U mnie chyba już lepiej.... pękłam wczoraj i przeryczałam wieczór, ale tak to już jest, że jak mleko się rozleje, to potem już tylko lepiej, prawda ?

No więc pomalutku wracam do żywych, choć marzę już o weekendzie, to ten będzie ciężki - sobotę spędzę mamą w pracy.. Nasz Dzień Kobiet od lat wygląda tak samo, za to życzeń dostajemy w tym dniu tyle, co nikt inny żeby choć malutka ich część się spełniła..... czego i Wam życzę

[biernacka4]

Cześć Kochane.
Ja przyszłam z pracy, zjadłam obiadek i zaraz wracam do pracy na spotkanie z rodzicami.

Tereniu
Uwierz mi kochana , ja tych drzwi od garażu nie ruszałam. Naprawdę.

[Terenia18]

Tobie to wierzę Bożeniuś ale ta reszta?? Jola też niewinnie wygląda!

[jambolaja]

Tereniu Uff! dobrze,ze i mnie nie podejrzewasz!
Sylwus no i jak synek? Masz wyniki?
Madziu zrób zdjęcia bukietów.
A gdzie reszta ptaszków? Moje w Chinach nadal jestem zła i niepocieszona bo miałam taki fajny pomysł grrrr... Zaczynam wiec szybciutko kombinować cos innego... mam nadzieje,ze sie Wam spodoba....

[anula3333]

Tereniu zdjęcia urocze Aż z jednego zrobiłam tapetę - to, gdzie te maluchy leżą w rządku

[Terenia18]

Widać Chińczyki tak kochają swoje ptaszki, że trudno się ich pozbywają.
Dawno bym zrezygnowała ale Jola ma nerwy ze stali.

Madziolku jak u Ciebie wygląda czwartek wieczór? bo przyjeżdzam w
środę wieczór i następny może być już w teatrze poszukaj coś
słonko, dla mojej córci tyż.

[biernacka4]

Oni tych ptaszków nie kochają tylko je zjadają i widocznie zabrakło dla Joli. Musi poczekać aż się nowe wylęgną.

Terenia do stolicy się wybiera, oj lubi dziewczyna wojażować, oj lubi. Miłej zabawy Wam życzę.

Sylwia - jak tam synek, napisz coś. Mam nadzieję, że już lepiej.

[jambolaja]

chyba tak...tylko ja juz nie mam czasu czekać!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

[lexor]

Aguś i tak trzymaj

Tereniu, mam pewne podejrzenia, ale na razie ciiiiii .........

Wstrętne chińczyki, zjedli wszystkie ptaszki, jak on mogą

I dla wszystkich którzy są źli i wkurzający

Ja miałam dziś na obiadku dzieciaczki, z Wrocka na chwilkę wpadli wiec dzionek zleciał pracowicie, ale i wesoło

[sioodemka]

Urwanie parasola dzisiaj w pracy

A wieczorem idziemy z Łateczką do weterynarza. Przed nami dużo stresu. Zabieg pod narkozą. Martwię się strasznie

Trzymajcie kciuki ! buzi !

[jambolaja]

Trzymamy.A co będzie robić Łatce?

[biernacka4]

Trzymam też. Przechodziłam już to kilka razy z moimi kotami.
Jeżeli mogę coś poradzić. Po narkozie, jak zwierzak się wybudza (moje koty wybudzały się dopiero w domu) puszczają zwieracze i pupilek sika pod siebie. U nas było tak po każdym zabiegu. Kupowałam w aptece taki specjalny podkład jednorazowy na ceratce i na tym kładłam kota. No chyba, że Łatkę wydadzą dopiero po całkowitym wybudzeniu. Na wszelki wypadek zabezpieczcie siedzenie w samochodzie żeby nie było katastrofy.
Powodzenia życzę.

[zielona butelka]

Ja też trzymam kciuki za łatkę.
Buziaki
Urwanie parasola mówisz? Ja tam mam urwanie tyłka w robocie!

[anula3333]

Napisane przez zielona butelka

Ja też trzymam kciuki za łatkę.
Buziaki
Urwanie parasola mówisz? Ja tam mam urwanie tyłka w robocie!

Ja Wam dziewczyny życzę, co by Wam nic nie urwało ani parasola, ani tyłka

[sioodemka]

Ja zawsze psiaka wybudzonego odbierałam, nie wiem jaką tu mają praktykę... naprzeciw jest apteka - kupię podkład, dzięki Bożenko

Będzie miała usuwane jakieś grudki wirusowe, które ma na wewnętrznych powieczkach
Potem pies podobno zaczyna wytwarzać przeciwciała, ale teraz jest za młoda i się nabawiła

A ja się już trzęsę jak osika...

[Terenia18]

Napisane przez anula3333

Ja Wam dziewczyny życzę, co by Wam nic nie urwało ani parasola, ani tyłka

Anulko częściej odzywaj się to jest super.

Pazury od rana robiłam , mama odwiedzona zakupy dostarczone . Taraz
relax w niezawodnym Waszym towarzystwem.

[anula3333]

Napisane przez Terenia18

Anulko częściej odzywaj się to jest super.

Pazury od rana robiłam , mama odwiedzona zakupy dostarczone . Taraz
relax w niezawodnym Waszym towarzystwem.

Dzięki Tereniu widać mamy podobne poczucie humoru ja muszę mieć naprawdę dobry humor, żeby powiedzieć coś do śmiechu a od rana pogoda do tego nie nastraja, bo mży deszczyk

[jambolaja]

Anulko nieprawda! bardzo często dowcipnie ripostujesz.
Tereniu co to za okienko?
Madziula będzie dobrze,Łatka jest silna,młoda.