Dieta dr Ewy Dąbrowskiej - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-09, 22:41   #301
Jaizabela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 59
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Fajne z tymi kanapkami. Mnie się raz w nocy śniło, że jem coś normalnie i za moment przypominam sobie, że mam dietę i to odstawiam
Jaizabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 23:22   #302
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Hej dziewczyny, ja na sekundkę, chciałam zameldować tylko, że się trzymam dzielnie, choć nie jest łatwo.. niemal co dzień moi wspaniałomyślni chłopcy czymś mnie kuszą, chodzimy po knajpach, mój facet przywozi młodemu jakieś czekoladki, no koszmar miałam mnóstwo momentów zwątpienia typu: no przecież nie jest tak źle, nie jestem jakaś chora, żeby się oczyszczać albo: przecież zawsze mogę wrócić do diety! Albo też: przecież dr pisała w książce, że drobne odstępstwa mogą się zdarzyć, byleby rzadko.. ale udało się to wszystko pokonać - PÓKI CO.

Agaton, jesteś mistrzem świata i okolic, nie wyobrażam sobie 5 tygodni tej kuracji.. przynajmniej nie teraz. Może za jakiś czas.

Jaizabela - jak wyniki, kochana?
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-11, 09:44   #303
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Kurczę, mam jakieś parcie na kiszonki.. muszą coś w sobie mieć, czego mi brakuje wczoraj kupiłam z 1,5kg kapusty kiszonej i po przyjsciu do domu zaczęłam wysysać z niej sok słomką, jak ćpun nażarłam się jej na śniadanie i podjadałam przez cały dzień. Dziś z kolei ogórki coś jest na rzeczy

Czasem sobie myślę, żeby może znów przerwać przed czasem.. ale mam parę rzeczy, których chciałabym się pozbyć, m.in taki pimpek między włosami na głowie.. strasznie mnie wkurza, a boję się go wyciąć takie rzeczy podobno znikają po tym poście.

Ale - ku pokrzepieniu - jeśli któraś ma jakieś wątpliwości odnośnie korzyści - od czasu pierwszego mojego postu, czyli dokładnie od 11.02 - nie męczy mnie już serducho na porządku dziennym były u mnie jakieś międzyuderzenia, czy inne delikatne arytmie (tzn zdarzały się raz do kilku razy dziennie, dzień bez tego to było święto), a teraz jak ręką odjął

Dziś dzień 5. podejścia drugiego. Jak Wam idzie?
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-11, 16:10   #304
agaton5
Raczkowanie
 
Avatar agaton5
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 110
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Furry Sue, że się nie dałaś pokusom! Ja własnie dzisiaj zaczęłam ostatni tydzień i ciesze się bardzo i dumna z siebie jestem, ale też nie moge się doczekac kiedy zjem kaszę jaglana hehe na nią mam największą ochotę w tym momencie, ale to się jeszcze może oczywiscie zmienić

Żaden tam ze mnie miszczu :P choć ciesze się bardzo, ze jestem w stanie, dla wałsnego zdrowia, podjąć sie takich wyrzeczeń, które wiele ludzi uznaje za niedorzeczne A my walczymy i pościmy i stawiamy sobie jakieś ograniczenia - bardzo mi się to podoba, bo wydaje mi się, że to kształtuje charakter
Mam nadzieje, ze uda mi się wdrożyć zasady zdrowego żywienia na co dzień plus jeden dzień postu w tygodniu - robiłabym ten post w piątek, ale często są jakieś imprezy i spotkania ze znajomymi, więc chyba wybiorę sobie czwartek, oczywiście z możliwością dostosowywania tego dnia do wyjazdów itp. Ale jak juz będe miała wybrany dzień, to łatwiej przestrzegać

Ja też mam ochote na kiszone bardzo. Wczoraj ukisiłam 12 kg kapusty Polecam ukiszenie własnoręczne - inaczej smakuje niż ta ze sklepu, jest duuuużo lepsza, delikatna, chrupiąca mmmmniam
Podjadam więc codziennie suróweczki:
1) kapusta kiszona + pietruszka natka + cebula czerwona
(cebulę najpierw solę, żeby sok puściła)
2) Kapusta +papryka czerwona w kostkę + szczypiorek
Pyszne te połączenia i zdrowe
Dzisiaj na obiad zrobiłam sobie do tej kapustki duszonego pora - super expresowe danie, pokroić pora, wrzucić na patalnię, albo wok, posolić, poddusić (5-10 minut) i gotowe Palce lizać
agaton5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-11, 17:00   #305
Jaizabela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 59
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Furry Sue, Agaton5, super, że nie dajecie się pokusom Dzięki za pomysły z kiszonkami, też je jem, ale kapustę solo a te sałatki wydają się dobre.
U mnie 13 dzień, już mi się chce chleba z chrupiącą skórką, a dziś zapachniała mi kiełbaska. Specjalnie gotuję rodzince to, co oni lubią a ja nie przpadam - dziś są naleśniki.
Agaton, a Tobie zginęły jakieś zmiany na skórze po tylu tygodniach wyrzeczeń? A jak z @?
Też liczę na zanik różnych paskuctw, też mam coś we włosach, no i te polipy. Wynik histo - ok!
Też miałam napady arytmii, i kiedyś - okresowo, nie cały czas i na początku diety. Teraz nie.
Waga była wczoraj 62,9 (o jak miło zobaczyć 2 po 6) a dziś 63,1. Odzyskałam wcięcie w talii, nawet koleżanka w pracy zauważyła, że mi biust bardziej wystaje z tułowia , co chyba oznacza zmieniejszenie brzucha, ale wiecej niż kg już bym nie chciała schudnąć. No może 2, żeby jak wrócę do noramalnego (choć nie dawnego a zdrowego) jedzenia mieć co przytyć. Też będę robić 1 dzień warzywny.
U mnie dziś botwinka. A na kolację szpinak z czosnkiem i pomidorem.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

A energię mam taką, że wczoraj jadąc do pracy wysiadłam z autobusu 3 przystanki wcześniej, bo mnie wkurzało, że się wlecze, stoi w korkach i na świtłach i poszłam pieszo
Jaizabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-11, 18:39   #306
agaton5
Raczkowanie
 
Avatar agaton5
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 110
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Hej, ja nie zauważyłam, zeby mi coś zniknęło, jakieś zmiany, ale też nie miałam nic. Mam takie coś, narośl taka za uchem, ale to od urodzenia i trochę się spłyciło, ale nie zniknęło, to by dopiero było, gdyby zniknęło :P Ale to nie nabyte, więc może nie zniknie
Okresu nie mam, czekam cierpliwie, już 7 dni spóźnienia
Mi też wiele rzeczy pachnie i nęci, dzisiaj np sama na pokusę sie wystawiłam, ugotowałam mężowi groch z zasmażaną cebulką, rany, moje marzenie do zjedzenia teraz, jaka ja jestem dobra żona

zazdroszczę Ci Jaizabela tej energi, ja to nie wiem co z tymi moimi nogami. Dzisiaj w pracy położyłam sobie na chwile na kaloryfer wyżej nogi i posiedziałam tak i lepiej mi było, więc to jakby z krążeniem, ale miałam nadzieje, że po poście, po tych 5 tygodniach, to jednak krążenie tez się jakoś podreguluje... Te nogi to jedyna rzecz, która mi doskwiera. Dosłownie czasami nie mam siły nimi ruszyć... Zawsze miałam słabe krążenie, zimne dłonie i stopy, ale to to już ludzkie pojęcie przechodzi :P Ale mam nadzieje, ze może coś tam w tych żyłach sie dzieje, może naprawia ) Hehe wszystko bym chciała, żeby się naprawiło, ale co tam, może i tak jest
Jaizabela, skąd Ty botwinke wzięłaś?
Miłego wieczorku Kochane!

Edytowane przez agaton5
Czas edycji: 2014-03-11 o 20:15
agaton5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-11, 20:39   #307
bajons
Zadomowienie
 
Avatar bajons
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dziki Zachód
Wiadomości: 1 043
GG do bajons
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Cześć dziewczęta! Niestety nieplanowany wyjazd i kilka problemów sprawiło, że zaprzestałam diety po 10-ciu dniach Do tego miałam chwilowy brak dostępu do netu... Szkoda mi baaardzo, tym bardziej, że szło mi nawet dobrze. Mam jakiegoś pecha w oczyszczaniu u Pani dr Dąbrowskiej. Jak dotąd napotykają mnie różne komplikacje. Zatem moje drugie podejście trwało trzy dni dłużej od pierwszego. Przymierzam się do ostatecznej trzeciej rozgrywki, tylko to chyba po okresie (spodziewam się lada dzień). Głupio mi przy Was, szczególnie przy agaton, ta to jest konsekwentna!
__________________

Trenuję Nordic Walking to już 257 km


Fanka Sagi G.R.R. Martina
bajons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 08:44   #308
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Cytat:
Napisane przez Jaizabela Pokaż wiadomość
nawet koleżanka w pracy zauważyła, że mi biust bardziej wystaje z tułowia
hahahaha boskie

no i gratuluję energii, choć powiem Wam, że ja też nie narzekam; przedwczoraj spędziłam z młodym ponad 2h na świeżym powietrzu - on jeździł na swoim nowym nabytku, takiej śmiesznej niby hulajnodze, a ja za nim szłam/truchtałam i nie czułam się ani słabo, ani zmęczona, wręcz przeciwnie

Jaizabela - a zdradź proszę swój wzrost? Jeśli już pisałaś, to sorki ja mam 170cm i pewnie mniej niż 65 nie osiągnę przy mojej budowie, zresztą wcale nie chcę.. przynajmniej teraz tak myślę póki co ważę 10kg więcej, a chcę doprowadzić do tego, by zachować wszystkie swoje muskuły i jeszcze warstewkę sadełka, taką delikatną, żeby nie być suchotnicą zresztą zobaczymy, staram się wagą przesadnie nie kierować..

bajons - uszy do góry! Szkoda, że tak się stało, ale zawsze możesz wrócić
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 08:49   #309
Jaizabela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 59
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Bajons, myślę, że 10 dni to i tak długo. Jak nie masz problemów zdrowotnych to do zwykłego oczyszczenia z toksyn pewnie tyle wystarczy. To trudna dieta. Wiem coś o tym, bo dziś mam 14 dzień i krojąc mężowi do kanapek suchą kiełbasę po prostu mnie skręcało.
Agaton, botwinkę miałam z targu z warzywami. Zapewne szklarniana, ale muszę tę dietę urozmaicać, bo bym nie dała rady. Nawet szpinak mi tak zasmakował, że dziś zrobiłam go jeszcze na śniadanie. Lecę do pracy. Miłego dnia!
Jaizabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 08:53   #310
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

A! Ważne Nurtuje mnie to od samego początku - powiedzcie proszę, jak konkretnie prowadzicie dietę - bo czytam Was i mam wrażenie, że co osoba, to metoda

Chodzi mi o to jak często jecie, czy trzymacie się odstępów iluś tam godzinnych, czy podjadacie jak popadnie, jakie ilości żarcia, czy zdarzają się Wam odstępstwa? Wiem, że cały czas o tym gadamy, ale brakuje mi takiego kompendium..

Jeśli chodzi o mnie, to staram się zachować jakieś tam odstępy, ok 3h, ale czasem przyciśnie mnie wcześniej.. w zasadzie najczęściej jest tak, że przyciska mnie jakieś 2h po poprzednim posiłku choć wczoraj np miałam odstęp ponad 4h i w ogóle nie czułam potrzeby jedzenia.. więc staram się słuchać organizmu.
Ilości jem takie, by się najeść, czasem nawet przesadzam.. ale momentami czuję się strasznie nienażarta
A co do grzeszków, to właściwie trzymam się zasad. Wczoraj miałam tylko schizę, bo wyjadłam dziecku pomidora z zupy (taki pomidor z puszki, moje dziecię nie lubi jak się okazało).. zupa była gotowana na kostce i z makaronem w środku i naprawdę długo się zastanawiałam, czy te parę miligramów tłuszczu z kostki i skrobia z makaronu, które NA PEWNO osadziły się na pomidorze, nie zaburzyły mojej diety E.D. pisała o dopuszczalnych odstępstwach, ale z kolei wczoraj wyczytałam, że każda dawka tłuszczu i białka sprowadza organizm z powrotem na tory odżywiania egzogennego.. no i weź tu bądź mądra
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 09:03   #311
Jaizabela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 59
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Furry Sue, mam 174, z tych drobnokościstych i bez muskułów, teraz 62,8 kg. Przy 55 kg wyglądam za chudo, po 65 kg za duży brzuch i zanika talia, więc okolica 60 jest jak najbardziej ok.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Furry Sue, jak jestem w domu to jem co jakieś 2-3 godz., ale do 19-tej, jak w pracy to tyle, ile mi jedzenia starczy, bo kupić w naszej stołówce nie mam co. Jem tylko do zaspokojenia głodu, małe porcje, i mam nadzieję, że mi tak zostanie, bo E.D. właśnie mówi w wykładzie na you tube, żeby w ogóle nie jeść ponad potrzebę, gdyż stąd choroby cywilizacyjne. Staram się być konsekwentna i nie podjadać zakazanych rzeczy, zwłaszcza tłuszczy i białek (też, aby poćwiczyć charakter i trochę poczuć na sobie, jak to jest z czymś walczyć). Raz zdarzyło mi się kawałek pizzy, czyli trochę mąki i troszkę tłuszczu i raz łyżkę dżemu jagodowego (cukier). Postaram się wytrzymać jeszcze tydzień. 10-ta już teraz muszę naprawdę gnać do roboty!
Jaizabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 09:53   #312
agaton5
Raczkowanie
 
Avatar agaton5
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 110
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

O ile tu postów przybyło
Bajons - pamiętasz, jak na początku mówiłam, że 2 tygodnie chcę dietować i ewentualnie wydłuzyć nawet do 6 tygodni hehe, a tu się tak złożyło, że muszę te 6 tygodni zrobić, żeby się cera polepszyła, bo dopiero teraz zaczynam wyglądać jak człowiek, choć jeden policzek nie chce odpuścić i nadal mam krostki na nim. Myślę, że gdybym chciała tylko dla oczyszczenia dietować, to też bym nie wytrwała 6 tygodni.
Jaizabela, miło, jak tak ktoś zauważy poprawę sylwetki U mnie nogi są fajne i pupa się trochę poprawiła, ale tłów, ręcę, klatka, to jakaś taka zapadnięta, a najgorsze to te żebra na plecach :/ No suchotnica, jak to Furry Sue okresliła... Maż mój lamentuje widząć moje kości, ale trochę się podtuczę jak będę jadła zdrowo, mam nadzieje, choć szkoda mi będzie tych szczupłych nóg, bo fajne są, a ja niestety przytyję najpierw w nogach Będę musiała dużo ćwiczyć na nogi
Aha i nadal nie wiem ile ważę, nie mam się gdzie zważyć :P

Ja z tą energią to mam różnie, bo albo jej nie mam w ogóle, albo normalną jej ilość mam, nie, żebym tryskała energią, ale nie mam problemu z podstawowymi czynnosciami, oprócz momentów "ołowianych nóg" :P

Ja też jem warzywa szklarniowe, bo trzeba sobie urozmaicać, dokładnie! A od czasu do czasu nie zaszkodzi

Co do diety, to ja jem jak jestem głodna, rano dopiero ze 2-3 godziny po wstaniu, wieczoram też kilka godzin przed pójściem spać.
Staram się nie pić kiedy jem (z 20 minut przed jedzeniem i z pół godziny, 40 minut po jedzeniu) i tak mi schodzi od posiłku, przez herbatkę/wodę do kolejnego posiłku. Wcześniej jadłam przyzwoite ilości jedzenia, ale przed okresem mnie napadło obżarstwo i przesadzałam z ilościami (potrafiłam zjeść talerz zupy, a niedługo potem talerz warzyw z surówką ). Teraz już wdrożyłam reżim, ale nadal na obiad jem sporo (ale już tylko 1 talerz). Czasem podjadam suszone śliwki (max 5 dziennie, ale nawet nie i to węgierki, to malutkie :P). Wczoraj zjadłam jedno ziarenko grochu, który był z cebulką i ze sporą ilością tłuszczu, ale myślę, że tyle tłuszczu, to nie zaszkodzi. Zjadłam raz chyba z 6 suszonych gruszek i nic w odczuwaniu głodu się nie zmieniło. Ale tak to się staram trzymac ściśle diety, bo nie po to "umartwiam się" tyle czasu, żeby nie było 100% efektów

No to się rozpisałam :P

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Myślę Furry Sue, że pomidorem nie masz się co martwić. To co się tam osadziło nawet, to się osadzi w układzie pokarmowym i nie wystarczy tego na wchłonięcie i przerobienie, bo przecież przy każdym procesie są jakieś straty, a te węglowodany mają długą drogę do pokonania ;P Oto i moja teoria :P

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Jaizabela, podziwiam, że nie poddałaś się pokusie kiełbaski. Ja się takich rzeczy nie tykam, bo najłatwiej plasterek ukroić i zjeść (zawsze tak robię, jak robię kanapki). Ja zapowiedziałam mężowi, że sam sobie gotuje, jeśli nie chce ze mną na dietę przejść Tak więc je teraz codziennie kaszę i wbija do tego jajko :P Najłatwiejsze Wczoraj zdobyłam sie na wyczyn godny najwspanialszej żony i ugotowałam mu to, na co sama miałam straszną ochotę - groch z cebulką hehe, ale to wam pisałam :P

Edytowane przez agaton5
Czas edycji: 2014-03-12 o 09:48
agaton5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 09:54   #313
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Cytat:
Napisane przez Jaizabela Pokaż wiadomość
mam 174, z tych drobnokościstych i bez muskułów, teraz 62,8 kg. Przy 55 kg wyglądam za chudo, po 65 kg za duży brzuch i zanika talia, więc okolica 60 jest jak najbardziej ok.
Oj, to Ty faktycznie szczupak mi ciężko ocenić, z jaką wagą będzie mi dobrze, bo przy obecnym wzroście najmniej ważyłam 69 i wtedy było spoko, ale jeszcze nie to, do czego dążę. Fakt - wtedy nie ćwiczyłam, jeździłam tylko na rowerze, więc zakładam, że wyrzeźbione 69 wyglądałoby jeszcze inaczej Mam atletyczną budowę i dość mocne kości, a do tego spory biust.. w każdym razie póki co trzymam się wizji 65-67, a co dalej, to zobaczymy

Ugotowałam bigos no, nie to samo co za*ebisty bigos mojej babci, ale daje radę

Miłego dnia, kobitki!
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 13:51   #314
Jaizabela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 59
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Co do sylwetki, to cieszę się, że trochę zrzuciłam i to jeszcze przed prawdziwą wiosną. Przez ogrom pracy od jesieni do grudnia zapuściłam się przez jedzenie byle czego i tylko siedzenie przy komputerze, że czułam się w swoim ciele na 10 lat więcej, a jak dzisiaj założyłam sukienkę i płaszczyk z paskiem do pracy to jadąc tramwajem czułam, jakbym miała o 10 lat mniej Zamierzam też wrócić do pływania (idę jutro) i może dam się namówić mężowi na bieganie, tym bardziej, że ostatnio dołączyły do niego nasze dzieci.
Co do chudnięcia to nie chcę za bardzo, bo jak w okresie młodzieńczym ważyłam poniżej 55 kg to się wstydziłam moich kości, a poza tym lubię moje okrągłości kobiece, a i zmarszczek nie chciałabym mieć za dużo.
Jaizabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 15:25   #315
95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 266
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Melduję się po przerwie ale niestety już z drugiej strony barykady
w poniedziałek przerwałam dietę, tak mi jakoś dziwnie w pn było z tą dietą, organizm wysyłał zupełnie inne info niż przez poprzednie dni trwania diety (albo mi się tak wydawało). i stwierdziłam, że na siłę nie ma co się męczyć, z resztą mówiła o tym p. Ewa więc zrezygnowałam z diety i jest mi z tym bardzo dobrze. Tak chyba musiało być. No ale chyba też trochę sobie odpuściłam, mogłabym wytrwać chociaż te 14 dni. ale jeszcze będzie okazja z resztą moje 10 dni idealnej diety to dla mnie i tak bardzo duży sukces. Teraz wiem, że można

Powodzenia życzę! na pewno będę was podczytywać od czasu do czasu
95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 16:05   #316
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Kasmi spoko, miałam dokładnie to samo i niemal w tym samym momencie, bo 11. dnia pod wieczór wchłonęłam awokado (to tak a propos - Agaton - pytałaś co zjadłam jako pierwsze guacamole! Myślałam, że umrę z rozkoszy!).

Tak więc wracając do przerywania diety - myślę, że jeśli tak czułaś, to trzeba było to zrobić, zawsze masz szansę wrócić mi też było dobrze z decyzją o przerwaniu przed czasem (tylko duma ucierpiała, że nie wytrzymałam), i tak samo jak Ty byłam z siebie dumna, że w ogóle tyle wytrwałam, bo dotąd była to dla mnie trochę abstrakcja - tak samo jak abstrakcją jest czysta głodówka - kiedyś to zrobię, ale jeszcze nie teraz

Przy drugim podejściu jest o tyle łatwiej, że temat już znajomy, a o tyle trudniej, że pojawia się parcie, by tym razem wytrzymać i móc się tym pochwalić
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 17:02   #317
agaton5
Raczkowanie
 
Avatar agaton5
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 110
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Witam was Dziewczyny wieczorową porą!
Ja dzisiaj namówiłam mamę na spacer marszobiegiem Właściwie nie musiałam jej długo namawiać Pogoda taka piękna i cieplutko, także w sam raz na ruch na świeżym powietrzu Na bieganie to na pewno jestem za słaba, poza tym dawno nie biegałam, ale będe chciała wrócić wiosną
Kasmi, też miałam to samo z tymi sygnałami, nie wiedziałam, czy to znak, żeby zapauzowac z dietą, czy to mój apetycik się odzywa, tylko u mnie było to o tyle proste, że dopóki widziałam krosty na swojej twarzy, to wiedziałam, że to jednak tylko apetyt :P Jasna sytuacja Gratuluję Ci wytrwania swoich 10 dni, to na prawdę jest dużo i jest z czego być dumnym!
Dąbrowska piszę, że czasem trzeba do tych 6 tygodni dojśc małymi kroczkami, a niektórzy nawet nie potrzebują pełnych 6 tygodni
Furry Sue, nie wiem co to guacamole, ale zaraz sobie poczytam
Ja mam długa listę rzeczy, które chce zjeść po poście, dzisiaj doszła kiełbaska swojska, która mamy w zamrażalniku od Świąt i mąż sukcesywnie podjada, a ja jeszcze nie jadłam, bo wcześniej, przed WO nie jadłam mięsa i nabiału :P Eh wyczekana to będzie kiełbaska
agaton5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 17:36   #318
springa
Przyczajenie
 
Avatar springa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

witam Was melduję że razem z mężem kończymy 8 dzień i jesteśmy w szoku że nam to tak dobrze idzie czuję się dobrze, głodna nie jestem, ale mam chętki na coś dobrego , szczególnie jak syn wcina co do przerwy między posiłkami to tez nie mam jakiejś wyznaczonej - jem jak poczuję głód i wystarczają niewielkie porcje, co w moim przypadku jest bardzo dziwne, bo zawsze wydawało mi się że mam żołądek bez dna pozdrawiam
springa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-12, 17:46   #319
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Springa - gratki! Planujecie 14 dni, czy więcej? I jak samopoczucie i rezultaty póki co? Ja też powoli zmieniam zdanie o moim żołądku często jak się"opcham" a potem zdam sobie sprawę z tego, co tak naprawdę zjadłam, to dochodzę do wniosku, że jak na dawną mnie to raczej przystawka żołądek się kurczy.. choć ponoć na takie serio-serio obkurczenie trzeba trochę poczekać.. ale jesteśmy wszyscy na dobrej drodze

Agaton - guacamole to pasta z awokado co człowiek to przepis, mi smakuje w każdej wersji, w zasadzie mogłabym jeść samo awokado tonami albo guacamole w wersji podstawowej, czyli rozgniecione i zmieszane z przeciśniętym czosnkiem. Można dodać posiekanego pomidora, cebulę, paprykę czerwoną i jeszcze chyba jakieś cuda, ale ja i tak najczęściej ograniczam się do czosnku i zawsze staram się zapanować nad samą sobą, żeby nie zeżreć wszystkiego na raz, ale nigdy nie wychodzi
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-12, 18:06   #320
Jaizabela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 59
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Ten 10 dzień to chyba jakiś przełomowy, bo jedna z moich koleżanek też zakończyła w tym dniu i pamiętam, że mnie też wtedy było jakoś szczególnie ciężko. Cały czas jednak myślę, że 10 dni to i tak dużo i do zwykłego oczyszczania wystarczy, poza tym można w dalszym ciągu nie rezygnować z warzyw i nie jeść jakichś przetworzonych paskuctw.
Springa, czekamy na więcej szczegółów, jakie objawy, czego więcej w Waszym wyglądzie i samopoczuciu a czego mniej?
Agaton, szkoda, że ja moich polipów nie mogę zobaczyć, bo nie będę wiedziała kiedy przestać

Edytowane przez Jaizabela
Czas edycji: 2014-03-12 o 18:10
Jaizabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-13, 08:42   #321
Wronia3
Wtajemniczenie
 
Avatar Wronia3
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 586
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Hej
Od poniedziałku chcę zacząć dietę Dąbrowskiej.
Mam 28 lat a już niedoczynność tarczycy, haschimoto, astmę, przeróżne alergie, zmiany na tle alergicznym na skórze Do WC chadzam raz na tydzień jak się pofarci
Za 16 tygodni mam ślub, chciałabym jeszcze 19kg zgubić do tego czasu.
Odchudzam się od 3 lutego i do dziś spadło mi 6kg.
Dieta Dąbrowskiej to moja nadzieja na polepszenie się zdrowia i pozbycie się zbędnego balastu.
Ogólnie to chciałabym jeszcze 35kg zgubić i była bym w siódmym niebie...
__________________
"FITNESS ZMIENIA CIAŁO, ZUMBA® ZMIENIA TAKŻE DUSZĘ."

Edytowane przez Wronia3
Czas edycji: 2014-03-13 o 08:44
Wronia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-13, 09:56   #322
agaton5
Raczkowanie
 
Avatar agaton5
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 110
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Springa, gratuluje ósmego dnia (dzisiaj to już 9.
Furry Sue, nie wiem, czy ja dobrej drodze jestem do obkurczenia żołądka :P Fakt, zawsze miałam niezły spust, jak zaczęłam dietę, to jadłam mniej, szybko się najadałam, ale teraz wchłaniam dużo (tzn sumarycznie w ciągu dnie, to nie dużo, ale jednorazowo dużo, szczególnie na obiadek
Nadal z utęsknieniem czekam na okres, bo wtedy apetyt mam mniejszy
Taką pastę z awokado często robię (do smarowania chleba). Jest pyszna to prawda, tylko muszę sobie mocno doprawić (czosnkiem, cytryną, pietruszką), bo samo awokado, to raczej takie mdłe jest Ale bardzo to lubię, robiłam na weekendowe śniadanka
Jaizabela, ja jednak liczę, że organizm nam sam podpowiada co i kiedy jeść, także mam nadzieje, że jak już wszystko będzie zaleczone, to poczujesz mega-głód na pyszne zdrowe rzeczy

Wronia, witamy i zapraszamy!
W 16 tygodni -19 kg, to z dietą WO może się udać Faktycznie dużo masz tych dolegliwości, a wszystkie "podlegają" pod dietę, więc duże nadzieje, że będziesz "jak nowa" na swoim ślubie Pewnie to jest niezła motywacja, więc trzymam kciuki, żeby Ci się udało wytrwać, ale skoro już jesteś na diecie i masz jakieś narzucone ograniczenia, to nie powinno być problemów
Z tymi wizytami to szok, ja dwa dni nie byłam w WC i świrowałam :P
Więcej błonnika, surowych warzyw, kapusty kiszonej i ruchu i powinno być ok!
agaton5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-13, 10:18   #323
Wronia3
Wtajemniczenie
 
Avatar Wronia3
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 586
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Agaton, dzięki

3-4 razy w tygodniu chodzę na zumbę + 4-5 razy w tygodniu na rollmasaż Mam nadzieję, że nie padnę z tą dietą na zumbie
__________________
"FITNESS ZMIENIA CIAŁO, ZUMBA® ZMIENIA TAKŻE DUSZĘ."
Wronia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-13, 12:38   #324
agaton5
Raczkowanie
 
Avatar agaton5
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 110
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Wow, to jesteś aktywna, nie wiem, jak będzie na WO, ja byłam słaba i często nie miałam siły na ćwiczenia, ale wtedy robiłam zumbę, bo na to akurat jakoś miałam wystarczająco dużo energii
Brakowało mi jej na ćwiczenia siłowe, które swoją drogą, nie wiem, czy sa najlepszym pomysłem podczas diety
P.S. a dzisiaj idę na aerobik, zobaczymy jak będzie
agaton5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-13, 16:13   #325
Jaizabela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 59
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Witaj Wronia, 16 tygodni, fakt to dużo, ale wiesz, że można maksymalnie być 6 tyg. na tej diecie. A potem wychodzenie z diety i już dużo-warzywne menu i małe porcje do końca życia
Ubytek wagi jest szybko widoczny, choć, bynajmniej u mnie, jakoś strasznie potem nie galopuje.
Co do energii to u mnie jest cały czas więcej niż zwykle, pierwszy tydzień słabo się czułam, kręciło mi się w głowie, no, ale przedtem straciłam też dużooo krwi z powodu @ i zabiegu. A teraz mnie nosi, miałam wolny dzień, więc dziś byłam na basenie i potem jeszcze na dwugodzinnym spacerze Pogoda jest przepiękna, więc postanowiłam skorzystać.
Piszcie, co jecie dziewczyny, przy moim trzecim tygodniu cały czas poszukuję inspiracji. U mnie dziś na śniadanie ... leczo, bo się spieszyłam, a miałam od wczoraj. Potem po basenie duża szklana soku marchwiowego, zupka warzywna (brokuły, marchew, seler, pietruszka, kalafior, brukselka - przetarta, bo nie zjem w całości brukselki), na kolację jakaś sałatka - kupiłam w Biedronce za namową przyjaciółki kiełki z rzodkiewki, zobaczymy
Jaizabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-13, 16:35   #326
agaton5
Raczkowanie
 
Avatar agaton5
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 110
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Hej, ja właśnie po obiedzie i zaraz jadę na aerobik (jade oczywiście rowerem, nie autem;P).
Co co menu to dzisiaj zrobiłam pyszną rzecz - jakby leczo (cukinia, cebula pomidory z puszki), to w woku uduszone z ziołami, piperzem cayenne i solą. I to jest nadzienie do połówek papryki - tak nadziane papryczki piekłam 15 minut, można troszkę dłużej może
Zajadaliśmy się, że hej - na górę papryczki położyłam jeszcze listki świeżej bazyli
U mnie właśnie czeka ziemia i skrzynki do zasiania ziół różnych i zieleniny, ale nie mam czasu za bardzo ostatnio, może jutro się uda
Kiełki od lat hoduję sama w domu (w kiełkowniku) i polecam jak najbardziej - sa pyszne. Rzodkiewka trochę ostra, ja uwielbiam tez kiełki brokuła, fasoli mung (ale teraz niedozwolone dla nas, ale zawierają dużo kwasu foliowego, więc warto jeść.
agaton5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-13, 22:47   #327
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Dziewczyny, ja chyba odpuszczę od jutra.. muszę być chyba sama przez kilka tygodni, żeby przeprowadzić ten post bez przeszkód, szlag mnie trafia jak przygotowuję żarcie dziecku, albo facetowi
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-14, 07:41   #328
Jaizabela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 59
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Furry Sue, i co postanowiłaś? Pamiętaj, zawsze te kilka dni to coś, na pewno się oczyściłaś, a przecież i tak możesz jeść dużo warzyw i owoców i się nie przejadać, tym samym eliminować zbyt dużo białka i tłuszczu.
Mnie też jest dziś jakoś szczególnie ciężko, ale postanowiłam wytrwać choć 3 tygodnie, czyli do środy. Potem jadę na 4 dni w delegację, i pracuję po 8 godzin, więc byłoby trochę trudne i przygotowywanie jedzenia i utrzymanie formy, no ale jeszcze zobaczę.
Rodzinie przygotowuję to, co ja jem, ewentualnie np. łączę szpinak z jajkiem a ja sam szpinak lub to, co oni lubią a ja nie przepadam
Dziś 62,1. Czyżbym miała niebawem zobaczyć 61? To mi się chyba ostatnio zdarzyło z 5 lat temu
Idę pracować, dziś robię to w domu, więc jeszcze do Was zajrzę
Jaizabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-14, 09:16   #329
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Postanowiłam przerwać. Na bank będę wracać do takich postów, bałam się, że teraz po drugim razie odwidzi mi się totalnie, ale nie - świetnie się na nich czuję. Kombinuję sobie w głowie, żeby następnym razem zrobić nieśmiałe podejście do totalnej głodówki, czyli np 2-3 dni Dąbrowskiej, potem 1-3 dni stricte post i powrót przez Dąbrowską.. ciągnie mnie, żeby spróbować wreszcie prawdziwego postu ale wiem też, że aby miał sens musi trwać minimum 3 dni... jednak myślę, że małymi kroczkami wszystko się uda

Jaizabela - tak właśnie zamierzam zrobić, jak piszesz. Nie chodzi mi o opychanie się niewiadomo czym, tylko o poszerzenie spektrum dozwolonych produktów.. będę jeść teraz głównie warzywa i owoce, ale i inne rzeczy, tyle że w dużo mniejszej ilości niż kiedyś. Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że po poście Dąbrowskiej dieta wegańska to buła z masłem, a kiedyś wydawało mi się to meeega ograniczeniem
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-14, 10:16   #330
Jaizabela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 59
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej

Trzymam więc kciuki za Twe zdrowe jedzenie w małych porcjach
Najgorzej to siedzieć w domu, siedzę przy komputerze, sprawdzam studentom prace licencjackie i ciągle mnie ssie w żołądku. Zjadłam już przecież śniadanie (pomidor, ogórek i kiełki z rzodkiewki), przecier pomidorowy do picia.
Idę więc zapchać się kiszoną kapustą, zrobię tę sałatkę z papryką polecaną przez Agaton.
Jaizabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-06-07 21:22:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:04.